Koko Smoko Pressbook
Transkrypt
Koko Smoko Pressbook
Koko Smoko Pressbook Czołówka: Reżyseria: Nina Wels, Hubert Weiland Scenariusz: Mark Slater, Gabriele Walther Produkcja: Niemcy Muzyka: Danny Chang, Stefan Maria Schneider Czas trwania: 88 min. Na podstawie: Ingo Siegner, "Der kleine Drache Kokosnuss" Opis filmu: Mały ognisty smok Kokos otrzymuje niezwykle odpowiedzialne zadanie: ma strzec ognistej trawy, która jest wielkim skarbem smoczego rodu. Niestety wystarczy chwila nieuwagi, a trawa znika Kokosowi sprzed nosa. Dzielny smok postanawia wyruszyć na poszukiwanie zaginionego skarbu. W tej przygodzie towarzyszyć mu będzie smoczy przyjaciel Oskar oraz sympatyczna kolczatka Lusia. Wkrótce Kokos odkryje dwie zaskakujące prawdy: po pierwsze -inne gatunki smoków nie przepadają za smokami ognistymi, po drugie –bez ognistej trawy całej wyspie grozi katastrofa. Mały bohater postanawia zrobić wszystko, by uratować ojczyznę wszystkich smoków i położyć kres międzygatunkowym waśniom. O produkcji: Ekranizacja popularnej na całym świecie serii książek dla najmłodszych o grupie psotnych lecz uroczych smoków i ich niesamowitych przygodach. Materiały dydaktyczne dla Nauczycieli Recenzja: Idealne dla: najmłodszych widzów, których nie obchodzi czy film wykorzystuje maksymalną moc obliczeniową komputerów. Każda z nowych animacji ma nie lada wyzwanie, żeby zaspokoić widza. "Koko smoko" to jednak zupełnie inna kategoria. Niemiecka produkcja nie może się mierzyć z wcześniej wymienionymi tytułami, ale nawet nie próbuje tego robić. Jej celem nie jest zachwycanie bogactwem zastosowania rozwiniętych technik animacji, ani pokazanie jak bardzo jest w stanie rozbawić zarówno dzieci, jak i dorosłych. "Koko smoko" to film uszyty pod najmłodszych widzów i to z materiałów, które powinny idealnie wpasować się w ich gust. Choć bajka nie olśniewa wizualnymi fajerwerkami, to oferuje w zamian przyzwoicie napisaną i przedstawioną opowieść o przyjaźni oraz stawaniu się odpowiedzialnym. Młody smok postanawia odzyskać ognistą trawę, która zaginęła z jego winy i która zapewnia jego pobratymcom odporność na działanie płomieni. Towarzyszy temu oczywiście morze przygód, główkowania nad tym, jak wydostać się z tarapatów oraz stawianie czoła wszelkim ograniczeniom, aby z przez nikogo nietraktowanego poważnie młokosa stać się prawdziwym bohaterem. Humor "Koko smoko" jest dość prosty, niekiedy nawet infantylny, ale to tylko spostrzeżenie czynione z perspektywy dorosłej osoby. Dla dzieci będzie to cała masa śmiechu i strzał w dziesiątkę. Rodziców niekoniecznie musi bawić widok smoków, których niestrawności objawiają się puszczaniem ognistych wiatrów o sile, które wzbija je w powietrze, albo scena, gdzie bohaterowie zostają zwróceni z przewodu pokarmowego pustynnych stworów. Najmłodsi powinni za to być rozbawieni po pachy. Główne postacie ukazane w filmie są urocze. Całość niesie kilka wspomnianych wcześniej lekcji, które co prawda były wykładane w niejednej animacji, ale nigdy nie zaszkodzi ich przypomnieć. "Koko smoko" jest po prostu spoko. / R.Skowroński, stopklatka.pl Na podstawie materiałów: http://www.filmweb.pl/film/Koko+smoko-2014-715338 http://stopklatka.pl/recenzje/-/163971266,-koko-smoko-recenzja- Materiały dydaktyczne dla Nauczycieli