Houston, 15 marca 09

Transkrypt

Houston, 15 marca 09
Houston, 15 marca 09
Mistrzostwa USA (po amerykańsku: Nationals) to impreza, która trzy razy do roku ściąga do rożnych
miejsc w USA tysiące brydżystów. Pomysł jest taki, że oprócz imprezy najważniejszej (w której
startują praktycznie zawodowcy) rozgrywa się dziesiątki imprez mniejszej rangi. Głównym turniejem
wiosną jest turniej teamów Vanderbilt, ale przed nim zawsze rozgrywanych jest kilka turniejów na
rozgrzewkę. Z nich najważniejszy parowy Silidor Open, w którym faworytami z reguły są Cohen
Berkovitz. Także i w tym roku nie zawiedli, zwyciężając wyraźnie. Na trzecim miejscu uplasował się
świetnie znany w Polsce Fred Gitelman (z partnerem Mossem).
Wiele czołowych par wybiera jednak w tym czasie inną formę rozgrzewki, uczestnicząc w turnieju
„bracket”. Około 150 teamów podzielonych jest na 10 grup o zbliżonej sile. W każdej grupie gra się
systemem przegrany odpada.
Najwyższy bracket był silnie obsadzony. Grało w nim kilka teamów rozstawionych z czołowymi
numerami w Vanderbilcie ( m.in.wszyscy Włosi, Helgemo Helness, Holendrzy, oraz większość
obecnych tu Polaków: Balicki Żmudziński, Pszczoła i my).
Grając w teamie z państwem Lindą i Paulem Lewisem nie mogliśmy narzekać na brak szczęścia. Nasi
partnerzy grali bardzo dobrze, teamy z wielkimi nazwiskami przepadały po drodze i bez większych
trudności dotarliśmy do finału, gdzie natrafiliśmy na zwycięzców tegorocznego Yeah Brothers,
Holendrów pod szyldem sponsorki, Mary Ann Berg. Mecz zakończył się naszym minimalnym
zwycięstwem (pięcioma impami), a walnie do tego przyczyniło się następujące układowe rozdanie:
Obie po partii.
♠ KD9632
♥ W 10
♦ AK52
♣ 3
♠
♥ K942
♠ W 10 8 7 5 4
N
E ♥ 6
W
♦ 10 9 6 4 3
♦ D87
♣ 10 8 7 2
S
♠ A
♥ AD8753
♦ W
♣ A9654
♣ KDW
W
Berg
pas
pas
pas
pas
N
Jassem
1♠
2♠
3♦ (1)
4♥
E
Mohan
pas
pas
pas
pas
S
Martens
2♥
3♣
3♥
pas
(1) Czwarty kolor
Martens zabił wist karowy figurą w stole zagrał
trefla do asa i trefla przebił. Teraz próbował cofnąć
się asem pik do ręki. Niespodzianka!
Berg przebiła i szybko wyszła w atu. W kluczowym momencie tego rozdania na wysokości zadania
stanął Martens. Waleta kier przejął w ręku damą, zagrał asa kier i oddał lewę na króla:
♠
♥ K
♦ 9643
♣ 10 8
♠ KD96
♥
♦ A52
♣
N
W
S
♠
♥ 8753
♦
♣ 965
♠ W 10 8 7
E ♥
♦ D8
♣ W
Zadaniem przeciwników było niedopuszczenie Martensa do stołu. Dlatego też Mohan do kiera
odblokował trefle, wyrzucając waleta! Gdyby partnerka miała w treflach dziesiątkę z dziewiątką,
kontrakt można by obłożyć. Na nasze szczęście nie miała.
A co by się stało, gdyby Martens nie przejął waleta kier damą w ręku? Byłby co prawda w stole, na
asa karo wyrzuciłby trefla, a na pika wyrzuciłby kolejnego trefla:
♠ KD963
♥
♦ 52
♣
N
♠
♠ W 10 8 7 5
K
9
W
E
♥
♥
♦ 964
♦ D
10
8
S
♣
♣ W
♠
♥ AD875
♦
♣ 65
W przebija pika i zostaje jej singlowy król kier. Teraz W gra trefla do waleta partnera, a ten grając w
pika promuje obkładającą lewę na króla kier.
Na drugim stole licytacja przebiegała relayowo. Siedząca na pozycji W Linda Lewis dowiedziała się
dokładnego układu dziadka i aby ograniczyć przebitki treflowe zawistowała znakomicie spod króla
kier. Ten wist został wynagrodzony dość przewrotnie: obrończyni wzięła bowiem w rozdaniu lewy na
wszystkie trzy pozostałe jej atuty.
Rozgrywający wziął lewę w stole i chciał odblokować piki zgrywając asa. Nie udało się. Lewis przebiła i
znakomicie wyszła w karo odcinając rozgrywającego od pików.
As trefl, trefl przebity, król karo (wyrzucenie trefla) i król pik.
♠
♥
♦
♣
♠ KD963
♥
♦ 52
♣
N
♠ W 10 8 7 5
K9
W
E ♥
10 9 6
♦ D
10 8
S
♣ W
♠
♥ AD875
♦
♣ 96
Z ręki wyrzucono przedostatniego trefla. Lewis przebiła po raz drugi. Zagrała trefla do partnera
(trzecia lewa obrony) i pik wypromował partnerce obkładającą lewę na króla kier.
Do turnieju Vanderbilt zgłosiło się 71 teamów. Pierwszego dnia spora teamy rozstawione z numerami
od 1 do 43 mają dzień wolny.
My jesteśmy rozstawieni z numerem 24. Trafiamy dość pechowo w pierwszej rundzie, bo na
Amerykanki, wielokrotne mistrzynie świata kobiet.
Balicki Żmudziński rozstawieni są z numerem dziesiątym, Leśniewski z Gawrysiem mają numer 11, a
Pszczoła – czternasty.