Podróż po Polsce - Fundacja Świat na Wyciągnięcie Ręki
Transkrypt
Podróż po Polsce - Fundacja Świat na Wyciągnięcie Ręki
Nazwa kraju Flaga Polska Stolica Język Dzień dobry Najważniejsze miejsca Warszawa polski Dzień dobry Kraków, Hel, Puszcza Białowieska, Mazury, Tatry Tytuł zajęć: Aby poznać innych, trzeba najpierw poznać siebie – podróż po Polsce Czas trwania: 45 – 60 min Cel: Zapoznanie dzieci z podstawowymi informacjami na temat Polski (jakie krajobrazy można tu zobaczyć, jakie zwierzęta żyją w Polsce, jak wyglądają mieszkańcy Polski w swoich strojach ludowych). Uświadomienie dzieciom, że podróżowanie i poznawanie innych kultur trzeba zacząć od dobrego poznania swojego kraju. Potrzebne materiały: kartki z wydrukowaną postacią człowieka dla każdego dziecka, kredki, puzzle z różnymi krajobrazami, małe zdjęcia zwierząt, stroje ludowe wydrukowane na kartkach do wycięcia, płyta z muzyką Przebieg: 1. Połącz kropki Dzieci dostają na kartkach kontur Polski zrobiony z kropek do połączenia. Ich zadaniem jest połączenie kropek i odgadnięcie co przedstawia obrazek. Kiedy odgadną, że to Polska pytamy czy ten kształt im się z czymś kojarzy. Następnie prosimy dzieci, aby spróbowały odnaleźć Polskę na wielkiej mapie świata. Nauczyciel zadaje różne pytania związane z Polską – czy to duży kraj, czy mały? Czy wszyscy Polacy mówią tylko po Polsku? Czy w Polsce jest ciepło, czy zimno? Czy wszędzie w Polsce jest tak samo? Czy ludzie wyglądają tak samo? Nauczyciel przykleja na mapie flagę Polski. Dzieci wyjmują paszporty a nauczyciel wstawia im pieczątki potwierdzające, że wjechali na teren Polskie. 2. Tacy podobni a tacy różni Rozpoczynamy od ćwiczenia pokazującego dzieciom podobieństwa i różnice między nimi. Dzieci siadają przy stolikach i każde z nich otrzymuje kartkę A4 z wydrukowaną postacią człowieka. Dzieci będą odpowiadać na pytania zadawane przez nauczyciela a odpowiedzi wskażą im jak mają kolorować obrazek. Pytanie 1. W Polsce są góry Tatry i Morze Bałtyckie. Kto lubi wakacje nad morzem koloruje brzuch postaci na zielono a kto lubi góry koloruje brzuch ludzika na czerwono. Pytanie 2. W Polsce jest również piękna kraina jezior o nazwie Mazury. Kto pływał kiedyś w jeziorze maluje nogi ludzika na niebiesko a kto jeszcze nigdy nie był nad jeziorem maluje nogi na brązowo. Pytanie 3. W Polsce znajduje się również dużo zamków i pałaców Zamek w Malborku, Zamek © Fundacja Świat na Wyciągnięcie Ręki 2013 Królewski w Warszawie, Zamek na Wawelu. Kto był kiedyś z rodzicami w zamku maluje ręce postaci na różowo, a kto nie był maluje ręce na fioletowo. Pytanie 4. W Polsce je się dużo ciekawych potraw. Czy lubicie pierogi? Kto lubi pierogi z jagodami maluje głowę ludzika na pomarańczowo, a jeżeli ktoś woli pierogi ruskie to maluje głowę postaci na żółto. Następnie dzieci przy stolikach porównują między sobą pokolorowane ludziki. Nauczyciel pyta czy są dwa tak samo pokolorowane ludziki? Czym różnią się one między sobą? Podsumowuje stwierdzeniem, że ludzie na całym świecie, także w Polsce są do siebie w pewnych kwestiach podobni, ale też wieloma rzeczami się różnią między sobą. Poszukiwanie różnic może być ciekawe i fascynujące a podróże bardzo sprzyjają temu aby odnajdywać nowe miejsca i dowiadywać się nowych, ciekawych rzeczy o ludziach i świecie. 3. Zwierzęta Polski Następnie nauczyciel mówi, że w sali ukryły się różne zwierzęta mieszkające w Polsce. Zadaniem dzieci jest odnalezienie obrazków przedstawiających zwierzęta zamieszkujące Polskę. Gdy dzieci odnajdą obrazki nauczyciel pyta czy wiedzą w których częściach Polski można je spotkać. Nauczyciel podpowiada dzieciom a one przyklejają obrazki we właściwych miejscach na mapie. 4. Ułóżmy Polskę Dzieci w grupach układają puzzle z różnymi krajobrazami z Polski (Bałtyk, Tatry, Mazury, Warszawa, Puszcza Białowieska). Każda grupa opowiada co znajduje się na ułożonym przez nią obrazku. Nauczyciel daje grupie obrazek, który układała, ale nie pocięty. 5. Mieszkańcy Polski Nauczyciel pyta kogo jeszcze brakuje na mapie? Brakuje jeszcze ludzi, którzy mimo że są Polakami, trochę się od siebie różnią. Dzieci znowu pracują w grupach. Każda grupa dostaje inne stroje ludowe do pokolorowania i do wycięcia. Ubierają w stroje ludzki, które kolorowali w zadaniu 2. Wspólnie zastanawiają się, w której części kraju ta osoba może mieszkać. 6. Zabawa ruchowa – krakowiaczek jeden Dzieci w takt muzyki Krakowiaka tańczą w kółeczku 7. Legenda o powstaniu państwa polskiego Po tej intensywnej pracy dzieci siadają wygodnie na dywanie, mogą też się położyć i słuchają legendy o powstaniu państwa polskiego. Jeżeli starczy czasu dzieci dostają małe kartki i rysują na nich to, co zapamiętały z legendy. Co nauczyciel powinien wiedzieć: www.bajkowyzakatek.eu: Polskie legendy: O Lechu, Czechu i Rusie - O powstaniu państwa polskiego. Dawno temu plemiona Słowian zamieszkiwały dalekie krainy. Żyli w dobrobycie i w zgodzie ze sobą. Na czele trzech największych i najpotężniejszych rodów stali trzej bracia: Lech, Czech i Rus. Ludzie cieszyli się z wielkiej mądrości swych przywódców, a dobrobyt jaki nastał za ich panowania spowodował iż plemiona słowiańskie znacznie się rozrosły. Niestety wraz ze wzrostem ilości ludności zaczęło brakować ziaren z pobliskich pól, zwierzyny w lasach oraz ryb w rzekach. Ludzie zaczęli obawiać się głodu. Bracia dostrzegli ten problem i postanowili naradzić się co można z tym zrobić. Długo debatowali, aż w końcu postanowili poszukać nowych ziem dla swoich rodów. Na drugi dzień zwołali swoje rodziny i przyjaciół i obwieścili co postanowili. Początkowo ludziom nie spodobał się pomysł braci, ale zaufali ich mądrości i decyzjom. Najbliższe dni rody spędziły na przygotowaniach do wyprawy. Pakowali swój dobytek i wznosili modły do swoich bóstw o powodzenie poszukiwań nowych ziem. Przyszedł w końcu dzień w którym opuścili swoje domostwa. Przodem jechali zbrojni, aby sprawdzać jakie © Fundacja Świat na Wyciągnięcie Ręki 2013 niebezpieczeństwa czekają wędrowców. Za wojami jechały wozy ze starcami, kobietami i dziećmi oraz całym dobytkiem rodów słowiańskich. Na końcu jechał znów mały oddział straży, aby zapewnić bezpieczeństwo podróżników również za ich plecami. Droga była ciężka. Czasem trzeba było przebrnąć rwące rzeki, czasem przepędzić atakujące watahy wilków lub dzikich plemion. Czasem podróżujący musieli przedzierać się przez gęste puszcze, w mrokach których czaiły się tajemnicze stwory. Słowianie ufali jednak swoich przywódcom Lechowi, Czechowi i Rusowi, a dla ich wsparcia jeszcze mocniej modlili się do swoich bóstw i uparci dążyli przed siebie. Po wielu tygodniach znaleźli się wśród bezkresnych, żyznych równin, wśród których błyszczały w słońcu wody wielu rzek. Podczas postoju Rus rzekł do braci: - Moi ludzie są już zmęczeni podróżą. Czujemy, iż te stepy są nam pisane i tu będzie nasz dom. Tu zostaniemy i założymy naszą osadę. Lech i Czech pożegnali się z bratem, przysięgli, że jeszcze kiedyś się spotkają i ruszyli w dalszą podróż. Postanowili ruszyć za słońcem stojącym w zenicie, gdyż starszy z braci Czech lubił ciepło dawane przez promienie słoneczne. Po wielu dniach podróży dotarli do wielkiej góry. Rozbili obóz u jej stóp. Przyszedł wtedy Czech do Lecha i tak mówi: - Wiesz dobrze jak kocham słońce, a z tej góry będę miał bliżej do jego promieni. Ziemie są tu bardzo urodzajne. Tu zostaniemy i założymy osadę dla mego ludu. Trudno było Lechowi opuścić brata, ale wiedział, że w końcu i on znajdzie swoje miejsce. Po kilku dniach pożegnał Czecha, przypomniał o przysiędze jaką złożyli jeszcze z Rusem, iż pewnego dnia się spotkają i ruszył w dalszą podróż. Po wielu dniach rozbili obóz i zaczęli przygotowywać posiłek. Lech rozejrzał się po okolicy. Ujrzał rzeki pełne ryb, bory pełne zwierzyny i ziemie nie mniej żyzne jak te Czecha i Rusa. Spojrzał na swoich ludzi, dostrzegł ich zmęczenie ciągła podróżą i tak do nich przemówił. - Nadszedł kres naszej podróży. Czuję, iż to jest nasze miejsce i tu powinniśmy zostać. Tu założymy naszą osadę. Ludzie ucieszyli się bo byli już bardzo strudzeni, jednak pragnęli, aby bóstwa dały im znak, iż jest to faktycznie koniec ich podróży. W tym też momencie gdzieś z góry rozległ się głośny okrzyk. Słowianie unieśli głowy, aby zobaczyć skąd on dobiega i ujrzeli wielkiego białego orła lądującego w gnieździe na szczycie ogromnego dębu. Widok zapierał dech w piersiach. Biel piór ptaka odcinała się pięknie na tle czerwieni nieba i zachodzącego właśnie słońca. Nikt nie miał wątpliwości, iż jest to znak na który czekali. W miejscu w którym rozbili obóz zbudowano gród. Na cześć ptaka, który zakończył ich wędrówkę nadano osadzie kształt orlego gniazda i nazwano Gnieznem, zaś biały orzeł na tle czerwieni stał się godłem rodu Lecha, a później całego państwa polskiego, któremu ów ród dał swój początek. © Fundacja Świat na Wyciągnięcie Ręki 2013