60 lat minęło jak jeden dzień - rocznica inStal warSzawa S.a.
Transkrypt
60 lat minęło jak jeden dzień - rocznica inStal warSzawa S.a.
W 60 lat minęło jak jeden dzień - rocznica INSTAL WARSZAWA S.A. 10 czerwca 2011 r. obchodziliśmy uroczyście 60-lecie istnienia firmy INSTAL WARSZAWA S.A. utworzonej w 1951 roku. Spółka wcześniej występowała pod nazwą Przedsiębiorstwo Instalacji Przemysłowych INSTAL WARSZAWA S.A. Uroczystość była okazją do spotkania byłych i obecnych pracowników firmy oraz jej współpracowników i sympatyków, wspomnień i reminiscencji i oczywiście pretekstem do dobrej zabawy. Spotkanie odbyło się w Warszawie w restauracji Akashia, przy ul. Suwak 3. Okres dawnej świetności INSTAL WARSZAWA S.A. i obecne kierunki rozwoju przybliżą Państwu moje wywiady z Rafałem Lipińskim – prezesem SEEN Holding, Ryszardem Wasiakiem – prezesem INSTAL WARSZAWA S.A. i Janem Czyżykiem – przewodniczącym rady nadzorczej INSTAL WARSZAWA S.A. Swoją obecnością uroczystość tą zaszczycili między innymi: • Andrzej Roch Dobrucki – prezes Krajowej Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa z małżonką, • Piotr Kroenke – Dyrektor Generalny Globe Trade Center S.A.– były pracownik INSTAL WARSZAWA S.A., • Jolanta Hibner – europoseł z ramienia PO, • pracownicy wyższych uczelni technicznych współpracujących z INSTAL WARSZAWA S.A., między innymi z Politechniki Warszawskiej i Politechniki Łódzkiej, • kierownictwo firm współpracujących z INSTAL WARSZAWA S.A., przy realizacji różnego rodzaju zadań inwestycyjnych, jak np. MPWiK Warszawa, Mostostal Warszawa, Prochem, Pol-Aqua, Grontmij, ITT Water&Wastewater, HYDROBUDOWA-9, Eko Partnerzy, Hobas System Polska i wielu innych. Zebranych gości muzyką i śpiewem bawił Michał Milowicz. Przyłączam się do gratulacji dla INSTAL WARSZAWA S.A., bowiem z organizacją INSTAL wiążą się długie lata mojej pracy zawodowej, od 1974 roku w Zjednoczeniu Przedsiębiorstw Instalacji Przemysłowych „INSTAL” (gdzie pracę zakończyłem na stanowisku Naczelnika Wydziału Techniki) do Centralnego Ośrodka Badawczo – Rozwojowego Techniki Instalacyjnej „INSTAL”. Młodszym czytelnikom miesięcznika Instal przypomnę, że ZPIP „INSTAL” było w czasach socjalizmu czymś w rodzaju współczesnego holdingu – skupiało w swojej organizacji kilkanaście firm montażowych PIP „INSTAL”, jednostkę naukowo – badawczą - wspomniany wcześniej COBRTI „Instal”, duże biuro projektów „Instalprojekt”, biuro eksportu INSTALEXPORT i dwa przedsiębiorstwa produkcyjne: WUIP „TERMOWENT” w Radomiu (pierwszy w kraju rozpoczął produkcję wymienników ciepła typu JAD w oparciu o konstrukcję opracowaną w COBRTI „Instal”) oraz Instal w Nasielsku. Również przedsiębiorstwa montażowe miały własne zaplecza tzw. produkcji pomocniczej gdzie podczas okresu zimowego - martwego w tamtych czasach dla budownictwa – pracownicy z budów byli zatrudnieni do produkcji różnego rodzaju wyrobów i prefabrykatów niezbędnych przy pracach montażowych w okresie sezonu budowlanego. Zapewniało to stabilność kadry w tych przedsiębiorstwach w ciągu całego roku. Dziś, jak widać na przykładzie SEEN Holding Sp. z o.o. wracamy do podobnego modelu, jednak z istotną różnicą – jest on oparty na zasadach gospodarki kapitalistycznej i skorelowany z gospodarką światową – czego wtedy brakowało, wiadomo z jakiego powodu. Gratuluję INSTAL WARSZAWA S.A., sześćdziesięciu lat istnienia i życzę rozwoju w oparciu o tradycję i nowe realia. Rafał Lipiński Ryszard Wasiak Andrzej Roch Dobrucki z małżonką Jan Czyżyk Piotr Kroenke Danuta Hibner 72 7-8/2011 Janusz Wróblewski www.informacjainstal.com.pl Wiadomości Rozmowa z Rafałem Lipińskim Skąd pomysł zakupu INSTAL WARSZAWA? Pomysł zakupu Instal Warszawa S.A. wynikł z oceny potrzeb rynku. Odbieraliśmy cały czas, że klienci oczekują od nas kompleksowej realizacji inwestycji w naszej branży czyli w technologii wody i ochronie środowiska i stąd wydawało się, że uzupełnienie naszej działalności projektowo – inżynierskiej o wykonawstwo instalacyjne będzie krokiem we właściwym kierunku. Obserwowaliśmy również w oparciu o benchmarking podobne zachowania firm na zachodzie Europy, gdzie firmy inżynieryjne mają zazwyczaj wydziały technologiczne, badawcze, projektowe i wykonawcze. Staliśmy się też w ten sposób dobrym uzupełnieniem firm budowlanych, tych które nie posiadają działów technologicznych i projektowych. Czy nie było obaw odnośnie co do pomyślnej realizacji tego przedsięwzięcia? Oczywiście były i to duże. Obrazowo mówiąc mała rybka czyli SEEN połykała dużą rybę – INSTAL WARSZAWA S.A. i w konsekwencji nie zakrztusiła się. Dzięki temu, że powstał jednocześnie SEEN Holding, w skład którego weszły: SEEN Technologie, Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego we Wrocławiu, INSTAL WARSZAWA S.A. Pozyskaliśmy inwestora finansowego z dużym kapitałem – firma Socamil (Grupa Carlo Tassara) i było to możliwe. SEEN Holding zaczął już funkcjonować na zupełnie innym poziomie inwestycyjnym i realizacyjnym. W przypadku realizowania tego typu projektów rozwojowych, mają one szansę na powodzenie jeżeli znajdą się pieniądze oraz wsparcie organizacyjne i zostanie to przeprowadzone we właściwym czasie. Jak w tamtym czasie był postrzegany Instal Warszawa i jakie nadzieje były wiązane z jego przejęciem? Na początku wydawało nam się, że najbardziej wartościowa jest pozycja na rynku jaką miał INSTAL WARSZAWA S.A. Firma ta przez wiele lat funkcjonowania na rynku (od 1951 r.) zdobyła www.informacjainstal.com.pl renomę jako wykonawca instalacji sanitarnych w budownictwie użyteczności publicznej i w przemyśle głównie w zakresie wentylacji i instalacji wewnętrznych. Była to firma zatrudniająca tysiące ludzi, realizująca wiele dużych inwestycji w kraju i za granicą i wydawało się że, to jest jej największą wartością. A mianowicie, rynek w zakresie podstawowej działalności INSTAL WARSZAWA S.A., który mieliśmy przejąć , okazał się nie taki wartościowy jak poprzednio go ocenialiśmy – był bardzo trudny z niskimi marżami. Przyjęliśmy wtedy założenie, że nie będzie to nasz rynek podstawowy – obecnie stanowi on około 25% obrotów. Natomiast dużą wartością okazali się pracownicy – dobrzy fachowcy, otwarci na zmiany i potrafiący doskonale znaleźć się w nowych realiach. Jednak ludzie ci pracowali w archaicznej i wymagającej zmian organizacji pracy. Natomiast zupełnie niedocenianym przez nas aktywem przy przejęciu INSTAL WARSZAWA S.A. była marka. Kupując nie tylko INSTAL WARSZAWA S.A. ale i inne firmy mieliśmy gotowy projekt nowego wspólnego logo, a nawet dla kilku firm chcieliśmy zmienić nazwę. Wydawało nam się, że wiele negatywnych skojarzeń z okresu „głębokiego socjalizmu” zostanie w ten sposób zlikwidowanych. To myślenie okazało się błędne i od tego zamiaru szczęśliwie odstąpiliśmy. Nazwa INSTAL WARSZAWA „otwiera drzwi” i jest nadal postrzegana jako silna, solidna marka. Z praktyki wiadomo, że różnego rodzaju połączenia i przejęcia firm niosą ze sobą kłopoty organizacyjne, ekonomiczne, finansowe itp. Jak było w tym przypadku? Pierwsze pół roku to była walka z zaszłościami – ciągnącymi się latami różnego rodzaju problemami realizowanych inwestycji, wynikającymi zazwyczaj z braku kapitału. Przezwyciężyliśmy to dzięki posiadanym przez SEEN środkom finansowym. Następny okres to zwiększenie obrotów firmy w zakresie jej podstawowej dotychczasowej działalności. Nie zwracając uwagi na niskie 7-8/2011 marże zaczęliśmy realizować wiele zamówień, tak, że wszyscy mieli pracę i firma funkcjonowała. Mogliśmy wtedy zaobserwować gdzie są słabości i rozpocząć głęboką restrukturyzację. Opracowaliśmy wtedy strategię, która oczywiście opierała się na strategii całej grupy ale była opracowana indywidualnie dla Instal Warszawa S.A. Dywersyfikowała ona bardzo silnie działalność firmy i tak: - wentylacja, klimatyzacja i instalacje sanitarne stanowiły 25% obrotu, - sieci zewnętrzne – 25%, - baseny i aquaparki (zupełnie nowa dziedzina dla naszej organizacji powstała dzięki przejęciu dużego, doświadczonego zespołu ludzi) – 25% i to co mnie najbardziej cieszy - innowacje, czyli można powiedzieć „dziecko” dyrektora Ryszarda Wasiaka, który ma zamiłowanie do poszukiwania nowych rozwiązań ale i dużą wiedzę inżynierską, umożliwiającą wdrażanie tych pomysłów. Obecnie w samym Instal Warszawa S.A. jest kilkanaście programów innowacyjnych. Część z nich uzyskała dofinansowanie z funduszy unijnych na wiele milionów zł., Dla takiej firmy jak INSTAL WARSZAWA jest to dużym atutem, który bardzo wspieram bo jestem przekonany, że z tego będą konkretne efekty, patenty, technologie czy produkty oraz oczywiście pieniądze i dużo satysfakcji. Holding SEEN przejmuje coraz więcej firm. Można powiedzieć ,że przejęcie Instal Warszawa S.A. było inspiracją do takiego działania – jak Pan to ocenia z perspektywy czasu? Doświadczenia z przejęcia i restrukturyzacji INSTAL WARSZAWA S.A. były dla mnie osobiście bardzo ciekawe i uczące. Daje ogromną satysfakcję, że się powiodło. Zastanawiałem się też nad jego powtarzalnością i dochodzę do wniosku, że każdy przypadek tego rodzaju jest indywidualny, ale właśnie to jest ciekawe i interesujące. Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych skutecznych przejęć. 73 W ZARYS HISTORYCZNY 74 1951 – w wyniku połączenia: Warszawskiego Zjednoczenia Instalacji Przemysłowych Nr 1 w Warszawie i Warszawskiego Zjednoczenia Instalacji Przemysłowych Nr 2 w Warszawie powstaje w dniu 01.01.1952 r. Warszawskie Zjednoczenie Instalacji Przemysłowych z siedzibą w Warszawie przy ul. Wolskiej 123. Dyrektorem został Henryk Frelich. 1958 – na mocy Zarządzenia Nr 207 zmieniona zostaje nazwa na – Przedsiębiorstwo „Instalacje Przemysłowe” w Warszawie. 1962 – zmiana nazwy na Przedsiębiorstwo Instalacji Przemysłowych „INSTAL” w Warszawie. 1968 – ustalona zostaje nazwa firmy na Przedsiębiorstwo Instalacji Przemysłowych „INSTAL” w Warszawie. P.I.P. „INSTAL” w Warszawie prowadzi działalność przede wszystkim na terenie kraju oraz tworzy bazę materialną, organizacyjną i kadrową. Na bazie zaplecza, środków technicznych i kadry budowlanej P.I.P. „INSTAL” w Warszawie zostaje utworzone P.I.P. „INSTAL” w Płocku. P.I.P. „INSTAL” w Warszawie przejmuje kadrę i zaplecze techniczno – produkcyjne części aglomerowanego Przedsiębiorstwa Budowy Urządzeń Wentylacyjnych „KLIMAT”. Dzięki czemu profil produkcji rozszerza się na wykonawstwo wielu typów instalacji wentylacyjnych i klimatyzacyjnych. Przedsiębiorstwo rozpoczyna działalność eksportową poprzez eksport prefabrykatów rurowych do byłego Związku Radzieckiego, Rumunii, byłej Czechosłowacji, a także Ghany i Egiptu. 1969 – zmiana siedziby firmy na ul. Ogrodową 28/30 w Warszawie. Od tego czasu firma funkcjonuje jako Przedsiębiorstwo Instalacji Przemysłowych „INSTAL” w Warszawie z siedzibą przy ul. Ogrodowej 28/30. 1971 - P.I.P. „INSTAL” w Warszawie prowadzi działalność eksportową również w zakresie robót i usług budowlano – montażowych w: RFN, ZSRR, NRD, Iraku, Czechosłowacji i Austrii. 1973 - utworzenie z zakładu produkcji pomocniczej Przedsiębiorstwa Produkcji i Montażu Urządzeń Instalacyjnych Konstrukcji Budowlanych INSTAL w Nasielsku. 1974 - P.I.P. „INSTAL” w Warszawie na terenie Białegostoku zostaje przekształcony w samodzielne przedsiębiorstwo P.I.P. INSTAL w Białymstoku. 1978 - z potencjału zaangażowanego przy budowie Elektrociepłowni w Bełchatowie powstaje P.I.P. INSTAL w Bełchatowie. 1993 – na mocy ustawy o prywatyzacji państwowe przedsiębiorstwo zostaje przekształcone w pracowniczą spółkę akcyjną i funkcjonuje pod nazwą Przedsiębiorstwo Instalacji Przemysłowych „INSTAL-WARSZAWA” S.A. Prezesem Zarządu i współwłaścicielem zostaje Jan Czyżyk. 2007 – P.I.P. „INSTAL-WARSZAWA” S.A., będąc jedną z największych i najdłużej istniejących firm instalacyjnych w Polsce, wchodzi do struktury SEEN Holding. Prezesem Zarządu zostaje Ryszard Wasiak. 2010 – spółka zmieniła nazwę na INSTAL WARSZAWA S.A. Wspomnienia Piotra Kroenke Bardzo mile wspominam nasze spotkanie z okazji 60-cio lecia INSTAL WARSZAWA S.A. Instal był dla mnie i kilku moich kolegów pierwszym miejscem pracy po skończeniu studiów. To tutaj mogliśmy zobaczyć jak teoria spotyka się z praktyką. W dniu przyjęcia do pracy zaskoczeniem dla mnie było spotkanie z dyrektorem technicznym, który podziękował nam za wybranie Instal jako miejsca pracy. Wiele lat musiało minąć, aby sytuacja zmieniła sie o 180 stopni. Mój pierwszy szef, pan Czubak, powiedział mi, że do moich obowiązków będzie należało załatwianie wszelkich potrzeb podległych mi pracowników, łacznie z ewentualnym rozwodem któregoś z pracowników. Sprowadzało się to do wożenia w plecaku śrub, kształtek, elektrod, załatwianu mleka, przygotowaniu BZ-tów itd. To w Instal doszło do ważnej dla mnie rozmowy. Po kilku latach pracy, kiedy pracowałem jako kierownik budowy na budowie Polkolor dyrektor Antosiewicz zaproponował mi awans na stanowisko Kierownika Grupy Robót. Ja nie chciałem przyjąć propozycji, ponieważ obawiałem się, że na tym stanowisku nie bedę umiał w pełni kontrolować sytuacji na różnych budowach, że będę musiał polegać na informacjach i pracy innych kierowników robót, znając ich, nie zawsze entuzjastyczne podejście do obowiazków, obawiałem się, że nie będę w stanie dotrzymać oczekiwanych terminów realizacji robót. Kiedy podzieliłem się z dyr Antosiewiczem swoimi wątpliwościami on mnie zapytał swoim charakterystycznym akcentem: Czy to znaczy, że już do końca życia chce pan pracować na zajmowanym stanowisku? To mnie skłoniło do przemyślenia propozycji, którą przyjąłem. Jeszcze kilka razy w życiu, już tym razem sam sobie, musiałem odpowiedzieć na pytanie, które wtedy zadał mi dyr Antosiewicz. W Instal spotkałem szereg wspaniałych ludzi. Bardzo cieszę się, że nowi właściciele nawiązują do tradycji firmy i podobnie jak ich poprzednicy przywiązują dużą wagę do kontaktów między pracownikami jak też do atmosfery w pracy, która w moim przekonaniu jest bardzo ważnym elementem gwarantującym rozwój i sukces firmy. Z okazjii 60-cio lecia, życzę wszystkim pracownikom Instal WARSZAWA S.A., Zarządowi i Właścicielom, kolejnych lat rozwoju, sukcesów i ciagłego powiększania grona sympatyków Instal Warszawa S.A. Rozmowa z Janem Czyżykiem Od kiedy pracuje Pan w INSTAL WARSZAWA? Po ukończeniu studiów na Politechnice Warszawskiej we wrześniu 1960 r. rozpocząłem pracę w INSTAL WARSZAWA. Jak Pan ocenia dawny INSTAL WARSZAWA, jego lata świetności potem trudne chwile związane z transformacją ustrojową Polski? W czasie powstawania INSTAL WARSZAWA były inne założenia, Polska się odbudowywała – występowało ogromne zapotrzebowanie na budowę nowych zakładów, remonty istniejących oraz rozbudowę sieci infrastruktury przemysłowej. Ze względu na potencjał INSTAL WARSZAWA był wykorzystywany również do budownictwa mieszkaniowego. Początek okresu transformacji był dla firmy okresem łatwym do przebycia ze względu na eksport - przedsiębiorstwo posiadało własne środki finansowe oraz przeszkoloną załogę na rynkach europejskich RFN, i NRD, a także na rynkach wschodnich. Kłopoty dotknęły firmę dopiero na przełomie wieku i były spowodowane nieuczciwą konkurencją tzn. niezapłaconymi fakturami. Niestabilna sytuacja gospodarcza i opieszale działające sądownictwo nie pozwalało wyegzekwować należności od innych firm, co odbiło się stratami w działalności operacyjnej. Skąd pomysł na włączenie INSTAL WARSZAWA do Holdingu SEEN? Firma przeżywała ciężki okres z powodu szkód finansowych jakie poniosła, a równocześnie rynek nie pozwalał ze względu na konkurencję odrobić tak szybko strat. Szukaliśmy partnera, który mógł nas wesprzeć finansowo, takiego, który byłby w stanie wprowadzić nas na rynek bardziej skomplikowanych technologii, oraz z którym firma mogłaby osiągnąć wysoką specjalizację. SEEN Holding z jego osiągnięciami w uzdatnianiu wody był dla nas idealnym partnerem. Jak dziś wygląda INSTAL WARSZAWA S.A., jakie są jego perspektywy na przyszłość? Rozwijamy się w kierunku firmy inżynierskiej, a więc takiej która będzie mogła projektować, koordynować i wykonywać jako realizator lub generalny wykonawca skomplikowane obiekty w zakresie uzdatniania wody, ścieków, chłodnictwa i innych technologii. Żeby uzyskać sukcesy w tym kierunku Kierownictwo INSTAL WARSZAWA S.A. postawiło na innowacje. Dziękuję za rozmowę i życzę sukcesów. Wiadomości Rozmowa z Ryszardem Wasiakiem Od kiedy i dlaczego przyszedł Pan do pracy w INSTAL WARSZAWA S.A.? Pracę rozpocząłem w INSTAL WARSZAWA S.A. w 2007 roku, jako człowiek w tamtym okresie nigdzie nie zatrudniony, ze względu na obecność w spółce moich kolegów, do których miałem zaufanie i byłem przekonany, że właśnie z tym zespołem można robić poważne interesy. darką odpadami w SEEN Technologie i firmę wykonawczą – Instal Warszawa S.A. Do realizacji konkretnych projektów powoływane są grupy robocze. Zależy nam, by wykorzystać potencjał ludzki znajdujący się w Holdingu i nie generować nowych kosztów związanych z wynajęciem firm lub osób z zewnątrz Holdingu jeśli to jest tylko możliwe. A wcześniej gdzie Pan pracował? Po studiach na Politechnice Warszawskiej zostałem zatrudniony w Instytucie Mechaniki Precyzyjnej (IMP) w Warszawie, gdzie pracowałem jako technolog. Tam wspinałem się po kolejnych szczeblach kariery zawodowej, stając się autorem około 40 patentów. Zakończyłem pracę w IMP na stanowisku kierownika Zakładu Wytwarzania Ozonu. Pierwsze wdrożenie technologii z zakresu ozonowania wody do picia nastąpiło w Wodociągu Północnym MPWiK Warszawa. Przyszły nowe czasy – lata 1989/ 90 – przyszedł kapitalizm. Wraz z grupą osób, które współpracowały ze mną w IMP oraz z firmy ELEKTRIM założyliśmy spółkę ELIMP. Głównym zakresem działalności tej firmy było wdrażanie w kraju technologii ozonowania wody w basenach kąpielowych. W sumie w ramach ELIMP zaprojektowaliśmy i wykonaliśmy ponad 100 instalacji basenowych. Zakupiliśmy też od firmy PICA z grupy Kompanii Generalnej Wody technologię uzdatniania wody polegającą na ozonowaniu pośrednim i filtracji przez węgiel aktywny. Pełniłem w tym czasie w firmie ELIMP funkcję dyrektora do spraw rozwoju techniki i technologię tą zaczęliśmy wdrażać w wodociągach płockich. Wodociąg ten pobierał jedynie wodę z Wisły i w owym czasie miał kłopoty z utrzymaniem jej odpowiedniej jakości, szczególnie w zakresie nadmiaru azotu amonowego. Zaproponowana przez nas technologia okazała się skuteczna na tyle, że następnie wiele przedsiębiorstw wodociągowych z terenu kraju, które korzystały z ujęć wody powierzchniowej, wprowadziło ją w oparciu o nasze doświadczenia. Jak wygląda organizacja takiej grupy? Jest to nieco „wyższa półka organizacyjna” niż w tradycyjnej firmie. W skład grupy wchodzą osoby: - etatowo przywiązane do danej grupy innowacyjnej i to jest zespół, który zarządza projektem i jego kierownik; - technolodzy i inżynierowie z poszczególnych firm Holdingu w zależności od zakresu projektu; - współpracownicy zewnętrzni – w dużej mierze naukowcy. Co zaproponował Pan spółce INSTAL WARSZAWA S.A.? Powołaliśmy Centrum Badawczo – Rozwojowe. Chodzi o to aby wiedzę i umiejętności, które są w firmie i w Holdingu racjonalnie wykorzystać. Dysponujemy dwoma biurami projektów, mamy pracowników zajmujących się technologią wody i gospo- www.informacjainstal.com.pl Do realizacji projektów innowacyjnych często są potrzebne znaczne środki finansowe - skąd będą pochodziły? Grupa pracowników, która wraz ze mną przyszła do INSTAL WARSZAWA S.A. i z którą wcześniej współpracowałem posiada wiedzę, jak pozyskiwać środki unijne. W chwili obecnej jest wspaniały okres dla ludzi, którzy potrafią i chcą coś zrobić w tym zakresie. Są gotowe rozwiązania systemowe w postaci programów unijnych, po które myśmy sięgnęli a mianowicie 1.4 i 4.1 w Programie Operacyjnym „Innowacyjna Gospodarka”. Mamy obecnie 5 tematów, które są realizowane w INSTAL WARSZAWA S.A., a w Holdingu jest jeszcze kilka innych. Jakie to są tematy? Głównie są to tematy z naszego tradycyjnego obszaru działania związane ściśle z oszczędnością zużycia energii, np. w halach basenowych. Nie chcę podawać szczegółów ze względu na rozpoczęte procedury patentowe. Możemy o nich porozmawiać po ich wdrożeniu. Czy w wyniku realizacji takiego tematu ma powstać nowa technologia, wyrób czy jeszcze coś innego? Ma powstać produkt rynkowy, który będzie miał taki ładunek wiedzy, że będzie 7-8/2011 nas wyraźnie wyróżniał na rynku i to da nam szansę pozyskiwania projektów do realizacji przy zachowaniu satysfakcjonującej nas marży. Jest to pomysł, który sprawdził się w ELIMP. Inwestor dostanie produkt o wyższej jakości, w dobrej cenie i „zero” kłopotów – to są rzeczy, które musimy zagwarantować klientowi, żeby chciał prowadzić z nami rozmowy. Chcemy zaprezentować inwestorowi produkt, dzięki któremu zaoszczędzi pieniądze w trakcie eksploatacji obiektu, co nie zawsze jest uwzględnione w fazie projektowania i budowy nowej instalacji. Niewybaczalną rzeczą jest krótkowzroczne patrzenie inwestora, czyli przyjęcie kryterium 100% ceny inwestycji. Wielu inwestorów nie zwraca uwagi na to, ile będzie potem kosztowała eksploatacja takiego obiektu. Uważam, że jedną z wielu przyczyn takiego stanu rzeczy jest brak ciągłości władzy w gminach. Więc nasze oferty chcemy adresować do ludzi, którzy patrzą po gospodarsku. Co jeszcze zamierza Pan zmienić w INSTAL WARSZAWA S.A.? Zarówno Holding jak i INSTAL WARSZAWA S.A. patrzą w kierunku twórczego i kreatywnego doradzania inwestorom, na jakim obszarze powinni skoncentrować swoje działania i inwestycje, aby były jak najkorzystniejsze z punktu widzenia klienta tzn. wykazały długofalowy efekt finansowy. Takie produkty przygotowujemy w ramach programów o których wcześniej mówiłem. Oprócz tego startujemy w przetargach publicznych i naszym głównym rynkiem jest rynek zamówień publicznych. Specjalizujemy się w trudnych zadaniach lub np. w poprawkach po innych firmach. Realizujemy dla firmy HYDROBUDOWA – 9 przejście syfonowe pod Wisłą, które to zadanie jest trudne do wykonania i ograniczone krótkim terminem realizacji. Inwestor wybrał INSTAL WARSZAWA S.A., jako firmę doświadczoną w budowie instalacji w tunelach (wykonywaliśmy większość tuneli warszawskiego metra). Staramy się też wejść na budowę drugiej linii metra. Chciałbym podkreślić, że nie chcemy konkurować na rynku obniżając ceny przez zmniejszanie kosztów pracy (bo koszty materiałowe są dla wszystkich jednakowe), ale przez wprowadzanie nowoczesnych i oszczędnych rozwiązań. Dziękuję za rozmowę i życzę wielu nowych pomysłów i ich realizacji. 75