Stało się najgorsze szybciej niż się spodziewaliśmy . Odeszła Agnie

Transkrypt

Stało się najgorsze szybciej niż się spodziewaliśmy . Odeszła Agnie
Szanowne Koleżanki i Koledzy, Ludzie Wielkiego Serca!
Stało się najgorsze szybciej niż się spodziewaliśmy . Odeszła
Agnieszka.
Dzięki Waszej hojności, życzliwości i wsparciu mogliśmy pozwolić
sobie na próbę ratunku poprzez oddanie Jej w najlepsze ręce – do
kliniki w Zurichu.
Mieliśmy nadzieję na uratowanie Agnieszki. Profesor Reich ,
człowiek wielkiego serca, wysokiej klasy fachowiec jako jedyny na
świecie dał nam tę szansę.
16 stycznia czekaliśmy w korytarzu , zabieg przedłużał się . Nerwową
atmosferę przerwał asystent profesora z uśmiechem na ustach
informując, że zabieg się udał, guz został usunięty w całości.
Dostaliśmy skrzydeł. Agnieszka wybudziła się z zachowanymi
niemalże wszystkimi odruchami.
Kolejny dzień to fala radości. Aga zaczęła chodzić , rozpoczęła
się rehabilitacja. Pożegnaliśmy się , ustaliliśmy mój wyjazd do Polski ,
a po tygodniu Jej odbiór.
Kolejnego dnia obudził nas wczesnym rankiem telefon z klinikiAgnieszka zmarła nad ranem we śnie z nieznanych przyczyn…
Dzisiaj odbyła się sekcja zwłok Agnieszki. Przyczyną śmierci był
masywny krwotok w obrębie mózgu. Czekamy na sprowadzenie
Agnieszki do kraju i ceremonię pochówku. To chwile pełne bólu dla
całej rodziny , najbliższych i przyjaciół. Chcemy ją przeżyć w ciszy i
skupieniu.
(Tekst w porozumieniu i na prośbę Grzegorza Wypychowskiego
napisał Artur Paluszewski.
Od autora: przekażcie ten list wszystkim , którzy zaangażowali się w
akcję pomocy słowem czy czynem. Niech to będzie zachęta do
niesienia pomocy kolejny raz - nigdy nie można tracić nadziei!!!)

Podobne dokumenty