Bajka o Wiewiórce, strachu i Miłości

Transkrypt

Bajka o Wiewiórce, strachu i Miłości
Bajka o Wiewiórce, strachu i Miłości
Przemek Wróbel
25 października 2016
1
Rozdział i Ostatni
Witajcie! Opowiem wam bajkę o Wiewiórce, która bała się Miłości...
Bajka ta jest dla Dzieci małych i dorosłych. Jestem Orzeł, drogie
dzieci. Mówię w imieniu wszystkich ptaków.
Wróbelek był sam. Spotykał się z innymi zwierzątkami w lesie, w
górach i nad morzem. Zawsze jednak podobały mu się wiewiórki.
Szukał tej jedynej, tej prawdziwej, z którą zbudują nowy świat.
Wiewiórka jednak skakała po drzewach. Tylko czasami Wróbelek
gdzieś ją widział. To była jego wyobraźnia.
Pewnego razu Wróbelek zgubił swój pierścionek. Myślał, że stracił
go na zawsze. Pierścionka nigdzie nie było. Wróbelek jednak zawsze miał Nadzieję. W głębi serduszka wiedział, że Pierścionek jest
bezpieczny.
Wybrał się kiedyś Wróbelek nad rzekę. Tam szukał swojej Wiewiórki.
Czasami widział tylko jej odbicia w wodzie.
Szelest liści, szum wiatru i wszystko dookoła podpowiadało mu, że
Wiewiórka gdzieś tu jest.
W ciężkich chwilach przypominał sobie o niej. Była wszędzie, jednak
niedościgniona.
Kiedy raz się spotkali, Wróbelek przytulił Wiewiórkę. Bardzo ją to
wystraszyło. Wróbelek, widząc jej strach, sam musiał odlecieć.
Kiedy zrozumiał swój błąd postanowił zrobić wszystko, by go naprawić. Poleciał do jaskini Smoka, lecz tam jej nie było.
Wróbelek wrócił nad rzekę. Tam z żalu serduszko omal mu nie pękło. Przypomniał sobie wtedy o Wielkim Gorylu. Goryl dobrze znał
Wiewiórkę, bo mieszkali kiedyś w jednym lesie.
1
Wróbelek bał się Goryla. Ważniejsze jednak było szczęście Wiewiórki.
Wróbelek poleciał do Goryla. Spytał go czy nie wie gdzie jest Wiewiórka. I choć Goryl nie wiedział, to dał on dobrą radę Wróbelkowi.
Wróbelek nie mógł spać, jeść i pić. Przy życiu trzymała go Nadzieja.
W głębi serduszka głęboko wierzył, że Wiewiórka sama kiedyś do
niego wróci.
Wszędzie, gdzie był zostawiał znaki na Niebie i Ziemi. Patrzył w
Słońce i Księżyc. Wierzył, że Wiewiórka też patrzy w górę. Pragnął
by dała mu ostatnią szansę.
Przygotował dla niej gniazdko. Wszystko tam było starannie dobrane.
Każdy listek i gałązka na swoim miejscu. Było też dużo wolnej przestrzeni. Wróbelek już wiedział, że Wiewiórka musi czuć się wolna.
Pewnego razu Wiewiórka zobaczyła znaki pozostawione przez Wróbelka. Zrozumiała, że to prawdziwa Miłość. Miłość, której też całe
życie szukała. Strach był silniejszy tylko przez chwilę.
Odtąd Wiewiórka i Wróbelek byli razem. Przemierzali góry, lasy i
morza. Każde na swój sposób, ale już zawsze razem. Świat dla nich
był już rajem. Wszystko na ich drodze zmieniało się. Oni jednak
trwają po wszeczasy.
Jaką rolę odegrał tu Wielki Goryl? Bez niego zabrakło by troszkę
Nadziei. Taką Miłość ma Moc. Co było dalej pytacie? Jak to w
bajkach bywa, Wróbelek był zdrowy, a Wiewiórka szczęśliwa.
Ja to widziałem, ja to słyszałem, ja tam byłem. Wasz zawsze Orzeł.
Teraz zamknij oczka, śpij... Moje Dziecię.
2