Wicepremier Siemoniak w Drawsku i Kołobrzegu
Transkrypt
Wicepremier Siemoniak w Drawsku i Kołobrzegu
24.XI.2014 Wicepremier Siemoniak w Drawsku i Kołobrzegu "Przyjechaliśmy podziękować Wam za wspólny wysiłek. Doceniamy to, że są z nami nasi sojusznicy z USA" mówił wicepremier, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, w obecności ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce, Stephena Mulla, podczas spotkania, w poniedziałek z polskimi i amerykańskimi żołnierzami w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych, w Drawsku Pomorskim. Amerykańscy czołgiści z 1 Brygadowej Grupy Bojowej 1 Dywizji Kawalerii Pancernej „Iron Horse” 13 października zastąpili spadochroniarzy ze 173 Brygady Piechoty (Powietrznodesantowej) „Sky Soldiers” i przejęli odpowiedzialność za misję „Atlantic Resolve” w Polsce. Żołnierze amerykańscy, działający jako tzw. Heavy Detachment, prowadzą wspólne szkolenia z polskimi żołnierzami z jednostek wchodzących w skład 12 Dywizji Zmechanizowanej, głównie z 7 Brygady Obrony Wybrzeża. Jak podkreślił wicepremier na drawskim poligonie: Polska wierzy w sojusz z USA. Liczymy, że wspólne ćwicznia będą kontynuowane w przyszłości i będą miały stały charakter, gdyż dzięki wspólnym ćwiczeniom możemy czuć się bezpieczni. Minister obrony zadeklarował dalsze inwestycje, będziemy rozwijać infrastrukturę, aby zapewnić odpowiednie warunki do wspólnych ćwiczeń - mówił T.Siemoniak. Obecny na żołnierskim spotkaniu ambasador USA Stephen Mull zapewnił, że Stany Zjednoczone nigdy nie miały lepszego sojusznika niż Polska. Poinformował ponadto, że zgodnie z już przyjętymi postanowieniami, amerykańscy żołnierze pozostaną w Polsce i w regionie "do końca przyszłego roku, a nawet dłużej, jeżeli to będzie potrzebne". Amerykański dyplomata przypomniał, że w lutym ministrowie obrony państw NATO mają zatwierdzić plan wzmocnienia obecności na wschodniej flance sojuszu, przyjęty we wrześniu na szczycie NATO w Walii. ***** Pod koniec września do Polski przybyło z Teksasu ok. 200 żołnierzy z Kawalerii Pancernej z 10 czołgami Abrams, transporterami Bradley oraz pojazdami wsparcia i zabezpieczenia. Żołnierze dywizji zmechanizowanej zastąpili amerykańskich spadochroniarzy, którzy wrócili do swojej bazy we Włoszech. W Polsce i państwach bałtyckich ćwiczy obecnie łącznie ok. 600 Amerykanów. Strona 1 Pancerniacy - jako tzw. Heavy Detachment - zostaną w Polsce do końca roku, prowadząc ćwiczenia własne i wspólne z Polakami, po czym zastąpią ich żołnierze 2 Pułku Kawalerii (2nd Cavalry Regiment) z kołowymi transporterami Stryker. **** Tego samego dnia w Kołobrzegu wicepremier, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak spotkał się z kombatantami i emerytami wojskowymi z Rady Współpracy Organizacji Kombatanckich i Związku Żołnierzy WP. - Kołobrzeg to miasto, które cieszy się bardzo dużą tradycją wojskową - mówił podczas spotkania szef MON. Cieszę się ze spotkania z Państwem, bo mamy rok szczególny, gdzie sprawy bezpieczeństwa i obronności, patriotycznego wychowania, wsparcia społecznego dla armii są w centrum uwagi nas wszystkich – dodał minister Tomasz Siemoniak. - Chciałbym, aby byli Państwo jeszcze bardziej aktywni, bo widać jak sprawy bezpieczeństwa są ważne. Zależy mi także aby wspierali Państwo - klasy mundurowe - oraz inne organizacje pozarządowe zajmujące się sprawami bezpieczeństwa państwa i obronnością – mówił minister. Podczas wizyty w Kołobrzegu wicepremier Tomasz Siemoniak złożył wiązanki na grobach śp. gen. bryg. Dariusza Maciąga i śp. płk. Wojciecha Maniewskiego, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Mirosławcem oraz śp. posła Sebastiana Karpiniuka, który zginął w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. opr. DPI MON Galeria ... Strona 2