Rabini męczennicy
Transkrypt
Rabini męczennicy
Rabini męczennicy 8 Gdy pojmano i skazano na śmierć rabana Symeona i rabiego Jiszmaela, rabi Jiszmael zapłakał. – Szlachetnie urodzony synu – rzekł do niego raban Symeon. – Jesteś ledwie dwa kroki od łona sprawiedliwych1 i płaczesz? – Czyż płaczę dlatego, że mają nas zabić? – odpowiedział. – Płaczę, ponieważ zginiemy jak mordercy i nieprzestrzegający szabatu2. Wówczas raban Symeon powiedział: – Chyba gdy się posilałeś lub gdy spałeś, przyszła kobieta prosić o orzeczenie w sprawie swej miesiączki, skażenia lub czystości, a służący powiedział jej: „On śpi”. A Tora mówi: „Jeśli będziesz jego [lub ją] krzywdził…” (Wj 22:22). A co napisano dalej? „Mój gniew zapłonie i zabiję was mieczem…” (ibidem, 22:23)3. Niektórzy mówią: – To raban Symeon płakał, a rabi Jiszmael tak do niego przemówił. Gdy rabi Akiwa i rabi Jehuda ben Baba dowiedzieli się, że raban Symeon i rabi Jiszmael zostali straceni, powstali, przepasali lędźwie włosiennicą, rozdarli swe szaty i rzekli: – O Izraelu, bracia, słuchajcie! Jeśli temu światu przeznaczone jest dobro, to pierwszymi, którzy winni byli je otrzymać, byli raban Symeon i rabi Jiszmael. Teraz jednak, gdy Ten, który przemówił i stworzył świat, ujrzał4, że światu przeznaczone są surowe kary, zostali oni zabrani ze świata5. „Sprawiedliwy ginie, a nikt tego nie bierze do serca, mężowie pobożni schodzą ze świata, a nikt na to nie zważa, gdyż przez zło sprawiedliwy schodzi ze świata” (Iz 57:1). 64 Rabini męczennicy Napisano też: „wchodzi do pokoju; na swoich łożach odpoczywają ci, którzy postępowali godziwie” (ibidem, 57:2). 9 Gdy rabi Jehuda ben Betera i rabi Chanina ben Teradion dowiedzieli się, że w Cezarei stracono rabiego Akiwę, powstali, przepasali lędźwie włosiennicą, rozdarli swe szaty i rzekli: – O Izraelu, bracia, słuchajcie! Rabiego Akiwę stracono nie dlatego, że podejrzewano go o kradzież, lub dlatego, że niezbyt sumiennie zgłębiał Torę. Skazano go jako znak. Napisano bowiem: „I Ezechiel będzie wam znakiem; tak jak on uczynił, i wy uczynicie, gdy to nastąpi. I poznacie, że Ja jestem Wszechmocny Pan” (Ez 24:24). – Wkrótce w Ziemi Izraela nie będzie miejsca, gdzie nie porzucono by ciał zabitych. Napisano bowiem: „Mów: Tak rzecze Pan: Trupy ludzkie leżą jak nawóz na polu” (Jr 9:21). Mówi się, że niedługo potem wojska rzymskie najechały cały świat i wszędzie zapanował chaos. W ciągu dwunastu miesięcy nastał kres rad judzkich. Napisano bowiem: „Drżyjcie, wy beztroskie, przeraźcie się, wy zadufane” (Iz 32:11). Mówi się, że nim upłynęło dwanaście miesięcy, doświadczyli wszystkiego, co przepowiedziano. 12 Gdy rabiego Chaninę ben Teradiona pojmano za herezję, skazano go na stos, jego żonę – na ścięcie, a córkę przeznaczono do domu nierządnic. – Na co skazano tę nieszczęsną kobietę? – spytał ich. – Na ścięcie – odpowiedzieli. Wówczas przytoczył jej te wersy: „Sprawiedliwy jest Pan na wszystkich drogach swoich i łaskawy we wszystkich dziełach swoich” (Ps 145:17). „Potężny, którego dzieła [kary i nagrody] są doskonałe, bo wszystkie Jego drogi są prawością” (Pwt 32:4). – Na co skazano mistrza? – spytała ich. – Na stos – odpowiedzieli. Wówczas przytoczyła mu ten wers: „wielki w radzie i możny w wykonaniu, którego oczy są otwarte na wszystkie drogi ludzkie, Rabini męczennicy 65 aby oddać każdemu według jego dróg i według owoców jego uczynków” ( Jr 32:19). W czasie egzekucji owinęli go w zwój Tory i podpalili, a jego córka, padając u jego stóp, krzyczała: – Czy to jest Tora i jej nagroda? – Moja córko – rzekł do niej – jeśli to nade mną płaczesz i z mego powodu padasz na ziemię, to lepiej, by strawił cię ogień rozpalony przez człowieka niż ogień przez niego nierozniecony6. Napisano bowiem: „pożera go ogień, przez nikogo nierozniecony” (Hi 20:26). Jeżeli jednak płaczesz nad zwojem Tory, to wiedz, że Tora jest ogniem, a ogień nie może strawić ognia. Spójrz, litery ulatują w powietrze i płonie jedynie sam pergamin. 15 Skazując w Laodycei na śmierć Papusa i jego brata Julianusa, Trajan rzekł do nich: – Jeśli jesteście z narodu Chananii, Miszaela i Azarii, to niech wasz Bóg was uratuje, tak jak ich uratował. Odpowiedzieli mu: – Chanania, Miszael i Azaria byli wielce prawymi mężami, a Nabuchodonozor dobrym królem. To z jego powodu dokonał się cud. Ty jednak jesteś złym królem i nie zasługujesz na cud. Co do nas, to ściągnęliśmy na siebie karę śmierci. Jeśli nas nie zabijesz, Pan ma wielu katów, Pan ma wielu zabójców: liczne niedźwiedzie, wiele tygrysów, mnóstwo lwów, które rzucą się na nas i zabiją. Najświętszy – niech będzie błogosławiony – oddał nas jednak w twoje ręce, ponieważ zamierza wziąć odwet za naszą krew na twoich rękach. Trajan mimo wszystko kazał ich zabić. Mówi się, że nawet nie drgnęli, dopóki nie ujrzeli, jak wypadają mu oczy. przełożył Adam Musiał