Dawid Sześciło w "Rz": Prawo wobec rasizmu na stadionach

Transkrypt

Dawid Sześciło w "Rz": Prawo wobec rasizmu na stadionach
Dawid Sześciło w "Rz": Prawo wobec rasizmu na stadionach - Program Spraw Precedensowych
poniedziałek, 19 maja 2008 11:08
Dawid Sześciło w "Rz": Prawo wobec rasizmu
na stadionach
W ostatnich tygodniach przez polskie stadiony piłkarskie przetoczyła się fala incydentów
rasistowskich. Dowodzą one, że działania podejmowane dotychczas przez Polski Związek Piłki
Nożnej i policję oraz prokuraturę są nieskuteczne. Niepowetowane są straty dla wizerunku
Polski w Europie i na świecie.
Tymczasem w Europie coraz bardziej zdecydowana jest polityka przeciwdziałania
stadionowemu rasizmowi i bezwzględnie ściga się sprawców tego rodzaju wystąpień.
Przykładem niech będzie wydana 13 maja z okazji zbliżających się piłkarskich mistrzostw
Europy deklaracja Europejskiej Komisji Przeciwdziałania Rasizmowi i Nietolerancji Rady
Europy (ECRI). Również Helsińska Fundacja Praw Człowieka skierowała w ostatnich dniach na
ręce premiera Donalda Tuska list w dużej mierze korespondujący z postulatami ECRI.
Ścigać skuteczniej
Zdaniem ECRI Euro 2008 będzie nie tylko świętem sportowym, ale także okazją do
zamanifestowania sprzeciwu wobec wszelkich aktów rasizmu, ksenofobii i antysemityzmu.
Jednocześnie, według ECRI, państwa członkowskie Rady Europy powinny wzmocnić prawną i
pozaprawną aktywność w przeciwdziałaniu tym zjawiskom. W szczególności niezbędne jest
przyjęcie i egzekwowanie przepisów umożliwiających pociąganie do odpowiedzialności karnej
sprawców incydentów rasistowskich. Polski kodeks karny tego rodzaju rozwiązania zawiera.
Wystarczy wymienić przepisy art. 118, 119, 256 i 257 penalizujące różnego typu zachowania
motywowane nienawiścią na tle narodowościowym, etnicznym czy rasowym. Przewidują one
karalność zarówno aktów przemocy czy gróźb bezprawnych (art. 118 i 119), jak i nawoływanie
do nienawiści oraz publicznego znieważania osoby lub grupy z powodu przynależności
narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej (art. 256 i 257).
Niemniej, jak zwraca uwagę ECRI w ostatnim raporcie na temat przejawów rasizmu i
nietolerancji w Polsce ogłoszonym w 2005 r., organy ścigania stosunkowo rzadko inicjują
postępowania karne oparte na tych przepisach. Obawiają się oskarżeń o nadmierną ingerencję
w wol-ność słowa. Uważają, że zagrożenia płynące z tzw. mowy nienawiści są znane, ale
wolność słowa to wartość niepodzielna i karalność pewnego tylko typu poglądów jest zbyt
niebezpieczna. Zakłada się, że ryzyko wplecione w ograniczanie swobody wypowiedzi jest
większe niż szkody wynikające z szerzenia w społeczeństwie „złych” poglądów. Są także
zastrzeżenia do konstrukcji prawnej, którą w kwestii penalizacji zaproponował polski
ustawodawca. Przykładowo, w odniesieniu do art. 256 k.k. wątpliwości dotyczą m.in.
1/2
Dawid Sześciło w "Rz": Prawo wobec rasizmu na stadionach - Program Spraw Precedensowych
poniedziałek, 19 maja 2008 11:08
interpretacji znamienia określonego jako „nawoływanie do nienawiści”. Z tak skonstruowanego
przepisu wynika, że penalizowane nie jest nawoływanie do określonego zachowania, ale do
określonej emocji. Otwiera to duże pole do interpretacji, nieporozumień, a nawet nadużyć,
które mogą doprowadzić do swoistego embarga na informacje dotykające tej sfery życia
publicznego.
Z drugiej strony nawet Trybunał w Strasburgu, zasadniczo krytyczny wobec
prawnokarnej ingerencji w wolność wypowiedzi, dopuszcza jej stosowanie do
przypadków siania nienawiści czy podżegania do przemocy
(orzeczenie
w sprawie Cumpana i Mazare przeciwko Rumunii z 17 grudnia 2004 r., skarga nr 3348/96).
Nie tylko prawo
ECRI wskazuje także na potrzebę inicjowania działań wykraczających poza sferę prawną.
Mowa tu przede wszystkim o współpracy z klubami i federacjami piłkarskimi oraz mediami, a
także wspieraniu kampanii budujących społeczną wrażliwość na problemy rasizmu i ksenofobii.
Na uwagę zasługują tu m.in. międzynarodowa inicjatywa „Wykopmy rasizm ze stadionów”
(Let’s kick out racism out of football) czy kampania Rady Europy „Wszyscy różni – wszyscy
równi” (All Different – All Equal). Nie ma wątpliwości, że tego rodzaju „miękkie” środki
oddziaływania mogą się okazać równie skuteczne jak działania prawne, a jednocześnie nie
wzbudzają takich kontrowersji.
Wreszcie, ECRI domaga się, by mecze piłkarskie, w trakcie których dochodzi do incydentów
na tle rasistowskim, np. śpiewania obraźliwych pieśni czy wznoszenia rasistowskich okrzyków,
były natychmiast przerywane. Podobne postanowienia zawierają już przepisy kodeksu
dyscyplinarnego Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA).
Autor jest prawnikiem w Programie Spraw Precedensowych
Źródło : Rzeczpospolita
Joomla SEF URLs by Artio
2/2