pdf - Polonia mon amour

Transkrypt

pdf - Polonia mon amour
Polonia mon amour | Sulla filosofia di IPN
Copyright admin [email protected]
http://www.polonia-mon-amour.eu/2009/03/08/sulla-filosofia-di-ipn/
Sulla filosofia di IPN
Śledztwo w imieniu Polski
JANUSZ KURTYKA jest historykiem, prezesem Instytutu Pamięci Narodowej, Tygodnik Powszechny
26-11-08
Słyszę czasem pytanie, jaki sens mają takie śledztwa jak w przypadku śmierci gen. Władysława
Sikorskiego. Albo jak daleko w przeszłość powinniśmy sięgać? Z czysto prawnego punktu widzenia
Instytut ma obowiązek wyjaśniania zbrodni niemieckich i komunistycznych, a obowiązek ten
obejmuje okres od roku 1939 do 1989. Jeśli zatem istnieje hipoteza, wyrażana przez wielu
historyków, że gen. Sikorski mógł paść ofiarą zamachu zorganizowanego przez Sowietów (hipotezy
obarczające odpowiedzialnością Niemców, Brytyjczyków bądź polskich przeciwników politycznych
Sikorskiego także formułowano, choć rzadziej), i jeśli wokół tej śmierci istnieje wiele pytań oraz
wątpliwości, jeśli sprawa ta budzi emocje społeczne i ma dla Polski znaczenie symboliczne – to są to
wystarczające powody, aby takie postępowanie przeprowadzić. Tym bardziej że – tu wkraczamy na
płaszczyznę dyskusji historycznej – wokół śmierci gen. Sikorskiego narosło mnóstwo mitów. Warto
choćby część z nich "rozbroić" czy zweryfikować.
Ekshumacja i autopsja zwłok Generała – co nie byłoby możliwe bez formalnego śledztwa – otrzymała
latem tego roku poparcie zarówno prezydenta, jak i premiera, a kardynał metropolita krakowski jako
gospodarz katedry wawelskiej wyraził swą akceptację. We wrześniu katowicki oddział Instytutu
Pamięci Narodowej postanowił rozpocząć śledztwo, po czym nastąpiło kilka miesięcy ciszy, podczas
których prokuratorzy prowadzili swą pracę. Media zaś – jak to bywa – przestały się interesować
tematem aż do chwili, gdy podano datę ekshumacji.
Nie łudzę się, że autopsja szczątków gen. Sikorskiego dostarczy odpowiedzi na wszystkie pytania.
Ale mam nadzieję, że pozwoli odpowiedzieć choćby na część z nich, choćby na zasadzie eliminacji
niektórych możliwości – co samo w sobie może się okazać ważne zarówno dla dyskursu historyków,
jak i dla debaty publicznej. Skoro, przykładowo, niektórzy historycy, publicyści czy weterani II wojny
światowej wyrażali w przeszłości wątpliwości, czy na Wawelu w ogóle spoczywa gen. Sikorski,
potwierdzenie w toku autopsji i badania DNA, że jest to Generał, rozwieje już jeden mit. Będzie też
można stwierdzić, czy Generał spoczywa w mundurze – jak nakazywałaby tradycja i dobry obyczaj –
czy też, jak twierdzą niektórzy, został włożony do trumny w sposób niegodny premiera i dowódcy
polskiej armii. Dalej: będzie można stwierdzić na podstawie badania szczątków, jaką śmiercią zginął
Sikorski.
Choć więc ekshumacja i autopsja nie dadzą odpowiedzi na wszystkie pytania, to nie wątpię, że
pojawią się odpowiedzi, które – nawet jeśli nie określą ze stuprocentową pewnością przyczyny
śmierci – pozwolą wyeliminować niektóre sensacyjne wątki i uporządkować materiał historyczny.
A także będą mieć wpływ na debatę publiczną oraz na tradycję państwową. Przecież gen. Sikorski –
przypomnijmy rzecz niby oczywistą, ale jakby umykającą w obecnej debacie – był nie tylko
premierem rządu polskiego oraz Naczelnym Wodzem Polskich Sił Zbrojnych, zarówno tych na
Zachodzie, jak i Armii Krajowej walczącej w okupowanej Polsce. Był także kimś więcej: kluczową
postacią dla sprawy polskiej niepodległości, człowiekiem, z którym liczyć musieli się alianci, a także
w jakiejś mierze władze ZSRR. Po jego śmierci aliantom łatwiej było się porozumieć ze Stalinem, za
cenę uznania jego roszczeń do Polski.
Tymczasem w ciągu minionych 65 lat śmierć gen. Sikorskiego nigdy nie była przedmiotem śledztwa
prowadzonego przez instytucje wolnej Polski. Warto nadrobić tę zaległość – nawet gdyby na koniec
miała potwierdzić się wersja, że Generał zginął w wypadku.
I warto też – gdy śledztwo zostanie już zakończone – opublikować zebrany materiał historyczny.
Instytut czynił tak wiele razy w przeszłości, publikując opracowania i dokumenty np. na temat
zbrodni w Jedwabnem, pogromu kieleckiego, obozu KL Warschau albo wydarzeń w Bydgoszczy we
wrześniu 1939 r. Wierzę, że również śledztwo w sprawie śmierci gen. Sikorskiego, a następnie
publikacja zebranych materiałów odegrają pozytywną rolę w polskiej debacie o przeszłości. Podobnie
chcielibyśmy postąpić w przyszłości w przypadku śledztwa w sprawie zabójstwa ks. Jerzego
Popiełuszki czy też zamachu na Ojca Świętego Jana Pawła II.
----VEDI Ta ekshumacja to profanacja W nocy na Wawelu miała się rozpocząć ekshumacja
page 1 / 2
Polonia mon amour | Sulla filosofia di IPN
Copyright admin [email protected]
http://www.polonia-mon-amour.eu/2009/03/08/sulla-filosofia-di-ipn/
szczątków gen. Władysława Sikorskiego. IPN chce zbadać, czy generała zamordowano. - To hipoteza
rodem z historical fiction - uważa historyk prof. Jacek Tebinka. Rozmawiała Małgorzata Skowrońska.
Małgorzata Skowrońska: Czy w archiwaliach brytyjskich na temat katastrofy
gibraltarskiej w 1943 r. znalazł pan podstawy, by mówić o morderstwie? Prof. Jacek
Tebinka: Nawet jeśli założymy, że generał został zamordowany, IPN nie powinien zaczynać od
ekshumacji. Nie można jej nazwać inaczej jak profanacją. Nie pojawił się w ostatnim czasie żaden
dokument ani informacja, które usprawiedliwiłyby kryminalistyczne badanie, jakie IPN zamierza
przeprowadzić. Jeśli już ta instytucja chce zajmować się hipotezami rodem z historical fiction, to
powinna zacząć od zgromadzenia dokumentacji źródłowej i jej rzeczowej analizy. Leggi
page 2 / 2