D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Lublinie

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Lublinie
Sygn. akt II Ca 667/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 listopada 2014 roku
Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny-Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Ewa Łuchtaj (spr.)
Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Elżbieta Żak
Sędzia Sądu Okręgowego Dariusz Iskra Protokolant: sekretarz sądowy Emilia Trąbka
po rozpoznaniu w dniu 13 listopada 2014 roku w Lublinie
na rozprawie
sprawy z powództwa J. W.
przeciwko P. C.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Lublin - Zachód w
Lublinie z dnia 21 marca 2014 roku, sygn. akt II C 588/13
I. oddala apelację;
II. zasądza od pozwanego P. C. na rzecz powoda J. E.
W. kwotę 1.200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów
postępowania apelacyjnego;
III. przejmuje na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczoną opłatę od apelacji, od
której pozwany był zwolniony.
Sygn. akt II Ca 667/14
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 4 czerwca 2013 roku powód J. W. domagał się zasądzenia od pozwanego P. C. kwoty 53.446 złotych
z odsetkami ustawowymi od dnia 5 października 2012 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu według
norm prawem przepisanych.
W uzasadnieniu pozwu wskazał, że dochodzona należność to część pożyczki w kwocie 100.000 zł, którą zaciągnęli u
niego małżonkowie P. i A. C. we wrześniu 2008 roku. Do dnia 22 sierpnia 2012 roku zwrócono kwotę 46.554 złotych.
W dniu 22 sierpnia 2012 roku powód wypowiedział P. C. i A. C. umowę pożyczki i zażądał jej zwrotu. Na podstawie
art. 366 k.c. powód w dniu 14 maja 2013 roku wezwał pozwanego do zwrotu kwoty 53.446 złotych wraz z odsetkami
ustawowymi od dnia 5 października 2012 roku. Wezwanie pozostało bezskuteczne.
W dniu 17 czerwca 2013 roku Sąd Rejonowy Lublin - Zachód w Lublinie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu
upominawczym, którym uwzględnił powództwo w całości.
Pozwany w terminie ustawowym wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty zarzucając brak legitymacji czynnej oraz
niezachowanie wymaganej pisemnej formy umowy pożyczki wynikającej z art. 720 § 2 k.c. W oparciu o te zarzuty
domagał się oddalenia powództwa.
Sąd Rejonowy Lublin - Zachód w Lublinie wyrokiem z dnia 21 marca 2014 roku zasądził od pozwanego na rzecz
powoda kwotę 26.723 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 6 października 2012 roku do dnia zapłaty (pkt I), oddalił
powództwo w pozostałej części (pkt II) oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda 1. 336,50 zł tytułem zwrotu
kosztów procesu (pkt III).
Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 9 września 2008 roku w domu powoda w K. powód wręczył małżonkom C.
kwotę 100.000 zł tytułem pożyczki na zakup nowego mieszkania. Powód zamieścił wówczas w swoim notesie wpis o
udzieleniu pożyczki w kwocie 100.000 zł, oznaczając jej wysokość również w euro. Pod treścią tej notatki A. C. i P.
C. złożyli swoje podpisy. Sporządzone zostały dwie kserokopie tej kartki z notesu, jedna była w posiadaniu powoda,
druga w posiadaniu małżonków C.. Strony nie określiły terminu zwrotu pieniędzy, pożyczka miała zostać zwrócona
jak najszybciej. Pozwany 12 września 2008 roku wpłacił te pieniądze na rachunek w (...) Banku w oddziale przy ul. (...)
w L. z zamiarem dokonania przelewu z tego rachunku zaliczki na poczet umowy przedwstępnej sprzedaży mieszkania,
przy czym początkowo P. C. wpłacił 40.000 zł, a następnie, po tym jak uzyskał informację o niedużej wysokości opłaty
za przelew, dokonał wpłaty w kwocie 60.000 zł.
Z ustaleń Sądu wynika także, iż w dniu 15 września 2008 roku małżonkowie C. zawarli przedwstępną umowę sprzedaży
lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w L.. Umowa określała cenę sprzedaży na 312.000 zł, kwotę i termin uiszczenia
zaliczek, w tym zaliczki w wysokości 60.000 zł w dniu 22 września 2008 roku. Zaliczka ta została uiszczona dnia
16 września 2008 roku w formie przelewu z rachunku bankowego w (...) Banku. Pozostała kwota została wpłacona
po sprzedaży przez małżonków C. posiadanego dotychczas lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w L.. Po dokonaniu tej
transakcji małżonkom C. pozostała kwota 10.000 zł, którą przekazali powodowi w dniu 27 kwietnia 2009 roku jako
zwrot części pobranej pożyczki. Kolejne wpłaty miały miejsce między 1 sierpnia 2009 roku a 25 lipca 2012 roku.
Ponadto na poczet udzielonej pożyczki powód zaliczył opłaty wnoszone przez małżonków C. za mieszkanie powoda.
Łącznie A. C. i P. C. zwrócili powodowi z tytułu pożyczki kwotę 46.554 zł. Pozwany osobiście uczestniczył w przekazaniu
kwot w dniu 1 sierpnia 2009 roku i w dniu 26 stycznia 2012 roku, natomiast pozostałe zwracane były za jego wiedzą
przez A. C.. Adnotacje o kwotach zwracanej pożyczki i datach zwrotu powód zamieszczał na kserokopiach kartki z
notesu, na której małżonkowie C. pokwitowali pobranie pożyczki. Pismem z dnia 22 sierpnia 2012 roku, doręczonym
w dniu 24 sierpnia 2012 roku, powód wypowiedział A. C. i P. C. umowę pożyczki i zażądał jej zwrotu w terminie sześciu
tygodni od dnia otrzymania wypowiedzenia. Pismem z dnia 14 maja 2013 roku, doręczonym pozwanemu 20 maja
2012 roku, powód wezwał P. C. do zapłaty kwoty 53.446 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 października 2012 roku.
Sąd Rejonowy ustalił także, iż z pozwu i wniosków A. C. między małżonkami C. toczyły się sprawy o rozwód (sprawa
III C 2268/12 Sądu Okręgowego w Lublinie), o ustanowienie rozdzielności majątkowej (sprawa V RC 1484/12 Sąd
Rejonowy Lublin- Zachód) i o podział majątku wspólnego (sprawa I Ns 680/13 Sądu Rejonowego Lublin – Zachód ).
Wyrokiem z dnia 15 lipca 2013 roku Sąd Okręgowy w Lublinie rozwiązał przez rozwód małżeństwo A. C. i P. C., zaś
wyrokiem z dnia 25 lutego 2013 roku Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie ustanowił rozdzielność majątkową
pomiędzy małżonkami C. z dniem 30 maja 2012 roku. Postanowieniem z dnia 22 października 2013 roku Sąd ten
dokonał też podziału majątku wspólnego A. C. i P. C.. Postanowienie uprawomocniło się z dniem 12 listopada 2013
roku. W wymienionych sprawach A. C. powoływała się na fakt zaciągnięcia pożyczki w kwocie 100.000 zł od powoda.
Według ustaleń poczynionych przez Sąd Rejonowy kwota pożyczona małżonkom C. stanowiła oszczędności powoda
zgromadzone przez 4 - 5 lat, które przechowywane były w domu. Powód J. W. osiągał w tamtym czasie dochód roczny
średnio 45 000 złotych netto, a na własne utrzymanie wydatkował 10 000 – 15 000 złotych rocznie. Dochody powoda
pochodziły z kilku źródeł: z wynagrodzenia za pracę w charakterze nauczyciela religii z pełnienia funkcji proboszcza
parafii katolickiej, z gospodarstwa rolnego o powierzchni około 5 – 6 ha.
Sąd Rejonowy za wiarygodne uznał przedstawione w sprawie dowody z dokumentów, w tym także dowód w postaci
kartki z notesu zawierającej zapis o udzieleniu pożyczki w kwocie 100.000 zł. Sąd zważył, że dowód ten ma charakter
dokumentu prywatnego, a zatem zgodnie z art. 245 k.p.c. stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła
oświadczenie zawarte w dokumencie. Następnie wskazał na domniemanie prawdziwości dokumentu prywatnego,
płynące z treści art. 253 k.p.c. i zauważył, że pozwany nie kwestionował prawdziwości wymienionego dokumentu. Sąd
miał na względzie również to, że dokument prywatny nie korzysta z domniemania zgodności z prawdą, jednakże w jego
ocenie wymieniony dokument jest wiarygodny, gdyż za tym przemawiają wyniki przeprowadzonego postępowania
dowodowego.
Sąd pierwszej instancji nie uznał natomiast za wiarygodne twierdzeń pozwanego jakoby pożyczka została udzielona
jedynie w wysokości 40.000 zł. Wskazał, że fakt udzielenia pożyczki w kwocie 100.000 zł znajduje potwierdzenie
w dowodach z dokumentów znajdujących w aktach wymienionych wyżej spraw III C 2268/12, V RC 1484/12 I Ns
680/13. Sąd podkreślił, że w składanych tam pismach procesowych oraz oświadczeniach A. C. podnoszona była
okoliczność pobrania przez małżonków C. pożyczki w wysokości 100.000 zł. Natomiast P. C., który uczestniczył w
tych postępowaniach, nie tylko nie zaprzeczył tej okoliczności, ale na rozprawie dnia 25 lutego 2013 roku w sprawie V
RC 1484/12, po uprzednich wyjaśnieniach A. C., w których padła kwota pożyczki 100.000 zł wyjaśnił, że: „żona miała
spłacać pożyczkę wujkowi, a ja oddawałem jej pieniądze z pensji. Żona raczej nie spłaca tej pożyczki.” Fakt pobrania
pożyczki w tej kwocie wynika także z wiarygodnych zdaniem Sądu Rejonowego zeznań świadków: M. S. i A. C. – k.
69 – 71, 116 -117, a także zeznań powoda J. W..
Sąd pierwszej instancji uznał, że prowadzenie postępowania dowodowego na fakt zawarcia umowy pożyczki było
dopuszczalne. Zważył, że zawarta między stronami umowa pożyczki nie przybrała formy wskazanej w art. 720 § 2
k.c., niemniej jednak przyjął, że spełniona została przesłanka dopuszczalności tych dowodów określona w art. 74
§ 2 k.c., jaką jest uprawdopodobnienie faktu dokonania czynności za pomocą pisma. W ocenie Sądu Rejonowego
uprawdopodobnieniem, początkiem dowodu na piśmie, jest adnotacja w notesie powoda z dnia 9 września 2008 roku
z podpisami P. C. i A. C.. W tym zakresie Sąd odwołał się do orzecznictwa Sądu Najwyższego i wywiódł, że początkiem
dowodu na piśmie, czyli dokumentem wykazującym, że czynność została dokonana, może być każdy dokument
(prywatny lub urzędowy, list, dowód wpłaty, wycinek prasowy, wydruk komputerowy, telefaksowy, telegram itp.) ,
którego treść bezpośrednio lub pośrednio wskazuje na fakt dokonania czynności.
Sąd Rejonowy nie dał wiary również zeznaniom świadków: R. C. i Ł. C. w części, w jakiej wskazywać miały na fakt
udzielenia pożyczki w kwocie 40.000 złotych. Podkreślił, że pozostają one w sprzeczności z pozostałym materiałem
dowodowym, w szczególności z dokumentami powstałymi jeszcze przed zainicjowaniem niniejszego procesu, a
ponadto zeznania tych świadków różnią się między sobą. Zdaniem Sądu zostały one złożone, podobnie jak zeznania
pozwanego, jedynie na potrzeby niniejszego procesu, a przyczynek ku temu dała okoliczność dokonania przez
pozwanego dwóch wpłat na rachunek bankowy, w tym jednej na kwotę 60.000 złotych.
W tak ustalonych okolicznościach faktycznych Sąd Rejonowy uznał, że powództwo co do zasady i w części co do
wysokości zasługuje na uwzględnienie. Sąd odwołał się do treści art. 720 k.c. i wskazał, że istotą zobowiązania
pożyczkodawcy jest przeniesienie przedmiotu pożyczki na własność pożyczkobiorcy, natomiast pożyczkobiorcy
obowiązek zwrotu przedmiotu pożyczki. Zważył, że zgodnie zatem z art. 723 k.c. w sytuacji, gdy strony zawierając
umowę nie określiły terminu zwrotu pożyczki, pożyczkobiorca zobowiązany jest zwrócić przedmiot pożyczki w ciągu
sześciu tygodni od wypowiedzenia dokonanego przez dającego pożyczkę. Podkreślił, że w okolicznościach niniejszej
sprawy, z uwagi na datę doręczenia pisma powoda o wypowiedzeniu umowy, termin zwrotu pozostałej do spłaty części
pożyczki upłynął z dniem 5 października 2012 roku.
W ocenie Sądu Rejonowego pozwany ponosi odpowiedzialność z tytułu niewykonania umowy pożyczki z dnia 9
września 2008 roku, ale jedynie w części. Sąd przytoczył treść przepisów art. 46 k.r.o., art. 1034 k.c. oraz art. 43 § 1
k.r.o. i wywiódł, że w odniesieniu do przedmiotowego długu z tytułu pożyczki unormowanie zawarte w tych przepisach
oznacza, że od dokonania podziału majątku wspólnego prawomocnym postanowieniem Sądu z dnia 22 października
2013 odpowiedzialność P. C. z tytułu niespłaconej pożyczki jest odpowiedzialnością w stosunku do wielkości jego
udziału w majątku wspólnym, który to udział wynosi 1/2. Biorąc pod uwagę, że wysokość niespłaconej pożyczki
stanowi kwota 53.446 złotych, Sąd Rejonowy przyjął, że odpowiedzialność pozwanego z tego tytułu ogranicza się do
połowy tej kwoty, a zatem do 26.723 złotych.
Rozstrzygnięcie w zakresie odsetek ustawowych od tak ustalonej kwoty oparte zostało na przepisie art. 481 k.c.
W odniesieniu do rozstrzygnięcia o kosztach procesu Sąd zastosował zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów
unormowana w art. 100 k.p.c.
Apelację od tego wyroku wniósł pozwany zarzucając:
1/ naruszenie prawa materialnego, tj. art. 246 k.p.c. w zw. z art. 74 § 1 k.c. i art. 720 § 2 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że
kartkę papieru stanowiącą załącznik do pozwu, zawierającą zapis: „9.IX.2008 r. P. – A. 100 000 zł – Euro 3,47 ustalono
9.IX 28,818” można uznać – zgodnie z art. 720 § 2 k.c. – za umowę pożyczki kwoty 100.000 zł stwierdzoną pismem
lub, że jest to tzw. początek dowodu na piśmie w sytuacji, gdy zapis widniejący na tej kartce jest chaotyczny, a jego treść
niezrozumiała. Z relacji stron i świadka A. C. wynika, iż nic nie stało na przeszkodzie, aby powód wraz z małżonkami
C. sporządził umowę pożyczki w formie przewidzianej prawem, nie zaś samodzielnie dokonał wpisu w swoim notesie,
którego treść jest niezrozumiała, a nadto nieprawdziwa, bowiem jak wynika z wyjaśnień pozwanego, on wraz z żona
nie pożyczali od powoda kwoty 100.000 zł a jedynie 40.000 zł, zatem niedopuszczalnym było przeprowadzenie przez
Sąd Rejonowy dowodów w tym zakresie (przesłuchanie stron i świadka A. C.).
2/ naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 i § 2 k.p.c. w zw.
z art. 328 § 2 k.p.c., polegające na dowolności i braku obiektywizmu i wszechstronności w analizie i późniejszej
ocenie przeprowadzonych dowodów w postaci zeznań stron, świadków i dokumentów, wyrażającej się w zastosowaniu
odmiennych, nie zaś jednakowych, kryteriów tej oceny, a w konsekwencji sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią
zebranego materiału dowodowego przez przyjęcie, że:
- powód posiadał dochody i oszczędności pozwalające na udzielenie pozwanemu i jego ówczesnej żonie pożyczki w
kwocie 100.000 zł, a następnie w niedługim czasie po tym zdarzeniu na zakup przez powoda mieszkania za gotówkę w
kwocie 252.092 zł w sytuacji, gdy zgromadzenie takich środków absolutnie nie leżało w możliwościach zarobkowych
powoda,
- dochody powoda pozwoliły na zgromadzenie w ciągu 4-5 lat łącznie co najmniej ok. 353.000 zł w sytuacji, gdy ze
złożonych przez powoda dokumentów wynika, że przez okres zatrudnienia jako nauczyciel religii, a więc od 2005
do 2008 roku łącznie wynagrodzenie wyniosło ok. 70.000 zł, nadto powód wskazał, że jego dochody roczne średnio
wynosiły 45.000 zł netto a wydatki związane z utrzymaniem 10.000 – 15.000 zł rocznie. Zatem powód w ciągu
roku mógł maksymalnie zaoszczędzić 30.000 – 35.000 zł, co w żaden sposób nie pozwoliło mu na zgromadzenie
oszczędności w tak wysokiej kwocie 353.000 zł,
- zeznania pochodzące od pozwanego oraz świadków R. C. i Ł. C. nie zasługują na wiarę w części, w jakiej wskazują
na fakt udzielenia małżonkom C. przez powoda pożyczki w kwocie 40.000 zł i pozostają w sprzeczności z materiałem
dowodowym w sytuacji, gdy powód skutecznie nie kwestionował autentyczności dowodu w postaci wyciągu z rachunku
oszczędnościowego pozwanego, z którego treści ponad wszelką wątpliwość wynika, że pozwany dokonał w tej samej
dacie, tj. 12 września 2008 roku dwóch wpłat I – 40.000 zł, II – 60.000 zł, co w oczywisty sposób świadczy o tym,
że wpłacone pieniądze pochodziły z dwóch a nie z jednego źródła, bowiem w przeciwnym razie pozwany dokonałby
jednorazowej wpłaty w kwocie 100.000 zł, zatem zarówno zeznania pozwanego, jak i jego matki R. C. i brata Ł. C.
należy uznać za wiarygodne, zaś zeznania A. C. złożone 7 marca 2014 roku, dotyczące tych okoliczności, należy uznać
za nieprawdziwe, bowiem wcześniej w ogóle nie wspomniała o tych faktach.
Wskazując na te zarzuty pozwany domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa, ewentualnie
uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje.
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego jest prawidłowy.
Za chybiony należy uznać zarzut sformułowany w pkt 1 apelacji.
Umowa pożyczki uregulowana w art. 720 k.c. jest umową konsensualną i dwustronnie zobowiązującą. Dochodzi do
skutku przez samo porozumienie się stron. Może zostać zawarta w dowolny sposób, nawet ustnie, z tym jednakże
zastrzeżeniem, że powinna być stwierdzona pismem (a nie zawarta na piśmie), gdy przenosi wartość pięćset złotych
(art. 720 § 2 k.c.). Niezachowanie formy pisemnej ma ten skutek, że sama umowa jest ważna, zaś ustawodawca
nakazuje stosować jedynie ograniczenia dowodowe przewidziane w art. 74 § 1 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 17 listopada 200 roku, V CKN 141/00, LEX nr 515423, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 16 kwietnia 2014
roku, I ACa 1332/13, LEX nr 1466835).
Ograniczenia, o których mowa w art. 74 § 1 polegają na tym, że w razie niezachowania formy pisemnej zastrzeżonej ad
probationem nie jest w sporze dopuszczalny dowód ze świadków ani dowód z przesłuchania stron na fakt dokonania
czynności. Stosownie jednak do treści art. 74 § 2 k.c. przeprowadzenie tych dowodów jest dopuszczalne w sytuacjach,
gdy obie strony wyrażają zgodę na przeprowadzenie wspomnianych dowodów, gdy przeprowadzenia dowodu żąda
konsument w sporze z przedsiębiorcą lub gdy fakt dokonania czynności prawnej jest uprawdopodobniony za pomocą
pisma.
Przepis art. 74 § 2 k.c. wiąże się ściśle z normą procesową zawartą w art. 246 k.p.c. dopuszczającą – w przypadkach
określonych w kodeksie cywilnym – możliwość prowadzenia dowodu z zeznań świadków lub przesłuchania stron
na okoliczność dokonania czynności prawnej, jeżeli nie została zachowana forma pisemna zastrzeżona dla celów
dowodowych.
Jak zatem widać z treści art. 74 § 2 k.c. Sąd rozpoznający spór między stronami czynności prawnej, której forma
pisemna zastrzeżona do celów dowodowych nie została zachowana, będzie uprawniony do prowadzenia postępowania
dowodowego na fakt dokonania tej czynności, o ile fakt dokonania czynności prawnej jest uprawdopodobniony za
pomocą pisma.
Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego i sądów powszechnych pismo, o którym mówi art. 74 §
2 k.c. nie ma stanowić dowodu dokonania czynności prawnej, lecz jedynie stwarzać podstawy do przypuszczeń,
że czynność nastąpiła. Sam fakt jej podjęcia ma być dopiero udowadniany zeznaniami świadków i stron, a zatem
środkami przewidzianymi w katalogu dowodów (por. wyrok Sądu Najwyższego z 14 października 2009 roku, V CSK
109/09, LEX nr 688046, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 13 marca 2014 roku I ACa 916/13, LEX nr
1549074, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 11 maja 2012 roku, I ACa 423/12, LEX nr 1238488, wyrok
Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 22 stycznia 2014 roku, I ACa 668/13, LEX nr 1477021).
W orzecznictwie tym, akceptowanym w pełni przez Sąd Okręgowy rozpoznający niniejszą sprawę, panuje zgoda
również co do tego, że do uprawdopodobnienia faktu dokonania czynności prawnej posłużyć może jakiekolwiek pismo,
nie tylko posiadające cechy dokumentu prywatnego, ale także każda wzmianka, zapisek czy informacja zawierająca
treść bezpośrednio lub pośrednio wskazującą, że czynność prawna doszła do skutku. Co więcej, pismo to nie musi
pochodzić od strony czynności prawnej, jak również nie musi być podpisane przez nią lub drugą stronę tej czynności,
lecz może być sporządzone przez kogokolwiek (por. wyroki Sądu Najwyższego z 14 października 2009 roku, V CSK
109/09, LEX nr 688046, z 24 kwietnia 2008 roku, IV CNP 6/08, z 28 czerwca 2007 roku, IV CSK 110/07, LEX
nr 488981, z 29 września 2004 roku, II CK 527/03, LEX nr 174143, z 18 maja 1979 roku, III CRN 287/78, OSNC
1980/1-2/9, wyroki Sądów Apelacyjnych: w Warszawie z dnia 14 stycznia 2014 roku, I ACa 700/13, LEX nr 1444918,
w Białymstoku z 22 stycznia 2014 roku, I ACa 668/13, LEX nr 1477021, w Szczecinie z dnia 23 maja 2013 roku, I ACa
154/13, LEX nr 1400476).
W kontekście powyższego wskazać zatem należy, że pismo dołączone do pozwu na k. 8, 9, zawierające zapiski powoda,
opatrzone podpisami pozwanego i jego żony oraz adnotacjami o datach i kwotach zwracanych pieniędzy w dostateczny
sposób uprawdopodabnia fakt zawarcia umowy pożyczki kwoty 100.000 zł. Jego treść, wbrew temu co podnosi
skarżący, jest zrozumiała i wystarczająca by stanowić początek dla rozumowania o prawdopodobieństwie zaistnienia
tego faktu.
Sąd Rejonowy prowadząc dowody z zeznań świadków i przesłuchania stron na fakt zawarcia umowy pożyczki o treści
wskazywanej przez powoda nie naruszył w tej sytuacji przepisów art. 246 k.p.c. w zw. z art. 74 § 1 k.p.c. i w zw. z art.
720 § 2 k.p.c.
Ubocznie jedynie i ponad to, co zostało powiedziane wyżej, należy wskazać, że profesjonalny pełnomocnik powoda
nie zgłosił zastrzeżenia do protokołu rozprawy w trybie art. 162 zdanie pierwsze k.p.c. w odniesieniu do zarzucanego
obecnie w apelacji naruszenia art. 246 k.p.c. w zw. z art. 74 § 1 k.c. Tym samym, zgodnie ze zdaniem drugim art. 162
k.p.c. utracił prawo powoływania się na wskazane w apelacji uchybienie.
Nie jest zasadny także zarzut zawarty w pkt 2 apelacji.
Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie
wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.
Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia powyższego przepisu wymaga wykazania, iż Sąd uchybił zasadom
logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Nie jest zaś wystarczające tylko przekonanie strony o innej
niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie. Prawidłowe postawienie zarzutu
naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów nie może polegać więc tylko na przedstawieniu własnej, korzystnej dla
skarżącego wersji zdarzeń, opartej na własnej ocenie dowodów.
Ocena dowodów dokonywana przez sąd powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym
formalne schematy powiązań pomiędzy podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady
doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków, stopień prawdopodobieństwa ich
występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie
poprawne oraz zgodne z doświadczeniem życiowym, ocena taka nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów
wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. i musi się ostać chociażby w równym stopniu, na podstawie tego materiału
dowodowego dały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko bowiem w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu
wniosków z zebranymi w sprawie dowodami bądź wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej lub
zasady doświadczenia życiowego, bądź też nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo skutkowych, przeprowadzona ocena dowodów może zostać skutecznie podważona (wyrok Sądu Najwyższego z dnia
27 września 2002 roku, sygn. akt: II CKN 817/00, niepubl.).
Zdaniem Sądu Okręgowego ocena dowodów przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku odpowiada
dyrektywom płynącym z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd pierwszej instancji ważąc moc i wiarygodność dowodów miał na
względzie cały materiał dowodowy przedstawiony przez strony w niniejszym postępowaniu. Wnioski, jakie z dowodów
tych wyprowadził należy uznać za logicznie poprawne.
Istotę niniejszego postępowania stanowiło ustalenie, czy pozwany i jego była żona zawarli z powodem umowę
pożyczki kwoty 100.000 zł, czy kwoty 40.000 zł. Sam bowiem fakt zawarcia umowy pożyczki nie był w ostateczności
kwestionowany, sporna jedynie pozostawała kwota, a w konsekwencji także fakt zwrotu całości lub części udzielonej
pożyczki.
W ocenie Sądu Okręgowego Sąd pierwszej instancji słusznie odmówił wiarygodności zeznaniom pozwanego P. C. oraz
zeznaniom świadków R. C. i Ł. C. w części odnoszącej się do wysokości pożyczki udzielonej przez powoda A. i P.
małż. C. oraz źródeł finansowania zakupu nowego mieszkania. Argumentacja Sądu pierwszej instancji w omawianym
zakresie jest szczegółowa, a przy tym przekonująca, nie zachodzi zatem potrzeba, by ją powtarzać. Godzi się jednakże
podkreślić, że pozwany złożył swój podpis pod treścią adnotacji poczynionej przez powoda wymieniającej, pod datą
„9.IX.2008 r” oraz imionami (...), sumę 100.000 zł, wartość euro ustaloną na tę datę w wysokości 3,47 zł oraz łączną
sumę 28.818. Jego tłumaczenia, że podpisał się na tej kartce, bo była mowa na początku o 100.000 zł, a kartka nie
była dla niego aż tak ważna, opierają się regułom logicznego rozumowania i zasadom doświadczenia życiowego.
Ważne dla oceny prawdziwości twierdzeń pozwanego, przedstawianych w obecnie rozpoznawanej sprawie, jest
również jego zachowanie we wcześniej toczących się postępowaniach sądowych z udziałem małżonków C. (sprawy
III C 2268/12 – o rozwód, I Ns 680/13 – o podział majątku wspólnego, V RC 1484/12 – o ustalenie rozdzielności
majątkowej). Jak trafnie zauważył Sąd Rejonowy, we wszystkich tych sprawach poruszana była kwestia uzyskania
przez nich pożyczki w kwocie 100.000 zł na zakup mieszkania. W żadnej z nich pozwany nie zaprzeczył pobraniu
takiej właśnie pożyczki, przy czym w sprawach III C 2268/12 i I Ns 680/13 zachował w tym zakresie milczenie. Na
szczególną uwagę natomiast zasługuje przywołana w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku wypowiedź pozwanego
w sprawie V RC 1584/12 o ustanowienie rozdzielności majątkowej, gdzie na rozprawie w dniu 25 lutego 2013 roku,
bezpośrednio po wyjaśnieniach złożonych przez A. C. odnośnie uzyskania od wujka pożyczki w kwocie 100.000 zł, daty
i formy zawarcia umowy pożyczki, sposobu jej spłacania i niezwrócenia pożyczki w całości oraz braku innych długów,
pozwany P. C. oświadczył jedynie, że żona miała spłacać pożyczkę wujkowi a on oddawał jej pieniądze z pensji oraz, że
żona obecnie raczej nie spłaca tej pożyczki (wyjaśnienia A. C. k. 28 v, wyjaśnienia P. C. k. 28 v – akta V RC 1484/12).
P. C. nie zaprzeczył natomiast faktowi, iż pożyczka była udzielona w kwocie 100.000 zł, ani nie sprostował informacji
co do wysokości pożyczki, mimo że jednocześnie zaprzeczył innym okolicznościom, niezwiązanym z pożyczką, a
wskazywanym w wyjaśnieniach A. C.. W tej samej sprawie o ustanowienie rozdzielności majątkowej pozwany zachował
milczenie i nie odniósł się do treści zeznań J. W., który zeznając jako świadek na rozprawie w dniu 25 lutego 2013 roku
podał, że pożyczył małżonkom C. 100.000 zł i wskazał, że zwrócona została z tego tytułu kwota 46.500 zł (zeznania J.
W. k. 29 akt V RC 1484/12). Nie twierdził również pozwany – w kontekście wyjaśnień A. C. o nieposiadaniu innych
zobowiązań poza wynikającymi z umowy pożyczki 100.000 zł zawartej z J. W. – jakoby małżonkowie mieli dług w
wysokości 60.000 zł z tytułu pożyczki udzielonej im przez jego rodziców, podczas gdy w sprawie niniejszej wyjaśnił:
„od moich rodziców – R. C. i W. C. pożyczyliśmy kwotę 60.000 zł, 12 września 2008 r., z przeznaczeniem na mieszkanie
przy W.” (protokół rozprawy k. 50).
W tym miejscu wypada zauważyć, że oświadczenie pozwanego o pożyczce udzielonej małżonkom C. przez rodziców P.
C. w kwocie 60.000 zł pozostaje w oczywistej sprzeczności z zeznaniami matki pozwanego - R. C., która utrzymywała,
że wraz z mężem pomagali finansowo wszystkim swoim dzieciom i że dali P. C. „na zawsze” 60.000 zł. Dodała także,
iż sami z mężem uznali, że trzeba te pieniądze dać, ponieważ syn kupował mieszkanie oraz, że nikt ich nie prosił o te
pieniądze (zeznania R. C. k. 96-97).
W świetle przywołanych okoliczności nie może mieć przesądzającego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy
przywoływany przez skarżącego dowód w postaci wyciągu z rachunku oszczędnościowego pozwanego, z którego treści
wynika, że pozwany dokonał w dniu 12 września 2008 roku dwóch wpłat w kwotach: 40.000 zł i 60.000 zł. Dowód ten
musi być oceniany łącznie z pozostałymi dowodami, w tym omówionymi wyżej, i w kontekście wniosków płynących z
całości zgromadzonego materiału dowodowego. Te przemawiają zaś za przyjęciem, jako prawdziwego, wytłumaczenia
powyższej sytuacji przedstawionego w zeznaniach świadka A. C.. Zgodnie z nim nieco późniejsza wpłata kwoty 60.000
zł ze 100.000 zł otrzymanych od powoda, a przeznaczonej na spełnienie świadczenia z umowy przedwstępnej z dnia
15 września 2008 roku, którego wysokość była znana nabywcom już wcześniej, wynikała z uzyskania informacji o
niewielkiej opłacie za przelew pieniędzy z rachunku w R. Banku na rachunek sprzedawcy w (...) Banku(zeznania
świadka A. C. k. 116-117, umowa przedwstępna k.108 - 111).
Zdaniem Sądu Okręgowego należy zgodzić się zatem z Sądem Rejonowym co do tego, że nie są wiarygodne zeznania
pozwanego i zgłoszonych przez niego świadków R. C. i Ł. C. złożone w niniejszej sprawie odnośnie wysokości pożyczki
udzielonej przez powoda małżonkom C. oraz odnośnie rzekomej darowizny, lub jak wskazał pozwany – pożyczki kwoty
60.000 zł od rodziców P. C.. Trafnie Sąd pierwszej instancji przyjął, że są to twierdzenia podniesione wyłącznie na
użytek tej sprawy i niejako „dopasowane” do treści wyciągu z rachunku bankowego pozwanego w(...) Banku.
Dla rozstrzygnięcia sprawy nie ma również decydującego znaczenia podnoszony przez skarżącego fakt, iż powód
w nieodległym czasie od udzielenia pożyczki małżonkom C. również zakupił mieszkanie płacąc za nie 252.000 zł.
Nie było bowiem rzeczą Sądu ustalać w niniejszej sprawie skąd powód uzyskał pieniądze na ten cel. Fakt zakupu
mieszkania przez J. W. jest późniejszy, niż udzielenie pożyczki, a zatem istotne było ustalenie czy powód w dniu
zawarcia umowy pożyczki, tj. 9 września 2008 roku, mógł dysponować oszczędnościami pozwalającymi mu udzielić
pożyczki w wysokości 100.000 zł. Odnosząc się do wyliczeń przedstawionych w apelacji pozwanego wypada jedynie
stwierdzić, że przez okres 4-5 lat J. W. mógł zaoszczędzić od 120.000 zł (4 lata x 30.000 zł – min.) do 175.000 zł (5
lat x 35.000 zł – max.), co niewątpliwie oznacza, że mógł w dniu 9 września 2008 roku udzielić pożyczki w kwocie
100.000 zł.
Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy uznał apelację pozwanego za bezzasadną i w konsekwencji, na podstawie
art. 385 k.p.c., orzekł jak w pkt I wyroku.
Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego wydane zostało w oparciu o przepis art. 98 § 2 i 3 k.p.c. w zw. z art.
391 § 1 k.p.c. Zgodnie z tymi przepisami pozwany, który przegrał sprawę winien zwrócić powodowi poniesione przez
niego koszty w postępowaniu przed sądem drugiej instancji. Na koszty te składa się wynagrodzenie profesjonalnego
pełnomocnika ustalone na podstawie § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z
dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013 roku, nr 461).

Podobne dokumenty