Program wyborczy kandydata na Prezesa NRA VI Kadencji mgr

Transkrypt

Program wyborczy kandydata na Prezesa NRA VI Kadencji mgr
Program wyborczy kandydata na Prezesa NRA VI Kadencji
mgr. farm. Piotra Bohatera
Zdecydowa em si kandydowa na Prezesa NRA przede wszystkim ze wzgl du na
nisk skuteczno
dotychczasowych dzia
obecnego Prezesa NRA na polu walki o
stabilizacj aptekarstwa polskiego. Od czterech lat jestem Prezesem Dolno
Izby Aptekarskiej, ale przede wszystkim - od kilkunastu lat – jestem w
skiej
cicielem
apteki rodzinnej we Wroc awiu. Ponadto nie mam i nie mia em w przesz
ci
jakichkolwiek powi za , które uniemo liwia yby mi – w jakikolwiek sposób –
niezale nie reprezentowa racje polskiego aptekarstwa. Odpowiedzialno
za losy i
przysz
ka demu
25 tysi cy polskich farmaceutów powinna przy wieca
kandydatowi na Prezesa NRA.
Kilka tygodni temu samorz d aptekarski obchodzi jubileusz XX-lecia - po
reaktywacji w 1991r. Po uroczysto ciach, gdy opad y ju wszystkie emocje, zada em
sobie pytanie: jak b dzie wygl da
kondycja aptekarstwa polskiego w 25
rocznic ? Z pewno ci atmosfera tej
rocznicy b dzie w bardzo du ym stopniu
zale
a od wyborów, których dokonamy w najbli szych dniach, w trakcie
Krajowego Zjazdu Aptekarzy w Szczyrku.
Wszystko wskazuje na to, e w tej nadchodz cej kadencji zostanie rozstrzygni ta
zasadnicza kwestia: czy przetrwaj niezale ne indywidualne apteki, czy te ca y
rynek detaliczny leków w Polsce przejm wszechobecne sieci aptek, a tak e, jaka
dzie pozycja zawodowa farmaceutów.
Prosz Pa stwa, w walce o utrzymanie si na rynku indywidualnych aptek nie chodzi
tylko o w
cicieli aptek (cz sto padaj zarzuty, e Izby dbaj tylko o w
cicieli
aptek) – du o istotniejsze jest, jak b dzie wygl da rynek pracy dla farmaceutów.
Czy po znacznej redukcji ilo ci aptek starczy miejsca do pracy dla wszystkich? Jakie
warunki pracy b
oferowane farmaceutom?
1
Nawet je li nie dojdzie w najbli szym czasie do lawinowego upadku aptek, to i tak
mo e si
pojawi
konieczno
redukcji personelu fachowego z powodów
ekonomicznych, co na bardzo d ugie lata zachwieje rynkiem pracy dla
farmaceutów. (zak adamy, e w Polsce jest oko o 13 500 aptek – je li na poziomie
statystycznej apteki wyst pi redukcja tylko w wymiarze pó etatu – wygeneruje to
nawet kilka tysi cy bezrobotnych farmaceutów!).
Ka dy z nas powinien zada sobie pytanie, czy zostanie to wykorzystane przeciwko
tym, którzy pozostan na rynku pracy. St d wspomniana przeze mnie troska o
pozycj zawodow farmaceutów (wysoko
zarobków, satysfakcja z wykonywanej
pracy).
Z natury jestem umiarkowanym optymist , ale jestem spokojny wówczas, gdy ten
optymizm jest oparty na solidnych fundamentach. Moim zdaniem ten solidny
fundament to merytoryczny program i strategia na now kadencj . Mój horyzont
nie ko czy si na wygraniu wyborów – ale na tym, co b dzie potem.
1) Merytoryczny program i strategia –
a nie administrowanie i gaszenie po arów
Moim zdaniem przyj cie dotychczasowej formu y funkcjonowania samorz du
aptekarskiego w poprzednich kadencjach polegaj cej na administrowaniu i
dora nym gaszeniu po arów nie zda o kompletnie egzaminu – chyba ju dzisiaj
nie mamy co do tego w tpliwo ci.
Moja propozycja jako kandydata na Prezesa NRA polega na zast pieniu tej wadliwej
formu y
postawieniem
na
prac
zespo ow
i
podejmowanie
wspólnie
wypracowanych decyzji. Przyj cie takiej formu y funkcjonowania samorz du
aptekarskiego wi e si oczywi cie ze zmian podej cia nowowybranego Prezesa
NRA dotycz cego jego roli w samorz dzie. My
, e rozwi za oby to tak szeroko
krytykowany problem jednow adztwa w NIA.
2
Kolejny Prezes NRA powinien przede wszystkim koordynowa prace samorz du i
dzia
na rzecz budowania strategii dzia ania oraz przestrzega jej konsekwentnego i
skutecznego realizowania – a nie odgrywa rol wszechw adnego i nieomylnego
reprezentanta naszego rodowiska, który wie najlepiej, co jest dobre dla aptekarzy.
Oczywi cie, Prezes NRA nie mo e by te marionetk . Bo zawsze jest tak, e kto
musi ponosi
odpowiedzialno
za ca okszta t przedsi wzi cia – za co b dzie
rozliczany przez delegatów i wszystkich aptekarzy. Dlatego te nie zamierzam si
uchyla od takiej odpowiedzialno ci.
Ja wiem, e w przesz
ci s yszeli cie Pa stwo od kandydatów na Prezesa NRA
wiele obietnic i zapewnie , e b dzie dobrze, e nie zawiod
rodowiska. Jak by o
potem, po wyborach – wszyscy wiemy. Brak pomys u, brak strategii, czasami nawet
mo na by o powiedzie – brak przygotowania do pe nienia tak odpowiedzialnej
funkcji.
Prosz Pa stwa, oprócz skuteczno ci w dzia aniu liczy si obecnie czas, poniewa
za rok lub najdalej za dwa lata nawet najlepszy prezes nie b dzie w stanie zapanowa
nad rozwojem wydarze . Dlatego trzeba mie pe ne szuflady opracowa , a nie po
wybraniu na Prezesa NRA dopiero zaczyna nad tym pracowa .
Kolejne lata improwizacji w dzia aniach to pewna pora ka samorz du i aptekarzy.
Brak umiej tno ci konsolidacji rodowiska wokó spraw najwa niejszych to co , na
co równie nie mo emy sobie pozwoli . Opracowania, o których wspomina em to nie
gra s ów, czy te puste argumenty, ale precyzyjnie wyliczone scenariusze rozwoju
sytuacji.
Jak Pa stwo zauwa yli cie, u ywam s owa „my” a nie „ja” – gdy uwa am, e
niezb dna jest wspomniana przeze mnie praca zespo owa a nie - jak to by o praktyk
w poprzednich kadencjach – patent na nieomylno
jaki mieli kolejni prezesi.
Chcia bym by pierwszym Prezesem NRA, który wi cej zrobi w praktyce dla
aptekarzy, ni obieca .
3
Aby osi gn
cel, trzeba b dzie w to w
du o pracy i serca – bez tego sko czy
si jak zwykle na obietnicach i pobo nych yczeniach. Wyznaj zasad , e prezesem
si bywa, a aptekarzem si jest.
Nie ukrywam, e nie b dzie atwo powstrzyma fal negatywnych zjawisk, jakie
zafundowa y nam kolejne rz dy. Pomoc od ka dego z Pa stwa b dzie dla mnie
du ym wsparciem. Patrz równie z nadziej na po czenie kreatywno ci m odych
aptekarzy z do wiadczeniem tych, którzy dzia aj od lat w samorz dzie.
Oprócz strategii potrzebna jest te
naszemu
rodowisku integracja - tak, aby
wszystkie okr gowe izby i ich cz onkowie mogli bra udzia w batalii o pozycj
zawodow aptekarstwa polskiego i pozycj zawodow farmaceutów.
Wierz ,
e wspólnie damy rad
zatrzyma
fal
negatywnych zmian, jakie
zafundowa y nam kolejne rz dy. Albo zdo amy skutecznie przekona do naszych
racji kolejnych ministrów zdrowia, albo scenariusze rozwoju wydarze
nale
nie b
y do po danych i oczekiwanych przez farmaceutów, bez wzgl du na to, czy
to w
ciciele aptek, czy te pracownicy.
2) Batalia o stabilno
ekonomiczn aptek
i pozycj zawodow farmaceutów
Apteki indywidualne (a nie wszechobecne sieci aptek) oraz ich stabilno
ekonomiczna jest w interesie zarówno nas, aptekarzy, jak i szeroko rozumianej
polityki zdrowotnej Pa stwa. Kto móg by powiedzie , e nic w tym odkrywczego,
powiem wi cej – z pewno ci wiele osób przede mn to mówi o. Mie racj to
zdecydowanie za ma o, sztuk jest przekona do naszych racji stron rz dow .
Nale y jednak wzi
pod uwag , e ze wzgl du na z
ono
i skal finansow
polskiego rynku produktów leczniczych musimy przekona do naszych racji nie tylko
4
Ministerstwo Zdrowia, ale równie
Ministerstwo Gospodarki i Ministerstwo
Finansów – a tego, jak dot d, nikt nie potrafi dokona .
Opracowania naszego zespo u bezsprzecznie pokazuj , e stabilna kondycja aptek
indywidualnych oraz wysoka pozycja zawodowa farmaceutów daj
gigantyczne
oszcz dno ci w bud ecie systemu ochrony zdrowia. Moim zdaniem nie b dzie a tak
trudno, przy przedstawieniu odpowiednich opracowa , przekona stron rz dow , e
kreowanie polityki lekowej Pa stwa nie b dzie mo liwe przy zmonopolizowaniu
rynku detalicznego leków przez wszechobecne sieci aptek. Przekona o si o tym ju
kilka rz dów - nie tylko w Europie. Niektóre z nich mia y odwag si do tego
przyzna .
Utrzymanie poziomu wspó
acenia pacjentów za leki refundowane w wi kszo ci
krajów Unii Europejskiej na poziomie poni ej 20% wynika z opartej na precyzyjnych
analizach polityki lekowej tych pa stw. Efektem takiej polityki s
gigantyczne
oszcz dno ci wynikaj ce z obni onych kosztów leczenia szpitalnego, znacznie
przewy szaj ce dodatkowe wydatki na refundacj . Przyjmuj c ten kierunek
strategii zyskamy przychylno
spo ecze stwa – czego tak naprawd zawsze nam
brakowa o, bior c pod uwag si
oddzia ywania naszego rodowiska. Przyj cie
takiego rozwi zania daje wymierne korzy ci pacjentom (ni sza odp atno
za leki),
nam aptekarzom (zwi kszenie poziomu obrotu lekami refundowanymi) oraz
bud etowi systemu ochrony zdrowia. Mam nadziej
e ta koncepcja b dzie co
najmniej poddana szczegó owej analizie przez stron rz dow .
Nadanie odpowiednimi ustawami i rozporz dzeniami szerokich uprawnie
farmaceutom równie daje du e oszcz dno ci w systemie ochrony zdrowia, a tak e
podnosi pozycj zawodow farmaceutów – na czym z pewno ci nam zale y.
Mo emy w tym zakresie korzysta z wyj tkowo pozytywnych do wiadcze w takich
krajach jak: Portugalia, Niemcy, Holandia czy Wielka Brytania. Nale y jednak
pami ta , e to my - jako samorz d aptekarski - powinni my przed
konstruktywnych i kompleksowych rozwi za
pakiet
dotycz cych rynku detalicznego
leków w Polsce i szeroko rozumianej polityki zdrowotnej pa stwa, a nie udzi si , e
5
Ministerstwo Zdrowia zaproponuje korzystne dla nas, aptekarzy, projekty aktów
prawnych. Oczywi cie, aby mo na by o marzy
opracowania, które b
o sukcesie, trzeba przedstawi
uwzgl dnia y interes zarówno nas aptekarzy, jak i
interes pa stwowy. Tylko wówczas mo na liczy na akceptacj przedstawionych
projektów. Chyba zgodzicie si Pa stwo ze mn , e atwiej b dzie przekona do
naszych racji stron
Pytanie, czy da si
rz dow , je li ma si
po czy
interes nas aptekarzy i strony rz dowej? Nasze
opracowania bezwzgl dnie pokazuj ,
umiej tno
w zamian co do zaoferowania.
e tak w
nie jest. Niebagatelna jest te
budowania zaplecza parlamentarno-politycznego, aby propozycje
naszego samorz du nie ugrz
y na wst pnym etapie parlamentarnych prac
legislacyjnych.
3) Apteki szpitalne
Kolejnym wa nym zagadnieniem jest problem zaniedbania polityki dotycz cej aptek
szpitalnych i zatrudnionych w nich farmaceutów. Marginalizacja tego sektora to
utrata ogromnych korzy ci i kwot pieni nych bezpowrotnie utraconych ka dego
roku w bud ecie systemu ochrony zdrowia. Dla przyk adu: wyst puj cy w wielu
krajach farmaceuci kliniczni stanowi wa ny i istotny element w ustalaniu strategii
leczenia poszczególnych jednostek chorobowych we wszystkich szpitalach. Prowadzi
to do wyznaczania tak zwanych standardów leczenia bez ryzykownego
i kosztotwórczego eksperymentowania.
Konieczne s pilne prace legislacyjne maj ce na celu:
-
wypracowanie czytelnego rozdzia u
ogólnodost pnych i aptek szpitalnych
przepisów
prawa
dla
aptek
-
utworzenie listy wyrobów medycznych, które powinny przechodzi przez
aptek szpitaln
6
-
wprowadzenie mo liwo ci wiadczenia us ug przez apteki szpitalne dla
innych aptek szpitalnych lub nawet ogólnodost pnych (np. rozsypywanie
proszków z cytostatykami)
-
nowelizacj ustawy o badaniach klinicznych uwzgl dniaj
uwagi
aptekarzy szpitalnych (uregulowania prawne udzia u farmaceuty w zespole
badawczym w badaniach klinicznych)
-
dostosowanie prawa farmaceutycznego do standardów, które ju obowi zuj
(standardy przygotowywania ywienia do- i pozajelitowego oraz standardy
przygotowywania leków cytotoksycznych)
4) Polityka informacyjna NIA
i koordynacja dzia
okr gowych izb aptekarskich
Brak przemy lanej polityki informacyjnej NIA, a przede wszystkim kompletna
nieumiej tno
przebicia si z informacj do prasy i mediów Prezesa NRA, w sposób
bezdyskusyjny os abi a pozycj negocjacyjn naszego samorz du w trakcie prac
parlamentarnych nad projektem ustawy refundacyjnej i narzuconych nam
si owo umów z NFZ o tre ci jednoznacznie niekorzystnej dla aptek i aptekarzy.
Uwa am za kuriozalne,
e szósty pod wzgl dem ilo ci cz onków samorz d
aptekarski w Europie nie wydaje w formie papierowej swojego czasopisma, za
pomoc którego móg by równie kszta towa opini spo eczn , zamieszczaj c bez
adnych ogranicze
analizy i opracowania potwierdzaj ce s uszno
aptekarskich postulatów. Przykro by o patrze na bezbronno
naszych
naszego samorz du w
obliczu tendencyjnych i k amliwych artyku ów publikowanych przez ostatnie lata, a
szczególnie w trakcie prac parlamentarnych nad projektem ustawy refundacyjnej.
Przep yw informacji mi dzy NIA i izbami okr gowymi by te
kwestionowany w minionej kadencji. Wiele wskazuje na to,
Dolno
wielokrotnie
e wdro ony w
skiej Izbie Aptekarskiej system wymiany informacji i zdalnego dost pu
do dokumentów oraz pracy zespo owej zda egzamin i chcia bym zaproponowa
Pa stwu to sprawdzone rozwi zanie na poziomie NIA.
7
5) Priorytetowe prace legislacyjne samorz du aptekarskiego
Prace legislacyjne NIA zwi zane s
ugoterminowej, chocia
w znacznym stopniu z realizacj
strategii
bez ustabilizowania sytuacji ekonomiczno-finansowej
aptek trudno mówi o d ugofalowej polityce naszego samorz du.
Do najwa niejszych zagadnie w tym zakresie nale :
a) Pilna nowelizacja ustawy refundacyjnej dotycz ca przede wszystkim:
-
umów aptek z NFZ
-
systemu naliczania mar aptecznych tylko do limitu refundacji
-
rozporz dze wykonawczych do ustawy refundacyjnej
b) Ustawa o zawodzie aptekarza
c) Nowelizacja Prawa farmaceutycznego w zakresie:
-
dy urów aptek
-
wymaga dotycz cych lokali aptecznych - nieprzystaj cych do dzisiejszych
potrzeb i mo liwo ci ekonomicznych aptek
-
mo liwo ci pe nienia funkcji kierownika apteki po 65 r. .
d) Wypracowanie przejrzystych interpretacji ju obowi zuj cych przepisów
e) Analiza rozwi za
prawnych przyj tych w niektórych krajach Unii
Europejskiej, w których wprowadzono system przepisywania leków na
receptach u ywaj c nazw mi dzynarodowych
f) Analiza do wiadcze aptekarzy w wybranych krajach Unii Europejskiej, w
których aptekarze uzyskali uprawnienia do wystawiania recept na wybrane
leki refundowane w okre lonych przypadkach
g) Wspomaganie dzia ania aptekarzy szpitalnych w kierunku rozwi zywania ich
problemów zawodowych, w tym równie prawno-ekonomicznych
8
h) Intensywne starania maj ce na celu zapewnienie odpowiedniej pozycji
zawodowej, zarówno aptekarzom pracuj cym w aptekach, jak i w
hurtowniach farmaceutycznych oraz w innych miejscach
i) Prace
legislacyjne
zwi zane
z
implementacj
dyrektyw
unijnych
dotycz cych funkcjonowania aptek w krajach Unii Europejskiej - dyrektywa
dotycz ca zg aszania przez pacjentów dzia
niepo danych i interakcji leków
oraz dyrektywa dotycz ca systemu uniemo liwiaj cego wprowadzanie do
legalnego obrotu leków podrobionych lub sfa szowanych
6) Polityka zagraniczna NIA
Trudno sobie wyobrazi , aby w tak wa nym dla aptekarzy okresie Prezes NRA nie
orientowa si w strategiach, projektach i nowatorskich rozwi zaniach dotycz cych
systemów aptecznych w ró nych krajach europejskich. Nie mniej wa na jest wiedza
w zakresie weryfikacji tych stategii, koncepcji i projektów w praktyce oraz
stosowanych argumentów w celu przekonania do proponowanych rozwi za
polityków podejmuj cych kluczowe decyzje.
Bardzo istotne w tym zakresie b
moje do wiadczenia zwi zane z pe nieniem
funkcji Koordynatora Departamentu Spraw Zagranicznych NRA oraz aktywny udzia
w pracach europejskiej organizacji farmaceutów. Wykorzystanie wielu do wiadcze
samorz dów aptekarskich z ró nych krajów europejskich pozwoli nam unikn
pope niania bolesnych b dów i dostarczy argumentów,
e propozycje naszego
samorz du s wyj tkowo korzystne nie tylko dla aptekarzy, ale przede wszystkim dla
pacjentów i d ugofalowej polityki zdrowotnej Pa stwa polskiego. Uwa am,
e
wi ksze wykorzystanie tej wiedzy w kolejnej kadencji samorz du aptekarskiego
wzmocni si naszych argumentów.
9
7) Profesjonalizm, determinacja, skuteczno
w dzia aniu
Jak ju zdo ali my si przekona , obserwuj c zachowania kolejnych rz dów, nikt
nam nie da niczego w prezencie. Albo zdo amy skutecznie przekona do naszych
racji kolejnych ministrów zdrowia, albo scenariusze rozwoju wydarze
nale
nie b
y do po danych i oczekiwanych przez farmaceutów, bez wzgl du na to, czy
to w
ciciele aptek, czy te pracownicy
Nie ukrywam, e nie b dzie atwo powstrzyma fali negatywnych zjawisk, jakie
zafundowa y nam kolejne rz dy. Jednak - o ile w przesz
ci dziwi zbytni
optymizm i przekonanie, e jako to b dzie ( które by y przyczyn wielu bolesnych
dla aptekarzy konsekwencji) - to teraz obserwuj czasem nadmierny pesymizm,
niekoniecznie uzasadniony.
Nigdy nie ba em si ci kiej pracy i trudnych wyzwa .
Wiem, e b dzie ci ko, ale nie czas si poddawa .
Granice ust pstw i kompromisów, do których zostali zmuszeni aptekarze, zosta y
ju dawno przekroczone. Wola bym, aby batalia o stabilno
aptekarstwa polskiego
i wysok pozycj zawodow farmaceutów mia a charakter konsensusu zawartego
mi dzy samorz dem aptekarskim, a stron rz dow . Jednak – je li b dzie taka
potrzeba - nie zawaham si
si gn
nawet po niekonwencjonalne metody,
stosowane w wyj tkowych sytuacjach przez aptekarzy w niektórych krajach
europejskich, w obronie naszych aptekarskich racji.
Z powa aniem
mgr farm. Piotr Bohater
[email protected]
10