Show publication content!
Transkrypt
Show publication content!
2. LWOWSKI TYGODNIK LEKARSKI. Lwów, dnia 10. stycznia 1907. 17 PrzyczyneK do Kwestyi porażeń nerwu Krtaniowego dolnego, czyli wstecznego (n. recurrentis) pochodzenia toksycznego. ') Brytyjskiego Towarzystwa Lekarskiego (British Medical Association) w Ispwich w r. 1900 5) Ten to wzgląd skłonił mnie do zajęcia się specyalnie kwestyą powyższą. Napisał Dr. Jan Sędziak (Warszawa). Porażenia nerwu wstecznego pochodzenia toksycz nego nie należą do.zbyt rzadkich; w dostępnem mi pi Pod nazwą „toksycznych porażeń nerwu wstecznego śmiennictwie znalazłem ogółem 95 ogłoszonych przypad (paralysis ». recurrentis toxica)“ rozumieć będę porażenie ków tego rodzaju, co na ogólną cyfrę przeszło 1000 tego nerwu w przebiegu, lub w następstwie ostrych spraw i przypadków porażeń tego nerwu, zebranych przezemnie zakaźnych, oraz różnorodnych otruć (np. ołowiem itd.) z literatury, wynosi przeszło 9,5%. Przedmiot ten był tylko raz jeden poruszany, mianowicie Przypadki te podaję w następującej tablicy : irzez W a t s o n V V i l l i a m s ’ a, na jednem z posiedzeń Nr. Wiek | _ 1 — 2- 3 4 21 5—U _ 10 26 _ 11 12 ' 56 13 3 7 , 14 dziecko 15 49 IG—18 _ — 19 _ 20 _ 21 22 59 23 2 24-2G — — 27 28 49 Płe6 j Autor 45 Seifert 30 31-33 34 _ — — Lnblińsky Przedborski Ma r g a r i e 35 19 Dziewczyna Ch ó d ż k 0 30 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47-54 55-56 57 58—05 66 G7 63 09 70-71 72-74 75 76 77 78 79-8 ( 81 82 83 84 85 86 87 88-89 — — 31 59 _ — — _ — — Mularz Wojskowy — — — Lnblińsky D a 111 i c n S ed z ia k 39 54 — — — 13 34 — — — 21 — 24 30 — — 30 90 91—!>2i 93-94 — 95 Rodzaj porażenia _ P e n n 0 1d Parai, post. bil. Mężczyzna L u b 1i ń s k y kobieta M o l l a r d i B e r n o u d _ Przedborski Robotnik Sedziak — Przedborski Mężczyzna Ka mp f f e r — S i ui m 0 n d s — Ur ban n Kobieta S e m0 n — S c h e 0 li Mężczyzna S c li u 11 e r a — La za r us _ S o me r s Mężczyzna Fischer — Koc h — Ar 0 n s0 hn — Gr èves Mężczyzna T i 11 e y >1 29 _ — _ _ — — 55 — j — — — — — — — — Mężczyzna — Mężczyzna kobieta — — — Dziewczyna Mężczyzna — — — — Kobieta — Mężczyzna 1 — Mężczyzna — — — Parał, post sin.. pare *is dex. Parai, rec. bü. Parai, rec. sin. et post. dex. Parai, rec. sin., paresis dex. Parai, post. dex. Parai, post. unit. Parai, post. dex. Potter Bernoud Kr a u s e H e y 111 a n n Parai, post. unit. Parai, post. sin. Parai, post. unii. M a r g’a r i o D a 111 i e n 0 Przedborski Parai, rec. sin. Parai, rec. unü. Neumann rieskoff Keller Treite1 Kr a ka ue r Kuttner Lnblińsky S c h ec h Ma r t i u s S p i ce r P apin i0 R ay Guénent Danziger Seifert Po we 11 Le r moye z De g e Me y e r Seifert Scb e0 h Gr ant Sy m0 n d 3 P rz y c z y n a Typhus exanihematicus Influenza Diphtheritis (Croup) Diphtheritis Rheumatismus (?) Erysipelas faciei Gonorrhaea Pneumonia Paralysis myopathica (?) Neitrilis peripherica (?) n Rheumatismus Parai, rec. sin. Parai, rec. dex. Parai, rec. sin. n Parai, rec. bü. (?) Parai, rec. (?) potem poslici Parai, rec. (?) Parai, rec. sin. n l) Jest to fragment obszernej pracy p. t. „Etyologia porażeń nerwu krtaniowego Hnlneuo rrvlî wst.PTn.irn f.i fPr''>(V*.nTi.,t'.Vl L t h.^TÏ. tittitrln. — — — — Roentgen — nihil — — Polyneuritis satum ina Injluenza Rheumatismus n Diphtheritis Typhus abdominalis Intoxicatio satum ina — — — _ Intoxicatio arsenicalis Post Kali jodatum Neuritis (?) Typhus abdominalis Typhus exantkematiaus Rheumatismus — — _ _ — — Hyp. gland, in mediasl. Sanatio po 14 dniach — Potem poslici sin. Sanatio n Influenza Parai, rec. sin. Diphtherilis Po surowicy częściej -Przedtem postici sin. 11-go dnia choroby — — — Po 2 mies. Sanatio 14-gn dnia — — — — Fntermittens „ (?) Typhus abdominalis Influenza ,, Polyneuritis puerperalis Influenza ’orbilti Pneu.,u>- ia fibrinosa Intojiru io :odoform eter — injevio slrumalis Intoxicatio satumina Tntoxicatio ( K J.) Intoxicatio (alcohol) Intoxicatio (phosphor) 2) Ref. W - — — — — — Intoxicatio satum ina 7’y phus abdominalis Parai, rec. unil. Parai, recurr. In stadio ąfebrili — — -Tracheotomia — — Tracheotomia -, — — — — — — — — — ““ Typhus abdominalis Parai, rec. sin. Parai, rec. sin. U w a g i — — Intemiitlens Przy fabrykaeyi zapałek 1 Int. Centr. f. Lyryng. etc. ,t«>oi. str. 538. 18 Nr.2. LWOWSKI TYGODNIK LEKARSKI. 1) dur brzuszny - mianowicie przyp 26 Przechodzę obecnie do krytycznego rozpatrzenia 18 2) ostry gościec stawowy „ wyszczególnionych w powyższej tablicy przypadków po 11 3) influenza „ rażeń nerwu wstecznego pochodzenia toksycznego. 4) błonica „ 9 Przedewszystkiem, co się tyczy rubryk : wiek i płeć, 3 5) tyfus (dur) wysypkowy „ to w wielu razach nie byłe one podane, stąd też i od2 6) ostre zapalenie płuc włóknik. „ nośne dane są niedokładne. 1 7) gorączka połogowa „ Tak więc : między 0 a 5 rokiem życia było przy1 8) róża twarzy „ padków 3 1 9) odra „ 0 » 5 -1 0 wreszcie 10) tryper „ 1 „ 10 — 20 1 „ 20 — 30 razem 73 6 „ 3 0 — 40 4 Z powyższego zestawienia przyczyn porażeń nerwu n 4 0 — 50 3 wstecznego pochodzenia toksycznego wzgl. zakaźnego wreszcie „ 50 — 60 5 widzimy, że najczęstszą z nich stanowi dur brzuszny razem 22 przypad (przyp. 26 tj. prawie 1/3 wszystkich przyp.). ków, czyli, że przypadki porażeń nerwu wstecznego po P r z e d b o r s k i *), rozporządzający największą ilo chodzenia toksycznego przeważnie występowały w wieku ścią przypadków, spostrzegał porażenia nerwu tego późniejszym, mianowicie między 20 — 60 rokiem życia, w przebiegu i w następstwie duru brzuszego w 15%. najczęściej między 20 — 30 (6 przyp. tj. przeszło *1/i Najczęściej w przebiegu tyfusu brzusznego bywa wszystkich przyp.) zajęty (porażony) jeden nerw wsteczny mianowicie przyp. Najmłodsze — dwuletnie dziecko (myopatyczne po 11, następnie według częstości idą obustronne porażenia rażenie rozwieraczy głośni) spostrzegał K o c h , najstar mięśni rozwieraczy głośni (przyp. 10), obustronne zupełne szego osobnika (59 lat) — ja i F i s c h e r (reumatyczne porażenie nerwu wstecznego (przyp. 4), najrzadziej zaś, i myopatyczne .porażenie jednego i obu rozwieraczy gdyż tylko w 1 przyp. notowanem było jednostronne głośni). porażenie rozwieraczy głośni (przyp. B e r n o u d ’a) Według P r z e d b o r s k i e g o z Łodzi, który, jak to W większości przypadków cierpieniu temu podlegali mężczyźni (17 przyp.), tj. prawie w trójnasób częściej, już wspomniałem, rozporządza największym odnośnym aniżeli kobiety (6 przyp.) materyałem klinicznym, porażenia nerwu wstecznego W 24 przypadkach notowanem było obustronne w przebiegu duru brzusznego nie przedstawiają groźniej porażenie rozwieraczy głośni (paralysis m. posłici bilate- szych powikłań, ustępując zazwyczaj w ciągu 1 3 tygo raliÿ), z tych jeden mój (przyczyna dur brzuszny), o wiele dni; wyjątek stanowi mój przypadek, dotyczący 26-lerzadziej (.tylko 7 razy) porażenia całkowite obu nerwów tniego robotnika, w którym w następstwie obustronnego wstecznych (paralysis n. recurrentis b lateralis)] są to porażenia mięśni rozwieraczy głośni w przebiegu tyfusu brzusznego okazała się potrzeba dokonania przecięcia mianowicie przypadki L u b l i n s k y ’ e g o , oraz 3 P r z e d b o r s k i e g o (przyczyna dur brzuszny), następnie Mar- tchawicy (tracheotomia). Porażenia te występują przeważnie w 3 i 4 tygodniu g a r i ’ e g o (gościec stawowy ostry), D e g e ’g o (ostre zapalenie płuc włóknikowe) wreszcie C h o d ź k i (otrucie duru brzusznego, jakkolwiek mogą się zdarzać i w po ołowiem). czątkowych (gorączkowych) okresach tej choroby ( P r z e d b o r s k i ) . Podstawą tych cierpień nerwu wstecz W 1') przypadkach było jednostronne porażenie nego bywa jego zapalenie obwodowe (neuritis peripherica), mięśnia rozwieracza głośni (4 razy prawostronne, raz lewostronne, w pozostałych 5 przypadkach strona zajęta jakkolwiek i mięśniowe (myopatyczne) ich pochodzenie nie jest wykluczone. nie była podana). Według R e h n ’ a ma tu miejsce zwyrodnienie mię W pozostałych wreszcie 49 przypadkach a więc śni krtaniowych wzgl. mięśnia obrączkowo-nalewkowego najczęściej notowanem było całkowite porażenie nerwu tylnego, podobne do tego, jakie dla mięśni brzucha wstecznego jednostronne (paralysis n. recurrentis uniłatew tej chorobie wykazał Z e n c k e r . G o m b a u l t na ralis), z tych 11 razy lewostronne, raz prawostronne, wreszcie w przeważnej liczbie przypadków nie było po zywa to cierpienie : „nevrite segmentaire periaxilea. W ty fusie wysypkowym (typhus exanlhemati ws) porażenia nerwu dane, który nerw wsteczny był zajęty. Przechodzę obecnie do najważniejszej rubryki tj. wstecznego mają się zdarzać jeszcze częściej (w 20% przyczyny toksycznych porażeń nerwu krtaniowego dol według P r z e d b o r s k i e g o , któremu zawdzięczamy nego, czyli wstecznego. Najczęściej, gdyż w 73 przypad jedyne w tej chorobie odnośne badania; na 15 przyp. kach, były ostre sprawy zakaźne (névrites recurrentieUes tyfusu pl. 3 razy), przyczem notowanem było: raz poraże in/e lieuses — L e r m o y e z ’a), o wiele natomiast rza nie tn. rozwieraczy głośni, oraz 2 razy jednostronne po dziej (tylko 14 przyp.) różnorodne otrucia (intaxicationes). rażenie nerwu wstecznego. Według tego autora rokowanie w przypadkach po Co się tyczy pierwszej grupy, to przyczyną porażeń rażeń tych w durzę wysypkowym jest gorsze, aniżeli nerwu wstecznego były: w brzusznym. Następnem co do częstości porażeń nerwu wstecz ł) Całkowite piśmiennictwo, nawiasowo mówiąc kolosalne, dotyczące w ogóle porażeń nerwu krtaniowego dolnego, czyli wstecznego, między innemi nego cierpieniem ostrem zakaźnem jest ostry gościec i pochodzenia toksyczi.ego będzie podane w końcu wstępie monografii o etyologii tych porażeń. wyżej wspomnianej na *) Gazeta lekarska i 8q 7 ir. q; i . LWOWSKI TYGODNIK LEKARSKI. Nr. 2. stawowy ; przypadków tego rodzaju mianowicie mam zanotowanych w mojej statystyce 18 (z tych 2 własne), tj. przeszło lS°/0, przyczem w 4 przyp było obustronne porażenie rozwieraczy głośni, raz lewostronne całkowite porażenie nerwu wstecznego, oraz prawostronne rozwieracza głośni (przyp. M a r g a r i e ’e go), następnie 2 razy jednostronne (prawostronnej porażenie rozwieracza głośni (oba moje przypadki), wreszcie najczęściej, gdyż 11 razy notowanem było jednostronne porażenie nerwu wstecz nego (2 razy z lewej strony, w pozostałych 9 przyp. nie było podane, który nerw był zajęty). Największą ilość przypadków porażeń nerwu wstecz nego pochodzenia gośćcowego (névrites reeurrentielles rhn matismales — L e r m o y e z) spostrzegał P l e s k o f f z k li niki prof. J u r a s z a w Heidelbergu, mianowieie 8 przyp. Porażenia te powstają na drodze zapalenia pochewki nerwowej ((perineuritis) wskutek zaziębienia. Naturalnie wykluczyć tu należy porażenia strun głosowych (mięśni rozwieraczy głośni wzgl. nerwu wstecznego) wskutek gośćcowego zajęcia jednego lub obu stawów obrączkowo-nalewkowych, t. zw. porażenia wtórne stawowe, lub mechaniczne ( G r i i n w a l d ) , co do których S e m o n słusznie utrzymuje, że częściej się zda rzają, aniżeli się to przypuszcza. Przypadki tego rodzaju, że się tak wyrażę, wtór nych porażeń niejednokrotnie też spostrzegałem i w swo im czasie opisałem 3-cie z rzędu miejsce co do czę stości występowania porażeń nerwu wstecznego zajmuje grypa (influenza) ; mianowicie tego rodzaju przypadków mam zanotowanych 11, co stanowi przeszło 11%. W je dnym przypadku porażeniu uległy obydwa mięśnie zwie racze głośni, w 2 z jednej tylko strony (raz z lewej), wreszcie w pozostałych 8 przypadkach zajęty był z jednej strony nerw wsteczny, przyczem raz z lewej, raz z pra wej strony, w pozostałych 6 przypadkach nie było po dane, który nerw uległ porażeniu. W 3 przypadkach K u 11 n e r’a z Berlina, jednostronne porażenie nerwu wstecznego przeszło w następstwie na mięśnie rozwieracze głośni po stronic odpowiedniej, stwierdzając w ten sposób słuszność prawa R o s e n b a c h S e m o n ’ a, że najpierw ulegają porażeniu, wzgl. przy chodzą do siebie włókna nerwowe idące do mięśnia roz wieracza głośni (nt. crico-arytacnoi !em pos ions) przy każdem postępowem organicznem cierpieniu bądź ośrodko wego, bądź obwodowego pochodzenia. Porażenia nerwu wstecznego pobłonicze (podyfterytycznc) nie należą też do rzadkości, jakkolwiek pod tym względem o wieleustępują powyższym cierpieniom, zwłasz cza tyfusowi brzusznemu i ostremu gośćcowi stawowemu. Przypadków tego rodzaju mam zanotowanych 9 tj. przeło 9% •, z tych 2 razy było obustronne porażenie rozwieraczy głośni (w jednym z nich, dotyczącym 3%letniego dziecka chorego na krup dokonaną była tra cheotomia, przy której jakoby nastąpiło obrażenie nerwu wstecznego), następnie w jednym przyp. było prawostronne porażenie rozwieracza głośni, najczęściej zaś, gdyż 6 razy jednostronne (2 razy lewostronne) zupełne porażenie nerwu wstecznego. W przypadku M a r t i u s ’ a porażenie nerwu wstecz nego lewego wystąpiło 11-go dnia choroby i było po przedzone lewostronnem porażeniem mięśni rozwieracza h O <irmirnuirh cardia. krtani i nosa.M Przegl. Lek. 1899 . 19 głośni, co znowu stwierdza słuszność prawa R o s e n b a c h a - S e m o n ’ a, o którem powyżej wzmiankowałem. Bardzo interesujące spostrzeżenia poczynił L ub l i n s k y z Berlina ; oto zauważył on, że porażenie nerwu wstecznego występowało w przebiegu błonicy czę ściej po zastosowaniu surowicy swoistej, aniżeli bez niej, co przemawiałoby do pewnego stopnia na niekorzyść tej bądź co bądź znakomitej metody leczniczej. W większości przypadków porażenia te są natury prawdopodobnie neuropatycznej i polegają na powinowa ctwie doborowem (Selectionsaffinitât) toksyn na pewne elementy nerwowe, jakkolwiek wczesne występowanie, oraz częstość miejscowego porażenia przemawiałoby ra czej za wpływem miejscowym toksyn, wchłanianych z miejscowego ogniska błony śluzowej. Z innych ostrych spraw zakaźnych, w przebiegu których były spostrzegane porażenia nerwu wstecznego, należy mi przedewszystkiem wymienić ostre zapalenie płuc — mianowicie przypadki S o m e r s ' a i D e g e g ' o (w obu było obustronne zajęcie nerwu wstecznego, przytem w pierwszym niezupełne tj. porażenie mięśnia roz wieracza głośni). Następnie po jednym przypadku spostrzegali : S c h u t t e r — obustronne porażenie mięśnia rozwieracza głośni w przebiegu róży twarzy, L a z a r u s — również paralysis post ici unii itéra lis, w tryprze, D a n z i g e r — po rażenie lewego nerwu wstecznego w przebiegu (14-go dnia) gorączki połogowej, wreszcie L e r m o y e z — również paralysis n. recurrentis sin. w przebiegu odry. Nieorganiczne trucizny o wiele rzadziej bywają przyczyną porażeń nerwu wstecznego; tego rodzaju przypadków udało mi się zebrać z dostępnej mi literatury ogółem 14 tj. przeszło 14% przyp. porażeń tego nerwu z powodów toksycznych. Najczęściej, gdyż 5 razy spostrzegano porażenia nerwu wstecznego w następstwie otruć ołowiem. Tu należą 2 przypadki S e i f e r t ’a z Wurzburga (obustronne porażenie — z jednej niezupełne mięśnia roz wieracza głośni, oraz jednostronne zupełne porażenie nerwu wstecznego), 1 przypadek ogłoszony u nas przez C h o d ź k ę ') (obustronne porażenie — z jednej strony niezupełne — nerwu wstecznego', wreszcie po jednym przypadku tego rodzaju ogłosili: H e y m a n n o r a z K r a u s e — obaj z Berlina, (paralysis po stk i unilaterulis resp. sin). W następstwie zatrucia arszenikiem spostrzegał H e y m a n n 1 przyp. porażenia jednostronnego mięśnia rozwieracza głośni. Również jeden przypadek po zatruciu fosforem (w fabryce zapałek) podał S y m o n d s z Londy nu (paralysis n recurrentis s'n.), następnie 2 przypadki w następstwie zatrucia alkoholem D u n d a s G r a n t rów nież z Londynu (paralysis n recurrentis sin intermittens), wreszcie M e y e r z Berlina spostrzegał 2 przypadki, w których po zastrzyknięciu do wola (struma) jodoformu w eterze wystąpiło jednostronne porażenie z początku zu pełne nerwu wstecznego, a następnie mięśnia rozwieracza głośni po stronie odpowiedniej, w przypadkach zaś Marg a r i e ’ e g o (paralysis postici unilateralis) oraz S c h e c h ’ a» z Monachium (2 przyp. paralysis n. recurrentis Sin.) cierpienie wystąpiło po wewnętrznem użyciu jodku potasowego. W i przypadkach niepodano ściśle przyczyny, zadawalniając się terminami; neuritis lub neuritis peripkerica, *) Czasopismo lekarskie 1905-Nr. 7 — ,0 * 20 LWOWSKI TYGODNIK LEKARSKI. Nr. 2 wreszcie w 5 przypadkach notowanem było mięśniowe kładzie niemieckim E w a l d a , nie pożałował z pewnością (myopatyczne) pochodzenie tego rodzaju porażeń krtani czasu zużytego na przestudyowanie książki, zużył go (przyp. F i s c h e r ’a, K o c h ’a, A r o n s o h n ’a). S e m o n bowiem nie tylko „utileu ale i „d u l c e Prawdziwie wdzię cznym być należy tłumaczowi, że i w przekładzie zacho zwraca uwagę, że przy raku przełyku na wysokości wać potrafił żywy i plastyczny sposób wykładu autora, chrząstki obrączkowej zdarza się myopatyczne porażenie nakładcy zaś za odbicie 206 rycin, w znacznej części jednego lub obu rozwieraczy głośni. szematycznych, znakomicie ułatwiających zrozumienie O słuszności powyższego twierdzenia przekonywa tekstu. Zwyczajem zachowywanym we wielu podręcznikach mnie między innymi znajdujący się obecnie w mojej prak francuskich Cal ot nie wystrzega się bynajmniej powta tyce prywatnej przypadek tego rodzaju (45-letni nauczy rzam Bez trudności z tej jednej książki C a 1o t a wykroić ciel — strictura oesophagi in parte superiori — parcsis możnaby trzy. Każdy rozdział rozpoczyna się bowiem krót ką ogólnikową ekspozycyą, stanowiącą treść nastąpić mają postici dextri). cego rozdziału, lecz treść ujętą we formę literacką, którą odczytuje się z przyjemnością. Ekspozycyę tę rozwija nastę pnie autor w ogólnikach, zadowolnić mogących każdego lekarza, chcącego się poinformować w danej kwestyi — nie wystarczających jednakowoż specyaliście, dla którego Zasady racyonalnej organoterapii. T. I. (O chobh paąio przeznaczone są dopiero karty następujące, rozwijające HajibHofl opraHOTepanifi.) Petersburg 1906. ekspozycyę w szczegółach. Jest to niejako próba naukowego uzasadnienia za Książkę tę, stanowiącą jeden tom w zamierzonym stosowania do lecznictwa substancyi, otrzymanych z roz przez C a ł o ta wydawnictwie dużego podręcznika ortomaitych narządów naszego ustroju. Próbę tę przedsię pedyi, pisał autor, pamiętając o potrzebach lekarza — wzięło kilku autorów, a mianowicie prof. T a r c h a n o w praktyka. Sądzi bowiem, że wrodzone zwichnięcie stawu opracował część fizyologiczną i eksperymentalną; prof. biodrowego leczyć może i powinien każdy lekarz prak A. W. P o e h 1 część chemiczną ; Dr. P. W a c h s zaś część tyk. Dlatego też prawdopodobnie pomija milczeniem kliniczną. Podziału tego jednakże w dziele tem nie znaj- j wszelkie zagadnienia teoretyczne, ani słówkiem nie dujemy, przeciwnie, tworzy ono jednolitą całość, podzie porusza sprawy powstawania tego cierpienia, pobieżnie loną na kilka rozdziałów. tylko i ogólnikowo porusza kwestye anatomo-patologiczne, W rozdziale I. autorowie omawiają zadanie orga.io- szczegółowo tylko mówi o sprawach rozpoznawania wro terapii, żywotność tkanek i znaczenie fermentów i kata dzonego zwichnięcia stawu biodrowego i o bezkrwawem lizatorów. leczeniu tegoż, (leczenie operacyjne traktuje w dodatku;, W rozdziale II. rozpatrują znaczenie urosemiologii co zresztą zaznaczył w tytule. dla wyjaśnienia roli organoterapii, oraz znaczenie rozma C a l o t posiadł doświadczenie ogromne. Leczył do itych wykładników przemiany materyi, jak np. wykładni tychczas 443 przypadki tego cierpienia jużto jedno-, jużka energii utleniania, moczanowej dyskrazyi i całegu sze też obustronnego. Pierwsze dwie setki przypadają na regu innych. Specyalnie ważne znaczenie przypisuje prof. okres początkowy, w którym Cal ot , posługując się bez P o e h l wykładnikowi osmotycznemu. krytycznie metodą P a c i - L o r e n z a , przekonał się, jak W rozdziale III. autorowie omawiają znaczenie roz trudno tym sposobem osiągnąć rzeczywistą anatomiczną maitych preparatów organoterapeutycznych, przeważnie repozycyę (Na 200 przypadków tylko w 62 !) W opa jednak rozpatrują działanie sperminy. Na podstawie bar trunku bardzo często następowała „transpozycya" ku dzo licznych faktów, wynikających z badań fizyologicznych, przodowi. Niezadowolony z wyników a nauczony gorżoraz spostrzeżeń na chorych, przypisują sperminie zna kiem (ale najlepszem — bo własnem) doświadczeniem, czenie katalizatora utlenienia, uważają ją za rodzaj oksy zmienia postępowanie. Podejmuje bezpośrednią tradycyę dazy, która, ułatwiając sprawy utlenienia, podnosi alka P r a va z a, któremu C a l o t przypisuje nierozdzielnie całą liczność soków, a w szczególności krwi, i przez to wpły zasługę w nauczeniu nas bezkrwawego odprowadzania wa dodatnio na niektóre sprawy fizyologiczne i patolo zwichnięć wrodzonych. Po odprowadzeniu zwichnięcia giczne. Na tem działaniu sperminy według zdania autorów przy pomocy jednego z trzech rękoczynów dokładnie polega jej leczniczy wpływ w rozmaitych sprawach cho opisanych, ustala autor c a ł ą kończynę (od pępka aż po robowych. palce stopy) wielkim opatrunkiem gipsowym i w zgięciu W rozdziale IV. znajdujemy zestawienie skutków pod kątem 70°, w takiemże odwiedzeniu (t. j. abducfii zastosowania sperminy w szeregu spraw chorobowych: =70°), bez jakiejkolwiek rotacyi na wewnątrz lub na po 1-sze, — w rozmaitych postaciach upośledzenia odży zewnątrz, czyli /ł.=70°, abd.=70°, ro t.= 0°. Takie usta wienia ustroju; po 2-gie, — w zaburzeniach przemiany wienie kończyny nazywa ustawieniem „z wyboru". Używa materyi; po 3-cie, — w sprawach chorobowych układu i innego, ale tylko z konieczności i przemijająco a jedy nerwowego ; po 4-te, — w chorobach serca, płuc i nerek nie wówczas, gdy w ustawieniu „z wyboru" następuje i po 5-te, — przy rozmaitych intoksykacyach. reluxacya. Jeżeli jest pewnym swego, opatrunek ten po Nadto autorowie przytaczają w końcu bardzo ob zostawia przez cały czas potrzebny do wyleczenia, a więc szerny spis literatury, odnoszący się do organoterapii przez 4 —5 miesięcy. Przez cały ten czas d z i e c k o l e ż y wogóle. Jakkolwiek w całym tym tomie nie można nie s p o k o j n i e w ł ó ż k u — ba nawet po zdjęciu tego zauważyć pewnych braków, autorowie bowiem rozpatrują najczęściej jedynego opatrunku, przytrzymuje autor dziecko prawie wyłącznie preparaty, otrzymane przez prof. P o e h I a, w łóżku jeszcze przez następnych 4 —6 tygodni, póki to jednakże, ktokolwiek się interesuje kwestyą organote kończyna sama nie powróci do normalnego ustawienia. rapii, znajdzie w tem dziele obfity materyał, który w ka Co ważniejsza! gdy powrót do ułożenia fizyologicznego żdym razie może zachęcić do własnych badań w tym, następuje za szybko, zwłaszcza gdy za szybko ustępuje bądź co bądź, bardzo interesującym nowym dziale nauki. odwiedzenie kończyny, opóźnia je czynnie odpowiednimi zabiegami. Dopiero po 6 - 7 miesiącach odprowadzenia, N. Cybulski. (Kraków) pozwala dziecku z łóżka wstać i rozpoczyna bardzo oglę F. C a l o t . D ie Behandlung der angeborenen Hiifłge- dną naukę chodzenia, nie zaniedbując w tym czasie pe lenbsverreukHng. (Übersetsst von Dr. P. Ewal d. M it dnem wnych zabiegów ortopedyczno - gimnastycznych. Wedle Vorwort von P r o f . Dr. O. Vu l p i u s ) . Stuttgart. T. Enke tych zasad leczył następne 243 przypadki, a do anato 1906 micznego rezultatu, nie mówiąc już o zawsze dobrym Kto zwabiony „głośną" firmą autora wziął do rąk czynnościowym, doprowadził we wszystkich przypadkach to jedno z ostatnich dzieł jego i przeczytał je w prze z wyjątkiem t r z e c h ! C a l o t zapewnia, że do tych N O W E D Z IE Ł , LWOWSKI TYGODNIK LEKARSKI. Nr. 2. samych wyników dojść może każdy, kto się ściśle trzy- iI mać będzie zasad przez niego podanych i kto będzie miał. ! choć odrobinę szczęścia ! Sądząc ze wszystkiego, miał go C a l o t więcej, niż odrobinę, udało mu się bowiem odprowadzić wrodzone zwichnięcie stawu biodrowego nawet u panny 26-cio letniej. W trudnych przypadkach — ; (a stopień trudności wymierzyć można na centymetry, oznaczając w ysokość ustawienia szczytu krętarza dużego ponad linią N e l a t o n - R o s e r a ) -ogrom ne przysługi od daje zdaniem C a 1 o t a extenzya wywierana na chorą kończynę przez kilka lub kilkanaście tygodni ciężarem około 20-to kilogramowym, lub też jednorazowa, gwał towna, wywarta ciężarem 80 — lOO klgr. przez kilkanaście minut. Jeżeli mimo te zabiegi przygotowawcze próby odprowadzenia stosowane przez % — 1 godz. do celu nie doprowadzą, należy przypadek uznać za „nieodprowadzalny“ a po ewentualnie ponowionych jeszcze pró bach i tym razem po dłużej trwającej extenzvi, uciec się możemy do odprowadzenia krwawego, oczywiście, o ile się zgodzi na nie otoczenie chorego. Takich przypadków miał nieco i C a 1 o t w swej praktyce. Wypróbował na nich znaną i u nas metodę H o f f y i mniej może popu larną metodę S e n g e r a . Ani jedna ani druga nie zado woliły go, a zwłaszcza pierwszej ma wiele do zarzucenia. Metoda H o f f y bowiem w założeniu swem jest fałszywą. Nie wspominając o znacznej stosunkowo śmiertelności pooperacyjnej, nietylko nie daje znośnych wyników, lecz, niszcząc ypsylonowatą chrząstkę na dnie panewki, upo śledza rozwój całej odpowiedniej połowy miednicy. Mimo to z gładkością Francuza dodaje C a l o t po tej ostrej krytyce: „ta śmiała operacya przynosi jednakowoż za szczyt talentowi wynalazcy". Czysty paradoks! C a l o t widział się przeto zmuszonym obmyśleć inny bardziej celowi odpowiadający zabieg, a takim jest właśnie p< dskórne jakoby rozszerzenie na tępo przewężonej torebki stawowej i wejścia do panewki. Metodę tę opisuje szcze gółowo. Z konieczności nie poruszam w tern sprawozdaniu wielu, bardzo wielu szczegółów zdaniem autora nader ważnych. Uważam jednak, że byłoby bez celu zapuszcza nie się w te choćby ogromnie ważne szczególiki. Kto zain teresowany tem sprawozdaniem zechce w praktyce naśla dować C a 1o t a, i tak nie ograniczy się do tego sprawo zdania, lecz weźmie do rąk dzieło oryginalne ; kto zaś sprawą leczenia wrodzonej luxacyi biodra zajmuje się tylko ogólnie, „szczególików" nie potrzebuje. Zamiarem moim było zwrócić uwagę naszych chi rurgów i ortopedystów na tę ze wszech miar dobrą książkę i jaknajprędzej zalecić ją do przeczytania. Może rady tam zawarte uchronią niejednego od zawodów i nie miłych niespodzianek. A sądzę, że przysłużyłby się lite raturze ojczystej ten, któryby książkę C a l ó t a przyswoić zechciał polskiemu piśmiennictwu Herman Przegląd piśmiennictwa. Medycyna wewnętrzna. T a r c h a n o f f i P o e h l . Zwalczanie niektórych autointoksykacyi i toksyn za pomocą sperminy. iZeiłsch. f . cliał. w. phys. Th er cipie. 1905/6. T. IX.). Zdaniem autorów autoinloksykacye ustroju mają swoje źródło nietylko w przewodzie pokar mowym, lecz także we wstecznej przemianie materyi żywej substancyi tkanek. Niektóre produkty tej przemiany, jak n. p. ksantyna, kreatyna, neuryna i cholina i t. p. są niewątpliwie truciznami; inne, jakkolwiek obojętne, mogą jednakże wskutek nagromadzenia się w tkankach wywołać zaburzenia ich funkcyi. Można przytoczyć cały szereg spostrzeżeń, z których wynika, że prawie wszystkie produkta trujące tracą zupełnie swe własności toksyczne wskutek utlenienia albo hidratacyi a w każdym razie te własności toksyczne znacznie się zmniejszają. . j j . 21 Przyjmując twierdzenie O s t w a l d a co do znaczenia kataliza torów w ustroju, aulorowie przychodzą do wniosku, że takim katalizatorem jest spennina (O, Hi* N; ), która w pewnych warunkach powstaje z rozkładu leukocytów. I rzeczywiście z ba dań P o e h l a, L o e w y ’ e g o i R i c h t e r a wynika, że w przy padkach zmniejszenia ilości zużywanego tlenu, wprowadzenie sperminy ilość tę znacznie podnosi, zwiększając zarazem za sadowość krwi. Znaczenie sperminy przy intoksykacya.-h stwierdził w szeregu doświadczeń fizyologicznych T a r c h a n off. Odporność zwierząt na działanie chloroformu, tlenku węgla, a nawet kwasu sinowodorowego wyraźnie się zwiększa pod wpły wem sperminy Spostrzeżenia powyższe T a r e h a n o w a znalazły nawet zastosowanie w praktyce chirurgicznej ( W e l j a m i n o f f i C h o r w a t h ) . Nadto T a r c h a n o f f wykazat, że zwierzęta znoszą daleko łatwiej działanie gazów, wywiązujących się z melinitu. jeżeli się im przedtem wstrzyknie pewną ilość sperminy, aniżeli po wstrzyknięciu tych samych ilości soli kuchennej. Ten sam wynik otrzymali L o e w y i R i c h t e r względem działania jadu dyfterytyeznego. Autorowie ci wyraźnie zaznaczają, że w tym przypadku nie ma się do czynienia z uodpornieniem zwierząt, lecz zmniejsza się działanie trucizny wskutek przyspieszenia utlenienia. Podobny skutek działania sperminy obserwowano także w przypadkach cholery. T a r c h a n o f f przeprowadził nadto szereg doświadczeń nad neuryną i choliną; i w tych przy padkach również ilości trucizn, wywołujące wybitne objawy zatrucia, pod wpływem sperminy albo tych objawów wcale nie wywoływały, albo wywoływały jo tylko w bardzo małym s opniu ; natomiast po zatruciu kurarą nie spostrzegano najmniejszego wpływu sperminy. W sperminie autorowie upatrują niejako śro dek samoochrony ustroju wobec czynników trujących, wytwa rzanych przez same tkanki ; oczywiście, że tę ro ę mogą do pewnego stopnia spełniać także inne czynniki, iak n. p. czyste powietrze, hidroterapia, masaż j t. p. A'. Cybtdski (Kraków) D r z e w i e c k i . O leczeniu białaczki promieniami Róntgena (W racz 1906 Nr. 43). W piśmiennictwie lekarskiem zanotowano już 102 przypadki białaczki leczonej promieniami Róntgena. z tych 90°/0 ze znacznetn polepszeniem. 0 zupełnem wyleczeniu obi cnie mowv być nie może wobec krótko!rwałych obserwacyi. S c h u l t z e podaje przypadek leukemii, w którym już 4 lata nie ma nawrotu, O r a w i t z - 1 5 miesięcy. Po naświetlaniu stan krwi znacznie się poprawia a mianowicie ilość czerwonych ciałek dochodzi do normy, odsetkowa zawartość hemoglobiny zwiększa się, ilość białych ciałek dochodzi do normy; z początku otrzymu je się nawet hypoleukocytozę, która po przerwaniu naświetlania znika. W odsetkowym stosunku białych ciałek zauważa się, że naj • pierw znikają niedojrzałe formy, później krew przybiera normalną histologiczną budowę (S e n n , F r a n k e , M e y e r i E i s enr e i c h) , w innych przypadkach krew stale zachowuje się jako leukemiczna. Doświadczenia H ei n i k e g o wykazały, że przy d z ia łaniu promieni Róntgena na zdrowe ustroje, ilość białych ciałek krwi nie zmienia się, stąd wniosek pośredni, że promienie Rónt gena głównie niszczą niedojrzałe formy białych ciałek. Dalej pod wpływem róntgenizacyi leukemiczna śledziona zmniejsza się niekiedy do normalnej wielkości. Ogólny stan chorych po prawia się, siły wzmacniają się, apetyt się poprawia, bóle w kościach znikają, podgorączkowy stan znika. D r z e w i e c k i sądzi, że wobec dodatnich rezultatów leczenia promieniami Róntgena chorych na białaczkę (90% poprawy), należy dziś w każdym przypadku białaczki zastosować systematyczną, acz kolwiek oględną róntgenizacyę. Opisuje przypadek leukaem ia myeloyenes obserwowany i leczony na oddziale prof. G r a w i t z a w Berlinie z doskonałym rezultatem. Zrobiono chorej 25 rónt genizacyi z przerwami —w ciągu 42 dni. Chora po opuszczeniu szpitala jaż przez 3 miesiące czuje się zdrową. Autor zwraca uwagę, ażeby oględnie stosować róntgenizacyę, żeby zapobiedz powstawaniu zapalenia skóry i nerek. Zapalenia nerek powstają prawdopodobnie pod wpływem leukotoksyn wywołanych wskutek masowego rozpadu białych ciałek krwi. Należy zatem robić przerwy przy leczeniu X. promieniami, ażeby organizm mógł wydzielić produkty rozpadu. Autor sądzi, że pogorszenia przy leczeniu promieniami R. ^wywołane są nieoględnością ze strony lekarzy. " Krasze.icski. ■> t G r ii ty. ner. Uwagi o znaczeniu mięśni i nérwôw naczyń krwionośnych. (Deut. Arch. f, klin. Med. '1. 89. Z. 1—4). 22 LWOWSKI TYGODNIK LEKARSKI. Nr. 2. Według zdania Hej nl ego znaczenie naczyń przy krążeniu pra- i zwolnienie otaczających nerkę mięśni ; 2) ponieważ białkomocz widîowem polega na tem, że od czynności serca zależy ruch uciskowy występuje prawie że natychmiast po obmacywaniu krwi, a od naczyń jej rozłożenie, odpowiednie do zapotrzebo (nia.vi)iunn 10—15 minut; po 20 —30 min. ilość białka znacznie wania. W ostatnich czasach jednak coraz więcej autorów przy się zmniejsza, a po 1—2 godzinach znika), należy przeto zebrać pisuje naczyniom ważniejsze, bardziej samodzielne, po części mocz na;później w 10 min. po ucisku; 3) należy unikać wszel sercu równorzędne znaczenie dla krążenia prawidłowego. Autor kich warunków, mogących zwiększyć ilość moczu (dyurezę'- ; również przypisuje naczyniom obwodowym znaczen.e czynne, 4) pęcherz przed badaniem należy opróżnić zupełnie. S c h r e i ba zdaniem jego naczynia mogą niezależnie od serca przyczy be r proponuje posługiwać się uciskowym białkomoczem dla niać się do krążenia krwi obwodowego. Za tem twierdzeniem różniczkowego rozpoznawania g^zów brzucha. Obecność lub brak zdają się przemawiać spostrzeżenia na zwierzętach. Już poprze białkomoczu po ucisku guza — według S c h r e i b e r a — roz dnio S é n a c jako pierwszy głosił to zapatrywanie o znaczeniu strzyga stanowczo, czy w danym przypadku mamy guz nerki, czynności naczyń. W ostatnich czasach zwłaszcza R o s e n b a c h czy nie. Ż e b r o w s k i przeprowadził badanie u 30 chorych i H a s e b r o e c k nazywają naczynia dodalkowemi sercami Tego z mniej lub więcej ruchomemi nerkami, dołączywszy do badań samego zdania jest i G rü t z n e r zwłaszcza co do tętnic jednak nad białkiem w moczu i badanie osadu. Wyniki badań były również i co do naczyń włosowatych oraz żył, które czynność serca następujące: 1) tam, gdzie przed uciskiem nerki białka w moczu przy krążeniu wspimagają, a przytem przyczyniają się do od nie było, zjawiało się białko po ucisku; tam, gdzie przed ucis powiedniego rozłożenia krwi w narządach obwodowych. kiem było, po ucisku ilość jego się zwiększała; 2) w niektórych Franke przypadkach występowały zmiany w osadzie, szczególniej powię F i t z. Tłuszczak śródoplucnowy. (Publications o f the Mas kszała się ilość czerwonych ciałek, w mniejszym stopniu bia sachusetts general hospital 1906 luty). (Według Zentralbl. filr łych. Podług Ż e b r o w s k i e g o ten białkomocz po ucisku nerek innere Med. 1906. Nr. 44.) Mężczyzna, który przedtem nigdy jest ważnym objawem przy klinicznych badaniach; za pomocą nie chorował, zgłosił się o poradę lekarską z objawami, jak niego możemy rozstrzygnąć, czy guz wymacywany w brzuchu dreszcze, gorączka, bóle w piersiach, kaszel z plwociną rdzawą. wychodzi z nerki. W badanych przez autora przypadkach było Wypuk nad klatką piersiówą w okolicy górnego płatu stłumiony, 5 z guzem nerki, a z mch w 4 białkomocz po ucisku wystąpił szmerów oddechowych brak. Stłumienie serca powiększone, tętno w jednym zaś nie, na sekcyi jednak okazało się, że w tym przyspieszone i słabo napięte. Ilość leukocytów we krwi zwię przypadku cały miąższ nerki został zniszczony przez adenocarcikszona. Myślano, że ma się do czynienia z zapaleniem wysięko- noma scyrrhosum. Kraszeicslci. wem osierdzia i zrobiono punkcyę, która nie dała żadnego wy Re a l e . o współczynniku rozpuszczalności wodorotlenku niku. Tak samo punfccya wykonana w okolicy stłumienia płu miedziowego w moczu. (La Muova Rivtsta Clinico — Terap. cnego była bez skutku, jednak w igle pozostał strzępek, który ll)0t>. X I). Autor pragnie wyzyskać do celów klinicznych zdol pod mikroskopem rozpoznano jako tkankę łączną. Po kilku ność rozpuszczania się w moczu wodorotlenku miedziowego, dniach chory umarł, a przy sekcyi znaleziono tłuszczak wiel która w rozmaitych stanach chorobowych okazała się rozmaitą. kości głowy dziecka, kształtu gruszkowatego, wychodzący z osier Sposób postępowania jest w krótkości następujący : Do 50 cm3 dzia będący w związku ze śródpiersiem i wypełniający górną moczu dodaje się ługu potasowego in substaniia, bacząc, by część lewej jamy opłucnowej. Lewy płat górny płuca był zanikły. się zupełnie rozpuścił. W celu usunięcia powstałego osadu Oprócz tego znaleziono ognisko zapalne w tem płucu a w worku fosforanów ziem, sączy się płyn przez suchy sączek, do prze osierdziowym znaczną ilość mlecznego mętnego płynu, który za sączu zaś, z którego odmierzamy pipetą 25 cm3, dodaje się wierał pneumokoki. Tłuszczak, również jak i brak górnego płatu 5 cm3 10%-gi rozczynu siarkanu miedziowego. Natychmiast były prawdopodobnie wrodzone i nie wywoływały do tego czasu J tworzy się, jak wiadomo zielonkowato - błękitny wodorotlenek żadnych zaburzeń. Lbiv. miedziowy. Płyn, po należytem wstrząśnięciu pozostawia się Bi c k e l . Przyczynek do patologii nieżytu żołądka (Deut, w spokoju przez pół godziny, poczem się go sączy przez s u Arek. f . klin. Med. T 69. Z. 1—4). Niejasną jest do dziś c h y sączek, dopóki przesącz mniej lub więcej błękitny nie jest sprawa, czy wydzielanie śluzu w żołądku zależy od wpływu zupełnie przejrzysty. W pewnej danej ilości tego przesączu (któ układu nerwowego, czy też jest wynikiem bezpośrednieg > dzia rego 6 cm8 odpowiada zatem 5-ciu cm8 moczu) oznaczamy za łania różnych czynników na błonę śluzową żołądka. P a w ł ó w wartość miedzi W tym celu dodaje się przedewszystkiem do wykazał znaczne wydzielanie się śluzu w żołądku przy przyże- odmierzonej pipetą ilości przesączu 10% rozczynu węglanu amo ganiu błony śluzowej zapomocą rozczynów azotanu srebrowego. nowego — aby cieczy nadać barwę mocno błękitną — poczem B i c k e l , eksperymentując na psach z odosobionym małym żo miareczkuje się miedź rozezynem sinku potasowego o znanej łądkiem według Pawłowa, przekonał się, że przy drażnieniu wartości. Dotychczasowe doświadczenie autora odnosi się przewielkiego żołądka azotanem srebrowym w małym żołądku nie dewszvstkiem do 2 grup chorobowych, a mianowicie skazy mo wydzielał się śluz wcale, chociaż we wielkim bezpośrednio draż czanowej i zapalenia nerek. W skazie moczanowej, jak się prze nionym nagromadzały się duże jego ilości. Tak samo przy poda konał, posiada mocz zdolność rozpuszczania znacznych ilości waniu pokarmów z rozezynem drażniącym psu do wielkiego wodorotlenku miedziowego (do 17 gr. w litrze), przeciwnie w żołądka w małym żołądku nie zauważono zwiększonego wydzie przewlekłem zapaleniu nerek gdzie rozpuszczalność ta była lania się śluzu, chociaż we wielkim nagromadzał się śluz mniejszą, niż w stanie prawidłowym, w którym rozpuszcza się w znaczniejszej ilości. Na podstawie tych doświadczeń można około 2—4 gr. w litrze. Zastanawiając się nad przyczyną roz stwierdzić, że wydzielanie śluzu w żołądku nie przychodzi do puszczalności tego wodorotlenku, przyznaje autor tę własność skutku drogą nerwową odruchową, ale jest następstwem bezpo dwom głównie składnikom moczu. t. j. amoniakowi i kreatyninie. średniego drażnienia błony śluzowej a zatem odczynem na bez W. Ziembicki. pośrednio działającą podnietę. Czy zdanie to jest bezwzględnie słuszne i dla całego przewodu pokarmowego, tego B i c k e l nie stara się rostrzygnąć. W każdym razie z pewną rezerwą należy zapatrywać się na tak zwane nerwowe zwiększenie wy Henki ng. o znieczulaniu lędźwiowem nowokalną. dzielania się śluzu w przewodzie pokarmowym, czego następ (Miinch. med. Woch. 1906. Nr. 50). Do znieczulania używano stwem ma być colica mucosa. Franke. 5% roztworów, które wstrzykiwano w ilości 1 —2'5 kem Znie Ż e b r o w s k i , o rozpoznawczeni znaczeniu zmian w mo czulenie sięgało nieco tylko powyżej sutków. Na 160 przypad czu przy obmacywaniu względnie ucisku nerek. ( Wracz. 1901 ków 1 raz znieczulenie nie wystąpło wcale, 26 razy było nieNr. 45). Już Me n g e w 1900 r., uciskając ruchomą nerkę u 2 wystarczające!» i trzeba było użyć eteru. Znieczuleniu wyjątkowo chorych, zauważył, że obmacywanie nerki wywołało białkomocz. tylko towarzyszyło równoczesne porażenie. W 3 przypadkach Później S c h r e i b e r w 1904 r. dowiódł, że pojawiający się zauważono, że znieczulenie nie było jednako dokładnem po pra po ucisku nerki białkomocz (Renalpalpatorische Albuminurie) wej jak i po lewej stronie. Anestezya trwała 1—6 godz. Wiek jest objawem stałym. Podług S c h r e i b e r a dla otrzymania najmłodszego pacyenta wynosił 5 1., najstarszego 77 1. W cza białkomoczu należy: 1) dwuręcznie, bezpośrednio uciskać cho sie trwania znieczulenia raz zanotowano zapad a bardzo często ciażby tylko część nerki, do czego niezbędnem jest zupełne nudności i wymioty. Po ustąpieniu tegoż zanotowano kilkakrot- Chirurgia. Nr. 2. LWOWSKI TYGODNIK LEKARSKI. nic bole głowy (uporczywe ustępowały po odpuszczeniu nieco płynu mózgowo-rdzeniowego), napady kurczowo, objawy z prze krwienia opon mózgowych, porażenie nerwu odwodzącego, pod niesioną do 39° temperaturę, nudności i wymioty, ineontiiieutio alvi et vesicae, niedowład przemijający kończyny dolnej i t. p. Autor nie używa narkozy medullarnej u chorych scptycznych, Herman. trwożliwych i podnieconych. S t e i m . Nasze doświadczenia z nowokainą. i Mii uch. med. M och. 1906. Nr. 50). Do znieczulań lędźwiowych używał S. 2 -3 kem. 5";„ roztworów nowokainy. Zauważa, że powtórna narkoza modułlarna często bywa niewystarczającą. Sądzi, że tego sposobu znieczulania nie należy używać u osób niżej 15 lat, u his'erykôw, w cierpieniach septyeznych i przy wielkich operacyach w jamie brzusznej. Herman. Di e t z e . W sprawie znieczulań miejscowych ze szczególnem uwzględnieniem nowokainy suprareniny. (Miinch med. Woch. 1906. Nr. 50.). We wielu przypadkach z zakresu t. z. małej chirurgii przekonał się D., że nowokaina z dodatkiem adrenaliny znieczula doskonale i bez powikłań i to bez wzglę lu na to. czy użyjemy metody znieczulania przez nacieczenie, czy też sposobu obszarowego. Herman. Al i n d e s. Katgut benzynowo-jodowy. (Zntrhl. f i ir Chir. 1906. Nr. 51). K o z ł o w s k i nawija surowy katgut na krótkie rurki szklanne i zapakowuje je w białą bibułę. Wkłada je na stępnie na 2 dni do słoja wypełnionego l'J/0 roztworem jodu w benzynie, skąd przekłada je do innego naczynia wypełnionego tym samym rozczynem, gdzie pozostają 2 —3 dni. Odtąd prze chowuje katgut w naczyniu suchem. Nici tym sposobem przy gotowane są nadzwyczaj wytrzymałe, w tkankach nie pęcznieją (W podobny sposób wyjaławia katgut kol. A. K o w e n i c k i z Brzożan. Przyp. rel\j Herman M e r t e n s. w sprawie leczenia przetok. IZntrhl. f . Chir. 1906. Nr. 51). Przetoki pooperacyjne niezależne od obecności ciał obcych w głębi rany pozostawionych, goją się bardzo szybko pod wpływem działania ssącego baniek K 1a p p a. Przez pierw szych kilka minut pierwszego posiedzenia powinno być powie- !| trze w bańce ad maximum rozrzedzone. Z przetoki krwawi wówczas obficie, co wskazuje na dostateczne „odświeżenie1* śc:an przetoki. Przetoki, które pod wpływem tego leczenia nie zamkną się po kilku dniach zależą od ciał obcych które wpierw muszą być usunięte. Herman. B r u n n Dwa rzadkie zwichnięcia. {Zntrhl. f Chir. 1906. N r. ■!!>). Autor op suje przypadek całkowitego zwichnięcia ku grzbietowi (ręki) w stawie promieniowo - nadga stkowym i drugi nie mniej rzadki t. j. zwichnięcie w stawie Lisfranca również ku grzbietowi stopy. Rozpoznanie i leczenie było bardzo pro stem i łatwem. Herman. K o f m a n n. Przyczynek do techniki przeszczepiania ścię gien w przypadku stopy końskiej. (Zntrhl. f . Chir. 1906 Nr. 4ł?.). Autor odsłania ścięgno Achillesa, rozszczepia je na 3 czę ści i obie boczne oddziela od kości. Część wewnętrzną przy szywa do skróconego ścięgna m. tihialis ant ici, zewnętrzną zaś do ścięgien m. extens. digitor. comm. Ponieważ je dnak ten ostatni mięsień dzięki temu, że przebiega po pod więzadłern krzyżowem grzbietu stopy, działa równocześnie jako dźwignia stopy, autor więzadło owe stara się zachować nienaruszonem Ścięgna m. eot. digit. comm. skraca przeto po wyżej owego więzadła — a poniżaj więzadła krzyżowego obej muje je rozszczepionym końcem zewnętrznej 1j3 ścięgna Achil lesa. Herman. P a y r . O leczeniu operacyjnem matum suboccipitale. (Deut. med Woch. 1906. Nr. 50). W jednym przypadku tego cierpienia, jak wiadomo najczęściej źle się kończącego, odsłonił P. zajęte kości cięciem podłużnem i poprzecznem i ogniska gruźlicze usadowione w kilku ogniskach na atlasie doszczętnie usunął. Chora wyzdrowiała. P. zachęca aby w przyszłości czę ściej uciekać się do zabiegów krwawych. Herman. F i n s t a r e r. O przypadku niezwykle wielkiego włókniakogruczolaka sutka 1 o dobrotliwych guzach kobiecego sutka wogóle. {Deut. Zeitscli. f . Chir nr. T. 84. Z. 4 —6). Waga owego guza wynosiła 4 5 kg. u kobiety, która ważyła 45 kg. Na 800 guzów sutka, obserwowanych w klinice Billrotha i GussenbaueraHochenegga w ostatnich 30 latach, było 681 raków (85®/0), 48 mięsaków (6% ), a 66 włókniako-gruczolaków. Ostatnie wystę 23 puję zwykle w wieku młodym, na ich powstawanie ani porody ani urazy, zdaje się, nie mają wpływu. Tworzą one guzy zwy kle ostro odgraniczone, o powierzchni gładkiej występują, cza sem w większej liczbie, rzadko tylko powodują bole, ze skórą prawie nie są zrośnięte. Rozpoznanie nie jest trudne. W 6 przy padkach brano je za raki i amputowano cały sutek, co przy tych guzach jest zbyteczne Zwykle wyłuszczano je cięciem promienistein lub cięciem Gaillard'a ęłukowatein na dolnym brzeg i sutka). B uraczyński. F. F r a n k e . Trachelotomia externa celem usunięcia ciała obcego z przełyku bez otwierania tegoż. {Zntrhl. f . Chir. 1906. r. 50). F. odsłonił przełyk na szyi i nie otwierając go wy sunął zeń protezę z 4 zębami do gardła, skąd bez trudności wydostał ją kleszczykami. ■ Herman. H e 11 s t r oni . Kazulstyczne przyczynki do poznania tluszczaka jelitowego {Deut, Zeilsch. f Chir. T. 84. Z. 4 — 6). Rozróżniamy tłuszczaki podsurowicze i podśluzowe. Dochodzą one rzadko wielkości pięści, występują zwykle pojedynczo, bło na śluzowa nad nimi jest z reguły nienaruszona, czasem tworzą one guzy uszypułowane. Na 45 dotąd znanych przypadków 19 razy znaleziono je przypadkowo: w 15 przypadkach tłuszczaki to dały powód do wgłobicnia jelita; tylko w 5 przypadkach guz można było wymacać ; 6 razy guz odszedł samoistnie drogami naturalneini. Rozpoznanie może być tylko prawdopodobnem, je dnakowoż to nie ma wielkiego znaczenia praktycznego, bo w każdym przypadku guza jelitowego wskazaną jest laparotomia ; rozpoznanie natomiast ma znaczenie już przy samym zabiegu, bo przy guzie złośliwym musimy wykonać wycięcie części jelita, przy dobrotliwym zaś wystarcza nacięcie jelita, przyczem nie trudno tłuszczak rozpoznać i wyciąć. B uraczyński. S p r i n g e r O plastyce otrzewnowej oddzielonymi skraw kami sieci. Uwagi nad rozprawką Dra Girgotaffa. (Z ntrhl. f. Chir. 1906 N r. 4U.). Wyniki doświadczeń Sp r . , podjęte przed kilkoma laty, dały wynik odmienny, aniżeli podobne ekspery menty G i r g o l a C f a . S p r . przyznaje, że kawałki sieci od cięte i przyszyte ponad okolicą szwu do ścian jelita przygajają się stosunkowo łatwo, rzadko jednak bez odczynu. A następ stwem odczynu bywają rozległe zrosty. Następnie korzyści z tego rękoczynu bywają wątpliwe właśnie tam, gdzieby nam najbar dziej na udaniu się zabiegu zależało. Mianowicie niemal nigdy płatek przeszczepiony nie przygaja się tam, gdzie szczelność i wytrzymałość szwu jest wątpliwą. W klinice i ten dodatek nie uchroni nas przed zapaleniem otrzewnej z niedomykalności szwu. Wreszcie pamiętać trzeba i o tern, że w sieci ludzkiej zwykle znachodzirny obficie nagromadzony tłuszcz, a okoliczność ta obniża żywotność wyciętych strzępów. H erm an. S ł w i ń s k i. O częściowem wycięciu powrózka uasiennego podczas doszczętnych operacyi przepuklin pachwinowych. {Zntrhl. f . Chir. 1906. Nr. 50). Operując sposobem B a s s i li i e g o, wyosabnia S. z powrózka nasiennego sam przewód na sienny (z jego tętniczką), resztę zaś składników tegoż powrózka wycina. Takie postępowanie skraca i ułatwia właściwy zabieg operacyjny. W swoich 7 przypadkach nie zauważył stąd nieko rzystnego wpływu na odżywienie i czynność jąder. Do takiego pomniejszenia pojemności powrózka nasiennego, ośmieliły go wyniki po wycięciach żylaków powrózka nasiennego, przyczem bardzo często i bezwiednie wycinamy i art. spermat. in., jakoteż sposób Be v a n a operowania wnętrostwa. Herm an. P o z z i Nowy sposób zeszywania moczowodu poprzecznie przeciętego. (Deutsche med. Woch. 1906. Nr. 50) Autor za leca zmodyfikowane postępowanie G u b a r o w a . Odcinek górny wpochwia (inwaginuje) w dolny, podłużnie od brzegu nadcięty na głębokość 2 ctm., w ten jednakowoż sposób, że brzeg (roz cięty] dolnego odcinka zostaje zawinięty na wewnątrz (entropionowany). Dzięki temu spotykają się obecnie ze sobą wewnętrzne powierzchuie obu odcinków moczowodu przeciętego i to na przestrzeni szerokości 1 ctm, podczas gdy w pierwotnej meto dzie G u b a r o w a stykała się zewnętrzna, włóknista powierzchnia odcinka górnego z wewnętrzną śluzówką dolnego. H erm an. położnictwo i choroby Kobiece. R a n g e. Krwawe 1 bezkrwawe zabiegi celem szybkiego ukończenia porodu. (Beri. kl. Woch. 1906. Nr. 3,6)• Jeżeli za chodzi potrzeba szybkiego ukończenia porodu, a przeszkodę sta- 24 LWOWSKI TYGODNIK LEKARSKI. nowią drogi miękkie, to możemy się posługiwać bezkrwawymi lub krwawymi zabiegami. Ho bezkrwawych zabiegów należy użycie kolpeu — względnie metreurynteru, wkładanie świeczek (bougies) do macicy, przekłucie jaja płodowego, setonowanie szyi macicy, wreszcie zalecana tak przez L e o p o l d a metoda Bossiego. .Do krwawych zabiegów należą: nacięcia części po chwowej i cięcie cesarskie pochwowe. Kolpeu - względnie metreurynterów należy wtedy używać, jeżeli przy utrzymanej części pochwowej zachodzi potrzeba przyspieszenia akcyi porodowej Jeżeli zaś chodzi o szybkie ukończenie porodu, to możemy użyć nacięcia części pochwowej, metody Bossiego i cięcia cesarskiego pochwowego Dührssena. Nacięcia części pochwowej nie radzi autor używać, podczas gdy ogromnie zachwala instrument Bos siego, który w rękach biegłego specyalisty znakomite może od dać usługi, zwłaszcza przy zatartej części pochwowej. Jeżeli zaś ujście maciczne jest zamknięte, zaleca autor cięcie ' cesarskie po chwowe. Jeżeli przeszkodę stanowi kanał kostny, to mamy do wyboru symfizeotomię i pubiotomię, która w ostatnich czasach okazała się daleko praktyczniejszą. Grobel. R e i f f e r s c h e i d . Dalsze doświadczenia nad przecięciem kości łonowej. (Zentrbl. f. Gyn. 1906. Nr. 48). Opierając się na dalszych przypadkach z kliniki w Bonn, który ch opis podaje ('razem 22), zmienia R. nieco swoje pierwotne poglądy. Z wy jątkiem dwu, wszystkie te przypadki przebiegały pomyślnie. W jednym, operowanym w prywatnym domu, przyszło do obra żenia pęcherza bez dalszych skutków, w drugim po takiem sa mem obrażeniu w klinice, do nagłej śmierci w 5. dniu połogu, prawdopodobnie wskutek zatoru tętnicy płucnej. Zabieg wyko nano w 20 przypadkach, wbijając igłę od górnego brzegu kości, w dwu ostatnich ściśle według techniki podanej przez B u m m a i tu właśnie zauważyć było można, że przeprowadzenie piłki udaje się nadspodziewanie łatwo i przy nadzwyczaj małem krwa wieniu. W obu jednak przypadkach nie przecięła piłka więzadła łukowatego i dopiero po jego pęknięciu pod naporem główki, roz szerzyły się kości dostatecznie. Nadto w obu tych razach przyszło mimowoli do przecięcia nie kości łonowej, lecz spojenia łono wego, z powodu ześlizgnięcia się piłki do brzegu kości łonowej. Wśród 22 przypadków ma klinika w Bonn do zaznaczenia 2 zranienia pęcherza, w tem jedno śmiertelne, 1 zakrzep żyły udowej i jeden wysięk około rany kostnej. Po przecięciu kości stosowano 8 razy kleszcze, 9 razy obrót, 3 razy wydobycie płodu, a 2 razy czekano na normalny poród. Dzieci żyją wszyst kie. Co się tyczy zrostu kości, to przez 3 5 tygodni pozostaje rozstęp, bez zaburzeń chodzenia, a potem tworzy się zrost kostny, często z powiększeniem miednicy tak, że dalsze porody mogą się odbyć prawidłowo. Z podanych rodzajów igieł najlepiej operować igłą B u m m a. Niebezpieczeństwo operacyi polega na pęknięciach pochwy lub pęcherza. Pierwsze można ominąć przez nacięcia przed zabiegiem, przed drugiemi nie chroni nawet oso bista wprawa i sumienność. Wydarza się bowiem, że po spra wach zapalnych pęcherz tak przyrasta do kości łonowej, że oddzielić go można tylko pod kontrolą oka, razem z okostną, jak to zaleca D ó d e r l e i n lub He n k e l . I wtedy jednak może przedrzeć się pęcherz przy rozsuwaniu się brzegów przeciętej kości, lub może zostać przedarty odłamkiem kości po przejściu główki. Wobec powyższego niebezpieczeństwa o p e r a c y a ni e n a d a j e s i ę do p r a k t y k i p r y w a t n e j . Wykonać ją trzeba, jeśli się jest wezwanym do rodzącej, gdzie idzie o utrzymanie życia płodu, a można jeszcze ominąć cięcie cesarskie. Ostatnią granicą jest sprzężna prawdziwa na 6-75 cm. W przypadkach innych trzeba przecież pomyśleć o wznieceniu przedwczesnego porodu. Czyżeu/icz ju n . Z a n g e n m e i s t e r . Przyczynek do techniki i wskazań do przecięcia kości łonowej. (Źentrbl. f . Gyn. 1906. Nr. 48.) W treściwym artykule, omawia autor pytanie, czy należy wbijać igłę od góry, czy od dołu kości łonowej i kwestyę nacięcia skóry. Odnośnie do pierwszego jest zdania, że wbicie igły od dołu jest korzystniejsze, gdyż brzeg dolny łatwiej można wyczuć, przeprowadzenie igły udaje się łatwiej, a obrażenia ciał jami stych są znacznie rzadsze. Choćby ciała jamislo miały nawet pęknąć następowo przy rozciąganiu się rany kostnej, jak to udowadnia T a n d 1e r, to przecież rany takie krwawią mniej, niż rany po przecięciu piłką. Jeżeli się wbija igłę od dołu, wtedy oryentacya jest tak łatwa, że nie trzeba żadnego nacięcia Nr. 2. skóry, ecz można ją spokojnie przebić igłą. Z dotychczas po danych igieł uważa Z. igłę B um m a za najlepszą, sądzi tylko, że należałoby ją stępić, choćby to nawet pociągało za sobą ko nieczność nacinania skóry przed igłą i przedłużyć w części kabłąkowato zgiętej, szczególnie dla tłustych osób. Obawy S e e l i g m a n ą , że należy piłkę chronić od tyłu nie podziela, bo piłka odrazu wcina się w okostną i kości i jest w ten sposób do statecznie osłonięta. Co do wyboru miejsca uważa Z. , j akBumm, że należy przecinać jak najbliżej spojenia łonowego, wtedy bo wiem i miednica najlepiej się rozszerza i przecina się kość w jej najwęższem miejscu. Przecięcie kości łonowej, według po wyższych reguł, wykonane podskórnie, jest zabiegiem tak łatwym, że można go robić w praktyce prywatnej. W kweslyi postępo wania po przecięciu kości łonowej uważa autor czekanie na normalny poród, za przebieg idealny. Można jednak pozwolić na to tylko wtedy, jeśli matce, ani dziecku nie zagraża żadne nie bezpieczeństwo, nie tylko już istniejące, ale nawet mogące po wstać — co wydarza się rzadko. Co do wyboru sposobu wy dobycia płodu, to wskazany jest, zdaniem Z. obrót z następowem wydobyciem. W ocenieniu tych przypadków należy być jednak bardzo ostrożnym i najlepiej założyć piłkę, a przecinać dopiero wtedy, jeżeli następująca główka rzeczywiście utknie we wchodzie miednicy. Czasami bowiem zdarza się, że nadspo dziewanie główka następująca przejdzie przy pociąganiu z dołu i ucisku od góry i przecięcie kości okaże się niepotrzebuem. Jako dowód podaje opis 2 przypadków (VI. para i 111. para), w których przeprowadzono piłkę poza kość, lecz główka po Czyżeicicz ju n . obrocie przeszła bez przecinania. S e m m e 1 i n k. Kazuistyczny przyczynek do obrażeń pę cherza przy przecięciu kości łonowej. (Zentrb. f. Gyn. 1906. N 48). U pierwiastki z ogólnie zwężoną miednicą, wykonano wobec pękniętego pęcherza płodowego, niestosunku porodowego i podwyższonej ciepłoty ciała, po 3-dniowem trwaniu porodu, przecięcie kości łonowej sposobem S e e l i g m a n n a i ukoń czono poród wysokiemi kleszczami. Dziecko żywe. — Już przy wykłuciu narzędzia zaczął odpływać mocz przez ranę. Wobec tego przeprowadzono piłkę po raz drugi po oddzieleniu okostnej pod kontrolą oka. Obrażenie pęcherza nie spowodowało żadnych złych następstw. Wobec tego przypadku sądzi autor, że najle piej byłoby wprowadzać piłkę od górnego brzegu kości łonowej, lecz po poprzedniem nacięciu skóry i odłuszczeniu okostnej od kości łonowej. Czyżewicz jun. H o l z a p f e l . W sprawie postępowania i powstawania wynicowania macicy. (Żentrbl. f . Gyn. 1906. N. 51). U pacyentki u której w okresie III. porodu powstało zupełne wynieowanie macicy, udało się autorowi jeszcze po 23 godzinach macicę odprowadzić, chora jednak umarła na zakażenie połogowe. Oma wiając swój przypadek, sądzi H., że nawet w zaniedbanym sta nie udaje się odprowadzenie, jeśli przy pomocy asystenta, roz szerza się dwoma rękami szyję macicy, od strony powłok brzusznych, a potem ręką zewnętrzną nie pozwala na cofanie się odnicowanych części macicy. Odnośnie do pochodzenia wynicowania, gra niedowład macicy pierwszorzędną rolę. U osób do tego skłonnych macica osiąga najwyższy stopień zwiotczenia, a wtedy wystarcza lekkie naciśnięcie dna, lub nawet ciężar ło żyska, do spowodowania wynicowania. Stąd należy sumiennie prowadzić III okres porodu i zwiotczeniu macicy przeciwdziałać w początkach, jak się to dzieje w zakładach położniczych, gdzie Czyżewicz ju n . też wynieowanie prawie się nie zdarza. Ma r t i n . Leczenie gorączki połogowej surowicą przeciwpaciorkowcową. (Beri. kl. Woch. 1906. Nr. 29). W leczeniu gorączki połogowej ścierają się w ostatnich czasach dwa kie runki : zabieg chirurgiczny albo użycie surowicy przeciwpaciorkowcowej. Podczas gdy zabieg chirurgiczny t. j. podwią zanie naczyń lub zupełne wycięcie części rodnych, da się prze prowadzić tylko w klinice lub w szpitalu, to leczenie surowicą nadaje się do ogólnej praktyki. Rozchodzi się tylko o to, czy w stosowaniu tego leczenia mamy w rzeczywistości naukowo uzasadnioną podstawę. Dotychczas stwierdzono na podstawie ba dań, że surowica pomaga organizmowi w walce z drobnoustro jami. Ażeby nabrać dokładnego wyobrażenia o działaniu suro wicy przeciwpaciorkowcowej, porównywa autor przypadki le czone surowicą z przypadkami nieleczonymi i to przez przeciąg 2 lat. Używał surowicy Menzerowskiej. Przypadki porównywał LWOWSKI TYGODNIK LEKARSKI. Nr. 2 takie, w których badanie bakleryologiczne odchodów połogowych wykazało paciorkowce, i takie, gdzie badanie dało wynik ujemńy, jednak obraz kliniczny przemawiał za posocznicą ; wykluczone b\łv przypadki, guzie badanu: w\kazało dwninki rzerzączkowe. Autor podaje, tablice, w których zestawia procentowo dnie gorączki przypadków leczonych surowica i nieleczonych. Na podstawie tych zestawień można się przekonać4, że przypadki leczone surowicą nie tylko, że zbyt wysoko nie gorączkowały, ale przeciętnie też szybciej przestawały gorączkować, niż nieleczone. Pomimo tego jednak bardzo ciężkich przypadków suro wica od śmierci nie uratowała. Grobel. ! i | Choroby zębów. J e s s e n . Pielęgnowanie jamy ustnej i zębów u dz'atwy szkolnej. (Zahniirztliche Rundschau. 1906. Nr. ô I.• Autor p o lemizując z Hf i u s e 1 m a n n e m, który w niefachoweiu piśmie peryodyeznem - Schireizerische Jj/iitter fiir Gesn»dheitj>f/egej nie uważa za konieczne, by obecnie już wprowadzono do szkół | nadzór dentystyezno-lekarski, podnosi z naciskiem, że żaden po I stępowy lekarz-prakiyk nie podzieli zdania H. każdy lekarz wie z własnego doświadczenia, że bardzo wiele chorób bywa n a stępstwem schorzenia jamy ustnej, i dlatego to. właśnie K u ssm a u l posyłał swoich chorych na żołądek lub jelita najpierw do dentystów nim rozpoczynał leczenie. Udowodniono też że od czasu zaprowadzenia należytej pielęgnacyi jamy ustnej i zębów D e n t s cIr Doświadczenia poczynione z mlekiem dla ose u dziatwy szkolnej niemieckiej i zakładania dentysLycznycli kli sków Székelyégo (Monatschv. f . Kinderkeilk T. V. Nr. 7). ! nik szkolny'.h w niektórych miastach, dzieci mniej opuszczają D. podaje mleko Sz. z dobrym skutkiem przy odżywianiu mie- godzin szkolnych, lepiej w szkole uważają, a stan zdrowoti.y szanem. dalej podczas odłączenia, przyezem rzadko ma wystę w ogóle młodzieży szkolnej znacznie się podniósł. Ogólnem też pować dyspepsia ablactation is. Zaleca go w zaburzeniach wy dążeniem powinno być zaprowadzenie wszędzie apteki leknrskowołanych podawaniem innych sztucznych pożywek. Zauważył dentystycznej w szkołach. Friedliinder (Drohobycz). również przy podawaniu tej pożywki mniejszy odsetek śmier M i d l e m a n II u n t. Związek przyczynowy między od telności w przebiegu rozmaitych schorzeń, zwłaszcza przewodu dychaniem ustami a nieregularnem uzębieniem i Wysokiem pod pokarmowego. W ogóle uważa autor mleko Sz. za najodpo wiedniejszy preparat. .Mleko to sporządza się w ten sposób, że , niebieniem. (Dental. Record 1906). Oddychanie ustami zamiast nosem, nie. jest nawyczką, lecz szczególnie w początkach — się zbiera śmietankę z mleka i pasteryzuje, resztę zaś ogrzewa : koniecznością. Pierwszą najgłówniejszą przyczyną jest niedroż się, dodaje kwasu węglowego, przez co kazeina się śeinaainleko ; pozbawia się bakter.i, wreszcie do serwatki dodaje się 2°/0 cukru. ność jamy nosowej dla prądu powietrza, wobec której oddycha nie odbywać się musi — ustami. — Gdy ten nieprawidłowy Wallach. stan trwa zbyt długo, mięśnie zwieracze się rozciągają, podczas J e h 1e. Spostrzeżenia nad endemią grypy wywołanej przez | gdy rozwieracze ulegają przerostowi. Z tego to właśnie powodu ziaren ko wca nieżytówego. (mlcrocoecus catharhalis. (Jahrh. f . Kuiderheilk. T. 64. Z. 5). Spostrzeżenia J. dotyczą osesków nawet po usunięciu przyczyny żuchwa następnie nawykowo zwisa ku dołowi. Następstwem ustawicznego oddychania ustami umieszc-zonyeh na jednej odosoonionej sali, które zachorowywały nagle '."śród podniesionej ciepłoty i utraty apetytu bez innych j jest zniekształcenie górnej «zczęki i nieregularne ustawienie zę bów. Związek ścisły między Wysokiem podniebienie;:: a powięk zresztą powikłań. Po kilku dniach ciepłota obniżała się i dzieci j szonymi migdałkami wykazał pierwszy R o b e r t w r. 1843. wracały do zdrowia, albo Leż ponawiały się jeszcze raz poprze dnie objawy. Zapuszczenie pięciu kropli pyocyanazy oseskom W istocie rozwija się zbyt wysokie podniebienie na tle dłużej trwającej niedrożności jamy nosowej, a następstwem tego bywa do nosa zapobiegało nawrotom. Padanie bakteryologiczne wyka- j prawie zawsze zniekształcenie górnego łuku zębowego przybie zało u wszystkich chorych w śluzie jamy nosowo gardłowej zia- | rającego kształt litery V, elipsy lub paraboli. W a I d o w twier runkowca nieżytowego tak, że autor uważa go za sprawcę ob- 1 dzi, że nie brak miejsca do rozwoju łukti zębowego, ale ciśnie serwowanej endemii Chorobę powyższa nazywa grypą w od- i nie ze strony warg i lic bywa przyczyną nieregularnegr. usta różnieniu od influency, na którą dzieci mają być odporne. Grypę ! wiania się zębów. Autor mniema, że jedna z przyczyn może też wywoływać mogą różne drobnoustroje, najczęściej jednak zia- j być ciśnienie ujemne >negatywne) wewnątrz jamy nosowej. By renkowiec nieżytowy, zamieszkujący pasożytniczo jamę nosowo- ! tedy zapobiedz zniekształceniu łuków szczękowych i ich na gardłową, w pewnych zaś warunkach nabierający większej stępstwom, należy zawczasu usunąć przeszkody oddychania nosem. j ado witości. Próg niski. Friedliinder (Drohobycz). Muro. Hydroa vacciniforme i próby oświetlania. (MoA g n e s i. Tyfus a próchnica. (D. M onatschr.f. Zuhnnatschr. f . Kinderheilk. T. 5. Nr. 6.) M. obserwował u chłopca 7-lelniego zjawianie się z każdą wiosną, (od 3 lat"! na twarzy, heilk. 1906. Nr. 8.) Z powodu zaniedbanego lub niedostatecz na grzbielnej stronie przedramion, rąk i stóp, pęcherzyków ro nego pielęgnowania jamy ustnej przy dłużej trwających choro zmaitej wielkości, wypełnionych treścią żółtawą lub krwawo-ro- bach, a więc i przy durzę brzusznym występuje często próch pną. Posiadały one zaciągnięcia pępkowatc a zasychając pokry nica szkliwa zębów. Przyczynę tej próchnicy upatrywano mię wały się strupem, po odpadnięciu którego pozostawała znie- dzy innemi w szkodliwem działaniu tyfusowych laseczników kszlałtniająca blizna. Gruczoły okoliczne obrzękały a spojówki wzgl. ich toksyn na szkliwo. Autor usiłuje rozstrzygnąć tę sprawę były zaczerwienione. Schorzenie to po raz pieiwszy przez He- doświadczalnie. Włożył on mianowicie dwa zęby dwuguzikowe, brę, opisane jest z początku podobne do erythema exud. mu jeden całkiem zdrowy, drugi trochę spróchniały' do hodowli la ltiform e, różni się jednak tein, że erythema nigdy nie pozo seczników tyfusowych na ló dni przy ciepłocie 37° i nie za stawia blizn i nie ponawia się rokrocznie. Cierpienie powyższe uważył po upływie tego czasu żadnych zmian w ich szkliwie. jest następstwem wrażliwości skóry na chemicznie działające Przypuszcza tedy autor, że zmiany w szkliwie zęba przy durzę promienie słońca a dowodem tego jest typowe jego umiejscowie równie jak stomatitis, parotitis i otitis towarzyszące często nie na częściach ciała odzieżą nie pokrytych, rokroczne pojawie durowi są tylko przypadkowemi komplikacyami, a nie wyrazem nie się tegoż pod wpływem silnego zadziałania promieni sło swoistego schorzenia. Niemożność wyrzucania śliny, dłuższe po necznych, znikanie w zimnych porach roku, pewny skutek środ zostawanie w ustach substancyi zgniłych fermentujących jak np. ków ochronnych i leczenia, wreszcie dodatnie wyniki prób resztek pokarmów, stanowią czynniki wywołujące próchnicę przy sztucznego wyw.ołania podobnych zmian na skórze przez na durzę. Należy wię? u chorych tyfusowych dbać ostaranną pic lęgnacyę jamy ustnej, a to nietylko w praktyce prywatnej, lecz świetlanie. Wallach. również i w szpitalach. Friedliinder (Drohobycz). F i e d l e r . Idealny pasek przepuklinowy dla niemowlątP a t t e r s o n . Przyczynek do patologii rępotoku zębodo(Zentrbl. f . Chir. 190łi. Nr. 44.). 1’ętlę z gazy wełnianej, dłu gości 35— 45 ctm, zakłada F. na tułów dziecka w ten sposób, lowego. (Dental. Brief. 1906. Nr. 4). Autor wątpi, czy ropoaby punkt skrzyżowania przypadł w okolicy kanału pachwino tok zębodołowy wywołuje, jak niektórzy twierdzą, swoisty d ro wego W tem miejscu podkłada jeszcze kłębek waty. Pętlę bnoustrój, nie wypowiada się też stanowczo co do etyologii tego ustala ostatecznie tasiemkami uwiązanemi do drugiego końca cierpienia lecz twierdzi, że choroba ta przez wielu uważana pętli. Ten zaimprowizowany pasek przej.uklinowy doskonale i dotychczas jeszcze za nieuleczalną, łatwo daje się wyleczyć. spełnia swe zadanie, nie przesuwa się i ńie drażni skóry i może . Wyniki leczenia zależą od sumiennego i umiejętnego zabiegu może być zawsze czystym. Herman. | chirurgiczno-dentystycznego. Niepoślednie znaczenie przypisuje Choroby dzieci. 26 Nr. 2. LWOWSKI TYGODNIK LEKARSKI. autor leczeniu miejscowemu w przeciwieństwie do wielu innych autorów, oczekujących pomyślnych wyników jedynie od wyle czenia choroby ustrojowej, na tle której rzekomo powstaje ropotok, lip. dyatezy reumatycznej lub moczanowej. Usunąć trzeba koniecznie .wszelkie przyczyny miejscowego drażnienia szyjko wej i korzeniowej części zębów, wygładzić te powierzchnie odpowiedniemi narzędziami dentystycznemi, higienicznie je utrzy mywać i t. d., przyczem jednak i ogólno usposabiające przy czyny muszą być uwzględnione, gdyż chorobliwy stan ustroju, jak np. złe odżywienie, nieprawidłowa przemiana materyi itp. zmniejszając odporność, stwarzają pomyślne warunki dla rozwoju miejscowego schorzenia. Friedlander (Drohobycz). S t e r l i n g . Rzadki przypadek zmian syfilitycznyah żu chwowego stawu. (Kronika dentystyczna, 1906. listopad). Autor podaje do wiadomości len przypadek jako bardzo rzadki, gdyż w dostępnej mu literaturze podobnego nie mógł znaleść. Chory skarżył się na utrudnione otwieranie ust, uniemożliwia jące mu prawie całkiem przyjmowanie pokarmów stałych a trwa jące przeszło 4 tygodnie. Przed pięciu laty zaraził się przymio tem. Przy badaniu kości twarzowych wyczuć można zgrubienie kości licowej i łuku jarzmowego po stronie lewej. Przy możli wie najszerszem otwarciu ust przechodzi między górnymi a dol nymi zębami z trudnością mały palec. Przy ruchach i przy ucisku występują bóle w obu stawach żuchwuwych. W rozpo znaniu różniczkowem musiało się wykluczyć gościec stawowy, dnę, rzerzączkę i gruźlicę, natomiast wobec niedostatecznie le czonej kiły należało uważać właśnie przymiot jako przyczynę schorzenia stawowego. Słuszność tego rozpoznania wystąpiła w całej pełni po zastosowaniu leczenia swoistego. Była to więc późna postać syfilitycznego cierpienia stawu żuchwowego, gdzie zmiany patologiczne zaczęły się od końców stawowych kości i spowodowały powiększenie się powierzchni stawowych a tern samem utrudnienie ruchów w tym stawie ; pod wpływem lecze nia swoistego, chory coraz szerzej mógł otwierać usta, do zu pełnego jednak otwierania z powodu pozostałego zgrubienia koń ców stawowych, prawdopodobnie nigdy nie dojdzie. Friedlander (Drohobycz). X. Zjazd l«Karzy i przyrodników polskich we £wowie w ?. 1907. Wydział gospodarczy X. Zjazdu rozesłał świeżo do wszy stkich lekarzy polskich odezwę wraz z ogólnym programem Zja zdu. Wobec tego nie pomieszczamy na razie tego programu jako powszechnie znanego. Ktoby nie otrzymał tego komunikatu, ze chce się zgłosić do sekretarza głównego Doc. Dra S z u l i s ł a w s k i e g o (Lwów — Jagiellońska 8). Prace nad przygotowaniem X. Zjazdu idą wszędzie raźnym to rem ; oprócz sekcyi specyalnych odbędzie się jedno posiedzenie zbio rowe dla sprawy raka, a jedno dla sprawy alkoholizmu. Na ostatniem swem posiedzeniu Wydział gospooarczy zaj mował się naslępującemi sprawami : Prezes Prof. Bylicki zawiadamia, że w imieniu grona mło dzieży uczniów wydziału lekarskiego zgłosił się P. Lesław Wę grzynowski z oświadczeniem, że młodzież lekarska pragnie wziąć udział w zjeździć i ofiaruje swą pomoc w pracach komitetu go spodarczego. Przyjęto z uznaniem do wiadomości. Prezes poddaje pod rozwagę sprawę publicznych wykła dów na posiedzeniach plenarnych. Po przeprowadzeniu obszernej dyskusyi postanowiono na wniosek prof. Raciborskiego odłożyć rozstrzygnięcie tej sprawy do najbliższego posiedzenia. ' Prof. Wiczkowski zawiadamia, że w sprawie wydawnictwa „Przewodnika po Lwowie11 wszedł w układy z księgarnią pana Altenberga i przedkłada ogólny szkic warunków tej firmy. Przy jęto do wiadomości. Dr. Krzyżanowski przedkłada ofertę firmy fotograficznej _Lyssa“, wniesioną na jego ręce dla celów zjazdu i wystawy. Przyjęto. Prof. Wiśniowski przewodniczący sekcyi przyrodniczo-dydaktycznej rozwija ogólny program działalności tej sekcyi. Po przeprowadzonej dyskusyi uchwalono urządzić na wystawie zjadowej, przeglądową wystawę podręczników nauk przyrodniczych w szkoła-h średnich, oraz urządzić pracownię przyrodniczą, aby okazać, jak powinna wyglądać pracownia przyrodnicza w szkole średniej, co można w danych warunkach osiągnąć środkami, któ rymi rozporządzamy, jak zaprawiać uczniów do prac doświad czalnych i samodzielności, wskazać nowe kierunki w metodyce nauczania. Również i wystawa przyrodniczo-lekarska zapowiada się świetnie; blizsze szczegóły o stanie prac nad wystawą podane będą w jednym z następnych numerów „Tygodnika11. Różne wiadomości. * Z T o wa r z y s t wa Lek a r s k i eg o Lwowskiego. Dnia 4. b. no. odbyło się posiedzenie, na którem pierwszym punktem porządku dziennego był wybór K o m i s y i - M a t k i . W skład komisyi tej weszli Koledzy : S t a c h i e w i c z, jako prezes To w., B y l i c k i , F e s t e n b u r g , H e r m a n , J a s i ń s k i, K r z y s z k o w s k i, K u ć e r a, M a c h e k, M a h 1, R e n c ki , R u f f , S t a r z e w s k i , Ś w i ą t k i e w i c z J., W e k s l e r, Z i e m b i c k i G. i Z i e m b i c k i W. Następnie przedstawił Kol . B o c h e ń s k i chorą z kliniki położniczo-ginekologicznej, kobietę 2t-letnią, u której w rok po porodzie wyłuszczono macicę z powodu guza rozpoznanego h i stologicznie jako chorionepithelioma maliynum. Ną uwagę zasługuje, że obecnie w 5 tygodni po operacyi, stwierdza się nawrót a mianowicie takiegoż utkania guz w pochwie. Kol . F r a n k e przedstawił chorego z kliniki lekarskiej 19-letniego mężczyznę, ze zgorzelą prawej dolnej kończyny. W przypadku tym chodzi o rozstrzygnięcie, czy ma się do czynienia ze sprawą zapalną w ścianach tętniczych na tle zakaźnem, czy też z zatorem, pochodzącym z serca. Dotychczasowa obserwacya i wywiady przemawiają z jednej strony za zapaleniem wyrostka robaczkowego, z drugiej stwierdza się szmer skurczowy nad końcem serca — szmer, stający się od paru dni coraz wyraźniejszym. Ponieważ chory ten, jak wynikałoby nadto z wywiadów, przybył przed paru tygodniami grypę, panującą obecnie we Lwowie nagminnie, nie jest więc wykluczonem, żc zakażenie grypowe spowodowało zarówno zapalenie wyrostka robaczkowego, jalcoteż wsierdzia, a w następstwie zator w zakresie układu tętniczego schorzałej kończyny. W dyskusyi przemawiali, podnosząc niezwykłość przypadku i trudności rozpoznawcze, Koledzy : Z i e m b i e ki (sen.), P i s e k , K a d y i , S l a u b e r , Mar s , Wo l f , S t a c h i e w i c z . Kol . R e i s okazał preparaty mikroskopowe, pochodzące z nitkowatego zrostu, łączącego obie powieki u noworodka (ankyloblepharon filiforme adnotnm). li’. Z. * W y d z i a ł Iz b y 1e k. z aeh.-gal. odbył dnia 21. XII. 1906 posiedzenie, na którem delegat Izby na konferencję w sprawie emerytur lekarzy okręgowych zdał sprawę z obrad, odbytych we Lwowie wspólnie z delegatami Izby wsch.-gal. i komitetu lekarzy okręgowych. — Następnie załatwiono taryfę za czynności lekar skie, proponowaną przez Sekcyę jarosławską Tow. lek. gal. ze zmianą jednego ustępu. — Powzięto uchwały w kilku sprawach . bieżących i przyznano zapomogi : jednemu lekarzowi, 4 wdowom po lekarzach i sierotom po zmarłym niedawno koledze w łącznej kwocie 800 kor. * Stopień doktora wszech nauk lekarskich otrzymali na Uniwersytecie lwowskim: Eliasz M ar k o n rodem z Lucka, Wilhelm P r o k o c i m e r rodem ze Lwowa i Abraham A c h t rodem ze Lwowa. * Nagrodę Chojnackiego w kwocie 900 rb, otrzymał Dr. Stanisław G a ł e c k i za popularną pracę p. t. : „Wykład o su chotach płucnych11. * Radca Dworu Prof. Dr. L. R y d y g i e r wybrany został do wydziału niemieckiego stowarzyszenia urologów (Deutsche Gesellschaft f i i r Urologie), zawiązanego pod koniec ubie głego roku. Po raz pierwszy stowarzyszenie to obradować będzie pod przewodnictwem F r i s c h a z Wiednia i P o s n e r a z Ber lina w bieżącym roku we Wiedniu. * 24. Kongres medycyny wewnętrznej odbędzie się w dniach 15— 18 kwietnia b. r. w Wiesbadenie. * Grono lekarzy w Warszawie zamyśla założyć nowe cza sopismo lekarskie, miesięcznik albo kwartalnik, poświęcony wy łącznie chirurgii z uwzględnieniem granicznych obszarów tej nau ki z innymi działami medycyny. ■' - ; \ ; : ■ •' ; ) I • i ; ’ ; i i ! i ; ’ ; \ : . ■ j 1 ; ' Nr. 2. 27 LWOWSKI TYGODNIK LEKARSKI. . * Wkrótce wychodzić zacznie' nakładem L. Kargera w Berllinle miesięcznik: „Zentralblatt f i n • chirurgische ûnd mecha■nische Orthopiidie einschliesslich der H eilgym nastik und Massageu pod redakcyą V u l p i u s a i Ho f f y . Radca Dworu Prof. . L. R y d y g i e r proszony zgodził się na pomieszczenie swego na zwiska na liście współwydawców. ! * Nakładem firmy księgarskiej Urbana i Schwarzenberga w Wiedniu zaczęło wychodzić nowe niemieckie czasopismo le:karskie, dwutygodnik p. t. „Ggnćikologische R undschau“ pod ! redakcyą Dra F r a n k l a . • * Wobec pojawiających się w ostatnich latach głosów | między publicznością, głównie pod wpływem partaczy lekarskich, 0 szkodliwościach ochronnego szczepienia ospą, głosów, które . nawet znalazły wyraz w Sejmie dolno-austryackim, krajowa Rada zdrowia Dolnej. Austryi na wniosek prof. O s e r a wypracowała do namiestnictwa memoryał w tej sprawie, który ogłoszony został jako dodatek do ostatniego numeru z u. r. „-Dus osterreichische Sunitatsw esenJ. Piękna ta praca, w której autorowie: Prof. ' Os e r . Prof. P a l t a u f i Dr. P a u l na podstawie rzeczowych .argumentów wykazują znaczenie i skuteczność ochronnego szcze• pienia ospy a zarazem zbijają wywody przeciwników, odsłaniając ich, nieraz wprost nieuczciwe, postępowanie, zasługuje na to, aby ją poznał i przeczytał każdy lekarz, gdyż i u nas spotkać .się można ze zdaniami, że szczepienie utrzymują lekarze tylko we własnym interesie. * W pewnym przypadku sądowym wydał austryacki Naj wyższy Trybunał sądowy wyrok, w którym zasadniczo podniósł nienaruszalność orzeczeń Wydziału lekarskiego (F akultatsgutuchtr.n). Mianowicie sąd w Tricncie wobec różnicy, jaka istniarła między orzeczeniem dwóch lekarzy sądowych, a orzeczeniem Wydziału lekarskiego w lusbruku, co do stanu umysłowego pe wnego oskarżonego, zawezwał referentów fakultetu Prof. Ipsena 1 Prof. Mayera i przesłuchał icli podczas rozprawy głównej. Po stępowanie to uznał Najwyższy Trybunał jako sprzeczne z usta wą. W motywach podniósł Najwyższy Trybunał, że orzeczenie Wydziału lekarskiego nie może być przedmiotem dyskusyi i musi ,być przyjęte lik , jak ono brzmi; przesłuchanie członków fakul tetu, którzy brali udział we formułowaniu orzeczenia, obniża po wagę lego orzeczenia i zmniejsza tę wspólną naukową odpowie dzialność, jaką w każdem orzeczeniu przyjmuje na siebie cały Wydział lekarski. Ponieważ zaś sąd w Triencie przez to przesłu chanie dwócli członków Wydziału lek. poddał dyskusyi orzecze nie fakultetu, przeto całe postępowanie procesowe w danym przy padku Najwyższy Trybunał unieważnił i polecił rozpisać nową .rozprawę. * Dość powszeclinem jest mniemanie, że ilość chorób umysłowych powoli, ale stale wzrasta. Wbrew temu pisze w ro•cznem sprawozdaniu saskiego towarzystwa pomocy dla obłąka nych Dr. W e b e r , że przynajmniej w Saksonii liczba umysłowo chorych w ostatnich dziesiątkach lat spadła ; podczas gdy bo wiem w r. 1858 na 10,000 mieszkańców było 26'00 obłąka nych, to w r. 1895 już tylko 22 76. Dr. W e b e r zwraca jednak • uwagę, że w ogóle statystyczne zestawienie liczby chorób, co •do których nie ma przymusu donoszenia, jest trudne a wyniki obliczań trzeba przyjmować z wielkiemi zastrzeżeniami. * Wobec tak znacznego rozpowszechnienia w ostatnich ■czasach samochodów we Francyi, nic dziwnego, że i ze strony lekarskiej zwrócono uwagę na ten nowy rodzaj sportu względnie komunikacyi. Na jednem z jesiennych posiedzeń Société de thérapeutique w Paryżu Dr. Le G e n d r e wygłosił zajmujący •odczyt o jeździe automobilem ze stanowiska higieny i terapii. •Omówiwszy czynniki, jakie przy tej lokomocyi wchodzą w grę, jak szybkość, wstrząśnienie, pęd powietrza, chłód, kurz itd., oma wia prelegent działanie tych czynników na pojedyncze narządy . ustroju w stanie prawidłowym i patologicznym. W skórze zdro wej następuje z powodu zwężenia naczyń przyjemne uczucie świeżości i chłodu, poczein po przerwaniu jazdy, zjawia się reakcya w postaci miłego uczucia ciepła. Natomiast w całym sze regu cierpień skórnych szczególniej twarzy i rąk można było . stwierdzić pogorszenie. Również przy cierpieniach oczu i spojó wek jest przeciwwskazaną jazda samochodem. Na zdrowe- błony : śluzowe nie wywiera silny pęd powietrza szkodliwego wpływu ; w niektórych przypadkach rozedmy płuc bez nieżytu oskrzelo wego i przy dusznicy nerwowej zauważono dodatnie d z ia ł a n i e umiarkowanej jazdy automobilem. Również w wielu cierpieniach przewodu pokarmowego, jak brak apetytu, niestrawność, przewłoczne zaparcie żywota, zwłaszcza zaś w cierpieniach prze wodu pokarmowego na tle nerwowem, może jazda automobilem być poleconą, jako środek leczniczy. Szczególniej jednak korzy stne, wprost zadziwiające wyniki spostrzegano po tym najnow szym „sposobie leczenia1* przy wielu chorobach konstytucyonalnych a zwłaszcza przy dnie, skazie moczanowej i cukrowce. W chorobach nerwowych ścisłe indywidualizowanie jest konie czne ; niektórzy neurastenicy czują poprawę swego stanu, osoby drażliwe powinny unikać jazdy samochodem. Przy błędnicy : i niedokrewności, przy gruźlicy z małemi zmianami, przy wy | równanych wadach serca, białkomoczu bez objawów kongestyi ; nerek, przy cierpieniach narządów płciowych kobiecych poza miesiączką i t. d., nie można zabronić jazdy samochodem, na turalnie bardzo umiarkowanej. Natomiast stanowczo wzbronić J należy tego sportu gorączkującym i skłonnym do krwioplucia j osobom gruźliczym, chorym na wrzód żołądka, tętniaka aorty itp. * Alkohol jest o wiele więcej w przyrodzie rozpowszech | niony, aniżeli to ogólnie się przypuszcza. I tak wiadomo było ■ od dawna, że przy kiśnieniu c!i!ć >a wytwarza się alkohol, który \ jednak przy pieczeniu chleba w większej części się ulatnia. Świeżo jednak chemik B a l a s obliczył po starannych badaniach, I że przecież w upieczonym i wystudzonym chlebie znajduje się wcale spora ilość alkoholu, bo 0 0753 gr. na 100 gr. chleba. Prawie równocześnie znalazł Dr. F o r t w krwi wołu wolny al kohol w ilości 0'057 gr. na 10,000 gr. krwi i przypuszcza, że wytwarza się on tam z dextrozy, z której około 90°/0 przy wy twarzaniu się ciepła w ustroju zużywa się na powolną oxydacyę alkoholu. * Zamiast życzeń noworocznych złożyli na rzecz funduszu wdów i sierót po lekarzach: Dr. ObUiłowicz 6 K ., Dr. Lacho wicz, Dr. Jan Świątkowski i Dr. Szulisławski po 5 K. Nekrologia. W Lublinie zmarł 25 grudnia 19U6 Dr. Józef T a l k o. Okulistyka polska straciła w nim zasłużonego praco wnika, który od 42 lat na polu piśmiennictwa z poważnym skutkiem dla nauki działał. Urodził się w r. 1838 we wsi Uninie na Polesiu Ukraińskiem w powiecie Radomyślskim. Studya lekarskie odbywał w Kijowie w latach 1856 1861 i ukończył je wprost z ławy szkolnej ze stopniem doktora medycyny. Na klinice chirurgicznej H u e b b e n e t t a oddał się ze szczególnem zamiłowaniem okulistyce i ogłosił w roku 1846 pierwszą pracę o przemieszczeniu soczewki w języku rosyjskim. Przeniesiony jako obowiązany do służby wojskowej do Tyfiisu zdobył tam głośną sławę jako okulista. W roku 1871 zamianowano go or dynatorem szpitalu wojskowego w Lublinie, gdzie założył towa rzystwo lekarskie. W kilka lat później zamianowany okulistą okręgu wojskowego przeniósł się do Warszawy a później m iesz kał bądź w Nałęczowie, bądź w Lublinie. Napisał wiele roz praw z dziedziny okulistyki w języku polskim, niemieckim i ro syjskim i był aż do śmierci współpracownikiem „KUnische M onatsblatter f . A ugenheilkunde". W r. 1884 wydał księgę j u bileuszową dla uczczenia pięćdziesięcioletniej działalności n a u kowej S z o k a l s k i e g o , w której podał bogaie materyały do historyi oftalmologii w Polsce. Był także, stałym i pilnym współ pracownikiem „Przeglądu okulistycznego^. Uwaga. Idąc za przykładem niektórych francuskich i ro syjskich czasopism lekarskich, postanowiliśmy usunąć z początku każdego numeru, z wyjątkiem pierwszego w roku, tytifł pisma, przez co zaoszczędza się znu.-zną ilość miejsca n'a tekst a ca łość rocznika, po oprawieniu, przedstawia się — zdaniem naszem — o wiele korzystniej. Treść numeru znajduje się na końcu tekstu tuż nad podpisem redaktora. . .... Redakcya otrzymała: J. B o g d a n i k . ÜDer widernalürlićhen After nach eingeklemmLen Briichen. Odb. z Wien. med. Presse. 1906. — W. J a w o r s k i i P- B. K o r o l e w i c z. O krwotokach utajonych przewodu pokarmowego. Odb. z Przegl. lek. 1905. — W. J a w o r s k i i K. Fl i s . Badanie fizykalno-chemiczne polskich wód zdrojowych i ich znaczenie w nau kach lekarskich. Odb. z Przegl. lek. 1905. — W. J a w o r s k i . Wzmianka o łoju baranim jako masie pigułkowej. Odb. z Przegl. lek. 1906. — S. Ł a p i ń s k i . O krzyształach siarkanu wap niowego w moczu. Odb. z Przegl. lek. 1906^-?— S. z u r o k. Nannip w/vclrnlrntvo iolm .... Nr. 2 . LWOWSKI TYGO D N IK LEKARSKI. 3EZ3D 1906. — J. L a t k o w s k i . Ü nowszych sposobach badania cho rób nerkowych i sprawności wydzielniczej nerek. Odb. z Gaz. lek. 3 905. — T e n ż e . O znaczeniu wapna w i n luzy ach po krwo tokach. Odb. z P rzt/jl. lek. 1906. — T e n ż e . Ü wpływie biał ka surowicy krwi na jej punkt marznięcia. Odb. z Rozpr. A k. I m . 1906. — L. K o r c z y ń s k i . O dodatkowych skurczach seix-a i ich znaczeniu klinicznem. Odb. z Przejjl. lek. 1906. — T e n ż e. W przededniu ankiety balneologicznej. Balneologia ongi a dziś. Kilka uwag o wodach szczawnickich. Kilka uwag o urzą dzeniu Szczawnicy. Odb. z Przewód, kąpiel. 1906. J. S ę d z i a k. Zaburzenia nosowo-gardłowo-krtaniowo-uszne w przebiegu cho rób narządów trawienia. Odb. z nPrzerjl. le k - . 1906. 1EL SCILLAR 119 Wyrób apteki JJ. fragltera Prasa 203 - 111, Do nabycia eue ujszysttdch aptekach. Chorobliwość i śmiertelność z chorób zakaź ny c h w e L w o w i e z e s t a w i o n e p r z e z f i z y k a t m i e j s k i (Liczba obcych w nawiasie). W czasie od 30/X1I 1906 do 5.1 1907 zgłoszono przypadków dyfteryi 6 (1), krztuśca 0 (0), ospy 0 (0), płonicy 6 (0), odry, 31 (0), duru wysypkowego 0 (0), duru brzusznego 1 ((1), czer wonki 0 (0), cholery azyatyckiej 0 (0), gorączki połogowej 0 (0), epidem. zapal, opon mózgowordzen. 0 (0). W tymże czasie zmarło z dyfteryi 4 (0), krztuśca 0 (0), ospy 0 (0), płonicy 2 fO), odry 0 (0), duru wysypkowego 0 (0), duru brzusznego 0 (0), czer wonki 0 (0), cholery azyatyckiej 0 (0), gorączki połogowej, 0 (0) epidem. zapal, opon mózgowordzen. 0 (0). (.Nazwa prawnie zastrzeżona.) W yciąg sporządzony wedle przepisu lekarskiego z Thymus SevpyllmiT i Seilla, daje w k r z t u ś c u , n i e ż y t a c h k r t a ni i p ł u c , r o z e d m i e p ł u c ( E m p h y s e m a ) itp. doskonale wyniki i jest tańszy niż zagraniczny „Pertussin", nie ustępując temuż w skuteczności. Zbadany i polecony przez wielu lekarzy i speeyalistów chorób dziecięcych. I Wyrób i główny skład u Karola Jahra, apf. w Krakowie. Z a m i a s t Tranu, Jodu, Ż e la z a ! Pastilli Jodo-Ferrati comp. „Jahr“ Przetwór leczniczy składający się r z Kali. jod. 0'05, term u ni, C r L e . glycer.-puosph. aa O JO o pr/.yjcinym smaku, wzmacniający, podniecający łaknienie,przyczyniający się do po mnożenia krwinek czerwonych i rozrostu kości. Pastilli Joiln-Ferrati comp. „Jahr“ TRE3C NV5IKRU: J. S ę d z i a k : Przyczynek do kwesty i porażeń ner wu krtaniowego dolnego, ezyli wstecznego (?c recurrentis) pochodzenia Toksycznego — >owe dzieła. — Przegląd piśmiennictwa. — Zjazd le karzy i przyrodników polskich we Lwowie w r. 1907. — Różne wia domości. przy błędnicy, niedokrcwności i jej następstwach, zołzach, krzywicy i t. d. Dawka dzienna : dla dzieci i — i sztuki, dla dorosłych 6 - 9 szl. Tylko w oryginalnych pudelkach zawierających 24 sztuk Cena 2 koron 50 halerzy. Odpowiedzialny redaktor: Prof. Dr. W. S ie ra d zk i. fl I M lilu d y w e w s z y s t k i c l i a p t e k a c h . ' MMI I II II I II I I MII I mil II I I I III IH I I M W ■IIIIIIIII p a te n to w a n e . Nasi lekarze stale polecają td o d ą O k ro ś c ie ń s k ą ze zdroju Stefana w chorobach dróg oddecho wych i moczowych, w7 nieżytach żołądka i jelit. Tysiąc świadectw lekarskich między temi Prof. Dr N a zw a p r a w n ie c h r o n io n a . Sokołowskiego, Pareńskiego, Krokiewicza, (Guajakol-Albuminat) W miejsro doiychczasowy.h przetworów gwajakolowych, klôrych po ivra część wywiera ałkrtihiwo dz.alnnio uborz .p, |mdrz.ai) cii)- aule połączeń gwajuk ol owo--nnrkowych z powodu niepewnego działania utrudniają leczouie, polecamy W. 1*. Lekarzom nasz H is to s a n . Wedle doświadczeń prof. Dr. Nevinny'ego w zakładzie farmakologicznym Uniwer. w Insbruku, i wedle badan w instytucie dla badania chorób zakaźnych przy uniwer. berneńskim, jakoteż wedle rozległych doświadczeń w szpitalach i sa natoriach, ma Histosan wybitnie dodatni wpływ przy gruźlicy jakoteż w innych schorzeniach narządu oddechowego na tlo zakażnem. Histosan przswyższa, jak to już każdy lekarz a p r i o r i przyzna, ze względu na zawartość białka, każdy dotychczasowy przetwór gwajakolowy racyonalnością swego składu a zastosowania go w praktyce łatwo pouczy w każdym wypadku o jego wyższości, we wymienio ych schorzeniach nad wszystkimi dotychczas stosowanymi środkami wewnętrznymi Sposób p o d a w a n ia dla dorosłych : Up. S ir u p . H is to s a n i Kp. T a b le tta e H is to s a n ! Ina. orlp. t Seal. orig. I. S. 3— 4 nr/.y ti/.ieiiŁic S. 4— 6 kolaczykńw dziennic, po łyżeczce kawowej. Kp. H is to s a n i p u lv . 0 ’5. ml. dus. Nr. XX S. 3— i razy dziennie po jednym pro.s7.lu1. CENY: dlazdrowychichorychdziecijakoteż cieniących neżołądek Zapobiegai osuwawopiiiowame.diarrhce, katar kiszek. BroszuręPifilBflllflCyfl dziBEIdarmoofrzymaćmożndodNESTLE Wiedeń l.?9ibersTa55e 11. U _________________________________— ----------------- Bloczki z receptami na życzenie Pp. Lekarzy _____ wysyła chętnie powyższa firma. pudełko oryginalne K o ła c z y k ó w H is to s a n u z c z e k o la d ą zawierające 40 9ztuk Fr. 4‘— MU 3-2. Kor, 4-— . 1 oryginalna flaszka S y ro p u z H is to s a n e m Fr: 4‘— . MU. 3-2. Kor. 4--. O b s z e rn e m p iś m ie n n ic t w e m » p r ó b k a m i p ła t n ie W , P. L e k a r z o m : s łu ż y 12b bez fabrik chemisi.her diàtet. Produkt? S^affbaoseij (Schweiz) Sirçgerç (Baden) Z a k ła d D ra EUG. PIASECKIEGO ZaKład gimnastyki leczniczej, ortopedyi i masażu we Lwowie, ul. Trzeciego Maja 1. 2. l- 0 d en tystyczn y Docenta stomatologii Uni w. lwowskiego D Rft T . B O H O S 1E W Î C Z A w e L w o w i e , ul. J a g i e l l o ń s k a 7. 1 p. N r . t e l e f o n u 6 6 6 . O r d . o d 2 . d o 4. 16 Gimnastyka bierna i oporna na wzór G y m n a stish a C entralinstiLutet w Stockholmie. — Aparaty Knokcgo i Dresslera, Beely’ego, Lorenza, Barwella, Hotïy i i. — Masaż zwykły, elektryczny i wibracyjny. Ważniejsze wskazania: Klatka piersiowa płaska. Skrzywienia kręgosłupa nawykowe i krzywicze. Przewlekłe niegrużlieze zapalenia stawów i mięśni. Porażenia, niedowłady, nerwobóle, nerwice. Osłabienie mięśnia sercowego i wiele innych zaburzeń krążenia. Niedomoga ruchowa żołądka i jelit i w. i. Godziny przyjęcia od 9— 1. przed, i od 5— 6. po południu. Wykonuje : Obturatory, protezy po wypiłowaniu szczeki, szyny na złamaną żuchwę, regulacyę zębów, mostki, w ogóle wszelki zabiegi w zakres dentystyki operacyjnej i konserwatywnej wchodzące. •> "Der Naturalna mineralna praKtyKa kKar^Ho - dentystyczna : = ze stałym dochodem i inwentarzem jest tanio do nabycia. LU oba K a r ls b a ó z k a , 35 Zgłoszenia pod rJ „D O K T O R - D E N T Y ST A “ 5 ól K a r l 5 b a ó z k a = do administracyi „Tygodnika lekarskiego". (Sprudelsalz) proszkouuana i u j k ry szta łk a ch Skład wysyłkowy S z tu c z n e u u o ó y LÔBEL m ineralne i lecznicze j§? SCH Ó T T L A N D E R w pod kontrolą Komisyi przemysłowej Towarz. Lekarskiego Lwowskiego KARLSBADZIE. 3S -D U wyrabia i poleca F A B K Y K A W O D Y S O IM S W E J Król. rumuński dostaw, nadworny Magister pharmaciae D R O W I E 44 35 Z uje Luuoujie, ul. Krzyżouua 1. 4Z. K u ó o l f U U e in re b ■ T I_i Ó "^7 G ł ó u i m y s k ł a b uuób m i n e r a l n y c h . 4S T E L E F O N U N r. 544. U _ _ _ _ _ _ _ _ ............ \ — ’ Skład główny 4 najlepsze 4 1 O Lekospisie odżywcze przetwory doby obecnej są: m przez Zdzisława Zawałkiewicza 'guz magistra farmacyi, b. demonstratora farmakognozyi i b. asystenta chemii w c. k. Uniwersytecie lwowskim. perdynamin w księgarni L>. Fłltenberga we Lwowie m J^eeithin-Perdynamin * m Cena K. 4., z p rze syłką K. 4 50 perdynamin-Kakao heeitogen W skazania: B le d n ic n , RUCH n ie d o k re w u o ś ć , liinlaczkiB, g r u ź l i c a , s t a u y o z d r o w i e nia, cierp ie n ia nerw ow e. Właściciel patentu: H. Barkowski, Berlin 0.27, ftlexanderstr. 22. Zastępca na Austro-Węgry ; Mr. Camillo Raupenstraiich, cnier. Apotheker. Wien, II ,, Castelezgasse 25. -- - L. N a jw y ż s z e odznaczenia! Piśmiennictwo i próbki perdynaminy w każdym czasie bezpłatnie ! m . . poświęcony DWUTyOODNIK, sprawom wychowania m m 10 5 fizy - | | j . cznego i wogóle normalnego rozwoju ciała Wychodzi 1J. i 26. każdego miesiąca pod redakcyą Wład. R. Kozłowskiego. Przedpłata roczna K. 8. = = = ; m m Znany ze skuteczności nieszkodliwy środek w schorzeniach płuc, GUSTAW SZANCER zmniejsza poty nomie i pibudza łaknienie. W ybitne stomachicum w chorobach żołądka i kiszek aptekarz w Skolem Dawka dzienna począwszy od 3X l,.3 g w kołaczy kac li. ------------- poleca ------------- Cena 25 s z t u k ........................... IC. „ 50 „ ........................... K. „100 K. 1 rurka oryginalna z 12 kohiezykami Syrupus kali sulfoguaucolici 270 470 8-80 K. 1-40. codeinatus (Zawiera w 10.) częściach 10% kalii sulfogiiajacolici i 0*20 Codeini mur. „Merck". Zastępuje w zupełności wyroby obcokrajowe* W flaszkach oryg. po 2 korony. Jfligrol Eueasin wypróbowany śro dek przeciw bólom głowy, migrenie, influency i przypa dłościom nerwowym. Dawka: 3 razv dnia 0,4-0,5 gr. Najlepszy i najtań szy środek odżywczy i wzmacniający dla dzieci, ozdrowień ców, hlednicowyeli, chorych na żołądek, nerki, płuca i cii- j krzyeę.______ i Cakes-y eukasinowe Smaczne i łatwo strawne. Wartość odżywcza większa niż mięsa. ■J: Piśmiennictwo i próbki przesyła bezpłatnie: Każda flaszka zaopatrzona 10 (dziesięcioma) 2o markami halerzowemi Tow. Samopomocy Lekarzy w Krakowie, i p r. i/.Geitf&ei’ § p r . Fehlha&sr, Bcflin-GriinaM . fi Zastępca dla Austro-Wegicr Ferdinand jlday, Wien VIII., Dlindengasse 33. Na zjeżdzie lekarskim w Meranie nazwana „Woda idealna". 7 d r ó ] fla t a lii Skazie moczanowej, w kamicy i piasku moczowym nerek i pęcherza, w przewlekłym nieżycie pęche rza, w białkomoczu, w krwiomoczu, w dnie i gośćcu, Szczawa litowa w kwas węglowy, ku, wypróbowana lekarzy 'f^£.w eiclisłer LitfiionsSlJ&iię, f?GÇ'ç|içft£s diżirefisehes I *tnt/norr,orchf’er GiiFc -3* . 0ia/ł)«5# ÊfKT^I :*.jrrn und najzasobniejsza wyborna w sma i polecana przez — w: w miażdżycy tętnic (z powodu małej zawartości soli wapniowych), w chorobach przewodu pokarmowego, Prawdziwe Francensbadzkie j Pp. Lekarzom piśmiennictwo i próbki dają Wyciągi borow inowe I darmo wszystkie apteki, droguerye i składy wyrabiane w zarządzie miejskim. Zdroje Francensbadzkie; Wyborna woda stołowa. Salzqttellc, franzensquelle, Wiwitqurile, Stahlqiielle. wód mineralnych, albo też rozsyła je wprost Franzcnjbader jWiiKralwasscr/crjuidtiitg. Prawdziwe Francensbadzkie wyciągi boro winowe wyrabiane w zarządzie miejskim. 37