„Malowana wieś” i Felicja Curyłowa

Transkrypt

„Malowana wieś” i Felicja Curyłowa
„Malowana wieś” i Felicja Curyłowa
Wizytówką kulturalną powiatu dąbrowskiego, najbardziej rozpoznawalnym znakiem i marką Powiśla jest jedyna na świecie „malowana wieś” — Zalipie. Korzenie tej nadzwyczaj kolorowej tradycji są nieco „szaro­bure” i sięgają drugiej połowy XIX w. Wiejskie domostwa z tego okresu nie posiadały pieców z kominami, dlatego też dym z palenisk osiadał we wnętrzach chałup. Zadymione ściany, sufity i piece zaczęto z czasem ozdabiać prostymi wzorami (zazwyczaj kolistymi plamami, zwanymi „packami”), które na przełomie XIX i XX w. przerodziły się w barwne desenie. Malowidłami zaczęto z czasem pokrywać fasady budynków, studnie, a nawet psie budy. W taki oto sposób zrodziła się zalipiańska tradycja zdobnicza. I chociaż zwyczaj zdobienia domów malaturami znany jest w innych regionach Polski, to nigdzie indziej ten rodzaj twórczości nie rozwinął się na taką Artystki ludowe z Zalipia: Stefania Łączyńska, 1976,
skalę, jak na Powiślu Dąbrowskim i w Zalipiu. Szczególnym źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe
miejscem w Zalipiu, od którego zaczęła się światowa sława tego malowniczego zakątka jest Zagroda Felicji Curyłowej.
Felicja Curyłowa była najsłynniejszą malarką tego regionu i niemal całe swoje życie spędziła w Zalipiu. Oprócz działalności artystycznej zajmowała się popularyzacją tego miejsca i jego tradycji w całej Polsce, a nawet poza granicami kraju. Jak na propagatorkę twórczości zdobniczej przystało, dom Curyłowej przyozdobiony był wielobarwnymi malaturami, w większości wykonanymi przez samą malarkę. Artystka celowo starała się utrzymać ludowy charakter zagrody, często świadomie rezygnując z technologicznych udogodnień. Dzięki temu w Zagrodzie, oprócz tradycyjnych ozdób, można oglądać meble, sprzęty i narzędzia rolnicze używane niegdyś na wsi. Po śmierci właścicielki zagroda została zakupiona przez Cepelię, a następnie przekazana Muzeum Okręgowemu w Tarnowie, które udostępniło ją przybywającym do Zalipia turystom. Spełnieniem marzenia Felicji Curyłowej było powstanie Domu Malarek. Obecnie można w nim wziąć udział w warsztatach malowania tradycyjnych kwiatów, podglądnąć autentyczne malarki przy pracy, a cyklicznie każdego roku w czerwcu wziąć udział w jednej z najważniejszych imprez kulturalnych na terenie powiatu dąbrowskiego — regionalnym konkursie „Malowana Chata”. Zdecydowanie warto tutaj zaglądnąć w weekend po święcie Bożego Ciała — wtedy bowiem odbywa się w Zalipiu organizowany od kilkudziesięciu lat konkurs „Malowana Chata”. Uczestnicy konkursu (zazwyczaj biorą w nim udział lokalne malarki, a także dzieci i młodzież) przyozdabiają swoje gospodarstwa wymyślnymi wzorami, odkrywają nowe motywy i doskonalą te dobrze już znane. Dzięki konkursowi zwyczaj malowania chat jest wciąż podtrzymywany, a przyjeżdżający do Zalipia turyści wciąż mogą podziwiać tę niecodzienną sztukę.
Opracowanie: Ośrodek Spotkania Kultur w Dąbrowie Tarnowskiej, Redakcja WMM, © wszystkie prawa zastrzeżone
Zobacz Obraz „Bukiet”
Felicji Curyłowej. Tags: The Cultural Meeting Centre in Dąbrowa Tarnowska, folk art, cottage, plants, painting, woman