Recenzje

Transkrypt

Recenzje
Recenzje
STOPOLANKA 1/ 2016/17
socrealizmu. Film Wajdy pokazuje ostatnie
trzy lata życia tego niezłomnego człowieka,
gdy partia rządząca niszczyła go z powodu
innego spojrzenia na sztukę i życie niż tego
oczekiwała ówczesna władza. Strzemiński
uważał, że należy malować tylko w zgodzie
z sobą i tak robił wbrew wszelkim
naciskom.
„Powidoki”, biograficzny. reż. Andrzej
Wajda, scen. Andrzej Mularczyk, zdj. Paweł
Edelman.
Z
sali
kinowej
wychodziłam
z mieszanymi uczuciami. Gra aktorska
Lindy była naprawdę genialna, ale niestety
grająca córkę Strzemińskiego (Nike)
Bronisława Zamachowska wyraźnie nie
dorastała do tej roli. Jej ruchy były sztywne,
a zachowanie sztuczne.
Mocną stroną filmu były scenariusz
i zdjęcia. Ratowały one niewątpliwie niezbyt
dobrą grę aktorską młodszej obsady.
Uważam, że film był dobry.
Przyjemnie się go oglądało, ale na tle
pozostałych filmów Wajdy, moim zdaniem,
wypadł raczej blado.
Basia T.
Władysław Strzemiński (ur. 21 listopada 1893
w Mińsku, zm. 28 grudnia 1952 w Łodzi)
Film o Władysławie Strzemińskim
Genialna gra aktorska Bogusława
Lindy
Wczoraj, wieczorem, czyli 22
września, byłam na 41. edycji Festiwalu
Filmowego w Gdyni, aby
obejrzeć
przedpremierę najnowszego filmu Andrzeja
Wajdy „Powidoki”. Zanim rozpoczęła się
projekcja, na scenę wyszedł sam reżyser
w towarzystwie
swoich
najlepszych
aktorów Bogusława Lindy,
Mai
Komorowskiej i Roberta Więckowicza.
Po trwającym dwadzieścia minut składaniu
życzeń wielkiemu reżyserowi, który
skończył właśnie dziewięćdziesiąt lat,
rozpoczęła się oczekiwana projekcja.
Główną rolę zagrał w filmie
Bogusław Linda, wcielając się w postać
Władysława Strzemińskiego, znanego
malarza awangardowego, mieszkającego
i tworzącego w Łodzi, w czasach
– polski malarz, teoretyk sztuki, publicysta, pedagog
z
kręgu
konstruktywizmu.
Pionier
konstruktywistycznej awangardy lat 20. i 30. XX
wieku; twórca teorii unizmu.

Podobne dokumenty