Paul Doherty, Templariusz
Transkrypt
Paul Doherty, Templariusz
Paul Doherty, Templariusz Wpisany przez Administrator piątek, 11 maja 2012 19:22 O templariuszach pisali już chyba wszyscy. Szydził z obsesji na ich punkcie Umberto Eco w "Wahadle Foulcaulta", David Camus opisywał ich chciwość i brutalność, a historyk Steve Runciman poświęcił trzytomowy opis czasów krucjat. Chociaż sposób w jaki rozwiązano zakon i zbrodnia na Jakubie de Molay, który spłonął na stosie, poświęcony przez zadłużonego u templariuszy króla Francji Filipa Pięknego oburza, nie sposób ukryć, że zakonnicy - rycerze w swoim wizerunku odbiegali od ideału wojownika w imię Boga. Analizując źródła historyczne epoki krucjat, zarówno te, które pisali kronikarze Franków, jak i muzułmańskie, nietrudno uwierzyć, że przysłowia "Pić jak templariusz" i "Kląć jak templariusz" miały swoje historyczne podłoże. Znakomita powieść Paula Doherty pt. "Templariusz" bliższa jest w opisie pierwszej krucjaty "Siege of Heaven" Toma Harpera, niż wspominanym wcześniej źródłom. Podobna konwencja, czyli wprowadzenie czytelnika pomiędzy uczestników tej religijnej wyprawy sprawia, że kolejne wydarzenia stają się jego udziałem. Mimowolnie uczestniczy w oblężeniu Nikei, bitwie pod Doryleum i cudzie w Antiochii, kiedy to Piotr Bartłomiej, prorok krucjaty wskazuje miejsce 1/2 Paul Doherty, Templariusz Wpisany przez Administrator piątek, 11 maja 2012 19:22 ukrycia Włóczni Przeznaczenia pod posadzką kościoła. Przez całą powieść zastanawia się czy krucjata dotrze do Jerozolimy i co ją tam czeka. Jednak w tej powieści jest coś jeszcze. Intryga. Jak mówi jeden z uczestników pierwszej krucjaty, która ruszyła na wezwanie papieża Urbana II do Jerozolimy, aby wyzwolić miasto z rąk muzułmanów, "Tyle jest powodów uczestnictwa w tej wyprawie, ilu jest jej uczestników". Jeden wyrusza do Ziemi Świętej, aby uciec przed podatkami, drugi, aby zmazać swoje winy, a trzeci, aby odnaleźć tam tajemnicze relikwie, które mogą dowodzić tego, że podwaliny chrześcijaństwa oparte są na oszustwie. I choć było już kilku pisarzy, którzy o tym pisali, Doherty zrobił to wyjątkowo ciekawie. Powieść nie jest przepełniona nieprawdopodobnymi zwrotami akcji, nie ma tu nieprawdopodobnych wydarzeń, które znamy z "Kodu Leonarda da Vinci". Autor konsekwentnie prowadzi czytelnika przez trudy, jakim byli poddani pielgrzymi - wojownicy. Pokazuje ich wrogów i sprzymierzeńców. Dzień po dniu odsłania prawdę, czym była krucjata i jak bardzo "cywilizowani" byli ci, którzy uznali, że Bóg tak chce. "Templariusz" to pierwszy tom trylogii, którą wydało wydawnictwo Bellona. Polecamy. 2/2