Życie Blachowni

Transkrypt

Życie Blachowni
Życie Blachowni
TURY
KON
Nr 31 (727)
KĘDZIERZYN-KOZLE 02. 11. 1994 r.
ISSN 1232-566X
Cena 1000 zł
Automatycy przy korytkach
Szkolenie w Dusznikach
Związkowcy o prywatyzacji
Rola zakładowych organizacji związ- dowego. Odbyło się ono w dniach
kowych w procesie przekształceń 1A—16 października w Dusznikach.
własnościowych przedsiębiorstwa; Lektorami byli: Józef Woźny, przemiejsce związków w przedsiębior- wodniczący Federacji Związków Zastwach wynikające z transformacji go- wodowych Przemysłu Chemicznego,
spodarki narodowej; rola i efekty dzia- Szklarskiego i Ceramicznego, Elżbiełalności zakładowej inspekcji pracy — ta Jagoda, kierowniczka biura federato tematy z jakimi zapoznali się człon- cji związków i Józef Haja, Społeczny
kowie rady związku i przewodniczący Inspektor Pracy ZChB.
rad wydziałowych N S Z Z Pracowników ZChB, podczas szkolenia wyjaz(zet)
Jeden z pieców dawnej blachowniańskiej pirolizy zamierza adoptować do
nowych zadań warszawska firma „Renovar". Zakład Pomiarów i Automatyki podjął się, wykonawstwa szeroko
rozumianej automatyki. Roboty miesięczne szacowane są na kilkadziesiąt
min zł.
M o d e r n i z a c j a sterowni oznacza
m.in. wymianę pól w szafach sterowniczych oraz remont istniejącej aparatury (w nie najlepszym stanie). ZPiA wykonuje kompletne oprzyrządowanie
dla mediów energetycznych (chodzi o
Podpis premiera
Przyszłościowe
połączenie
Dalej — dwutorowo
Tu i ówdzie już o sprawie głośno, ale to
na prawdę jeszcze odległa przyszłość. Chodzi o przyzakładową szkołę.
Póki co, w nowym roku szkolnym wszystko będzie po staremu. Jest zgoda na prowadzenie dwóch klas przyzakładowych w
zawodach: ślusarz-spawacz, tokarz (po pół
klasy) oraz operator maszyn przetwórstwa
tworzyw sztucznych. Przyjmowani będą
uczniowie do dwóch klas technikum dziennego i dwóch wieczorowych (dla dorosłych).
Są koncepcje, mówi się o połączeniu
szkół ZA i ZChB. Przyszłościowo działałaby jedna, pod patronatem obu zakładów.
Procedura wymaga stosownego pisma z
zakładu, zatwierdzenia go przez kuratorium. Dopiero po tych papierkowych formalnościach, przyjdzie pora na decyzje o
lokalizacji szkoły.
K. S.
Andrzej Szopiński-Wisła: — Dzięki
jednemu podpisowi premiera Pawiaka, Zakłady Chemiczne „Blachownia" znalazły się w Narodowych Funduszach Inwestycyjnych. Jak tę decyzję, podpis premiera Pawlaka, przyjęto w Zakładach Chemicznych
„Blachownia"?
Antoni Żelazny, zastępca dyrektora
ds. techniczno-rozwojowych: — W
Zakładach Chemicznych „Blachownia" jeszcze to chyba do wszystkich nie
dotarło. Sprawa wlecze się już 5 miesięcy od momentu kiedy złożyliśmy, na
(Ciąg dalszy na str. 2)
Rada radzi
Ryzyko rutyną
(Ciąg dalszy na str. 2)
Ciągle jeszcze, tu i ówdzie, obchodzone sa Dni Seniora. Odbywają sią
miłe spotkania, przy kawie i ciasteczku, wycieczki, koncerty. WszyW m S e t ó e i M , Emerytom i Ren-
:
s a mof
poczucia, ciepła i pogody ducha w
nadchodzących zimowych dniach
życząORGANIZACJE ZWIĄZKOWE
••••• • . ... •'•'•
• . . .. . .
.•. . . '
:
zcm
• •'••• •••• • ••••
Sikało
w dziurze
Nieszczelność na rurociągu wody sanitarnej spowodowała konieczność zamknięcia ruchu na ulicach Wyzwolenia i Reymonta, a także odcięcie wody
w mieszkaniach Blachowni. Energetycy rokowali, iż usuwanie awarii zajmie
im cały dzień. Założenie obejmy i dławika na pękniętą, żeliwną rurę, załatwiło sprawę. Uporano się z problemem w ciągu kilku godzin.
Ale i tak, awaria wywołała sporo zamieszania w ruchu drogowym. Przy
wjeździe na ulicę Wyzwolenia i Reymonta nie było żadnej informacji o
zamknięciu ruchu. Zdarzyło się np., że
olbrzymi wóz ciężarowy z przyczepą
zapędził się do „Lecha", po czym musiał wycofać się tyłem przepędzając po
drodze wszystkie samochody, które
znalazły się za nim. Było na co popatrzeć... Na szczęście nie doszło do żadnej stłuczki, a drogę wkrótce przywróTcono do ruchu.
(zet)
Fot. A. Kozubek
XXVII sesja RPP miała w porządku obrad informacje o sytuacji ekonomiczno-finansowej „Blachowni", rozpatrzenie projektów umów o dzierżawę warsztatu mechanicznego oraz niektórych urządzeń,
wniosek o wyrażenie zgody na przystąpienie do konsorcjum „Południe", opiniowanie propozycji zmian w regulaminie premii
motywacyjnej, protokół komisji ds. kontroli i wynalazczości, rozpatrzenie pism do
RPP i wolne wnioski.
mmW ^ i
możliwość pełnego rozliczenia się z zakładem). Na instalacji wymienione są
trasy kablowe, pneumatyczne oraz korytka na konstrukcji nośnej.
Na instalacji pracują dwie brygady.
Kilkanaście osób zajmuje się remontem starej aparatury (m.in. dorabianiem części) w warsztacie. Za całość
robót odpowiedzialni są: mistrz Joachim Bienia oraz kierownik Wydziału Eksploatacji Józef Karczmarczyk.
Przyjęte przez automatyków ustalenia
zostaną w pełni zrealizowane w listopadzie.
K. S.
X:•;
Blewacja przychodni oddana w ręce fachowców. Najpierw usunięty musi być
odpadający tynk. Przy pracy Marek Łabusz i Zbigniew Zaremba z „Sowbudu"
Fot. A. Kozubek
Dary już w Bieszczadach
Dzięki od serca
Właśnie zakończona została akcja pomocy bieszczadzkim pogorzelcom. Po raz
kolejny potwierdziła się prawda, że blachowniańczycy mają gest i wielkie serce,
że nie są im obojętne losy innych ludzi, że
nie żyją swoimi tylko sprawami.
Zebraliśmy wraz z blachowniańskim Kołem PTTK, mnóstwo odzieży, swetrów,
spódnic, spodni, kurtek, butów. Większość
rzeczy w bardzo dobrym stanie. Wiele też
było ciuszków dla dzieci. Trafiały się również obrusy, firany, komplety bielizny pościelowej. Z e b r a n o także sporo mebli —
od foteli poczynając, poprzez tapczaniki
na meblościance kończąc.
Dużo było tego wszystkiego, ale i tak wiadomo, że potrzeby poszkodowanych s<\
znacznie większe. Co jednak mogliśmy to
zrobiliśmy — my, czyli organizatorzy i
ofiarodawcy.
Serdecznie dziękujemy Wszystkim, którzy mieli czas i chęci, przejrzeli swe szafy i
pawlacze, strychy, komórki i oddali to co
mogli potrzebującym. Dzięki — od serca,
za te dary do serca.
(zet)
Str. 2
OGŁOSZENIE
Dalej — dwutorowo
(Dokończenie
Nr 31 (727)
"ŻYCIE BLACHOWNI"
ze sir. 1)
życzenie ministrów, stosowne dokumcniy. Od tej pory ta fala była bardzo
wysoka i chęć do przystąpienia i funkcjonowania w tym układzie także.
Działania jakie w tzw. międzyczasie się
toczyły wszystko to troszkę stępiły.
Niemniej jednak jest to ważny krok.
Wiemy, jaki ma być nasz następny
ruch i w jakim kierunku pójdziemy.
Wątpliwości są. Jak wiadomo podpisana została tylko lista, ta ostatnia transza. A co dalej? Czy będą zaakceptowane narodowe fundusze, co ma być
zwieńczeniem wszystkiego, jeszcze nie '
wiadomo. Na razie zrobiono pierwszy
krok. Kiedyś na spotkaniu minister
K a c z m a r e k powiedział, że trzecia
transza to jest tylko etap, natomiast
cale sedno sprawy leży w podpisaniu i
powołaniu NFI. Mówi się o liczbie
12—15. Potem musi nastąpić powołanie ich rad nadzorczych i dopiero wtePo dziewięciu miesiącach Z C h B
ponad kreską. Po ostatecznych obliczeniach i odliczeniach obciążeń, zysk
osiągnął 901 min zł. Dyrekcja określiła
sytuację w październiku — jest nie
najgorzej, ale poziom wzrostu cen
oraz nieprzewidziany niedobór etylenu zachwiały optymistyczną wizję końcówki roku. Niezadowalającą jest także nasza płynność płatnicza. Prawdopodobnie wyniki października mogą
rozczarować.
K. Kaliński: Utrzymywanie wyników trzech kwartałów w końcówce roku będzie bardzo trudne. Dużo kosztuje zakład ostatnia podwyżka płac;
jesień i zima oznaczają wyższe koszty
energetyczne. Najpoważniejsze zagrożenia: fakt, iż jesteśmy dużą firmą,
bardzo narażoną na wahnięcia zewnętrzne, konieczność sprowadzania wielu surowców — obecnie najgorzej jest
z pozyskaniem etylenu (powtarza się
jakby sytuacja z końcówki ub. roku), a
przecież blisko 60% produkcji ZChB
opiera się na tym surowcu. Pozyskać
go możemy w zasadzie w dwóch miejscach (gdzie indziej go nie ma). Pewnych spraw nie da się w żaden sposób
przewidzieć, wynikają z dnia na dzień.
Działań o etylen było dużo, pozyskano
go tyle, ile tylko było możliwe. Ale w
br. zużywamy 30% etylenu więcej.
Jubileuszowy — XXV Walny Zjazd
Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Przemysłu Chemicznego obradował dwa dni w I)W „Juhas" w Jaszowcu. Formalnym gospodarzem
zjazdu był gliwicki Oddział SITPChem. Uczestniczyło w zjeździe
ponad 90 delegatów, w tym z oddziału
kędzierzyńskiego 9, blachownia ńczyków reprezentował Teodor Bek, którego obdarzono funkcją wiceprzewodniczącego obrad.
Przewodniczącym Zarządu Głównego SITPChem został wybrany ponownie mgr inż. Jerzy Kropiwnicki — zastępcą dyrektora w gliwickiej „Karbochemii". Do Z G wszedł T. Bek. Do
Komisji Rewizyjnej wybrano Kazimierza Te rei a ka z ICSO. We władzach poprzedniej kadencji kędzierzyński oddział nic był prezentowany.
W gorącej zjazdowej dyskusji koncentrowano się m.in. na tematach:
dy ruszy ta cała procedura z bonami
prywatyzacyjnymi.
A. S-W.: — Czyli właściwie nie ma
się czym podniecać, ho jest to jedynie
drobny, skromny kroczek do przodu....
A. Ż.: — Jest to pewien krok w etapie
do dalszego działania przedsiębiorstwa. Zakłady czeka teraz wykonanie
jeszcze paru czynności. Najpierw musi
być w Warszawie spisany akt notarialny o zawiązaniu Spółki Akcyjnej Skarbu Państwa, następnie rejestracja w
sądzie. To jeszcze potrwa około 2 miesięcy.
A. S-W.: — Padło tutaj stwierdzenie
o konieczności powołania rad nadzorczych. Z czym to się wiąże?
Zbigniew Sadowski, przewodniczący R P P Z C h B : — Podpis nie załatwia
całkowicie sprawy. Drugim ważnym
krokiem jest dokument powołujący
rady nadzorcze w NFI. Bez tego fundusz nie może ruszyć. I dla nas, jako
dla przedsiębiorstwa sprawa nadal jest
Zamienię mieszkanie przy ul. Tuwiotwarta. Tu można zadać pytanie, co z
2
wyborem dyrektora przedsiębiorstwa. ma 15/2, o pow. użytkowej 38 m (1
A. S-W.: — Właśnie, bo przecież ta pokój), na takie samo w Kędzierzyhistoria jest dość długa. Ogłoszono nie — parter lub piętro. Wiadomość:
konkurs na dyrektora, po czym oka- ul. Tuwima 15/2.
zało się, że ZChB będzie w NFI, więc
konkurs odwołano. Później okazało
się, że nie będzie, więc konkurs znowu został otwarty. Co teraz?
W dniu 25 października
Z. S.: — Tak, swego czasu Zulu Gula
zmarł nagle, w wieku 53 lat
stwierdził, że Polska to dziwny kraj, i
miał rację. Dlatego nie będziemy patrzeć na to co się dzieje w Warszawie i
uruchamiamy całą procedurę. Z chwilą, gdy ukaże się nasze ogłoszenie w
„Rzeczpospolitej" z terminem 14 dni
na składanie ofert, przystępujemy do
rozstrzygnięcia konkursu.
Wyrazy serdecznego współczucia
A. S-W.: — Czyli, że „Blachownia"
rodzinie zmarłego składa
pójdzie dwutorowo. Z jednej strony
NFI, a z drugiej konkurs na dyrektoKierownictwo i Pracownicy
ra?
Zakładu Transportu Kolejowego
Z. S.: — l a k jest.
i Spedycji Kolejowej
A. S-W.: — Dziękuję panom za rozmowę.
n
Leopold Parneła
Rada radzi premii, inne preferencje i spojrzenie
Ryzyko rutyną
(Dokończenie
ze sir. 1)
Radni poznali szczegółowe uwarunkowania w każdym z zakładów. Dociekali przyczyn niepowodzeń z odwadnianiu alkoholi — przed uruchomieniem był spory optymizm. Nie ma pomysłu na szybkie r o z w i ą z a n i e t e j
sprawy. Niedopracowana jest technologia, proces okazał się trudny do opanowania. O pomoc zwróciliśmy się do
specjalistów z Warszawy. Do końca br.
instalacja winna być uruchomiona.
Po pozytywnej opinii komisji i wyjaśnieniu innych wątpliwości (m.in. tyczącej cen i konkurencyjnej oferty cen
uzyskano bardzo dobrą, innego chętnego nie było) R P P wyraziła zgodę na
zawarcie umowy dzierżawy warsztatu
mechanicznego w ZK oraz niektórych
urządzeń.
Kwestię zasadności przystąpienia
Z C h B do konsorcjum — kompleks
rafineryjno-petrochemiczny przybliżył
dyrektor. Pozytywnie opiniowała sprawę komisja. To oddzielne przedsiębiorstwo oznacza dla Z C h B podtrzymanie istniejących produkcji oraz ich
rozwój. Taka wytwórnia da też wiele
innych surowców do zagospodarowania u nas i w ZA. Wątpliwości tyczyły
finansów: —Czy nie wydamy tych pieniędzy (4 mld zł) w pusto, czy coś z
tego wyjdzie (J. Piękoś). Na co konkretnie przeznaczone są te pieniądze
(J. Szendzielorz). Ryzyko jest obecnie
jakby czynnością rutynową. Pieniądze
są na biuro, jego działalność i powstawanie koncepcji. Po wyjaśnieniu, że
nie mamy żadnych szans na odbudowę
naszych olefin i stwierdzeniu Z.Hliwy
— nie wolno nam w tym nie uczestniczyć, nie możemy dać się wyprzedzić
— R P P wyraziła zgodę na przystąpienie do konsorcjum.
Nie dotarły na czas do zainteresowanych materiały tyczące zmian w regulaminie premii motywacyjnej. Dyrekcja proponowała dalsze jego kontynuowanie. Z e szczegółami zapoznał
radę E. Kucharczyk- Komisja pozytywnie opiniowała propozycje, poza
jednym wyjątkiem. W dyskusji podkreślano konieczność zmian podstawy
Teodor Bek w ZG
SITPChem
Odzyskać znaczenie
kim jest obecnie inżynier w społeczeństwie, jak winno zachować się stowarzyszenie, by zahamować spadek liczebności członków oraz koniecznością znalezienia się w aktualnej sytuacji
gospodarczej kraju. Stowarzyszenie jest
w fatalnej kondycji finansowej. Z G i
poszczególne oddziały zdane są na siebie, każdy ratuje się jak może. Wszyscy szukają sponsorów (zakłady winny
być członkami wspomagającymi), starają się zarabiać organizując m.in.
kursy zawodowe i językowe. Nie ma
napływu nowych sił, młodych osób.
Wpływy z tytułu składek spadły z blisko 4 0 % do zaledwie kilku. Nie znaleziono jednoznacznego określenia jaka
powinna być pozycja inżyniera i Sto-
warzyszenia. Niektórzy przychylali się
do tego, by było to zamknięte elitarne
koło. Większość jednak uważała, że
organizacja ma być otwarta dla wszystkich. B r a k u j e w Stowarzyszeniu
młodych techników. Uznano, że młodzi ludzie będą chcieli doń wstępować,
gdy organizacja będzie znacząca w
kraju i postrzegana przez najwyższe
władze. Póki co, organizacja nie ma
nic ciekawego do z a p r o p o n o w a n i a
młodym.
— Chcielibyśmy — stwierdził T. Bek
— by Stowarzyszenie odzyskało znaczenie i miało takie uprawnienia jak w
okresie lat 20 i 30. Wówczas SITPChem oceniało zakłady, nadawało
uprawnienia, przeprowadzało egzami-
na służby techniczne. System nie do
końca jest doskonały, ale każdy musi
być świadomy tego co robi. Wciąż należy dopracowywać kryteria, by były
jak najbardziej obiektywne. Do końca
br. będą obowiązywały dotychczasowe
zasady, z uwzględnieniem zmian. Rada przyjęła pismo, z wyłączeniem punktu 4 (tyczącego odliczania kosztów
kredytów i zapasów) i punktu 5 (uzgadniania ilości roboczogodzin przez
kierowników zakładów i służb).
R P P zatwierdziła protokół nr 14 komisji ds. wynalazczości i racjonalizacji.
RPP zatwierdziła wzrost płacy dyrektora K. Kalińskiego o 25%.
Na sesji pojawił się radny R. Masalski, który zabiegał o f u n d u s z e na
osiedlowe place zabaw. Miasto bowiem nie kwapi się by wysupłać grosza,
na nfc swój teren. Osiedle jest przecież
ZChB. Po dyskusji, co kto komu winien, stanęło na tym, że zakład udostępni materiały i urządzenia, by mieszkańcy mogli zadbać o place dla dzieci.
W wolnych wnioskach J. Kłosiński
pytał o przebieg konkursu na dyrektora: Są już trzy zgłoszenia, czekamy na
ogłoszenie w jednej z gazet centralnych. Konkurs będzie biegł swoją drogą, aż do chwili przekształcenia zakładu.
K. S.
ny. łych praw nie mamy teraz. Gospodarka kraju reformuje się, Stowarzyszenie pozostaje na uboczu. A jest to
przecież forum, na którym inżynierowie wypowiadają się. Z tymi opiniami
chcielibyśmy przebić się na najwyższe
forum.
— Będąc członkiem Z G , chciałbym
zająć się głównie prywatyzacją. Nie ma
na dziś w kraju dokumentu, który tyczyłby przemysłu i był opiniowany
przez S I T P C h e m . Jesteśmy przed
pierwszym spotkaniem Zarządu, po
ukonstytuowaniu się tego gremium
będę mógł powiedzieć, czym konkretnie zajmuje się. Chciałbym tu podkreślić, że kędzierzyński Oddział SITPChem (mimo spadku liczebności)
jest drugim w kraju — po oddziale
tarnowskim. Już to oznacza częstszy
kontakt Z G z tymi oddziałami. Dla
nas liczy się i bliskość oddziału gliwickiego, gdzie mamy szefa Z G .
K.
Str. 3
"ZYCIE BLACHOWNI"
Nr 31 (727)
Cmentarze
Kędzierzyna-Koźla rozmieszczonych mogił, niewiele jest
Zapis obyczajowości
Cmentarze, przybierające na przestrzeni wieków różnorodne formy, odzwierciedlały stosunek do śmierci poszczególnych społeczeństw i grup wyznaniowych. Były także zapisem obyczajowości ludzi i ich materialnej
kondycji. Od stożkowatych kurhanów
Iberów, poprzez egipskie mastaby i
rzymskie katakumby, w świecie zdominowanym przez chrześcijaństwo
utrwalił się zwyczaj grzebania zmarłych w świątyniach i na wydzielonych
wokół nich cmentarzach. Wewnątrz
kościołów chowano zmarłych książąt,
rycerzy, duchownych i fundatorów.
Nisko urodzeni znajdowali swój spoczynek w płytkich grobach rozmieszczonych wokół kościoła. Bywało, że
zmarłych chowano pod kilkunastocentymetrową warstwą ziemi. Z biegiem lat ascetyczne, średniowieczne
pogrzeby zaczęły przeradzać się w
uroczyste obrzędy. Wzrastał kontrast
pomiędzy pogrzebami ludzi bogatych i
biednych. Podczas aktu grzebania wysoko urodzonych, muzykę orkiestr
wojskowych głuszyły wystrzały rusznic
i moździerzy. Biedotę chowano najczęściej w mogiłach zbiorowych. W
miarę jak zapełniały się cmentarze
przykościelne, a ludność coraz częściej
domagała się prawa do indywidualnego pochówku, nowe cmentarze zaczęto lokalizować poza miastem. Władze
kościelne napotykały tu jednak na silny opór społeczny. Ludzie przekonani, że po śmierci spoczną w poświęconej ziemi, w pobliżu swego kościoła,
wzdragali się na myśl, iż mieliby po-
Nabijają
tylko
legalne
ICSO Chemical Production Sp. z
o.o. przeprowadza legalizację butli
turystycznych przeznaczonych na
propan-butan (2—5 kg). Legalizacja
nadzorowana jest przez UDT. Przyjmujemy do legalizacji: w każdy piątek rano 6.00—7.00 w punkcie napełniania butli przy ZChB oraz w
każdy wtorek i piątek rano 6.00—
—7.00 przy bramie wejściowej do
ICSO.
Informacje i uzgodnienia legalizacji: Dział Techniczny ICSO nr tel.
332-41 w. 56-58.
Odbiór butli do legalizacji za pokwitowaniem. Cena umowna legalizacji w 1994 r. — 1 butla 100 000 zł.
Przy konieczności wymiany zaworu
butlowego na nowy, koszt jego ponosi właściciel butli. Do legalizacji
przyjmujemy tylko butle opróżnione
z gazu. Przypuszczalny termin legalizacji — dwa tygodnie.
dzielić los ofiar zaraz morowych, samobójców i włóczęgów. Akcja likwidacji cmentarzy przy kościelnych była
jednak kontynuowana. Na obszarze,
na którym dziś rozciąga się Kędzierzyn-Koźle sprawy te uregulował ostatecznie dekret Fryderyka II z roku
1773. Nowe cmentarze zakładane na
terenach zamiejskich z czasem, dzięki
wolnej przestrzeni, zapełniły się indywidualnymi nagrobkami. Stopniowo
zaczął się też rozpowszechniać zwyczaj wznoszenia trwałych nagrobków.
W okresie tym założone zostąjy w Europie słynne cmentarze krajobrazowe
jak np. cmentarz Łyczakowski we
Lwowie, nekropolia Powązkowska w
Warszawie, cmentarz Pere-Lachaise w
Paryżu.
Po najstarszych cmentarzach, które
istniały niegdyś na terenie, na którym
rozciąga się dziś aglomeracja Kędzierzyn-Koźle, pozostały jedynie nieliczne znaleziska archeologiczne, bądź
wzmianki w dokumentach. W młodszej epoce kamienia, zmarłych chowano tu w obrządku szkieletowym (nie
spalano ich ciał). Groby często wyposażone były w przedmioty codziennego użytku. W czasach kultury łużyckiej, zgodnie z panującym wówczas
zwyczajem, zwłoki spalano na stosie, a
następnie prochy i szczątki kostne
wsypywano do glinianego naczynia
zwanego popielnicą. Popielnicę wstawiano do jamy grobowej. Pochówek
uzupełniano zestawem naczyć z rytualnym jadłem i napojem oraz ozdobami, bronią i przedmiotami codzienne-
go użytku. Siady takiego cmentarzyska odkryto m.in. w Blachowni. W
późniejszym okresie, pomimo że praktyka kremacji zwłok uległa ugruntowaniu, prawdopodobnie występowały
tu również pochówki szkieletowe.
Skłonność do grzebania zmarłych w
ziemi zarysowała się zwłaszcza pod koniec okresu wpływów rzymskich. Zapewne nie bez znaczenia było tu, silniejsze niż w okresach poprzednich,
oddziaływanie i przyswajanie sobie
przez ówczesnych mieszkańców tych
ziem idei i wyobrażeń religijnych z innych kręgów kulturowych, szczególnie
z imperium rzymskiego.
Pierwsze cmentarze chrześcijańskie,
na tym terenie, wiązać należy z najstarszymi kościołami, wzniesionymi w
XIII w. w Sławięcicach i Koźlu.
Po II wojnie światowej na terenie
dzisiejszego Kędzierzyna-Koźla zostały założone dwa cmentarze. Pierwszy z
nich powstał w Blachowni Śląskiej w
1946 r. Zagospodarowanie jego terenu postępowało bardzo wolno, gdyż
potrzeby Blachowni, liczącej wówczas
około 800 mieszkańców, były niewielkie. Obecnie rozciąga się on na obszarze 1,98 ha. Szeroka aleja główna prowadzi nas pod dom przedpogrzebowy,
a następnie skręca w prawo, by przeciąć cały teren grzebalny. Tuż za budynkiem cmentarnym znajduje się filarek ozdobny, okalający niewielki placyk.
Groby skupione są w trzech dużych
kwaterach. W zachodniej części cmentarza rośnie sosnowy las. Wśród gęsto
Mieszanie krwi
Na o b c h o d y Dni Krwiodawstwa
przyjechali do blachowniańczyków goście z Włoch: Ivonne Malabolii —
członek zarządu AVIS w Faenzie, Angelo Malfitnno i Sauro Sansovini —
wiceprezydenci Stowarzyszenia Krwiodawców w Ravennie oraz Agostino
Calboli.
Włoską delegację przyjmowano w
dyrekcji ZChB, gdzie honory gospodarzy pełnili A. Żelazny i B. Augustyn
(na zdjęciu). Goście podejmowani byli
także przez prezydenta Kędzierzyna-
-Koźla M. Borzyma. Wystąpili również w Radiu Park.
Wraz z członkami Klubu MDK i ich
rodzinami wyjechali na weekend do
Dusznik. Na okolicznościowej imprezie bawiono się świetnie. Dla wyróżniających się krwiodawców były upominki, a dla wszystkich loteria. Pogoda
zachęcała do spacerów i podziwiania
urokliwych o tej porze roku górskich
plenerów.
K. S.
Fot. A. Kozubek
oryginalnych prac kamieniarskich. Poza nielicznymi figurkami aniołków i
świętych towarzyszących nagrobkom,
powielanym w dziesiątkach egzemplarzy, uwagę przyciągają jedynie żeliwne
i kamienne krzyże, świadczące o inwencji twórczej ich wykonawców.
Na cmentarzach Kędzierzyna-Koźla
spoczywa wielu ludzi zasłużonych dla
tego regionu, jak i kraju. Są tu mogiły
wybitnych lekarzy, naukowców, radnych, działaczy politycznych, kulturalnych, zdolnych organizatorów przemysłu i administracji państwowej.
Spoczywają tu ludzie różnych epok,
zapatrywań politycznych i narodowości. Są wśród nich uczestnicy pierwszej
i drugiej wojny światowej, wojny polsko-radzieckiej, obrony Lwowa i francuskiego ruchu oporu.
Na cmentarzach tych nie ma zbyt
wielu dzieł artystycznych, wykonanych
przez rzeźbiarzy formatu ogólnopolskiego czy ogólnoniemieckiego. Dominuje na nich przede wszystkim tradycyjna, niczym specjalnie nie wyróżniająca się kamieniarka, ale częstokroć jest to bardzo solidne rzemiosło
autorstwa wyspecjalizowanych firm
kamieniarskich.
Na tablicach epitafijnych raczej
rzadko można spotkać wiersz nagrobny czy dłuższą sentencję. Jednak te,
lętóre się zachowały, mają dla mieszkańców tego regionu nieocenioną
wartość. Kędzierzyńsko-kozielskie
cmentarze są ważnym źródłem historycznym, stanowiącym materialny zapis obyczajowości i tradycji tutejszej
społeczności.
Roman Nowacki
Fragment książki pt. „Cmentarze
Kędzierzyna-Koźla".
Był,
ale się zmył
W jednym z poprzednich numerów
pisaliśmy o zdemolowanym chodniku
pomiędzy garażami a boninami oraz o
braku takowegoż w okolicach kiosków
leżących obok sklepu supermarket.
Na tekst zareagowała Grażyna Pejsik,
kierownik Działu Mieszkaniowo-Hotelowego.
— Chodnik, o którym mowa, ten
obok bonina był już raz naprawiany.
Niestety, po paru dniach wyglądał tak
jak w tej chwili, rozgrzebany, zniszczony. Mieszkańcy zabrali sobie płytki —
n a j p r a w d o p o d o b n i e j d o swoich
ogródków. Obawiam się, że jeśli znowu naprawimy ten odcinek, to za parę
dni będzie to samo. Policjanta przecież tam nie postawię. Jeśli natomiast
idzie o okolice supermarketu, to zarówno tłuczeń jak i jego rozgarnięcie
były załatwiane przez administrację
osiedla. Być może właściciel jednego z
kiosków też coś na własną rękę tam
robił. Wyłożenie tego odcinka płytkami na razie nie wchodzi w grę, z braku
środków finansowych. Może w przyszłym roku do tej sprawy wrócimy. W
tym na pewno się już nie da.
(zet)
Str. 4
Nr 31 (727)
"ŻYCIE BLACHOWNI"
Sprostowanie
W siatkę nogą
Okres przygotowań do nowego sezonu siatkarskiego mamy już za sobą.
Przez ostatnich kilka miesięcy nastąpiło wiele z m i a n organizacyjnych w
przepisach rozgrywania meczów, jak i
zmian kadrowych w zespołach kędzierzyńskich. Po r o z p a d z i e Chemika,
utworzono siatkarski Mostostal z Kędzierzyna-Koźla, skupiający pierwszy
zespół seniorów oraz drugą drużynę
seniorów, opartą na juniorach trenowanych przez A. Kubackiego.
Ponadto w Kędzierzynie działają inne kluby siatkarskie utworzone na
podbudowie Miejskiego Międzyszkolnego Klubu Sportowego, który powstał kilka tygodni temu /. inicjatywy
Urzędu Miasta, a jego pierwszym prezesem został wybrany mgr Piotr Pietrzyk. W tym miejscu należą się słowa
podziękowania Wydziałowi Kultury,
Oświaty i Sportu za duży wkład w rozwój sportu masowego w naszym mieście. Nareszcie pomyślano o młodzieży, która nie miała co ze sobą zrobić. I
tak, oprócz I ligowego Mostostalu,
mamy rezerwy Mostostalu, grają w III
lidze, zespół M M K S mężczyzn i kobiet, występujących w lidze okręgowej
oraz kilka drużyn biorących udział w
szeregu turniejach w klasyfikacji jun i o r ó w i j u n i o r ó w m ł o d s z y c h na
szczeblu województwa. Za kilka lat
Kędzierzyn-Koźle winno doczekać się
własnego zaplecza siatkarskiego.
Szkoleniem młodzieży zajęły się takie
sławy jak: Sabina Kisielewska i Szczepan Chodakowski.
Liga wojewódzka kobiet i mężczyzn
rozpoczęła już swoje rozgrywki. I tak
zespół MMKS trenowany przez Sz.
Chodakowskiego rozgrywał swoje mecze w hali Hlektrowni „Blachownia", a
zespół dziewcząt MMKS trenowany
przez S. Kisielewską w SP nr 19.
'lerminarz rozgrywek (mężczyźni):
29.10.1994 M M K S — K K S Kluczbork
05.1 1.1994 Stal Z a w a d z k i e —
MMKS
13.1 1 . 1 9 9 4 Z W I O R O p o l e —
MMKS
19.11.1994 T E A M O p o l e — M M K S
10.12.1994 Cukrownik Baborów—
MMKS
17.12.1994 M M K S — O d r a Brzeg
Do rozgrywek pań zgłosiły się tylko
trzy drużyny i mecze odbywać się będą
systemem turniejowym. W Kędzierzynie-Koźlu rozegrane będą w dniach
19.11.1994 i 25.03.1995 r. W tym
miejscu należy stwierdzić, iż w zespołach tych występuje młodzież ze szkół
podstawowych naszego miasta.
P o n a d t o będziemy g o s p o d a r z a m i
dwóch p ó ł f i n a ł ó w j u n i o r ó w młodszych: 2 1 . 0 1 . 1 9 9 5 r. z u d z i a ł e m
MMKS Kędzierzyn-Koźle, Mostostal
z Kędzierzyna-Koźla i Juniora Opole
oraz juniorów starszych dn. 3.12.1994
r. z udziałem Mostostalu, Mechanika
Nysa i Stali Nysa.
Po dwóch latach panowania awansował do III ligi rezerwowy zespół Mostostalu. Rozegrał już swoje pierwsze
dwa mecze, przegrywając 0:3 z Rafako
Racibórz i 2:3 z KS Jastrzębie II. Młodzi siatkarze będą mieć duże trudności, z pokonaniem ogranych już w tej
klasie zespołów. Chyba, że rozgrywający w szybkim tempie poprawi swoje
umiejętności,
l e r m i n a r z rozgrywek III ligi:
22.10 A Z S Gliwice—Mostostal II
23.10 A Z S Katowice—Mostostal II
29.10 Mostostal II—Olek Tychy
30.10 Mostostal II—Milcus Olkusz
05.11 A Z S Bielsko—Mostostal II
06.11 I Iejnał Kęty—Mostostal II
12.11 Mostostal II—Włókniarz II
Bielsko-Biała
13.11 Mostostal II—Beskid Skoczów
19.11 Zawisza P a j ę c z n o — M o s t o
stal II
20.11
Raków II Częstochowa—
Mostostal II
26.11 Ruch Zdzieszowice—Mostostal II
D o tak dużych zmian organizacyj
nych, doszły rewolucyjne zmiany w
przepisach, wprowadzone przez Międzynarodową Federację Piłki Siatkowej. Siatkówka na pewno stanie się gra
atrakcyjniejszą, ale też przyczyni się (w
pierwszym jego etapie) do wypaczania
wyników przez sędziów (jest to mó^
punkt widzenia na tę sprawę).
D o najważniejszych zmian należy za
liczyć, dozwolone odbijanie piłki każdą częścią ciała przy obrocie (w tym
nogą, jeżeli piłka po odbiciu nie przejdzie na pole przeciwnika lub nie będzie piłką wystawiającą do „zbicia"),
wykonywanie zagrywki z całej szerokości boiska — 9 m, dotknięcie siatki
przez zawodnika nie biorącego udziału w akcji, o ile nie będzie to miało
wpływu na zakończenie akcji, piłka nie
musi być odbita czysto (nie może być
jednak rzucania, czy przetrzymywa
nia), może być „niesiona", przy zagrywce można będzie stosować zasłonę (nic można będzie przy tym stosować ruchów rękami), nie można będzie rozgrywać piłki nad siatką (pojęcie
względne — niezrozumiałe). Zmiany
dotyczą też sygnalizacji sędziowskiej
oraz przygotowania do spotkania i prezentacji zespołów. Jak widać dano dużą
władzę sędziom przy interpretacji każdego przepisu. Sędzia będzie decydował
czy zagranie było prawidłowe, czy na
krawędzi złamania przepisu. Wszystkie
te zmiany będzie można zobaczyć już na
najbliższych meczach ligowych. Z obserwowanych przeze mnie meczów juniorów widać, że nowe zasady nie są jeszcze
popularne wśród zawodników.
TAW
Wieści z "Blachowianki"
Zakończona została jesienna runda rozgrywek mistrzowskich kl. B, w której występuje zespół „Blachowianki".
Nic wiodło się najlepiej naszym piłkarzom w tej rundzie.
Na 11 rozegranych meczy jedynie 2 zakończyły się zwycięstwem, a dwa remisem. W ostatnich meczach padły następujące rezultaty. Blachowianka—Pawłowiczki 2:3, Blachowianka—Dziergowice 3:1, Stare Koźle—Blachowianka 1:1.
Końcowa tabela rundy jesiennej przedstawia się następująco:
33:11
16
11
1. Gościęcin
25:11
16
11
2. Bierawa
23:19
15
11
3. Cisowianka
19:14
14
11
4. Pokrzywnica
22:15
11
13
5. Dziergowice
20:17
11
11
6. Urbanowice
31:22
10
11
7. Gierałtowice
17:15
10
11
8. Stare Koźle
16:29
9
11
9. Pawłowiczki
11
8
14:34
10. Blachowianka
11
21:36
5
11. Kobylice
11
5
23:41
12. Łany
Szerzej o zakończonej rundzie w następnych „Wieściach".
Natomiast nadal dobrze wiedzie się naszym młodym piłkarzom występującym w kl. A juniorów. W rozegranych do
tej pory 8 spotkaniach odnieśli 7 zwycięstw, raz remisując.
Do końca rundy jesiennej pozostały jeszcze 3 spotkania,
które zadecydują czy nasi juniorzy będą mistrzami jesieni
czy nie. Do tej pory prowadzą w tabeli. W ostatnich 3
meczach padły następujące rezultaty: Blachowianka—Baborów 15:0, Branice—Blachowianka 2:2, Blachowianka—
Pawłowiczki 4:0.
Tabela po 7 meczach (nie dysponujemy wszystkimi wynikami 8 kolejki) przedstawia się następująco:
1. Blachowianka
7
13
36:8
2. Dziergowice
7
12
45:6
3. Branice
7
10
20:8
4. Kłodnica
7
9
21:10
5. Odra Kędzierzyn-Koźle 7
8
14:9
6. Pawłowiczki
7
8
12:15
7. Baborów
7
8
10:26
8. Biedrzychowice
7
5
13:29
9. Rafamet
7
3
22:30
10. Urbanowice
7
3
13:23
11. Steblów
7
3
6:18
7
12. Boguchwałów
2
9:38
Nasi juniorzy rozegrali towarzyskie spotkanie z juniorami
„Unii" Kędzierzyn-Koźle, występującymi w rozgrywkach
mistrzowskich klasy międzywojewódzkiej. Po bardzo wyrównanej i ciekawej grze mecz zakończył się wynikiem
remisowym 4:4. W drużynie „Unii" wystąpił nasz były zawodnik Sławomir Jasłowski. Nasi piłkarze są zadowoleni
z końcowego rezultatu, zważywszy że przeciwnik występuje w rozgrywkach o 3 klasy wyżej.
(M-ż)
Z winy drukarni w ostatnim numerze „ŻB" w artykule „Policja, butle,
długi" na stronie 4, został zmieniony
sens wypowiedzi dyrektora Kazimierza Kalińskiego. Dyrektor powiedział, że: Umowa
prawdopodobnie zostanie rozwiązana",
a nie
„umowa została rozwiązana.
Przepraszamy
Koty
za płoty
Siatkarze Mostostalu KędzierzynaKoźla przystąpili już do rozgrywek o
mistrzostwo I ligi serii B.
Po gruntownych zmianach kadrowych (o czym pisaliśmy) z dużymi
nadziejami będziemy obserwować
poczynania drużyny trenera Leszka
Milewskiego. Okres przygotowań
był bardzo wyczerpujący i solidny.
Zawodnicy brali udział w kilku turniejach i obozie, gdzie prezentowali
dobrą formę. Zespół jest bardzo
mocny indywidualnie, jeszcze tylko
lepsze zgranie i w bieżącym sezonie winniśmy się znaleźć w pierwszej ósemce w kraju.
Pierwsze przetarcie odbyło się w
Bielsku-Białej, gdzie kędzierzynianie brali udział w półfinale Pucharu
Polski. Występ jednak nie należał
do udanych. Niemrawa gra i trzecie
miejsce. Z relacji trenera wynika, iż
są to tzw. pierwsze koty za płoty, a
teraz już będzie gra. W Bielsku-Białej osiągnięto następujące wyniki:
Mostostal—Stal Nysa 1:3, Mostostal—Raków Częstochowawa 3:2,
Mostostal—Włókniarz Bielsko-Biała
0:3. Do finału awansowała drużyna
Stali Nysa.
Kędzierzynianie mają aktualnie
edne z lepszych warunków do treningów, gry oraz finanse. Jeżeli w
tym roku te atuty nie zostaną przetworzone na awans, los naszej siatkówki będzie mocno zagrożony. Ja
to już czuję! Zatem życzę naszym
z a w o d n i k o m i działaczom wszystkiego dobrego, bym mógł ciepło
pisać o każdej sprawie.
T e g o r o c z n e r o z g r y w k i , oprócz
zmian w przepisach, będą przebiegać w innym systemie. Otóż w pierwszym etapie odbędą się po dwa
mecze u siebie i na wyjeździe. Następnie pierwsze cztery zespoły
rozegrają turnieje u każdej drużyny.
Terminarz pierwszej rundy:
29—30.10
Mostostal—Resowia
Rzeszów
12—13.11 Avia Świdnik—Mostostal
19—20.11 Mostostal—AZS Olsztyn
26—27.11 Legia Warszawa—Mostostal
10—11.12
Mostostal—Górnik
Radlin
17—18.12 Raków Częstochowa—Mostostal
TAW
Str. 5
"ŻYCIE BLACHOWNI"
Nr 31 (727)
Rosną ceny wciąż do góry,
ale nie emerytury,
tym co dużo forsy mają,
jeszcze więcej dokładają.
Po czym poznać emeryta,
bo wiadomo o co chodzi,
emeryta nie trza pytać,
emeryta życie rodzi.
Trochę niedowidzi,
trochę niedosłyszy,
chodzić już nie może,
no bo ledwie dyszy.
Czasem młodzi nam zazdroszczą,
mówią: starzy dobrze mają,
czego jeszcze narzekają,
Żywot emerytów
śpią o każdej porze,
a państwo do renty,
im często coś dołoży.
Wziąłem dziś emeryturę,
stało się radosne życie,
gdy listonosz zaczął liczyć
aż poczułem serca bicie.
On liczył i liczył,
ja zacieram dłonie,
żeby było więcej...
dali mi w bilonie.
Podzieliłem tę wypłatę,
na komorne, proszki, jadło,
na szyneczkę nie starczyło,
no bo jakoś tak wypadło.
Mówią często w telewizji,
o rencistów dobrze dbają,
a gdy pójdziesz coś załatwić,
to cię byle czym zbywają.
Muszą o czymś mówić,
a my swoje wiemy,
czy nam się poprawi?
Może dożyjemy!
Tyle szczęścia nam zostało,
że się pośmiać można śmiało,
po siedemdziesiątce to dopiero życie,
kiedy dożyjecie — sami zobaczycie.
Napisali: EMERYCI
Krzyżówka z hasłem
Rys. J. Zimny
WPADKI
ZAPADKI
Paski, ogólnie rzecz biorąc, służą do podtrzymywania. Wiotka panienka podkreśla
sobie paskiem talię, aby bardziej przypominać sex-bombę. Podtuczony czterdziestolatek przypnie nim brzuszysko, aby nie
opadło na kolana. Można też ewentualnie
na pasku wyprowadzić psisko, żeby zaliczyło najbliższy pieniek, czy też przypiąć
nazbyt ruchliwego brzdąca do nogi od łóżka. Czasem pasek bywa wykorzystywany
do bardziej drastycznych wyczynów. Wtedy już tylko grabarz może pomóc. Paski, o
których wyżej, zwykle wykonane są ze skóry bądź jakiegoś innego mocnego tworzywa. Ale czasem zdarzają się i inne, mniej
trwałe, ale za to bardziej denerwujące, np.
z papieru.
Ostatnimi czasy pojawiły się w zakładach
właśnie takie paski papieru. Jeden biały,
Gdzie toto
wsadzić?
drugi żółciutki. Pełno na nim cyferek, kreseczek, minusików. Na jednym i na drugim
— dziewięć rzędów tajemniczych liczb. Jakieś podsumowania, jakieś zera przekreślone skośną kreską. O co w tym wszystkim
chodzi, wie pewnie tylko winowajca — czyli ten kto owe paski tworzy. Kto to jest
niestety nie wiem. Prócz cyferek i adresata, żadnych innych informacji nie uświadczysz. Nie wiadomo, co to jest, czego dotyczy i co z tego ma wynikać. Może tyle właśnie trzeba wpłacić, może tyle powinno się
dostać z kasy. Z e r o wiadomości. Może
więc twórca łaskawie poinformuje zainteresowanych co to to jest, i gdzie sobie
toto wsadzić (do jakiego segregatora).
ZRZĘDA
Poziomo: 1. Sport
wodny rozgrywanyna wytyczonych bojami trasach, 3. g a t u nek z gromady mięczaków, 7. motywdekoracyjny na wyrobach ceramicznych, 9. dwukrotny
mistrz olimpijski wboksie
(1964—
1968), 11. atak z p o wietrza, 12. Irena w
języku obcym, 13.imię królów i cesarzy
niemieckich, 14. warująca częs'ć maszyny
osadzona na wale,"
17. ptak z rodziny
krukowatych, 18. je-"
zioro w woj. gdańskim, 22. ustawienie"
rąk w obronie przed
ciosem w walce bo-~
kserskiej, 26. inaczej_
nazwa zespołu teatralnego lub cyrko-_
wego, 27. leczony
trwa siedem dni, 28._
tajemna sztuka, 29.
np. ...Bałtyckie, 30.
iwcimy, j i . iicipój z ambrozją spożywany przez Bogów, 32. inaczej wartość towaru.
Pionowo: 1. Na zdjęciu najlepiej z ..., 2. amerykańska śpiewaczka TINA, 4. w
starożytnym Rzymie funkcjonariusz administracyjny, 5. larwa płazów bezogonowych, 6. kieruje samolotem, 8. np. nivea, 10. nazwa rzeki zapomnienia w
świecie zmarłych — Hadesie, 15. uczucie strachu niepokoju i zagrożenia, 16.
inaczej paranoja, 19. pierwiastek o symbolu Sb, 20. dyscyplina, 21. żyje w
Puszczy Białowieskiej, 22. komórka rozrodcza, 23. do przechowywania książek,
24. drzewo parkowe o silnym przyjemnym zapachu, 25. popularny kabaret.
Hasło: H5, K12, C13, Ł9, Ł4,18, M13, Ł9, A10, C12, M9, A5, J7, N5, Ł9, H9,
II2, F8, D7, E13, Ł13, A8, N13, Ł9, El, Ł9, Ml, N8, FI 1, C13, K4, J7, KIO,
J5, E4, G l .
Wśród Czytelników, którzy w terminie 10 dni od daty ukazania się gazety
nadeślą prawidłowe hasło rozlosujemy nagrodę książkową.
Prawidłowe rozwiązanie krzyżówki 29/725:
Milczenie jest złotem.
Nagrodę otrzymuje Ryszard Prażuch. Książkę prześlemy pocztą.
Co to, zjazd „maluchów"? 'lak wyglądały okolice blachowniańskiej strzelnicy,
gdy remontowano zakładowy parking
Fot. A. Kozubek
fóhW— Gazeta samorządu pracowniczego Z C h „Blachownia". Ukazuje się c o 10 dni. Rada
i » 4 J Redakcyjna: Andrzej Dąbrowski, Czesława Gawęda, Kazimierz Kaliński, Ewald Kucharczyk, Jan Muszyński, Józef Piękos', Zbigniew Sadowski (przewodniczący), Piotr Siwczyk,
Piotr Szala, Andrzej Szopiriski-Wisła (redaktor naczelny), Wanda Taczalska, Tadeusz Witko,
Janusz Siedlaczek. Dziennikarki: Krystyna Soszyńska-Supron, Zofia Wisla-Szopińska, fotoreporter: Arkadiusz Kozubek. Sekretariat: Joanna Oczoś.
Adres redakcji: 47-225 Kędzierzyn-Koźle 7, ul. Wyzwolenia 7. Tel. red. naczelnego 367—06,
redaktorzy 366-10, teleks 039461.
Wydawca: „TELPRESS" Agencja Filmowa i Wydawnicza
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania oraz
adiustacji artykułów i korespondencji, a także zmian ich tytułów. Za treść ogłoszeń redakcja nie
odpowiada.
Str. 6
KONTURY
i wręczony przez Janusza Trzepizura,
wicemistrza E u r o p y w s k o k u wzwyż.
Tytuł „Najlepsi z KędzierzynaKoźla" zdobyli: Czesław Macała, J a nusz Mendyk i Andrzej Starostka —
Dodatek miejski 103 (115)
IX Maraton
Mocni w nogach
W niedzielę, s z e s n a s t e g o
paździer-
Odrzański
T K K F Sośnica. N a drugiej pozycji
n i k a o d b y ł się k o l e j n y I X M a r a t o n O d -
z n a l a z ł się K r z y s z t o f
rzański. Na trasę długości 42,295 km
T r z c i a n k i , n a t r z e c i e j K a z i m i e r z Ry-
w y b i e g ł o tym r a z e m 151 z a w o d n i k ó w ,
dzewski z Bielawy.
Jaworski
z
w tym 5 pań i 3 osoby niepełnospraw-
W kategorii mężczyzn, w wieku 4 0 —
n e . D o m e t y s z c z ę ś l i w i e d o b i e g ł o 140,
4 9 lat, zwyciężył A l b e k S a l s a n o w z Bia-
w tym wszystkie panie
łorusi, d r u g i e m i e j s c e wywalczył S t a n i -
i niepełno-
sław Mróz z N o w e g o Sącza, trzecie
sprawni.
Początkowo piękna i słoneczna po-
W ł a d y s ł a w S m y k o w s k i z Oławy.
g o d a , z a ł a m a ł a się. N a s t ą p i ł o gwał-
W kategorii mężczyzn w wieku 5 0 —
towne ochłodzenie. Niektórzy zawod-
5 9 lat w y g r a ł J e r z y T o m e c k i z T K K F
nicy p o ż y c z a l i n a t r a s i e c i e p ł e o k r y c i a
„ S a t u r n " Czeladź. D r u g ą pozycję za-
od kibicujących.
jął Edward K i s s e l e r z Białorusi, trze-
J a k o p i e r w s z y linię m e t y p r z e j e c h a ł
na wózku Janusz Ornat ze „Startu"
Zwycięzcą biegu w klasyfikacji g e n e -
O r g a n i z a t o r a m i m a r a t o n u są U r z ą d
Miejski, Wydział Kultury, Oświaty i
Sportu
w Kędzierzynie-Koźlu
oraz
Klub Sportowy „Unia".
Nagrody wręczali:
wicewojewoda
opolski Józef Kasperek
(honorowy
starter), poseł na S e j m Krzysztof Wiecheć oraz w i c e p r e z y d e n t K ę d z i e r z y n a -Koźla Dariusz Jorg.
Celem
imprezy, jak zawsze,
była
popularyzacja biegów d ł u g o d y s t a n s o wych j a k o c z y n n e j f o r m y w y p o c z y n k u ,
a także stworzenia o s o b o m
cym okazji d o s p r a w d z e n i a
biegająswych
umiejętności i możliwości.
(zet)
Fot. A. K o z u b e k
cią T a d e u s z G r z e c h (Tychy).
W k a t e g o r i i p o w y ż e j 6 0 lat najlepszy
ralnej został Białorusin Siergiej Jou-
D r u g i J a n N i e d ź w i e c k i z Wfarszawy.
Pięć s t a r t u j ą c y c h w m a r a t o n i e
pań
d e n k o , k t ó r y p o k o n a ł t r a s ę w czasie
podzieliło pomiędzy sobą miejsca w
2 . 2 4 : 5 4 . D r u g i n a m e c i e s t a w i ł się An-
s p o s ó b n a s t ę p u j ą c y : 1) O l g a J o u d e n -
drzej Wardaszka, r e p r e z e n t u j ą c y jed-
kowa z Białorusi (3.00:14), 2) Mirela
nostkę Wojskową z Ostrowa
Z i ę c i n a z K r a k o w a ( 3 . 1 5 : 4 2 ) , 3 ) Tere-
wieckiego (2.26:10). Trzecie
Białorusin
wszyscy r e p r e z e n t u j ą k l u b „ S p i r i d o n " .
N a wózkach inwalidzkich z trasą
z m i e r z y l i się: J a n u s z O r n a t ,
Zbigniew Chwiłkowski i Tadeusz B e d n a r czyk. W n a g r o d ę o t r z y m a l i z e g a r k i
u f u n d o w a n e p r z e z „ A r k o l " z Nysy.
W IX Maratonie Odrzańskim start o w a ł o sześciu B i a ł o r u s i n ó w , d w ó c h
Czechów, jeden Niemiec. Najstars z y m u c z e s t n i k i e m b i e g u był, z n a n y z
p o p r z e d n i c h lat, J a n N i e d ź w i e c k i u r .
w 1 9 2 6 r., k t ó r y i t y m r a z e m w y k o n a ł
s ł a w e t n e g o fikołka. Najmłodszym
w ś r ó d p a n ó w był s z e s n a s t o l a t e k z K ę dzierzyna-Koźla Marek Rzawko. N a j młodsza zawodniczka Katarzyna Mat u l a liczy s o b i e a k t u a l n i e 19 lat.
J a n u s z Mendyk, znany biegacz w
Kędzierzynie-Koźlu startował z n u m e -
r e m 4 5 , był t o b o w i e m j e g o 4 5 m a r a ton. Zapowiedział, że s p r ó b u j e tak pokierować następnymi startami, aby
przyszły X M a r a t o n O d r z a ń s k i , b y ł j e go 50 m a r a t o n e m , jako że właśnie
w t e d y u k o ń c z y 5 0 lat.
był T a d e u s z A n d r z e j e w s k i z W a r s z a w y .
Katowice.
zajął
Nr 31 (727)
"ŻYCIE BLACHOWNI"
Iwan
Mazomiejsce
B e n di k
( 2 . 2 6 : 3 9 ) . Ta t r ó j k a z d o b y ł a t a k ż e trzy
pierwsze miejsca w kategorii
męż-
Maszczyńska
z
Wrocławia
(3.46:39), 4) Katarzyna Matula,
W kategorii mężczyzn w wieku 3 0 —
Niter z
5)
Irena Bosiak.
Tytuł
„Najlepszego
na
szczyznie" zdobył Krzysztof
c z y z n d o lat 2 9 .
3 9 lat n a j l e p s z y był C z e s ł a w
sa
OpolPrzy-
była, r e p r e z e n t u j ą c y L Z S W a w e l n o .
On też otrzymał p u c h a r u f u n d o w a n y
GŁOS RADNEGO
Prawna
Publicystyka '94
dziura
O s i e d l e b l a c h o w n i a ń s k i e jest „dziurą
prawną w mieście". Można śmiało powiedzieć, że Rada Pracownicza Z C h „Blachownia" to coś w rodzaju Rady Miejskiej,
w odniesieniu do osiedla. Dyrekcja zakładów to zarząd, a d y r e k t o r to prezydent —
w związku z powyższym planuję nawiązać
bliższy kontakt z R a d ą Pracowniczą. Chcę
ją uwrażliwić na potrzeby mieszkańców
Blachowni. Jest to konieczne, albowiem
praktykowana zasada, że lak jak zakładom
nic dn miasta, tak miastu nic do osiedla,
zawiesza nas w próżni. Będę próbował Rad ę Pracowniczą przekonać, żeby zobowiązała dyrekcję zakładów do wyasygnowania
środków, które sprawią, że w okolicach
boninów i maciejów (jest tam największe
na osiedlu skupisko dzieci) pojawi się super plac zabaw i uczynią to miejsce pełne
zieleni, w y a s f a l t o w a n y c h d r ó g i całych
c h o d n i k ó w . B ę d ą c c z ł o n k i e m Komisji
Oświaty, Kultury i Kultury Fizycznej Rady
Miejskiej, myślę również o umożliwieniu
młodzieży, ludziom pragnącym twórczo
odpoczywać, chcącym obcować z podobnymi do siebie h o b b i s t a m i , spędzenia
czasu wśród miłych im ścian, zajęciom,
rozmowom, o s o b o m . — J u ż na spotkaniu
we wrześniu z mieszkańcami Lenartowic w
budynku po byłej szkole, poruszałem kwestie wykorzystania tego obiektu na wyżej
wymienione cele. Sprawą zainteresowałem przewodniczącą komisji oświatowej,
panią Michalinę Bierówkę. Rozmawialiśmy o sposobie urzeczywistnienia pomysłu
przekształcenia p o s z k o l n e g o obiektu w
Lenartowicach, w o ś r o d e k kultury, którego podstawowym zadaniem byłoby zagwaf kantowanie mieszkańcom Lenartowic,
Blachowni, miejsca, w którym ci ludzie w
ramach określonych g r u p zainteresowań
mogliby zwalczyć nudę. Chcę p o i n f o r m o wać, że planowana jest wyjazdowa sesja
komisji — n o r m a l n i e odbywa się ona w
budynku U r z ę d u Miasta — w wyżej wymienionym obiekcie, której celem będzie
między innymi porozmawianie z tymi co
przyjdą o skali zapotrzebowania na kulturę w tej części Kędzierzyna-Koźla. Dokładny termin „odwiedzin" zostanie odpowiednio wcześniej podany.
Również j a k o członek tej samej komisji
oświatowej, brałem aktywny udział w nadzwyczajnym j e j posiedzeniu, na którym
obecni byli, zaangażowani w sprawy szkół i
uczniów, obywatele i urzędnicy naszej gminy ( 1 0 . 1 0 . 1 9 9 4 r. p o n i e d z i a ł e k , g o d z .
14.00). Mój głos w dyskusji był propozycją
zmian strukturalnych. Jeszcze tego samego dnia o godzinie 17.00 Radio Park podało informację sugerującą słuchaczom, że
chcę d o d a t k o w o o p o d a t k o w a ć społeczeńs t w o w w y s o k o ś c i 10, a n a w e t 4 0 % !
Oświadczam, T O J E S T N I E P R A W D A !
Nie wnikając w szczegóły mam koncepcję
zmniejszenia wielkości podatku z 21 do
10%. Piszę to, albowiem nie wiem, czy Radio Park s p r o s t o w a ł o (o co prosiłem) w
eter puszczoną błędną informację. Informację, że o c z e k u j ę na list od pani redaktor, w którym ma być wyrażony stosunek
naszej rozgłośni radiowej odnoszący się do
tego co zostało nadane, a co powinno być
powiedziane.
Ryszard Masalski — radny
1 7 . 1 0 . 1 9 9 4 r. — K ę d z i e r z y n - K o ź l e
I Ogólnopolski Festiwal Filmów Nieprofesjonalnych „Publicystyka '94" w Kędzierzynie-Koźlu przeszedł już do historii.
J u r y wyraziło uznanie dla wysokiego poziomu większości prezentowanych filmów
j a k również serdeczne podziękowania za
wzorowe przeprowadzenie imprezy. Serdecznie podziękowało też wszystkim spons o r o m i f u n d a t o r o m nagród za życzliwy
s t o s u n e k do twórczości nieprofesjonalnej.
W gronie sponsorów, jak wiadomo były
także Z C h „Blachownia". Jury jest przekonane, że Ogólnopolski Festiwal Filmów
Nieprofesjonalnych Publicystycznych stanie się imprezą cykliczną.
Jury jednogłośnie przyznało Grand Prix
filmowi „Ironman" autorstwa Leona Daniela i Ireneusza Radzia z klubu NKF
„Groteska" z Kędzierzyna-Koźla.
I n a g r o d ę otrzymał film „Krwawe ślady
w Galicji" w realizacji Józefa Czerskiego z
\ K F „Boarius" z Wołowa.
J u r y przyznało dwie II nagrody filmom:
„Krótki film w sztuce", realizacja Aneta
Gutkowska z AKF „Sawa" Warszawa,
„Corrida" autorstwa Wojciecha Wikarka
z Z R V KWK „Piast"z Bierunia, III nagrod ę o t r z y m a ł y filmy: „Fotel" a u t o r s t w a
H e n r y k a Lehnerta z AKF „ C h e m i k "
Oświęcim, „Postscriptum" zrealizowany
przez Jana Bartoszka, Anatola Filipiuka,
Marka Jarawkę, Witolda Bogdziewicza z
N K F „Groteska", „Pastorałka" Wójcie-,
cha Wikarka, Władysława Bąka, Romana Wolfa z Z R V KWK „Piast".
Ironmen'i
Jury przyznało również nagrody specjalne. Pierwszą z nich u f u n d o w a n ą przez
N S Z Z „Solidarność" Z C h „ B l a c h o w n i a "
za film o tematyce ekologicznej o t r z y m a ł
film „Przestroga" a u t o r s t w a Genowefy
Daniel z N K F „Groteska". N a g r o d ę specjalną u f u n d o w a n ą przez Z w i ą z e k Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych oddz. O p o l e za film o t e m a t y c e
propagującej dobrosąsiedzkie współistnienie Polaków i N i e m c ó w otrzymał film:
, J a k i ś niepokój wisiał w powietrzu" zrealizowany przez Leona Daniela i Ireneusza Radzia z klubu N K F „Groteska".
Jury przyznało również nagrody rzeczowe: Wydawnictwo „Kronika Z i e m i " u f u n dowane przez „ U V E - E K O " otrzymał film
„Enklawa" zrealizowany przez J a n a Bartoszka i Anatola Filipiuka z k l u b u
NKF„Groteska". „Historię świata" u f u n dowaną przez MDK otrzymał film „Maratończycy" autorstwa Leona Daniela i Ireneusza Radzia z klubu NKF„Groteska".
„Historię Sztuki" u f u n d o w a n ą przez H D K
otrzymał film , J u l i a " zrealizowany przez
Anetę Gutkowską z AKF „Sawa" Warszawa. Ponadto jury wyróżniło nagrodą specjalną film „Miejsce niebiańskiego spokoju" zrealizowany przez Łucję Lech z AKF
„Mini Film" z Legnicy.
Nagrodzonym i wyróżnionym — serdeczne gratulacje.
(zet)

Podobne dokumenty