zbiorowe samobójstwo

Transkrypt

zbiorowe samobójstwo
czyn motywowany nie konkretną sytuacją życiową, lecz doświadczeniem absurdu
egzystencji (Chwin 2013). Egzystencjalne pytania dotyczące sensu życia, choć pojawiają
się często dużo wcześniej, w wieku senioralnym jawią się bardziej wyraziście. Wybitny
polski psycholog Stefan Szuman, którego myśli zacytowaliśmy jako motto niniejszego
artykułu, stwierdził, iż refleksyjna problematyka życia nie sprzyja rozwojowi radosnego
życia, silnego zmysłu życia, odbiera ona ludziom wiarę w życie, zamiast ją wzmacniać
(Szumanl938).
Emile Dürkheim, wielki klasyk myśli socjologicznej i autor znakomitego
studium samobójstwa pisał: „To, że obecnie ludzie popełniają więcej samobójstw niż
dawniej, nie wynika z tego, że aby żyć, musimy czynić bardziej bolesne wysiłki, ani z
tego, że nasze uzasadnione potrzeby są w mniejszym stopniu zaspokojone, ale z tego, że
nie wiemy już gdzie leży kres takich potrzeb i przestajemy widzieć sens naszych
wysiłków. [...] Nasza choroba nie wynika więc ze zwiększenia się liczby lub nasilenia
obiektywnych przyczyn cierpienia; nie świadczy o większej biedzie ekonomicznej, lecz o
alarmującej nędzy moralnej.” (Dürkheim 2006,
s. 484). Te znamienne słowa
wypowiedziane przez Durkheima ponad sto lat temu, nadal pozostają aktualne.
Dziś samobójstwo ludzi starszych zyskuje często społeczne przyzwolenie. Starość
nie jest
- jak zauważa Krzyżowski (2004) - we współczesnym zindustrializowanym
społeczeństwie „w cenie”. Należy też wspomnieć o organizacjach i publikacjach
promujących samobójstwo np. organizacja „EXIT” w Szwajcarii (Shulz 2006). W Polsce
w 1993 r. wydana została książka pt. „Ostateczne
wyjście”, która stanowi zbiór
praktycznych rad jak samodzielnie lub z cudzą pomocą popełnić samobójstwo. Autorem
jest Derek Humphry, pisarz i dziennikarz, były przewodniczący Światowej Federacji
Stowarzyszeń Popierających Prawo do Śmierci. Część nakładu tej książki - o ile nam
wiadomo - została wycofana ze sprzedaży wskutek protestów społecznych. Przyzwolenie
na dobrowolną śmierć może sprzyjać refleksji egzystencjalnej, powodującej często utratę
poczucia sensu życia.
Eduard von Hartmann dostrzegł zbieżność pomiędzy rozwojem świadomości a
osłabieniem chęci życia. Sądził, iż rzeczywistość jako taka jest niemożliwa do zniesienia,
chyba, że przesłoni ją złudzenie. Przewidywał on także czas, kiedy cały ród ludzki osiągnie
taki rozwój świadomości prawdziwego stanu rzeczy, iż nastąpi zbiorowe samobójstwo
(Hartmann von 1982, Copleston 1995). Warto w tym kontekście przywołać raz jeszcze
Durkheima: „Chodzi o to, że działanie i myśl to w gruncie rzeczy dwie antagonistyczne
6