w imieniu rzeczypospolitej polskiej
Transkrypt
w imieniu rzeczypospolitej polskiej
Sygn. akt IV K 309/13 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 20 października 2015 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Północ w W. w IV Wydziale Karnym w składzie: Przewodniczący SSR Marcin Krakowiak Protokolant: Iga Woźnica w obecności Prokuratora Aleksandry Krasuskiej-Szewczak po rozpoznaniu na rozprawie głównej w dniu 15.12.2014r., 13.02.2015r., 15.05.215r., 8.07.2015 r., 21 sierpnia 2015 r., 16 października 2015 r. sprawy R. K. syna W. i H. z d. W. ur. (...) w W. oskarżonego o to, że: W dniu 03 lipca 2012 r. w W. przy ul. (...), w mieszkaniu podczas libacji alkoholowej, naruszył czynności narządu ciała konkubiny L. T. w ten sposób, że trzymając w ręku nóż kuchenny i wymachując nim w kierunku pokrzywdzonej, spowodował u niej uraz w postaci dwóch ran ciętych szyi, ranę powierzchowną policzka, ranę powierzchowną klatki piersiowej oraz dwie rany kłute klatki piersiowej, skutkujące rozstrojem zdrowia powyżej 7 dni, czym naraził pokrzywdzoną na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, tj. o czyn z art. 157 § 1 k.k. w zb. z art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. orzeka: I. oskarżonego R. K. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, tj. przestępstwa z art. 157 § 1 k.k. w zb. z art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to skazuje go, a na podstawie art. 157 § 1 k.k. w zw. z zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności; II. na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k.. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby 4 (czterech) lat; III. na podstawie art. 73 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. oddaje oskarżonego pod dozór kuratora w okresie próby; IV. na podstawie art. 72 § 1 pkt. 5 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. zobowiązuje oskarżonego do powstrzymywania się od nadużywania alkoholu w okresie próby; V. na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzeka przepadek dowodu rzeczowego zarejestrowanego w wykazie dowodów rzeczowych Nr 1/12 (k.100) pod poz. 1 poprzez zniszczenie; VI. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. C. S. kwotę (...),16 (tysiąc trzysta czterdzieści trzy złote i szesnaście groszy) zawierającą należny podatek VAT, tytułem wynagrodzenia za obronę udzieloną oskarżonemu R. K. z urzędu; VII. Zwalnia oskarżonego w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym opłaty. Sygn. akt IV K 309/13 UZASADNIENIE Na podstawie materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej Sąd ustalił co następuje: W dniu 3 lipca 2012 r. R. K. i L. T. w mieszkaniu nr (...) przy ulicy (...) w W., spożywali alkohol. W pewnym momencie pomiędzy nimi wywiązała się awantura. R. K. złapał nóż i zadał nim kilka ciosów L. T. w okolicy szyi i klatki piersiowej. L. T. uciekła z mieszkania do Z. D. sąsiadki mieszkającej w lokalu nr (...), prosząc o wezwanie pogotowia, wskazując, że R. K. zaatakował ją nożem. Z. D. wezwała pogotowie ratunkowe, na które L. T. oczekiwała w mieszkaniu sąsiadki. Po przybyciu pogotowia ratunkowego, L. T. udzielono pomocy medycznej, a następnie przewieziono ją do Szpitala (...). O godz. 20.40 pełniący służbę patrolową w rejonie dzielnicy P. funkcjonariusze Policji Ł. W. oraz R. D. otrzymali zlecenie interwencji na ulicy (...) w lokalu nr (...), gdzie miała oczekiwać pobita kobieta. Po przybyciu zastali Z. D., która oświadczyła, że L. T., została zabrana do Szpitala (...). Funkcjonariusze Policji udali się do Szpitala (...) celem dokonania rozpytania pokrzywdzonej. W związku uzyskanymi od L. T. informacjami, że R. K. przebywa w mieszkaniu, funkcjonariusze udali się do lokalu nr (...) przy ul. (...). Funkcjonariusze Policji weszli do mieszkania w obecności Z. D.. W pokoju zastali siedzącego w fotelu mężczyznę, który na rękach miał widoczne ślady krwi. Obok na fotelu leżał nóż długości 20 cm z zielonym trzonkiem, na którym były widoczne ślady krwi. Dokonywano wylegitymowania mężczyzny, którym okazał się być R. K.. Został on zatrzymany i przewieziony do (...) W. VI celem wykonania dalszych czynności procesowych. Na miejscu został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Przeprowadzone badanie wykazało, iż znajdował się w stanie nietrzeźwości, albowiem posiadał 1,35 mg/l, 1,33 mg/l oraz 1,22 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Następnie R. K. został przewieziony na Izbę Wytrzeźwień. W wyniku zdarzenia L. T. doznała obrażeń ciała w postaci rany szyi o długości około 10 cm dochodzącej do mięśni podgnykowych (poprzeczna), rany szyi poniżej w obrębie skóry i tkanki podskórnej (poprzeczna), rany policzka powierzchownej (poprzeczna, po stronie lewej|), rany klatki piersiowej (powierzchowna, po stronie lewej), rany kłutej klatki piersiowej o długości około 3 cm, rany kłutej klatki piersiowej o długości około 5 cm. L. T. znajdowała się w stanie nietrzeźwości albowiem przeprowadzone badanie wykazało w I próbie 0,69 mg/l, II próbie 0,72 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowo wyjaśnień oskarżonego R. K. (k.54,61-62,351-353), zeznań świadka Z. D. (k.72v-73v,532-533), Ł. W. (k.16v-17v,388-389), R. D. (k.389), P. G. (k.106v-107,389-390), M. S. (k.96v,438-439), ustnej opinii biegłego A. Z. (k.435-438), protokołu zatrzymania osoby (k.2), protokołu przeszukania osoby (k.4-5), protokołu oględzin miejsca (k.7-9), protokołu użycia alkomatu (k.10,11), protokołu oględzin osoby z dokumentacją fotograficzną (k.12-14,25-30), notatki pooględzinowej (k.15), dokumentacji medycznej pokrzywdzonej (k.37-39), opinii sądowo-lekarskiej (k.42-43,66-69), szczegółów historii zdarzenia (k.75), kserokopii notatnika służbowego (k.77-85), karty czynności rachunkowych (k.87), notatki z wywiadu środowiskowego (k.371), kwestionariusza wywiadu środowiskowego (k.407,410-411), karty karnej według zapytania z dnia 16 października 2015 r., skróconego odpisu aktu zgonu (k. 462,501) Przesłuchany w toku postępowania przygotowawczego oskarżony R. K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że od około roku jest w konkubinacie z L. T., z która mieszka przy ul. (...). W dniu 3 lipca 2012 r. po pracy na bazarze przy ul. (...) około godziny 15.00 wrócił razem z pokrzywdzoną do domu. Na bazarze wypili wspólnie jedno piwo. Wracając do domu kupili pół litra wódki i dwa piwa, który wypili w domu. Tego dnia nie było u nich nikogo. Pokrzywdzona na ławie w pokoju pokroiła sałatkę z pomidorów. Około godz.18:00 oskarżony poszedł do kuchni zrobić kanapkę i herbatę, pokrzywdzona została w pokoju, siedziała w fotelu i oglądała telewizję. Gdy był kuchni usłyszał dziwny dźwięk dobiegający z pokoju, jakby charczenie. Gdy wszedł do pokoju zobaczył, że pokrzywdzona siedzi na fotelu i trzyma nóź kuchenny w ręku, którym kaleczyła sobie twarz. Miała pocięta szyję, leciała krew. Wybił nóż pokrzywdzonej z ręki. Chciał zadzwonić na pogotowie z komórki, ale miał rozładowaną. Poszedł do sąsiadów naprzeciwko z mieszkania nr (...), poprosił żeby zadzwonili do na pogotowie. Telefon wykonała kobieta ok. 50 lat. Gdy był u sąsiada, zakrwawiona pokrzywdzona leżała na korytarzu. Pogotowie zabrało pokrzywdzoną, a po niego przyjechała policja. Gdy zabierała go policja, w mieszkaniu była sąsiadka Zośka, mieszkająca na pierwszym piętrze która przyszła zobaczyć co się dzieje. Wyjaśnił, że pokrzywdzona po alkoholu szaleje, nieraz w domu rzucała jedzeniem. Jest po trepanacji czaszki, jest chora. Nie kłócili się, nie była agresywna w stosunku do niego. W dniu zdarzenia nie pili z H. – koleżanką pokrzywdzonej na dworze, to było dzień wcześniej. Nic nie zrobił pokrzywdzonej. (k.54) Przesłuchany ponownie nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że gdyby coś zrobił miałby krew na ubraniu. Nie miał na rękach krwi. Pokrzywdzona sama sobie to zrobiła. Był w kuchni i kroił kanapkę, słyszał odgłosy, a gdy wszedł ona się okaleczała, nie były to głębokie cięcia. Miała trepanację czaszki, ma zaniki pamięci, powinna brać leki. Po alkoholu bywała agresywna. S. z naprzeciwka dzwoniła na pogotowie, którą o to poprosił. Pokrzywdzona na początku była w pokoju, później wyczołgała się do przedpokoju. Gdy przyjechało pogotowie pokrzywdzona leżała w przedpokoju. W mieszkaniu przed zdarzeniem była Zośka, która mieszka na pierwszym piętrze. Pogotowie zabrało pokrzywdzoną, a po niego przyjechała policja (k.61-62). W dniu 20 marca 2013 r. oskarżony został po raz kolejny przesłuchany w toku postępowania przygotowawczego nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, podtrzymał wcześniejsze wyjaśnienia (k.173). Przesłuchany w toku rozprawy głównej oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że wszedł do kuchni, wstawić wodę, a pokrzywdzona cięła się nożem. Wytracił jej nóż z ręki. Pokrzywdzona siedziała naprzeciwko, po drugiej stronie ławy, kroiła pomidory. Ona wyszła na korytarz. S. zadzwoniła na pogotowie. Przyjechała policja, zabrała go na izbę wytrzeźwień (k.351-353) Sąd zważył co następuje: Oceniając wyjaśnienia oskarżonego Sąd uznał je za wiarygodne jedynie w niewielkim zakresie dotyczącym spożywania wspólnie z pokrzywdzoną alkoholu. W pozostałym zakresie dotyczącym istoty sprawy, a więc zachowania się oskarżonego wobec L. T. oraz zachowania samej pokrzywdzonej, Sąd odmówił twierdzeniom tym waloru wiarygodności uznając, że nie znajdują one potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie w szczególności w zeznaniach przesłuchanych świadków Z. D. oraz Ł. W., którym sąd dał wiarę i na podstawie, których dokonał ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie. Oskarżony w złożonych wyjaśnieniach przedstawił zupełnie odmienny obraz zdarzenia niż wynikający z zeznań wymienionych świadków. Oskarżony R. K. starał się przedstawić L. T. jako osobę, która po spożyciu alkoholu, staje się agresywna. Według niego „pokrzywdzona po alkoholu szaleje”. Ponadto według niego pokrzywdzona ma zaniki pamięci, nie bierze proszków, które powinna zażywać. Oskarżony starał się wykazać, że obrażenia jakie posiadała pokrzywdzona były wynikiem właśnie jej nieprzewidywalnego zachowania. W jego ocenie sam nie ma sobie nic do zarzucenia, nie czuje się w najmniejszym stopniu odpowiedzialny za zaistniałą sytuację. Wręcz przeciwnie przedstawiał się jako osoba, która uniemożliwiła pokrzywdzonej L. T. zadanie sobie kolejnych zranień. Jak bowiem wskazał w chwili zadawania sobie przez pokrzywdzoną ciosów przebywał w kuchni, jednak gdy usłyszał odgłosy dochodzące z pokoju, wszedł tam i gdy zobaczył co robi pokrzywdzona, wytrącił jej nóż z ręki. Następnie próbował wezwać pomoc, w tym celu pobiegł do sąsiadów. Wyjaśnienia te nie mogły zostać uwzględnione albowiem są one sprzeczne z zeznaniami świadków przesłuchanych w niniejszej sprawie, w szczególności. Z. D. oraz Ł. W., które negują wyjaśnienia oskarżonego w zakresie najistotniejszych szczegółów zdarzenia, a mianowicie dotyczącym zachowania się oskarżonego i pokrzywdzonej. Z. D. wskazała, że pokrzywdzona przyszła do niej do domu z prośbą o wezwanie pogotowia, wskazując, że została zaatakowana przez oskarżonego. Była zakrwawiona i wystraszona, mówiła „zobacz co mi zrobił”, mówiła że złapał nóż i „ją pociął”. Potwierdzają to także zeznania funkcjonariusza policji Ł. W., który z relacji pokrzywdzonej, uzyskał informację, że poszła do sąsiadki po pomoc albowiem zaatakował ją konkubent rzucając się na nią z nożem i zadając kilka ciosów. Ponadto opis wydarzeń potwierdza również wydruk szczegółów historii zdarzenia, z którego wynika, iż w dniu 3 lipca 2012 r. na ul. (...) miało miejsce zgłoszenie przez Z. D. pobicia sąsiadki przez konkubenta, która przyszła do niej zakrwawiona, prawdopodobnie z podciętym gardłem. W świetle powyższych argumentów nie zasługiwały na uwzględnienie również twierdzenia oskarżonego w zakresie podejmowania prób wezwania pomocy medycznej, albowiem podnoszona przez oskarżonego okoliczność w żaden sposób nie znajduje potwierdzenia w jakimkolwiek dowodzie zgromadzonym w sprawie. Reasumując Sąd nie ma wątpliwości, że oskarżony przedstawił przebieg zdarzenia zupełnie nieodzwierciedlający rzeczywiście zaistniałego zajścia, a treść jego wyjaśnień stanowi jedynie przyjętą przez niego linię obrony. Przesłuchana w charakterze świadka L. T., która jest konkubiną, została zwolniona ze składania zeznań na mocy przepisu art. 185 k.p.k. Zgodnie z art. 186 § 1 k.p.k. zeznania złożone przez L. T. w postępowaniu przygotowawczym nie mogą służyć jako dowód, ani być odtwarzane. Zaznaczyć należy, iż z uwagi na odmowę składania zeznań przez L. T. dokonując ustaleń faktycznych w sprawie Sąd przede wszystkim opierał się na treści zeznań złożonych przez świadków Z. D. oraz Ł. W., sąsiadki pokrzywdzonej oraz funkcjonariusza Policji. Z. D. w złożonych zeznaniach wskazała, że na prośbę pokrzywdzonej wezwała pogotowie albowiem miała ona na ciele rany i była zakrwawiona. Potwierdziła również, że L. T. wskazywała jako sprawcę R. K.. W rozmowie ze świadkiem Ł. W. pokrzywdzona również wskazywała, że odniesione obrażenia odniosła w wyniku ataku oskarżonego. Przesłuchane w charakterze świadków osoby, co prawda, nie byli bezpośrednimi obserwatorami zdarzenia, jednakże posiadaną wiedzę czerpali z relacji pokrzywdzonej. Jednocześnie Sąd uznał, że wersja zdarzeń przekazana świadkom przez pokrzywdzoną odzwierciedla rzeczywisty przebieg zdarzenia. Świadek Z. D. była pierwszą osobą, z którą skontaktowała się pokrzywdzona. Jak natomiast wynika z zeznań świadka, pokrzywdzona podczas opisywania sytuacji była zdenerwowana, wystraszona i czuła się zagrożona zachowaniem oskarżonego. Stan emocjonalny w jakim znajdowała się pokrzywdzona, potwierdzał więc, że L. T. przeżyła stresujące zdarzenie. W rozmowie z Ł. W. pokrzywdzona przedstawiła przebieg zdarzenia w ten sam sposób, co Z. D.. Ponadto Sąd miał na uwadze, iż zarówno świadek Z. D. jak i Ł. W. jako osoby zupełnie obce dla oskarżonego, nie miały żadnego powodu, żeby bezpodstawnie obciążać oskarżonego odpowiedzialnością za czyn, którego nie popełniły. Podobnie jako wiarygodne sąd ocenił zeznania R. D., funkcjonariusza policji, który razem ze świadkiem Ł. W. brał udział w interwencji w mieszkaniu nr (...) przy ul. (...). Świadek nie składał zeznań w toku postępowania przygotowawczym i przesłuchiwany przed Sądem nie pamiętał zdarzenia z udziałem oskarżonego. Jednak po okazaniu notatnika służbowego, potwierdził, że to on dokonywał zapisów, które były zamieszczane w trakcie przeprowadzania czynności procesowych. Wskazać należy, iż treść notatnika służbowego świadka znajduje potwierdzenie w zeznaniach świadka Ł. W. w zakresie przeprowadzonej interwencji w lokalu (...) przy ul. (...) w W. oraz zatrzymania oskarżonego R. K.. Sąd uwzględnił zeznania przesłuchanego w charakterze świadka P. G., pielęgniarza pogotowia ratunkowego, jednakże z uwagi na brak szczegółowej wiedzy w zakresie zdarzenia z dnia 3 lipca 2012 r. potraktował je jako mające charakter uzupełniający. Świadek w swoich zeznaniach potwierdził, że udzielał pomocy L. T., która twierdziła, że została pobita, zostały jej opatrzone rany szyi i klatki piersiowej. Następnie została przetransportowana do szpitala. Sąd podobnie ocenił zeznania sąsiadki M. S. albowiem świadek nie posiadała wiedzy odnośnie zdarzenia z dnia 3 lipca 2012 r. z udziałem oskarżonego oraz pokrzywdzonej. Świadek kategorycznie wykluczyła możliwość, żeby oskarżony przyszedł z prośbą o wezwanie karetki. Zeznania przesłuchanego w charakterze świadka P. Ran-R., nie miały znaczenia dla poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych. Świadek nie pamiętał okoliczności udzielonej pokrzywdzonej pomocy medycznej. Opinia sporządzona przez biegłego A. Z., zdaniem Sądu została sporządzona starannie, z wykorzystaniem wiedzy fachowej. Jest jasna i nie zawiera sprzeczności. Jak wynika z jej treści obrażenia odniesione przez pokrzywdzoną w postaci pięciu ran ciętych i kłutych szyi oraz klatki piersiowej, a z uwagi na rozległość i głębokość, zwłaszcza ran na szyi, obrażenia skutkowały rozstrojem zdrowia na okres powyżej siedmiu dni w rozumieniu art. 157 § 1 k.k. Według biegłego obrażenia te mogły powstać w sposób i czasie podanym przez pokrzywdzoną – przez zadanie jej uderzeń i cięć narzędziem ostrokończastym. Wersja podana oskarżonego o samouszkodzeniu pokrzywdzonej, z racji jej praworęczności, jest teoretycznie możliwa. Jednakże według biegłego w dostępnej literaturze z zakresu medycyny sądowej, nie opisano samouszkodzeń o takiej lokalizacji i charakterze. Ponadto sposób działania sprawcy przez zadawanie ran ciętych na szyi oraz kłutych klatki piersiowej, przez możliwość uszkodzenia dużych naczyń krwionośnych i ważnych dla zdrowia narządów, bezpośrednio narażał pokrzywdzona na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W trakcie rozprawy głównej biegły potwierdził wniosku płynące ze sporządzonej opinii. Ponadto wskazał, że możliwości zadania sobie uszkodzeń przez pokrzywdzoną opierają się na możliwości sięgnięcia okolic ciała, w których obrażenia powstały. Okoliczność, że takie uszkodzenia są teoretycznie możliwe wynika z dostępności tego obszaru. Jednak biegły wskazał, iż jeśli chodzi o zasady, które spostrzega się w przypadkach samouszkodzeń, to lokalizowane są one w jednej okolicy i często występują tzw. cięcia próbne. Biegły jednocześnie wskazał, iż nie spotkał się z sytuacją, aby osoba dokonująca samookaleczeń dokonywała wielomiejscowych uszkodzeń, ale również nie był w stanie wykluczyć takiej możliwości. Ponadto wskazał, że iż w przypadkach, z którymi się zapoznawał zadanie uszkodzenia przez wykonanie cięć na szyi było poprzedzane nacięciami próbnymi w pobliżu cięcia zasadniczego. W tej sprawie biegły nie stwierdził cięć próbnych. Wskazał, iż dotychczas nie spotkał się z samookaleczeniem poprzez nacięcie szyi. Jeżeli chodzi o rany na klatce piersiowej w ocenie biegłego pokrzywdzona teoretycznie mogłaby sama je sobie zadać. Wskazał, że najczęstszymi samookaleczeniami są tzw. sznyty – cięcia podłużne. Jednakże, aby pokrzywdzona zadała sobie rany, musiałaby cały czas chwytać nóż pod kątem prostym i dźgnąć się utrzymując kierunek. Gdyby nie utrzymała tego kierunku mogłoby dojść do poślizgnięcia po zebrze i rana taka byłaby dużo dłuższa. Dodał, że przy chaotycznym uderzaniu narzędziem mogło dojść do obrażeń na twarzy. W ocenie Sądu opinia biegłego jest pełna, jasna i spójna, wewnętrznie niesprzeczna oraz sporządzona zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami. Ponadto w sposób wyczerpujący udziela odpowiedzi na stawiane biegłemu pytania. W sprawie nie ujawniły się również żadne okoliczności, które podważyłyby obiektywność osoby biegłego, który ją sporządził. Opinia, co prawda, nie wyklucza całkowicie wersji przebiegu zdarzenia przedstawioną w wyjaśnieniach oskarżonego, jednakże mając na uwadze wskazania wiedzy, logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, a także okoliczności ujawnionych na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, Sąd nie miał wątpliwości, że to oskarżony R. K. dokonał uszkodzenia ciała pokrzywdzonej L. T.. Odnośnie pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie zaliczonych w poczet materiału dowodowego na podstawie art. 394 § 1 i 2 k.p.k., w postaci między innymi protokołu zatrzymania osoby (k.2), protokołu przeszukania osoby (k.4-5), protokołu oględzin miejsca (k.7-9), protokołu użycia alkomatu (k.10,11), protokołu oględzin osoby z dokumentacją fotograficzną (k.12-14,25-30), notatki pooględzinowej (k.15), dokumentacji medycznej pokrzywdzonej (k.37-39), szczegółów historii zdarzenia (k.75), kserokopii notatnika służbowego (k.77-85), Sąd uwzględnił je przy ustalaniu stanu faktycznego nie znajdując podstaw do zakwestionowania ich autentyczności ani prawdziwości zawartych w nich treści. W świetle tak ukształtowanego materiału dowodowego, po dokonaniu jego oceny w oparciu o kryteria zawarte w art. 7 k.p.k. w ramach zarzucanych w akcie oskarżenia czynów Sąd uznał oskarżonego R. K. za winnego tego, że w dniu 3 lipca 2012 r. w W. przy ul. (...), w mieszkaniu podczas libacji alkoholowej, naruszył czynności narządu ciała konkubiny L. T. w ten sposób, że trzymając w ręku nóż kuchenny i wymachując nim w kierunku pokrzywdzonej, spowodował u niej uraz w postaci dwóch ran ciętych szyi, ranę powierzchowną policzka, ranę powierzchowną klatki piersiowej oraz dwie rany kłute klatki piersiowej, skutkujące rozstrojem zdrowia powyżej 7 dni, czym naraził pokrzywdzoną na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Swoim zachowaniem wypełnił ustawowe znamiona art. 157 § 1 k.k. w zb. z art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Przy wymiarze kary jako okoliczności obciążające Sąd potraktował znaczną szkodliwość społeczną popełnionego przestępstwa, sposób zachowania oskarżonego oraz działanie bez racjonalnego powodu. Sąd jako okoliczność łagodzącą potraktował uprzednią niekaralność oskarżonego. Biorąc pod uwagę ww. okoliczności Sąd wymierzył oskarżonemu R. K. karę 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności uznając, iż jest adekwatna zarówno do stopnia winy jak również stopnia społecznej szkodliwości popełnionego przez niego czynu i spełni wobec oskarżonego wychowawcze i zapobiegawcze cele, a także będzie sprawiedliwa w odczuciu społecznym. Jednocześnie Sąd rozważył czy całokształt zebranych w toku sprawy okoliczności musi skutkować orzeczeniem bezwzględnej kary pozbawienia wolności czy też wystarczającym będzie jej orzeczenie z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Zdaniem Sądu właściwości i warunki osobiste R. K. uzasadniają domniemanie, że mimo niewykonywania kary, będzie on przestrzegał w przyszłości porządku prawnego, a w szczególności nie popełni ponownie przestępstwa. Sąd uznał, iż R. K., nie jest osobą zdemoralizowaną, w stosunku do której tylko orzeczenie bezwzględnej kary pozbawienia wolności gwarantowałoby jego skuteczną resocjalizację i zapobieżenie powrotowi do przestępstwa. Oskarżony jest dotychczas osoba niekaraną i zdaniem Sądu sam fakt skazania powinien uświadomić oskarżonemu nieopłacalność naruszania norm porządku prawnego oraz konieczność, a zarazem nieuchronność poniesienia odpowiedzialności karnej za popełnione przestępstwo. Sąd uznał, iż w przypadku oskarżonego R. K. istnieje pozytywna prognoza kryminologiczna co do przestrzegania przez niego porządku prawnego w przyszłości i tym samym nie zachodzi jeszcze w tym momencie konieczność stosowania wobec niego bezwzględnej kary pozbawienia wolności. Wyznaczony czteroletni okres warunkowego zawieszenia orzeczonej kary pozbawienia wolności jest wystarczającym czasem dla sprawdzenia trafności pozytywnej prognozy w stosunku do oskarżonego. Na podstawie art. 73 § 1 k.k., Sąd oddał R. K. w okresie próby pod dozór kuratora sądowego. Dozór powyższy pozwoli Sądowi kontrolować sposób życia oskarżonego R. K., zweryfikować trafność postawionej pozytywnej prognozy, zapewni mu także możliwość społecznej readaptacji. Z uwagi na to, iż oskarżony R. K. jest osobą uzależnioną od alkoholu stosownie do treści art. 72 § 1 pkt 5 k.k. Sąd zobowiązał go do powstrzymania się od nadużywania alkoholu. Na podstawie art. 44 § 2 k.k. Sąd orzekł o przepadku na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego zarejestrowanego w wykazie dowodów rzeczowych Nr 1/12 pod poz. 1 poprzez zniszczenie. Na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k. w zw. z § 14 ust. 2 pkt 3, § 16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. C. S. kwotę 1343,16 zł, w tym 23 % VAT tytułem wynagrodzenia za obronę udzieloną oskarżonemu z urzędu. Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych, w tym opłaty i przejął je na rachunek Skarbu Państwa, uznając, iż ze względu na swoją sytuację majątkową i osobistą ich uiszczenie byłoby dla niego zbyt uciążliwe. Z uwagi na powyższe, Sąd orzekł jak w sentencji.