Mapa Kultury

Transkrypt

Mapa Kultury
Pobrano z portalu Mapa Kultury
20.12.2010
Malowane kwiaty Małopolski
____________________________
autor: uczniowie Zespołu Szkół dla Niesłyszących i Słabo Słyszacych w Tarnowie
Zalipie – wieś położna na Powiślu Dąbrowskim, w której pielęgnowany z pokolenia na pokolenie jest
zwyczaj malowania domów i wnętrz mieszkalnych w oryginalne motywy kwiatowe.
Odkrywcą Zalipia był Władysław Hickel, który w 1905 roku zobaczył nad łóżkiem służącego dwie
malowane na papierze makatki. Zaciekawiony motywami postanowił odwiedzić Powiśle Dąbrowskie, z
którego pochodził służący.
W ten sposób odkrył oryginalny region sztuki ludowej, głównie zlokalizowany w miejscowości Zalipie i
Borusowa.
Zalipie stało się najbardziej znanym ośrodkiem zdobniczym na Powiślu Dąbrowskim dzięki postaci
Felicji Curyłowej – utalentowanej malarki, dzięki której Zalipie stało się wsią powszechnie znaną z
malarstwa. Była osobą obdarzoną również talentem organizacyjnym. To z jej inicjatywy zorganizowano
po II wojnie światowej pierwsze edycje konkursu „Malowana Chata”.
W ostatnich latach swojego życia Curyłowa włożyła wiele wysiłku, aby w Zalipu powstał Dom Malarek.
Malowany dom Felicji Curyłowej jeszcze za jej życia odwiedzany był przez liczne wycieczki i turystów.
Zagroda do dziś zachowała się w autentycznej postaci, w jakiej istniała za życia artystki. Obecnie obiekt
jest Oddziałem Muzeum Okręgowego w Tarnowie.
Pierwsze malowanki to jasne plamy, „placki”, malowane przez kobiety wapnem w celu rozjaśnienia
ciemnej od dymu ściany. Później dzięki nowszym piecom ściany nie były już tak brudne, więc jasne
miejsca zostały przemalowane w proste motywy kwiatowe. Pojawiały się nie tylko w okolicy pieca, ale i
nad oknami, pod obrazami, powoli przechodziły na całe ściany, aż w końcu kobiety z malarstwem
wyszły na zewnątrz chat.
Pierwsze malarstwo przybierało formy geometryczne i proste formy kwiatowe. Z czasem rozwinęło się
w motywy ptaków i innych zwierząt. Obok malunków na ścianie i papierze występują tu także barwne
wycinanki. Używa się ich jako ozdoby ścian i firanki na oknach.
W Zalipiu rozwinięte jest także wszelkie zdobnictwo obrzędowe: kolorowe pająki z bibuły, słomy, tkanin,
barwne rózgi weselne z bibuły i palmy wielkanocne, wieńce dożynkowe i malowane wielkanocne
pisanki.
Pierwotnymi barwnikami, jakie powiślańskie dziewczyny używały do malowania były wapno, glinka,
sadza i kreda. Tradycyjne malarki zaś nie mieszały barw, używały podstawowych barw, nie mieszały
barwników dla uzyskania kolorów pośrednich. Nie wykonywały też cieniowania. Malowały motywy
wyraziste, czytelne i miały duże rozmiary.
Farby przygotowywane były domowym sposobem, rozprowadzane przy pomocy własnoręcznie
robionych pędzli. Te wykonywano z żytniej słomy, natomiast mniejsze wzory powstawały dzięki
pędzelkom ze słomy żytniej, prosa, włosia końskiego i krowiego ogona. Do malowania używano także
brzozowych patyczków ze zmiażdżonymi i postrzępionymi końcami.
strona 1 / 2
Pobrano z portalu Mapa Kultury
strona 2 / 2

Podobne dokumenty