Prawda, która rodziła się dziewięć miesięcy.
Transkrypt
Prawda, która rodziła się dziewięć miesięcy.
ISTEBNA – JAWORZYNKA – KONIAKÓW NR 6 - LUTY 2008r. INFORMATOR GMINNEGO KOMITETU PI S – DO UŻYTKU WEWNĘTRZNEGO Prawda, która rodziła się dziewięć miesięcy. W dniu 28.03.2007 r. odbyło się posiedzenie Komisji Rewizyjnej w sprawie analizy wykonania budżetu za 2006 r. W trakcie kontroli zwróciłem uwagę na przypuszczalnie zawyżoną powierzchnię wyremontowanego dachu na budynku nr 859 (stare przedszkole), co było przedstawione we fakturze wydanej przez wykonawcę. Przewodnicząca Komisji Stefania Kędzior uznała moje uwagi za niezgodne z prawem, ponieważ podważają kompetencje inspektora nadzoru. Uwagi zostały zapisane w protokole z posiedzenia Komisji Rewizyjnej. Powierzchnia dachu wynosiła 308 m2. Prawie na każdej następnej sesji radni Klubu PiS prosili o wyjaśnienie tej sprawy. Niestety, odpowiedzi nie było. Tłumaczenia były różne, między innymi takie, że nie ma kto zmierzyć dachu. Dopiero 18.12.2007 r. na posiedzeniu Komisji Gospodarczej nastąpiła nagła i zaskakująca zmiana. Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej odnalazła Protokół Powykonawczy, z którego wynikło, że pow. dachu wynosi nie 308 m2 a 260 m2. Problem w tym, że protokołu tego nie było w czasie posiedzenia Komisji Rewizyjnej w dn.28.03.2007 r. Więc pytam panią wójt: jak to możliwe, aby protokół powykonawczy odnalazł się dopiero po prawie dwóch latach? Henryk Haratyk JAK ROZUMIEMY DEMOKRACJĘ? Słowo demokracja pochodzi od greckich słów „demo”- lud i „kratos”-władza. Jak powiedział premier Winston Churchill, demokracja nie jest idealnym ustrojem politycznym, ale najlepszym, jaki do tej pory wymyślił człowiek. Sprawia, że to społeczeństwo danego kraju w wolnych wyborach decyduje o tym, jakie partie dominują w rządzeniu państwem, gminą, kto stanowi prawo itp. Istotnymi wykładnikami demokracji są: wolność do zrzeszania się, wolność słowa, niezawisłość sądów. Wielką jej wartością jest rzetelny, niezakłamany, niemanipulowany dostęp do informacji. W wyniku demokratycznych wyborów kształtuje się większość, która przejmuje władzę, natomiast pozostała część nazywana jest opozycją. Opozycja jest ważnym elementem tego systemu. Nie ma możliwości konstruowania i wykonania budżetu państwa, miasta czy gminy. Ma jednak prawo wnosić swoje propozycje. Ma prawo krytykować każde posunięcie, decyzję rządzących i przedstawiać społeczności alternatywne rozwiązania. Ma nie tylko prawo, ale i obowiązek wytykać błędy w rządzeniu, niegospodarność, łamanie prawa i przekonywać naród czy społeczność lokalną, że będzie lepiej rządzić po przejęciu władzy. W krajach zachodnich o kilkusetletniej tradycji demokratycznej różnice zadań między opozycją a rządzącymi, choćby przybierały najostrzejsze formy, odbierane są przez społeczeństwo jako norma, coś niezbędnego w prawidłowym funkcjonowaniu państwa czy samorządu. Naród Polski po półwiecznym panowaniu realnego socjalizmu w coraz większym stopniu rozumie i docenia walory demokracji. To zrozumienie niestety, nie udziela się naszym urzędnikom gminnym oraz członkom Rady, którzy tworzą koalicję rządzącą. Różnice zdań w pewnych tematach między koalicją a opozycją kwitowane są przez tych pierwszych jako sianie nienawiści, tworzenie podziałów wśród mieszkańców gminy. Zarzut braku jednomyślności w Radzie to kompleks odziedziczony po komunizmie, to wielka bolączka tej grupy, która tworzy większość i myśli, że ma patent na o nieomylność i jedyną słuszność w podejmowanych decyzjach. Tak byliśmy kształceni i uczeni przez 50 lat w realnym socjalizmie. Przez pięć dekad ubiegłego wieku zmuszano Polaków i inne narody do jednakowego myślenia przy pomocy luf karabinów, czołgów. Zaangażowano rzesze kapusiów, kolaborantów. Spadek po tej „operacji” jest ogromny! Mogiły pomordowanych, niezliczone rzesze przymusowo wywiezionych na nieludzką ziemię, skrytobójcze mordy, złamane kariery zawodowe, artystyczne, polityczne, cierpienia, których wielkości, nie sposób określić. Wszystko w imię jednomyślności. Czy tego dalej chcemy? Każdy wniosek wychodzący od radnych opozycyjnych jest konsultowany z mieszkańcami. Niestety, na forum posiedzenia Rady Gminy czeka go bardzo krótki żywot. Jest odtrącany a często ignorowany. Propozycje złożone do budżetu Gminy Istebna na rok 2008 przez Gminny Komitet PiS nie zostały uwzględnione przez panią Wójt w projekcie budżetu nawet w cząstkowym wymiarze. Projekt budżetu na 2008r. autorstwa p. Wójt nie został przyjęty jednogłośnie, ale też bez najmniejszej próby zmiany czegokolwiek ze strony radnych koalicji większościowej. Wpływ na taką postawę radnych na pewno miało stwierdzenie p. Wójt, że radni nie mogą wprowadzać żadnych zmian w projekcie budżetu a autopoprawki radnych nie będą uwzględnione. Jesteśmy przekonani, że gdyby takie słowa skierowali: starosta do radnych powiatowych, marszałek sejmiku do radnych wojewódzkich, premier w stronę parlamentarzystów, to demokratyczny świat pękłby ze śmiechu. Wniosek radnego J. Juroszka o zabezpieczenie kwoty na modernizację oświetlenia przez Dziedzinę, z dużymi oporami ze strony prowadzącego posiedzenie Józefa Poloka został poddany pod głosowanie. Wynik łatwy do przewidzenia. Za wnioskiem była tylko trójka radnych pis-owskich, Henryk Haratyk, Łucja Michałek, Janusz Juroszek, radni, którzy się wstrzymali od głosu Stefania Kędzior, Monika Wałach, Renata Kukuczka i Zenon Knopek, osoby które głosowały przeciwko, Józef Polok, Jan Gazur, Leszek Bujok, Paweł Rucki, Henryk Gazurek, Artur Szmek, Jacek Ligocki, Jan Golik. Głosowanie pozostawiamy państwu do oceny. Gminny komitet PIS zamierza złożyć pismo do Urzędu Gminy w sprawie modernizacji oświetlenia przez Dziedzinę. Pod petycją podpisało się 80 osób z Jasnowic w geście solidarności z mieszkańcami Dziedziny. Zdecydowaliśmy się na taka formę petycji, ponieważ wnioski PIS-u traktowane są sceptycznie. Jan Legierski, Józef Broda Radni tworzący gminną większość: Jan Gazur Józef Polok Leszek Bujak Stefania Kędzior Monika Wałach Renata Kukuczka Jan Golik Jacek Ligocki Paweł Rucki Henryk Gazurek Zenon Knopek Artur Szmek Radni opozycyjni: Łucja Michałek Janusz Juroszek Henryk Haratyk Budżet Gminny 2008 W dniu 28 grudnia w poświątecznej atmosferze odbyła się sesja Rady Gminy Istebna. Radni tradycyjnie uchwalili budżet gminy na rok 2008. Wspomniany projekt poparło 12 radnych, przy trzech głosach przeciwnych. Gminny Komitet PiS głosował przeciwko projektowi budżetu na rok 2008. Co było argumentem przemawiającym za naszym, stanowiskiem?. Przede wszystkim nie uwzględnienie naszych wniosków, jakie złożyliśmy do projektu budżetu, o czym mieszkańcy mogli się przekonać w poprzednim numerze naszej gazetki. Uważamy, że wnioski, które złożyliśmy były godne uwagi i potrzebne tym bardziej, że były konsultowane z mieszkańcami gminy. Bardzo nam zależało, aby w projekcie znalazł się zapis dotyczący inwestycji budowy oświetlenia „Istebnej Dziedziny”. Po długiej dyskusji, kiedy próbowaliśmy wskazać skąd można byłoby przesunąć pieniądze, koalicja rządząca skrytykowała wniosek, argumentując tym, że nie należy dokonywać przesunięć budżetowych, co uważam za absurdalne. Inwestycja przez „Dziedzinę” jak nas zapewniono na sesji wymaga w pierwszej kolejności, wystosowania pisma do zarządu energetycznego, aby ten określił warunki budowy. Oczywiście, że jeśli jest taka sytuacja to zrozumiałe, ale należy pilotować tą inwestycję. Tylko nie mogę zrozumieć, dlaczego odrzucono wniosek, by w budżecie działowi poświęconemu oświetleniu dróg i ulic, w podrozdziale wydatki bieżące był szczególny zapis, przeznaczający kwotę 30 tys. złotych na wymianę i remont żarówek obecnego oświetlenia przez „Dziedzinę”. Zapis ten gwarantowałby w roku 2008 częściową, modernizację oświetlenia. Wiele było argumentów: np., że kwota, która jest wydatkach bieżących, problem zaspokoi. Tylko, że wydatki bieżące dotyczą oświetlenia w całej gminie. Po długiej dyskusji i próbie przekonania wniosek odrzucono. Wniosek poparła grupa radnych z PiS-u 3 osoby, 4 osoby wstrzymały się od głosu. Glosy te mogą świadczyć, że wniosek miał wielkie szanse na zaakceptowanie... Proponuję każdemu z radnych spacer wieczorem przez dziedzinę być może problem bardziej zrozumieją i docenią. Projekt budżetu na rok 2008 przewiduje pewne inwestycje. Wraz z budową ujęcia wody Gańczorka z siecią wodociągową dla Gminy Istebna, nie ma zaplanowanych pieniędzy nawet na dokumentacje budowy wodociągu na Jasnowice. Zapewniono nas, że jeśli zostaną w tym dziale fundusze, to przeznaczone będą na dokumentację. A gdzie inwestycja?. W roku 2008 zamierza się również stworzyć dokumentację na budowę parkingu gminnego „Pod Grapą” (50 tys.).Ta inwestycja wymaga szybkiej realizacji w centrum, nie ma gdzie parkować samochodu. Na zmianę konstrukcji dachu na budynku komunalnym nr 732 w Istebnej przeznaczono (100 tys.), Termomodernizacja ośrodka zdrowia w Koniakowie (250 tys.).Budowa oświetlenia ulicznego drogi gminnej Jaworzynka- Zapasieki I etap (200 tys.). Szkoda, że przy tak ogromnych inwestycjach nie przeznaczono kwoty 30 tys. na modernizację i ewentualną wymianę żarówek przez „Dziedzinę”. Projekt budżetu zamieszczany jest w gazetce „ Nasza Trójwies”, więc warto zapoznać się z ta ciekawą lekturą. Na sam koniec warte jest przypomnienie, że niektóre wnioski PiS wcale nie wymagały ogromnych nakładów finansowych, np. ogłoszenie konkursu na opracowanie projektów architektonicznych zabudowy centrów wsi Istebnej, Jaworzynki i Koniakowa, lub uruchomienie punktu informacyjnego na temat rozwoju i wspierania energii alternatywnej. Mamy nadzieję, że to, czego nie udało się zapisać teraz w budżecie, uda się wprowadzić w zmianach budżetowych w ciągu roku. Janusz Juroszek Budżet 2008 - spostrzeżenia radnej Jako radna Jaworzynki pragnę przedstawić mieszkańcom wnioski do budżetu Gminy Istebna na rok 2008, które zostały złożone wraz z innymi propozycjami budżetowymi przez radnych PiS. Jeden z projektów zakładał utworzenie oddziału gminnego przedszkola w Jaworzynce (na wniosek radnego Knopka również w Koniakowie). Argumentami, które przemawiają za uruchomieniem przedszkola są potrzeby edukacyjne, mające na celu wyrównywanie szans dzieci z obszarów wiejskich; powrót do aktywności zawodowej kobiet. Niemniej ważny pozostaje czynnik ekonomiczny, gdyż obecna sytuacja finansowa niejednokrotnie zmusza oboje rodziców do podjęcia pracy zarobkowej. Obecnie rodzice dla zapewnienia opieki dla swoich dzieci zmuszeni są dowozić swoje pociechy do Istebnej, co wiąże się z koniecznością organizacji transportu, ponoszeniem dodatkowych kosztów finansowych. W tej sytuacji lokalizacja oddziału przedszkola w Jaworzynce oraz w Koniakowie wydaje się być jak najbardziej trafna. Dla przypomnienia dodam, że przez lata w Jaworzynce z powodzeniem funkcjonowało przedszkole gminne w budynku Szkoły Podstawowej Nr 1 ( przedszkole zlikwidowano w latach 90- tych). Wniosek dotyczący otwarcia przedszkola nie został uwzględniony w zapisie budżetowym, jednak zgodnie z zapewnieniem wójta zostanie przeprowadzona kalkulacja kosztów finansowych funkcjonowania placówki przedszkolnej. Pragnę również nadmienić, że w latach, kiedy funkcjonowało przedszkole w Jaworzynce obok szkoły był piękny plac zabaw. Jak to się ma do dzisiejszej rzeczywistości, kiedy szkoła nie ma nawet ogrodzonego podwórka, nie mówiąc o karuzelach, huśtawkach, itd. Wspominam o tej kwestii dlatego, że w budżecie na 2008r. znalazła się suma 40 tyś. na szkolny plac zabaw w Istebnej i Koniakowie, ale dla Jaworzynki pieniędzy już zabrakło! Z takim podziałem środków budżetowych absolutnie się nie zgadzam, a szkolny plac zabaw jest tylko jednym z przykładów lekceważenia mieszkańców Jaworzynki. Kolejną zgłoszoną propozycją budżetową był wniosek o zabezpieczenie kwoty na połączenie dróg Kikula – Maciejka oraz połączenie dróg od Ronda na Trzycatku do Trójstyku przez Kącik (droga wokół Małyjurkowskiego Gronia). Na wskazane inwestycja można pozyskać środki unijne, gdyż są to drogi znajdujące się w obszarze transgranicznym. Utwardzenie nawierzchni pozwoliłoby wykreować tzw. „produkt turystyczny” w postaci ścieżek rowerowych, które prowadziłyby przez piękne, malownicze zakątki Jaworzynki, a mieszkańcom w znaczy sposób poprawiłyby dojazd do swoich posesji oraz pól uprawnych, a w niektórych sytuacjach umożliwiłyby podjęcie budowy domu. Niestety, oferta została odrzucona przez sołtysa Pawła Ruckiego, który nie widzi konieczności połączenia wskazanych odcinków drogowych. Sołtysa nie przekonały również argumenty świadczące o korzyściach zarówno dla mieszkańców jak i turystów, ponieważ wskazane drogi nie są dla niego priorytetowe. Jednocześnie informuję, że radny Paweł Rucki poparł modernizację drogi do Bukowiny w Koniakowie za 600 tyś. zł. Istotną kwestią dla mieszkańców Jaworzynki pozostaje również oświetlenie zarówno drogi powiatowej (uzupełnienie oświetlenia na kilku odcinkach) jak i dróg lokalnych. W związku z powyższym została złożona propozycja utworzenia punktów oświetlenia dróg Polana – Korbasy oraz Duraje - Zagroń. Przedstawione propozycje budżetowe są tylko niektórymi projektami radnych Pis-u i mają na celu wyłącznie dobro mieszkańców oraz rozwój naszej gminy. Łucja Michałek Podziękowanie. Gminny Komitet PiS składa podziękowanie dla Pani redaktor Głosu Ziemi Cieszyńskiej Edyty Molędy za opublikowanie artykułu dotyczącego oznakowania skrzyżowania dróg 943 i 944 w Jaworzynce. Zainteresowanie Głosu poprawą bezpieczeństwa na skrzyżowaniu przyczyniło się do wprowadzenia przez Wojewódzki Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach dodatkowego oznakowania pionowego nad jezdnią w postaci wysięgnika na wlocie DW 943 od strony Koniakowa. Należy podkreślić, że z powodu niewystarczającego oznakowania feralna „Krzyżówka” przez lata była miejscem wielu kolizji samochodowych, spowodowanych zwykle przez osoby spoza naszej gminy, w których ucierpiało wielu mieszkańców i podróżnych. Szkoda tylko, że wójt Istebnej Danuta Rabin skrytykowała inicjatywę radnej Michałek oraz Głosu na łamach Naszej Trójwsi, czym z pewnością do poprawy komunikacji się nie przyczyniła…(red. E. Molęda GZC) Ze względu na brak miejsca w poprzedzeniu numerze uzupełniamy wiadomości w tym wydaniu. Ciąg dalszy na temat skarg W myśl przepisów ust. o sam. Gminnym organem stanowiącym i kontrolnym w gminie jest Rada Gminy, która zgodnie z obowiązującym prawem rozpatruje skargi dotyczące zadań lub działalności wójta, burmistrza lub prezydenta miasta i kierowników gminnych jednostek organizacyjnych. Wobec tego skargi powinny być załatwione przez Rade Gminy na posiedzeniu w formie uchwał. Po podjęciu uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi, Rada powinna zawiadomić skarżącego o sposobie załatwienia skargi. I tylko Rada, posiadająca kompetencje do powoływania stałych i doraźnych komisji może rozpatrywać skargi dotyczące pracy Przewodniczącego Rady, kierując je do komisji rewizyjnej lub komisji doraźnej powołanej do tego celu. Jednocześnie tylko Rada może odwołać przewodniczącego na wniosek, co najmniej ¼ ustawowego składu Rady. Przewodniczący Rady Gminy Istebna Pan Jan Gazur, którego zadaniem jest wyłącznie organizowanie pracy Rady oraz prowadzenie jej obrad, uchylał się od wprowadzenia do obrad Rady rozpatrzenia skarg obywatelskich wniesionych do Rady Gm. w maju i lipcu przez mieszkankę Gminy Istebna. Od czerwca do grudnia 2008r odbyło się pięć sesji Rady Gminy Istebna, a Przewodniczący nie umieścił w programach posiedzeń rozpatrzenia skarg mimo interwencji Urzędu Wojewódzkiego w postaci wystąpienia do Rady Gminy o wywiązanie się z obowiązków nałożonych przez ustawodawcę. Wobec zaistniałych okoliczności, Gm. Kom. PiS założył skargę na Przewodniczącego do Rady. Skarga wniesiona przez mieszkankę Gminy Istebna do Rady na Wójta Gminy Istebna dotyczyła podważania i naruszenia testamentu notarialnego i bezprawne przeprowadzenie spadku. Dlaczego skargi są tajone przez przewodniczącego, przed Radą? Komu służy takie postępowanie Przewodniczącego? Czy tak buduje się zaufanie obywateli do wybranej władzy? Pamiętne słowa Przewodniczącego: „Jestem radnym nie tylko dla mieszkańców Koniakowa, ale całej gminy” wypowiedziane 27.12.2006 na sesji w obecności m.in. radnych i 20-stu kilku mieszkańców Jasnowic są tanim populizmem. Zgodnie z obowiązującym prawem każdy obywatel RP może wnosić do Rady Gminy skargi dotyczące zadań lub działalności wójta i kierowników gminnych jednostek organizacyjnych. Gm. Kom. PiS Sprostowanie W październikowym wydaniu „Naszej Trójwsi” w art. na str. 5 Pani Wójt napisała m.in., „Ponieważ często dochodzi do wypadków na tym skrzyżowaniu, a Zarząd Wojewódzki od kilku lat nie reagował na moje prośby o zajęcie się tą sprawą, zwróciłam się z prośbą do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego o budowę chodnika w ciągu drogi wojewódzkiej nr P43 od skrzyżowania do przejścia granicznego w Jasnowicach wraz z przebudową skrzyżowania dróg wojewódzkich nr 941 i 943”. Jest to informacja niepełna i zbyt jednostronna. Trud zredagowania pisma do Zarządu Dróg Wojewódzkich z prośbą o budowę chodnika, popartego ponad setką podpisów mieszkańców Jasnowic podjęła mieszkanka Jasnowic Wiesława Brączek. To tej kobiecie należy przypisać autorstwo pomysłu. Trzeba także wspomnieć osobę radnego wojewódzkiego Jana Kawuloka, który na spotkaniu w grudniu 2006 z delegacją mieszkańców Jasnowic obiecał zająć się tą sprawą. Jak widać zabiegi dyplomatyczne radnego były skuteczne, bo po pół roku pierwsze pieniądze do budżetu Gminy Istebna wpłynęły. Pomysł Pani Wójt przebudowy skrzyżowania jest godny pochwały, gdyż z chwilą sfinalizowania tej inwestycji, skończy się horror użytkowników zmotoryzowanych i pieszych na Krzyżowej. Jan Legierski CHĘTNYCH DO PUBLIKOWANIA ARTYKUŁÓW W „NOWEJ TRÓJWSI” ZAPRASZAMY. WSZELKIE KOMENTARZE NA TEMAT „NOWEJ TRÓJWSI” PROSIMY KIEROWAĆ NA ADRES INTERNETOWY: [email protected] ZESPÓŁ REDAKCYJNY: JAN LEGIERSKI – RED. NACZELNY, ŁUCJA MICHAŁEK, JANUSZ JUROSZEK, HENRYK HARATYK.