This copy is for personal use only - distribution prohibited.

Transkrypt

This copy is for personal use only - distribution prohibited.
ibu
tio
np
roh
This copy is for personal u
-
Nauka rachunkowości, proces poznawczy, paradygmaty
i prawda w rachunkowości – garść ustaleń i refleksji
dis
tr
Anna Karmańska 
on
ly -
Wprowadzenie
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
Czas jest szczególny. Wszędzie dzieje się wiele. Tempo zmian i dobrych, i nie całkiem pozytywnych jest zawrotne i dotyczy także rachunkowości. Właśnie wokół niej
narasta szczególnie pilna potrzeba środowiskowych kluczowych diagnoz i konstatacji, ponieważ ma się wrażenie, że to, co się dzieje obecnie w obszarze rachunkowości,
jest absolutnie bezprecedensowe i chyba nie do końca dla rachunkowości bezpieczne.
Wydaje się, że sprawozdawczość przedsiębiorstw, a w ślad za nią sprawozdawczość
finansowa biegnie (już nawet nie idzie), oby nie w ślepy zaułek. Chce pazernie ogarniać wszystko: i przeszłość, i przyszłość, i to co jest mierzalne, i to co nie jest mierzalne (w sposób mniej lub bardziej oczywisty), i to co ważne, i mniej ważne, ale
wszystko w ramach nagłaśnianego z gruntu pozytywnego zrównoważonego rozwoju
i w imię transparentności działania. Dzieje się tak, ponieważ identyfikuje się, albo
wręcz kreuje, popyt na szerokie potrzeby informacyjne. Dzieje się tak również i dlatego, że kto pierwszy w tym biegu pokaże coś nowego, staje się znany, nagłaśniany,
osiąga przewagę konkurencyjną. W sferze naukowej też jest sporo niespodzianek.
Wydaje się, że miejsce pierwszoplanowej pasji naukowej zajmuje całkiem szybko
wyrachowanie, zimna kalkulacja, spryt w wybieraniu publikatorów i fryzowaniu
wskaźników walidujących efekty pracy naukowej, umiejętność tworzenia naukowych
relacji kooperencyjnych, nadających badaniom profil interdyscyplinarny, międzynarodowy (bo takie są w cenie), umiejętność zabiegania o cytowania, wyświadczanie
sobie przysług z tym cytowaniem związanych.
Ten obraz czasu nam współczesnego, namalowany zaledwie kilkoma kreskami,
nie jest ani dokładny, ani miły. Jest jedną z wersji „prawdy” o otaczającej nas rzeczywistości, chyba nie całkiem pozbawionej podstaw. Ta właśnie „prawda” przedstawiona została tu, dla podkreślenia, że z obrazu współczesnej nam i ważnej dla nas
rzeczywistości wyziera niepokój o przyszłość zarówno praktyki, jak i nauki rachunkowości: niepokój o miejsce praktyki rachunkowości w gospodarce przechodzącej
w galopie od ery industrialnej do ery, w której dominować zapewne będzie nowa
dyscyplina sportowa – inżynieria wiedzy, niepokój o tożsamość i autentyczność nauki
rachunkowości, która właśnie dopiero co naprawdę rozwija skrzydła.
Th
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
„Zeszyty Teoretyczne Rachunkowości”, tom 71 (127), SKwP, Warszawa 2013, s. 125–146

Prof. dr hab. Anna Karmańska, profesor zwyczajny, Katedra Rachunkowości Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, e-mail: [email protected]
ibu
tio
np
roh
on
ly -
1. O nauce – różne odsłony ważne także dla środowiska
naukowego rachunkowości
dis
tr
Poniżej przedstawia się ustalenia i przemyślenia, które – prowadzone na kilku
płaszczyznach – są wyrazem nie tyle chęci zapanowania nad tym, co nieuniknione
(bo to nie jest możliwe), ile są wyrazem wewnętrznej potrzeby przyłączenia się, na
progu nowej ery gospodarczej, do dyskusji środowiskowej nad kwestiami dla nauki
rachunkowości fundamentalnymi.
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
Rozumienie nauki i jej roli w rozwoju wiedzy o różnych obszarach funkcjonowania
człowieka stanowi sedno rozumienia „prawdy”, dzięki której możliwe staje się dalsze
poznawanie świata i praw w nim występujących.
Przekonujący wywód w odniesieniu do rozumienia nauki może wyrażać poniższa
sekwencja spostrzeżeń (Bartkowiak, 2010, s. 15–16):
 materia (wszechświat) stanowi jedność;
 życie jest formą istnienia materii, również życie człowieka;
 wszelkie twory ludzi należy uznać za przejawy materii, w tym społeczeństwo,
a wraz z nim działalność gospodarczą;
 nauka jest dokonywanym przez ludzi zapisem funkcjonowania (istnienia)
materii;
 dominuje przekonanie, że w tym funkcjonowaniu występują regularności, zatem
 nauka, czy też teoria naukowa, stanowi zestaw praw rejestrujących te regularności;
 jedności materii odpowiada jedność nauki;
 można mówić o porządku logicznym nauk od bardziej do mniej ogólnych: najbardziej ogólna jest matematyka, po niej astronomia, fizyka, chemia, biologia i socjologia, którą można uznać za reprezentanta wszystkich nauk o człowieku, w tym
ekonomii;
 nauki społeczne są pochodną nauk przyrodniczych, chociaż znajdują się na czele
hierarchii, gdyż zainteresowanie człowieka sobą samym jest ważniejsze od zainteresowania innymi przejawami funkcjonowania materii;
 nauka jest także formą funkcjonowania materii i poprzez swego twórcę –
człowieka – wpływa na funkcjonowanie materii; w mniejszym stopniu występuje
to w tej części przyrody, która jest opisywana przez nauki przyrodnicze, w większym – w życiu człowieka i jego zbiorowości; to powoduje, że teorie naukowe dotyczące życia społecznego, w tym ekonomiczne, podlegają zmianom częściej niż
pozostałe teorie;
 w obszarze nauk społecznych prawie nigdy nie ma całkowitej jednomyślności,
często spotykanej wśród kompetentnych przedstawicieli nauk przyrodniczych, co
do ustalonych faktów, co do zadawalających wyjaśnień owych faktów oraz co do
poprawności metod racjonalnego postępowania badawczego;
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Anna Karmańska
126
ibu
tio
np
roh
127
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
on
ly -
dis
tr
 nauki społeczne często sprawiają wrażenie, jak gdyby stanowiły pole bitwy dla
bezustannie zwalczających się szkół, tak że nawet zagadnienia stanowiące od
dawna przedmiot intensywnych badań pozostają nadal na nierozstrzygniętych polach nauki.
Na koniec tego wywodu, można jeszcze zauważyć, że „nawet, gdyby materia,
w tym życie człowieka i jego zbiorowości, się nie zmieniała, to i tak nauka podlegałaby zmianom. Po pierwsze, dlatego, że zmienia się w trakcie procesu poznawczego,
którego elementem jest ona sama. Po drugie, będąc uogólnionym zapisem funkcjonowania materii, nie uwzględnia pewnych aspektów tego funkcjonowania. Jest zatem
ułomna, a ułomność ta stanowi zaczyn jej modyfikacji. Nowe teorie naukowe zastępują poprzednie, powstając w czasie ich obowiązywania (dominacji). Innymi słowy,
równolegle istnieje więcej niż jedna teoria naukowa, choć (tylko) jedna jest uznawana
za poprawną. Tę poprawną teorię nazywa się paradygmatem, a słowo to pochodzi od
greckiego paradeigma i oznacza wzorzec” (Bartkowiak, 2010, s. 16).
O nauce można mówić po wielekroć i na wiele różnych sposobów. Interesującego
przeglądu, w wielu kontekstach, z głębokim ładunkiem emocjonalno-intelektualnym
dostarcza Kazimierz Kuciński w książce Metodologia nauk ekonomicznych. Dylematy
i wyzwania, w której wyraża on opinię, że nauka „wymaga fantazji, lekkości, syntezy
i analizy, nieoczekiwanych skojarzeń, nieoczekiwanych ścieżek, nieoczekiwanej formy zadawania trudnych, nietypowych, niewygodnych, często także z pozoru głupich
i pozbawionych sensu pytań, wyzbycia się lęku przed stawianiem takich pytań, a przede
wszystkim bezinteresowności. Nauka jak poezja wynika z przejęcia się sprawą, którą
się bada i która staje się dla badacza najważniejsza, choć innym zda się zupełnie nieistotna” (Metodologia…, 2010, s. 15). Za Robertem Piłatem (Metodologia…, 2010,
s. 22) twierdzi również, że „nauka to bardziej sposób myślenia niż zasób wiedzy.
Wiedza może być wszechstronna i kompleksowa. Nauka wymaga czegoś więcej, (…)
wymaga przede wszystkim myślenia. Zwłaszcza niekonwencjonalnego. (…) Jego
istotą jest racjonalność, ale trzeba mieć świadomość, że nauka tworzy w rzeczywistości jedynie wysepki racjonalności na morzu ignorancji, bezmyślności i prawd pozornych. Jest zarazem ciągła i nieciągła. Jej ciągłość wynika z kultury, nieciągłość zaś
z innowacyjności mającej często charakter wręcz rewolucyjny i z gruntu zmieniający
wszystko to, w co dotychczas wierzono i co uważano za niepodważalną prawdę absolutną”.
W przywołanej pozycji znaleźć można wiele dalszych spostrzeżeń, które świadczą
o głębokim przemyśleniu relacji: rzeczywistość – informacja – wiedza – nauka –
człowiek. Spostrzeżenia Kucińskiego, chociaż poczynione głównie ze względu na
rozważania odnoszące się do ekonomii, mają uniwersalny charakter i przede wszystkim ze względu na to, że przyszedł czas na pewne podsumowania nie tylko w naukach ekonomicznych, ale także w obszarze nauki rachunkowości, warto je w tym
miejscu odnotować. Wynikają z nich bowiem przesłania, których trzeba być świadomym, podejmując badania w każdym obszarze poznawanej rzeczywistości. Warto
więc zauważyć, że (Metodologia…, 2010, s. 22–26):
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Nauka rachunkowości, proces poznawczy, paradygmaty i prawda w rachunkowości...
ibu
tio
np
roh
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
on
ly -
dis
tr
1) świat oczekuje nowych odkryć naukowych na wielu frontach, w tym również w sferze szeroko rozumianej działalności gospodarczej; wynika to
przede wszystkim z faktu silnego stymulowania rozwoju nauki przez cechy gospodarki przechodzącej dynamicznie z fazy industrialnej do kognitywnej, w której głównym źródłem nowo tworzonej wartości są innowacje oraz rozwój wiedzy i jej stosowanie;
2) nauka jest otwarta i nieskończona, a horyzont naszego poznania ciągle poszerza się, a zarazem oddala; nie wiemy, co pozostało jeszcze za tym horyzontem
do odkrycia i nie możemy wykluczyć, że będzie to odkrycie na miarę kolejnej
rewolucji naukowej, sprawiające, że cała dotychczasowa wiedza będzie wymagała weryfikacji i ukaże się nam w zupełnie nowym świetle, roztaczając nieznane dotąd i zupełnie nowe perspektywy badawcze;
3) nauka jest źródłem wiedzy, ale także wiedzy o niewiedzy; ważne jest to, co
wiemy, ale ważniejsze to, czego jeszcze nie wiemy, a zwłaszcza to, dlaczego tego nie wiemy, wiedzieć nie potrafimy, a często po prostu wiedzieć nie chcemy
lub udajemy, że nie wiemy; szczególnie ważne jest przy tym to, by mieć świadomość tej niewiedzy; jeżeli bowiem wiemy, czego nie wiemy, to znaczy, że
wiemy bardzo dużo;
4) niewiedza może wyrażać się nieskończoną liczbą różnych sądów i twierdzeń,
a od badacza (naukowca) należy wymagać świadomości niewiedzy i zdolności
do jej publicznego wyrażania;
5) wiedza o niewiedzy, czyli tzw. uczona niewiedza wymaga ironii (zwłaszcza
autoironii) pokazującej, że nie jest tak, jak być powinno albo tak, jakbyśmy
chcieli, żeby było; chodzi o to, byśmy wiedzieli, jak być nie powinno; powinniśmy wiedzieć także o tym, że nasza wiedza powinna być inna, chociaż nie wiemy niestety, jaka ona powinna być w istocie rzeczy;
6) nauka wymaga zdawania sobie sprawy z rzeczywistych źródeł powodów
wyrażania przez nas jakiegoś przekonania; wymaga świadomości, dlaczego
zmienia się jakiś pogląd na dany temat oraz – przy akceptowaniu prawa innych
badaczy do posiadania własnych przekonań – wymaga poznania argumentów dla
poglądów odmiennych w stosunku do naszych;
7) nauka nie powstaje jako zbiór informacji, bo zbiorem informacji nie jest; to
wiedza jest pewnym zbiorem uporządkowanych informacji o świecie (o rzeczywistości); ten zbiór jest rozległy i wymaga syntezy; niestety pełna i ostateczna synteza nie jest możliwa właśnie ze względu na przeogromne bogactwo składających się na wiedzę informacji i wielorakie ich zastosowania; dlatego posługując się wiedzą i przyczyniając się do jej tworzenia, musimy zdawać sobie
sprawę z tego, że nie jest ona stanem, lecz znajduje się w procesie permanentnego rozwoju;
8) w procesie tworzenia wiedzy nauka odgrywa kluczową rolę, bo ma za zadanie przetwarzanie, uporządkowanie, skomentowanie, a przede wszystkim zgeneralizowanie informacji rozproszonych; to nauka sprawia, że takie początkowo
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Anna Karmańska
128
11)
ibu
tio
np
roh
se
lu
na
for
y is
13)
pe
rso
12)
is c
op
2. Proces poznawczy w rachunkowości – o sekwencji myślenia
i działania w badaniach naukowych z nadzieją,
że nie jest to pogląd odosobniony
Na tle powyższych spostrzeżeń rodzi się pytanie o to, czy w ogóle, a jeśli tak, to jak
powinny być prowadzone badania naukowe w obszarze rachunkowości, o których
wiadomo z góry, że nie doprowadzą do poznania prawdy absolutnej o badanej rzeczywistości, a jedynie pozwolą się do takiej prawdy przybliżyć? Jak prowadzić takie
badania, jeśli tworzenie nowej wiedzy o jakimś fragmencie rzeczywistości wymaga
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
niezintegrowane informacje (może nawet jakieś fragmenty wiedzy – A.K.) poddane naukowej selekcji i porządkowaniu według ściśle ustalonych kryteriów,
wynikających z celu poznawczego i pragmatycznego, który przyświeca badaczowi, a następnie przetworzone, mogą być wykorzystywane w praktyce, ale
także w dalszym procesie tworzenia wiedzy;
nauka wymaga myślowej kreatywności; powinna przejawiać się ona w formułowaniu problemów i znajdowaniu narzędzi pozwalających na ich rozwiązanie;
uprawianie nauki wymaga myślenia; istotne jest przy tym nie tylko to, co myślimy i jak myślimy, ale także to, dlaczego tak właśnie myślimy;
nauka wymaga stosowania takiego języka, dzięki któremu właściwie (komunikatywnie) zwerbalizujemy problem badawczy i jego rezultaty;
to jak formułujemy problemy badawcze, jak stawiamy pytania, zależy
przede wszystkim od tego, kim jesteśmy i jacy jesteśmy w sensie kulturowym i intelektualnym; chcąc uprawiać naukę, chcąc poznawać świat i objaśniać go innym, musimy najpierw poznać siebie samych, pamiętając, że sami dla
siebie jesteśmy pytaniem i to jest przyczyną naszej poznawczej ułomności; należy również być świadomym tego, że nie potrafimy odróżnić tego, co rzeczywiście poznajemy, od tego, co nam się zdaje, od naszych uprzedzeń i skłonności do
mniemania;
istotą nauki jest zdolność do budowania abstrakcyjnej, nierzeczywistej wizji
przedmiotu poznania i umiejętność dostrzegania prawdy o nim poprzez teoretyczną konstrukcję; opisanie gospodarki, jej objaśnianie i przewidywanie
kierunków, w jakich będzie się rozwijała, wymaga stworzenia odpowiedniej aparatury pojęciowej, zbudowania modeli i koncepcji teoretycznych upraszczających badaną rzeczywistość, niezależnie od tego, jaką by ona nie była; aby móc
poznać rzeczywistość, należy stworzyć jej abstrakcję;
nauka, zwłaszcza społeczna, a więc także taka, która bada gospodarkę, nie
daje prawd absolutnych; jest raczej drogą wiodącą ku nim poprzez twierdzenia, których słuszność można przyjmować z pewnym prawdopodobieństwem
i w pewnych warunkach, które są prawdziwe, chyba żeby nie były.
dis
tr
10)
129
on
ly -
9)
-
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Nauka rachunkowości, proces poznawczy, paradygmaty i prawda w rachunkowości...
1
ibu
tio
np
roh
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
on
ly -
dis
tr
najpierw zidentyfikowania informacji rozproszonych, a do tej rzeczywistości się odnoszących, a następnie: ich autorskiej selekcji, przetworzenia i syntezy?
Generalnie proces badawczy obejmuje trzy następujące fazy: koncepcji, badań
oraz wnioskowań i ustaleń. Z całą pewnością warsztat badawczy w tych fazach zastosowanych do obszaru rachunkowości budować można różnie. Zależy on od własnych
preferencji badawczych, od możliwości (nawet technicznych i finansowych), ale przede
wszystkim od determinacji, z jaką pragnie się jakiś fragment rzeczywistości rozpoznać w sposób oryginalny. Wydaje się jednak, że badaniu naukowemu w obszarze
rachunkowości powinna przyświecać następująca sekwencja myślenia i działania:
1) badacz pragnie rozwiązać pewien dostrzegany przez niego w praktyce (fragmencie
rzeczywistości) problem (problem badawczy)1;
2) intuicyjnie czuje, że problem jest poznawczo ważny i jeżeli nie w całości, to chociaż w jakimś fragmencie jest rozwiązywalny (empirycznie lub teoretycznie);
3) formułuje więc główną hipotezę badawczą (lub stawia intrygujące go pytanie
badawcze), która – co ważne – mimo że ma konstrukcję zdania, to nie posiada
wartości logicznej (prawdy ani fałszu), bo jest tylko narzędziem badawczym, ukierunkowującym badanie na dany problem;
4) uważając, że w celu stworzenia dobrego rozwiązania problemu badawczego powinien sprawdzić, czy możliwe są do osiągnięcia pożądane cechy (określone przez
niego kryteria) dobrego rozwiązania, formułuje pomocnicze hipotezy badawcze,
które do tych cech (kryteriów) się odnoszą;
5) podejmie uporządkowaną diagnozę wyselekcjonowanych przez siebie atrybutów
praktyki (fragmentu rzeczywistości) i pozyska w tym celu różne informacje, które
następnie odpowiednio selekcjonując i przetwarzając, będzie starał się przeobrazić
w uprawnioną wiedzę na temat status quo praktyki (fragmentu rzeczywistości),
ważnej dla rozwiązania problemu badawczego; w ten sposób zamierza oryginalnie
poszerzyć wiedzę na temat praktyki i przyczynić się do rozwoju nie tylko wiedzy
na temat rzeczywistości, ale także nauki, którą pragnie wyposażyć w nowy aparat
transformacji informacji zebranych o pewnej rzeczywistości w wiedzę użyteczną
nie tylko dla praktycznego rozwoju danej rzeczywistości, ale i dla samej nauki tę
rzeczywistość generalizującej; w ten sposób pozyska wiedzę uporządkowaną
w sposób pozwalający mu na przeprowadzanie dowodów poszczególnych pomocniczych hipotez badawczych;
Określenie problemu badawczego jest w badaniach naukowych kluczową sprawą. Problem badawczy powinien bowiem wyczerpywać jakiś zakres niewiedzy w obszarze, w którym badanie jest podejmowane, powinien określać związki z innymi problemami czy też zmiennymi oraz powinien być
możliwy do rozstrzygnięcia w sposób teoretyczny lub empiryczny. Problem badawczy wymaga ustalenia,
ponieważ bez niego nie można osiągnąć celu badawczego. Opracowanie problemu badawczego nie jest
sprawą łatwą. Wymaga ono bowiem posiadania wiedzy, szerokiej i istniejącej już w jakimś obszarze oraz
dobrego przygotowania teoretycznego. Przy określaniu problemu badawczego ważne jest również zdefiniowanie pojęć, które zapewnia jednoznaczność komunikowania w procesie poznawczym.
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Anna Karmańska
130
ibu
tio
np
roh
131
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
on
ly -
dis
tr
6) w celu udowodnienia pomocniczej hipotezy badawczej badacz:
(a) planuje adekwatnie badanie; z tego powodu stawia sobie cele/etapy w postępowaniu badawczym, podporządkowane dowodzeniu hipotezy, dobiera adekwatną próbę, sposób badania wyróżnionych zagadnień, ustala cechy i/lub konieczne wskaźniki;
(b) selekcjonuje do wykorzystania w celu osiągnięcia danego „celu/etapu” najlepsze metody badawcze (np. badanie empiryczne), opracowuje technikę badania (np. technika pilotażowa) i w końcu ustala narzędzia badawcze (np. kwestionariusz ankiety), a następnie
(c) umiejętnie je wykorzystując, gromadzi informację i tworzy „wiedzę cząstkową”, porządkuje ją, selekcjonuje i analizuje tak, aby można było przejść do
ustalania wniosków i konkluzji;
(d) przechodzi do uzasadniania (bezpośredniego, tj. wyprowadzonego na podstawie spostrzeżenia, obserwacji lub eksperymentu, lub pośredniego – na podstawie wnioskowania prowadzonego na bazie przesłanek przyjętych za prawdziwe); uzasadnienie ma potwierdzić, na bazie określonych metod i reguł, czy daną hipotezę można uznać za udowodnioną, udowodnioną częściowo czy też należy uznać, że hipoteza nie jest słuszna (nie została potwierdzona); jeżeli badacz postawił np. 5 hipotez badawczych, to w celu udowodnienia każdej z nich
stosować może inny plan badania i odmienne narzędzia, właściwe dla wybranego aspektu badanego fragmentu praktyki (fragmentu rzeczywistości);
7) należy rozumieć, że pozytywne udowodnienie wszystkich hipotez pomocniczych
będzie stanowić przesłankę uznania, że główna hipoteza badawcza jest dowiedziona; w przypadku, gdy chociaż jedna z pomocniczych hipotez badawczych nie
zostanie pozytywnie dowiedziona, nie można uznać, że całkowicie udowodniona
została główna hipoteza badawcza;
8) w przypadku pozytywnego udowodnienia głównej tezy badawczej badacz zaprezentuje zwieńczenie tych poszukiwań naukowych tj. autorski model niedostrzeganego wcześniej aspektu praktyki (fragmentu badanej rzeczywistości).
Wszystko to razem wzięte wniesie do nauki nową wartość, która przejawiać się
będzie w postaci nowego modelu funkcjonowania praktyki w wyselekcjonowanym
przez badacza obszarze badawczym. Dzięki tej zweryfikowanej pozytywnie modelowej abstrakcji rzeczywistości nauka może rozwijać wiedzę dalej, włączając ten model
(jako element już sprawdzony) do modelu innej rzeczywistości lub innego modelu tej
samej rzeczywistości. Natomiast, jeśli w wyniku badania powstanie koncepcja rozwiązania nowego, możliwego do zastosowania w danej rzeczywistości, to także można uznać, że badacz wnosi wartość do nauki lub tę naukę stymuluje. Jego rozwiązanie
zmieniać będzie bowiem badaną uprzednio rzeczywistość i (wcześniej czy później)
prawdopodobnie także i jej otoczenie. To doprowadzi najpewniej do powstawanie
relacji lub innych atrybutów poprzednio przez naukę nieidentyfikowanych. Oczywiście, na to rozumowanie należy jeszcze odpowiednio nałożyć rozumowanie dotyczące
formułowania wieńczącej badanie naukowe – teorii naukowej, dzięki której lepiej
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Nauka rachunkowości, proces poznawczy, paradygmaty i prawda w rachunkowości...
ibu
tio
np
roh
dis
tr
on
ly -
This copy is for personal u
-
można rozumieć badaną rzeczywistość, występujące w niej układy przyczyn, warunków, okoliczności powstawania i takiego, a nie innego przebiegu jakiegoś zjawiska.
Z powyższego rozumowania wynika jedynie określona dyscyplina postępowania
badawczego i – co za tym idzie – prezentacja dokumentowania toku rozumowania
prowadzonego w jego przebiegu. Poprawnością definiowania i wnioskowania w nauce zajmuje się metodologia nauk, która jest nauką o fragmencie rzeczywistości odnoszącym się do metod (czyli stałego sposobu postępowania przyporządkowanego do
określonego celu), stosowanych w badaniach naukowych i do reguł uzasadniania
ustaleń badawczych. Metodologia nauk zakłada, że cały proces badawczy powinien
być określony przez metody logiczne, bo logika umożliwia poznanie rzeczywistości
i jest jedynym narzędziem dostępnym człowiekowi, dzięki któremu można pojęcia
porządkować, likwidować wieloznaczności i – poszukując prawdy lub dążąc do unikania błędów – rozwijać wiedzę2.
-
lu
se
3. Słów kilka o paradygmatach ekonomii i zarządzania – śledzenie
tej dyskusji przez naukę rachunkowości jest konieczne
op
y is
for
pe
rso
na
Nietrudno zauważyć, że wszystkie środowiska naukowe związane z działalnością
gospodarczą podejmują obecnie szerokie dyskusje wokół kwestii, które leżą u podstaw dyscypliny naukowej, w której funkcjonują, wystawiając tym samym świadectwo zakresu zmian, których nie sposób nie zauważać. Sprzyja temu niewątpliwie
nagłaśnianie gospodarki opartej na wiedzy. Zmiana myślenia o gospodarce w ogóle
sprawia, że w środowisku naukowym ekonomistów pada wiele pytań i rodzi się wiele
wątpliwości. Podobnie rzecz się ma w środowisku naukowym związanym z zarządzaniem. Dotyczy to również i naszej nauki rachunkowości.
Znamienne jest to, że zaczyna się podawać w wątpliwość, czy ekonomia, zarządzanie i rachunkowość są naukami? Ekonomiści mają wątpliwość co do tego, czy
ekonomia jest nauką historyczną czy teoretyczną, czy ma charakter ponadnarodowy
czy narodowy (krajowy), czy posiada prawa ogólne czy jest ich pozbawiona, a jeśli
tak, to może żadną nauką nie jest3. Akademicy w obszarze zarządzania także mają
wiele wątpliwości. Podobnie rzecz się ma w środowisku naukowym rachunkowości.
2
is c
Szerzej na temat metodologii nauk zob. R. Wojciechowska (2010, s. 26–32).
Zauważa to K. Kuciński we Wstępie do książki Metodologia nauk ekonomicznych. Dylematy i wyzwania (2010, s. 9). Dodatkowo ekonomiści oceniają, że współcześnie ekonomia została upokorzona,
ośmieszona i poddana zmasowanej krytyce, a sami naukowcy głęboko się podzielili, tocząc ostre dyskusje na temat przyczyn kryzysu (Garbicz, 2010, s. 47; Mróz, 2010, s. 63). W tym miejscu należy zauważyć, że kryzys 2008 r. stał się spiritus movens ataków nie tylko na świat ekonomistów. Krytyka dosięgła
także zarządzania. Nie ominęła i rachunkowości. A niepewność co do przyszłości świata jest duża, bo
„świat zmienia się tak, iż w początkach XXI wieku globalizacja, rozrost światowego kapitału spekulacyjnego, rewolucja informatyczna i rewolucja biologiczna zapowiadają eksplozyjne tempo zmian o niewiadomym kierunku” (Glapiński, 2010, s. 79).
3
Th
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
Anna Karmańska
132
ibu
tio
np
roh
133
4
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
on
ly -
dis
tr
Chociaż w naukach o zarządzaniu punktem skupiania naukowej uwagi są aspekty
rzeczywistości odmienne niż w ekonomii (takie jak pojęcia i twierdzenia uznawane za
centralne, a dotyczące np. decyzji, strategii, zasobów, wiedzy, zachowań organizacyjnych czy przywództwa), tutaj także identyfikuje się współcześnie pewne problemy.
Są one związane przede wszystkim z trudnością ustalenia tożsamości dyscypliny
nauk o zarządzaniu, czyli tego, co wyróżnia naukę o zarządzaniu od innych dyscyplin
nauki (Szpaderski, 2012, s. 13). Uważa się, że rozmyta tożsamość zagraża dalszemu
rozwojowi dyscypliny o kluczowym znaczeniu dla postępu cywilizacyjnego. Wyraża
się przekonanie, że w tej sytuacji należy wypracować metodologiczne narzędzia,
dzięki którym uniknie się postępującej fragmentacji nauk o zarządzaniu. Za takie
narzędzia – w dojrzałych naukach – uważa się paradygmaty.
Badając paradygmaty ekonomii, zauważa się ewolucję paradygmatów, ważnych
w tym obszarze procesów poznawczych. „Paradygmat kartezjański, który w tak silnym stopniu przyczynił się do rozwoju intelektualnego Europy, zdaje się coraz silniej
tracić znaczenie na rzecz paradygmatu darwinowskiego, nie mniej znanego w rozwoju myśli ludzkiej. (…) W ekonomii jeszcze się to nie dokonało, ale zmiana jest konieczna i z pewnością nastąpi” (Bartkowiak, 2010, s. 15–24)4. Zmiana w paradygmatach ekonomii wydaje się rewolucyjna. Paradygmat kartezjański zakłada bowiem, że
można przewidzieć przyszłe zdarzenia po poznaniu stanu początkowego oraz
znając prawa przyrody. Takie przekonanie jest obecnie kwestionowane i w paradygmacie darwinowskim nie występuje. W tym nowym dla ekonomii paradygmacie
pojawia się natomiast nieokreśloność, wynikająca z przekonania, że nie można
przewidzieć przyszłego stanu przyrody, w tym stanu ludzkich społeczności,
w każdym razie nie sposób dowieść, że jedna wizja jest bardziej wiarygodna od
innych.
W stosunkowo młodej dyscyplinie, jaką jest nauka o zarządzaniu, w atrybutach
paradygmatów, takich jak uporządkowana i ogólna struktura, upatruje się narzędzia
inwentaryzacji i kodyfikacji obszarów wiedzy dla tej dyscypliny charakterystycznych
i wyraża się pogląd, że takim specyficznym paradygmatem w naukach o zarządzaniu
mogłaby stać się prakseologia (paradygmat prakseologiczny w zarządzaniu). Ten
paradygmat rozumie się jako „macierz dyscypliny naukowej” (Szpaderski, 2012,
s. 14). Wyróżnia się w niej cztery elementy, wokół których zwykle powstają i rozwijają się dyscypliny naukowe (Szpaderski, 2012, s. 15–22):
1) symboliczne uogólnienia, które funkcjonują przede wszystkim jako prawa naukowe, a częściowo również jako definicje zawartych w nich pojęć/symboli;
Notabene, paradygmat kartezjański z czasem modyfikowany przez wielu i wyrażający się w mechanicznym i racjonalnym podejściu do zjawisk gospodarczych czy szerzej – społecznych i zasadza się
na przekonaniu, że: 1) w funkcjonowaniu materii występują związki przyczynowo-skutkowe, które
można poznać, a poznanie praw przyrody pozwoli przewidywać przyszły stan materii; 2) procesy myślowe są funkcją świata materialnego; 3) społeczeństwem rządzą prawa podobne do praw przyrody
(fizyka społeczna) i można mówić o wspólnej zasadzie funkcjonowania; 4) wszystko, co wykracza poza
ujęcie liczbowe (liczby, wagi lub miary), traci naukowy charakter (arytmetyka polityczna).
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Nauka rachunkowości, proces poznawczy, paradygmaty i prawda w rachunkowości...
ibu
tio
np
roh
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
on
ly -
dis
tr
zgodnie uznawane uogólnienia dostarczają wspólnocie badaczy niezbędnego
punktu oparcia przy prowadzeniu badań i rozwiązywaniu konkretnych problemów; biorą one udział między innymi w systematyzowaniu i wyjaśnianiu zebranych danych, jak również w przewidywaniu, projektowaniu i stawianiu diagnoz;
w paradygmacie prakseologicznym zarządzania podstawowym pojęciem jest organizacja; naukowe twierdzenia przyjmować mogą postać: „jeżeli w okolicznościach o podmiot działający p zachowa się w sposób z, to – zgodnie ze znanymi
prawidłowościami «naturalnego» rozwoju wydarzeń n – spowoduje stan s rzeczy r
po względem w”, a wyprowadzane z nich dyrektywy: „jeżeli będąc p i działając
w okolicznościach o, w których zachowują ważność prawidłowości «naturalnego»
rozwoju zdarzeń n, chcesz spowodować stan s rzeczy r pod względem w, to zachowaj się w sposób z”5;
2) modele ontologiczne, które odzwierciedlają najgłębsze przekonania badaczy dotyczące struktury (istoty, przedmiotu, przyczynowości, czasu, przestrzeni, konieczności, możliwości) oraz sposobu funkcjonowania badanego wycinka rzeczywistości i modele heurystyczne, które będąc źródłem akceptowanych i preferowanych w danej naukowej wspólnocie analogii, metafor i porównań, pozwalają
podnieść rozważania na wyższy poziom ogólności i uporządkowania ich w zgodzie z kryteriami adekwatności i konkretyzmu zarazem;
3) wartości naukowe, które odgrywają dwie podstawowe role: funkcjonują jako
kryteria oceny konkurujących teorii oraz są podstawą oceny wyników uzyskiwanych na gruncie poszczególnych teorii, na przykład wyprowadzanych prognoz;
wyróżnia się pięć wartości naukowych:
(a) dokładność (zgodność ilościowa i jakościowa determinująca zdolność teorii
do prognozowania i wyjaśniania zjawisk),
(b) spójność (wewnętrzna spójność teorii i jej wiarygodność),
(c) ogólność (dobra teoria naukowa powinna mieć szeroki zakres wyjaśniania
i stosowania),
(d) owocność (oczekiwanie, by teoria odkrywała i wyjaśniała nowe, istotne zjawiska, czyli umożliwiała układanie nowych łamigłówek i rozwiązywanie tych
problemów, które uznaje się za szczególnie ważne),
(e) prostota (wymóg, by teoria była budowana w sposób możliwie nieskomplikowany i ekonomiczny),
(f) adekwatność (dobra teoria powinna być zbudowana z twierdzeń, których zakres nie jest ani zbyt szeroki, ani zbyt wąski),
(g) konkretyzm (szczególna dbałość o to, by twierdzenia zachowywały konkretne odniesienia do opisywanej rzeczywistości);
4) wzorce, przyjęte przez daną wspólnotę naukową modelowe rozwiązania łamigłówek; idea wzorców leży często u podstaw dopracowanych zbiorów zadań
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Anna Karmańska
134
5
Taki model twierdzeń i dyrektyw przedstawił pierwotnie J. Zieleniewski w 1982 r. (Szpaderski,
2012, s. 17).
ibu
tio
np
roh
135
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
on
ly -
dis
tr
i ćwiczeń, które zawierają część teoretyczną, przykładowe rozwiązania zadań wykorzystujących wyłożone treści teoretyczne oraz zestaw podobnych zadań do rozwiązania; zapoznając się z klasycznymi wzorcami, naukowcy i studenci uczą się,
jak stosować te same, zaakceptowane uogólnienia, modele i kryteria w bardzo
różnorodnych sytuacjach problemowych.
Dyskusje wokół paradygmatów ekonomii wydają się – już na pierwszy rzut oka –
niezwykle ważne dla nauki rachunkowości, a w szczególności dla „prawdy” przez tę
naukę odkrywanej. Jak można bowiem sądzić, „prawda” ustalana w nauce rachunkowości będzie mieć (a może już ma) kilka wersji o takiej samej lub różnej wiarygodności. Można oczekiwać, że badania naukowe w obszarze zainteresowań rachunkowość będą wymagać zawsze wynikowego podawania duetu ustaleń: dana
wersja prawdy; stopień wiarygodności? Oby działo się to nie w kategoriach prawdy
księdza Tischnera. Niepewność co do tego, jak wyglądać będzie badana przez naukę
rachunkowości rzeczywistość, jest duża. Sprawy komplikuje dodatkowo jeszcze fakt,
że uprzedni wpływ ma na nią zarówno ekonomia, jak i zarządzanie, które muszą (podobnie jak rachunkowość) odnaleźć się w sytuacji, gdy „w początkach XXI wieku
globalizacja, rozrost światowego kapitału spekulacyjnego, rewolucja informatyczna
i rewolucja biologiczna zapowiadają eksplozyjne tempo zmian o niewiadomym kierunku” (Glapiński, 2010, s. 79). Z kolei paradygmat prakseologiczny zarządzania,
który w swojej czteroelementowej konstrukcji macierzowej tworzy ramy dla ustalania
innych paradygmatów w naukach o zarządzaniu, w tym silnie odwołujących się do
psychologii społecznej (takich jak np. paradygmat kliniczny (Barabasz, 2012, s. 35–
43)), stanowić może także logiczne ramy budowy teorii w obszarze nauki rachunkowości. Przekonanie takie wynika z faktu, że praktyka rachunkowości jest fragmentem
rzeczywistości badanym wprawdzie przez naukę rachunkowości, ale immanentnie
związanym z organizacją, która jest przedmiotem badań w naukach o zarządzaniu.
W tej rzeczywistości i tym samym w jej naukowym badaniu, podobnie jak w obszarze nauk o zarządzaniu, aspekty behawioralne (np. predyspozycje psychiczne, wyznawane wartości etyczne) i materialne są silnie powiązane.
Z tego powodu uzasadnione wydaje się stosowanie w badaniach naukowych
w obszarze rachunkowości: symbolicznych uogólnień, modeli ontologicznych
i heurystycznych, wartości naukowych i wzorców, czyli podejścia prakseologicznego, także celem naukowego rozpoznawania roli człowieka w systemie informacyjnym rachunkowości jako stymulatora nie tylko rozwoju tego systemu w kierunku
bogatych w szczegóły opisu i prezentacji dokonań organizacji, ale także samoleczenia, które wydaje się współcześnie szczególnie konieczne. Przemawiają za tym okoliczności, które pozwalają przypuszczać, że niejednokrotnie rozwój systemu rachunkowości następuje tylko dla samego rozwoju oraz gdy w systemie rachunkowości
danej organizacji identyfikuje się podsystemy lub moduły słabe, nienadążające za
potrzebami organizacji.
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Nauka rachunkowości, proces poznawczy, paradygmaty i prawda w rachunkowości...
ibu
tio
np
roh
4. O paradygmatach w rachunkowości – refleksje oparte na intuicji
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
on
ly -
dis
tr
Jak przedstawiano to powyżej, paradygmaty będące ogólnymi teoriami, wokół których powstaje uznana tradycja badawcza, szkoła naukowa, gdzie panuje względna
jednomyślność w kwestiach ujmowania rzeczywistości, przedmiotu badań, procedur
badawczych, spodziewanych wyników, a także akceptowanych wartości i kryteriów
naukowych (Kuhn, 2001). „Wydaje się to zrozumiałe, gdyż rozwiązania podstawowych problemów nie pojawiają się w abstrakcyjnych dyskusjach, oderwanych od
systematycznej skoordynowanej pracy wspólnot naukowych, lecz są naturalnym
efektem złożonych procesów wyłaniania się i dojrzewania takich całościowych ujęć,
jak paradygmaty. Oczywiście w jednej nauce może być kilka paradygmatów” (Szpaderski, 2012, s. 14).
Dyskusje na temat paradygmatów rachunkowości w polskim środowisku naukowym rachunkowości trwają od dawna. Pojawia się wiele klasyfikacji i wiele poglądów. To dobrze, bo pośrednio dzięki temu możemy mówić o nauce rachunkowości,
doceniać jej znaczenie zarówno w poszerzaniu wiedzy na temat rzeczywistości gospodarczej, jak i w jej kształtowaniu. W dyskusji tej zabierała głos także autorka niniejszego tekstu6.
W tym miejscu, kilka lat później, podtrzymuje się przekonanie, że u podstaw tworzenia wszelkich teorii rachunkowości leży paradygmat społeczno-ekonomiczny,
który póki co nie poddaje się zmianom, ponieważ jest on na tyle uniwersalny, że broni się przed wszelkimi wpływami innych nauk i zmianami występującymi w badanej
rzeczywistości. Jak dla nauk o zarządzaniu zasadne wydaje się oparcie badań naukowych na prakseologicznym paradygmacie zarządzania i tworzenia w tych ramach
kolejnych teorii zarządzania, tak dla nauki rachunkowości fundamentem wszelkich
teorii, które potencjalnie mogą przerodzić się w paradygmat adekwatny do badania
jakiegoś aspektu rzeczywistości, jaką jest w szerokim rozumieniu „praktyka rachunkowości”, jest właśnie paradygmat społeczno-ekonomiczny. Jego istotą jest przekonanie, że przedmiotem badań nauki rachunkowości są zawsze dynamiczne
relacje pomiędzy rachunkowością i rzeczywistością społeczno-ekonomiczną,
a szczegółowe badania naukowe i rozpoznawane dzięki nim mechanizmy kształtujące poszczególne atrybuty rachunkowości i atrybuty rzeczywistości społeczno-ekonomicznej służą określaniu dróg, dzięki którym rachunkowość może dobrze wypełniać funkcję metajęzyka działalności gospodarczej.
Z paradygmatu społeczno-ekonomicznego, który skłaniał (i nadal to czyni) do
poszukiwań rozwiązań pozwalających rachunkowości na możliwie najlepsze wykonywanie przypisanych jej funkcji w obszarze społeczno-ekonomicznym, wyrósł –
według mnie –paradygmat metody bilansowej. Od wieków powszechnie akceptowana metoda bilansowa jest paradygmatem w rachunkowości wykorzystywanym do
prezentacji wartości, którymi rachunkowość operuje. Jej zastosowanie pozwala
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Anna Karmańska
136
6
Szerzej pogląd i wątpliwości zob. Karmańska (2009, s. 156–178).
ibu
tio
np
roh
137
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
on
ly -
dis
tr
uszczegóławiać informacje o „wartościach” poprzez wskazywanie na obiekty wartości, a poprzez ich odpowiednie uporządkowanie pozwala tworzyć ramy dla „obrazu
wartości”. Paradygmat ten, chociaż odwołuje się do pomiaru wartości, nie wskazuje
na sposób jego dokonywania. Nie wskazuje również, jakie szczegółowo kategorie
mają tej wycenie podlegać. Wobec tego można uznać, że pomiar wartości sam
w sobie jest problemem w rachunkowości. Podobnie jak problemem samym w sobie
będzie zakres zasobów, które tą wyceną mają być objęte.
Powyższe oznaczać może, że z wykorzystaniem paradygmatu metody bilansowej
mogą być tworzone teorie zasobów przedsiębiorstwa, które będą ustalały zakres
zasobów organizacji objętych funkcją komunikowania w systemie informacyjnym
rachunkowości i identyfikowały adekwatne źródła ich tworzenia w organizacji i dzięki temu będą miały szansę stać się w środowisku naukowym rachunkowości paradygmatem, na bazie którego podejmowane będą próby tworzenia teorii odnoszących
się do wyceny zasobów przedsiębiorstwa. Konieczność wypracowania takich „ukierunkowanych” teorii wydaje się koniecznością wobec faktu przechodzenia z ery industrialnej do ery gospodarki opartej na wiedzy i potrzeby ustalenia adekwatnego do
nowej sytuacji zakresu informacyjnego rachunkowości. Ponadto, na potrzebę zintensyfikowanych badań w tym zakresie wskazują próby anektowania słownika pojęciowego rachunkowości przez inne nauki, w tym także nauki o zarządzaniu, w szczególności w odniesieniu do aktywów niematerialnych. Fakt ten odbierać należy nie tylko
jako sygnał o potrzebie zweryfikowania dostrzegania szerszego zakresu zasobów
objętych systemem sprawozdawczym rachunkowości, ale także jako sygnał wczesnego ostrzegania przed bezkrytycznym akceptowaniem na gruncie rachunkowości rozwiązań, które tylko z pozoru powinny być przedmiotem zainteresowania rachunkowości, w szczególności jeśli zasadność i skuteczność „wiary w liczby” można podawać w wątpliwość (Karmańska, 2013).
Przykładem poszerzania zasobów, które pojawia się w rzeczywistości społeczno-ekonomicznej i wymaga poważnej naukowej weryfikacji relacji z rachunkowością,
jest „rachunkowość finansowa aktywów kompetencyjnych i kapitału intelektualnego”. Weryfikacji wymaga także, nim stanie się „nowym paradygmatem rachunkowości charakterystycznym dla gospodarki opartej na wiedzy”, twierdzenie: aktywa kompetencyjne = kapitał intelektualny. Zbadania wymagają również konsekwencje zastąpienia nowym paradygmatem (o ile to się w ogóle stanie) „paradygmatu kapitałowego”: aktywa = kapitał własny + kapitał obcy7.
Na powyższym tle rysuje się (absolutnie intuicyjnie) swoista piramida możliwych
paradygmatów w nauce rachunkowości, która powinna na nowo podjąć wysiłek ustalenia swojego miejsca i roli w poznawaniu rzeczywistości określonej przez gospodarkę opartą na wiedzy (rysunek 1).
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Nauka rachunkowości, proces poznawczy, paradygmaty i prawda w rachunkowości...
7
Propozycja nowego paradygmatu rachunkowości przedstawiona została ogólnie w: Niemczyk
(2012, s. 42–45).
Paradygmat
interesariusza
zewnętrznego
Paradygmat
interesariusza
wewnętrznego
Paradygmat
metody
bilansowej
Paradygmaty
zakresu
zasobów i wyników
Paradygmaty
wyceny
zasobów i wyników
?
?
?
?
se
?
Paradygmat
pomiaru wartości
ekonomicznej
lu
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
na
Paradygmaty
związane
z kwestią czasu
for
pe
rso
Paradygmaty
związane
z kwestią ryzyka
Paradygmaty
związane
z aspektami
behawioralnymi
Paradygmaty
związane
z kwestią istotności
?
y is
?
Paradygmaty
inne
is c
Źródło: opracowanie własne.
op
?
Wiele kwestii wymaga ponownego przeanalizowania. Jednakże szczególnie silnie
ujawnia się we współczesnych uwarunkowaniach gospodarczych problem pomiaru
wartości ekonomicznej i konieczność wypracowania teorii pomiaru tej wartości, która
mogłaby być zastosowana w rachunkowości. Pierwotną kwestią jest tu jednak ustalenie, do jakich zasobów wartość ekonomiczna w rachunkowości powinna się
odnosić: czy powinna już obejmować tak miękkie zasoby, jak kompetencje ludzi
Th
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
ibu
tio
np
roh
Paradygmat
interesariusza
dis
tr
PARADYGMAT SPOŁECZNO-EKONOMICZNY
on
ly -
This copy is for personal u
-
Rysunek 1. Struktura koncepcyjna potencjalnych paradygmatów w nauce rachunkowości
-
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
Anna Karmańska
138
ibu
tio
np
roh
139
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
on
ly -
dis
tr
w organizacji, wynikające z kapitału intelektualnego i kapitału organizacyjnego. Czy
powinna też odzwierciedlać – i to najlepiej odrębnie od innych – tak ważne w gospodarce opartej na wiedzy kompetencje związane z inżynierią wiedzy, tj. wykrywaniem
wiedzy w dużych zbiorach danych?8
Czy pomiar wartości ekonomicznej już jest, czy dopiero staje się paradygmatem
w rachunkowości? Próbę odpowiedzi na to pytanie autorka tego tekstu podjęła
w 2009 r. Podtrzymuje ona swoją odpowiedź, która brzmi następująco (Karmańska,
2009, s. 166): pomiar wartości ekonomicznej jako kolejny paradygmat w rachunkowości jest wyczuwany jedynie intuicyjnie. Istnieje w świadomości badaczy potrzeba
stworzenia teorii uniwersalnej, przedstawiającej „mechanizm ustalania wartości ekonomicznej”. W mojej ocenie, trudność odkrycia takiego paradygmatu wynika z faktu,
że aby jakaś teoria pomiaru wartości ekonomicznej mogła być uznana za paradygmat
rachunkowości, musi pogodzić dwa koncepcyjne bieguny wartości ekonomicznej:
przedmiotowy i podmiotowy (własnościowy). Wynika to z uniwersalizmu dwóch
wcześniej wymienionych paradygmatów: paradygmatu społeczno-ekonomicznego
i paradygmatu metody bilansowej. W mojej ocenie, takie proponowane teorie pomiaru wartości ekonomicznej, które nie wyrastałyby z tych dwóch paradygmatów jednocześnie, nie mogą być uznawane za teorie na gruncie nauki rachunkowości. Ich uznanie upoważniałoby stwierdzenie, że praktyka rachunkowości konsumuje rozwiązania
niespójne z jej nauką. Jeżeli jednak nauka rachunkowości akceptowałaby różne modele pomiaru wartości ekonomicznej wypracowane na bazie innych paradygmatów
niż paradygmat metody bilansowej, to nie widzę w tym nic złego, niemniej jednak
wcześniej należałoby obalić paradygmat metody bilansowej. Poszukiwanie paradygmatu pomiaru wartości ekonomicznej mogą wyrażać różne teorie wyceny. Paradygmatem może być jednak tylko jedna teoria pomiaru i to taka, która będzie naturalną
pochodną paradygmatu metody bilansowej i która pogodzi dwa aspekty wartości
ekonomicznej: przedmiotowy i własnościowy. Jeżeli nauka rachunkowości wypracuje
spójną (w takim rozumieniu) teorię pomiaru wartości ekonomicznej, to dopiero taka
teoria będzie zasługiwała na miano kolejnego paradygmatu w nauce rachunkowości.
Mając świadomość kontrowersyjności przedstawionych powyżej stwierdzeń, wiele z nich pozostawiam do dyskusji, aczkolwiek wyczuwam, że jesteśmy świadkami
nie tylko rodzącego się paradygmatu pomiaru wartości ekonomicznej, ale też pojawiania się zalążków przynajmniej jeszcze jednego, związanego z poszerzaniem zakresu zasobów niematerialnych obserwowanych przez system informacyjny rachunkowości.
Można przypuszczać, że nieuniknione są zmiany w nauce rachunkowości
uprawianej w gospodarce opartej na wiedzy i sprowadzać się one będą najprawdopodobniej do definiowania nowego zestawu paradygmatów stanowiących bazę
koncepcyjną dla prezentowanych wyników badań naukowych podejmowanych
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Nauka rachunkowości, proces poznawczy, paradygmaty i prawda w rachunkowości...
8
Szerzej na ten temat zob. np. C. Chudzian, J. Gronat, E. Klimasara, J. Sobieszek, A.P. Wierzbicki
(2011).
ibu
tio
np
roh
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
on
ly -
dis
tr
w obszarze rachunkowości oraz wprowadzenia w badaniach naukowych metodologicznego, ale silnie prakseologicznego podejścia.
Jak można zauważyć, zmiany te już następują. Badania naukowe prowadzone
w rachunkowości obejmują bowiem coraz większym kręgiem obszary, które jeszcze
do niedawna były poza obszarem zainteresowania rachunkowości i coraz częściej
mają charakter empiryczny, opierają się na danych z dokumentów i z baz danych.
Badania te, a także badania artykułów prasowych, raportów rocznych i zawartych
w nich ujawnieniach coraz częściej wspomagane są metodami statystycznymi9. Dzieje się to w dużej mierze także za sprawą uświadamiania potencjalnych nowych pól
badawczych. Nie bez znaczenia jest tu działanie instytucji kształtujących prawo bilansowe i tworzących Międzynarodowe Standardy Sprawozdawczości Finansowej
(MSSF). Wprowadzane w życie coraz to nowe standardy, coraz to nowe metody
i rozwiązania, coraz to nowe obowiązki w zakresie ujawnień, „rozpychają” bowiem –
niejako odśrodkowo – ramy systemu informacyjnego rachunkowości, poszerzając
tym samym obszar badań naukowych nad praktyką rachunkowości.
I na koniec jeszcze jedno, bardzo ogólne, spostrzeżenie. Dotyczy ono prawa występującego w procesie rozwoju dowolnej całości. Jego uniwersalność sprawia, że
można mówić o jego działaniu także w obszarze nauki rachunkowości. Prawo to mówi o tym, że „proces rozwoju dowolnej całości polega na dynamicznej równowadze
pomiędzy dwoma immanentnymi, komplementarnymi czynnikami: czynnikiem konserwacji i czynnikiem zmiany. Gdy przewaga czynnika konserwacji przekracza
wartość krytyczną, zmiana, a więc rozwój całości stają się niemożliwe. Gdy sytuacja
taka dotyczy czynnika zmiany, zagrożona jest ciągłość istnienia całości. Czynniki te
w normalnych warunkach ograniczają się wzajemnie i stabilizują ogólny proces we
właściwych parametrach” (Stemplewska-Żakowicz, 1996, s. 30). Przechodzenie do
ery gospodarki opartej na wiedzy następuje szybko i stanowi zagrożenie, że presja na
czynnik zmiany może być w tym okresie niebezpiecznie silna. Zmiany są nieuniknione i należy je przyjmować jako normalne zjawisko. Nie zaszkodzi jednak roztropność
przejawiająca się w wielokrotnym badaniu, czy zmiana ma szansę dobrze przysłużyć
się systemowi informacyjnemu rachunkowości i nauce rachunkowości czy też –
w tym trudnym okresie przejściowym – wynika z mody na zmiany. Rola środowiska
naukowego rachunkowości w ocenie „zmian” właśnie w takich kategoriach jakościowych jest nie do przecenienia. Trzeba przy tym pamiętać, o spostrzeżeniu Friedricha Augusta von Hayeka (laureata nagrody Nobla z filozofii polityki, 1974): „Rozwój
polega na tym, że nieliczni przekonują wielu. Nowe myśli muszą się gdzieś pojawić,
zanim będą mogły stać się poglądami większości” (Blikle, 2013).
9
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Anna Karmańska
140
Wskazuje na to fakt, że wyniki takich właśnie badań naukowych były prezentowane podczas kongresów European Accounting Association (EAA) odpowiednio: w 2000 r. – w 51%, a w 2005 r. już
w 70% wszystkich referatów (Gruszczyński, 2012, s. 183).
ibu
tio
np
roh
5. Kilka słów o „okołorachunkowościowych”
czynnikach prawdy w rachunkowości
141
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
on
ly -
dis
tr
Niezależnie od tego, jaki w erze gospodarki opartej na wiedzy zestaw paradygmatów
zostanie uznany za podwaliny naukowego opisu rzeczywistości gospodarczej w ekonomii, zarządzaniu czy rachunkowości, w każdym razie ważna będzie „prawda o obserwowanej rzeczywistości”. Prezentacja prawdy o gospodarce i gospodarowaniu – co
oczywiste – następuje przy użyciu języka, którego swoistą gramatyką jest – w mojej
opinii – właśnie paradygmat lub zestaw paradygmatów. Jeżeli „prawda tworzona
przez rachunkowość” odnosi się do fragmentu rzeczywistości opisywanej też językiem paradygmatów nauki ekonomii i nauki o zarządzaniu oraz ma służyć wielu interesariuszom biorącym udział w rozwijaniu tej rzeczywistości, to ważne jest zadbanie
o to, by prawda ta wyrażana była w oparciu o paradygmaty rachunkowości w jakimś
sensie spójne z paradygmatami ekonomii i zarządzania. W tym kontekście konieczność obserwowania tego, co dzieje się w obszarze paradygmatów nauki ekonomii
i nauk o zarządzaniu, jest dla nauki rachunkowości ważna, w szczególności teraz, kiedy w obu tych dyscyplinach naukowych dzieje się wiele.
Na gruncie rachunkowości, problem prawdy należy – według mnie – dostrzegać
w dwóch wymiarach. Prawda w rachunkowości w pierwszym wymiarze zależy od
wielu czynników, które mają charakter „okołorachunkowościowych” i wiążą się z:
1) pobudkami leżącymi u podstaw wprowadzania nowych norm prawnych obowiązujących w rachunkowości i ważnych dla sprawozdawczości finansowej (płaszczyzna 1.),
2) pobudkami wprowadzania wokół sprawozdań finansowych innych elementów
sprawozdawczych (płaszczyzna 2.).
Prawda w rachunkowości w drugim wymiarze, zarówno w odniesieniu do
praktyki, jak i nauki rachunkowości, wiąże się generalnie z czynnikami „wewnątrzrachunkowościowymi”, ale leżącymi po stronie każdej osoby zajmującej się rachunkowością, tj. etycznego i profesjonalnego postępowania (odpowiednio: w biznesie
i w badaniach naukowych). W tym tekście problem etyki pozostawiam poza rozważaniami, pragnę bowiem zwrócić uwagę na niektóre czynniki istotne dla „prawdy
w rachunkowości”, na które oddziaływanie jednostkowe jest utrudnione.
Pierwsza płaszczyzna czynników ważnych dla „prawdy w rachunkowości” (zarówno w praktyce, jak i w nauce) odnosi się do praktyki rachunkowości i wiąże się
z instytucjami tworzącymi obowiązujące normy prawa bilansowego. Globalny wymiar gospodarki sprawił, że już od dawna rozwój standardów rachunkowości, obowiązujących coraz szerzej na świecie, nabrał ogromnego tempa. Uzasadnia się je
przede wszystkim: coraz większym stopniem komplikowania się modeli biznesowych
leżących u podstaw zarządzania prowadzoną działalnością gospodarczą, stosowanymi
złożonymi instrumentami zarządzania ryzykiem, globalnym wymiarem operacji gospodarczych, rosnącymi potrzebami informacyjnymi różnych interesariuszy, potrzebą
transparentności działania w aspekcie społecznej odpowiedzialności biznesu, a także
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Nauka rachunkowości, proces poznawczy, paradygmaty i prawda w rachunkowości...
ibu
tio
np
roh
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
on
ly -
dis
tr
koniecznością zapewnienia informacji ważnych dla zrównoważonego rozwoju. Trudno nie uznać wagi tych czynników dla tworzenia rozwiązań istotnych dla funkcjonowania systemu informacyjnego rachunkowości, którego głównym zadaniem jest gromadzenie informacji umożliwiających stworzenie „prawdziwego obrazu dokonań
przedsiębiorstwa”. Obserwując złożoność procesu legislacyjnego, uczestniczące
w nim instytucje, szczególne zaangażowanie niektórych z nich, nie można oprzeć się
wrażeniu, że równej wagi, o ile nie wyższej, mogą być tu jednak czynniki wynikające
z lobbowania przez określone grupy interesu rozwiązań, które mogą przedkładać
interes danej grupy, ponad szczytny cel dążenia do wprowadzania rozwiązań, które
pozwoliłyby rozsądnie przybliżać się do „prawdziwego obrazu dokonań przedsiębiorstwa”. Uważam, że obecnie można mówić już o niemalże taśmowej produkcji norm
prawa bilansowego. O produkcji, w której głównymi aktorami są grupy interesu i instytucje zainteresowane ich zaspokojeniem.
Summa summarum, można stwierdzić, że już na etapie intencji wprowadzania
pewnych rozwiązań, prawnie obowiązujących, istnieje pole do manipulowania „przyszłą prawdą” o działalności gospodarczej i dokonaniach przedsiębiorstwa. Ta konstatacja wydaje się ważna chociażby tylko dla świadomości ram „prawdy” tworzonej
następnie w praktyce rachunkowości w postaci jej wiarygodnej wersji, tj. sprawozdania finansowego lub raportu zarządczego. Ważna jest również w nauce dla badania
mechanizmów kształtowania praktyki rachunkowości.
Płaszczyzna druga obejmuje pobudki wprowadzania wokół sprawozdań finansowych innych elementów sprawozdawczych. W tym miejscu warto zauważyć, że
obserwowane w ciągu ostatnich chociażby 20 lat tempo zmian w zakresie sprawozdawczości finansowej jest precedensowe, tj. nieobserwowane nigdy wcześniej w ciągu
wielowiekowej praktyki decyzyjnego wykorzystywania informacji o dokonaniach
i potencjale gospodarujących podmiotów. Zmiany te następują nie tylko, dlatego że
świat się zmienia i warunki prowadzenia działalności gospodarczej mało już przypominają te sprzed nawet jednego wieku. Uzasadniony wydaje się więc pogląd, że przyszła już pora na poważne zmiany w sprawozdawczości przedsiębiorstwa. Zaledwie
jedną z nich jest włączanie do rocznej sprawozdawczości informacji na temat kapitału
intelektualnego. Inną jest rozrastanie się sprawozdania przedsiębiorstwa do kształtu
tzw. zintegrowanego sprawozdania przedsiębiorstwa, dla którego wyznacznikiem
pojemności informacyjnej jest zrównoważony rozwój, w ramach którego integracji
wymaga „dziedzinowe” raportowanie: modelu biznesowego przedsiębiorstwa, zasobów niewykazywanych w aktywach jego bilansu, relacji, z których przedsiębiorstwo
korzysta i które kształtuje, zarządzając nimi itp. Jeszcze inną kwestią jest raportowanie społecznej odpowiedzialności. Wydaje się, że cel rozrostu sprawozdawczości
przedsiębiorstwa jest szczytny. Rozbudowany raport daje bowiem wiedzę na temat
potencjału przedsiębiorstwa do dalszego tworzenia szeroko (nie tylko aksjologicznie
rozumianych) wartości, które dla wielu interesariuszy stają się podstawowym kryterium decyzyjnym. Czy w tej sytuacji upatrywać można zagrożeń dla „prawdy
w rachunkowości”, skoro – jak się wydaje – zmiany te następują przecież po to,
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Anna Karmańska
142
ibu
tio
np
roh
143
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
on
ly -
dis
tr
aby do „prawdy” (ale znacznie szerzej postrzeganej niż tylko przez pryzmat
rachunkowości) jak najbardziej się przybliżać? Otóż obserwacja trendów rozwoju
w zakresie sprawozdawczości z dokonań przedsiębiorstwa pozwala – w moim przekonaniu – zidentyfikować dwie cechy, które odczytuję jako rodzące poważne ryzyko.
Pierwszą z nich określiłabym jako świadome odwoływanie się do rachunkowości przez gremia sprawozdawcze z rachunkowością niezwiązane. Odwoływanie się to
nic innego jak wykorzystywanie cech rachunkowości, utrwalonych w umysłach użytkowników jako stanowiące przez wiele wieków – mimo różnych krytyk – o jakości
rachunkowości jako systemu informacyjnego. Jego celem może być potrzeba uwiarygodnienia prezentowania aspektów dokonań przedsiębiorstwa, którymi rachunkowość
póki co nie zajmuje się. Różnorodność i miękkość tych aspektów sprawia, że praktycznie każda prezentacja jest niezwykle subiektywna i istnieje potrzeba jej obiektywizowania, czemu może służyć przywołanie warsztatu rachunkowości. Takie postępowanie może być traktowane jako element zamierzonej polityki sprawozdawczej
przedsiębiorstwa, realizowanej celem zapewnienia mu uzyskiwania przewagi konkurencyjnej.
Druga natomiast przejawia się w zagrożeniu tendencyjnym wykorzystywaniem
w celach sprawozdawczych (narracyjnych, a nie finansowych) danych finansowych przygotowywanych przez system informacyjny rachunkowości, co wynikać
może z pojawiającej się roli sprawozdawczości finansowej jako jednego z wielu elementów tzw. sprawozdawczości zintegrowanej. Ryzyko tendencyjnego wykorzystania danych finansowych w narracyjnych celach sprawozdawczych rodzi szeroka rozbudowa opisów i komentarzy, przygotowywanych przez podmiot, którego takie zintegrowane sprawozdanie dotyczy. Warto tu podkreślić, że w narracjach tych, na których brzmienie nie ma wpływu rachunkowość lub ma wpływ ograniczony, ważne na
równi są użyte słowa i kontekst, w których następuje odwołanie do danych finansowych, w tym także w dużej mierze opartych na szacunkach, których walory informacyjne ujawniają się tylko w wybranych kontekstach. Dane finansowo-księgowe powinny być bowiem wykorzystywane tylko wówczas, gdy przy narracji z jakiegoś
obszaru ważne są cechy merytoryczne i jakościowe bilansu oraz rachunku wyników,
przygotowanych w uznanych powszechnie kanonach rachunkowości finansowej.
Przedstawione powyżej „okołorachunkowościowe czynniki prawdy w rachunkowości” – według mnie – ważne są także w nauce rachunkowości, w której
ten aspekt praktyki rachunkowości powinien być obszarem odrębnych badań.
Warto o tym pamiętać, mimo iż twierdzi się, że prawda w nauce, zwłaszcza w tych jej
dziedzinach, które zajmują się procesami społecznymi (a rachunkowość do takich
nauk formalnie się zalicza), nie ma bynajmniej obiektywnego charakteru. „Prawda”
jest tu odnoszona natomiast do doznań, przekonań, ocen doświadczeń, świadomości,
wiedzy i systemu wartości badacza, a tym samym nabiera cech subiektywnych. Jak
podaje Kuciński (Metodologia…, 2010, s. 110): „prawdziwość prawd nauki (formułowanych przez nią twierdzeń i teorii), zwłaszcza tych odnoszących się do społeczeństwa i gospodarki, jest zatem nie tyle kwestią ich bezwzględnej zgodności z rzeczą
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Nauka rachunkowości, proces poznawczy, paradygmaty i prawda w rachunkowości...
ibu
tio
np
roh
dis
tr
(zjawiskiem lub procesem), której dotyczą, ile wiary w te prawdy, z pełną świadomością tego, że są one prawdziwe jedynie z pewnym prawdopodobieństwem, w pewnych okolicznościach i pod pewnymi warunkami”. Prawdziwa podróż odkrywcy
(według Marcela Prousta, a za Kucińskim) nie polega bowiem na szukaniu nowych
krajobrazów, lecz na spojrzeniu nowym okiem.
Podsumowanie
is c
op
y is
for
pe
rso
na
lu
se
on
ly -
Z przedstawionych powyżej rozważań wynika kilka ustaleń, istotnych w pracy naukowej w obszarze rachunkowości.
Po pierwsze, ważne jest zdawanie sobie sprawy z tego, że w dobie gospodarki
opartej na wiedzy ważna jest wiedza o niewiedzy, kreatywność i naukowa ironia
(zwłaszcza autoironia). Po drugie, tworząc modelową abstrakcję jakiegoś fragmentu
rzeczywistości, rozwijamy wiedzę, bo model ten (jako element już naukowo sprawdzony) włączany może być do modelu innej rzeczywistości lub innego modelu tej
samej rzeczywistości. Aby tak się działo, to po trzecie, konieczne jest stosowanie
procesu badawczego określonego przez metody logiczne, bo logika jest jedynym
narzędziem dostępnym człowiekowi, dzięki któremu można pojęcia porządkować,
likwidować wieloznaczności i – poszukując prawdy lub dążąc do unikania błędów –
rozwijać wiedzę. Warto przy tym pamiętać, że – po czwarte – nauka, zwłaszcza społeczna, a więc także taka, która bada gospodarkę (w tym rachunkowość), nie daje
prawd absolutnych, co dzieje się za sprawą „nieokreśloności”, wynikającej z przekonania, że nie można przewidzieć przyszłego stanu rzeczywistości, w każdym razie nie
sposób dowieść, że jedna jej wizja jest bardziej wiarygodna od innych, co w rachunkowości (zarówno finansowej, jak i zarządczej) jest spostrzeżeniem o dużej wadze
dla procesu poznawczego. Wobec powyższego, po piąte, można oczekiwać pytania,
czy badania naukowe w obszarze zainteresowań rachunkowości będą wymagać zawsze wynikowego podawania duetu ustaleń: dana wersja prawdy; stopień wiarygodności? Po szóste, w badaniach naukowych w obszarze rachunkowości: uzasadnione
wydaje się stosowanie podejścia prakseologicznego, podobnie jak sugeruje się to
w odniesieniu do nauk o zarządzaniu. Po siódme, można przypuszczać, że nieuniknione są zmiany w nauce rachunkowości uprawianej w gospodarce opartej na wiedzy
i ich konsekwencją powinien być zweryfikowany, a może częściowo nowy, zestaw
paradygmatów. Na koniec, po ósme, warto zauważyć, że w procesie rozwoju dowolnej całości występuje prawo równowagi czynnika konserwacji i czynnika zmiany.
Ponieważ presja tego drugiego – w okresie przechodzenia do ery gospodarki opartej
na wiedzy – jest niebezpiecznie silna, rola środowiska naukowego rachunkowości,
jako odśrodkowego i zbiorowego „rozsądku” dla zachowania równowagi pomiędzy
czynnikiem konserwacji a czynnikiem zmiany, jest nie do przecenienia.
Th
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Anna Karmańska
144
-
145
y is
for
pe
rso
na
lu
se
on
ly -
dis
tr
Barabasz A. (2012), Paradygmat kliniczny w naukach o organizacji i zarządzaniu, [w:] A. Sopińska (red.),
Współczesne przedsiębiorstwo. Teoria i praktyka, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa, s. 35–43.
Bartkowiak R. (2010), Paradygmat ekonomii. Od Kartezjusza do Darwina, czyli od ekonomii klasycznej
do ewolucyjnej teorii ekonomicznej i ekonomii rozwoju, [w:] R. Bartkowiak, J. Ostaszewski (red.),
Nauki ekonomiczne w świetle nowych wyzwań gospodarczych, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa,
s.15–24.
Garbicz M. (2010), Zapowiada się długa i wyczerpująca wojna pozycyjna (kryzys ekonomii, jej głównego
nurtu czy incydent bez znaczenia?), [w:] R. Bartkowiak, J. Ostaszewski (red.), Nauki ekonomiczne
w świetle nowych wyzwań gospodarczych, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa, s. 46–61.
Glapiński A. (2010), Ekonomia ewolucyjna a rozwój i kryzys, [w:] R. Bartkowiak, J. Ostaszewski (red.),
Nauki ekonomiczne w świetle nowych wyzwań gospodarczych, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa,
s. 73–79.
Gruszczyński M. (2012), Empiryczne finanse przedsiębiorstw. Mikroekonometria finansowa, Difin,
Warszawa.
Karmańska A. (2009), Wartość ekonomiczna w systemie informacyjnym rachunkowości, Difin, Warszawa.
Karmańska A. (2013), Wiara w liczby. 8-3-6-4-7 – kontekst sprawozdawczości przedsiębiorstwa. Spojrzenie holistyczne, [w:] R. Bartkowiak, P. Wachowiak (red.), Wiedza i bogactwo narodów. Kapitał
ludzki, globalizacja i regulacja w skali światowej, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa (w druku).
Kuhn T. S. (2001), Struktura rewolucji naukowych, Fundacja Aletheia, Warszawa 2001.
Niemczyk L. (2012), Rachunkowość finansowa aktywów kompetencyjnych i kapitału intelektualnego.
Nowy dział rachunkowości, Pacioli Institute, Rzeszów.
Metodologia nauk ekonomicznych. Dylematy i wyzwania (2010), K. Kuciński (red.), Difin, Warszawa.
Mróz B. (2010), Teoria versus niepokorna rzeczywistość. Czy nauki ekonomiczne potrafią sprostać wyzwaniom XXI wieku?, [w:] R. Bartkowiak, J. Ostaszewski (red.), Nauki ekonomiczne w świetle nowych wyzwań gospodarczych, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa, s. 62–71.
Stemplewska-Żakowicz K. (1996), Osobiste doświadczenie a przekaz społeczny. O dwóch czynnikach
rozwoju poznawczego, „Monografie Fundacji na rzecz Nauki Polskiej”, Wydawnictwo Leopoldinum
Fundacji dla Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław.
Szpaderski A. (2012), Prakseologia a nauki o zarządzaniu, [w:] A. Sopińska (red.), Współczesne przedsiębiorstwo. Teoria i praktyka, Oficyna Wydawnicza SGH, Oficyna Wydawnicza, Warszawa, s. 13–25.
Wojciechowska R. (2010), Zastosowanie logiki w ekonomii. Analiza metodologiczna nauk ekonomicznych, [w:] R. Bartkowiak, J. Ostaszewski (red.), Nauki ekonomiczne w świetle nowych wyzwań gospodarczych, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa, s. 25–32.
is c
op
Źródła internetowe
Blikle A. J. (2013), Doktryna jakości. Rzecz o skutecznym zarządzaniu, www.moznainaczej.com.pl,
(dostęp: 20.03.2013).
Chudzian C., Gronat J., Klimasara E., Sobieszek J., Wierzbicki A. P. (2011), Wykrywanie wiedzy w dużych
zbiorach danych: przykład personalizacji inżynierii ontologicznej, „Telekomunikacja i Techniki Informacyjne”, nr 1–2, www.itl.waw.pl/czasopisma/TiTI/2011/1-2/3.pdf (dostęp: 20.03.2013).
Streszczenie
Artykuł zawiera wiązkę refleksji odnoszących się ogólnie do nauki, w tym nauki rachunkowości, paradygmatów, procesu poznawczego i prawdy w rachunkowości. Autorka wyraża przekonanie, że przechodzenie do ery gospodarki opartej na wiedzy wyzwala okoliczności i czynniki, które środowisko naukowe
rachunkowości powinno szczególnie uważnie identyfikować, badać i oceniać w kategoriach wartości
wnoszonych do rozwoju praktyki i nauki rachunkowości. Ten imperatyw stawia szczególne wymagania
Th
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
Literatura
ibu
tio
np
roh
This copy is for personal u
Nauka rachunkowości, proces poznawczy, paradygmaty i prawda w rachunkowości...
ibu
tio
np
roh
dis
tr
Słowa kluczowe: rachunkowość, gospodarka oparta na wiedzy, nauka, prawda, proces poznawczy, paradygmaty.
na
lu
se
on
ly -
Summary
The science of accounting, cognitive process, paradigms and truth in accounting – a handful of
findings and reflections
The article presents some reflections on science in general and accounting science in particular, including
the paradigms, cognitive process and truth in accounting. The author believes that the transition to the era
of knowledge-based economy triggers the circumstances and factors that the academic accounting community should especially carefully identify, investigate and evaluate in terms of value contributed to the
development of accounting practice and theory. This imperative sets special requirement for researchers
in the field of accounting, who should take on responsibility for further development of this discipline and
its practice. The author presents different views within the science of accounting and directions of accounting research, and indicates changes in the paradigms of economic and management sciences that she
considers relevant to accounting. She also highlights, basing on own intuition, the structure of potential
paradigms in accounting science and identifies some factors influencing „truth” in accounting, important
both for the theory and the practice of accounting.
pe
rso
Keywords: accounting, knowledge-based economy, science, truth, cognitive process, paradigms.
for
This copy is for personal u
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
w zakresie odpowiedzialności środowiska naukowego rachunkowości za dalszy rozwój tej dyscypliny
naukowej i praktyki przez nią badanej. Autorka przedstawia różne odsłony nauki rachunkowości, nakreśla sekwencję myślenia i działania w badaniach naukowych w obszarze rachunkowości, komunikuje
istotne, jej zdaniem, dla rachunkowości zmiany w paradygmatach ekonomii i naukach o zarządzaniu,
przedstawia – opartą na intuicji – strukturę potencjalnych paradygmatów w nauce rachunkowości, identyfikuje także pewne czynniki prawdy ważne zarówno w nauce, jak i w praktyce rachunkowości.
-
y is
op
is c
Th
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
-
This copy is for personal use only - distribution prohibited.
Anna Karmańska
146