T26-Dzien rodzicow chrzestnych
Transkrypt
T26-Dzien rodzicow chrzestnych
PRZYGOTOWANIE: „DZIEŃ RODZICÓW CHRZESTNYCH” Pierwszą grupą, którą zapraszamy na wspólne spotkanie, modlitwę i refleksję, są rodzice chrzestni. Wraz z nimi wracamy do sakramentu chrztu, gdyŜ tam ich misja się rozpoczęła, a równocześnie kierujemy uwagę w stronę bierzmowania, poniewaŜ bez niego chrzestni nie byliby w stanie wypełnić swego zadania. Uzdolnić ich do tego moŜe tylko Duch Święty. Myśli do medytacji, homilii, konferencji i rozmowy 1. PrzeŜyliśmy niezwykłe wydarzenia. Najpierw Święte Triduum Paschalne, a następnie uroczystą oktawę Zmartwychwstania, zakończoną Niedzielą Miłosierdzia. Nasz udział w tych misteriach zbawienia wynikał z wiary i tę wiarę umacniał. Teraz, przeŜywając kolejne tygodnie okresu wielkanocnego, pragniemy uwaŜniej przyjrzeć się działaniom, które wynikają z chrztu, a równocześnie są związane z sakramentem bierzmowania. Pierwszym z nich jest misja rodziców chrzestnych. Jest ich wielu we wspólnocie parafialnej. Zapewne większość dorosłych jej członków lub przynajmniej ogromna część nosi ten zaszczytny tytuł „ojciec chrzestny” lub „matka chrzestna”. 2. Czy przeŜywają oni prawdę o swoim duchowym ojcostwie lub macierzyństwie? Czy wierzą, Ŝe w czasie chrztu prawdziwie uczestniczyli w rodzeniu człowieka do nowego Ŝycia i nie był to bynajmniej udział o charakterze widza, lecz kogoś, kto uczestniczy w przekazywaniu BoŜego Ŝycia? Zapewne szukali odpowiedzi na te pytania, gdy poproszono ich o podjęcie takich zadań i gdy przy róŜnych okazjach do tej prawdy wracali. Teraz jednak, gdy przeŜywamy Rok Wiary, chcemy tej prawdzie poświęcić więcej uwagi. Pomocą w refleksji nad nim jest fakt, Ŝe tak niedawno, w Wielki Piątek, byliśmy na Golgocie, gdzie tajemnica macierzyństwa duchowego została objawiona w sposób najpełniejszy. Nie da się dobrze zrozumieć wielkości powołania chrzestnych, którzy uczestniczą w przekazywaniu Ŝycia nadprzyrodzonego, bez głębszego wniknięcia w to misterium, które dokonało się wtedy, gdy Syn BoŜy dopełniał dzieła odkupienia świata. 3. Powróćmy więc pod krzyŜ Jezusa i zapytajmy, co wynika ze słów Jezusa, wypowiedzianych do Maryi i Jana. Błogosławiony Jan Paweł II w encyklice Redemptoris Mater szeroko je omawia. Rozpoczyna od przypomnienia wcześniejszych wydarzeń: „Na błogosławieństwo, jakie nieznana kobieta wypowiedziała pod adresem jego Matki i Rodzicielki, Jezus odpowiada H, sposób znamienny: «Owszem, ale przecieŜ błogosławieni ci, którzy słuchają słowa BoŜego i zachowują je» (Łk 11,28). Jezus chce odwrócić uwagę od macierzyństwa, o ile oznacza ono tylko więź ciała, aby skierować ją w stronę tych tajemniczych więzi ducha, jakie powstają przez słuchanie słowa BoŜego i zachowywanie go. Jeszcze wyraźniej to przeniesienie do dziedziny wartości duchowych zarysowuje się w innej odpowiedzi Jezusa, którą zapisali wszyscy Synoptycy. Gdy mianowicie oznajmiono Jezusowi, Ŝe Jego «Matka i bracia stoją na dworze i chcą się z Nim widzieć» – wówczas On odpowiedział: «Moją Matką, i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa BoŜego i wypełniają je» (por. Łk 8,20-21). Powiedział to zaś «spoglądając na siedzących dokoła Niego», jak czytamy w zapisie Markowym (Mk 3,34) – czy tez Mateuszowym (Mt 12,49): «wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom». Wypowiedzi powyŜsze zdają się leŜeć jakby na przedłuŜeniu tego, co Dwunastoletni odpowiedział Maryi i Józefowi, gdy znaleźli Go po trzech dniach w świątyni jerozolimskiej. Teraz, gdy Jezus odszedł z Nazaretu, gdy rozpoczął swą działalność publiczna w całej Palestynie, jest juŜ całkowicie i wyłącznie «w sprawach Ojca» (por. Łk 2,49). Głosi Jego królestwo: «królestwo BoŜe» i «sprawy Ojca», które dają mowy wymiar i nowe znaczenie wszystkiemu, co ludzkie, a więc kaŜdej ludzkiej więzi w odniesieniu do celów i zadań kaŜdego człowieka. RównieŜ taka więź jak «braterstwo» znaczy w tym nowym wymiarze coś innego niŜ „braterstwo wedle ciała» – skutek pochodzenia od tych samych rodziców. Nawet «macierzyństwo» w wymiarze królestwa boŜego, w zasięg ojcostwa Boga samego, nabiera innego znaczenia. Jezus, w słowach przytoczonych przez św. Łukasz. Uczy właśnie o tym nowym znaczeniu macierzyństwa” (RM 20). 4. PapieŜ, rozwaŜając tajemnicę duchowego macierzyństwa zwraca uwagę na to, Ŝe Maryja stopniowo odkrywała tę tajemnicę. Nawet Ona nie była w stanie od razu wszystkiego zrozumieć. Potrzebowała czasu i uwaŜnego wsłuchiwania się w nauczenie Jezusa, aby coraz bardziej wnikać w BoŜy plan zbawienia, związany z tajemnicą macierzyństwa. Oto słowa Ojca Świętego: „Jeśli przez wiarę Maryja stała się Rodzicielką Syna, którego dał Jej Ojciec w mocy Duch Świętego, zachowując nienaruszone Jej dziewictwo, to w tejŜe samej wierze odnalazła Ona i przyjęła ów inny wymiar macierzyństwa, który Jej Syn objawił w czasie swego mesjańskiego posłannictwa. MoŜna powiedzieć, Ŝe wymiar ten był udziałem Matki Chrystusa od początku, od chwili poczęcia i narodzin Syna. Od tego momentu była Tą, która uwierzyła. Jednak w miarę jak odsłaniało się Jej oczom i duchowi posłannictwo Syna, Ona sama jako Matka otwierała się ku tej «nowości» macierzyństwo, jakie miało stawać się Jej udziałem przy boku Syna. CzyŜ nie powiedziała na początku: «Oto Ja, słuŜebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa!» (Łk 1,38)? Przez wiarę słuchała w dalszym ciągu i rozwaŜała to słowo, w którym stawało się coraz przejrzystsze, w sposób «przekraczający wszelką wiedzę» (por. Ef 3,19) samoobjawienie się Boga Ŝywego. Maryja Matka, stawała się w ten sposób pierwszą poniekąd «uczennicą» swego Syna, pierwszą, do której On zdawał się mówić «pójdź za Mną», wcześniej niŜ wypowiedział to wezwanie do Apostołów czy do kogokolwiek innego (por. J 1,43)” (RM 20). 5. Chrystus przygotowywał Maryję przez całe swe Ŝycia do nowego macierzyństwa, które miała podjąć. Stało się to w Wielki Piątek na Golgocie. Tam prowadzi nas Ojciec Święty Jan Paweł II w swoich rozwaŜaniach: „Jezus Chrystus swą odkupieńczą śmiercią zwycięŜa zło grzechu i śmierci u samego korzenia. Jest rzeczą znamienną, iŜ zwracając się do Matki z wysokości KrzyŜa nazywa Ją «niewiastą» i mówi do Niej: «Niewiasto, oto syn Twój» […]. Słowa wypowiedziane z wysokości KrzyŜa mówią o tym, Ŝe macierzyństwo Matki Chrystusa znajduje swoją „nową» kontynuację w Kościele i przez Kościół, jakby symbolicznie obecny i reprezentowany przez Jana. W ten sposób Ta, która jako «łaski pełna» została wprowadzona w tajemnicę Chrystusa, by być Jego Matką, czyli Świętą BoŜą Rodzicielką, przez Kościół pozostaje w tej tajemnicy jako owa «niewiasta», na którą wskazuje Księga Rodzaju (3,15) u początku, Apokalipsa zaś u kresu dziejów zbawienia (12,1). Zgodnie z odwiecznym planem Opatrzności, macierzyństwo BoŜe Maryi ma udzielić się Kościołowi, jak na to wskazują wypowiedzi Tradycji, dla których macierzyństwo Maryi w odniesieniu do Kościoła jest odbiciem i przedłuŜeniem Jej macierzyństwa w odniesieniu do Syna BoŜego”. 6. Według słów papieŜa „macierzyństwo Maryi ma się udzielić Kościołowi”. RównieŜ on jest Matką i rodzi ludzi do Ŝycia wiecznego. W chwili chrztu szczególnym znakiem obecności Kościoła Matki są właśnie rodzice chrzestni. Wyraźnie mówią o tym księgi liturgiczne: „Zgodnie ze starodawnym zwyczajem Kościoła człowiek dorosły nie moŜe być dopuszczony do chrztu bez chrzestnego, wybranego ze wspólnoty chrześcijańskiej. Ma on pomagać chrześcijaninowi przynajmniej w ostatnich przygotowaniach do przyjęcia sakramentu, a po chrzcie dbać o jego wytrwanie w wierze i w chrześcijańskim Ŝyciu. Podobnie przy chrzcie dziecka ma być obecny chrzestny jako przedstawiciel zarówno rodziny ochrzczonego, rozszerzonej w znaczeniu duchowym, jak i Kościoła, naszej Matki; w razie potrzeby ma on wspierać rodziców w staraniu o to, by dziecko doszło do wyznawania wiary i wyraŜało ją Ŝyciem” (Obrzędy chrztu dzieci, Wprowadzenie ogólne, 8). Chrzestny pojawia się przy chrzcie dziecka jako przedstawiciel Kościoła, naszej Matki. Nie jest to tylko jego prywatna misja i nie jest to tylko spełnienie prośby rodziców. Jeśli przyjął to zadanie, reprezentuje Kościół i jednoczy się z nim. Ta świadomość powinna w nim rosnąć w miarę, jak dojrzewa do coraz bardziej odpowiedzialnego podejmowania swego duchowego ojcostwa lub macierzyństwa. 7. Być moŜe trzeba we wspólnocie parafialnej co roku przeŜywać taki „dzień rodziców chrzestnych”, aby pomóc im wzrastać duchowo i coraz owocniej spełniać swoją posługę na wzór Maryi, w zjednoczeniu z całym Kościołem. Dziś zapraszamy ich, aby włączyli się w przygotowanie i przeŜycie dnia Pięćdziesiątnicy we wspólnocie parafialnej. Wtedy zostaną wraz z innymi członkami wspólnoty, umocnieni Duchem Świętym i na nowo posłani, aby swoje zadania wypełniać z jeszcze większą wiarą i miłością.