E-handel rośnie w siłę

Transkrypt

E-handel rośnie w siłę
Informacja prasowa
E-handel rośnie w siłę
E-handel to wciąż jedna z najlepiej rozwijających się gałęzi
polskiej gospodarki. Szacuje się, że udział e-commerce w całym
handlu detalicznym w 2014 r. z pewnością przekroczy poziom 5
proc. W najbliższych latach jednymi z dominujących trendów będą
dostosowywanie kanałów do urządzeń mobilnych oraz dalsza
specjalizacja w określonych kategoriach towarów i usług.
Rok 2014 powinien przynieść wyraźny wzrost handlu internetowego –
tempo rozwoju prawdopodobnie nadal będzie dwucyfrowe. Jak wynika z
najnowszego raportu nt. e-commerce, przygotowanego przez zespół
interaktywnie.com (grupa Money.pl), w ubiegłym roku rynek ten osiągnął w
Polsce wartość ok. 26 mld zł (wzrost o 4,5 mld zł rok do roku). Na koniec
bieżącego roku można się więc spodziewać wzrostu ponad poziom 30 mld
zł.
Dobre perspektywy polskiego e-handlu potwierdzają dane dotyczące jego
udziału w całości handlu detalicznego. W ciągu ostatnich trzech lat
zanotowano bowiem wzrost z ok. 2-3 do niemal 5 proc. Dla porównania, w
Wielkiej Brytanii odsetek ten wynosi aktualnie mniej więcej 15 proc., co z
kolei pokazuje, jak duże możliwości ekspansji stoją jeszcze przed
e-handlem w Polsce.
Jak przewidują analitycy firmy okazje.info, w przyszłości następne duże
marki – zaangażowane do tej pory głównie w tradycyjne formy handlu –
uruchomią kanały sprzedaży internetowej. Całkiem niedawno w tym
właśnie kierunku poszły np. sieci RTV EURO AGD i Media Markt. Taki trend
dotyczyć ma przede wszystkim handlu odzieżą i obuwiem, artykułami
spożywczymi oraz sportowymi.
Mobilność i specjalizacja
W trakcie kilku najbliższych lat coraz większą rolę odgrywać będzie
sprzedaż za pośrednictwem urządzeń mobilnych, głównie smartfonów i
tabletów. Przewidywane jest też dalsze wzmocnienie pozycji sklepów
specjalizujących się w sprzedaży ściśle określonych kategorii produktów.
„Elektroniczny handel ma przed sobą dobre perspektywy rozwoju. W
porównaniu z poprzednią prognozą, kiedy interaktywnie.com pytało
ekspertów o to, jaką wartość osiągnie rynek e-commerce w 2013 roku –
najnowsza ankieta przynosi jeszcze bardziej optymistyczne szacunki.
Specjaliści wskazują też, co będzie głównym czynnikiem stymulującym
rozwój branży. Najczęściej wymienianym jest m-commerce, czyli mobilny
kanał” – czytamy w raporcie interaktywnie.com.
Prognozy ekspertów potwierdzają również osoby bezpośrednio zajmujące
się handlem internetowym. Zdaniem Konrada Frątczaka, e-commerce
managera sklepu internetowego broń.pl, jednego z najlepiej ocenianych
sklepów
specjalistycznych
(2.
miejsce
w
ostatnim
rankingu
interaktywnie.com), konieczność dopasowania e-sklepów do mobilnych
urządzeń stała się już właściwie oczywistością.
Przyszłe lata przynieść mają też umocnienie rynkowej pozycji e-sklepów
skoncentrowanych na dokładnie wyselekcjonowanych kategoriach towarów
i usług.
Jak wynika z zebranych przez interaktywnie.com opinii ekspertów, sklepy
specjalistyczne często prowadzone są przez ludzi z dużą wiedzą i
zaangażowaniem. Część takich stron to już nie tylko sklepy, lecz również
„nieocenione źródła wiedzy”, pełne eksperckich artykułów, poradników i
innych tego rodzaju materiałów.
„Zapewnienie
potencjalnym
klientom
wyczerpujących
informacji
nt.
produktów i tematycznie zbliżonych kwestii to istotny element działalności
specjalistycznych e-sklepów. Przykładem takiego działania może być
prowadzona przez nas już od kilku lat, w ramach broń.pl, internetowa
telewizja e-commerce, gdzie szczegółowo prezentujemy poszczególne
produkty. Podobne nastawienie widać nie tylko w naszym segmencie, ale
również np. w branży motoryzacyjnej. Drugim ważnym kierunkiem jest
oczywiście inwestowanie w rozszerzanie albo budowę kanałów sprzedaży
mobilnej” – mówi Konrad Frątczak.
Obecnie
mobilnych
transakcje
stanowią
przeprowadzane
za
ok.
rynku
10-15
proc.
pośrednictwem
e-commerce.
urządzeń
Zdaniem
zdecydowanej większości ekspertów, poziom ten będzie w kolejnych latach
stale wzrastać, szczególnie że rośnie ilość użytkowników smartfonów i
tabletów, a sklepy zaczęły dostosowywać się do wymagań mobilnego
świata.