20150513_raport_surowcowy
Transkrypt
20150513_raport_surowcowy
Raport surowcowy środa, 13 maja 2015 r. Szansa na dalsze spadki zapasów ropy w USA W centrum uwagi: Dorota Sierakowska Analityk e-mail: [email protected] • • • Drugi z rzędu spadek zapasów ropy w USA Obniżka prognoz produkcji ropy Iran zamierza wrócić do gry We wtorek na rynkach surowców pojawiło się nieco więcej koloru zielonego – indeks CRB zanotował wzrost o 1,24% do poziomu 231,09 pkt. Mocno podrożały surowce energetyczne, a na plusie sesję zakończyły także liczne metale i część towarów rolnych. Dla większości zbóż był to jednak dzień spadkowy. Drugi z rzędu spadek zapasów ropy w USA Wczoraj pojawił się szereg ciekawych informacji na rynku ropy naftowej. Niektóre z nich sprzyjały stronie popytowej, inne – stronie podażowej. Jednak ostatecznie to optymizm przeważył, a cena zarówno ropy WTI, jak i Brent, wczoraj zwyżkowała o ponad 3%. Na rynku amerykańskiej ropy największe znaczenie miały informacje dotyczące zmiany zapasów ropy naftowej w USA. Już w ciągu dnia strona popytowa pokazywała siłę, co odzwierciedlało nadzieje na drugi spadek zapasów ropy z rzędu (aczkolwiek oficjalne prognozy rynkowe zapowiadały wzrost o niecałe 400 tysięcy baryłek). Wieczorem polskiego czasu pojawił się natomiast cotygodniowy raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (API), w którym podano, że zapasy te spadły o 2 mln baryłek, co zostało odebrane na rynku ropy pozytywnie. W rezultacie, notowania ropy WTI przekroczyły wczoraj poziom 61 USD za baryłkę. Dzisiaj opublikowany zostanie analogiczny raport amerykańskiego Departamentu Energii (DoE), który powstaje na bazie większej ilości danych, dlatego jest uważany za lepszy wskaźnik sytuacji na rynku ropy niż raport API. Tak czy inaczej, po wczorajszej publikacji instytutu nadzieje na drugi z rzędu spadek zapasów wzrosły, a potwierdzenie tego przez dzisiejszy raport DoE mogłoby doprowadzić cenę ropy WTI na nowe tegoroczne szczyty cenowe. Obniżka prognoz produkcji ropy Wczoraj amerykański Departament Energii przedstawił inne ciekawe informacje, które także sprzyjały stronie popytowej na rynku ropy WTI. DoE obniżył bowiem prognozy wzrostu produkcji ropy 1|Strona naftowej w 2015 i 2016 roku. Według DoE, w bieżącym roku amerykańska produkcja ropy naftowej wzrośnie o 530 tysięcy baryłek dziennie. To korekta o 20 tysięcy baryłek w dół w stosunku do poprzedniej prognozy. Z kolei wzrost produkcji w 2016 r. ma według DoE wynieść zaledwie 20 tysięcy baryłek dziennie, podczas gdy poprzednia prognoza zakładała 80 tysięcy baryłek. Departament podał dwie przyczyny cięcia prognoz. Pierwszą z nich są niskie ceny ropy naftowej, które zniechęcają producentów do zwiększania wydobycia. Drugą z nich jest spadek liczby aktywnych wiertni w USA – w miniony piątek firma Baker Hughes podała, że w badanym tygodniu już po raz 22 z rzędu spadła liczba punktów wydobycia ropy w USA. DoE podał jednocześnie, że na razie produkcja ropy naftowej w USA pozostaje na wysokim poziomie, ok. 9,3 mln baryłek dziennie, jednak od czerwca do września prawdopodobnie będzie ona spadać. Iran zamierza wrócić do gry Tymczasem dane z Bliskiego Wschodu powinny nieco chłodzić optymizm inwestorów. Wczoraj pojawiły się informacje, że Arabia Saudyjska w kwietniu produkowała 10,31 mln baryłek ropy dziennie, co oznacza historyczny rekord. Tym samym kraj ten daje do zrozumienia, że nie ma zamiaru zmieniać swojej dotychczasowej polityki w zakresie produkcji ropy. Z kolei na ponowne wejście do gry o światowych odbiorców ropy liczy Iran. Tamtejszy minister ds. ropy naftowej, Bijan Zanganeh, powiedział w wywiadzie opublikowanym dzisiaj w niemieckiej gazecie Handelsblatt, że jeśli zachodnie sankcje na eksport irańskiej ropy zostaną zniesione, to Iran ma zamiar zwiększyć produkcję tego surowca do 5,7 mln baryłek dziennie w ciągu trzech lat. Obecnie kraj ten produkuje 3,8 mln baryłek ropy dziennie, sprzedając swój surowiec do odbiorców z Azji, objętych wyjątkiem od sankcji. Wykres 1. Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne. 2|Strona ---Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulamin doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajduje się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty. 3|Strona