Ryb ka Ne mo, Tom i Jer ry oraz woj na

Transkrypt

Ryb ka Ne mo, Tom i Jer ry oraz woj na
www.dziennikpolski24.pl
ŚRODA, 28 WRZEŚNIA 2011
B2
Na dzień dobry
POGODA NA DZIEŃ
I NOC
18 10
NASZA REKOMENDACJA
►► 1. Festiwal Filmów Dziecięcych „KinoJazda”, pokazy filmów, warsztaty
animacji filmowej, od godz. 8.30
NOWY SĄCZ, MAŁOPOLSKIE CENTRUM KULTURY „SOKÓŁ”, UL. DŁUGOSZA 3
Rybka Nemo, Tom
i Jerry oraz wojna
Passiflora
NOWY SĄCZ. Kilkadziesięcioro
dzieci wzięło udział w warsztatach
plastycznych zorganizowanych w ramach festiwalu KinoJazda
Leśny Dziennik
Grzegorz Tabasz
W
jeden z upalnych dni
dopadło mnie okrutne pragnienie,
a przydrożny sklepik prócz
piwa i słodzonych wód mineralnych oferował zimną marakuję. Oszroniona etykieta pokazywała kawałeczki owoców,
a pod koniec konsumpcji
wraz z wystudzeniem mózgu
pojawiła się ciekawość: któż
to taki, owa marakuja? Dopiero przewracając kartki atlasu
roślin doniczkowych wypatrzyłem passiflorę, której
owoce nazwano marakują.
Trafiłem do domu. To pnącze
„Podróże na plastycznej chmurze” są adresowane przede
wszystkim do młodszych
uczestników pierwszej edycji
Festiwalu Filmów dla Dzieci
i Młodzieży.
– Proponujemy dzieciom
stworzenie własnej historyjki
filmowej na bardzo długich
szpulkach papieru. Pomysły są
różne. Niektórzy tworzą cos
na wzór komiksu, inni klatka
po klatce rysują swoją opowieść
– mówi Dominika Jarmolińska,
kierownik do spraw edukacji
i komunikacji BWA „Sokół”.
Dodatkowo warsztatowicze muszą stworzyć plakat zapowiadający ich film oraz zaprojektować bilet do kina.
Większość dzieci nawiązywała w swoich pracach do klasycznych bajek takich jak: Tom
i Jerry, Rybka Nemo czy Atak
Klonów. Laura Maślak i Ola
Bladowska postanowiły nawiązać właśnie do przygód Nemo, jednak swoje historie rozbudowały o dodatkowych bohate rów, któ rych nie by ło
w pierwowzorze.
– Bardzo mi się podoba ta
bajka i dlatego chciałam narysować własną wersję. Będzie
kolorowo i ciekawie – zaznaczyła Laura.
Chłopcy najczęściej przedstawiali historie nawiązujące
marakuja. W przerwach pomiędzy kolejnymi bitwami
Hiszpanie kosztowali zapewne jego owoców, których
smak ucieszy najbardziej
wyrafinowane podniebienie.
Jajowate jagody długie
na dziesięć centymetrów otacza soczysta skórka, która
kryje soczysty miąższ o kwaskowatym smaku. Powstaje
z nich sok o tak mocnym aromacie, że trzeba go rozcieńczyć wodą lub wymieszać
z innymi owocami. Można też
jadać go na surowo, ale ponieważ miękkie owoce źle się
Dzieci na rolce papieru malowały swoje historyjki i plakat zapowiadających ich film.
Projektowały też bilet do kina FOT. (ALF)
do wojny. Kamil Maj ze Szkoły
Podstawowej nr 8 narysował
historię żołnierza, który utknął
w swojej siedzibie i nie mógł
się z niej wydostać, dopóki nie
uwolnią go jego sprzymierzeńcy. Natomiast Oliwier Kowalik
wymyślił własny odcinek przygód Toma i Jerry’ego. Tak jak
w bajce kot goni mysz, której
zawsze udaje się uciec.
– Dzieciom na szczęście nie
brakuje autorskich pomysłów,
jak „Kwiatek i przyjaciele”. Być
może wśród nich są przyszli reżyserzy, artyści, czy projektanci. Trzeba się cieszyć, że większość chce rysować i się rozwijać – dodaje Jarmolińska.
Jedną z uczestniczek warsztatów, która sama wymyśliła
scenariusz filmowy, była dzie-
więcioletnia Aneta Wierzbanowska. Na długiej rolce papieru przedstawiła historię motyla uwięzionego w sieci, któremu na pomoc przyszła osa.
– Bardzo podobają mi się
te zajęcia, bo w końcu możemy rysować to co chcemy,
a nie to, co każe nam w szkole
pani nauczycielka – zaznaczyła Aneta.
(ALF)
KRYNICA-ZDRÓJ
z głębin tropikalnych dżungli
Ameryki Południowej, które
swoimi kwiatami doprowadziło hiszpańskich konkwistadorów do łez. Nawykli
do krwawych jatek zabijacy
dopatrzyli się w niej atrybutów męki Chrystusa. Znamiona słupka to trzy gwoździe,
którymi przybito Go do krzyża, a pręciki to młotki oprawców. Nitkowate płatki wyglądały jak cierniowa korona.
I tak powstał kwiat Męki Pańskiej, a jego owoce to nasza
przechowują, by ich zakosztować trzeba koniecznie wybrać się w tropiki. Tam znajdziecie marakuję olbrzymią
o trzykilogramowych owocach i parę innych lokalnych
gatunków o mniej efektownych owocach. Dla osób
mniej zasobnych pozostała
na otarcie łez passiflora doniczkowa. Owoców niestety
nie urodzi, ale kwiaty ma takie same jak te, które zmusiły przed wiekami do płaczu
zdobywców Ameryki.
Wernisaż wystawy „Boży
Posłańcy Starego Przymierza” zakończył III Międzynarodowe Warsztaty Ikonopisów Nowica 2011.
W sobotę Robert Ślusarek,
dyrektor Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu uroczyście otworzył ekspozycję, która zawisła na ścianach Muzeum Nikifora.
W warsztatach ikonopisów
uczestniczyli artyści z Polski, ale także Białorusi
i Ukrainy. Zajęcia dały możliwość spotkania i wspólnej pracy ikonopisów z różnych kręgów kulturowych. Tutaj Zachód połączył się ze Wschodem. Prace, które powstały w Nowicy, pokazują, że ikona cały
czas żyje, zmienia się i szuka nowych form przekazu.
Wystawa czynna jest do 10
października.
(ALF)
Koordynator projektu: Paweł Szeliga
Region
NOWY SĄCZ
Redaguje zespół: Wojciech Chmura, Alicja Fałek, Izabela Frączek,
Katarzyna Magiera, Paweł Szeliga, Daniel Weimer (sport),
Kuba Toporkiewicz, Edyta Zając.
FOT. JERZY KOWALSKI
FOT. GRZEGORZ TABASZ
Świat ikon
ADRES REDAKCJI:
Nowy Sącz, 33–300, ul. Narutowicza 6 (I piętro)
tel./faks 18–443–54–49, 443–54–78,
443–85–45
e–mail: [email protected]
BIURO REKLAMY
Dyrektor: Beata Ziemba
Adres: NOWY SĄCZ ul. Narutowicza 6 (I piętro)
tel. (18) 440–74–52,444–21–50, 444–22–84
e–mail: [email protected]