Skrypt kursu zastępowych

Transkrypt

Skrypt kursu zastępowych
Poniższy materiał został napisany jako
SKRYPT KURSU ZASTĘPOWYCH
Zawiera on zasady przydatne młodemu wodzowi w prowadzeniu zastępu:
w układaniu gier, zbiórek, pracy z chłopcami. Materiał ten nie zajmuje się z
pewnością wszystkimi tematami. Nie ma tutaj też gotowych pomysłów,
propozycji. Są one w nas. Skrypt nie zawiera niestety rozdziału o programie,
nad którym prace trwają.
Używany tu wyraz „chłopiec” oznacza młodego harcerza, jednostkę,
indywidualność, która przyszła do nas w poszukiwaniu życiowej przygody.
„Chłopiec” (gruby, czy też chudy; zaradny, czy fajtłapa; błyskotliwy, czy też
nie) jest podmiotem naszej pracy.
Cieszyłbym się, gdyby skrypt okazał się przydatny w pracy zastępowi i drużyn
żeńskich.
pwd Rafał Przybylski H.O.
System zastępowy
Twórcą systemu zastępowego jest Roland Philipps – zamożny Anglik, prawnik
po uniwersytecie w Oxfordzie. To on odkrył zastępowego. Roland zgłasza się
do pracy skautowej w osławionych, wschodnich dzielnicach Londynu –
rojowisku nędzy i głodu. Za własne pieniądze kupuje tam dom, z którego
tworzy dom skautowy. Do dziś nosi on nazwę „Domu Rolanda”. Cechy
Philipps’a to: olbrzymia siła charakteru, wielka ideowość, głębokie rozumienie
służby, pracowitość, rzetelność, ofiarność, silna wola. W czasie I Wojny
Światowej dowodzi kompanią w walkach z Niemcami. Ginie w czasie ataku w
1916r. Ma wtedy 26 lat.
Źle się dzieje, jeśli drużynowy zajmuje się wszystkimi sprawami
chłopców i robi w drużynie wszystko. Gdy on odejdzie drużyna się rozleci.
Na czele chłopców stoją zastępowi. Na czele zastępu zastępowych stoi
drużynowy. Zastępowi – to jego zastęp. Drużynowy powinien rozwijać i dbać o
swych zastępowych – o każdego z osobna, bo każdy ma inne problemy.
Na czele „zastępu” drużynowych stoi szczepowy lub namiestnik. Na
czele „zastępu” szczepowych i namiestników stoi hufcowy. I tak wzwyż. Każdy
z tych „zastępowych” będąc wzorem, starszym bratem i wodzem, dba o rozwój
„swych chłopców”. I to jest właśnie system zastępowy.
Nie ma takiej drużyny na wsi, czy w mieście, która nie nadawałaby się do
prowadzenia wg wskazań systemu zastępowego.
System zastępowy nie jest jednym ze sposobów prowadzenia pracy
harcerskiej – jest jedynym sposobem.
Tylko ok. 15 % chłopców zostaje zastępowymi. Dobrze jest pamiętać o
pozostałych.
Z listu Rolanda Philipps’a do Baden – Powell’a:
„Zawsze byłem zdania, że działalność instruktora, zastępowego składa się z
dwóch części: naprawdę wzorem dla swoich skautów.”
Biblioteczka zastępowego
- większość książek wydana jest przed II W.Ś.
- część została wznowiona po wojnie
R. Baden – Powell – „Skauting dla chłopców” (wg mnie absolutna
podstawa. Książka daje ducha i zrozumienie idei skautingu)
R. Baden – Powell – „Wskazówki dla skautmistrzów”
M. Chmielowska – „Wykapka”
J. Dąbrowski – „Gry i zabawy w izbie harcerskiej”
J. Dąbrowski – „W świetlicy harcerskiej”
J. Dąbrowski, T. Kwiatkowski – „Jeden trudny rok”
A. Gromski – „Harce młodzika i wywiadowcy”
S. Gawkowski – „Szkice polowe harcerza”
J. Jasiński – „Gry i ćwiczenia terenowe”
T. Kwiatkowski – „Obrzędy harcerskie”
K. Papiński – „Podręcznik sygnalizacji”
E. Polak – „Tajemnice alfabetu Morse’a”
R. Philipps – „System zastępowy”
S. Sedlaczek – „Drogowskaz harcerza”
W. Szyryński – „Wycieczki harcerskie”
W. Szyryński – „ Ambulans harcerskie”
Z. Trylski – „Mały podręcznik obozowicza”
Z. Trylski – „Obozy”
M. Kapiszewska – „Księga harców”
E. Grodecka, J. Zwolakowska – „Ćwiczenia i gry”
Z. Wyrobek – „Harcerz w polu”
Z. Wyrobek – „Vademecum skauta”
J. Parzyński – „Obóz harcerski”
W. Szczygieł – „Jak prowadzić zastęp harcerski”
A. Kamiński – „Zośka i Parasol”
B. Kamiński – „Kamienie na szaniec”
Prace zbiorowe – „Harcerki 1939-45” cz. I, II
A. Pawełek – „Młoda drużyna”
M. Kudasiewicz – „Obrzędowy piec”
L. Ungeheuer – „Próby wodzów”
W. Błażejewski – „Z dziejów harcerstwa polskiego”
K. Wojciechowski – „W gromadach Czerwonego Harcerstwa
TUR”
Sopoćko – Grzymałowski – „Na tropach ludzi i zwierząt”
W. Nekrasz – „Pionierka harcerska”
Praca zbiorowa – „Harce”
O. Nassalski – „Jak pracować nad charakterem”
M. Wardęcki – „Harcerskie gry terenowe”
W.A. Chmielewski – „Tropy i ślady zwierząt”
L. Pijanowski – „Rozkosze łamania głowy”
B. Zawadzka – „Opowieść o druhnie Jadze”
S. Sedlaczek – „Geneza skautingu i harcerstwa”
„Regulamin mundurowy, musztry”
Książeczka zastępu – „Notatnik zastępowego”
M. Zimiński – „Na białym szlaku”
A. Kazanecki – „Terenoznawstwo”
B. Dziewanowska, K. Rejs, Z. Zakrzewska – „Gry i zabawy w
zastępie harcerskim”
O. Małkowska – „A. Małkowski”
W. Śliwierski – „Harcerskie biegi”
A. Wasilewski – „Pod totemem Słońca”
J. Dąbrowski – „Harce zimowe”
A. Kazanecki – „Z notatnikiem i busolą – zbiór gier”
W. Sajkiewicz – „Sakwa włóczykija”
J. Stykowski – „Zastęp zbiórka – cykl: wiosna, lato, jesień,
zima”
Warto również posiadać: kalendarzyki harcerskie, książeczki stopni i
sprawności, różne śpiewniki, przewodniki, mapy, dzienniczek,
czasopisma i wydawnictwa harcerskie drużyn, hufców, chorągwi, GK,
a także książki: krajoznawcze, przygodowe, historyczne, przyrodnicze
itp. Wypisane tu propozycje to nie pełen zbiór książek harcerskich!
Jest wiele innych – TROP JE! Jedna prośba – nie ściągaj żywcem
pomysłów -> TWÓRZ LEPSZE!
Obrzędowość
Nie ma dwóch takich samych zastępów.
Obrzędowość pomaga stworzyć ducha, atmosferę zastępu. Ale źródłem jest sam
zastępowy!!!
Tylko taka obrzędowość, która żyje w zastępie – może być dobra. Precz ze
sztuczną produkcją! Obrzędowość tkwi w życiu zastępu, idzie wraz z jego
duchem. Musi być naturalna – wymyślona przez Ciebie, przez chłopców i przez
samo życie. Musi być fajna, ale i ... mądra, przemyślana. Atrakcyjność – to też
ważna cecha.
Obrzędowością może być wszystko, co żyje w zastępie – absolutnie
wszystko: wszystko co jest charakterystyczne dla zastępu. Jego atmosfera, jego
zwyczaje – to cała przebogata obrzędowość.
Oto tylko niektóre elementy. Nie układaj wg nich obrzędowości, bo wyjdzie
sztuczny zlepek. One mogą Cię tylko natchnąć.
- pasowanie zastępowego
- godło
- pasowanie nr 2
- barwa
- przyjęcie do zastępu
- pieśń
- obrzęd powitania proporca
- pseudonimy
- przekazanie funkcji w zastępie
- meldowanie
- nadanie godła, proporca itp.
- pranie brudów
- nadanie funkcji
- powiedzonka
- imieniny zastępu – np. data
- szyk
powstania
- kary
- obrzęd powitania
- amulety
- obrzęd pożegnania
- chód
- prezenty
- proporzec
- nagrody
- pamiątki
- plakietka
- sprzęt
- znak
- okrzyk
- skarbiec
- przerywanki
- skrytka
- apteczka
- hymn
- stroje
- totem
- kronika
- taniec
- miana
- ważne chwile
- baza: miejsce zastępu
- węzeł na chuście
- herbatki zastępu
- sieć alarmowa
Każda forma pracy może być elementem obrzędowości: obrzędowa gra,
obrzędowy harc, popis, obrzędowa musztra itp.
Oprócz tego istnieje cała obrzędowość harcerska – puszczaństwo,
symbolika, podawanie lewej dłoni, obrzędowe kręgi stopni, ogniska, harcerskie
nazwy i życie, pozdrowienia Czuwaj, mundur, historia, styl harcerski i wiele,
wiele innych. Dla nas to tak naturalne, że tego nie zauważamy, Niestety, o wielu
z tych rzeczy zapominamy, wielu w ogóle nie znamy!!! Tradycję trzeba
pielęgnować!
Ja jestem za prostymi obrzędowościami – uniwersalnymi – nie
wymagającymi rekwizytów, przygotowań, za obrzędami kameralnymi,
rodzinnymi. Można je przeprowadzać prawie zawsze i wszędzie, bez wielkich
przygotowań, w miłej, ale podniosłej atmosferze.
Zastępowy
To nie tylko chłopak z
brązowym sznurem
Zastępowy to:
1) WZÓR – jaki będziesz Ty, tacy będą Twoi chłopcy! (przykład osobisty)
2) WÓDZ – w grach, harcach, przygodzie, zbiórkach, na obozie
3) STARSZY BRAT – dobry przyjaciel, pomocnik, opiekun, kumpel
Baden – Powell powiedział kiedyś: „Gdybym dziś mógł wybierać miejsce, które
chciałbym zajmować w ruchu, to chciałbym być zastępowym”
Zastępowy to znawca w sprawach technik harcerskich – wyższy stopień.
Zastępowy świeci przykładem – styl harcerski, pogoda ducha, nauka, dom,
kultura, pomoc bliźnim. Zastępowy jest dowódcą wojskowym, nauczycielem,
złem koniecznym. Zastępowy to Twórca – głowa pełna pomysłów, marzeń,
inicjatywa, udoskonalenia, umiejętności organizatorskie, działanie. Zastępowy
tworzy zastęp – to artysta, mistrz, wódz. Tworzy ducha zastępu – więzi zżycia i
braterstwa. Zastępowy dba o wszystko w zastępie: począwszy od tego, czy
chłopcy noszą pas w szlufkach, przez tworzenie nowych gier, wyjazdy na
biwaki, aż do zdobycia sprzętu na obóz. Zastępowy dba w zastępie o drobiazgi:
co z tego, że na obozie będziesz chciał wodować łódź podwodną, jeśli
wyrobienie twych chłopców będzie zerowe. To drobiazgi tworzą całość!
Zastępowy strzeże honoru zastępu. Zastępowy prowadzi zastęp wg planu, który
sam wymyślił dla swych chłopców – pisze więc mądry plan działania i
konsekwentnie go realizuje, aby osiągnąć cel. Prowadzi też książeczkę
zastępowego (nie na pokaz, ale dla siebie!), gdzie ma listę chłopców, ich adresy
itp., notatki o nich, sieć alarmową, plan działania, plany zbiórek, comiesięczne
rachunek sumienia – bilans sukcesów i niepowodzeń, decyzje Rady Zastępu i
Rady Drużyny i wszystko co jeszcze jest mu potrzebne w pracy zastępu.
TY DRUHU ZASTĘPOWY JESTEŚ DLA CHŁOPCÓW, A NIE ONI DLA
CIEBIE!
Zastępowy zna i wciąż poznaje problemy, ambicje, zdolności, zainteresowania i
niepowodzenia swych chłopców. Zastępowy widzi, że każdy chłopiec z zastępu
jest inny! – zastęp to nie szara masa! Jeśli Ty już to widzisz -> pracuj nad
każdym chłopcem z osobna, z każdym indywidualnie, w cztery oczy! – kilka
razy szybciej zobaczysz efekty, będziesz prawdziwym starszym bratem. Musisz
dla każdego znaleźć czas.
Rozwijaj chłopców przez przykład własny(!), przez „małą odpowiedzialność” –
inicjatywę, stopnie, sprawności, harce, naukę. Na pierwszym miejscu stoi
przykład własny!
Wymagaj od chłopców, ale sam bądź zawsze w porządku i nieustannie
pracuj nad sobą!
Chłopcy dwa razy szybciej zauważą Twe braki, wady, potknięcia, niż
zalety i sukcesy. I co gorsze wszystko przyjmą za swoje – wszak zastępowy to
wzór. Pracuj więc nieustannie nad sobą!
Jesteś zastępowym gromady chłopców. Pamiętaj, jakim zaufaniem darzą
Cię oni, a jakim wielkim ich rodzie. Nie zawiedź ich. Raz stracone zaufanie
bardzo trudno odzyskać!
Kto stoi w miejscu, ten cofa się. Twoi chłopcy będą coraz lepsi, będą Cię
gonić. Jeśli Cię kiedyś dojdą, przestaniesz być dla nich wzorem, wodzem,
starszym bratem. Pnij się więc w górę, aby oni mieli za czym podążać naprzód.
Do pomocy, dla Ciebie, istnieją: zastęp zastępowych, któremu przewodzi
drużynowy, Rada Drużyny, biblioteczka, inni zastępowi.
Rozwijaj się indywidualnie – przez przyjaźń, częste kontakty z drużynowym i
innymi zastępowymi (poza kontaktami „oficjalnymi”, zbiórkami), przez
kontakty z innymi drużynami, przez całe gromady kolegów spoza harcerstwa.
Zastępowy ma w sobie moc prawie nieograniczoną.
Jeden dobry zastępowy jest wart więcej niż cała zgraja przeciętniaków. Znam
takich. Robią oni ze swymi zastępami istne cuda!
Nie bądź dla chłopców kapralem i poganiaczem. Pociągnij ich za sobą!
Zastęp
Nie ma na świecie dwóch takich samych zastępów.
Zastęp to nie szara masa – każdy chłopiec jest inny!
Zastęp to naturalna grupa chłopaków, zżyta, złączona braterską
przyjaźnią, żyjąca swym życiem również między zbiórkami (czy widziałeś
kiedyś przyjaciół, którzy spotykali się tylko w środy od 16.30 do 19.00?!).
Nie utrzyma się długo zastęp – zlepianka, sztucznie przytrzymywany przy
życiu, Efekt jego działania to sprzeczki, zniechęcenie. Żar pracy musi tkwić w
zastępie, w chłopcach.
Na czele zastępu stoi zastępowy = wódz + wzór + starszy brat. Do
pomocy dobiera sobie podzastępowego – tzw. numer drugi. On pomoże, gdy
będzie trzeba zastąpi, on posiada największe zaufanie u zastępowego.
Duch zastępu tkwi w Tobie, dh zastępowy!! I jest ukryty w chłopcach. Jaki
będziesz Ty, taki będzie Twój zastęp. Rozpal ducha w sobie, a od tego roznieci
się ogień w chłopcach.
Ile osób, powinien liczyć zastęp? <- pyt. odp. -> Tyle, ile zdolny jest ogarnąć
swymi myślami zastępowy – na ilu może uważać, ilu poznać i ilu
indywidualnie, każdego z osobna rozwijać. Ok. 10 to chyba maximum dla
dobrego zastępowego, 5/6 to minimum na początek.
Niech każdy w zastępie odnajdzie swą funkcję: zastępowy, numer 2,
chorąży, piguła, kwatermistrz, kronikarz, reporter, kuchmistrz, piewca, skarbnik
itp.
Dobrze, jeśli wiek chłopców bardzo się nie różni (2 lata to już dużo). Zastęp
powinien przejść okres próby w drużynie i w dniu zakończenia próby otrzymać
obrzędowo nadane: godło, nazwę, znak, kolor i wypieszczony proporczyk
(wszystko wypracowane samodzielnie przez zastęp).
Dobry zastęp na swe wewnętrzne, niepisane prawo, kodeks honorowy,
rycerski, oparty na Prawie Harcerskim, prawo wspólnoty, którego znajomość i
przestrzeganie jest godnością chłopca.
Ty, dh zastępowy tworzysz zastęp, w Tobie jest jego duch. Do pomocy
masz obrzędowość, harce, gry, wykapki, przygody, stopnie i sprawności. Ale
źródłem jego jesteś TY!!!
Dobry zastęp powinien osiągać swą siłę i moc.
Niech walczy o swój namiot, sprzęt pionierski, zdobywa kociołki itp. Buduje
najlepszą pionierkę, wygrywa gry, najlepiej śpiewa, najlepiej zdobywa stopnie,
śrubuje wspaniały styl harcerski i posiada własny sposób i program pracy.
Powiesz: Eee, to nie my... Dlaczego? Myślisz, że was na to nie stać??! Stać was
na wszystko! Przeczytaj jeszcze raz o zastępowym – pomyśl. Kiepskiego
zastępowego należy przywiązać do drzewa i pilnować, aby nie narobił nic
złego.
Swoją nieobecność na zbiórce chłopiec może usprawiedliwić u
zastępowego TYLKO przed zbiórką – wtedy jest rzetelny, pewny, honorowy.
Po zbiórce usprawiedliwienie nie jest nic warte!
Każdy zastęp najpierw tworzy się, organizuje, umacnia, dojrzewa, aż w
końcu starzeje. Źle się dzieje, jeśli zastęp z VIII klasy kończy swą działalność,
bo harcerstwo rozumie tylko jako krótkie spodenki i podchody itp. W zastępie
takim powinna dojrzewać powoluteńku myśl o przyszłej służbie wędrowniczej!
Służbie wędrowniczej? Co to są wędrownicy? Z pewnością nie wiesz.
Dowiaduj się, pamiętaj, że zakończenie harcerstwa tych chłopców w VIII klasie
nie umocni ich na stałe. Dopiero zdobycie stopnia Harcerza Rzeczypospolitej
daje pełnię harcowania i trwałą moc. Pamiętaj o tym w swoim działaniu.
Zdobywanie stopni
Każdy z nas zdobywa stopnie indywidualnie, ale cały zastęp pomaga mu w tym.
W zastępie chłopcy zdobywają stopnie po kolei. Po przyjściu do zastępu
chłopiec powinien odbyć próbę harcerza – czas trwania ok. 3 miesiące. Stopień
określa ogólny poziom rozwoju harcerza. Dopiero stopień Harcerza
Rzeczypospolitej daje pełny smak, zrozumienie harcerstwa i moc. Stopień ma
być pomocą, w tym co robimy w drużynie i na co dzień. Nie może być
przeszkodą.
ETAPY ZDOBYWANIA STOPNIA
I.
Warunki otwarcia próby
- chłopiec zdobywa sprawności, które pokażą, czy zdobył on już
umiejętności na wysokości tego stopnia
- realizuje wymagania „warunków”
- myśli nad sobą, wybiera opiekuna próby, układa z nim program
próby
- po zrealizowaniu wszystkich wymagań „warunków”, melduje na
apelu drużyny gotowość do przystąpienia do próby (ważny moment!
Chłopiec jest gotowy, to on chce, a nie Ty mówisz, że on już może – widzą
to inni chłopcy)
II.
Otwarcie próby w rozkazie drużyny – próba na stopień
- nie powtarza się wymagań zdobytych sprawności
- nie wymaga się spraw oczywistych np.: meldowania, kiedy
poprawnie zamelduje gotowość do próby
- realizuje wszystkie wymagania jak najszybciej, ale rzetelnie u opiekuna
próby
- melduje na apelu drużyny gotowość do biegu na stopie (ważny moment)
III. Zamknięcie próby w rozkazie drużyny
- nerwowe wyczekiwanie na próbę końcową (bieg)
IV. Próba końcowa, bieg
- nie powtarza się wymagań próby, ale można je wykorzystać
- sprawdza się myślenie, wyrobienie, zaradność, styl (ideę stopnia)
- za próbę końcową musi być odpowiedzialna osoba pełnoletnia
V.
Podsumowanie
- jeśli wypadło negatywnie, przygotowuje się nową próbę końcową
- jeśli wypadło pozytywnie, to następuje:
VI. Obrzędowe nadanie stopnia
- obecni są tylko harcerze z danym stopniem
- później podaje się fakt nadania w rozkazie
ZASADY:
- stopień zdobywa się, nie dostaje
- próbę przeprowadza się indywidualnie dla każdego chłopca
- próbę przeprowadza harcerz z danym stopniem lub wyższym
stopniem
- to samo dotyczy biegu, jego oceny i nadania. (Jak chłopcy z
niższym stopniem mogą decydować o nadaniu stopnia, przeprowadzać
próbę, bieg?!)
- zastępowy musi mieć i zdobywać wyższy stopień – przykład
osobisty
- stopni nie wolno ani zawyżać, ani zawyżać!
- Dlatego osoba, która układa z harcerzami próbę musi być mądra i
wyrobiona (myślę o zastępowym) – wymagania na stopień to wymyślone
przez was konkrety, a nie zbieranie podpisów w książeczce -> zobacz
rozdział „Zdobywanie sprawności”
Zdobywanie sprawności
-
-
Stopnie należy zdobywać przez sprawności tzn.: wymagania na stopień z
terenoznawstwa, samarytanki, pionierki itp. Zaliczać w formie sprawności.
Każdy stopień ma sprawności na swoim poziomie np.: podczas próby na stopień
harcerza orlego zdobywa się sprawności mistrzowskie, a nie najprostsze, czy
nawet te „średnie”.
Zdobycie sprawności to zdobycie umiejętności, zaradności, która przyda
się w życiu: stolarka, kucharzenie, pierwsza pomoc, orientacja w terenie,
umiejętności artystyczne czy organizatorskie.
Wymagania na sprawność to: „zrobił, przeprowadził, upiłował,
przepłynął, nauczył...”. To czas przeszły! Nie ma: stara się, opowie, zrobi,
dowie się...
SPRAWNOŚĆ TO UMIEJĘTNOŚĆ – FACHOWE WYKORZYSTANIE
WIEDZY
Aby sprawność miała znaczenie musi być rzetelnie, dokładnie zdobywana
(a nie przyznawana, bo mu się należy). Jeśli chłopiec przepłynąć ma na
sprawność 500 m, a Ty po 200 m powiesz „No dobra, wystarczy” – zdziwi go
to, odbębni wymaganie i ... nie będzie cenił tej sprawności. A jaki to ma sens?
(Tu cytat z rozdziału „Zbiórka”: „Zbiórka i wszystko co robisz z chłopcami
musi mieć sens”)
UWAGI!!!:
każdy sprawność zdobywa indywidualnie (pomoc zastępowego)
wymaganie na sprawność np. „Wykonał element zdobnictwa obozowego” w
karcie próby na sprawność wpisujemy jako np.: „Wykonał na obozie totem
zastępu” <- to jest konkret!! To powoduje, że chłopiec wie co ma robić, wie,
że to on zdobywa sprawność, a nie odbębnia wymagania!!
wymagań nie wolno ani zawyżać, ani zaniżać!! Trudniejsze rzeczy (za trudne)
będzie jeszcze miał czas zrobić, łatwiejsze nie są mu potrzebne
sprawność powinno się zaliczać u jednej, tej samej osoby z wyższym stopniem
– u opiekuna próby (można go mianować w rozkazie, może to być znany
członek kapituły wyższego stopnia) np. chłopcy u zastępowego, zastępowi
np. u przybocznego czy drużynowego. Gwarantuje to odpowiedni, jednolity
poziom
- próbę na sprawność otwiera się i zamyka rozkazie drużyny
- dbaj o to, aby mieć wszystkie sprawności wpisane w książeczce
harcerskiej, aby lśniły na rękawie munduru.
Zbiórka
Dwie uwagi na początek:
- zbiórki powinny odbywać się regularnie – to uczy nas systematyczności
- gdzie wolałbyś harcować na zbiórce: w szkole, czy w lesie? Tylko słaby
zastępowy torturuje swych chłopców na zbiórkach w szkole.
Nie ma tu gotowych planów zbiórek. Jest natomiast odpowiedź na pytanie:
JAK UKŁADAĆ ZBIÓRKĘ ?
Znać sens zbiórki, mieć pomysł, ułożyć plan, dokładnie przygotować i
przeprowadzić w fajnej atmosferze. Ładnie powiedziane, ale trudne – tak
myślisz? Zwróć więc na początku uwagę na kolejność, a ja Ci wszystko
wytłumaczę:
Zbiórka musi coś dać i chłopcom i Tobie, dh zastępowy
SENS
np.: uczymy się posługiwać
planem miasta, chcę im pokazać, jak nie powinien postępować skaut. A, co i jak
robić, stworzę obrzędowość, nadam lilijki, zdobędę sprawność, pokażę im życie
lasu, nauczę ich biwakowania, przygotujemy sprzęt na obóz itp.
Zbiórka i wszystko co robisz z chłopcami, musi więc mieć sens!!!
Chłopcy od razu wyczują lipę, chałturę, bezsens. Dobrze, jeśli chłopcy coś
wiedzą o przyszłej zbiórce – mogą się do niej przygotować (wykorzystuj tu
zadania międzyzbiórkowe – ale nie za trudne! Muszą móc to zrobić). Wiesz już
co chcesz zrobić, co osiągnąć. Co dalej? Na zbiórkę trzeba mieć pomysł!!!
to myśl, szalone marzenie, fabuła. Czasami coś
POMYSŁ Pomysł
wpadnie do głowy i nagle samo się wymyśla – jedno
zaczyna wypływać z drugiego. Z jednego dobrego pomysłu może się rozwijać
plan całej zbiórki, a nawet kilku następnych. (Sam chciałem kiedyś nauczyć
chłopców grać, tak – grać po harcersku. Wymyśliliśmy grę wschodnią „mnisi i
rozbójnicy”. Szaleństwo trwało 3 całe zbiórki. Za każdym razem
wprowadzaliśmy zmiany i udoskonalenia – łącznie gra trwała 10 godzin!
Drużyna się rozrosła, chłopcy się nauczyli grać. Zastępowy „wilków” ułożył
zbiórkę, która od początku do końca była obrzędową. Obława! A szaleństwo
Zulusów na zlocie!). To wszystko pomysł. Co dalej? Teraz już możesz ułożyć
plan zbiórki. Tu musisz wiedzieć co, gdzie, kiedy,
czasu zajmie, co będzie poczym jak się podzielimy, kto będzie
PLAN ile
prowadzić, jak dotrzemy itp. Plan zbiórki możesz
Przygotować wg zasad gry, zasad dobrej zbiórki. Zapisz sobie wszystko, aby o
niczym nie zapomnieć. Plan to inaczej – co będzie po kolei na zbiórce. Czas
wziąć się za przygotowanie zbiórki.
Musisz pomyśleć o wszystkich sprawach
PRZYGOTOWANIE
technicznych. Dlaczego
Ma nie być kominka. Tylko dlatego, że nikt nie wziął świec? Gra nie wyszła,
szkoda, no ale przecież nikt nie miał planu Wa-wy, notatnika. O wszystkich
sprawach technicznych notuj sobie na boku. Pisząc plan zbiórki nie zapomnisz
o nich. Metoda notować i wykreślić po zrobieniu to prawie 100 % skuteczność.
Zostaje już tylko iść na zbiórkę. Czy będzie teraz fajna? Ponad 50 % gwarancji,
że tak. A gdzie drugie 50 %? Te drugie 50 % to atmosfera zbiórki.
może być spotkanie w pokoju zastępowego –
ATMOSFERA Fajne
chłopcy dobrze się czuli ze
sobą – było wesoło. Fajne mogą być gry w podziemiach Dworca Centralnego.
Fajnie też może być o zmroku w nieznanym lesie, gdy nagle w czasie naszych
obrzędów, obok przebiegnie sarna. Co tworzy atmosferę?
Przede wszystkim Ty, dh zastępowy – Twoja postawa!!
A co jeszcze? Np.: ciekawy, nieznany teren, pora dnia, przygoda, tajemniczość,
coś nowego (niespodzianka) itp.
Wielu marnych zastępowych układa zbiórkę w ten sposób:
Zbliża się dzień zbiórki, trzeba coś przygotować (o zgrozo!). Nie za
bardzo wie co chce zrobić, co osiągnąć (bezsens!), do tego jeszcze nie ma
pomysłu (brak pomysłu!), wylicza więc co powinno wg niego na zbiórce być
(taki tam schemacik – o zgrozo!). No więc: obrzęd powitania (1), obrzęd
pożegnania (2) – nie wiadomo właściwie dlaczego taki, a nie inny i po co
właściwie jest? Może gawęda (3) „coś z samarytanki”, ćwiczenie (4) z
terenoznawstwa – ale co? Komu to coś da? Po co? Jakaś gra (5), Rada Zastępu
(6), może coś jeszcze. Oczywiście zbiórka nie wychodzi – ale trudno. Następna
też jest kiepściutka. Zastęp topnieje w oczach. Szkoda. A zbiórki dalej słabe.
Nie wolno tak układać zbiórki! Bo przemieni się ona w nudne zajęcia
„harcerskie” w jednym z osiedlowych klubów.
Zbiórka musi mieć sens, na zbiórkę musi być pomysł ((czytasz książki
przygodowe, historyczne, przyrodnicze, bądź fantastyczne i nie masz
pomysłów? Oglądasz w kinie filmy np.: „Indiana Jones”, „Nie kończąca się
opowieść”, „Miłość, szmaragd i krokodyl”, „Marco Polo” i co? Pustka?)) Potem
trzeba ułożyć plan, wszystko przygotować itd. Układanie zbiórki wg wyżej
wymienionych, ponumerowanych elementów (obrzędy, gawęda, gra itd.) to
nieporozumienie!! Te elementy to tak mądrze brzmiące formy pracy
Są to elementy planu zbiórki. Jeśli więc nie jesteś
bardzo leniwy i miałbyś ochotę
przewrócić kilka kartek to zobacz w rozdziale „Zbiórka” gdzie one występują
(w tym miejscu masz chwilę czasu na sprawdzenie). No i cóż. Nie można chyba
od nich zaczynać układania zbiórki? A oto formy pracy:
1) Formy podstawowe:
- ognisko
- gawęda
- harc
- kominek
- śpiewy
- pląs harcerski
Formy pracy
- zwiad
- quiz
- zadanie
- dyskusja
- rozmowa
- szkolenie
- apel
- musztra
- obrzędy
- praca rąk
- okrzyk
- popis
- alarm
- bieg
- festiwal
- próba
- podchody
- pokaz
- ćwiczenie
- turniej
- zawody
- gra
- konkurs
- zadania zespołowe
- zadania międzyzbiórkowe
- działania społeczne
2) Formy złożone:
- obóz
- zbiórka
- biwak
- włóczęga
- zlot
- kolonia
- wycieczka
- zimowisko
- rajd
- złaz
Każda forma pracy może mieć dziesiątki typów np.:
obóz: stały, wędrowny (ze stałą bazą lub bez), drużyny, zastępu,
specjalistyczny ...........
Ile sposobów tych form pracy wykorzystujesz? Szeroko wykorzystaj wszystkie > urozmaicenie
Ten zestaw form pracy nie jest zamknięty. Twórzmy nowe np.: manewry, ale
muszą one być dobre i trwałe.
Formy pracy należy umiejętnie dobierać – jak najodpowiedniej do tematu
zbiórki, do upodobania chłopców.
O każdej z form pracy można by napisać co najmniej rozdział książki. Tu
nie ma na to miejsca.
Przy stosowaniu więc różnych form pracy myśl, aby były one:
- jak najatrakcyjniejsze – podobały się chłopcom i rozwijały Ciebie
- jak najmądrzejsze – aby rozwijały chłopców, a Tobie nie pozwoliły obniżyć
lotów – aby miały sens
Dobór form pracy powinien spełniać zasady dobrej zbiórki.
Wielki błąd młodych wodzów polega na:
- spóźnianiu się do domu ze zbiórek (zbiórka do 21.00)
- szalone, niebezpieczne pomysły – zdrowie chłopców i odpowiedzialność
prawna leżą na twych barkach
- brak rezerwowego planu zbiórki na złą pogodę – najczęściej deszcz
<- Z czasem je poczujesz
i
zrozumiesz. Nie możesz wg nich układać zbiórki!!! Bo wyjdzie bezmyślny
zlepek gier, a zbiórka zamieni się w Dom Kultury. Wg nich oceniaj
przygotowaną zbiórkę.
ZASADY DOBREJ ZBIÓRKI:
1. ZASADA LOGICZNEGO CIĄGU
-
2.
3.
4.
Zbiórkę, na którą nie było pomysłu od razu się wyczuwa. Tak samo na obóz,
grę. Skąd pomysły? Z głowy! Myślisz tak: łatwo powiedzieć. Dla mnie
głowa to: szalone marzenia, fajne filmy, dobre książki, ciekawe historie,
samo życie, wspomnienia ze szczenięcych lat, własne przygody + fantazja.
Pomysły często wpadają do głowy. Wtedy nagle wszystko samo się
wymyśla, 300 sekund i wszystko gotowe. Jedno samo wypływa z drugiego.
Tak wymyślona zbiórka będzie sama szła na przód. Jest ona wymyślona, a
nie ułożona, poskładana z kawałków.
jeśli ktoś prowadzi zbiórkę i używa słowa „teraz” (teraz to, no a teraz gra) to
coś jest nie tak. Wszystko można logicznie połączyć np.: gawęda, a potem
gra, zupełnie dwie różne rzeczy (ale przecież koniec gawędy może być
początkiem fabuły i zasad gry). Jedno wypływa z drugiego! To pomysł!
ZASADA PRZEMIENNOŚCI ELEMENTÓW ZBIÓRKI
Podoba Ci się taka zbiórka: powitanie, rada zastępu, gawęda, quiz, musztra,
kominek, pożegnanie. (?) Przecież to męka dla chłopców. Długo tego nie
wytrzymają. Na zbiórce powinny przeplatać się: cisza z hałasem, swoboda z
dyscypliną, ruch ze spokojem!, wszystkiego niech będzie po trochu.
Cisza to np.: kominek, gawęda, musztra. Hałas – śpiewy, okrzyki, popisy,
zawody. Swoboda to np.: zwiad, gra, zadania, praca rąk. Dyscyplina – apel,
rada zastępu, kominek. Ruch to np.: gra, harc, bieg, konkurs, turniej. Spokój
to: gawęda, obrzędy, ćwiczenie itp. Ta przemienność chłopców zmęczy, ale i
pozwoli odpocząć.
ZASADA TEMPA
Tempo zbiórki powinno być takie, aby nikt nie zdążył się znudzić!
Jeśli mówisz gawędę, a chłopcy się wiercą – to jest ona albo nudna,
albo za długa. To samo dotyczy się gry, musztry, ćwiczeń.
Prowadząc zbiórkę obserwuj chłopców – może już się tą grą nudzą?
Leć więc ze zbiórką dalej.
Najfajniejsze rzeczy na zbiórce zostaw na koniec – zrobią wrażenie! (jak w
dobrym filmie)
Nie przedłużaj końca zbiórki – mały niedosyt u chłopców przyciągnie ich za
tydzień!
ZASTĘPOWY TEŻ JEST Z NAMI
Zastępowy to wódz. Kapitan nie opuszcza statku. Zastępowy nie może być z
zastępem w grach, sukcesach i kłopotach. Będzie wtedy dyrektorem,
dyrygentem, ale nie człowiekiem orkiestrą.
Coś nie będzie grać!
5. ZASADA CZTERECH STAŁYCH ELEMENTÓW ZBIÓRKI
Te stałe rzeczy to:
a)
b)
Obrzęd powitania zastępu
Gawęda – ciekawa historia (max 10 min.), spotkanie z kimś, rozmowa
w zastępie na dany temat, fragment książki, film lub zwiad
c)
Rada Zastępu – Ty ją prowadzisz – najlepiej obrzędowo!
- pokaż decyzje Rady Drużyny
- Załatwcie sprawy zastępu i sprawy do Rady Drużyny
- Nie przedłużaj jej (15 min. to max – reszta po zbiórce, inaczej będzie
bałagan
d)
Obrzęd pożegnania zastępu
Obrzęd to nie „Cześć! Cześć!”
6) ZASADA: „COŚ NOWEGO” I „COŚ STAREGO” NA KAŻDEJ
ZBIÓRCE
- coś starego – aby utrwalić, przypomnieć, wykorzystać wiedzę
- coś nowego – aby czegoś się nauczyć, coś zdobyć, poznać
Zbiórka nie powinna dotyczyć tylko jednego tematu np.: tylko samarytanka,
tylko łączność
Im bardziej różnorodna, tym ciekawsza – jak w filmie!
7) ZASADA SAMODZIELNOŚCI I INICJATYWY CHŁOPCÓW
Nie możesz ciągle prowadzić chłopca za rękę. Masz wskazać mu drogę i iść
razem z nim. Tak też na zbiórce.
Ufaj chłopcom – od spraw małych do coraz większych
Gra – to popis samodzielności i inicjatywy chłopców. To samo ćwiczenie,
harc, zwiad, zadanie międzyzbiórkowe, turniej, zawody. Chłopiec może się
wykazać. Zastępowy – Przedszkolanka to nieszczęście!
Może się zdarzyć, że nagle sytuacja na zbiórce będzie ciekawsza niż
sam plan zbiórki np.: wypadek, pożar lub chłopcy nagle wymyślą coś
fajnego. Może warto czasem trochę zmienić plan zbiórki? Pamiętaj jednak o
bezpieczeństwie prawnym i zdrowotnym.
8) ZASADA PODZIAŁU PRACY MIĘDZY ZASTĘPOWEGO, NUMER 2
I CHŁOPCÓW
Czy Ty musisz przygotowywać wszystko na zbiórkę? Możesz nie
dać rady. Przecież drobiazgi mogą zrobić chłopcy –kupić świece, zrobić
opaski, wziąć saperkę itp. To jest dla nich mała szkoła odpowiedzialności.
Za całość jesteś jednak odpowiedzialny Ty!!!
Wymagania w stosunku do chłopców można powoli podnosić.
a)
Dziel więc pracę
b) Chłopcy niech meldują Ci (bez kapralstwa) o wykonaniu swych zadań
(premiuj inicjatywę, rzetelność i punktualność)
c)
Dla pewności sam sprawdź
9) ZADASA NIESPODZIANKI = POZYTYWNEGO ZASKOCZENIA
- najlepiej na końcu zbiórki (zobacz zas. tempa)
- to musi chłopców nie tylko zaskoczyć – muszą to wspominać
Sam przygotowałem już wiele zbiórek. Jedne były lepsze, inne słabsze. Tylko
kilka pamiętam w szczegółach – jest to znak, że właśnie te były najlepsze!!!
Jeśli chłopcy nie pamiętają, co robili 2 tygodnie temu na zbiórce to nie była to
„najfajniejsza zbiórka”.
Układając zbiórkę planuj ile co zajmie Ci czasu np.:
Obrzęd powitania 5 min., gawęda 10 min., musztra 15 min., przejazdy – 45
min., gra – 1,5 h, itp. Podawaj czasy maxymalne. Jeśli myślisz, że przejazd
zajmie minimum 30 min., max 1 h – przyjmij, że zajmie godzinę. Unikniesz
spóźnień.
Gra
Gry harcerze lubią tak bardzo. Nie tylko zresztą harcerze. Grać to wielka pasja
wszystkich chłopców. Grać w piłkę, grać w chowanego, grać w kapsle, gry w
podchody, gry słowne, gry towarzyskie.
CHŁOPCY CHCĄ GRAĆ!
Jeśli więc jesteś geniuszem, wszystko co robisz z chłopakami niech będzie
grą. Jeśli nie jesteś genialny, próbuj – tak, aby wszystkie rzeczy stały się grą!
Zastępowy – „Nauczyciel” to pomyłka. My nie uczymy chłopców jak w szkole.
My gramy, ćwiczymy, harcujemy, po co ich nudzić? Oni wolą grać: „w
samarytankę, w sygnalizację, w terenoznawstwo”.
JAK PRZYGOTOWAĆ GRĘ?
Najpierw
Piłka nożna
Gra harcerska
SENS gry
np.:
np.:
Wejście do finału
- obycie z mapą
Pucharu Europy
- przygotowanie do
wędrówek i gier na
orientację
- zdobycie sprawności
terenoznawczej
Puchar Europy:
Pomysł to tytuł i fabuła
Później
- mecz + rewanż
gry!!
POMYSŁ
- reklama
np.: „Tropienie yeti”,
- transmisja
„Zagubiony patrol”, „W
mieście robotów”, „Łowy
na słonia”,
„Westerplatte” – gra
historyczna
- unikaj tematów
wojennych i
krwawych, my nie
walczymy o pokój, my
chcemy pokoju
- nie rób np. podchodów
Pierwsza uwaga
- kordony policji
BEZPIECZEŃSTWO
- barierki, siatki, mury
na poligonie, mostków
- rewizja przy wejściu
nad przepaścią,
forsowania, Dunajca, gier
na stadion
na środku ruchliwego
- obserwacja tłumu
skrzyżowania
Czas na
Gry są wymyślone, ale ... jednocześnie proste,
ZASADY
·
·
·
·
dokładne (nikomu nie trzeba długo tłumaczyć jak się
gra w piłkę)
A OTO CO W ZASADACH POWINNO SIĘ ZNALEŹĆ:
obszar gry
- boisko szkolne
- obszar dokładnie
określony – po co
później masz szukaćchłopców w
lesie?
poszczególne tereny
- pole karne, pole
- teren baz
bramkowe
- teren działania
- środek, narożniki
wartownika
- teren zakazany, teren
czas trwania
neutralny itp.
2 x 45 min.
- podaj czas – sygnały
mogą byćniesłyszalne np. od
co jest w grze
17.00 do 18.30
najważniejsze
- strzelićbramkę np.:
- obserwowaćbazę
- ukrywaćsię jak
najdłużej
- przygotowaćzasadzkę
wykraść proporczyk
· co wolno
- grać- nogą, głową,
ciałem
· czego nie wolno
-
· sposób eliminacji z gry -
· sędziowie
· sygnały
· podział na grupy +
oznaczenie grup
-
Co wolno, czyli jak
działać
- taktyka
gra ręką (wyj.
np.:
bramkarz)
- nie wolno likwidowaćwartownika
faulować- nie można zdejmowaćoznaczeń itp.
np.:
żółta i czerwona kartka - decyzja sędziego,
zerwanie opaski,
złapanie przez grupę
przeciwną (najlepiej
eliminować- eliminować- tylko na
jakiś czas
(najlepiej eliminować
tylko na jakiś czas, np.
5 min. potem chłopiec
może wrócić do gry)
sędzia – to może być
zastępowy, drużynowy
- sygnały start, koniec
sędzia główny
itp.
sędziowie liniowi
- sygnały w grupach
gwizdki sędziego gł.
- w zastępie każdy może
znaki chorągiewką
rywalizowaćz
sędziów liniowych
innymi chłopcami
2 x 11 piłkarzy
różne kolory koszulek - mogą zastępy ze sobą,
bądź np.: dwie grupy
w zast.
· wykorzystanie technik - strzały głową
- rogale
- drybling
Techniki harcerskie: np.:
obserwowanie,
znajomość map,
nadawanie Morsem,
podchodzenie, tropienie,
sprawność itp.
PODSUMOWANIE
Po meczu chłopcy sami z siebie opowiadają, komentują, mówią co było OK, a
co nie, co można było zrobić lepiej, dlaczego strzelili nam dwie bramki. Jak
widzisz - to naturalne.
Takie też rób podsumowanie, ale jednoznacznie powiedz: co Ci się
najbardziej podobało, kto grał najlepiej, kto wygrał, co było nie fair itp. Gra bez
podsumowania to jak bajka bez morału. Zastęp to zgrana paka. Nie rób więc
dziwnych zebrań „podsumowujących”.
UWAGI:
- na początku zacznij robić gry małe – „pięciominutówki” – na słuch, wzrok,
wyczucie, z Morse’a, samarytanki, azymutów, znaków patrolowych,
terenoznawstwa.
Później stopień trudności należy systematycznie podnosić: gry półgodzinne,
godzinne, aż w końcu np.: całozbiórkowe, całodzienne, będą one
wykorzystywać najpierw jedną z technik harcerskich, później wiele
- grę trzeba dobrze przemyśleć i przygotować w szczegółach!
Jeśli gra nie wychodzi, to nie jest to wina chłopców, to nie oni nie
potrafią grać. To gra była nie najlepiej przygotowana!!
- nie rób na zbiórkach gier podwórkowych – to chłopcy mają na co dzień. Jeśli
chcesz, aby chłopcy przychodzili na zbiórki, muszą być one fajniejsze niż
gry na podwórku!!!
- często robione na zbiórkach tzw. biegi – to nie gry!
- nie wolno powtarzać ciągle tych samych gier – każdego to znudzi
Zastęp na obozie
W ciągu obozu można osiągnąć z chłopcami wiele. Przy dobrym przygotowaniu
do niego, kto wie, czy nie więcej niż w ciągu roku – masz ich przez cały miesiąc
przy sobie!!! Dlatego obóz jest tak ważny.
Zastęp na obóz wyjeżdża pod wodzą zastępowego – inaczej nie ma to
sensu, na obozie zastępowy może i musi pokazać chłopcom swe wyrobienie:
- techniczne – czy zastępowy może nie potrafić rozstawić namiotu, rozpalić
ogniska czy naostrzyć siekiery?
- styl harcerski – każda chwila jest chwilą wzorcową!!! Trzeba stworzyć w
chłopcach samodyscyplinę – tak, aby nie trzeba było ich poganiać; tak
aby sami chcieli.
- pracowitość – wyobraź sobie zastępowego obiboka, leniucha. Co myślą
wtedy chłopcy?
- organizacja – nasz program pracy, nasze służby, nasze zadania są
wykonywane sprawnie i najlepiej.
-SPRZĘT–
Przed obozem zastęp przygotowuje swój sprzęt pionierski – wysyła go w swej
skrzyni, namiot ma zadbany. Oprócz tego pomaga przy sprzęcie drużyny, jest
przy załadunku kwaterki, pomoże też innym – słabszym zastępom.
Obrzędowość, stroje, pionierkę lepiej zaplanować w domu. Uzupełnić trzeba
apteczkę, ekwipunek turystyczny i indywidualny harcerzy.
Zastęp na obozie pełni różne służby. Jak je zorganizować, aby miały
sens? ... Sprawnie i sprawiedliwie.
Służba nie może być karną. Warta nocna za karę? Chcesz, aby chłopcy w
przyszłości i teraz służyli inny, ojczyźnie i tym ich karzesz? Nonsens!
-WARTASprawiedliwie: Nie można dzielić tak, aby „mali” stali w najgorszych
godzinach nocnych, a druh zastępowy tuż przed pobudką. Nie można też
przesadzać w drugą stronę – popuszczać „małym” na siłę. Niech będzie
normalnie -> sprawiedliwie.
Sprawnie: Chłopcy muszą dokładnie wiedzieć kiedy trzymają straż w
obozie i sami tego pilnować (zastępowy czuwa nad tym jak anioł stróż!) W
nocy muszą wiedzieć: kto kogo budzi, muszą wiedzieć, że z warty można zejść
dopiero wtedy, gdy obejmie ją ktoś po mnie. Nie wcześniej.
Chłopiec musi wiedzieć – po co wartuje? Jak należy wartować? Co może
na warcie, ale też jakie są jego obowiązki wartownicze. Powiedz im o tym. Jeśli
będą to wiedzieć, lepiej będą wartować!! Chłopcu trzymającemu wartę w
obozie może być przykro, jeśli nikt nie przyniesie mu obiadu. Dh zastępowy –
pamiętaj o nim!
-SŁUŻBA W OBOZOWEJ KUCHNI-
Posiłki są na czas – nigdy się nie spóźniają! Chłopcy z zastępu utrzymują
wzorową czystość w kuchni! Brud i bałagan najlepiej widać z boku. Stań sobie
z boczku i spójrz na porządek, tak jak wizytator – tak, jakbyś do wszystkiego
chciał i mógł się „przyczepić”: Brudne ręce chłopców (!) przy gotowaniu
posiłku. Obierki na ziemi. Nie naciągnięty namiot. Rozrzucone papierki.
Bałagan w magazynie. Porozkładane niepotrzebne gary. Wywrócona miska...
itp.
Chłopcy powinni wiedzieć po co pełnią służbę i dlaczego trzeba ją
wypełnić jak najlepiej. Mogą wielu czynności nie umieć (obieranie ziemniaków,
palenie pod kuchnią). Naucz ich!
Dobrą drużynę, dobry zastęp poznać można po ich własnym, wypracowanym,
wymyślonym, sensownym programie – ich własnym.
Konflikty, problemy
W zastępie źle się dzieje. Problemów może być tysiące np.:
- jeden z chłopców nie przychodzi na zbiórki
- chłopcy nie chcą, aby jeden z nich był w ich zastępie
- chłopcy się nie przykładają do zbiórek
- chłopcy kłócą się o każdą rzecz
- jeden z chłopców pali papierosy
Problemy, konflikty istnieją zawsze i wszędzie: w samym Tobie, w domu, w
zastępie, klasie – zawsze i wszędzie. Jak sobie poradzić? Można uciec przed
nimi, można się poddać i można ... rozwiązywać i pokonywać – i to jest
harcerska droga!
JAK TO ROBIĆ?
2)
Po pierwsze: Problem trzeba zauważyć!
Musisz wiedzieć, że np.: któryś z chłopców nie przychodzi na zbiórki
(pomoże Ci tu książeczka zastępowego)
4)
Po drugie: postawić pytanie: Dlaczego? – Dlaczego nie przychodzi?
5)
Szukać prawdziwej odpowiedzi!
np.: Zbiórki są nudne – nie tylko on nie przychodzi, inni chłopcy go nie
lubią, ma kłopoty w szkole, nie pozwalają mu rodzice, bo ze zbiórek
wraca brudny i bardzo późno, czuje się nie doceniony, wpadł w
nieciekawe towarzystwo...
7)
Poznaj chłopca!
Poznaj jego marzenia, wady, zalety, charakter, zainteresowania. Spróbuj
opisać go trzema cechami np.: niekoleżeński, bardzo inteligentny, uważa
się za pępek świata – nie umie pomyśleć i nic zrobić dla innych.
Poznaj go nie dla zasady, ale abyś wiedział co chcesz w nim zmienić, a co
rozwijać. Poznaj go dla siebie. To bardzo trudne!
Zaprzyjaźnij się z nim. Niech poczuje, że ma w Tobie oparcie,
przyjaciela, starszego brata. Musi to poczuć!
8)
Pracuj nad nim indywidualnie – w cztery oczy.
Wprowadź go na harcerską drogę
Nie ciągnij go za rękę. Nic na siłę! Pokazuj gdzie będziecie szli i idź
razem z nim – jak starszy brat.
Poznałeś go – to Ci pomoże. Wiesz jaki jest jego „świat”, co możesz z
niego wykorzystać> A ten świat może być zupełnie inny niż Twój.
Pracując z nim indywidualnie dwa razy szybciej zauważysz efekty.
Wyrzucenie kogoś z zastępu ta nasza porażka.
Jego odejście przed osiągnięciem poziomu HR również.
Najwięcej zajmuj się najsłabszym – on najszybciej może zostać na uboczu. Nie
zaniedbuj jednocześnie pozostałych
Rady i pomocy zawsze możesz szukać u drużynowego.
Harc
Wg mnie harc to najatrakcyjniejsza forma pracy. Jednocześnie najtrudniejsza do
wymyślenia i przeprowadzenia> Robienie harców to istne mistrzostwo
harcerskie.
Harcem dawniej nazywano pojedynki pojedynczych rycerzy przed bitwą.
Wyjeżdżać na harc można jedynie za pozwoleniem lub rozkazem wodza. Wśród
dworzan wojskowych u królów polskich znajdziemy oddzielny zastęp rycerzy
konnych zwanych „harcerzami”. Polacy mieli sławę najpierwszych „harcerzy”
na całym świecie. Dawni Polacy mawiali: „Wyjechać na harc (z
nieprzyjacielem)”
JAK JA ROZUMIEM HARC?
Jestem harcerzem. Przez życie chcę iść jako harcerz. Już nie jestem
szeregowym, już nie jestem zastępowym, nawet nie drużynowym.
Życie to nie prosta droga. Pełne jest zakrętów, wybojów i przeszkód. Są
one i w życiu chłopca i w życiu instruktora, wędrownika. W życiu chłopca są
one inne, „mniejsze” np.: samotność w lesie, głód, milczenie, chłód, deszcz,
budowa szałasu, przeprawa przez rzekę, podchodzenie zwierza itp.
Życie stawia przeszkody – pokonywanie ich, przezwyciężanie
niemożności to nasza droga. Chcemy „wyjeżdżać na harc” i zwyciężać! Każde
takie zwycięstwo to nasze doświadczenie. Myślisz: Przeżyłem to, przeszedłem
przez to. Tak tworzy się nasza dzielność na dalszą drogę.
Życie jest więc jak harc. Dlatego my, idąc przez życie, możemy być
zawsze harcerzami.
ZASADY HARCU
harc nie ma wymyślonych zasad (w przeciwieństwie do gry)
tu obowiązują tylko zasady życiowe i harcerskie (Prawo Harcerskie)
harc to pokonywanie życiowych przeszkód: sił przyrody, tworów ludzkich i
samego siebie
bezpieczeństwo prawne i zdrowotne – muszą być na uwadze
harc wykorzystuje wyrobienie harcerskie (techniki, zaradność, dzielność)
harc musi być wyczynem i przygodą
Harcować może zastęp, może tylko jedna osoba. Harc może być krótki,
jednorazowy, ale może być też długi, wymagający przygotowania do finału.
Harc może nieść samo życie (zabłądziliśmy, trzeba sforsować rzeczkę), harc
musi coś dać chłopcu – tchórz nie idzie sam do lasu; fajtłapa niech ćwiczy
zaradność, samodzielność; roztrzepaniec – silną wolę. Tak dobieraj harce!!!
Oto kilka przykładów harców trudnych i łatwiejszych.
*
- przebywaj 5 minut pod wodą, myślisz, że to niemożliwe?
-
dochodzimy nad rzeczkę, trzeba ją przeprawić
wiadomość dla Ciebie jest 5 metrów nad ziemią na tej sośnie
nie używaj dziś prawej ręki
dziś nic nie jedz
ile czasu wytrzymasz bez mówienia?
jesteś z podstawówki: idź do ogólniaka i przekaż mojemu koledze (tu imię i
nazwisko) tę wiadomość
- masz związane ręce i nogi z tyłu. Co to za węzły? Rozwiąż się.
- Jesteś w stanie znaleźć jeża? Tak? To do dzieła.
- Poruszaj się po obozie przez 6 godzin z zawiązanymi oczami
**
- przenocuj w igloo
- spędź wygodnie i bezpiecznie noc na drzewie
- wejdź w nocy na zamkniętą klatkę schodową (z domofonem)
- umów się z nieznaną Ci osobą (tu imię i nazwisko)
- pada deszcz – trzeba wysuszyć ubrania
- dochodzimy do wsi – nie ma noclegu – trzeba załatwić
- biwak bez namiotów
- zostawiam w lesie chłopca z mapą – nie wie co to za las, gdzie jest. Ma
dotrzeć do pobliskiego miejsca naszego pobytu
- zrób sam kolację dla zastępu
- odpowiedz na dwie piątki w tym tygodniu w szkole
- wejdź po godzinie zamknięcia do muzeum
- nie śpisz dzisiaj z zastępem. Weź koc, nóż i idź do lasu na noc. Jutro o 6.45
obudź dh oboźnego
- wygraj z komputerem w szachy
- zdobądź autograf naczelnika ZHP
- kup od przekupki produkty taniej niż ona chce je sprzedać
- reperuj jakiemuś dziecku poważnie uszkodzony rower
- odszukaj wodopój saren, obserwuj je – następnego dnia pokaż zastępowi
- zdobądź dla siebie od nieznanych Ci osób kanapkę
- znasz tego malca? Nie? To dobrze. To fajny chłopak. Wprowadź go do
naszej gromady zuchów
- przygotuj niespodziankę dla swojego zastępu
- jedziemy gdzieś pociągiem, udajemy, że się nie znamy
***
- przejedź z Warszawy do Zakopanego nie wykorzystując usług PKP i PKS
- oddaj skok na spadochronie
- odszukaj osobę o tym samym imieniu i nazwisku co Ty – dowiedz się
wszystkiego o nim
- nawiąż stały kontakt z harcerzami spoza kraju
- przepracuj w gospodarstwie wiejskim 3 dni od świtu do nocy – tylko za
nocleg i jedzenie. Naucz się jak najwięcej
- zarób w tym tygodniu 1000 zł (suma z 1988r.) – uczciwie!
- przepracuj za darmo dyżur w pogotowiu ratunkowym
- umów się z dziewczyną, która Ci się podoba
- zagraj „Hejnał Mariacki” o 12.00 na Rynku Starego Miasta w Warszawie
- przeżyj w nieznanym mieście 3 dni bez dokumentów, sprzętu, pieniędzy,
codziennie chodź do teatru
- przejdź Beskid Niski bez mapy, ale z kompasem
- zjedź na nartach z Kasprowego Wierchu
- wystąp w programie „5-10-15”
- rozpal ognisko na jeziorze
- ile przejdziesz maxymalnie w ciągu 24 godzin?
Zobacz jeszcze książkę Ungeheura „Próby wodzów”
Podane tu harce to nie pełny, zamknięty, święty zbiór. Pomysły niesie życie,
każda chwila, sami chłopcy. Wymyślaj!!! Nie powtarzaj tylko tego co
widziałeś!!!
Kary i nagrody
Kara w harcerstwie to absolutna ostateczność.
Jeśli musimy ukarać to wynika to z naszych wcześniejszych niedopatrzeń, np.:
chłopiec zabił bezmyślnie żabę – może nikt mu wcześniej nie mówił dlaczego
nie powinien tego robić? Musisz nad nim pracować.
Rozdział powinien więc nosić tytuł „Nagrody i kary”
Nagrodą jest zdobyta sprawność, stopień, radość z fajnej przygody,
satysfakcja z dobrze wypełnionej służby itp. Precz z dyplomami!
Czasem jednak ktoś robi coś bardzo prostego, a jakże ogromnie
harcerskiego, robi to z czystego serca, np.: w czasie pionierki jeden z chłopców
przeniósł ciężki namiot zastępu dziewcząt, gdy jego zastęp w tym czasie miał
wolną chwilę. Inny bez niczyjej prośby wymienił pękniętą żerdkę w pomoście.
Jeszcze inny pomógł młodszym dobrze spakować plecaki. Świadczy to o
rodzącym się w nim dobrym stylu harcerskim. Takie rzeczy należy chwalić przy
chłopcach, tłumacząc, dlaczego były tak bardzo harcerskie.
Uważaj!
Nie możesz zrobić z żadnego chłopca pupilka, ideału,
faworyta – to może wywołać konflikty w zastępie.
JAK GANIĆ?
tzn. krytykować, mieć za złe, potępiać
Jeśli chcesz kogoś zganić za przewinienie, zrób to w szczerej rozmowie,
w cztery oczy! – Przyniesienie większy efekt niż nagana, krzyk, raport karny
itp. Wytłumacz błąd i pomóż iść dalej dobrą drogą.
JAK KARAĆ?
Kara to ostateczność. Kara musi mieć sens! Co to znaczy? Jeśli chłopiec
utopił sztućce, pastę, jedzenie itp. przy pomoście, a Ty wyślesz go za karę z
plecakiem na około jeziora, albo każesz zrobić 30 pompek, to nie będzie to zbyt
mądre.
Kara powinna dać możliwość naprawy przewinienia!
Każ więc mu, gdy inni będą mieli wolny czas, wydobyć te sztućce i
wysprzątać całe dno wokół tego pomostu. Za zniszczenie totemu każ naprawić
go porządnie i wykonać dodatkowy element zdobnictwa.
Kara taka uczy szacunku dla pracy, przyrody, innych.
Taka kara ma sens – dała możliwość poprawy.
Służba nie powinna być karą!

Podobne dokumenty