Z archiwum - Biuletyn AGH

Transkrypt

Z archiwum - Biuletyn AGH
Pamięć o najnowszej
historii ginie szybko.
Coraz częściej słyszę
od ludzi zaledwie
o kilka lat młodszych
ode mnie,
że przeszłość ich nie
interesuje, że to już
nieważne… Dla mnie
też najistotniejsza jest
przyszłość, jednak
uważam, że warto
czasem zerknąć jak to
jeszcze niedawno
bywało. Tak po prostu
zerknąć, bez żadnych
podtekstów, dla
zwyczajnej pamięci.
ZS
Fizyka i matematyka (a także chemia)
dla inżynierów mechaników
Jeśli tak, to jak?
(autorska propozycja prowadzenia wykładów z fizyki, matematyki i chemii na I roku studiów, szczególnie na wydziałach mechanicznych)
„Od dłuższego czasu prowadząc
wspomniane zajęcia (kurs fizyki ogólnej na
I roku studiów) na Politechnice
Wrocławskiej obserwujemy, że przedmiot
ten sprawia studentom coraz większe
trudności. Zapewne nie bez winy jest tu
poziom nauczania fizyki w szkołach
średnich.” Ze wstępu autorskiego do
pewnego skryptu z fizyki.
Czy tylko?
Fizyka w szkole średniej jest
prowadzona dla wszystkich uczniów, i dla
tych co wybiorą studia techniczne, i dla
tych co planują studia humanistyczne, czy
też np. studia ekonomiczne. Fizyka, która
sprawia trudności studentom I roku studiów
na wydziałach technicznych, rozpoczyna
się klasycznie od kinematyki, dynamiki,
gdzie niezbędny jest rachunek różniczkowy,
całkowy i oczywiście rachunek wektorowy.
Problem jest w tym, że na studia
techniczne przychodzą uczniowie, którzy
fizykę traktowali w szkole średniej tak samo
jak biologię czy geografię. Na studia
techniczne uczniowie przygotowują się
przede wszystkim z matematyki. Nie ma
egzaminów, z małymi wyjątkami, zarówno
26
maturalnych jak i wstępnych z fizyki…
Zdaje się tylko matematykę, więc przyszli
studenci nie powtarzają fizyki, nie uczą się
praw, definicji, zasad. W szkole średniej nie
naucza się technologii rozwiązywania zadań,
procedur, przydatnych w rozwiązywaniu
problemów, nie uczy się metod twórczego
kompilowania wiedzy z różnych dyscyplin,
wymaga się w dalszym ciągu wiedzy
pamięciowo opanowanej. Ten sposób
przyswajania wiadomości kontynuuje się
na studiach. Na I roku studiów fizyka sobie,
matematyka sobie, i oczywiście i chemia
sobie. Nie ma programu kompilującego,
zazębiającego te trzy przedmioty.
Czy można stworzyć program
kompaktujący wykłady i ćwiczenia z fizyki,
matematyki i chemi?
Można.
Obecnie wykłady z matematyki, fizyki,
chemii przebiegają na sposób górniczy,
fedruje się pokład za pokładem, dział za
działem, kroi się kilkuwarstwowy tort
warstwa po warstwie konsumując go, nie
zwracając uwagi na inne torty, a przecież
student spożywać musi wszystkie trzy torty
na raz. Jak mu podać i wiedzę, i procedury,
i metody, i sposoby wszystkich trzech
przedmiotów.
Matematyka oferuje następujące
warstwy: elementy teorii zbiorów, funkcje
i odwzorowania, rachunek różniczkowy
funkcji jednej zmiennej, liczby zespolone,
całki oznaczone funkcji jednej zmiennej,
całki oznaczone pojedyncze, algebrę
liniową (macierze, wyznaczniki), geometrie
analityczną, rachunek różniczkowy funkcji
wielu zmiennych. Fizyka z kolei… Chemia
rozpoczyna swój wykład od… Nie ma
zazębień, nie ma odniesień, nie ma
korzyści wzajemnych, stąd propozycja.
Rozpoczynamy od matematyki.
Przyjmujemy ze program przedmiotu
matematyka przekażemy studentom
w czterech okrążeniach (obrotach).
Podział poszczególnych zagadnień
nie będzie miał aspektu semestralnego,
a jedynie przedmiotowy.
Pierwszy obrót: elementy i operacje
(definicje i proste przykłady).
– Zbiory, liczby rzeczywiste, liczby
zespolone, macierze i wyznaczniki, wektory,
iloczyn skalarny i wektorowy, ciągi, funkcje,
granice ciągu, granice funkcji, funkcje
BIP 173/2007