Rezygnacja nie jest opcją. Rezygnacja z

Transkrypt

Rezygnacja nie jest opcją. Rezygnacja z
Rezygnacja nie jest opcją.
Rezygnacja z wartościowych pragnień na rzecz chwilowych przyjemności i złudnych wartości nie
jest opcją! To jak podpisywanie na siebie wyroku śmierci z odroczonym terminem wykonania!
Dziś, wkraczający w dorosłość młodzi ludzie pragną wiecznej młodości, nieskazitelnej urody,
wielkiej sławy i ogromnego bogactwa – lansowanej w środkach masowego przekazu ułudy, która
w rzeczywistości nie daje szczęścia i nie czyni nas lepszymi ludźmi. Wystarczy spojrzeć na okładki
kolorowych gazet! Ludzie, którzy są młodzi, piękni, sławni i bogaci wciąż pragną szczęścia i starają
się je osiągnąć poprzez seks, alkohol i narkotyki. Tak bardzo go pragną, że poświęcają jego
osiągnięciu dosłownie wszystko – zdrowie, sumienie, własne człowieczeństwo, a niejednokrotnie
nawet życie…
Od lat obserwuję postępujący proces zawężania i zniekształcania pragnień, który dotyka dzieci,
młodzież i dorosłych. Dlaczego tak się dzieje? Powodów jest wiele… Po pierwsze, obrona swoich
pragnień i aspiracji wymaga dojrzałego człowieczeństwa, a także stawiania sobie wymagań
i dyscypliny. Po drugie wymaga rezygnacji z zaspakajania mniejszych pragnień kosztem tych
największych! Innymi słowy wymaga rezygnacji z doraźnych przyjemności na rzecz przyjemności
odroczonej w czasie… Wymaga więc wyrzeczeń, a te nie przychodzą łatwo. Mówi się, że apetyt
rośnie w miarę jedzenia… I tak jest! Opierając się wyłącznie na zaspakajaniu powierzchownych
pragnień odczuwania doraźnej przyjemności karmisz ów głód i z wolna się mu oddajesz!
Oczywiście, nie ma nic złego w sprawianiu sobie drobnych przyjemności. Wręcz przeciwnie…
Tylko jak ze wszystkim, trzeba zachować umiar.