WYROK ZAOCZNY UZASADNIENIE

Transkrypt

WYROK ZAOCZNY UZASADNIENIE
Sygnatura akt II K 451/15
1 Ds 967/11
WYROK ZAOCZNY
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 lipca 2015 roku
Sąd Rejonowy w Nysie, Wydział II Karny w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Bartłomiej Madejczyk
Protokolant: prot. sądowy Aleksandra Lewkowicz
Prokurator -----po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 lipca 2015 roku sprawy karnej
G. S. (1) (S.) s. I. i R. z domu O., ur. (...) w N.
oskarżonego o to, że:
w dniu 12 sierpnia 2011 r. w N., woj. (...) w rejonie sklepu monopolowego przy ul. (...) działając wspólnie i w
porozumieniu z P. T., poprzez bicie pięściami po twarzy i kopanie po całym ciele brał udział w pobiciu Ł. H. (1),
powodując u niego obrażenia ciała w postaci stłuczenia nosa ze złamaniem kości nosa bez przemieszczania, złamania
korony siekacza drugiego górnego po stronie lewej z uszkodzeniem błony śluzowej przedsionka jamy ustnej, złamania
kości łódeczkowatej nadgarstka prawego, które to obrażenia naruszyły czynności narządu jego ciała na czas powyżej
7 dni przez co naraził go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,
to jest o przestępstwo z art. 158 § 1 k.k.
1. uniewinnia oskarżonego G. S. (1) od popełnienia zarzucanego mu czynu,
2. na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. koszty postepowania ponosi Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
W oparciu o dowody przeprowadzone w toku rozprawy głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 12 sierpnia 2011 r. około godziny 23 pokrzywdzony Ł. H. (1)
wraz ze swoim kolegą J. G. (1) udał się do sklepu monopolowego
przy ul. (...) w N.. Mężczyźni wcześniej w mieszkaniu J. G. spożywali alkohol. Pod sklepem spotkali oni m.in. I. J. w
towarzystwie nieustalonego mężczyzny w wieku ok. 50 lat. Mężczyźni stali razem pod sklepem, gdzie spożywali alkohol
i dyskutowali. Po jakimś czasie J. G. poszedł po żonę pokrzywdzonego, która została
w jego mieszkaniu. Do osób stojących pod sklepem, w tym do pokrzywdzonego dołączyło dwóch kolejnych mężczyzn.
W pewnej chwili I. J. wraz z pięćdziesięcioletnim mężczyzną udali się za sklep. Wtedy Ł. H. został uderzony w twarz
przez jednego
z mężczyzn, którzy stali z nim i upadł. Gdy pokrzywdzony leżał był kopany po całym ciele przez dwóch mężczyzn.
Oskarżony przyglądał się pobiciu, nie uczestniczył w nim.
Gdy napastnicy oddalili się pokrzywdzony zadzwonił na Policję. Z miejsca zdarzenia oddalił się również oskarżony –
udał się na pobliski skwer. Po chwili przyjechał patrol Policji,
a na miejsce zdarzenia przyszła żona pokrzywdzonego i J. G..
/dowód: wyjaśnienia oskarżonego – k.114v-115; zeznania J. G. – k.159; zeznania Ł. H. – k.236; protokół oględzin
– k.77/
W wyniku zdarzenia pokrzywdzony doznał obrażeń, które spowodowały u niego naruszenie czynności narządów ciała
na okres powyżej 7 dni.
/dowód: opinia – k.68,73/
Pokrzywdzony w chwili zdarzenia był nietrzeźwy.
/dowód: protokół użycia alcomatu – k.2/
Oskarżony ma 25 lat, jest stanu wolnego, nie ma nikogo na utrzymaniu, posiada wykształcenie podstawowe, bez
zawodu, pozostaje na utrzymaniu rodziców. Oskarżony był karany sądownie.
/dowód: dane osobowe oskarżonego – k.48; dane o karalności – k.147-148/
Ustalając stan faktyczny w sprawie Sąd oparł się na dowodach z dokumentów zgromadzonych w toku postępowania
w tym na protokole oględzin zapisu monitoringu.
Z dowodów tych wynikało poza wszelką wątpliwością, że w pobiciu pokrzywdzonego wzięło udział dwóch mężczyzn,
zaś na miejscu zdarzenia było w tym czasie również kilka innych osób.
Sąd oparł się również na odczytanych na rozprawie wyjaśnieniach G. S., który konsekwentnie nie przyznawał się do
popełnienia zarzucanego mu czynu. Potwierdził on, że przebywał w pobliżu miejsca zdarzenia, widział je, po czym
oddalił się stamtąd
- wykluczył by uczestniczył w pobiciu pokrzywdzonego.
Sąd ustalając stan faktyczny w sprawie oparł się także częściowo na ujawnionych
na rozprawie w trybie art. 442 § 2 k.p.k. zeznaniach Ł. H.. Z zeznań tych jednoznacznie wynikało, że napastnikiem był
inny mężczyzna – nie G. S.. Pokrzywdzony widział G. S. w pobliżu miejsca zdarzenia, co zgodne było z wyjaśnieniami
samego oskarżonego. Potwierdził on również to, że oskarżony oddalił się stamtąd. Pokrzywdzony
nie widział by G. S. uderzył go lub kopnął. Widział go w pobliżu miejsca,
gdzie został pobity, gdy przestał być kopany i dlatego wskazał go policjantom. Przy czym
od początku w zeznaniach zaznaczał, że G. S. nie był tym, który go pobił.
Nie sposób również było nie dostrzec, że zeznania pokrzywdzonego były niespójne i różniły się między sobą co mogło
być w ocenie Sądu spowodowane wysokim stężeniem alkoholu
w organizmie. Wydaje się potwierdzać to choćby fakt, że pokrzywdzony w pierwszej kolejności jako sprawcę wskazał
osobę, która odbywała w tym czasie karę pozbawienia wolności.
Również tylko częściowo wiarygodne były ujawnione w tym samym trybie zeznania A. H. i J. G.. Zasługiwały one na
wiarę jedynie w części dotyczącej zdarzeń przed tym jak J. G. oddalił się spod sklepu. Natomiast w pozostałym zakresie
zeznania te były niewiarygodne, gdyż świadek ten przyznał na rozprawie, że ani on ani A. H. nie widzieli co działo się
na miejscu zdarzenia, gdyż przybyli tam, gdy byli już policjanci,
zaś to, że zeznał w tym zakresie nieszczerze było wynikiem prośby pokrzywdzonego,
który przez telefon opisał mu przebieg zdarzenia.
Co do zeznań I. J., Sąd dał wiarę jego relacji złożonej na rozprawie.
W ocenie Sądu świadek ten szczerze przedstawił okoliczności zdarzenia oraz wyjaśnił rozbieżności w stosunku
do wcześniejszych zeznań. Przede wszystkim treść jego zeznań złożonych w postępowaniu przygotowawczym
pozostawała w sprzeczności z treścią zapisu monitoringu, gdyż świadek twierdził, że pokrzywdzony wstał i uciekał
kilka metrów,
lecz napastnicy go dogonili i ponownie kopali, zeznał również, że na miejsce zdarzenia przyszedł J. G. i żona
pokrzywdzonego, którzy rozmawiali ze sprawcami. Zapis monitoringu przeczy by takie fakty w ogóle miały miejsce.
Wskazywało to w ocenie Sądu,
że I. J. nie widział pobicia pokrzywdzonego, a wyjaśnienia które złożył
w postępowaniu przygotowawczym były fałszywe.
Szczere były zeznania M. G., jednakże świadek ten nie miał wiedzy na temat istotnych okoliczności zdarzenia. Podobnie
do sprawy nie wniosły niczego zeznania
K. T..
Natomiast zeznania świadka J. K. nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, gdyż dotyczyły sprawy P.
T., która została prawomocnie zakończona.
Sąd nie dał natomiast wiary zeznaniom funkcjonariuszy Policji Ł. M. i A. K., w zakresie w jakim twierdzili, że
pokrzywdzony od początku był pewny, że pobiły go dwie osoby, w tym na pewno G. S., gdyż przeczy temu treść zeznań
samego pokrzywdzonego, który zeznając następnego dnia po zdarzeniu od razu podał,
że G. S. nie był tym, który go bił i twierdził tak również w trakcie kolejnych przesłuchań. Niewiarygodne było więc w
tym kontekście również to, że oskarżony miał powiedzieć policjantom, że na miejscu zdarzenia odciągał kolegę, skoro
od początku konsekwentnie twierdził on, że nie miał nic wspólnego z pobiciem pokrzywdzonego. Dlatego też Sąd nie
oparł się na zeznaniach tych świadków ustalając stan faktyczny w sprawie.
Sąd zważył, co następuje:
G. S. oskarżony został o czyn zabroniony z art. 158 § 1 k.k.
Czyn zabroniony z art. 158 § 1 k.k. popełnia ten, kto bierze udział w pobiciu,
w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia
albo nastąpienia skutku określonego w art. 156 § 1 k.k. lub w art. 157 § 1 k.k.
Dla zaistnienia pobicia niezbędna jest czynna napaść, co najmniej dwóch osób na inną osobę lub osoby, przy czym
widoczne jest rozróżnienie napastników od broniących się.
Do przyjęcia udziału w bójce lub pobiciu nie jest konieczne, aby konkretna osoba zadała innej osobie (innemu
uczestnikowi bójki lub napadniętemu przy pobiciu) cios
w postaci uderzenia, kopnięcia itp. Do przyjęcia uczestnictwa w bójce lub pobiciu wystarczy świadome połączenie
działania jednego ze sprawców z działaniem drugiego człowieka
lub większej grupy osób przeciwko innemu człowiekowi lub grupie ludzi.
Skutkiem działania sprawców musi być narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutków opisanych
w przepisie art. 158 § 1 k.k. Przepis art. 156 § 1 k.k. przewiduje ciężki uszczerbek na zdrowiu, zaś przepis art. 157 § 1
k.k. uszkodzenia ciała średniego stopnia. Przy czym narażenie to musi mieć charakter bezpośredni, poważny
i realny, co wiąże się ściśle z intensywnością działania i stopniem agresji napastników.
Przy czym może to być choćby sposób działania jednego z napastników.
Występek ten ma charakter powszechny, jego sprawcą może więc być każdy.
Przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3.
Mając na uwadze powyższe oraz poczynione w niniejszej sprawie ustalenia faktyczne Sąd stwierdził, że oskarżony nie
popełnił zarzucanego mu czynu. W świetle rozważań poczynionych przy ocenie dowodów Sąd stwierdził, że brak było
wiarygodnych dowodów na to by oskarżony wziął w jakikolwiek sposób udział w pobiciu Ł. H.. Wskazywały na to
nie tylko jego konsekwentne wyjaśnienia, których nie podważono w toku przewodu sądowego, ale również zeznania
samego pokrzywdzonego, który nie widział by ten uderzył go lub kopnął.
W ocenie Sądu nie ulegało wątpliwości, iż pokrzywdzony został pobity przez dwóch mężczyzn oraz to, że oskarżony
podobnie jak kilka innych osób znajdował się w pobliżu miejsca tego zdarzenia, po czym oddalił się stamtąd na pobliski
skwer, gdzie przebywał
w towarzystwie innych osób do czasu zatrzymania przez Policję. Na marginesie zauważyć należy, że z doświadczenia
życiowego wynika, iż sprawca przestępstwa próbuje zbiec
z miejsca zdarzenia by w ten sposób zatrzeć swój związek z czynem. Tymczasem oskarżony przebywał w towarzystwie
innych osób na skwerze znajdującym się obok miejsca zdarzenia. Reasumując, Sąd stwierdził, że oskarżony nie był
osobą, która wzięła udział w pobiciu pokrzywdzonego. Tym samym zachodziła negatywna przesłanka procesowa z art.
17 § 1 pkt 1 k.p.k. W tej sytuacji zgodnie z art. 414 § 1 k.p.k. Sąd wydał wyrok uniewinniający.
Zgodnie z przepisem art. 632 pkt 2 k.p.k., wobec uniewinnienia oskarżonego kosztami procesu obciążono Skarb
Państwa.

Podobne dokumenty