Polacy wrócili z misji w Afryce

Transkrypt

Polacy wrócili z misji w Afryce
Polacy wrócili z misji w Afryce
2015-02-23
Przez osiem miesięcy przeprowadzili ponad 200 patroli, zorganizowali dziesiątki punktów
kontrolnych, ochraniali zagrożone przez rebeliantów obozy uchodźców. Dziś do kraju wrócili
ostatni polscy żołnierze z kontyngentu w Republice Środkowoafrykańskiej.
– Byłem dumny, mogąc dowodzić Polakami, którzy wykonali naprawdę dobrą robotę – podkreślał
gen. dyw. Philipp Ponties, dowódca sił Unii Europejskiej w Republice Środkowoafrykańskiej.
Słowa te znalazły się w liście, który generał Ponties napisał do szefa Sztabu Generalnego Wojska
Polskiego z okazji zakończenia misji EUFOR. W poniedziałek w warszawskim kompleksie
Żandarmerii Wojskowej zostali powitani ostatni polscy żołnierze wracający z misji w Afryce.
Polacy łącznie pełnili tam służbę przez osiem miesięcy. W skład każdej z dwóch zmian wchodziło
po 50 żołnierzy. Trzonem kontyngentu, który dziś oficjalnie zakończył misję, był pluton
manewrowy wystawiony przez Oddział Specjalny Żandarmerii Wojskowej z Mińska
Mazowieckiego. Wspierali go specjaliści z 1 Brygady Logistycznej w Bydgoszczy, 9 Brygady
Wsparcia Dowodzenia z Białobrzegów, 6 Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa, Dowództwa
Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych oraz Centrum
Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach. Dowódcą kontyngentu był płk Leon Stanoch z
Komendy Głównej ŻW.
Pluton manewrowy wchodził w skład międzynarodowej kompanii policji wojskowej (IPU). Stanowił
on część kontyngentu Europejskich Sił Żandarmerii. – To właśnie dlatego nasi żandarmi nosili na
misji nie szkarłatne, lecz błękitne berety – tłumaczy ppłk Paweł Durka, rzecznik Żandarmerii
Wojskowej.
Do zadań Polaków należało przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa na ulicach stolicy
kraju – Bangui. Prowadzili patrole zarówno w dzień, jak i w nocy, organizowali punkty kontrolne,
pełnili dyżury w ramach sił szybkiego reagowania. Polscy specjaliści uczyli też miejscowych
policjantów, w jaki sposób prowadzić postępowania karne czy zbierać dowody na miejscu
przestępstw. – Służba ramię w ramię z najlepszymi, najbardziej renomowanymi formacjami
policyjnymi w Europie, jak Żandarmeria Narodowa Republiki Francuskiej oraz hiszpańska Guardia
Civil, to dowód uznania i zaufania, jakim darzona jest Żandarmeria Wojskowa i jej żołnierze na
arenie międzynarodowej – mówiła dziś Beata Oczkowicz, wiceminister obrony narodowej,
podczas powitania żołnierzy.
Republika Środkowoafrykańska uchodzi za jedno z najuboższych państw świata. Mieszka w niej
pięć milionów obywateli, jej powierzchnia zaś jest zbliżona do obszaru Polski. W marcu 2013 roku
w tym afrykańskim państwie wybuchły walki pomiędzy bojownikami z koalicji Seleka a siłami
wspierającymi prezydenta Francois Bozize. Rebelianci szybko opanowali większość kraju, Bozize
musiał zaś uciekać do Demokratycznej Republiki Konga. Jego miejsce zajął lider Seleki Michael
Autor: Łukasz Zalesiński
Strona: 1
Djotodia. W kraju zapanowała anarchia. Zdominowane przez muzułmanów oddziały rebelianckie
siały terror, tocząc regularne walki z bojownikami chrześcijańskiej samoobrony. Wojna domowa
zagrażała stabilności całego regionu.
Dlatego właśnie w grudniu 2013 roku ONZ podjęła rezolucję, w myśl której w Republice
Środkowoafrykańskiej miały interweniować połączone siły Unii Afrykańskiej i Francji w sile sześciu
tysięcy żołnierzy. Niezależnie od tego Francuzi prowadzili tam swoją operację „Sangaris”. Brało w
niej udział 1600 żołnierzy.
W styczniu ubiegłego roku Djotodia ustąpił z urzędu, a jego miejsce zajęła tymczasowa prezydent
Catherine Samba-Panza. Zmiana nie uspokoiła jednak do końca nastrojów. Dlatego w kwietniu
2014 roku Unia Europejska zorganizowała misję w Republice Środkowoafrykańskiej. Kilka
miesięcy wcześniej wnioskował o to prezydent Francji Francoise Hollande. W skład EUFOR RCA
weszło 500 żołnierzy, wśród nich znaleźli się Polacy.
Teraz misja ta dobiega końca. EUFOR RCA rejon swojej odpowiedzialności przekaże siłom ONZ
MINUSCA. Od marca Unia Europejska będzie prowadziła w środkowej Afryce misję monitorującodoradczą EUMAM.
Autor: Łukasz Zalesiński
Strona: 2