60 lat minęło jak jeden dzień - rocznica inStal warSzawa S.a.

Transkrypt

60 lat minęło jak jeden dzień - rocznica inStal warSzawa S.a.
W
60 lat minęło jak jeden dzień
- rocznica INSTAL WARSZAWA S.A.
10 czerwca 2011 r. obchodziliśmy
uroczyście 60-lecie istnienia firmy INSTAL
WARSZAWA S.A. utworzonej w 1951
roku. Spółka wcześniej występowała pod
nazwą Przedsiębiorstwo Instalacji Przemysłowych INSTAL WARSZAWA S.A.
Uroczystość była okazją do spotkania
byłych i obecnych pracowników firmy oraz
jej współpracowników i sympatyków,
wspomnień i reminiscencji i oczywiście
pretekstem do dobrej zabawy. Spotkanie
odbyło się w Warszawie w restauracji
Akashia, przy ul. Suwak 3.
Okres dawnej świetności INSTAL WARSZAWA S.A. i obecne kierunki rozwoju
przybliżą Państwu moje wywiady z Rafałem Lipińskim – prezesem SEEN Holding,
Ryszardem Wasiakiem – prezesem INSTAL
WARSZAWA S.A. i Janem Czyżykiem –
przewodniczącym rady nadzorczej INSTAL
WARSZAWA S.A.
Swoją obecnością uroczystość tą
zaszczycili między innymi:
• Andrzej Roch Dobrucki – prezes Krajowej Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa z małżonką,
• Piotr Kroenke – Dyrektor Generalny
Globe Trade Center S.A.– były pracownik INSTAL WARSZAWA S.A.,
• Jolanta Hibner – europoseł z ramienia
PO,
• pracownicy wyższych uczelni technicznych współpracujących z INSTAL
WARSZAWA S.A., między innymi
z Politechniki Warszawskiej i Politechniki Łódzkiej,
• kierownictwo firm współpracujących
z INSTAL WARSZAWA S.A., przy
realizacji różnego rodzaju zadań
inwestycyjnych, jak np. MPWiK Warszawa, Mostostal Warszawa, Prochem, Pol-Aqua, Grontmij, ITT
Water&Wastewater, HYDROBUDOWA-9, Eko Partnerzy, Hobas System
Polska i wielu innych.
Zebranych gości muzyką i śpiewem
bawił Michał Milowicz.
Przyłączam się do gratulacji dla INSTAL
WARSZAWA S.A., bowiem z organizacją
INSTAL wiążą się długie lata mojej pracy
zawodowej, od 1974 roku w Zjednoczeniu
Przedsiębiorstw Instalacji Przemysłowych
„INSTAL” (gdzie pracę zakończyłem na
stanowisku Naczelnika Wydziału Techniki)
do Centralnego Ośrodka Badawczo – Rozwojowego Techniki Instalacyjnej „INSTAL”.
Młodszym czytelnikom miesięcznika Instal
przypomnę, że ZPIP „INSTAL” było w czasach socjalizmu czymś w rodzaju współczesnego holdingu – skupiało w swojej organizacji kilkanaście firm montażowych PIP
„INSTAL”, jednostkę naukowo – badawczą
- wspomniany wcześniej COBRTI „Instal”,
duże biuro projektów „Instalprojekt”, biuro
eksportu INSTALEXPORT i dwa przedsiębiorstwa produkcyjne: WUIP „TERMOWENT” w Radomiu (pierwszy w kraju rozpoczął produkcję wymienników ciepła typu
JAD w oparciu o konstrukcję opracowaną
w COBRTI „Instal”) oraz Instal w Nasielsku.
Również przedsiębiorstwa montażowe
miały własne zaplecza tzw. produkcji
pomocniczej gdzie podczas okresu zimowego - martwego w tamtych czasach dla
budownictwa – pracownicy z budów byli
zatrudnieni do produkcji różnego rodzaju
wyrobów i prefabrykatów niezbędnych
przy pracach montażowych w okresie
sezonu budowlanego. Zapewniało to stabilność kadry w tych przedsiębiorstwach
w ciągu całego roku.
Dziś, jak widać na przykładzie SEEN
Holding Sp. z o.o. wracamy do podobnego modelu, jednak z istotną różnicą – jest
on oparty na zasadach gospodarki kapitalistycznej i skorelowany z gospodarką
światową – czego wtedy brakowało, wiadomo z jakiego powodu.
Gratuluję INSTAL WARSZAWA S.A.,
sześćdziesięciu lat istnienia i życzę rozwoju
w oparciu o tradycję i nowe realia.
Rafał Lipiński
Ryszard Wasiak
Andrzej Roch Dobrucki z małżonką
Jan Czyżyk
Piotr Kroenke
Danuta Hibner
72 7-8/2011
Janusz Wróblewski
www.informacjainstal.com.pl
Wiadomości
Rozmowa z Rafałem Lipińskim
Skąd pomysł zakupu INSTAL
WARSZAWA?
Pomysł zakupu Instal Warszawa
S.A. wynikł z oceny potrzeb rynku.
Odbieraliśmy cały czas, że klienci oczekują od nas kompleksowej realizacji
inwestycji w naszej branży czyli w technologii wody i ochronie środowiska
i stąd wydawało się, że uzupełnienie
naszej działalności projektowo – inżynierskiej o wykonawstwo instalacyjne
będzie krokiem we właściwym kierunku.
Obserwowaliśmy również w oparciu
o benchmarking podobne zachowania
firm na zachodzie Europy, gdzie firmy
inżynieryjne mają zazwyczaj wydziały
technologiczne, badawcze, projektowe
i wykonawcze. Staliśmy się też w ten
sposób dobrym uzupełnieniem firm
budowlanych, tych które nie posiadają
działów technologicznych i projektowych.
Czy nie było obaw odnośnie co
do pomyślnej realizacji tego
przedsięwzięcia?
Oczywiście były i to duże. Obrazowo
mówiąc mała rybka czyli SEEN połykała
dużą rybę – INSTAL WARSZAWA S.A.
i w konsekwencji nie zakrztusiła się.
Dzięki temu, że powstał jednocześnie
SEEN Holding, w skład którego weszły:
SEEN Technologie, Biuro Projektów
Budownictwa Komunalnego we Wrocławiu, INSTAL WARSZAWA S.A. Pozyskaliśmy inwestora finansowego z dużym
kapitałem – firma Socamil (Grupa Carlo
Tassara) i było to możliwe. SEEN Holding zaczął już funkcjonować na zupełnie innym poziomie inwestycyjnym
i realizacyjnym. W przypadku realizowania tego typu projektów rozwojowych, mają one szansę na powodzenie
jeżeli znajdą się pieniądze oraz wsparcie organizacyjne i zostanie to przeprowadzone we właściwym czasie.
Jak w tamtym czasie był
postrzegany Instal Warszawa
i jakie nadzieje były wiązane
z jego przejęciem?
Na początku wydawało nam się, że
najbardziej wartościowa jest pozycja na
rynku jaką miał INSTAL WARSZAWA
S.A. Firma ta przez wiele lat funkcjonowania na rynku (od 1951 r.) zdobyła
www.informacjainstal.com.pl
renomę jako wykonawca instalacji sanitarnych w budownictwie użyteczności
publicznej i w przemyśle głównie
w zakresie wentylacji i instalacji
wewnętrznych. Była to firma zatrudniająca tysiące ludzi, realizująca wiele
dużych inwestycji w kraju i za granicą
i wydawało się że, to jest jej największą
wartością. A mianowicie, rynek w zakresie podstawowej działalności INSTAL
WARSZAWA S.A., który mieliśmy przejąć , okazał się nie taki wartościowy jak
poprzednio go ocenialiśmy – był bardzo
trudny z niskimi marżami. Przyjęliśmy
wtedy założenie, że nie będzie to nasz
rynek podstawowy – obecnie stanowi on
około 25% obrotów.
Natomiast dużą wartością okazali się
pracownicy – dobrzy fachowcy, otwarci
na zmiany i potrafiący doskonale znaleźć się w nowych realiach. Jednak ludzie
ci pracowali w archaicznej i wymagającej zmian organizacji pracy.
Natomiast zupełnie niedocenianym
przez nas aktywem przy przejęciu
INSTAL WARSZAWA S.A. była marka.
Kupując nie tylko INSTAL WARSZAWA
S.A. ale i inne firmy mieliśmy gotowy
projekt nowego wspólnego logo, a nawet
dla kilku firm chcieliśmy zmienić nazwę.
Wydawało nam się, że wiele negatywnych skojarzeń z okresu „głębokiego
socjalizmu” zostanie w ten sposób zlikwidowanych. To myślenie okazało się
błędne i od tego zamiaru szczęśliwie
odstąpiliśmy. Nazwa INSTAL WARSZAWA „otwiera drzwi” i jest nadal postrzegana jako silna, solidna marka.
Z praktyki wiadomo, że różnego
rodzaju połączenia i przejęcia
firm niosą ze sobą kłopoty
organizacyjne, ekonomiczne,
finansowe itp. Jak było w tym
przypadku?
Pierwsze pół roku to była walka
z zaszłościami – ciągnącymi się latami
różnego rodzaju problemami realizowanych inwestycji, wynikającymi zazwyczaj z braku kapitału. Przezwyciężyliśmy to dzięki posiadanym przez SEEN
środkom finansowym. Następny okres to
zwiększenie obrotów firmy w zakresie
jej podstawowej dotychczasowej działalności. Nie zwracając uwagi na niskie
7-8/2011
marże zaczęliśmy realizować wiele
zamówień, tak, że wszyscy mieli pracę
i firma funkcjonowała. Mogliśmy wtedy
zaobserwować gdzie są słabości i rozpocząć głęboką restrukturyzację. Opracowaliśmy wtedy strategię, która oczywiście opierała się na strategii całej
grupy ale była opracowana indywidualnie dla Instal Warszawa S.A. Dywersyfikowała ona bardzo silnie działalność
firmy i tak:
- wentylacja, klimatyzacja i instalacje
sanitarne stanowiły 25% obrotu,
- sieci zewnętrzne – 25%,
- baseny i aquaparki (zupełnie nowa
dziedzina dla naszej organizacji
powstała dzięki przejęciu dużego,
doświadczonego zespołu ludzi) – 25%
i to co mnie najbardziej cieszy
- innowacje, czyli można powiedzieć
„dziecko” dyrektora Ryszarda Wasiaka, który ma zamiłowanie do poszukiwania nowych rozwiązań ale i dużą
wiedzę inżynierską, umożliwiającą
wdrażanie tych pomysłów.
Obecnie w samym Instal Warszawa S.A. jest kilkanaście programów
innowacyjnych. Część z nich uzyskała
dofinansowanie z funduszy unijnych na
wiele milionów zł., Dla takiej firmy jak
INSTAL WARSZAWA jest to dużym atutem, który bardzo wspieram bo jestem
przekonany, że z tego będą konkretne
efekty, patenty, technologie czy produkty
oraz oczywiście pieniądze i dużo satysfakcji.
Holding SEEN przejmuje coraz
więcej firm. Można powiedzieć
,że
przejęcie Instal Warszawa S.A.
było inspiracją do takiego
działania – jak Pan to ocenia
z perspektywy czasu?
Doświadczenia z przejęcia i restrukturyzacji INSTAL WARSZAWA S.A. były
dla mnie osobiście bardzo ciekawe
i uczące. Daje ogromną satysfakcję, że
się powiodło. Zastanawiałem się też nad
jego powtarzalnością i dochodzę do
wniosku, że każdy przypadek tego
rodzaju jest indywidualny, ale właśnie to
jest ciekawe i interesujące.
Dziękuję za rozmowę i życzę
dalszych skutecznych przejęć.
73
W
ZARYS HISTORYCZNY
74
1951 – w wyniku połączenia: Warszawskiego Zjednoczenia Instalacji Przemysłowych Nr 1 w Warszawie i Warszawskiego Zjednoczenia Instalacji Przemysłowych
Nr 2 w Warszawie powstaje w dniu
01.01.1952 r. Warszawskie Zjednoczenie
Instalacji Przemysłowych z siedzibą
w Warszawie przy ul. Wolskiej 123.
Dyrektorem został Henryk Frelich.
1958 – na mocy Zarządzenia Nr 207
zmieniona zostaje nazwa na – Przedsiębiorstwo „Instalacje Przemysłowe” w Warszawie.
1962 – zmiana nazwy na Przedsiębiorstwo Instalacji Przemysłowych „INSTAL”
w Warszawie.
1968 – ustalona zostaje nazwa firmy na
Przedsiębiorstwo Instalacji Przemysłowych
„INSTAL” w Warszawie. P.I.P. „INSTAL”
w Warszawie prowadzi działalność
przede wszystkim na terenie kraju oraz
tworzy bazę materialną, organizacyjną
i kadrową. Na bazie zaplecza, środków
technicznych i kadry budowlanej P.I.P.
„INSTAL” w Warszawie zostaje utworzone
P.I.P. „INSTAL” w Płocku.
P.I.P. „INSTAL” w Warszawie przejmuje
kadrę i zaplecze techniczno – produkcyjne
części aglomerowanego Przedsiębiorstwa
Budowy Urządzeń Wentylacyjnych „KLIMAT”. Dzięki czemu profil produkcji rozszerza się na wykonawstwo wielu typów
instalacji wentylacyjnych i klimatyzacyjnych.
Przedsiębiorstwo rozpoczyna działalność
eksportową poprzez eksport prefabrykatów rurowych do byłego Związku Radzieckiego, Rumunii, byłej Czechosłowacji,
a także Ghany i Egiptu.
1969 – zmiana siedziby firmy na ul. Ogrodową 28/30 w Warszawie. Od tego
czasu firma funkcjonuje jako Przedsiębiorstwo Instalacji Przemysłowych „INSTAL”
w Warszawie z siedzibą przy ul. Ogrodowej 28/30.
1971 - P.I.P. „INSTAL” w Warszawie prowadzi działalność eksportową również
w zakresie robót i usług budowlano –
montażowych w: RFN, ZSRR, NRD, Iraku,
Czechosłowacji i Austrii.
1973 - utworzenie z zakładu produkcji
pomocniczej Przedsiębiorstwa Produkcji
i Montażu Urządzeń Instalacyjnych Konstrukcji Budowlanych INSTAL w Nasielsku.
1974 - P.I.P. „INSTAL” w Warszawie na
terenie Białegostoku zostaje przekształcony w samodzielne przedsiębiorstwo P.I.P.
INSTAL w Białymstoku.
1978 - z potencjału zaangażowanego
przy budowie Elektrociepłowni w Bełchatowie powstaje P.I.P. INSTAL w Bełchatowie.
1993 – na mocy ustawy o prywatyzacji
państwowe przedsiębiorstwo zostaje przekształcone w pracowniczą spółkę akcyjną
i funkcjonuje pod nazwą Przedsiębiorstwo
Instalacji Przemysłowych „INSTAL-WARSZAWA” S.A.
Prezesem Zarządu i współwłaścicielem
zostaje Jan Czyżyk.
2007 – P.I.P. „INSTAL-WARSZAWA” S.A.,
będąc jedną z największych i najdłużej
istniejących firm instalacyjnych w Polsce,
wchodzi do struktury SEEN Holding.
Prezesem Zarządu zostaje Ryszard
Wasiak.
2010 – spółka zmieniła nazwę na INSTAL
WARSZAWA S.A.
Wspomnienia Piotra Kroenke
Bardzo mile wspominam nasze spotkanie
z okazji 60-cio lecia INSTAL WARSZAWA S.A.
Instal był dla mnie i kilku moich kolegów
pierwszym miejscem pracy po skończeniu studiów. To tutaj mogliśmy zobaczyć jak teoria
spotyka się z praktyką. W dniu przyjęcia do
pracy zaskoczeniem dla mnie było spotkanie
z dyrektorem technicznym, który podziękował
nam za wybranie Instal jako miejsca pracy.
Wiele lat musiało minąć, aby sytuacja zmieniła
sie o 180 stopni.
Mój pierwszy szef, pan Czubak, powiedział
mi, że do moich obowiązków będzie należało
załatwianie wszelkich potrzeb podległych mi
pracowników, łacznie z ewentualnym rozwodem
któregoś z pracowników. Sprowadzało się to do
wożenia w plecaku śrub, kształtek, elektrod,
załatwianu mleka, przygotowaniu BZ-tów itd.
To w Instal doszło do ważnej dla mnie
rozmowy.
Po kilku latach pracy, kiedy pracowałem
jako kierownik budowy na budowie Polkolor
dyrektor Antosiewicz zaproponował mi awans
na stanowisko Kierownika Grupy Robót.
Ja nie chciałem przyjąć propozycji, ponieważ obawiałem się, że na tym stanowisku nie
bedę umiał w pełni kontrolować sytuacji na
różnych budowach, że będę musiał polegać na
informacjach i pracy innych kierowników robót,
znając ich, nie zawsze entuzjastyczne podejście do obowiazków, obawiałem się, że nie
będę w stanie dotrzymać oczekiwanych terminów realizacji robót.
Kiedy podzieliłem się z dyr Antosiewiczem
swoimi wątpliwościami on mnie zapytał swoim
charakterystycznym akcentem: Czy to znaczy,
że już do końca życia chce pan pracować na
zajmowanym stanowisku?
To mnie skłoniło do przemyślenia propozycji, którą przyjąłem. Jeszcze kilka razy w życiu,
już tym razem sam sobie, musiałem odpowiedzieć na pytanie, które wtedy zadał mi dyr
Antosiewicz.
W Instal spotkałem szereg wspaniałych
ludzi. Bardzo cieszę się, że nowi właściciele
nawiązują do tradycji firmy i podobnie jak ich
poprzednicy przywiązują dużą wagę do kontaktów między pracownikami jak też do atmosfery w pracy, która w moim przekonaniu jest
bardzo ważnym elementem gwarantującym
rozwój i sukces firmy.
Z okazjii 60-cio lecia, życzę wszystkim
pracownikom Instal WARSZAWA S.A.,
Zarządowi i Właścicielom, kolejnych lat rozwoju, sukcesów i ciagłego powiększania grona
sympatyków Instal Warszawa S.A.
Rozmowa z Janem Czyżykiem
Od kiedy pracuje Pan w INSTAL
WARSZAWA?
Po ukończeniu studiów na Politechnice
Warszawskiej we wrześniu 1960 r. rozpocząłem pracę w INSTAL WARSZAWA.
Jak Pan ocenia dawny INSTAL
WARSZAWA, jego lata świetności
potem trudne chwile związane
z transformacją ustrojową Polski?
W czasie powstawania INSTAL WARSZAWA były inne założenia, Polska się odbudowywała – występowało ogromne zapotrzebowanie na budowę nowych zakładów, remonty
istniejących oraz rozbudowę sieci infrastruktury przemysłowej. Ze względu na potencjał
INSTAL WARSZAWA był wykorzystywany
również do budownictwa mieszkaniowego.
Początek okresu transformacji był dla firmy
okresem łatwym do przebycia ze względu na
eksport - przedsiębiorstwo posiadało własne
środki finansowe oraz przeszkoloną załogę
na rynkach europejskich RFN, i NRD, a także
na rynkach wschodnich. Kłopoty dotknęły
firmę dopiero na przełomie wieku i były spowodowane nieuczciwą konkurencją tzn. niezapłaconymi fakturami. Niestabilna sytuacja
gospodarcza i opieszale działające sądownictwo nie pozwalało wyegzekwować należności od innych firm, co odbiło się stratami
w działalności operacyjnej.
Skąd pomysł na włączenie INSTAL
WARSZAWA do Holdingu SEEN?
Firma przeżywała ciężki okres z powodu
szkód finansowych jakie poniosła, a równocześnie rynek nie pozwalał ze względu na
konkurencję odrobić tak szybko strat. Szukaliśmy partnera, który mógł nas wesprzeć
finansowo, takiego, który byłby w stanie
wprowadzić nas na rynek bardziej skomplikowanych technologii, oraz z którym firma
mogłaby osiągnąć wysoką specjalizację.
SEEN Holding z jego osiągnięciami w uzdatnianiu wody był dla nas idealnym partnerem.
Jak dziś wygląda INSTAL
WARSZAWA S.A., jakie są jego
perspektywy na przyszłość?
Rozwijamy się w kierunku firmy inżynierskiej, a więc takiej która będzie mogła projektować, koordynować i wykonywać jako realizator lub generalny wykonawca skomplikowane obiekty w zakresie uzdatniania wody,
ścieków, chłodnictwa i innych technologii.
Żeby uzyskać sukcesy w tym kierunku Kierownictwo INSTAL WARSZAWA S.A. postawiło
na innowacje.
Dziękuję za rozmowę i życzę
sukcesów.
Wiadomości
Rozmowa z Ryszardem Wasiakiem
Od kiedy i dlaczego przyszedł Pan
do pracy w INSTAL WARSZAWA S.A.?
Pracę rozpocząłem w INSTAL WARSZAWA S.A. w 2007 roku, jako człowiek
w tamtym okresie nigdzie nie zatrudniony,
ze względu na obecność w spółce moich
kolegów, do których miałem zaufanie
i byłem przekonany, że właśnie z tym
zespołem można robić poważne interesy.
darką odpadami w SEEN Technologie
i firmę wykonawczą – Instal Warszawa
S.A. Do realizacji konkretnych projektów
powoływane są grupy robocze. Zależy
nam, by wykorzystać potencjał ludzki znajdujący się w Holdingu i nie generować
nowych kosztów związanych z wynajęciem
firm lub osób z zewnątrz Holdingu jeśli to
jest tylko możliwe.
A wcześniej gdzie Pan pracował?
Po studiach na Politechnice Warszawskiej
zostałem zatrudniony w Instytucie Mechaniki
Precyzyjnej (IMP) w Warszawie, gdzie pracowałem jako technolog. Tam wspinałem się
po kolejnych szczeblach kariery zawodowej,
stając się autorem około 40 patentów. Zakończyłem pracę w IMP na stanowisku kierownika Zakładu Wytwarzania Ozonu. Pierwsze
wdrożenie technologii z zakresu ozonowania wody do picia nastąpiło w Wodociągu
Północnym MPWiK Warszawa.
Przyszły nowe czasy – lata 1989/ 90 –
przyszedł kapitalizm. Wraz z grupą osób,
które współpracowały ze mną w IMP oraz
z firmy ELEKTRIM założyliśmy spółkę ELIMP.
Głównym zakresem działalności tej firmy
było wdrażanie w kraju technologii ozonowania wody w basenach kąpielowych.
W sumie w ramach ELIMP zaprojektowaliśmy i wykonaliśmy ponad 100 instalacji
basenowych. Zakupiliśmy też od firmy PICA
z grupy Kompanii Generalnej Wody technologię uzdatniania wody polegającą na
ozonowaniu pośrednim i filtracji przez
węgiel aktywny. Pełniłem w tym czasie w firmie ELIMP funkcję dyrektora do spraw rozwoju techniki i technologię tą zaczęliśmy
wdrażać w wodociągach płockich. Wodociąg ten pobierał jedynie wodę z Wisły
i w owym czasie miał kłopoty z utrzymaniem jej odpowiedniej jakości, szczególnie
w zakresie nadmiaru azotu amonowego.
Zaproponowana przez nas technologia
okazała się skuteczna na tyle, że następnie
wiele przedsiębiorstw wodociągowych
z terenu kraju, które korzystały z ujęć wody
powierzchniowej, wprowadziło ją w oparciu o nasze doświadczenia.
Jak wygląda organizacja takiej
grupy?
Jest to nieco „wyższa półka organizacyjna” niż w tradycyjnej firmie.
W skład grupy wchodzą osoby:
- etatowo przywiązane do danej grupy
innowacyjnej i to jest zespół, który zarządza projektem i jego kierownik;
- technolodzy i inżynierowie z poszczególnych firm Holdingu w zależności od
zakresu projektu;
- współpracownicy zewnętrzni – w dużej
mierze naukowcy.
Co zaproponował Pan spółce INSTAL
WARSZAWA S.A.?
Powołaliśmy Centrum Badawczo – Rozwojowe. Chodzi o to aby wiedzę i umiejętności, które są w firmie i w Holdingu racjonalnie wykorzystać. Dysponujemy dwoma
biurami projektów, mamy pracowników
zajmujących się technologią wody i gospo-
www.informacjainstal.com.pl
Do realizacji projektów
innowacyjnych często są potrzebne
znaczne środki finansowe - skąd
będą pochodziły?
Grupa pracowników, która wraz ze mną
przyszła do INSTAL WARSZAWA S.A.
i z którą wcześniej współpracowałem posiada wiedzę, jak pozyskiwać środki unijne.
W chwili obecnej jest wspaniały okres dla
ludzi, którzy potrafią i chcą coś zrobić
w tym zakresie. Są gotowe rozwiązania
systemowe w postaci programów unijnych,
po które myśmy sięgnęli a mianowicie 1.4
i 4.1 w Programie Operacyjnym „Innowacyjna Gospodarka”. Mamy obecnie 5
tematów, które są realizowane w INSTAL
WARSZAWA S.A., a w Holdingu jest jeszcze kilka innych.
Jakie to są tematy?
Głównie są to tematy z naszego tradycyjnego obszaru działania związane ściśle
z oszczędnością zużycia energii, np. w halach
basenowych. Nie chcę podawać szczegółów
ze względu na rozpoczęte procedury patentowe. Możemy o nich porozmawiać po ich
wdrożeniu.
Czy w wyniku realizacji takiego
tematu ma powstać nowa
technologia, wyrób czy jeszcze coś
innego?
Ma powstać produkt rynkowy, który
będzie miał taki ładunek wiedzy, że będzie
7-8/2011
nas wyraźnie wyróżniał na rynku i to da
nam szansę pozyskiwania projektów do
realizacji przy zachowaniu satysfakcjonującej nas marży. Jest to pomysł, który sprawdził się w ELIMP. Inwestor dostanie produkt
o wyższej jakości, w dobrej cenie i „zero”
kłopotów – to są rzeczy, które musimy
zagwarantować klientowi, żeby chciał prowadzić z nami rozmowy. Chcemy zaprezentować inwestorowi produkt, dzięki któremu zaoszczędzi pieniądze w trakcie eksploatacji obiektu, co nie zawsze jest uwzględnione w fazie projektowania i budowy
nowej instalacji. Niewybaczalną rzeczą jest
krótkowzroczne patrzenie inwestora, czyli
przyjęcie kryterium 100% ceny inwestycji.
Wielu inwestorów nie zwraca uwagi na to,
ile będzie potem kosztowała eksploatacja
takiego obiektu. Uważam, że jedną z wielu
przyczyn takiego stanu rzeczy jest brak
ciągłości władzy w gminach. Więc nasze
oferty chcemy adresować do ludzi, którzy
patrzą po gospodarsku.
Co jeszcze zamierza Pan zmienić
w INSTAL WARSZAWA S.A.?
Zarówno Holding jak i INSTAL WARSZAWA S.A. patrzą w kierunku twórczego
i kreatywnego doradzania inwestorom, na
jakim obszarze powinni skoncentrować
swoje działania i inwestycje, aby były jak
najkorzystniejsze z punktu widzenia klienta
tzn. wykazały długofalowy efekt finansowy.
Takie produkty przygotowujemy w ramach
programów o których wcześniej mówiłem.
Oprócz tego startujemy w przetargach
publicznych i naszym głównym rynkiem jest
rynek zamówień publicznych.
Specjalizujemy się w trudnych zadaniach
lub np. w poprawkach po innych firmach.
Realizujemy dla firmy HYDROBUDOWA –
9 przejście syfonowe pod Wisłą, które to
zadanie jest trudne do wykonania i ograniczone krótkim terminem realizacji. Inwestor
wybrał INSTAL WARSZAWA S.A., jako
firmę doświadczoną w budowie instalacji
w tunelach (wykonywaliśmy większość tuneli warszawskiego metra). Staramy się też
wejść na budowę drugiej linii metra.
Chciałbym podkreślić, że nie chcemy
konkurować na rynku obniżając ceny przez
zmniejszanie kosztów pracy (bo koszty
materiałowe są dla wszystkich jednakowe),
ale przez wprowadzanie nowoczesnych
i oszczędnych rozwiązań.
Dziękuję za rozmowę i życzę wielu
nowych pomysłów i ich realizacji.
75

Podobne dokumenty