Tajemnicza śmierć Mariusza Dwornika z Kamnicy
Transkrypt
Tajemnicza śmierć Mariusza Dwornika z Kamnicy
MIASTKO24.PL - Miastecki Portal Internetowy Tajemnicza śmierć Mariusza Dwornika z Kamnicy Zakrwawionego i martwego znaleziono go w pobliżu remizy strażackiej w Kamnicy, na bruku, przy magazynie zbożowym. Zmarł kilkanaście metrów od domu swojej babci i kilkadziesiąt metrów od rodzinnego bloku, w którym mieszka jego mama z konkubentem. Oboje zachodzą w głowę co spowodowało śmierć 38-letniego Mariusza Dwornika. Może wylew? Może upadek na poniemiecki bruk? A może ktoś go potrącił? Prokuratura zakłada też ostatnią wersję i dlatego zabezpieczono samochód należący do kolegi Mariusza Dwornika, u którego w ten środowy wieczór spożywał alkohol. Impreza była w pobliskim Toczeniu, 2 km z Kamnicy przez las. - O pierwszej w nocy ze środy na czwartek 17 listopada zapukała do nas policja. Była z nimi nasza sołtys. Powiedzieli, że Mariusz nie żyje. Jego ciało znaleziono przy magazynie zbożowym. W ciemności. Nie wiadomo jak długo tam leżał - mówi Anna Napierała, mama Mariusza. Mariusz był jej synem z pierwszego małżeństwa. Mieszkał razem z nią i konkubentem. Sprawiał kłopoty, bo... Reportaż na ten temat w Tygodniku Miasteckim z 22.11. http://www.miastko24.pl Kreator PDF Utworzono 7-03-2017, 06:12