dzień kobiet z kgw lipowe
Transkrypt
dzień kobiet z kgw lipowe
http://www.mojekgw.pl 9 mar 2016 DZIEŃ KOBIET Z KGW LIPOWE KGW LIPOWE - KOBIETY, KTÓRE W TRUDNOŚCIACH WIDZĄ SZANSĘ, A W SZANSACH NIE WIDZĄ ŻADNYCH TRUDNOŚCI!!! Pokonując ostatni odcinek drogi do KGW Lipowe (nie było łatwo), nie mieliśmy wątpliwości, że są to wyjątkowe kobiety. Nie myliliśmy się. Pani Przewodnicząca Bogusia Ociepka wraz ze swoją zastępczynią Lucyną Malec wyszły nam na powitanie z radosnym i ciepłym uśmiechem. Od razu poczuliśmy się, jak "wśród swoich". Panie z KGW zaprosiły swoich mężów oraz lokalne władze, które też po części przyczyniły się do powstania Koła. Na spotkaniu obecny był Wójt - Pan Władysław Pazdan wraz z Sekretarzem, Panem Markiem Ziają i Kierownikiem Wydziału Kultury i Promocji - Panem Wojciechem Korabikiem, Przewodnicząca Sejmiku Woj. Małopolskiego, Pani Urszula Nowogórska oraz Dyrektor Małopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego - Pan Bronisław Dutka. Byliśmy pod wielkim wrażeniem, że gimna Limanowa ma tylu uzdolnionych i skutecznych samorządowców. Oczywiście wszyscy z wielkim zapałem wspierają działalność Kół Gospodyń Wiejskich, w swoich przemówieniach wielokrotnie podkreślali wielką rolę Pań w życiu kulturowym gminy. Pani Urszula Nowogórska Wójt Gminy Limanowa - Pan Władysław Pazdan wraz ze Współpracownikami Dyrektor MODR- Pan Bronisław Dutka Cudowny Zarząd KGW Lipowe, Pani Przewodnicząca Bogusia Ociepka i zastępczyni Lucynka Malec. KGW Lipowe to istna mieszanka pokoleniowa, w kole współdziałają matki wraz z córkami, przedział wiekowy jest bardzo szeroki. Panie mają wręcz nieskończone pokłady energii, w ciągu dwóch lat zrobiły tyle, że aż ciężko nam to było zapamiętać. Wielkim wsparciem są dla Pań również ich mężowie. Z wielkim wzruszeniem przyjęłam podziękowania od Męża Pani Lucynki, że doceniliśmy pracę Pań z KGW. KGW Lipowe, ich rodziny i tamtejsze władze lokalne stanowią jedność. Prześwieca im jeden cel, konsekwentnie realizują wspólną misję. Z wielkim podziwem przyjmowaliśmy opowieści, śmieszne historyjki czy relacje dokonań koła. Wójt nazywa Panie pieszczotliwie: Moje Benjaminki. Czerpaliśmy z atmosfery spotkania jak najwięcej, do dzisiaj jeszcze uśmiecham się do siebie. Wracając do Piotrkowa długo rozmawialiśmy z Dyrektorem na temat spotkania i działalności KGW. Obydwoje zgodnie stwierdziliśmy, że jeszcze nigdy tak mocno nie wierzyliśmy w naszą pracę, jak teraz. Jak to robicie Drogie Panie?.. nie wiemy... Swoją mocą nadajecie sens wszystkiemu, czego dotkniecie. Jesteście wspaniałe! Ewa Ł.