W wakacje wybraliśmy się z mężem w polskie góry, gdyż

W wakacje wybraliśmy się z mężem w polskie góry, gdyż uwielbiamy aktywnie spędzad wolny czas.
Piękne widoki, zero zmartwieo , sama natura. Pewnego dnia wyruszyliśmy na Giewont, było mi
bardzo ciężko pokonad tę drogę na szczyt mimo dobrej kondycji fizycznej. Mąż zaczął sobie nawet
żartowad, że chyba się zagnieżdża jajeczko- w co ciężko było mi uwierzyd ze względu na częste próby
starania się o dzidzie. Po powrocie z urlopu zaczęłam mied dziwne objawy. Pamiętając żarty męża
poszłam do apteki kupid test ciążowy. Pokazały się piękne, różowiutkie, dwie kreseczki. Radośd
ogromna, uśmiech i łzy szczęścia. To wtedy czułam. Postanowiłam jak najszybciej podzielid się tą
wspaniałą wiadomością z ukochanym. Z początku zdziwienie widniało na twarzy partnera a po chwili
szaleocza radośd. Nigdy nie zapomnę tych łez na policzku mojego męża, tej euforii. Ta cudowna
wiadomośd to początek tego co przeżywaliśmy później oglądając naszą maleoką córeczkę. Mąż
towarzyszył mi na każdym USG. Tak właśnie wspominam tę cudowną chwilę.