Styczeń dla wszystkich przedszkolaków był bardzo

Styczeń dla wszystkich przedszkolaków był bardzo pracowitym miesiącem. Dzieci
przygotowywały się do przedstawienia z okazji Dnia Babci i Dziadka. Tradycyjnie dzieci z
Przedszkola Bajkowa Kraina przygotowały dla swoich ukochanych babć i dziadków, występy i
własnoręcznie wykonane upominki. Tym razem słowo „Tradycja” odgrywało bardzo znaczącą
rolę, bowiem cały program artystyczny przedszkolaków był skierowany na temat ludowy a
ubiór dzieci był odwzorowaniem tradycyjnego stroju ludowego, charakterystycznego dla danego
regionu.
Grupa „Żabki”- ubrana w strój szamotulski, przedstawiła układ taneczny do piosenki pt.
”Nie chcę Cię znać”.
Grupa „Smerfy”- wystąpiła w tradycyjnym stroju wielkopolskim, charakterystycznym dla
regionu Dąbrówki Wlkp. Dzieci tańczyły do piosenki pt. „Maryneczka”.
Tradycyjnego kujawiaka do utworu „Jesienny Kujawiaczek” odtańczyła grupa
„Odkrywców” w strojach kujawskich.
„Bajkoludki”- przebrani w strój górali z Łącka zatańczyli taniec góralski do piosenki pt.
„Zasiali górale”.
Po emocjonujących występach do wspólnej zabawy zostały porwane wszystkie babcie i
wszyscy dziadkowie naszych przedszkolaków. Dzieci razem z ukochanymi babciami i dziadkami
bawiły się w rytm ludowych melodii. Uśmiechy na twarzach bliskich i ich radość były
bezcenne….
Tym razem Państwo Ciekawscy wprowadzili nasze dzieci w świat niezwykłej historii o
Wędrowcu Czasu i zamkniętych instrumentach. Wędrowiec czasu przemierzał bezkres naszej
planety, podążał jedną drogą i jest wiecznie młody. Tak naprawdę jest strażnikiem czasu, który
pilnuje aby świat starzał się, rodził na nowo i miał swój porządek. Jednak ten dar sprawił, że
instrumenty z dawnych wieków postarzały się, straciły swój blask, duszę i zostały zamknięte w
szklanych gablotach. Wędrowiec czasu wraz z dziećmi próbują je uwolnić zwracając się o pomoc
do Czterech Żywiołów Ziemi. Aby znaleźć sposób na uwolnienie instrumentów przedszkolaki
musiały rozwiązać zagadki.
Kochane dzieci! Odgrzewam w kuchni po kilka razy rosół z kluskami, marchew i zrazy.
Już przez pomyłkę i kompot grzeję... - któż nie zna tych problemów? Nie tylko babcia Tadka
martwi się, gdy wnuczek nie je. A jakież to utrapienie dla samych dzieci. Czy jest na to rada?
Oczywiście, znaleźli ją twórcy przedstawienia TADEK NIEJADEK. Ta sceniczna bajka opowiada
przewrotną historię o chłopcu, który nie chciał jeść, ciągle psocił i stawał się coraz lżejszy, aż w
końcu został porwany przez balonik. Babcia i Dziadek Tadka oraz inni bohaterowie razem z
dziećmi na widowni szukali sposobu, by sprowadzić Tadka na ziemię. Przy okazji dowiedzieli
się jak należy się zdrowo odżywiać, dlaczego jest nam potrzebny ruch na świeżym powietrzu, a
także nauczyli się, jak należy się zachowywać w trudnych sytuacjach życiowych. Była to wesoła i
kolorowa opowieść, wciągająca do zabawy także naszą małą publiczność.