Nazywam się Marcelina Paszkiewicz, mam 13 lat i 2 tygodnie temu

Nazywam się Marcelina Paszkiewicz, mam 13 lat i 2 tygodnie temu rozpoczęłam naukę
w Zespole Szkół Dwujęzycznych w Żmigrodzie.
Kiedy uczęszczałam jeszcze do szkoły podstawowej, nie ukrywam, strasznie się bałam iść
do gimnazjum. Obawiałam się, że nie odnajdę się w nowej szkole. Kiedy 1 września
przyszłam na rozpoczęcie roku szkolnego, wszyscy starsi uczniowie wydawali mi się za
dorośli, zbyt poważni. Z biegiem czasu znalazłam z nimi wspólne tematy, zaczęliśmy spędzać
ze sobą więcej czasu i obdarzyłam ich ogromnym zaufaniem. Wszyscy tutaj jesteśmy jak
jedna, wielka rodzina. Nikt nie patrzy na wiek ani wygląd, tutaj liczy się to, co mamy
wewnątrz.
Bardzo mi się spodobało, w jaki sposób prowadzone są lekcje. Nauczycieli można zrozumieć,
można z nimi o wszystkim porozmawiać i mają duże poczucie humoru. Już od początku
zyskali moją sympatię. Zanim ogłoszono listy klas pierwszych, stresowałam się z kim będę w
klasie, kto będzie moim wychowawcą i z kim będę miała lekcje. Okazało się, że w klasie są
wszystkie osoby, na których mi zależało. Wydaje mi się, że już od początku jesteśmy ze sobą
zintegrowani i mamy świetny kontakt z panią wychowawczynią.
Jedyne co mi przeszkadza, to zbyt krótkie przerwy między lekcjami. Jako uczeń uważam, iż
zdecydowanie bardziej wolałabym trochę później wrócić do domu, niż mieć tak mało czasu na
przejście z klasy do klasy.
Nie żałuję wyboru gimnazjum, nie zamieniłabym go na żadne inne. Uważam, że te 3
lata, które czekają mnie w tej szkole, zapamiętam na bardzo długi czas i będę je dobrze
wspominać.
Marcelina Paszkiewicz I C