Załącznik 1

Aleksandra Pytlińska, klasa 2c
W ostatni piątek września tego roku w naszej szkole odbył się Międzynarodowy Dzień
Języków Obcych, w którym uczestniczyły tylko pierwsze i drugie klasy gimnazjum. Ten
dzień bardzo mi się podobał, zwłaszcza że ominęły mnie lekcje. Nauczyciele zaangażowali
się w 100%, szczególnie w , na którym przedstawiali się w innych językach. Nie wszyscy się
nagrywali, więc wielkie brawa dla odważnych. Oprócz filmiku uczniowie przechodzili sześć
stacji. Jedną z nich zajmowała się pani Kasia Kolebuk, której wraz z koleżankami
pomagałyśmy przy niemieckiej piosence. Grup było dwanaście, więc trochę się
naśpiewałyśmy. W rezultacie, miałam dość tej piosenki, dopadł mnie ból gardła, chrypa
i wypiłam trzy butelki wody. Dla mnie najzabawniejsza była reakcja innych na teledysk
piosenki, który jest trochę, a nawet bardzo dziecinny. Niektórzy uczniowie nie śpiewali.
Moim zdaniem są tylko dwa tego powody: albo się wstydzili, albo uznali, że nie będą śpiewać
tak dziecinnej piosenki. Jednak reszta uczniów śpiewała - jedni cicho, drudzy głośniej.
Najlepiej bawiłam się, podobnie jak reszta uczniów, przy ,,Wackel mit dem Po!”, piosence
pani Asi Lisiak. W przyszłym roku będę w trzeciej klasie i raczej nie będę mogła
uczestniczyć w tym dniu, ale i tak jestem bardzo ciekawa, co nauczyciele wymyślą na tę
okazję. Cieszę się, że są w szkole takie dni, dzięki temu nie jest nudno, zawsze coś się dzieje
i można trochę odreagować lekcje. Dzięki takiemu dniu mogłam doskonalić swój język
niemiecki i angielski, świetnie się przy tym bawiąc. Mam nadzieję, że będziemy świętować
ten dzień co roku, ponieważ języki obce są niezbędne. Od nich zależy nasza przyszłość
i dzięki nim możemy podróżować i porozumiewać się na całym świecie.