Chełm KONFERENCJA „TRANSPLANTACJA - JESTEM NA
Transkrypt
Chełm KONFERENCJA „TRANSPLANTACJA - JESTEM NA
Chełm Źródło: http://chelm.lscdn.pl/oc/informacja-pedagogiczn/nowosci/1698,KONFERENCJA-TRANSPLANTACJA-JESTEM-NA-TAK.html Wygenerowano: Wtorek, 7 marca 2017, 09:07 Strona znajduje się w archiwum. KONFERENCJA „TRANSPLANTACJA - JESTEM NA TAK” W Polsce żyje obecnie ponad 10 tys. osób po transplantacji. 10 tys. szczęśliwych osób, którym podarowano drugie życie. 10 lutego 2010 r. (środa), w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Chełmie odbyła się adresowana do uczniów szkół ponadgimnazjalnych i ich nauczycieli konferencja zatytułowana: TRANSPLANTACJA – JESTEM NA TAK. W konferencji brało udział ponad 400 osób. Konferencja została zorganizowana miedzy innymi w celu uczczenia Dnia Transplantacji, który obchodzony jest 26 stycznia jako wspomnienie przeprowadzenia w Polsce pierwszej pomyślnej transplantacji nerki. Inicjatorami i organizatorami konferencji były następujące instytucje i organizacje: Centrum Nauki i Biznesu „Żak” Sp. z o.o., reprezentowane przez Panią Dorotę Adamczyk, Lubelskie Samorządowe Centrum Doskonalenia Nauczycieli Oddział w Chełmie reprezentowane przez Panią kierownik Joannę Grocholę, oraz I Klinika Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjnej i Leczenia Żywieniowego UM w Lublinie, Polska Unia Medycyny Transplantacyjnej, Stowarzyszenie Życie po Przeszczepie i Centrum Koordynacyjno-Organizacyjne ds. Transplantacji POLTRANSPLANT. 26 stycznia minęła 44. rocznica pierwszego cudu transplantacji. Wówczas to przeszczepiono nerkę u 19-letniej uczennicy szkoły pielęgniarskiej Danusi. Operacji tej dokonano w Klinice Chirurgicznej Akademii Medycznej w Warszawie. Pomyślnie przeszczepiony narząd pochodził od kobiety zmarłej na skutek urazu mózgu. Ponieważ do pobrania narządu niezbędna była wtedy zgoda prokuratora, nerkę pobrano już po tym, jak przestało pracować serce. Po okolicznościowych wystąpieniach organizatorów odbył się pokaz filmu "Esperanza”. Następnie o cudzie swojego życia opowiadała młodzieży Pani Elżbieta Zakrzewska ze Stowarzyszenia „Życie po Przeszczepie”. Nie zna ona pierwotnego właściciela nerki. Nie wie, gdzie mieszkał, jak miał na imię, czym się zajmował, jak zginął. Szpitale nie udostępniają takich danych, traktując je jako poufne. Wie natomiast, że za rok będzie obchodzić podwójne urodziny, 50 i 10, gdyż otrzymała drugie życie, a żyje w nim już prawie 10 lat. W rozmowach mówiła , że tego dnia, gdy odbył się przeszczep, urodziła się na nowo.Teraz jest człowiekiem bardziej wrażliwym, otwartym, umiejącym zauważać chwilę i czerpać z niej radość. Uczy młodych ludzi, że nawet największe życiowe niepowodzenia mają sens. W Polsce żyje obecnie ponad 10 tys. osób po transplantacji. 10 tys. szczęśliwych osób, którym podarowano drugie życie. „Wiedza społeczeństwa o tym, jaką wartość dla śmiertelnie chorych ma przeszczepienie narządu jest nadal niewystarczająca. Sprzeciw na pobranie narządu wyrażany przez rodzinę zmarłego powoduje, że nie można uratować życia wielu chorym. Należy więc prowadzić stałą kampanię edukacyjną, informującą o potrzebach i wynikach przeszczepiania narządów, która pomoże przekonać społeczeństwo o skuteczności tej metody leczenia” - powiedziała Pani Małgorzata Borawska. O pobieraniu i przeszczepianiu narządów od dawców zmarłych i żywych mówił następnie dr n. med. Jacek Furmaga z I Kliniki Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjnej i Leczenia Żywieniowego Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Marzeniem doktora jest likwidacja barier, które sprawiają, że wciąż jest o 40% mniej przeszczepów narządów w stosunku do potrzeb. Na 2 tys. potrzebnych nerek rocznie, przypada 750 dostępnych. Podkreślił, że transplantologia jest jednym z cudów XX wieku. Tysiące chorych zostaje uleczonych za pomocą leku pochodzącego z organizmu drugiego człowieka. Niektóre osoby po przeszczepie żyją po kilkanaście lat, a rekordzista z przeszczepioną nerką przeżył nawet 36. Stanowisko Kościoła na temat transplantacji przedstawił Jan Ciepałowicz – konsultant LSCDN, zwracając uwagę na jej etyczno - moralny aspekt. W spotkaniu uczestniczyła także Pani po przeszczepie wątroby, która o konferencji dowiedziała się z prasy. Ujawniła się organizatorom w czasie przerwy i powiedziała, że z drugim życiem dostała drugą osobowość. Teraz jest wrażliwsza i afirmuje życie. Nawet z tymi ograniczeniami, które stawia ono przed nią jak choćby tabletki, które połyka codziennie rano, żeby jej wątroba mogła normalnie funkcjonować. Przyzwyczaiła się do tego i traktuje tak, jak wielu Polaków traktuje picie porannej kawy. „Po co się o tym mówić? Bo w Polsce wciąż mało osób decyduje się oddać swoje narządy po śmierci. To nasza bolączka społeczna. Jednak może się to zmienić, dzięki takim spotkaniom, jak to zorganizowane dla młodzieży” - powiedziały Panie Dorota Adamczyk - Dyrektor Oddziału CNiB „Żak” i Beata Wysokińska - konsultant LSCDN Odział w Chełmie, które podziękowały za zainteresowanie, pytania i tak licznie przybycie młodzieży i nauczycieli. W konferencji brało udział ponad 400 osób. Na szczególne podziękowania zasłużyli dyrektorzy szkół, którzy umożliwili swoim uczniom i nauczycielom udział w konferencji. Wszyscy zainteresowani wypisaniem oświadczenia woli o oddaniu swoich narządów do przeszczepu po śmierci mogą je pobrać ze stron internetowych stowarzyszeń i organizacji działających na rzecz rozwoju transplantacji. Beata Wysokińska uczestnicy konferencji