Dietyloamid kwasu lizergowego
Transkrypt
Dietyloamid kwasu lizergowego
Dietyloamid kwasu lizergowego Konrad Tłuchowski Konrad Tłuchowski praca zgłoszona na IV Międzynarodowy Konkurs Literacki im. Marii Danilewicz Zielińskiej "Słowo i tożsamość" Dietyloamid kwasu lizergowego Oczy Elise pierwszy raz w życiu wyrażały tak dogłębną pustkę. Bezcelowość, z jaką jej błękitne spojrzenie błagalnie krzyczało o pomoc, nie wyrażało już lęku ani strachu. Wyrażało bardziej prośbę o pomoc w podjęciu samodestrukcyjnego czynu. …………………………………………………………………………………… Śliczne blond włosy pokrywał aksamit lepkiej czerwieni, a on stał nad nią, krzyczał i z każdym kolejnym słowem ją uderzał. To wychudzone, prawie nagie ciało go podniecało. Mała Elise zasłaniała dłońmi twarz, lecz ślina wyrzucana z jego ust i tak spływała ze skóry pokrywającej jej wychudzone dłonie. Oczy i usta dziewczynki nie nadążały z wylewaniem z siebie bólu. Jej łkanie też go pociągało. Śmiechem wydzierał resztki jej wspomnień, a krzykiem tworzył nowe. Tworzył zupełnie inną rzeczywistość. Śmiał się porównywać do Boga, wypełniając jej duszę błotem i brudem. Kolejne uderzenie w twarz gwałciło jej wyniszczoną psychikę. Popękane żebra przy każdym poruszeniu się - rozdzierały jej skórę. Zimną ręką zerwał z niej intymność i ocierał się o resztki jej człowieczeństwa. Paznokciami tworzył kolejne sznyty na jej plecach. Ból, którym się karmił był i nadal jest dla niego największym pięknem. Pięknem, które nie było stworzone dla żadnego człowieka. Nie potrzebowałbyś oczu, by widzieć ten ból. Nie potrzebowałbyś uszu, by słyszeć ten ból. - Przestań! – wykrzyczała mała Elise próbując podnieść swoje ciało z ziemi. - Jestem twoim dilerem bólu – usłyszała. Pochylił się nad nią, złapał za resztki ubrania i rzucił dziewczynką o ścianę. Elise upada po raz pierwszy. Elise upada pod ciężarem swojego krzyża. Upada na ziemię. Jedyne uczucie, które w niej jeszcze przeżyło – nienawiść. Jedyne odczucie – ból. Jedyne słowo – żal. Jedyny kolor – czerń. - Jestem twoim dilerem bólu – usłyszała ponownie. - Twoja dusza jest chora, twoje ciało jest słabe. Mój głos w twojej głowie powoduje, że cierpisz. Nie jestem twoim zabójcą. Jestem twoim dilerem bólu. Z ucha Elise zaczęła cieknąć krew. Jej skóra zaczęła blednąć. Sine usta próbowały wydobyć z siebie chociażby najmniejszy dźwięk, ale po prostu nie były już w stanie. Myśli dziewczynki przerodziły się w istny koszmar; z jednej strony chciała zabić siebie, a z drugiej - zabić swojego oprawcę. Panika, lęk, cierpienie, ból, rozpacz; to wszytko w sercu małej Elise. - Tato… nie rób mi tego… mam dość.. – wyszeptała, jakby bez powietrza w płucach. Jej wiotkie ciało poddało się uczuciu chłodu, dłonie pod naciskiem ciała – ugięły się. Dziewczynka upadła na podłogę. strona 1 / 2 Dietyloamid kwasu lizergowego Konrad Tłuchowski Elise upada po raz drugi. Elise upada pod ciężarem swojego krzyża. Elise upada z wysiłku i bez własnej woli. ………………………………………………………………………………………… Wyważając drzwi, do pokoju wbiegł młody mężczyzna, uklęknął przy ciele skulonej dziewczynki i zawył jękiem, który idealnie wyraził jego rozpacz. Elise już nie żyła. Jej nagie, zimne ciało leżało na zakrwawionej posadzce. Młody mężczyzna zauważył, że Elise trzyma w ręku kasetę VHS. Bez zastanowienia wyrwał ją z martwej dłoni i włożył do odtwarzacza znajdującego się w tym samym pokoju. Nagranie rozpoczęło się. Mam na imię Elise, mam 16 lat... – zaczęła niepewnie mówić. - Moi rodzice zginęli w wypadku samochodowym dwa tygodnie temu – kontynuowała coraz pewniej. – A to nagranie to moja spowiedź. Mój ojciec bił mnie i gwałcił. Kiedy miałam 12 lat, zrobił to ze mną pierwszy raz. Ukrywałam to przed światem, tylko dlatego, że chciałam, aby moja mama miała dobre życie. Wszystko co robiłam, robiłam dla niej. A teraz... teraz nie mam już nic. Z oczu Elise zaczęły lecieć łzy, a ona nie przestawała mówić. – Martwe słońce świeci nad moją głową. Martwa dusza patrzy na szczęśliwych ludzi i ma już dość tego świata. Nigdy nie znajdziemy lekarstwa na chorobę, jaką jest zło! Elise wyciągnęła strzykawkę, zacisnęła pasek na lewej dłoni i wcisnęła igłę pod skórę. – Proszę siebie o ciszę, nie chcę słyszeć już swojego krzyku. Nigdy nie dotknęłam jasności, szerzyłam tylko ból i nienawiść! – wykrzykiwała słabnącym głosem, podczas gdy zawartość strzykawki wpływała w jej żyłę. - Nigdy nie znajdziemy lekarstwa na chorobę jaką jest ludzkość... Ile wytrzymać można tego cholernego bólu? Elise osunęła się na podłogę. Jej oczy pierwszy raz w życiu wyrażały tak dogłębną pustkę. Bezcelowość, z jaką jej błękitne spojrzenie błagalnie krzyczało o pomoc, nie wyrażało już lęku ani strachu. - Przestań! - wykrzyczała mała Elise próbując podnieść swoje ciało z ziemi, lecz nie dała rady. Elise upada po raz trzeci. Elise upada pod ciężarem swojego krzyża. ………………………………………………………………………………………… Nagranie zakończyło się. „Dietyloamid kwasu lizergowego” Konrad Tłuchowski klasa III b Publiczne Gimnazjum w Stawkach (2016 r.). Praca zgłoszona na IV Międzynarodowy Konkurs Literacki im. Marii Danilewicz Zielińskiej "Słowo i tożsamość" strona 2 / 2