Dlaczego malują? - Muzeum Architektury we Wrocławiu

Transkrypt

Dlaczego malują? - Muzeum Architektury we Wrocławiu
Dlaczego malują?
Twórczość chorych psychicznie ze zbiorów dr. Andrzeja Janickiego
28 sierpnia – 11 października 2015 roku
Muzeum Architektury we Wrocławiu
ma.wroc.pl
Nie rozumiejąc szaleństwa, nie tylko nie można pojąć istoty bycia człowiekiem, lecz nie można być
człowiekiem, nie mając w sobie szaleństwa jako granicy własnej wolności.
Jacques Lacan
Wystawa „Dlaczego malują? Twórczość chorych psychicznie ze zbiorów dr. Andrzeja Janickiego” to
pierwsza w Muzeum Architektury we Wrocławiu prezentacja tak zwanej sztuki psychopatologicznej.
Pokazywane na wystawie rysunki i obrazy pochodzą z kolekcji doktora Andrzeja Janickiego, wieloletniego
dyrektora Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Stroniu Śląskim, który dużo wysiłku
poświęcił badaniom nad sztuką osób chorych psychicznie. Starał się o stworzenie odpowiednich warunków
dla rozwoju twórczości osób chorych na schizofrenię, a także kolekcjonował, analizował i udostępniał ich
prace. Pacjenci szpitala przejawiający chęć tworzenia mogli korzystać z pracowni plastycznych
(m. in. rysunku, malarstwa, ceramiki, gobelinu, metaloplastyki), które były prowadzone przez specjalnie
zatrudnionych profesjonalistów i mogli prezentować swoje dzieła szerszej publiczności na wystawach
organizowanych w różnych polskich miastach. Elementem terapii było także zachęcanie chorych do
twórczości muzycznej oraz literackiej.
Na potrzeby wystawy w Muzeum Architektury we Wrocławiu doktor Janicki wybrał ponad sto prac,
które uznał za najbardziej interesujące przede wszystkim od strony artystycznej. Każdej z nich towarzyszy
opis zawierający informacje o przebiegu choroby jej autora, ze szczególnym uwzględnieniem okresu
twórczego.
W przeważającej większości prace te zostały zrealizowane na małych formatach papieru, tektury lub
brystolu przy użyciu ołówka, akwareli, tuszu i kredek. Żaden z autorów nie został wymieniony z nazwiska.
Zachowanie anonimowości pacjentów to zarówno przejaw szacunku wobec nich, jak i dopełnienie
obowiązku zachowania tajemnicy lekarskiej.
Jak pisze w tekście otwierającym katalog wystawy dr Andrzej Janicki, twórczość chorych psychicznie
zaczęła budzić zainteresowanie już ponad sto lat temu. Z czasem dostrzeżono i doceniono w niej szczerość
i bezpośredniość wypowiedzi, bezinteresowność tworzenia, nieczerpanie wzorów od innych, nieuleganie
wpływom mód, kierunków i stylów sztuki, a także nieliczenie się z opinią odbiorców.
Wypowiadanie się przez rysunek, malarstwo czy inne techniki plastyczne dotyczy tylko niektórych
chorych, głównie osób cierpiących na schizofrenię w ostrym i przewlekłym okresie tej choroby.
Stanowią oni około dwóch procent osób leczonych psychiatrycznie, a ich twórczość różni się od twórczości
osób zdrowych głównie podłożem motywacyjnym. Czynnikiem wyzwalającym są w tym wypadku zaburzenia
psychiczne, które często powodują zmienione widzenie świata, łączące się z utratą poczucia rzeczywistości,
brakiem rozumienia otoczenia i możliwości porozumiewania się z nim oraz z odczuwaniem silnego lęku.
Odmienna jest także struktura procesu twórczego. Podejmowanie plastycznych form ekspresji wynika
z potrzeby wewnętrznej i przyjmuje charakter działań symbolicznych, które uwalniają od lęku i zmniejszają
napięcie psychiczne. Taki sposób wyrażania siebie pomaga lepiej zrozumieć własne przeżycia i zapanować
nad nimi, a niekiedy także znaleźć w stosunku do nich odpowiedni dystans obronny.
Alicja Klimczak-Dobrzaniecka podkreśla w tekście zawartym w katalogu wystawy, że w twórczości
osób chorych na schizofrenię pewne zjawiska występują tak często, że można je traktować jako cechy
charakterystyczne, niekiedy definiowane nawet jako tak zwany styl schizofreniczny. W pracach chorych
wyraźniejsze niż zaburzenia treści są zwykle zaburzenia formy, takie jak sztywna i monotonna kreska
rysunku, zniekształcenia i dysproporcje kształtów, czy niespójność kompozycji. Używana przez chorych
symbolika barw jest w zasadzie zgodna z tradycją, choć niekiedy występuje niezgodność formy i koloru.
W dziełach tworzonych w stanach napięcia psychicznego przeważają barwy słabo kontrastujące lub prawie
monochromiczne, w okresach jego osłabienia pojawiają się barwy żywe i zróżnicowane.
Częstym tematem są sceny krajobrazowe, które charakteryzują się monotonią formy i koloru.
Równie powszechny jest autoportret z tendencjami do deformacji, maszkaronizacji i pomijania lub
zwielokrotniania narządów kontaktowych – oczu, ust, uszu. Niekiedy występuje autoportret symboliczny w
formie krzyża, czy gasnącej świecy, Boga. Rzadziej zdarzają się sceny okrutne, religijne czy seksualne.
Twórczość chorych psychicznie jest w odbiorze społecznym prawie niezauważalna, gdyż dzieła te są
nieliczne, powstają w jednym egzemplarzu i często bywają niszczone przez samych twórców. Dostęp do nich
ma najczęściej niewielka grupa pracowników szpitali i przychodni psychiatrycznych, która stanowi
publiczność zamkniętych wystaw wewnątrzszpitalnych lub profesjonalnych sympozjów. Tym bardziej warto
zaprezentować te prace szerszej publiczności, zwłaszcza w miejscu dla takiej prezentacji nietypowym.
Jak zauważa dr Andrzej Janicki, nie każdy odbiorca dozna w czasie oglądania dzieł osób chorych takich
samych przeżyć. Możliwość wniknięcia w świat psychotycznych doznań - lęku, cierpienia lub ekstazy - zależy
bowiem nie tylko od stopnia wrażliwości odbiorcy i jego poznawczego nastawienia, ale także od jego
osobistych doświadczeń.
Wystawie towarzyszy katalog wydany przez Muzeum Architektury we Wrocławiu, który zawiera
reprodukcje wszystkich prac prezentowanych na wystawie oraz teksty autorstwa Andrzeja Janickiego, Anny
Markowskiej i Alicji Klimczak-Dobrzanieckiej.