„Pielgrzym Licheński” nr 17 - Sanktuarium Maryjne w Licheniu
Transkrypt
„Pielgrzym Licheński” nr 17 - Sanktuarium Maryjne w Licheniu
Informator nr 17 WIOSNA 2013 www.lichen.pl ISBN 1895-5622 ZA CHRYSTUSA I KOŚCIÓŁ Spojrzenie na charyzmaty księży marianów w trzysta czterdziestą rocznicę powstania zgromadzenia SINGLE. GRUPA NIE DLA KOŚCIOŁA? Rozmowa z ks. dr. hab. Piotrem Kieniewiczem MIC, adiunktem Katedry Teologii Życia KUL BEZPŁATNY dodatek Matko Matko niejednego smutku dziękuję za łzy słone otuchą i kolejny upadek po którym rękę podałaś miłosierną Matko głębokiego szczęścia dziękuję za chwile wiary i radosną pewność że będziesz ze mną Matko każdego uczucia www.lichen.pl dziękuję za serce zdolne kochać miłością której nauczyłaś mnie swoim życiem Magdalena, 2009 2 Pielgrzym Pielgrzym Licheński Kochani! Wiosna 2013 3 www.lichen.pl Minęło już osiem lat odkąd wydaliśmy pierwszy numer „Pielgrzyma Licheńskiego”. Radujemy się, obserwując jak dużym zainteresowaniem cieszy się to czasopismo. Dzięki niemu możemy regularnie dzielić się z Wami tym wszystkim, co przeżywamy w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej. Kościół katolicki, w październiku 2012 roku, rozpoczął Rok Wiary. Okres ten ma posłużyć nam do prawdziwego, nowego nawrócenia się ku Chrystusowi. Niech ten czas pozwoli nam ponownie odkryć treść wyznawanej przez nas wiary. W tym numerze „Pielgrzyma” znajdziecie zaproszenie skierowane do wszystkich członków Rodziny Mariańskiej do spotkania w licheńskim Sanktuarium. 30 czerwca, będzie okazją do tego, by u stóp Matki Bożej Licheńskiej połączyć się w modlitwie i wspólnie dziękować za otrzymane łaski i prosić o dalsze. Przeczytacie także jak rozwija się nasze wspólne dzieło – Wspólnota Modlitewna – do którego tak licznie przyłączacie się. W tym roku księża marianie obchodzą trzysta czterdziestą rocznicę powstania swojego zgromadzenia. Z tej okazji chcemy przybliżyć Wam dzieła, w które angażujemy się od kilkuset lat. Jednym z nich jest modlitwa za dusze cierpiące w czyśćcu. W Licheniu, w samym tylko listopadzie, odprawianych jest dwieście Mszy Świętych w tych intencjach. Dzięki temu każdy z Was może powierzyć swoich bliskich zmarłych w tych modlitwach. Z „Pielgrzyma Licheńskiego” dowiecie się także co wydarzy się w Sanktuarium w 2013 roku. Poznacie harmonogram organizowanych spotkań, a także zapoznacie się z tematami prowadzonych w Licheniu rekolekcji. Wzorem ubiegłych lat przesyłamy Wam „małego Pielgrzyma”. Ten zbiór zagadek i rebusów został przygotowany specjalnie dla Waszych dzieci i wnuków. Niech wspólne rozwiązywanie ich sprawi, że spędzicie razem kilka miłych chwil. Życzymy wszelkich łask, jakie tylko Chrystus Zmartwychwstały może nam dać. Listy Pielgrzyma Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Szczęść Boże! Nawet nie wiem jak mam zacząć... Od kilku lat stwarzam swoim rodzicom same problemy: zawaliłam szkołę, okłamywałam ich, nie liczyłam się z ich zdaniem. Chodzi mi tu szczególnie o Mamę. Zawsze mi wybaczała. Po kolejnej z kłótni, w której wykrzyczałam Jej, że mogła mnie nie rodzić, wychodząc z domu zostawiła mi kartkę, dodając że kartka ma 20 lat (ja mam 19). Oto treść tej kartki: „Właściwie to nie wiem od czego mam zacząć. Najlepiej od początku. W zeszłym roku starsza mieszkanka naszej wsi dała mi do przeczytania książeczkę o cudach Matki Boskiej Licheńskiej. Po przeczytaniu zapragnęłam, aby Matka Boska mi również udzieliła pomocy. Napisałam list do księdza, lecz nigdy nie miałam odwagi go wysłać. Ale cud się zdarzył. Obecnie jestem w szóstym miesiącu ciąży. Właściwie już dawno powinnam napisać list z podziękowaniami, ale sama nie wiem czemu piszę tak późno. Ciągle mam wrażenie, że muszę coś uczynić, aby podziękować za ten cud, lecz nie wiem co. Chciałabym podziękować Matce Bożej za uczynioną łaskę i prosić o zdrowie dla mnie i mojego dziecka”. Teraz zastanawiam się co ja mam zrobić, jak Mamę przeprosić. Nigdy nie pomyślałabym, że może stać się coś takiego. Dziś siedzę i zalewam się łzami. Teraz rozumiem ile bólu Jej sprawiłam. Proszę o modlitwę dla mnie i mojej Mamy oraz dziękuję za moją cudowną Mamę. K. W marcu 2011 r. wysłaliśmy do Sanktuarium prośbę o wstawiennictwo Matki Bożej i łaskę potomstwa dla nas. We wrześniu 2011 r. rozpoczęliśmy leczenie w klinice naprotechnologii, o której dowiedzieliśmy się od rodziców. W trakcie badań, w lutym 2012 r., okazało się, że mam celiakię, która uniemożliwia mi zajście w ciążę. Po rozpoczęciu diety bezglutenowej już w maju okazało się, że Pan Bóg nam pobłogosławił i będziemy mieli wymarzone Dzieciątko!!! :))) Jesteśmy pewni, że ten cud wydarzył się dzięki modlitwom do Matki Najświętszej, za co dziękujemy Jej każdego dnia!!! Jednak teraz, gdy narodziny naszego Cudeńka zbliżają się wielkimi krokami (termin porodu to 19 stycznia), pojawiły się kolejne troski. Do tej pory ciąża przebiegała wręcz nadzwyczaj prawidłowo (oczywiście za przyczyną Matki Bożej), lecz w trakcie ostatniego miesiąca już dwa razy przebywałam w szpitalu, ponieważ grozi mi przedwczesny poród, przez który Maleństwo mogłoby ucierpieć na zdrowiu. Dlatego zwracamy się z kolejną prośbą o odprawienie Mszy Świętej przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej w intencji szczęśliwego rozwiązania, zdrowia, opieki Matki Przenajświętszej oraz wszelkich potrzebnych łask Bożych dla naszego Dzieciątka oraz całej naszej rodziny. Jesteśmy przekonani, że tym razem również otrzymamy wsparcie od Matki Bożej, która nas kocha i jest z nami każdego dnia! Pełni wiary i ufności w dobroć Przenajświętszej, Katarzyna i Filip z Warszawy Informator Sanktuarium Maryjnego w Licheniu www.lichen.pl WYDAWCA: Zakład Gospodarczy „Dom Pielgrzyma” ADRES: 62-563 Licheń Stary, ul. Klasztorna 4 BEZPŁATNY REDAKCJA: Pielgrzym Licheński 62-563 Licheń Stary, ul. Klasztorna 4 Tel. (+48 63) 270 82 80 www.lichen.pl e-mail: lichen lichen.pl redaktor naczelna: Irena Wawrzyniak recenzent religijny: ks. M. Kozak MIC WYDANO ZA ZGODĄ PRZEŁOŻONYCH Materiałów nie zamówionych redakcja nie zwraca. Zastrzegamy sobie prawo skracania tekstów oraz zmiany ich tytułów bez uprzedniego powiadomienia autora. Za nadesłane artykuły redakcja nie płaci honorariów traktując je jako wkład w rozwój Sanktuarium. Autorzy zdjęć: Robert Adamczyk, Jerzy Czarny, Anna Karska, Tomasz Kudła, Włodzimierz Nielipiński, Ewa Pawlak, Janusz Rosikoń, Małgorzata Szopa, Irena Wawrzyniak, Justyna Zacharek, archiwum Sanktuarium. 4 Pielgrzym SPIS TREŚCI 2 MODLITWA PIELGRZYMA 3 LIST KUSTOSZÓW 4 LISTY CZYTELNIKÓW 6 RESOCJALIZACJA PRZEZ PRACĘ I MODLITWĘ Podopieczni ośrodka wychowawczego w Krupskim Młynie porządkowali alejki Sanktuarium. 26 SPOTKANIE RODZINY MARIAŃSKIEJ 30 czerwca członkowie Rodziny Mariańskiej spotkają się przed Cudownym Wizerunkiem Matki Bożej Licheńskiej. 27 WSPÓLNOTA MODLITEWNA W ROKU WIARY Zaproszenie do włączania się swoją modlitwą w modlitewne dzieło. 8 ZA CHRYSTUSA I KOŚCIÓŁ O charyzmatach księży marianów w trzysta czterdziestą rocznicę powstania zgromadzenia. 29 O KANONIZACJĘ BŁ. O. PAPCZYŃSKIEGO W każdy czwartek o godz. 17.00 sprawowana będzie Msza Święta w intencji kanonizacji założyciela Zgromadzenia Księży Marianów. 14 SINGLE. GRUPA NIE DLA KOŚCIOŁA? Rozmowa z ks. dr. hab. Piotrem Kieniewiczem MIC o miejscu osób samotnych w Kościele. 30 WALCZĄCY O POLSKĘ 150 LAT TEMU Informacja o wystawie z okazji 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego, która otwarta zostanie w Muzeum im. ks. J. Jarzębowskiego. 18 WIOSNA W SANKTUARIUM 20 PATRZEĆ Z NADZIEJĄ Korespondencja Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym z poszukującymi pomocy. Wiosna 2013 33 INFORMACJE PRAKTYCZNE www.lichen.pl 22 MOŻESZ POMÓC UMIERAJĄCYM Już po raz czwarty w Sanktuarium przeprowadzona zostanie akcja Pola Nadziei, której symbolem jest żonkil. 32 KALENDARIUM PIELGRZYMA Informacje o odpuście Matki Bożej Licheńskiej oraz o III Ogólnopolskim Zjeździe Kół Gospodyń Wiejskich. 34 REKOLEKCJE PIELGRZYMA 5 Młodzi w Licheniu Resocjalizacja przez pracę i modlitwę www.lichen.pl PODOPIECZNI OŚRODKA WYCHOWAWCZEGO W KRUPSKIM MŁYNIE PRZYJEŻDŻAJĄ DO SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ LICHEŃSKIEJ, ABY POMAGAĆ W PORZĄDKOWANIU ALEJEK I OGRODÓW. PO LATACH, POBYT W LICHENIU WSPOMINAJĄ JAKO NAJLEPSZY CZAS W OŚRODKU. Do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego im. Ottona Lipkowskiego w Krupskim Młynie na Opolszczyźnie trafiają chłopcy w wieku od 13 do 18 lat. Do tej placówki skierowani są wyrokiem sądu rodzinnego lub sądu dla nieletnich. Trafiają tam za popełnione przestępstwa. Zazwyczaj są to kradzieże, pobicia oraz wymuszenia. Wychowankowie ośrodka w Krupskim Młynie po raz pierwszy przyjechali do Lichenia w październiku 2004 roku. Na pomysł zorganizowania resocjalizacji, zbudowanej w oparciu o pracę i modlitwę, wpadli panowie Arkadiusz Guzy oraz Tomasz Komisarz – wychowawcy pracujący w ośrodku. Wszystko za sprawą ich szkolnej wycieczki do Lichenia. Pomimo to, że corocznie Sanktuarium odwiedza wiele grup, których uczestnikami jest młodzież, w przypadku grupy z Krupskiego Młyna rezultat był wyjątkowy. Ich wyprawa była początkiem czegoś większego, czegoś co trwa do dziś i rozwija się z każdym kolejnym przyjazdem. – Wtedy w 2004 roku zwiedzając Sanktuarium, modląc się i korzystając z przepięknej letniej pogody, wspólnie doszliśmy do wniosku, że dobrze byłoby tu przyjechać ponownie. 6 Ale już nie z wycieczką, a po to, by nasi wychowankowie poczuli ducha modlitwy, który jest tutaj wszechobecny, aby mogli na chwilę zapomnieć o trudach dnia codziennego i być może, aby spotkali Boga – opowiada pan Arkadiusz Guzy. W trakcie pobytu w Sanktuarium pan Arkadiusz Guzy kupił książeczkę o Licheniu. Zabrał ją do domu i całą przeczytał jednego wieczoru. Gdy miał ją odłożyć na półkę, zauważył, że na ostatniej stronie widnieje informacja o Czynach Maryjnych. Zaciekawiło go to i postanowił się dowiedzieć, na czym polegają owe tajemnicze Czyny Maryjne. – Za pomocą poczty elektronicznej zwróciłem się do księdza kustosza z prośbą o możliwość przyjazdu do Sanktuarium w celu dobrowolnej i nieodpłatnej pracy na jego terenie. Przede wszystkim chodziło nam o możliwość przyjazdu z naszymi wychowankami. Jest tu tak wiele miejsc, które można zobaczyć, jest taka atmosfera, że na własnej skórze można doświadczyć wielu emocji. Uznaliśmy, że kilkudniowy pobyt może tylko w pozytywny sposób wpłynąć na naszych podopiecznych – mówi pan Arkadiusz. Do Lichenia, w zależności od możliwości finansowych, przyjeżdżają raz lub dwa razy w roku. Wczesną wiosną lub późną jesienią porządkują alejki i ogrody Sanktuarium. Wychowankowie zapytani, czy warto przyjeżdżać do Lichenia, bez wahania odpowiadają: – Tak, warto. Bo tu jest inaczej. Fajnie. I można się wyciszyć. Podopieczni ośrodka przyznają, że przyjazd do licheńskiego Sanktuarium to bardzo ważny element ich pobytu w ośrodku. Na dzień wyjazdu do Lichenia czekają długo. Gdy już przyjadą, poświęcają się powierzonej im pracy. Dzięki temu mogą poznać Sanktuarium. W tym czasie biorą także udział w warsztatach przygotowywanych przez Licheńskie Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym. Jednak przede wszystkim modlą się przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej o łaski dla siebie i swoich bliskich. Po pracy i modlitwie opiekunowie zabierają swoich podopiecznych na basen do Konina. – Dla nas jest to możliwość wyjazdu z ośrodka i okazja do zwiedzenia Lichenia – wyjaśnia Bartosz, jeden z uczestników. Jego zdaniem to dobry sposób, aby choć na chwilę zapomnieć o trudnym życiu w ośrodku. Poza tym pracując, pomagają Sanktuarium – czują, że robią Pielgrzym Młodzi w Licheniu Wiosna 2013 ma przede wszystkim wymiar wychowawczy, potem religijny. Niektórzy z nich bywają bardzo przekorni i trudno jest nam ich do czegoś przekonać, ale Licheń zawsze miło wspominają. Po kilku latach, gdy przychodzą do nas do ośrodka w odwiedziny, zgodnie twierdzą, że najfajniejszą częścią ich pobytu tutaj był wyjazd do Lichenia – pan Tomasz dzieli się swoimi przemyśleniami. I tak od ośmiu lat wiosną i jesienią wychowawcy z Krupskiego Młyna zbierają grupę chętnych i przywożą ją na trzy dni do Sanktuarium. Pobyt w Licheniu uważają za bardzo ważny element przywracania wychowanków społeczeństwu. Mówią: – Jeśli uda się nam w ten sposób uratować choć jednego chłopaka, który po opuszczeniu placówki nie trafi do więzienia, nie wejdzie ponownie w konflikt z prawem, to jest to dla nas ogromy sukces zarówno zawodowy, jak i osobisty. Wymyślona i realizowana przez nich forma resocjalizacji przynosi efekty. Przyjazd do Sanktuarium w Licheniu jest skutecznym sposobem na to, aby ich podopieczni mogli choć przez chwilę zatrzymać się i zastanowić nad swoim życiem. Wychowawcy dodają też, że w Licheniu napotkali wymarzone warunki do tego, aby indywidualnie dotrzeć do swoich wychowanków. Udaje się to chociażby podczas spacerów alejkami Sanktuarium. Mogą wtedy porozmawiać z nimi o ich problemach, o tym co ich trapi, co „gryzie w środku”. Licheń sprzyja nawiązaniu takich relacji. Robert Adamczyk www.lichen.pl coś dobrego. Czas spędzają także na modlitwie. Przychodzą do bazyliki i wspólnie ze swoimi wychowawcami uczestniczą we Mszy św. Razem także odmawiają Koronkę do Miłosierdzia Bożego, modlą się przy relikwiach bł. Jana Pawła II. Pan Tomasz Komisarz, wychowawca z ośrodka w Krupskim Młynie, uważa, że niezmiernie ważny i pocieszający jest fakt, że jego podopieczni właśnie w Licheniu decydują się pójść do konfesjonału, wyznać swoje grzechy, by móc w pełni uczestniczyć w ofierze Mszy św. Bywa, że są to spowiedzi po wielu latach oddalenia od Boga. – Kształtując wartości chrześcijańskie przekazujemy jednocześnie wartości patriotyczne. Nasi wychowankowie mają możliwość wrócić w swoich pogmatwanych życiorysach do tego, co było prawdziwe i dobre, co zostało dawno temu zaszczepione przez ich rodziców, czy przez dziadków, a dziś, z różnych względów, zostało zagubione i zatracone, a to poprzez zły dobór towarzystwa, a co za tym idzie poprzez niewłaściwe podejście do ludzi napotkanych na ulicy, nauczycieli czy kolegów z podwórka – wyjaśnia pan Arkadiusz Guzy. Wychowawcy podkreślają, że im samym, czas spędzony w Licheniu służy do umocnienia wiary. W ciągu tych kilku dni przypominają sobie, że praca, którą wykonują, choć trudna, jest bardzo istotna dla ich młodych podopiecznych. Swoim zaangażowaniem w pracę oraz osobistą postawą starają się wskazać im co jest w życiu ważne, jak postępować, jakich ścieżek unikać, a jakimi wędrować. – A jeśli chodzi o chłopaków… Myślę, że przyjazd tutaj Wychowankowie ośrodka w Krupskim Młynie podczas pracy 7 Temat pielgrzyma Za Chrystusa i Kościół TRZYSTA CZTERDZIEŚCI LAT TEMU ZOSTAŁO ZAŁOŻONE ZGROMADZENIE KSIĘŻY MARIANÓW. JEGO CZŁONKOWIE DO DZIŚ WIERNI SĄ TRZEM CHARYZMATOM POZOSTAWIONYM IM PRZEZ ZAŁOŻYCIELA. Na całym świecie, w każdym z mariańskich domów zakonnych, przed wejściem do kaplicy wisi drewniana tablica. Wypisanych jest na niej kilkadziesiąt intencji za zmarłych. Pod nimi umieszczone są dwa małe pojemniki. Z jednego zakonnicy losują numer odpowiadający danej intencji, a następnie wrzucają go do drugiego – w ten sposób członkowie wspólnoty wiedzą, które intencje są już wylosowane. – Jest to rzecz, która łączy wszystkich marianów. Stała modlitwa jest jedną z naszych praktyk duchowych. W każdej chwili zakonnik może wylosować jeden numerek i modlić się w przypisanej mu intencji – opowiada ks. Zbigniew Borkowski MIC, duszpasterz młodzieży i powołań. Zgromadzenie Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny liczy niemalże sześciuset księży i braci, którzy pracują w osiemnastu krajach na całym świecie. Mariańska wspólnota zakonna została założona w 1673 r. przez bł. o. Stanisława Papczyńskiego. To założyciel wskazał marianom trzy charyzmaty, zgodnie z którymi zakonnicy do dziś pełnią swą posługę. Zadania, które otrzymali marianie to: szerzenie kultu Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, wspie- Symboliczne wyobrażenie jednego z głównych celów zakonu – wspomaganie dusz w czyśćcu cierpiących. Obraz z 2. poł. XVII w. z klasztoru Marianów w Skórcu, przypuszczalnie autorstwa o. Jana Niezabitowskiego, marianina www.lichen.pl ranie modlitwą i uczynkami pokutnymi zmarłych cierpiących w czyśćcu oraz praca duszpasterska. Kult Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny W każdym mariańskim domu znajduje się tablica z intencjami modlitewnymi za zmarłych 8 Od początku swego istnienia zakon marianów poświęcony jest szerzeniu kultu Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej. Założyciel zgromadzenia już Pielgrzym Temat pielgrzyma na dwa wieki przed ogłoszeniem dogmatu o Niepokalanym Poczęciu wyznał: – Wierzę we wszystko, w co wierzy święty Kościół rzymski, a przede wszystkim wyznaję, że Najświętsza Matka Boża Maryja została poczęta bez zmazy pierworodnej. Kiedy o. Stanisław starał się o papieskie zatwierdzenie założonego przez siebie zgromadzenia, prawda o Niepokalanym Poczęciu Maryi nie była jeszcze ujęta w dogmat, a wśród teologów toczyły się dyskusje na ten temat. Zakon marianów był pierwszym, który nosił takie wezwanie. Nie przez wszystkich było to mile widziane. O. Papczyńskiemu udało się uzyskać aprobatę papieską. Co prawda zakonu nie założono na ułożonej przez założyciela regule zebranej w „Norma vitae”, a na Regule Dziesięciu Cnót Ewangelicznych Najświętszej Maryi Panny – zatwierdzonej przez Kościół prawie dwa wieki wcześniej. Jest to reguła św. Joanny Francuskiej, założycielki sióstr anuncjatek. Została ona zaproponowana marianom przez Stolicę Apostolską, jako najbardziej zbliżona do reguły bł. Stanisława. Dogmat o tym, że Maryja została poczęta bez grzechu pierworodnego, został uroczyście ogło- ŚWIADECTWO Dwa dni przed śmiercią mojej matki otrzymałam z Lichenia modlitewnik. Mama przebywała wtedy w szpitalu, bardzo się męczyła. Nie mogła odejść. W szpitalnej kaplicy, przed obrazem Matki Najświętszej, zaczęłam modlić się korzystając z otrzymanego modlitewnika. Prosiłam o jej spokojną śmierć. W trakcie modlitwy, wielki ciężar, który mnie tak bardzo dusił, odszedł. Wtedy wiedziałam, że moja mama już odeszła. Kobieta, która dzieliła z moją mamą salę szpitalną powiedziała, że kiedy poszłam do kaplicy mama zmarła tak, jakby zasnęła. Jestem bardzo wdzięczna za to, że modlitewnik otrzymałam w czasie, kiedy był tak bardzo potrzebny mnie oraz mojej kochanej mamie. Barbara szony 8 grudnia 1854 r. W uroczystość Niepokalanego Poczęcia, właśnie 8 grudnia każdego www.lichen.pl Szczególną misją marianów jest wspieranie modlitwą i uczynkami pokutnymi zmarłych w ich pozaziemskim oczyszczeniu Wiosna 2013 9 Temat pielgrzyma www.lichen.pl ŚWIADECTWO 18 września 2003 r. mój jedenastoletni syn zginął w wypadku samochodowym. Został potrącony przez młodego kierowcę. Nie dopuszczono mnie do wypadku. Policjant trzymał mnie siłą. Krzyczałam – Matko Boża, dopomóż mi, ratuj moje dziecko! Pozwolono mi pożegnać się z synem w karetce pogotowia. Kazałam iść starszemu synowi po obrazek Matki Bożej Licheńskiej. Razem modliliśmy się. Nie wiem skąd miałam tyle siły. Mijały tygodnie, ból po stracie mojego dziecka był nie do wytrzymania. Nie dawałam sobie rady. Chciałam żeby Bóg zabrał mnie z tego świata. Zadzwoniłam do Lichenia. Rozpłakałam się, nie potrafiłam wydusić ani jednego słowa. Siostra połączyła mnie z księdzem pracującym w Sanktuarium. Ta rozmowa zadziałała na mnie kojąco. Od tej chwili mogłam do niego dzwonić tak często, jak tego potrzebowałam. Dawał mi wskazówki jak mam się modlić, co czytać. Powoli doznawałam spokoju wewnętrznego. Odstawiłam leki uspokajające. Zaczęłam tęsknić za Licheniem. Rok później moje marzenia spełniły się. Spędziłam w Licheniu kilka dni. Poznałam osobiście księdza, który wcześniej tak bardzo mi pomógł. Przeprowadzaliśmy długie rozmowy, zaznałam prywatnych rekolekcji. Dużo modliłam się w kościele św. Doroty. Czułam się u mojej Mateczki przeszczęśliwa. Pragnęłam by Msze Święte nie kończyły się. Moim problemem było uzależnienie od papierosów. Podczas jednej z modlitw zwierzyłam się Mateczce, że bardzo dużo palę, że bez papierosów nie potrafię się uspokoić. – Wybacz mi proszę, Matko – błagałam. Po wyjściu z kościoła poszłam zapalić. Papieros mi nie smakował, musiałam go zgasić. W tym samym dniu próbowałam jeszcze dwa razy zapalić – znów ta sama reakcja. Przez następne dni nawet nie myślałam o papierosach. Czułam się tak, jakbym nigdy wcześniej nie paliła, a robiłam to ponad dwadzieścia lat. Ksiądz powiedział mi: – Doznała Pani łaski Bożej. Szczerze zwierzyła się Pani naszej Matce, a Jej taka dziecinna, prosta szczerość bardzo się podoba. Od tego czasu nie palę. Anna 10 roku, wszyscy marianie odnawiają swoje śluby zakonne. Pomoc duszom cierpiącym w czyśćcu O. Papczyński (1631-1701) żył w czasach potopu szwedzkiego. Był świadkiem śmierci tysięcy ludzi, którzy umierali na polach bitew lub od szalejących zaraz. Sam towarzyszył wojskom polskim w kampanii wojennej przeciw Turkom na Ukrainie w 1674 r. Wiele razy doświadczył jak ludzie umierali nieprzygotowani na spotkanie z Bogiem. Miał częste przeżycia mistyczne, w których widział cierpienia dusz czyśćcowych. – Ojciec Założyciel zwołał kiedyś wszystkich braci do kaplicy i powiedział: „Módlmy się za dusze cierpiące w czyśćcu, bo ogromne cierpią katusze”. On spotkał te dusze. Dusze czyśćcowe objawiły mu się i prosiły go o modlitwę. To wpłynęło na niego tak mocno, że modlitwę za dusze czyśćcowe podał nam jako jeden z charyzmatów - kontynuuje ks. Zbigniew. W listopadzie w licheńskim Sanktuarium odprawianych jest dwieście Mszy Świętych za zmarłych. Jest to czas, kiedy marianie w sposób szczególny powierzają Bogu w modlitwach dusze cierpiące w czyśćcu. Dla wielu osób te Msze Święte odprawiane przed obrazem Matki Bożej Licheńskiej są rodzinną tradycją. Są wierni, którzy przez lata byli w stałym kontakcie z Licheniem, a po śmierci tych osób ich najbliżsi, dzieci, wnukowie podtrzymują ten kontakt, składają intencje za swoich – już nieżyjących – rodziców, dziadków. – Ludzie często umierają niepojednani z Bogiem, z jakimś żalem do ludzi. Przebywanie w czyśćcu jest szukaniem miłości, oczyszczaniem i udoskonalaniem w niej. Trzeba modlić się za zmarłych, bo oni nie mogą sobie pomóc – wyjaśnia ks. Zbigniew. Praca duszpasterska Trzeci charyzmat zgromadzenia – posługa duszpasterska – dziś realizowany jest w szerokim zakresie. – W czasach, kiedy żył jeszcze ojciec Papczyński, realizacja tego charyzmatu ograniczała się ściśle do pomocy proboszczom. Dzisiaj odczytujemy go szerzej, także jako działalność apostolską, na przykład poprzez naszą pracę w parafiach, pracę z młodzieżą, pracę na uniwersytetach, działalność wydawniczą – mówi ks. Borkowski. Obecnie marianie głoszą Ewangelię na sześciu kontynentach w ponad 100 placówkach. OpiekuPielgrzym Temat pielgrzyma www.lichen.pl Księża marianie w czasie Mszy Świętej beatyfikacyjnej swojego założyciela – bł. o. Stanisława Papczyńskiego Wiosna 2013 11 Temat pielgrzyma www.lichen.pl ją się kilkoma sanktuariami (w Polsce: w Licheniu i w Stoczku Warmińskim), prowadzą misje poza granicami kraju, prowadzą domy rekolekcyjne, oddają się pracy na rzecz osób chorych (w Polsce poprzez hospicja: stacjonarne w Licheniu oraz domowe w Warszawie), angażują się w pracę uniwersytecką (w Polsce: w Lublinie i w Warszawie) oraz prowadzą wydawnictwa (w Polsce: wydawnictwo PROMIC). Szczególnym rysem pracy duszpasterskiej jest posługa na rzecz osób borykających się z uzależnieniami. Zgromadzenie prowadzi Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym w Licheniu. Projekt budowy Centrum został złożony na ręce Jana Pawła II podczas pielgrzymki Papieża do Lichenia w 1999 r. Pomoc w nim mogą znaleźć: alkoholicy, palacze, narkomani, hazardziści, erotomani oraz osoby z innymi uzależnieniami a także ich rodziny. Pomoc – zarówno duchowa jak i psychologiczna – pozwala spojrzeć na człowieka, rodzinę, jako integralną całość. Praca terapeutyczna i duchowa opiera się na leczeniu zarówno ducha, jak i ciała. W 2010 r. Licheńskie Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym poszerzyło zakres pomocy potrzebującym. Uruchomiona została poradnia naprotechnologiczna, w której instruktorzy pomagają parom borykającym się z problemem niepłodności. Naprotechnologia to diagnostyka i leczenie z poszanowaniem płodności łączące wiedzę z zakresu medycyny i chirurgii z naturalnymi funkcjami prokreacyjnymi. Niezwykłą pomocą dla tych osób jest wspólnota wsparcia – zrzesza ona osoby i pary, które modlą się w intencji poczęcia dziecka. Dołączyć do niej mogą zarówno ci, którzy chcą, aby w ich intencji modlono się, jak i te osoby, które swą modlitwą chcą wspomóc inne pary. Szerzenie kultu Miłosierdzia Bożego Bardzo ważnym rysem pracy apostolskiej marianów jest szerzenie kultu Miłosierdzia Bożego. Bł. Jan Paweł II na trzecie tysiąclecie wiary przekazał Kościołowi orędzie Miłosierdzia Bożego. Wielu kapłanów, wiele wspólnot podjęło ten apel. Niewiele osób jednak ma świadomość, jaką rolę odegrali marianie, a ściślej mówiąc jeden z nich – ks. Józef Jarzębowski MIC – u początku propagowania nowych form kultu Miłosierdzia, objawionych przez Chrystusa św. siostrze Faustynie Kowalskiej. Ks. Jarzębowski (1897-1964) pracował jako Trzecim charyzmatem marianów jest działalność apostolska. Należy do niej także praca wychowawcza i katechizacja młodzieży 12 Pielgrzym Temat pielgrzyma W licheńskim Sanktuarium, codziennie o godzinie 15.00, odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Przed tym nabożeństwem, a także bezpośrednio po nim sprawowany jest sakrament spowiedzi, co doskonale wpisuje się w kult Miłosierdzia Bożego. Z odmówieniem Koronki do Miłosierdzia Bożego wiąże się możliwość otrzymania łaski odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami (spowiedź, przystąpienie do Komunii św. i modlitwa w intencjach Ojca Świętego oraz wyrzeczenie się przywiązania do grzechu). Odpust ten można ofiarować za siebie bądź za zmarłych cierpiących w czyśćcu. Ks. Zbigniew Borkowski głosi rekolekcje dla chłopców Wiosna 2013 Listopadowe Msze Święte za zmarłych Prośby za Twoich bliskich zmarłych możesz składać przez cały rok. Będą one dołączone do 200 Mszy Świętych odprawianych przez cały listopad. Prośby można składać następująco: pocztą tradycyjną Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej ul. Klasztorna 4, 62-563 Licheń Stary pocztą elektroniczną: [email protected] osobiście, w Kancelariach dla Pielgrzymów: w bazylice (wtorek po Wielkanocy – październik) poniedziałek – sobota 7.00 – 20.00 niedziela 7.00 – 19.00 (listopad – Wielkanoc) codziennie 8.00 – 19.00 przy kościele św. Doroty (wtorek po Wielkanocy – październik) wtorek, piątek 8.30 – 18.00 pozostałe dni 9.00 – 18.00 (listopad – Wielkanoc) wtorek, piątek 8.30 – 17.00 pozostałe dni 9.00 – 17.00 wrzucając do skrzynki, która znajduje się w kościele górnym bazyliki, w kaplicy Dusz Czyśćcowych (po prawej stronie od ołtarza głównego) Dodatkowo: W grudniu, wszystkie osoby, które wyraziły chęć, otrzymają powiadomienie o zakończeniu odprawiania 200 Mszy Świętych, do których dołączyły także swoje prośby. Jeśli chcesz, abyśmy zawiadomili Cię, że Twoi bliscy zmarli zostali włączeni do Mszy Świętych listopadowych i pragniesz otrzymywać korespondencję z Sanktuarium, przy składaniu intencji podaj swój adres. 13 www.lichen.pl nauczyciel i wychowawca w Kolegium Księży Marianów na Bielanach w Warszawie. Wraz z wybuchem II wojny światowej rozpoczęła się jego tułaczka po świecie. Od 1939 do 1953 r. przemierzył: Litwę, Syberię, Japonię, Stany Zjednoczone, Meksyk, aż osiadł w Wielkiej Brytanii. Będąc na Litwie w 1939 r., spotkał błogosławionego ks. Michała Sopoćkę – spowiednika św. Faustyny, który opowiedział mu o nabożeństwie do Miłosierdzia Bożego. Posługując na Litwie w obozie dla internowanych Polaków ks. Józef poznał dwóch księży – uczniów ks. Sopoćki. Wspólnie zaczęli odmawiać nowennę do Miłosierdzia Bożego. Kiedy po zamknięciu obozu kapłan znalazł się bez mieszkania, dosłownie na ulicy, również szukał ratunku w modlitwie do Miłosierdzia Bożego i wkrótce problem mieszkania się rozwiązał. Te doświadczenia sprawiły, że w kościele św. Michała w Wilnie złożył prywatne śluby obiecując, że jeżeli uda mu się uciec przed bolszewikami, to stanie się apostołem Miłosierdzia Bożego w świecie. Udało mu się uzyskać pozwolenie na wyjazd i w 1941 r. wyruszył do Władywostoku. Miał przy sobie memoriał ks. Sopoćki o Miłosierdziu Bożym. W Stanach Zjednoczonych, dzięki przyjaciołom, udało się go wydać drukiem. Wspólnie z siostrami felicjankami wydał też pierwsze nowenny do Miłosierdzia Bożego. Amerykańscy marianie włączyli się w to dzieło i nabożeństwo wyruszyło w świat. Dziś marianie są kustoszami narodowego amerykańskiego Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Stanach Zjednoczonych oraz Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Kamerunie, a także na Filipinach. – Na Filipinach jest nasza nowa placówka. Zostaliśmy tam zaproszeni właśnie dlatego, że marianie utożsamiani są z Bożym Miłosierdziem – opowiada ks. Borkowski. Weronika Kuśmierek, Robert Adamczyk Rozmowa pielgrzyma Single. Grupa nie dla Kościoła? ROZMOWA Z KS. DR. HAB. PIOTREM KIENIEWICZEM MIC, RZECZNIKIEM PRASOWYM SANKTUARIUM MARYJNEGO W LICHENIU, ADIUNKTEM KATEDRY TEOLOGII ŻYCIA KATOLICKIEGO UNIWERSYTETU LUBELSKIEGO. Małżeństwo, życie konsekrowane i kapłaństwo – to trzy charyzmaty, które funkcjonują w Kościele. Za kościelną burtą znalazła się olbrzymia rzesza samotnych świeckich, zwanych dzisiaj singlami, a kiedyś obdarzanych etykietką „starej panny” czy „starego kawalera”. W Polsce jest ich już ponad 5 milionów, w Europie – powyżej 160 milionów. I będzie ich coraz więcej. – W moim przekonaniu samotni nie są poza burtą Kościoła. Życie samotne to też jest powołanie, a więc czwarta droga. Chociaż nie w każdym przypadku można powiedzieć, że samotność jest 14 drogą realizacji swojego powołania. Są samotni z wyboru, bo chcą być sami. Jeśli wchodzą w jakieś relacje i kontakty, to są one z założenia przelotne, krótkotrwałe, bez zobowiązań i raczej bez konsekwencji. Prawdziwy singiel nie zamierza być rodzicem. Mam dziwne przekonanie, że olbrzymia rzesza singli jest singlami nie dlatego, że oglądają się na Pana Boga, tylko dość egoistycznie patrząc na życie, chcą być sami, bo jest to wygodne. Bardzo często są to osoby, które można nazwać ludźmi sukcesu w biznesie. W innej sytuacji są „stare panny” i „starzy kawalerowie”. Są samotni, bo im się nie udało. Oni nie Pielgrzym Rozmowa pielgrzyma Wiosna 2013 parafiach i w diecezjach. Trzeci to współpracownicy, których zatrudnimy. Takie osoby mogą poświęcić na pracę znacznie więcej czasu i sił niż ktoś, kto jest zaangażowany w życie rodzinne i małżeńskie. Osoba samotna, oddana Bogu i Kościołowi, to jest „Jeśli czujesz się samotny, postaraj się odwiedzić kogoś, kto jest jeszcze bardziej samotny” Jan Paweł II potencjalnie niezwykle oddany pracownik. Byłoby rzeczą mądrą wykorzystać potencjał takiej osoby. Skoro single mają taki potencjał twórczy, skąd taki opór w kościelnej hierarchii, by ich zdolności i zapał wykorzystać dla dobra wspólnoty? – Kościół, nade wszystko Kościół w Polsce, trochę przesypia szansę na to, by mocno zaangażować i wykorzystać możliwości, jakie mają ludzie chętni do współpracy i do wzięcia odpowiedzialności za Kościół – nie na zasadzie „my będziemy rządzić Kościołem”, tylko „chcemy pomóc”. Wielu księży jest gotowych do zaangażowania samotnych świeckich do działań stricte charytatywnych, ale tylko do takich. Ich opór bierze się – przynajmniej po części – stąd, że ksiądz jest najmądrzejszy. Nazywam to „syndromem święceń”. Są trzy grupy zawodowe, które mają ten problem. Jedną jesteśmy my, księża, drugą są lekarze, trzecią – prawnicy. Wszyscy są nieomylni, przy czym księża bardziej niż lekarze czy prawnicy – wiedzą wszystko. Proboszcz odpowiada za wszystko co się dzieje w parafii przed biskupem: za finanse, za budowę, za organizację, za kancelarię, za katechezę, za program duszpasterski, za młodzież. Z konieczności niejako musi znać się na wszystkim i na wszystkim się zna (przynajmniej niejeden ksiądz tak myśli). Nie da się ukryć, że to praca przekraczająca możliwości jednego człowieka, pewnie uzbierałoby się z tego 15 www.lichen.pl chcą być sami. Nie znaleźli w odpowiednim czasie właściwego partnera, albo odrzucili to, co im oferowano. Być może samotność byłaby ich drogą w tym sensie, że Bóg taką dla nich przewidział, ale oni jej nie podjęli i ich samotność nie jest drogą realizacji powołania. Oni wloką za sobą – a nie niosą – swój krzyż i są strasznie tym zmęczeni. Są to ludzie niezadowoleni, nieszczęśliwi. Inna grupa to owdowiali, którzy są samotni niejako z przymusu. Są wśród nich tacy, których życie cały czas się odnosi do tego, kogo kochali i kochają nadal. Są tacy, którzy szukają ponownego związku i są też tacy, którzy nagle dziwaczeją, bo nie funkcjonują w relacji miłości do tego kto zmarł, tylko są sfrustrowani, że zostali sami. Wśród osób samotnych są również porzuceni; oni też albo będą czytać swoją historię przez ręce Pana Boga, który ich w tej dramatycznej sytuacji nie porzuca, albo będą chodzić sfrustrowani, że jest inaczej, niż być powinno i siłą rzeczy wejdą w proces dziwaczenia, narzekania, zamknięcia się na sobie i atakowania tych, którzy zawiedli. A zatem singiel singlowi nierówny. Nawet samotność musi mieć cel i sens. – Podstawowe pytanie, jakie powinien sobie zadać chrześcijanin, brzmi: „Czego Bóg ode mnie chce?” Bo On nie chce dla mnie źle, chce bym był człowiekiem szczęśliwym, żebym był spełniony. Rzecz jest w tym, żebyśmy my to rozpoznali, byśmy Mu zaufali, że to, co On dla nas przygotował jest dobre, że jest piękne i naprawdę możemy być szczęśliwi. Potencjał singli dostrzegł marketing. W internecie aż roi się od portali randkowych i propozycji spędzenia wolnego czasu. A Kościół jakby singli nie dostrzegał. – Single to marketingowy target. Ten target, który dostrzegł marketing, handel, usługi, to są ci single, którzy chcą być sami, są skupieni na sobie. To jest rynek idealny. Wystarczy, że wygeneruję dla takiego człowieka kolejną potrzebę, albo ją obudzę i singiel to kupi. Do osób samotnych, rozpoznających samotność jako swoją drogę w Kościele, ta oferta marketingowa w ogóle nie dotrze. One nie będą tym zainteresowane. To z nich rekrutują się rzesze wolontariuszy i współpracowników duszpasterzy. Ale rzeczywiście Kościół ma problem z wykorzystaniem potencjału tych ludzi i ich pragnienia, by czynnie włączyć się w życie wspólnoty. Kapitalnym obszarem jest wolontariat hospicyjny i charytatywny. Kolejny to praca wolontaryjna w radach duszpasterskich i ekonomicznych przy Rozmowa pielgrzyma www.lichen.pl jakieś piętnaście etatów. Ponieważ zatem sam nie jest w stanie tego ogarnąć, więc albo zrobi to po łebkach, albo zajmie się kilkoma rzeczami, a resztę zaniedba. Rozwiązaniem byłoby zaangażowanie do pomocy świeckich, ale problem w tym, że trzeba mieć do tych ludzi zaufanie, a w klimacie powszechnej podejrzliwości to zawsze jest trudne. Dlatego po trosze ten opór rozumiem. Chodzi o zaufanie księży do świeckich. Bo księża by chcieli – i jest to jakoś zrozumiałe – żeby ci, którzy z nimi współpracują na plebaniach, w kościelnych biurach, przy kościelnych finansach, w kościelnych poradniach, wszędzie tam, gdzie dotyka się spraw delikatnych, drażliwych, tajemnic ludzkich, albo spraw poufnych związanych z funkcjonowaniem Kościoła, potrafili zachować dyskrecję. Znaleźć takich ludzi jest trudno. To zawsze jest ryzyko, a wielu księży nie chce ryzykować. A może wystarczyłoby stworzyć dla singli jakieś specjalne duszpasterstwo? Młodych, wykształconych, samotnych ludzi raczej nie zainteresuje kółko różańcowe. – Tworzenie odrębnego duszpasterstwa dla samotnych byłoby nieporozumieniem dlatego, że „Wszelką troskę swoją złóżcie na Niego, gdyż On ma o was staranie” (1P 5,7) 16 „Kiedy w samotności odnajdujemy związek z Tobą, odnajdujemy związek z ludźmi i rzeczami nie jako niewolnicy, ale jako dzieci Boże” Chiara Lubich siłą tych osób jest to, że mogą służyć pomocą innym np. małżeństwom. Wobec tego byłbym bardziej skłonny, żeby osoby samotne funkcjonowały w ramach różnego rodzaju ruchów i wspólnot, które gromadzą po prostu świeckich. Jeżeli widzę, że to Boży człowiek, jest uczciwy, pracuje, prowadzi życie sakramentalne, a jednocześnie jest otwarty na innych, to będę głupi jak nie wykorzystam tego potencjału. Można zapytać „Często jesteś w kościele. Co byś chciał robić?”, albo „Robimy to i to. Wiem, że z zawodu jesteś tym i tym. Może byś się włączył?”. Ludzie chętnie zaangażowaliby się w życie parafii, ale nikt im tego nie proponuje. – To się zmienia. Na przykład, w naszej mariańskiej parafii na Marymoncie w Warszawie proboszcz ogłosił, że planuje remont i potrzebuje architektów, projektantów, firm, które pracują w drewnie i w kamieniu. Okazało się, że dzięki temu udało się zorganizować wspaniałą grupę ludzi. Kościół jest odnowiony i zupełnie zmienił nie tylko wystrój, ale i nastrój. A co z samotnymi kobietami? Księża chyba przyzwyczaili się do tego, że kobiety były, są i będą w Kościele. Ale kiedy taka pełna dobrej woli i chęci pomocy bliźnim singielka zgłasza się do księdza, słyszy, że może pomagać w zakonnej garkuchni dla ubogich albo… modlić się o męża! I znów jest opór i obawy, bo co ludzie powiedzą na to, że samotna kobieta kręci się po plebanii? – Jest to problem. Nazywamy to kwestą przyzwoitości publicznej. W przesiąkniętej seksem kulturze współczesnej, ludzie widząc księdza i kobietę, natychmiast sobie dopowiadają, że to na pewno para. To jest krzywdzące i dla tej kobiety, Pielgrzym Rozmowa pielgrzyma Wiosna 2013 znają, poziom oplotkowania osiąga wartości nadkrytyczne i byle kichnięcie grozi wybuchem wojny światowej. Z drugiej strony wiem, że na przykład w podlubelskich parafiach, niektórzy księża mają odwagę zapraszać świeckich do współpracy. Problem jest w tym, że ze względu na te specyficzne relacje panujące na wsi, znalezienie kogoś, kto będzie oddany i bardzo dyskretny, jest niezwykle trudne. Zwłaszcza wtedy, gdy ksiądz na parafii pracuje sam. Jeśli na plebanii mieszka matka lub rodzice księdza, zaangażowanie kolejnych osób jest łatwiejsze dlatego, że odpada problem wzięcia na języki. „Nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek” Ks. Jan Twardowski O singlach rozmawiamy w Licheńskim Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym. Może należałoby dodać jeszcze „i Osobom Samotnym”? – Nie ma takiej potrzeby. Nikt z nas nie jest samotną wyspą. Człowiek jest samotny, gdy się odetnie od innych. Jesteśmy gotowi pomóc takiej osobie, żeby zobaczyła, że nie jest sama i otworzyła się na innych. Osoba samotna spokojnie może stworzyć wokół siebie rodzinę. Nie przez małżeństwo, tylko na poziomie duchowym, ponieważ rodzicielstwo, płodność – ta duchowa, to jest nasze życie. Miłość – to jest nasza tożsamość. Pan Bóg stworzył nas na swój obraz i podobieństwo. Odczytanie tego kim jestem – tego, że jestem zaproszony do miłości niezależnie od drogi, którą idę – ustawia mnie w relacji do innych, czyli w jakiejś rodzinie. Rozmawiała Izabela Kolasińska 17 www.lichen.pl i dla księdza, i nie najlepiej świadczy o tych, co tak mówią. Księża, żeby uniknąć ryzyka zgorszenia, mają opory, by angażować takie osoby. A więc na przeszkodzie stoją względy obyczajowe. – Zwłaszcza jeśli chodzi o prowadzenie plebanii. Gdy tego typu plotki się pojawiają, to całe dobro, jakie wynika z zaangażowania, nagle zostaje zakwaszone. Łyżka dziegciu i beczkę miodu popsuje. Dlatego lepiej, żeby nie była to jedna osoba, tylko grupa osób. Ze względu na negatywny odbiór społeczny przez osoby niezbyt przyjaźnie do Kościoła nastawione albo osoby pobożne, ale takie, co przypominają kościelne ORMO, bo wszystkich pilnują, a jednocześnie nie mają dla nich serca. Można dojść do smutnego wniosku, że na samym dole kościelnej hierarchii są świeccy, a wśród nich najmniej jest ceniona kobieta, w dodatku samotna. – A tuż przed nią jest kobieta mężatka. Bo samotny mężczyzna jest prawie tak, jak „nasz”. Czyli najpierw duchowny, potem samotny mężczyzna, następnie mąż, po nim żona, a na samym końcu samotna kobieta. To prawda. Nie jest to dobre, ale tak jest. Ale budzi to ogromne rozgoryczenie w ludziach oddanych Kościołowi. To tak jakby Kościół mówił im „Pan Bóg was kocha, ale my was nie potrzebujemy”. – Nie Kościół im tak mówi, lecz księża, i na szczęście – nie wszyscy. Jeśli sięgniemy do Listu apostolskiego „Mulieris dignitatem” („Godność kobiety”) Jana Pawła II, widzimy, że papież jest zachwycony geniuszem kobiety. Ksiądz, który ma na głowie całe życie parafii, ma czas żeby czytać papieskie dokumenty? – Czas może by i miał. Pytanie, czy ma chęć i czy zdecyduje się na takie... ryzyko? Jest jakiś sposób, by zmienić tą patriarchalną mentalność? – Jedyny sposób to praca u podstaw. Jakiś jeden ksiądz zaryzykuje i zaangażuje ludzi i w pewnym momencie inni będą mu zazdrościć. Jedni będą go z tego powodu kopać po kostkach, dokuczać i naśmiewać się, co jest ciężkie do zniesienia. Inni będą mu zazdrościć, bo będą chcieli, żeby ich parafia też tak ożyła i zaczną go naśladować. I takich ludzi już trochę jest. Nie ma ich za dużo. Ale to może pójść metodą kuli śnieżnej. To może się sprawdzić, ale w dużej miejskiej parafii. A na wsi? – Wieś ma swoją specyfikę. Wszyscy wszystkich www.lichen.pl Wiosna w Sanktuarium 18 Pielgrzym www.lichen.pl Wiosna 2013 19 Apostolat trzeźwości Patrzeć z www.lichen.pl Wielebny Księże Kustoszu! Mam na imię Ewa. Mam trzydzieści trzy lata. Od ośmiu lat jestem mężatką. Mam jednego, siedmioletniego syna. Zwracam się do Ciebie, Księże, w bardzo trudnej sprawie. Mój mąż jest dobrym człowiekiem, lecz jego słabą stroną jest alkohol. Aby móc kupić mieszkanie wzięliśmy kredyt na trzydzieści lat. Mamy to mieszkanie od czterech lat. Od kiedy mąż bez opamiętania pije, nasze domowe ognisko przekształciło się w piekło. Mąż coraz częściej wraca z pracy pijany. Alkohol zmienia go w potwora. Wybucha złością, staje się wulgarny, agresywny. Ubliża mi, nawet bije i kopie. Na dwa dni przed świętami Bożego Narodzenia pobił mnie i podeptał tak, że ledwo uszłam z życiem. Zakończyło się na tym, że wezwałam policję, która zabrała go na izbę wytrzeźwień. Mój ból jest nie do zniesienia. Wszystko mnie boli. Mąż stracił prawo jazdy, bo pijany prowadził samochód. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Zapisałam się na kurs prawa jazdy, ale już sześć razy nie zdałam. Pomimo wszystko modlę się, a modlitwa daje mi ukojenie. Jest mi bardzo ciężko. Płaczę w ukryciu. Łzy kryję przed synem, żeby go nie smucić. O rozstaniu jeszcze nie myślę. Przysięgałam przecież przed Bogiem, że na zawsze, że do śmierci. Często odmawiam różaniec i proszę Matkę Bożą, żeby nasze małżeństwo przetrwało. O tym, 20 nadzieją że potrzebuję pocieszenia i pomocy wie tylko Bóg i Jego Najświętsza Matka. Najbardziej żal mi syna, który żyje w ciągłym strachu, a przecież tak bardzo kocha ojca. Księże, jest mi bardzo ciężko. Jestem na skraju załamania. W drugi dzień świąt, gdy zupełnie wyczerpana siedziałam przy stole, przypomniałam sobie o łaskach otrzymanych za przyczyną Matki Bożej Licheńskiej i Jej słowach mówiących, że kto zwróci się do Niej w potrzebie, będzie pocieszony. W tajemnicy przed mężem wysłałam do Sanktuarium w Licheniu prośbę o Mszę Świętą błagalną w intencji uleczenia mego męża, ojca mojego syna, ze zgubnego nałogu. Matko Boża, pomóż mi przetrwać ten ciężki okres. Chcę zdać egzamin na prawo jazdy. Matko, dopomóż mi, Ty wiesz, że jemu grozi więzienie za znęcanie się nade mną. Dopomóż, aby tak się nie stało. Ewa T. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Szanowna Pani Ewo! Otrzymałem od księdza kustosza Pani list. Dziękuję za niego i za zaufanie, jakim nas Pani obdarzyła. Historia Pani życia jest bardzo dramatyczna. Proszę pamiętać, że Bóg daje nadzieję i obietnicę nowego życia nawet wtedy, gdy po ludzku wydaje się to niemożliwe. Ufność Bogu broni nas przed rozpaczą. On jednoczy się z nami właśnie wtedy, gdy znajdujemy się w takich beznadziejnych sytuacjach. Nie jest to łatwe, ale to ukrzyżowany Jezus daje siłę i wytrwałość do walki nawet wtedy, gdy sprawa wydaje się beznadziejna i trudna. A nawet jeśli my odmówimy wierności, Bóg pozostaje wierny. On czeka na każdego z nas. W tak trudnej sytuacji, w jakiej Pani się znalazła, warto z kimś o tym rozmawiać. Wsparcie może Pani znaleźć na terapii osób współuzależnionych. Alkoholizm jest chorobą i potrzebna jest terapia, leczenie. Pobożność nie zastąpi terapii. Wiara daje wsparcie i motywację, by ją podjąć. Alkoholizm pojawia się, gdy człowiek nie potrafi poradzić sobie z emocjami. Niespłacony kredyt może być pretekstem do picia. Jeszcze raz powtórzę: potrzebne jest leczenie. Warto zwrócić się do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Tam pomogą Pani walczyć o siebie. W ten sposób pomoże Pani mężowi w podjęciu leczenia. Niech to będzie warunek, który Pani ciągle będzie mu stawiać. Mąż musi wziąć odpowiedzialność za swoje picie. Pani nie musi z tego powodu cierpieć. Proszę kilka razy przeczytać dołączone do listu materiały na temat współuzależnienia. Wiedza na ten temat będzie bardzo pomocna. Ratunkiem może być leczenie odwykowe męża. Nie zawsze daje ono rezultaty za pierwszym razem. Czasami chory musi próbować więcej razy. Ważne, by podejmował próby Pielgrzym Apostolat trzeźwości leczenia. Nie jest to łatwe. Proszę się nie poddawać. Także dla rodziny istnieje program terapeutyczny. Pani praca nad sobą może pomóc w walce z alkoholizmem. Warto, aby poszukała Pani grupy wsparcia dla siebie. Osoby, których bliscy są alkoholikami, powinny szukać jej w grupach o nazwie Al-Anon. Podaję adresy takich grup w Pani miejscowości (…). Tam nauczy się Pani, jak walczyć o własne szczęście, a także jak go szukać. W ten sposób można pomóc sobie i swojej rodzinie. Warto spróbować. Wierzę, że Pani się uda. Bóg powołał nas do szczęścia. Pani również uda się zrealizować ten plan w swoim życiu. Przemoc i cierpienie to nie pomysł naszego Ojca. Mimo tak trudnego życia Bóg ma dla Pani obietnicę, że będzie Pani pomagać. Nie jest Pani sama. Zapewnia nas o tym Pismo Święte, gdy mówi: nie opuszczę Ciebie ani pozostawię (List do Hebrajczyków 13, 5). Obiecuję modlitwę i proszę o nią także Panią. Pozostańmy w kontakcie. Czekam na Pani odpowiedź. Z wyrazami szacunku, grupy Al-Anon w mojej miejscowości. Uczę się jak mam postępować z moim mężem, dostaję nadzieję i rozwiązuję swoje problemy. Słucham jak inni sobie radzą! Byłam też u nas w kościele, na rozmowie u księdza proboszcza, który polecił mi tę grupę. Już wiem, że właśnie tego potrzebowałam. Dużo zmieniło się także w moim życiu małżeńskim. Wiem, że na razie są to początki. Mąż sam zapisał się do AA i uczęszcza na spotkania. Od momentu, gdy pobił mnie, a policja zabrała go do izby wytrzeźwień, przestał pić. Wie, że całą sprawę zgłosiłam na policję, a policja do Gminnego Ośrodka Pomocy. Teraz wiem, że jestem pod ochroną. Często mnie wzywają i pytają co się dzieje w domu. Chodzę też do psychologa. Oby moje życie pozostało takie, jakie jest teraz. Codziennie proszę Boga, aby dał mi pogodę ducha i abym każdego dnia potrafiła rozwiązywać problemy. Razem z mężem pojechaliśmy do G. na Mszę Świętą dla alkoholików. Następnie wzięliśmy udział w mitingu. Rozmawia- liśmy też, każde z nas osobno, z księdzem, który opiekuje się trzeźwiejącymi alkoholikami. Ta rozmowa dodała mi dużo otuchy i nieśmiało, z nadzieją, zaczęłam patrzeć w przyszłość. W dodatku za siódmym razem udało mi się zdać egzamin na prawo jazdy. Teraz proszę, aby Bóg kierował mną, abym była bezpiecznym i dobrym kierowcą. Za wszystko to dziękuję Bogu i Matce Najświętszej. Proszę o dalszą modlitwę za całą moją rodzinę. Proszę o wytrwanie, trzeźwość i miłość. Ewa T. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Szanowna Pani Ewo! Z całego serca gratuluję Waszej rodzinie, że rozpoczęliście drogę trzeźwienia. Bóg daje nadzieję i obietnicę nowego życia nawet wtedy, gdy po ludzku wydaje się to niemożliwe:) Z wyrazami szacunku, ks. Robert Krzywicki MIC, dyrektor Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym ks. Robert Krzywicki MIC, dyrektor Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym Szanowny Księże Robercie! Wiosna 2013 Każdego roku w Licheńskich Spotkaniach Trzeźwościowych uczestniczą tysiące osób, które doceniają życie w trzeźwości 21 www.lichen.pl Z całego serca dziękuję za odpowiedź na mój list. Dziękuję także za materiały o współuzależnieniu oraz obrazek Matki Bożej Licheńskiej. Pragnę napisać co wydarzyło się u mnie w ciągu tych dwóch miesięcy. Otóż, przede wszystkim zaczęłam uczęszczać na spotkania Licheńskie hospicjum Możesz pomóc umierającym PIELGRZYMI, KTÓRZY 3 MAJA BĘDĄ SPACEROWAĆ SANKTUARYJNYMI ALEJKAMI, OTRZYMAJĄ OD WOLONTARIUSZY ŻONKILE. BĘDZIE TO CZWARTA EDYCJA AKCJI „POLA NADZIEI” HOSPICJUM IM. BŁ. STANISŁAWA PAPCZYŃSKIEGO W LICHENIU. Wolontariusze rozdadzą kilka tysięcy kwiatów. Jednocześnie będą edukować i uwrażliwiać ludzi na los terminalnie chorego człowieka. Zebrane pieniądze będą przeznaczone na potrzeby 22 osób nieuleczalnie chorych przebywających w licheńskim hospicjum. Pola Nadziei są niezwykłą okazją do zaangażowania się w akcję charytatywną. Żonkile – międzynarodowy symbol walki z nieuleczalną chorobą przypominają nam o ludziach cierpiących, odchodzących z tego świata. Pola Nadziei są programem, który został stworzony przez organizację charytatywną w Wielkiej Brytanii. W Polsce akcja została zapoczątkowana w 1998 r. w Krakowie. Obecnie w wielu miejscach w Polsce można zauważyć zaangażowanie w tę inicjatywę. Przekazując każdą, nawet naj- drobniejszą ofiarę, można być pewnym, że zostanie ona przeznaczona na rzecz przebywających w hospicjach, umierających osób. Na zdjęciach prezentujemy akcję Pola Nadziei w licheńskim Sanktuarium. WER Pielgrzym Możesz wspomóc Hospicjum 1% podatku - Fundacja SPEM DONARE - KRS 0000300810 wpłaty na konto: Bank Pocztowy Oddział Konin 32 1320 1016 2760 2760 2000 0001 www.lichen.pl Wiosna 2013 23 Licheńskie pielgrzymki Zanim zakwitną kasztany MATURZYŚCI Z SUCHEJ BESKIDZKIEJ PRZEJECHALI BLISKO CZTERYSTA KILOMETRÓW, ABY POPROSIĆ MATKĘ BOŻĄ LICHEŃSKĄ O POMYŚLNE ZDANIE MAJOWYCH EGZAMINÓW. Tradycją Zespołu Szkół im. Wincentego Witosa w Suchej Beskidzkiej jest, że maturzyści przed przystąpieniem do egzaminów, organizują sobie modlitewne czuwanie. Jak powiedział Adrian Świerkosz, jeden z inicjatorów ubiegłorocznej www.lichen.pl Młodzież pielgrzymuje do Matki Bożej Licheńskiej, by zawierzyć Jej swoje życie pielgrzymki, pomysł przyjechania do Lichenia zrodził się na jednej z lekcji religii. – Licheń jest jednym z najpiękniejszych miejsc, gdzie możemy czcić Matkę Bożą. Wybraliśmy właśnie to Sanktuarium, bo chcieliśmy zobaczyć coś innego, coś wyjątkowego – powiedział maturzysta. – Uczniowie przyszli do mnie i zapytali czy mogliby pojechać do Lichenia – wspominała pani Halina Targosz-Oprzędek, wicedyrektor do spraw wychowawczych. – Zgodziłam się. Ja, podobnie jak większość uczniów, nie byłam wcześniej w Sanktuarium. W Polsce od lat kultywowana jest tradycja organizowania dla maturzystów spotkań modlitewnych, czuwań nocnych, rekolekcji. Jest to szczególny czas, kiedy uczniowie proszą o pomyślne zdanie egzaminów. Mają możliwość wyciszenia się, uspokojenia, zawierzenia Bogu, przypomnienia sobie, że nie są sami ze swoimi troskami. 24 Najwięcej młodzieży gromadzi się u stóp Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze, jednak maturzyści z Suchej Beskidzkiej za miejsce nocnego czuwania przed maturą obrali właśnie Licheń. Do Sanktuarium przyjechali 4 października 2012 r. Po drodze odwiedzili także Częstochowę. Tam każdy pomodlił się indywidualnie. W Licheniu, pięćdziesięcioosobowa grupa, zakwaterowała się w Domu Pielgrzyma Arka. Pani Targosz-Oprzędek krótko, lecz bardzo treściwie wypowiedziała się na temat warunków noclegowych: – Było fantastycznie. Jeśli Bóg pozwoli to w przyszłości planuję ponownie przyjechać, może na tydzień, tym razem z rodziną. Po odpoczynku grupa przeszła do kościoła pw. św. Doroty, by tam rozpocząć nocne czuwanie. Maturzystami zaopiekowali się księża: Wiktor Gumienny MIC - kustosz Sanktuarium oraz Grzegorz Reiss MIC - duszpasterz młodzieży i powołań. Kościół św. Doroty to miejsce, w którym przez prawie sto pięćdziesiąt lat znajdował się Cudowny Obraz Matki Bożej Licheńskiej. W 2006 r. obraz został przeniesiony do bazyliki. I chociaż rozważano możliwość, aby czuwanie odbyło się właśnie w bazylice, jednak ostatecznie stwierdzono, że kościół św. Doroty jest bardziej kameralnym miejscem. Uczestnicy zgromadzili się w kościele o godzinie 19.00. Pierwszym punktem czuwania było nabożeństwo pokutne. Przygotował je i poprowadził ks. Wiktor Gumienny MIC. Składały się na nie konferencja oraz spowiedź. W konfesjonałach na maturzystów czekało pięciu, dobrze przygotowanych do pracy z młodzieżą, kapłanów. – To właśnie nabożeństwo pokutne oraz księża, z którymi mogliśmy porozmawiać i usłyszeć od nich wskazówki na dalszą drogę życia, zrobiło na nas największe wrażenie – przyznali później uczniowie. Opinię maturzystów podzieliła pani wicedyrektor: – NaPielgrzym Licheńskie pielgrzymki W czasie pobytu w Sanktuarium znajdzie się czas na modlitwę i na zabawę Wiosna 2013 Weronika Kuśmierek Skontaktuj się z nami! Jeśli jesteś księdzem, nauczycielem lub uczniem i chciałbyś, aby jednodniowe rekolekcje Twojej grupy odbyły się właśnie w Licheniu możesz do nas zadzwonić, napisać wiadomość e-mail, lub zgłosić się osobiście. Dołożymy wszelkich starań, aby pomóc w jak najlepszym wykorzystaniu czasu spędzonego w Licheniu. Możemy: zorganizować nabożeństwo pokutne zapewnić udział w Eucharystii zarezerwować posiłek A w czasie wolnym proponujemy do wyboru: zwiedzanie Sanktuarium z przewodnikiem zwiedzanie lub lekcje muzealne w muzeum historycznym im. ks. Józefa Jarzębowskiego MIC spotkanie z psychologiem lub terapeutą Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym modlitwę na ścieżkach różańcowych w Lesie Grąblińskim, miejscu objawień Matki Bożej Licheńskiej Biuro Obsługi Pielgrzyma tel. : (+48) 63 270 81 42, 63 270 81 63 e-mail: [email protected] 25 www.lichen.pl bożeństwo pokutne było wspaniałym doświadczeniem, nie tylko dla uczniów. Ja sama bardzo je przeżyłam. Wszystko było dobrze przygotowane. Na sakrament pokuty przeznaczono dużo czasu. Według wcześniej ustalonego programu, około godziny 22.00, maturzyści mieli wziąć udział w Drodze Krzyżowej na Golgocie. Trasę miały im oświetlać niesione przez nich pochodnie. Jednak deszcz i szalejący wiatr skutecznie to uniemożliwiły. Podjęto decyzję, że Droga Krzyżowa zostanie odprawiona w kościele. Uczniowie sami poprowadzili nabożeństwo. Ks. Gumienny z podziwem przyznał, że młodzież była świetnie przygotowana. O północy została odprawiona Msza Święta. Po niej, troje uczniów, pod okiem księdza kustosza, odegrało kilkuminutową pantomimę. Fabuła, choć prosta, zrobiła na uczestnikach ogromne wrażenie. Puenta była bardzo czytelna – prawdziwe szczęście może dać nam tylko Jezus Chrystus. – Było to zachętą do tego, aby po Eucharystii, wszyscy, którzy czują, że chcą oddać życie Panu Jezusowi, którzy pragną, aby Jezus był ich Panem, wyszli na środek kościoła dając w ten sposób świadectwo swojej wiary – mówił ks. Wiktor. – Pantomima była kapitalna. Bardzo wryła mi się w pamięć. Uświadomiła mi ile można powiedzieć bez słów. To bardzo ważne w dzisiejszym świecie, kiedy tak wiele rzeczy mówi się niepotrzebnie, bez zastanowienia – powiedziała pani Targosz-Oprzędek. Scenkę, którą uczniowie obejrzeli w Licheniu, przedstawili później w swojej szkole na spotkaniu rzeczników klasowych. – Mogły ją zobaczyć osoby, które wcześniej nie miały takiej możliwości. Oczywiście w kościele były lepsze warunki, nastrojowe światło, ale mimo to pantomima bardzo spodobała się oglądającym – dodała pani wicedyrektor. Dla większości osób była to pierwsza wizyta w Licheniu dlatego następnego dnia, na zakończenie dwudniowej pielgrzymki, uczestnicy spotkali się z przewodnikiem, który przybliżył im dzieje Sanktuarium. Uczniowie poznali historię objawień Matki Bożej Licheńskiej, zwiedzili najważniejsze miejsca w Sanktuarium, m.in. apartamenty papieskie, gdzie Jan Paweł II spędził dwie noce podczas wizyty w Licheniu w czerwcu 1999 r. Zwiedzili także bazylikę, w której mieli czas na pomodlenie się przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej. – Przyszłość trudno przewidzieć, szczególnie teraz, gdy pójdziemy każdy swoją drogą. Jednak uważam, że wiele osób wróci do Lichenia i to nie raz, ze swoimi rodzinami, ze znajomymi – mówił Adrian Świerkosz. Uczeń podsumowując pielgrzymkę powiedział także: – Dla mnie wszystko było perfekcyjnie przygotowane. Odpowiednie osoby w odpowiednim miejscu i czasie. Wszystko składało się w jedną całość. Rodzina mariańska Spotkanie Rodziny Mariańskiej Któregoś dnia, przechodząc obok licheńskiej bazyliki, spotkałem grupkę kobiet, które podeszły do mnie i z zachwytem zaczęły dzielić się swoimi spostrzeżeniami: – Piękną świątynię księża wybudowali. Cudownie tu. Spokojnie. Można wypocząć. Pomodlić się. Ksiądz Makulski musiał mieć głowę, że tak wspaniale zaplanował i urządził to miejsce. Przyjąłem te pochwały i wyrazy uznania, ale próbowałem wyjaśnić, że owszem, udział marianów, Kustosza Seniora, czy obecnego Kustosza ks. Wiktora Gumiennego jest tu znaczący, ale licheńskie Sanktuarium to przede wszystkim dzieło Pana Boga i Matki Najświętszej, do której przyjeżdżają pielgrzymi. Moje rozmówczynie tylko grzecznościowo przyznały mi rację. Później, kiedy analizowałem to spotkanie, przypomniała mi się rozmowa z ks. Eugeniuszem Makulskim, jaką odbyłem jakiś czas temu. Kustosz Senior stwierdził, że to miejsce i powstałe Sanktuarium to działanie Bożej Opatrzności i Maryi, która jako Matka wybrała sobie to miejsce, by służyć ludziom i wspierać ich w drodze do nieba. Przypomniały mi się też inne słowa Kustosza Seniora, który przy różnych okazjach mówił, że powstanie licheńskiego Sanktuarium to nie dzieło wielkich sponsorów, którzy przekazywali znaczne sumy na budowę domu dla Matki Bożej. Sanktuarium i bazylika to dzieło wielu, często ubogich ludzi, którzy niejednokrotnie odmawiając sobie przyjemności, oszczędzając na podstawowych rzeczach przekazywali symboliczne „wdowie grosze” na budowę tej świątyni i rozwój Sanktuarium. Tak jest do dziś. Jestem przekonany, że Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej przyciąga nie tylko zewnętrznym pięknem. Kiedy obserwuję przybywających pielgrzymów przychodzi mi do głowy porównanie do ewangelicznej studni. Do licheńskiego Sanktuarium jak do studni mogą przybyć wszyscy i zaczerpnąć z niej „wody żywej” zaspokajającej ich pragnienia kontaktu z Bogiem. Licheń, mimo dokonanych w nim przez lata zmian, jest w dalszym ciągu małą miejscowością. Jestem jednak przekonany, że w centrum tej miejscowości tętni duchowe życie – wzorowane na Matczynym, Maryjnym sercu, prawdziwie Boże życie. Pielgrzymi przybywając tu, mogą posłuchać, jak bije serce Matki. Mogą nauczyć się, jak żyć z Bogiem i dla Boga. www.lichen.pl Spotkanie Rodziny Mariańskiej: 30 czerwca 2013 r. Program: od 1 maja na www.lichen.pl lub pod numerem telefonu (+48) 63 270 81 63, 63 270 81 42 26 Wszystko to możliwe jest dzięki ofiarodawcom i dobroczyńcom naszego Sanktuarium, którzy należą do Rodziny Mariańskiej. My, marianie, przeżywamy w tym roku 340. rocznicę założenia przez bł. Stanisława Papczyńskiego naszej wspólnoty zakonnej. Ta rocznica jest okazją do spotkania się całej Rodziny Mariańskiej, a więc wszystkich ofiarodawców i dobroczyńców Sanktuarium, którzy od lat przyczyniają się do jego funkcjonowania i rozwoju. W imieniu kustoszy: ks. Eugeniusza Makulskiego i ks. Wiktora Gumiennego, marianów posługujących w Licheniu a także w imieniu własnym zapraszam wszystkich członków Rodziny Mariańskiej na spotkanie w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej 30 czerwca 2013 r. Pragniemy spotkać się przy Cudownym Wizerunku Pani Licheńskiej, aby zobaczyć się, poznać, a przede wszystkim pomodlić i w ten sposób spełnić życzenie Maryi, która w objawieniach z 1850 r. tak mocno prosiła o modlitwę. Wierzę, że nie zabraknie nikogo z członków Rodziny Mariańskiej, komu stan zdrowia i obowiązki pozwolą. W ten sposób przyczynimy się do sprawienia Maryi radości. Szczegółowy plan spotkania od 1 maja będzie zamieszczony na licheńskiej stronie internetowej. Serdecznie zapraszamy! ks. Sławomir Homoncik MIC wicekustosz Sanktuarium Maryjnego w Licheniu Pielgrzym Wspólnota Modlitewna Wspólnota Modlitewna w Roku Wiary Wiosna 2013 cheńskiej Wspólnoty Modlitewnej było również zaradzanie aktualnym problemom dotykającym człowieka, rodziny, społeczeństwa, naszej Ojczyzny, a w konsekwencji świata. Oczywiście do zmiany sposobu życia człowieka czy narodu nie wystarczy modlitwa, gdyż potrzebne jest także zaangażowanie i działanie. Wierzę, że systematyczna, wytrwała, oparta na wierze modlitwa może tak przemieniać serca modlących się osób, że staną się one czytelnymi znakami prawdziwie chrześcijańskiego, wzorowanego na ewangelicznej miłości życia. Modlitwa jest wołaniem o pomoc do Tego, który ma moc przemieniania ludzi i narodów. Czy Bóg pozostanie obojętny na wołanie tylu osób proszących w tak ważnych sprawach? Z pewnością nie. Potrzeba jedynie wytrwałości i otwartości na działanie Ducha Świętego. Moim osobistym marzeniem, a wierzę, że i wolą Matki Bożej Licheńskiej jest, żeby ta Wspólnota stale się rozrastała. Wszyscy posługujący w Licheniu odczuwamy wsparcie modlących się osób. Otrzymywana korespondencja potwierdza, że wielu z Was siły do codziennego życia czerpie z modlitwy członków Wspólnoty. Za to, w swoim i ich imieniu, składam wielkie podziękowania. Pokornie proszę, aby jeśli tylko to możliwe zachęcać inne osoby i całe rodziny do zaangażowania się w modlitwę w intencji jednej wybranej przez siebie grupy. Wystarczy przesłać do Sanktuarium swój adres, informację do jakiej grupy chce się należeć i podjąć modlitwę Koronką Dziesięciu Cnót Najświętszej Maryi Panny. Koronkę i odpowiedni modlitewnik możemy przesłać. W poprzednim „Pielgrzymie Licheńskim” zapowiadałem spotkanie członków Wspólnoty Modlitewnej w Licheniu. W tym roku organizujemy jednak spotkanie wszystkich członków Rodziny Mariańskiej, a że większość osób należących do Wspólnoty Modlitewnej to także dobrodzieje i ofiarodawcy należący do Rodziny Mariańskiej dlatego mam nadzieję, że 30 czerwca spotkamy się wszyscy przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej. Gorąco zapraszam! ks. Sławomir Homoncik MIC wicekustosz Sanktuarium Maryjnego w Licheniu Jak odmawiamy Koronkę? Czynimy znak Krzyża, a następnie odmawiamy: jeden raz Ojcze nasz, dziesięć razy Zdrowaś Maryjo. Po słowach: Święta Maryjo, Matko Boża dodajemy kolejno jedną z cnót Maryi: Najczystsza, Najroztropniejsza, Najpokorniejsza, Najwierniejsza, Najpobożniejsza, Najposłuszniejsza, Najuboższa, Najcierpliwsza, Najmiłosierniejsza, Najboleśniejsza, a następnie kontynuujemy módl się za nami grzesznymi…, jeden raz Chwała Ojcu. 27 www.lichen.pl Przeżywamy Rok Wiary ogłoszony w 2012 r. przez papieża Benedykta XVI. Został on ogłoszony dla upamiętnienia 50. rocznicy rozpoczęcia obrad Soboru Watykańskiego II i 20. rocznicy opublikowania Katechizmu Kościoła Katolickiego. W liście apostolskim Porta fidei (Podwoje wiary), otwierającym Rok Wiary, papież napisał, że ten szczególny czas ma przyczynić się m.in. do autentycznego i nowego nawrócenia do Chrystusa oraz zaangażowania misyjnego na rzecz nowej ewangelizacji. (…) Ma również rozbudzić w każdym wierzącym aspiracje do wyznawania wiary w jej pełni i z odnowionym przekonaniem, z ufnością i nadzieją. Papież zachęcał także, żeby w tym czasie świadectwo życia ludzi wierzących było bardziej wiarygodne. Czytałem te słowa i uświadomiłem sobie, że wypełnienie oczekiwań Papieża i realizacja celów tego szczególnego czasu łaski dokonuje się w licheńskiej Wspólnocie Modlitewnej powołanej do istnienia w 2012 r. Zaangażowane w nią osoby budują i odważnie wyznają swoją wiarę, poprzez modlitwę zbliżają się do Chrystusa przemieniając życie swoje i swoich rodzin, Kościoła, a nawet świata. Pośród wielu wspólnot istniejących w Kościele, także ta licheńska stanowi światło dla świata, sól ziemi i znak nowej ewangelizacji. Zwołany przez papieża Jana XXIII Sobór Watykański II był odpowiedzią na problemy, które wówczas nurtowały Kościół i świat. U podstaw powołania li- Informacje Wspólnota oModlitewna rekolekcjach Msze Święte Wspólnoty Modlitewnej Pani Elżbieta z Wrocławia do niedawna była szczęśliwą żoną i matką. Drastyczna zmiana nastąpiła, kiedy jej syn uzależnił się od narkotyków. Gdy chodził do szkoły średniej wydawało się jej, że może mieć na niego wpływ, ale gdy skończył osiemnaście lat wyprowadził się z domu. Przez wiele miesięcy nie dawał znaku życia. Kobieta postanowiła przyjechać do Lichenia. Tu, przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej, żarliwie modliła się o łaskę dla swojego syna – wyjście z nałogu. Gdy wróciła okazało się, że syn był w domu. Był zniszczony na ciele i duchu, wychudzony, prawie martwy. Kobieta postanowiła, że zabierze go do Lichenia. Uznała, że w takiej sytuacji tylko Maryja może pomóc. I tak się stało. Młody mężczyzna zaczął się leczyć, Modlimy się podjął pracę. Ona, wdzięczna Maryi, przyjeżdża do licheńskiego Sanktuarium regularnie. Modli się i dziękuje za otrzymaną łaskę. Takich osób jak pani Elżbieta i jej syn – osób potrzebujących wsparcia duchowego – jest bardzo dużo. Z tego powodu w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej utworzono Wspólnotę Modlitewną. Wierni mogą zapisać się do jednej z siedmiu grup modlitewnych, a następnie codziennie odmawiać Koronkę Dziesięciu Cnót Najświętszej Maryi Panny, w intencji, w której modli się dana grupa. W ramach utworzonej Wspólnoty Modlitewnej, odprawiane są Msze Święte w każdej z siedmiu intencji, a także jedna Msza św. za wszystkich, którzy włączyli się w to modlitewne dzieło oraz za ich rodziny. Zadaniem pierwszej grupy jest modlitwa za naszą Ojczyznę. Wierni w modlitwie proszą Boga, by chronił nasz kraj i prowadził go tak, aby były w nim szanowane Boże wartości, a przede wszystkim sam człowiek. w następujący sposób: codziennie, wszyscy członkowie odmawiają Koronkę Dziesięciu Cnót Najświętszej Maryi Panny – więcej informacji na www.lichen.pl w zakładce Wspólnota Modlitewna www.lichen.pl Msze Święte licheńska bazylika, nawa główna Od wtorku po Wielkanocy do końca października godz. 19.00* W intencji Ojczyzny – pierwszy poniedziałek miesiąca W intencji uzależnionych i ich rodzin – drugi poniedziałek miesiąca W intencji poszanowania życia – trzeci poniedziałek miesiąca W intencji wspólnoty Kościoła – pierwszy wtorek miesiąca W intencji nękanych przez złego ducha – drugi wtorek miesiąca W intencji wspólnoty modlitewnej i jej rodzin – trzeci wtorek miesiąca W intencji chorych i umierających – każda środa Po każdej Mszy Świętej błogosławieństwo dla chorych. W pierwszą środę miesiąca sakrament namaszczenia chorych. W intencji małżeństw i rodzin – każda sobota *Od listopada do Wielkanocy godz. 18.00. 28 Następna grupa modli się za uzależnionych. Każde zniewolenie człowieka: papierosy, narkotyki, uwikłanie w uzależnienia związane z cielesnością, czy uzależnienie od komputera i Internetu ograniczają człowieka, nie pozwalają mu żyć pełnią człowieczeństwa. Trzecia grupa skupia się na modlitwie w intencji poszanowania życia. Do grupy należą osoby, którym głęboko na sercu leży troska o dzieci nienarodzone, jak i o te, które przyszły na świat i powinny wzrastać w kochających się rodzinach. Czwarta grupa modli się za wspólnotę Kościoła, a więc za wszystkich wierzących, z Ojcem Świętym na czele. Wsparcia potrzebują biskupi, proboszczowie parafii i pracujący tam kapłani. Wypraszają także nowe powołania, a także siłę dla tych, którzy przeżywają kryzysy w powołaniu. Piąta grupa skupia się na nękanych przez złego ducha. Prosi także za egzorcystów. Moda na korzystanie z porad wróżek, bioenergoterapeutów, czytanie horoskopów, wchodzenie w przestrzeń magii, czy posługiwanie się kartami tarota otwiera pole do działania złego ducha. Szósta grupa wspiera modlitwą chorych i umierających. Tej modlitwy potrzebują chorzy i cierpiący w szpitalach, domach opieki i różnego rodzaju ośrodkach, a także ci, którzy przebywają w domach rodzinnych, pielęgnowani przez bliskich. Ostatnia grupa modli się za małżeństwa i rodziny. Za tych, którzy pomimo trudności starają się bronić świętości związku mężczyzny i kobiety, a jednocześnie chcą wychowywać dzieci w duchu Ewangelii. ROB, WER Pielgrzym Nabożeństwo O kanonizację pielgrzyma bł. o. Papczyńskiego Kanonizacja, czyli wpisanie błogosławionego w poczet świętych, może się odbyć tylko po zatwierdzeniu przez Stolicę Apostolską cudu, uzyskanego za wstawiennictwem błogosławionego. Co ważne, cud ten musi się wydarzyć po jego beatyfikacji. Właśnie o taki cud, który umożliwi kanonizację bł. o. Stanisława Papczyńskiego, wierni będą modlić się podczas czwartkowych Mszy Świętych w kapli- ŚWIADECTWO W 2007 r. obchodziliśmy piatą rocznicę ślubu. Niestety nadal nie mieliśmy potomstwa. Mimo wysiłków lekarzy, modlitw, efektów nie było. Byłam u kresu wytrzymałości. Podczas spowiedzi, ksiądz polecił mi odmówienie nowenny za przyczyną bł. Stanisława Papczyńskiego. Uznałam to za znak Boży. Zaczęłam się modlić, a raczej błagać bł. Stanisława o pomoc. Nowenny nie odmówiłam, bo nigdzie nie mogłam jej zdobyć, a sam błogosławiony nie był mi znany. Udało mi się zajść w upragnioną ciążę. Jestem przekonana, że zawdzięczam to wstawiennictwu bł. o. Stanisława Papczyńskiego. Całą ciążę spędziłam na modlitwie różańcowej. W każdym moim lęku i strachu modliłam się i w ten sposób odzyskiwałam spokój i poczucie bezpieczeństwa, tym bardziej, że istniało ryzyko utraty ciąży. W czerwcu 2008 roku urodził się syn – Paweł Stanisław. Drugie imię właśnie na cześć bł. o. Stanisława. B. Msza Święta w intencji KANONIZACJI bł. o. Stanisława Papczyńskiego od kwietnia do końca października bazylika, kościół dolny, kaplica bł. o. Stanisława Papczyńskiego Wiosna 2013 Weronika Kuśmierek 29 www.lichen.pl każdy czwartek godz. 17.00 cy dedykowanej Błogosławionemu. O. Papczyński został beatyfikowany 16 września 2007 r. w Licheniu. W wydarzeniu tym uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy wiernych. Niedługo po tej uroczystości jedną z kaplic w dolnej bazylice poświęcono Błogosławionemu. Od tego czasu co czwartek odprawiano w niej nabożeństwa. Wierni zo- Bł. o. Stanisław Papczyński stawiali prośby, które – założyciel Zgromadzenia były zanoszone do Księży Marianów Boga za wstawiennictwem o. Papczyńskiego. Do modlitwy szczególnie zapraszano kobiety spodziewające się dziecka oraz małżeństwa, które nie mogły mieć dzieci. Było to nawiązanie do cudu ożywienia martwego płodu, dzięki któremu mogła odbyć się beatyfikacja o. Stanisława. – Jakże dobitnym znakiem dla współczesnego świata jest cud „nieoczekiwanego ożywienia ciąży w siódmym ósmym jej tygodniu”, dokonany za przyczyną Ojca Papczyńskiego. To Bóg jest Panem ludzkiego życia! – powiedział kard. Tarcisio Bertone w homilii wygłoszonej podczas Mszy Świętej beatyfikacyjnej. Niewiele osób wie, że bł. o. Papczyński oprócz tego, że był założycielem pierwszego męskiego zgromadzenia w Polsce – Zgromadzenia Księży Marianów – szerzył cześć Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i poświęcał się modlitwie za dusze czyśćcowe. Szczególnie troszczył się o poległych na wojnach i zmarłych na skutek zarazy. Podejmował także działalność apostolską wśród ludności religijnie zaniedbanej. Licheńskie muzeum Walczący o Polskę 150 lat temu www.lichen.pl Młodzi powstańcy styczniowi składają przysięgę „Mówią ludzie roku 1863” – to tytuł ekspozycji, którą od 3 maja 2013 r. będzie można oglądać w Muzeum im. ks. Józefa Jarzębowskiego w Licheniu. Wszystkie pamiątki, które zostały użyte do stworzenia wystawy, z niebywałą pieczołowitością zbierał ks. Józef Jarzębowski MIC – twórca kolekcji muzealnej. Zebrane przez niego eksponaty z okresu powstania styczniowego tworzą jedną z najcenniejszych kolekcji pamiątek po powstaniu styczniowym w kraju. Do zbudowania wystawy wykorzystano przede wszystkim wspomnienia, pamiętniki i korespondencje Polaków. Były to osoby różnych wyznań i stanów, które żyły w dramatycznych czasach powstania styczniowego i represji po nim. Te indywidualne relacje uzupełniają dokumenty władz powstańczych, portrety dowódców oddziałów powstańczych, mapy bitew. 30 Zwiedzający będzie mógł także zapoznać się z rozkazami, obwieszczeniami, carskimi ukazami, wyrokami sądowymi, zeznaniami złożonymi w trakcie prowadzonych śledztw. Modlitwy, pieśni, pamiątki z okresu żałoby narodowej i liczne fotografie z epoki będą niezwykłym uzupełnieniem wystawy. Wstęp do muzeum jest bezpłatny. Doskonałym pomysłem na pogłębienie wiedzy mogą stać się lekcje muzealne przygotowane przez pracowników muzeum. Serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych poznaniem burzliwych losów kraju w czasach powstania styczniowego. Dla uczczenia 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego, 3 maja, w dniu otwarcia wystawy, w Sanktuarium zostanie rozdanych 150 biało-czerwonych flag. Osoby zainteresowane otrzymaniem flagi proszone są o osobiste zgłoszenie tego w Biurze Obsługi Pielgrzyma (pod schodami głównymi bazyliki) dzień wcześniej czyli 2 maja. Jedna osoba jest upoważniona do odebrania jednej flagi. Uwaga! Flagę należy odebrać osobiście. 3 maja, zostaną one poświęcone podczas Mszy Świętej o godzinie 12.00, a następnie wręczone właścicielom. Już po raz czwarty, w narodowe święto Konstytucji 3 maja oraz katolickie święto Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Sanktuarium rozdawane będą flagi Polski. Po raz pierwszy rozdano je w 2010 r. dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy w Smoleńsku. IRA Muzeum im. ks. Józefa Jarzębowskiego bazylika, II piętro WEJŚCIE BEZPŁATNE czynne od wtorku do soboty 10.00-18.00 niedziele i święta 8.00-16.00 poniedziałki nieczynne Pielgrzym Informacje pielgrzyma Lekcje w muzeum Jesteśmy na Facebook’u! Lekcje muzealne to jedna z propozycji obcowania z historią zaproponowana przez Muzeum im. ks. Józefa Jarzębowskiego. Lekcje prowadzone są od 2010 roku, czyli od początku istnienia muzeum w Licheniu. Lekcje adresowane są do dzieci wszystkich klas szkół podstawowych oraz młodzieży ze szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Ich celem jest wprowadzenie w fascynujący świat zamierzchłych czasów, faktów i dat. Zajęcia prowadzone są z niekonwencjonalnym, oryginalnym podejściem, które pomaga w naturalny sposób rozbudzać ciekawość uczestników zajęć, co sprzyja przyswajaniu wiedzy. Wszystkie zajęcia prowadzone są w oparciu o eksponaty muzealne. Biorąc udział w lekcji, uczestnicy uzupełniają zdobytą w szkole wiedzę, uczą się właściwego stosunku do zabytków kultury i historii, doświadczają, że historia to wspaniała przygoda, a muzeum to nie tylko stare, zakurzone przedmioty. Muzeum w swojej ofercie ma dwadzieścia osiem tematów lekcji. Grupa może zdecydować się na zajęcia z zakresu historii, języka polskiego, religii, sztuki, czy wychowania obywatelskiego. Grupy biorące udział w zajęciach nie powinny liczyć więcej niż dwadzieścia osób. Praca w mniejszych grupach ułatwia dzieciom i młodzieży zaangażowanie w lekcje. Facebook to strona internetowa, na której można podzielić się z innymi użytkownikami swoimi zainteresowaniami, opiniami, podyskutować na różne tematy. Obecnie, dla wielu osób, strona ta jest podstawowym sposobem komunikowania się z innymi. Facebook umożliwia błyskawiczne przekazywanie informacji. Pod koniec 2012 roku Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej dołączyło do facebook’owej społeczności. Dzięki temu internauci, poza stroną internetową www.lichen.pl, od kilku miesięcy mogą na bieżąco obserwować i komentować to, co dzieje się w Licheniu. Liczba osób zainteresowanych naszym profilem cały czas rośnie. WER Informacje i zapisy: Biuro Obsługi Pielgrzyma tel. (+48) 63 270 81 42, 63 270 81 63 e-mail: [email protected] www.lichen.pl (zakładka MUZEUM) Wiosna 2013 Na naszym facebook’owym koncie publikowane są zapowiedzi oraz relacje wydarzeń, zdjęcia, a także filmy. Można również przeczytać o aktualnych wydarzeniach dotyczących wiary i życia Kościoła. Osoby utożsamiające się z Licheniem mogą między sobą dzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat Sanktuarium. Liczymy na to, że za pomocą konta na Facebook’u, będziemy mogli dotrzeć do jeszcze większej liczby osób. Dzięki dyskusjom, jakie prowadzone są na naszym profilu mamy nadzieję usprawniać funkcjonowanie Sanktuarium. Internauci często podsuwają ciekawe pomysły, które później mogą zostać wcielone w życie. Zapraszamy więc do odwiedzania naszej facebook’owej strony na facebook.com/SanktuariumLichen i liczymy na liczne ,,polubienia”. Do zobaczenia na Facebook’u :) ŁUK 31 www.lichen.pl Uczestnicy lekcji muzealnej próbują odczytać rękopis Henryka Sienkiewicza Konto Sanktuarium na Facebook’u to kolejny nowoczesny krok w komunikowaniu się z pielgrzymami Kalendarium pielgrzyma 2 lipca – odpust Matki Bożej Licheńskiej III Ogólnopolski Zjazd Kół Gospodyń Wiejskich 2 lipca to dzień odpustu ku czci Matki Bożej Licheńskiej. Od 2005 r. właśnie tego dnia w Sanktuarium obchodzona jest uroczystość, a w pozostałych kościołach diecezji włocławskiej wspomnienie obowiązkowe Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej. Wszyscy pielgrzymi, którzy 2 lipca przybę- We wrześniu, już po raz trzeci, spotkają się kobiety zrzeszone w Kołach Gospodyń Wiejskich w swoich miejscowościach. Spotkania od początku cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Licheń jest jedynym miejscem, w którym organizowany jest Ogólnopolski Zjazd Kół Gospodyń Wiejskich. W czasie spotkań członkinie kół mogą uczestniczyć we Mszy Świętej przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej, w wykładach, na których omawiane są różne aspekty życia i działalności w środowiskach wiejskich, a także w jarmarku kulturowym. W czasie jarmarku można skosztować specjałów kuchni regionalnych, wypieków, czy nalewek na bazie owoców. Panie z przyjemnością dzielą się pomysłami związanymi z tradycyjną kuchnią, dyskutują na tematy związane z życiem na wsi. Zjazd jest okazją do zapoznania się z kulturą panującą w różnych zakątkach Polski. Pielgrzymi podczas Mszy Świętej odpustowej dą do licheńskiego Sanktuarium, mogą uzyskać odpust zupełny pod zwykłymi warunkami: trwanie w stanie łaski uświęcającej, przyjęcie Komunii św., wyrzeczenie się grzechu i przywiązania do niego oraz modlitwa w intencjach Ojca Świętego. 2 lipca 2006 r., po prawie stu pięćdziesięciu latach przebywania w kościele pw. św. Doroty, Cudowny Obraz Matki Bożej Licheńskiej został uroczyście przeniesiony do nowowybudowanej bazyliki. W dzień poświęcony Matce Bożej Licheńskiej pielgrzymi w szczególny sposób oddają się modlitwie i upraszają łaski przed Jej wizerunkiem. Aktualne informacje na www.lichen.pl oraz www.facebook.com/SanktuariumLichen www.lichen.pl ROB, WER Uczestniczki Zjazdu Kół Gospodyń Wiejskich podczas Mszy Świętej w bazylice W 2012 r., podczas drugiego spotkania, do Sanktuarium przybyło około trzech tysięcy uczestników. Panie przyjechały niemal ze wszystkich rejonów kraju: Podkarpacia, Lubelszczyzny, Kaszub, Śląska, Wielkopolski. Dużą grupę stanowiły gospodynie z Podegrodzia – rodzinnej miejscowości bł. o. Stanisława Papczyńskiego, założyciela Zgromadzenia Księży Marianów. Szczegółowy program spotkania – www.lichen.pl III Ogólnopolski Zjazd ROB, WER Kół Gospodyń Wiejskich Procesja odpustowa w licheńskim Sanktuarium 32 7-8 września 2013 r. Uroczysta Msza Święta – 8 września godz. 12.00 Zgłoszenia uczestniczek: e-mail: [email protected] tel. (+48) 63 270 81 63, 63 270 81 42 Pielgrzym Informacje praktyczne Od wtorku po Wielkanocy do końca października Wiosna 2013 BAZYLIKA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY LICHEŃSKIEJ Kościół górny – nawa główna Msze Święte Dni powszednie: 6.00, 7.30, 10.00, 12.00, 16.00, 19.00 Niedziele i święta: 6.00, 7.30, 10.00, 12.00, 16.00, 18.00 Każda środa: 19.00 w intencji chorych, po Mszy św. błogosławieństwo dla chorych; w pierwszą środę miesiąca podczas Mszy św. – sakrament namaszczenia chorych Każda sobota: 19.00 w intencji rodzin i małżeństw Nabożeństwa Różaniec poniedziałek-sobota 18.00, niedziela 17.00 maj-czerwiec przed Różańcem nabożeństwo majowe i nabożeństwo czerwcowe Apel Maryjny poniedziałek-sobota 21.00 Procesja ze świecami – piątek, sobota po Apelu Kościół dolny kaplica Trójcy Świętej Adoracja Najświętszego Sakramentu poniedziałek-piątek 14.00-16.00 sobota-niedziela 9.00-16.00 Koronka do Miłosierdzia Bożego codziennie 15.00 kaplica bł. Stanisława Papczyńskiego każdy czwartek: 17.00 Msza św. w intencji kanonizacji bł. Stanisława Papczyńskiego KOŚCIÓŁ MB DZIESIĘCIU CNÓT EWANGELICZNYCH w Grąblinie Msze Święte Dni powszednie: 7.30 Niedziele i święta: 8.00 KOŚCIÓŁ ŚW. DOROTY Msze Święte Dni powszednie: 7.00, 17.00 Niedziele i święta: 8.30, 10.30, 20.00 Spowiedź – bazylika, kościół św. Doroty W czasie każdej Mszy św. oraz adoracji Najświętszego Sakramentu Po każdej Mszy św. święcone są dewocjonalia. 33 www.lichen.pl PROŚBY I PODZIĘKOWANIA można składać w Kancelariach dla Pielgrzymów osobiście, listownie, telefonicznie lub e-mailowo tel. (+48) 63 270 81 43, 270 81 61 e-mail: [email protected] adres: Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej, ul. Klasztorna 4; 62-563 Licheń Stary Numer konta: 59 1320 1449 2769 6770 2000 0004 INFORMACJE I ORGANIZACJA POBYTU Biuro Obsługi Pielgrzyma poniedziałek-piątek 8.00-19.00, sobota 7.00-19.00 niedziela 8.00-16.00 tel. (+48) 63 270 81 63, 63 270 81 42 e-mail: [email protected]; www.lichen.pl facebook.com/SanktuariumLichen Zwiedzanie z przewodnikiem - zbiorowe bezpłatne: dni powszednie godz.: 9.00, 10.30, 14.00, 16.45 w niedziele i święta godz.: 8.45 i 14.00 - indywidualne płatne: po telefonicznym uzgodnieniu z Biurem Obsługi Pielgrzyma. Formularz rezerwacji na stronie www.lichen.pl w panelu Informacje dla pielgrzymów POSŁUGI Centrum Formacji Maryjnej: tel. (+48) 63 270 77 20 www.maryja.pl; e-mail: [email protected] Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym: tel. (+48) 63 270 81 32; www.pomoc.lichen.pl e-mail: [email protected] Duszpasterstwo Powołań: tel. 503 079 511, 501 650 750, e-mail: [email protected] Posługa egzorcysty tel. (+48) 63 270 81 48 NOCLEGI WYŻYWIENIE Dom pielgrzyma NAZARET (Las Grąbliński) Recepcja: tel. (+48) 63 270 86 80 e-mail: [email protected] Recepcja domów pielgrzyma ARKA i BETANIA tel. (+48) 63 270 81 62, fax (+48) 63 270 83 20 www.arka.lichen.pl; e-mail: [email protected] Całodzienne wyżywienie grup i osób indywidualnych Bar Nazaret (Las Grąbliński) tel. (+48) 63 270 86 80 Bar Arka, tel. (+48) 63 270 83 23, fax (+48) 63 270 83 20, e-mail: [email protected] Gospoda Emaus tel. (+48) 63 270 81 88, fax (+48) 63 270 77 00 MUZEUM im. ks. Józefa Jarzębowskiego wtorki-soboty: 10.00-18.00, niedziele: 8.00-16.00 poniedziałki – nieczynne tel. (+48) 63 270 81 42, 63 270 81 63 e-mail: [email protected] Rekolekcje pielgrzyma www.lichen.pl REKOLEKCJE WARSZTATY 2013 Rekolekcje dla małżeństw z niepłodnością 11-13 stycznia Warsztaty. Stres – radzenie sobie w trudnej sytuacji 1-3 lutego Rekolekcje dla narzeczonych 8-10 lutego, 13-15 września Rekolekcje przygotowujące do spowiedzi generalnej 14-17 lutego, 14-17 marca, 6-9 czerwca, 18-21 lipca, 8-11 sierpnia, 14-17 listopada, 12-15 grudnia Rekolekcje dla małżeństw 15-17 lutego Rekolekcje o Miłosierdziu Bożym 1-3 marca Rekolekcje maryjne dla małżeństw 2-4 sierpnia Rekolekcje maryjne dla samotnych28-30 czerwca Rekolekcje wielkopostne dla środowisk trzeźwościowych 1-3 marca Rekolekcje maryjne dla organizatorów pielgrzymek 14-17 marca Rekolekcje maryjne 14-16 maja, 17-19 maja, 2426 maja, 7-9 czerwca, 14-16 czerwca, 5-7 lipca, 9-11 sierpnia, 27-29 września, 4-6 października Rekolekcje. Jak przeżyć żałobę? 5-7 kwietnia, 31 maja-2 czerwca, 22-24 listopada Rekolekcje dla małżeństw niesakramentalnych 5-7 kwietnia, 18-20 października Rekolekcje dla środowiska NaPro 12-14 kwietnia Eucharystia – studnia bez dna i przepis na życie 18-21 kwietnia, 15-18 sierpnia Warsztaty. Relacja z rodzicami i teściami 10-12 maja Rekolekcje. Aborcja: kobieta, mężczyzna, dziecko 10-12 maja, 20-22 września Warsztaty. Komunikacja młodych małżeństw 14-16 czerwca Warsztaty. O kryzysach i radzeniu sobie w kryzysie 27-29 września Warsztaty. Kształtowanie postaw asertywnych 4-6 października Warsztaty. Wychowanie – nasze dziecko, nasza miłość 11-13 października Rekolekcje dla służby zdrowia 25-27 października Warsztaty dla instruktorów CrMS i konsultantów medycznych naprotechnologii 8-10 listopada, 29 listopada-2 grudnia Rekolekcje adwentowe dla środowisk trzeźwościowych 6-8 grudnia więcej: www.lichen.pl w panelu REKOLEKCJE INFORMACJE ZGŁOSZENIA e-mail: [email protected] tel. (+48) 63 270 81 42, 63 270 81 63 34 Studnia bez dna i przepis na życie, czyli rekolekcje o Mszy Świętej Czy zastanawiałeś się kiedyś po co właściwie chodzimy do kościoła? Dlaczego uczestniczymy w Eucharystii? Dopadło Cię uczucie zwątpienia, zrezygnowania? Pomyślałeś, że Msza Święta niczego nie wnosi w Twoje życie? Wielu ludzi boryka się z takimi dylematami. Często rodzą się one z powodu braku czasu. Współczesny człowiek żyje w nieustannym pędzie. Nie ma czasu na pogłębione relacje z innymi, realizowanie swoich pasji, odpoczynek. Bywa, że liczy się tylko praca. Sprawy dotyczące wiary i ducha spychane są na dalszy plan. To powoduje, że rozluźnia się nasza więź z Bogiem. Rozmowa z Nim, spowiedź, czytanie Pisma Świętego, rekolekcje zaczynają nam przysparzać trudności. Uczestnicząc w Mszy Świętej dochodzimy do wniosku, że niewiele z niej rozumiemy. Być może kiedyś nie mieliśmy takich problemów, ale teraz nie potrafimy zrozumieć głębi i bogactwa, jakie niesie Eucharystia. A może jest odwrotnie. Uczestniczysz regularnie w Mszach Świętych, modlisz się, starasz się pogłębiać relację z Panem Bogiem, a mimo wszystko czujesz, że się zatrzymałeś, że Eucharystia nie wnosi w Twoje życie tego, co kiedyś. Nie bez powodu wiele osób czuje zniechęcenie, kiedy pomyśli o konieczności uczestniczenia w niedzielnej Eucharystii. Zły duch zna jej wartość i dlatego próbuje nas przekonać, że nie jest nam ona potrzebna, niczego nam nie daje, zabiera cenny czas. Rekolekcje o Mszy Świętej skierowane są do wszystkich, którzy chcą pogłębić swoją relację z Panem Bogiem, nauczyć się dostrzegać wartości, jakie niesie Eucharystia, dobrze rozumieć porządek według jakiego sprawowana jest Msza Święta i z radością korzystać z przekazywanych treści. W rekolekcjach mogą wziąć udział zarówno osoby, które straciły wiarę w moc Eucharystii, nie potrafią zaangażować się w modlitwę, jak i te, dla których rozmowa z Bogiem, regularne uczestniczenie w Mszy Świętej są nieodłącznymi elementami życia, jednak chciałyby jeszcze bardziej zacieśnić więź z Bogiem. Pielgrzym Dom Rekolekcyjno-Wypoczynkowy „Gwiazda Morza” Dom Rekolekcyjno-Wypoczynkowy „Stajenka” ul. Kościelna 7, 78-132 Grzybowo, k. Kołobrzegu tel. (+48) 94 358 12 30 e-mail: [email protected] www.gwiazda-morza.pl Rzepiska - Potok Grocholowy 1, 34-532 Jurgów tel. (+48) 18 200 19 04 e-mail: [email protected] www.rzepiska.marianie.pl Rekolekcje i wypoczynek z marianami Mariański Dom Rekolekcyjny „Betlejem” Ośrodek Rekolekcyjno-Wypoczynkowy pw. Miłosierdzia Bożego ul. Mariańska 9, 05-070 Sulejówek tel. (+48) 22 783 19 35 e-mail:[email protected] www.sulejowek.marianie.pl 34-504 Zakopane, Cyrhla 37 tel. (+48) 18 206 10 61 e-mail: [email protected] www.zakopane-cyrhla.pl