PARP: Portal Innowacji – Przegląd prasy: Kuszenie smoka
Transkrypt
PARP: Portal Innowacji – Przegląd prasy: Kuszenie smoka
Przeglądy polskiej prasy i Internetu Przegląd prasy: Kuszenie smoka Expo 2010 daje sporo okazji do opisywania możliwości chińskiej gospodarki. "Gazeta Wyborcza" tym razem pokazuje, jak Polska wabi chińskiego smoka i dlaczego warto to robić. Sławomir Majman, komisarz generalny Polski na Expo 2010, zdradza, że za kulisami spektakularnego polskiego pawilonu (odwiedza go średnio 20 tys. osób dziennie) toczą się gospodarcze negocjacje. Do końca wystawy odbędzie się 60 spotkań naszych przedsiębiorców i samorządowców z Chińczykami. Kontakty te zapoczątkował specjalny program gospodarczy uruchomiony już ponad rok temu. Dlaczego tak warto kusić Chiny, które słyną z produkcji największej liczby podróbek? Są tu kopiowane zabawki, sprzęt elektroniczny (w tym iPhony i iPody Apple'a), kosiarki, odzież i wiele innych przedmiotów codziennego użytku oraz towarów luksusowych. Sprawę pogarsza to, że wielu handlowców z Europy zamawia te podróbki, często nie będąc świadomym, iż uczestniczą w nieuczciwej konkurencji. "Gazeta" przytacza jednak ciekawy przykład szwedzkiego Ericssona, który kilka lat temu otworzył w Szanghaju centrum badawczo-rozwojowe. Oczywiście, firma zdawała sobie sprawę z zagrożenia utraty know-how. W związku z tym żaden chiński pracownik nie zna całości i celu projektu badawczego - pracuje tylko nad jego wycinkiem. Poza tym każdy podpisuje lojalkę, że nie wyniesie z firmy tajemnic. I to daje dobre efekty. Chińczycy są dumni z pracy w CBR renomowanego europejskiego koncernu. Najciekawsze jest jednak uzasadnienie decyzji o lokalizacji centrum w Państwie Środka. Już nie tylko tania siła robocza przyciąga takie inwestycje, ale przede wszystkim perspektywa wejścia na tak ogromny rynek zbytu. - Lokalizacja podobnego centrum w europejskim kraju, który nie szanuje prawa własności intelektualnej, nie byłaby możliwa - powiedziała mi niedawno Beata Bochińska, prezes Instytutu Wzornictwa Przemysłowego. Co ciekawe, szefowa IWP podczas ostatniego pobytu w Chinach na zaproszenie gospodarzy Expo 2010 dzieliła się swoimi doświadczeniami w prowadzeniu instytucji, która jest strategicznym doradcą przedsiębiorstw, projektantów i administracji publicznej w zakresie rozwoju wzornictwa i wprowadzania nowych produktów na rynek. Widać po tym, że Chińczycy poważnie zaczynają traktować proces tworzenia produktu oraz prawa własności przemysłowej. Wracając do artykułu w "GW", Sławomir Majman podkreśla, że chińskie inwestycje w Polsce mogłyby przynieść nam nową energię. Dlatego tak ważna jest udana prezentacja naszego kraju podczas Expo i zachęcanie chińczyków poprzez naszą kulturę, dziedzictwo, design i dorobek naukowy. Jerzy Gontarz na podstawie artykułu "Polski smok zwabi chińskiego?", Przemysław Poznański, "Gazeta Wyborcza", 12-13.06.2010.