D - Sąd Rejonowy w Ząbkowicach

Transkrypt

D - Sąd Rejonowy w Ząbkowicach
Sygnatura akt II K 25/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 marca 2014 roku
Sąd Rejonowy w Ząbkowicach Śl. II Wydział Karny w składzie:
Przewodnicząca:SSR Anna Kudryńska
Protokolant:Amelia Chmielecka
Przy udziale Prokuratora Roberta Fudali z Prokuratury Rejonowej w Ząbkowicach Śl.
po rozpoznaniu w dniu 25.02.2014 r., 25.03.2014r.,
sprawy
M. M. (1)
syna M. i R. z domu B.
urodz. (...) w Z.
oskarżonego o to, że:
w dniu 31 grudnia 2013 r. w miejscowości Z. woj. (...) prowadził w ruchu lądowym samochód osobowy marki N. nr
rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości - 0.0.50 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.
tj. o czyn z art. 178a § 1 kk
**********
I. Oskarżonego M. M. (1) w ramach zarzucanego mu czynu uznaje za winnego tego, że w dniu 31 grudnia 2013 r. w
miejscowości Z. woj. (...) prowadził w ruchu lądowym samochód osobowy marki N. nr rej. (...) znajdując się w stanie
nietrzeźwości z wynikami badania: I - 0,50 mg/l, II – 0,63 mg/l, III – 0,54 mg/l alkoholu w wdychanym powietrzu tj.
uznaje go za winnego popełnienia czynu stanowiącego występek z art. 178a § 1 kk i za to na podstawie art. 178a § 1 kk
skazuje go i wymierza mu karę grzywny w wymiarze 50 (pięćdziesiąt) stawek dziennych przyjmując, iż jedna stawka
dzienna równa się kwocie 20 (dwadzieścia) złotych.
II. Na podstawie art. 42 § 2 kk orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich
pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 1 (jednego) roku.
III. Na podstawie art. 63 § 2 k.k. na poczet zakazu orzeczonego w pkt II zalicza oskarżonemu okres zatrzymania prawa
jazdy nr (...) od dnia 31.12.2013r.
IV. Na podstawie art. 627 kpk zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa uzasadnione wydatki poniesione
przez Skarb Państwa i wymierza mu opłatę w kwocie 100 (stu) złotych.
Sygn. akt II K 25/14
UZASADNIENIE
Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej Sąd
ustalił następujący stan faktyczny.
Oskarżony M. M. (1) prowadzi działalność gospodarczą. Baza jego firmy mieści się w Z. przy drodze K- 46. W pobliżu
po przeciwnej stronie jezdni usytuowana jest stacja paliw.
W dniu 31 grudnia 2013 r. M. M. (1) wrócił z trasy na teren bazy. Po zakończonej pracy wraz z pracownikami wypił
alkohol w postaci wódki. Następnie wsiadał do samochodu osobowego marki N. o nr rej. (...) i udał się nim na pobliską
stację paliw. Po wyjechaniu z bazy M. M. (1) włączył się do ruchu i po przejechaniu kilkudziesięciu metrów drogą K 46 wjechał na pobliską stację benzynową pod zakaz wjazdu.
W tym czasie na drodze K – 46 w okolicy stacji paliw w Z. oraz w pobliżu bazy firmy oskarżonego funkcjonariusze
Policji: D. G. i D. S. prowadzili kontrolę prędkości za pomocą radaru. Widzieli jak oskarżony wyjechał z bazy firmy,
a następnie wbrew zakazowi wjechał na stację paliw. Zauważyli również jak mężczyzna wysiadł z samochodu i
chwiejnym krokiem zmierzał do kasy na stacji paliw. Funkcjonariusze po zaobserwowaniu tej sytuacji postanowili
skontrolować kierującego pojazdem. Zanim jednak złożyli sprzęt do mierzenia prędkości i włączyli się do ruchu
oskarżony wyjechał ze stacji benzynowej i udał się w kierunku bazy. Wtedy funkcjonariusz Policji D. G., który
radiowozem był już za samochodem oskarżonego, włączył sygnały świetlne i dźwiękowe. Jednakże M. M. (1) nie
reagował na nie i zatrzymał się dopiero przed bramą wjazdową na teren bazy. Wówczas funkcjonariusz D. G. zatrzymał
radiowóz i podszedł pieszo do kierowcy. Powiedział do oskarżonego, że chce skontrolować jego stan trzeźwości i
prosił go, aby zatrzymał się i wysiadł. Oskarżony powiedział wówczas do funkcjonariusza Policji „goń mnie” i wjechał
na teren bazy. D. G. pobiegł za samochodem, a D. S. przesiadał się na miejsce kierowcy w radiowozie i wjechał na
teren bazy. Gdy oskarżony zatrzymał się funkcjonariusze przystąpili do kontroli. M. M. (1) został poddany badaniu na
zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Pierwsze badanie wykonane o godz. 13:39 wykazało u niego 0,50 mg/
l, a drugie przeprowadzone o godz. 13:56 wykazało 0,63 mg/l, trzecie zaś z godziny 14:12 wykazało 0,54 mg/l alkoholu
w wydychanym powietrzu.
W trakcie kontroli oskarżony mówił funkcjonariuszom, że wypił z chłopakami wódkę, a na stację zaś jechał po
papierosy i zakupy.
Dowód:
- zeznania D. G. k. 37v – 38;
- zeznania D. S. k. 38v – 39;
- zeznania D. B. k. 39;
- wyjaśnienia M. M. (1) k. 8 – 9v, 33 – 33v;
- protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości urządzeniem elektronicznym k. 2- 2v.
Po kontroli P. M. odwiózł oskarżonego do domu.
Dowód:
- zeznania P. M. k. 39 – 39v.
M. M. (1) ma wykształcenie zawodowe, jest operatorem procesów chemicznych. Jest żonaty, ma dwoje dorosłych
dzieci. Prowadzi działalność gospodarczą i z tego tytułu uzyskuje dochód w wysokości około 2.000 zł netto miesięcznie.
Na jego utrzymaniu pozostaje żona.
Oskarżony nie był dotychczas karany sądownie. W środowisku lokalnym posiada pozytywną opinię. Bardzo dobra
opinią cieszy się również wśród członków koła (...), do którego należy.
Dowód:
- wyjaśnienia oskarżonego M. M. (1) k. 8 – 9v, 33 – 33v;
- charakterystyka k. 11;
- informacja z Krajowego Rejestru Karnego k. 10.
- opinia wydana przez Koło (...) k. 31;
- opinia wydana przez Urząd Miejski w Z. k. 32.
Oskarżony M. M. (1) zarówno na etapie postępowania przygotowawczego, jak i na rozprawie głównej, przyznał się
do popełnienia zarzucanego mu czynu. W toku dochodzenia wyjaśnił, iż w dniu 31 grudnia 2013 r. około południa
zakończył pracę, a ponieważ był to ostatni dzień roku, z pracownikami wypił po tzw. „kieliszku”. Później czekał na
syna, który miał go zabrać do domu. Gdy rozbolała go głowa wsiadł do swojego samochodu i pojechał na pobliską
stacje paliw po tabletki przeciwbólowe. Twierdził, że drogą publiczną poruszał się jedynie przecinając drogę K- 46.
Oświadczył, że żałuje tego co się stało. Twierdził, że gdyby nie silny ból głowy nie zrobiłby tego. Podał również, że jest
kierowcą zawodowym od 1990 r. i od początku bezkolizyjne porusza się po drogach całej Europy. Z jego wyjaśnień
wynikało, że jest jedynym żywicielem rodziny.
Przed Sądem oskarżony podał, że przejechał drogę publiczną tylko w poprzek. Podał, że jego baza mieści się przy
drodze K – 46, a naprzeciwko tej drogi znajduje się stacja paliw. Wyjechał ze swej bazy i przejechał drogą około 35
metrów. W dalszym ciągu utrzymywał, że pojechał kupić lek przeciwbólowy, bo choruje na nadciśnienie i zaczęła go
boleć głowa. Gdy kupił tabletki zażył dwie, wsiadł do auta i z powrotem przejechał drogę publiczną na cyt. „szagę”.
Następnie wjechał na w bramę, a za nim wjechał policja. Oskarżony podał, że pomiędzy wyjazdem z bramy do stacji
paliw przebiega droga publiczna i on tylko przejechał tę drogę wyjeżdżając z posesji na stację. Twierdził, że przejechał
około 30 m. Odpowiadając na pytania Sądu podał, że pojechał na stację najkrótszą drogą i dlatego wjechał pod zakaz.
Twierdził, że gdy zobaczył w lusterku Policjantów był już na posesji. Zaprzeczył, aby widziała, że ci wcześniej dawali
mu znaki, żeby się zatrzymał.
- wyjaśnienia oskarżonego M. M. (1) k. 8 – 9v, 33 – 33v;
Sąd zważył , co następuje:
W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego sprawstwo i wina oskarżonego M. M. (1) odnośnie czynu
przypisanego mu czynu nie budzi wątpliwości.
Sąd ustalił powyższe w oparciu o zeznania funkcjonariuszy Policji: D. G., D. S. oraz zeznania świadka D. B., a także
wyjaśnienia samego oskarżonego.
Uzupełnieniem osobowych źródeł dowodowych był także protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości urządzeniem
elektronicznym oraz zeznania P. M.. M. M. (1) w trakcie postępowania nie negował faktu spożywania alkoholu
oraz prowadzenia w ruchu lądowym samochodu w stanie nietrzeźwości. W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonego w
powyższym zakresie tj. odnośnie jego przyznania się do winy w pełni zasługiwały na wiarę - jego sprawstwo odnośnie
zarzucanego mu czynu potwierdza, bowiem jednoznacznie zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym przede
wszystkim zeznania funkcjonariuszy Policji: D. G. (k. 37v – 38) i D. S. (k. 38v – 39) oraz protokół z przebiegu badania
stanu trzeźwości urządzeniem elektronicznym (k. 2-2v), a także częściowo zeznania D. B. (k. 39).
Dowodami, które bezpośrednio wskazują na to, że M. M. (1) w dniu zdarzenia poruszał się drogą publiczną będąc w
stanie nietrzeźwości są zeznania funkcjonariuszy Policji: D. G. i D. S.. W/w świadkowie w sposób dokładny i rzeczowy
opisali zarówno przyczyny, jak i przebieg interwencji podjętej w dniu zdarzenia wobec oskarżonego. Z ich zeznań
wynikało jednoznacznie, że widzieli oni jak oskarżony poruszał się drogą publiczną. D. G. i D. S. zgodnie zeznali, iż
tego dnia prowadzili na drodze K- 46 w okolicy stacji paliw w Z. kontrolę prędkości. Z ich zgodnych zeznań wynikało,
że wdziali oni jak pojazd kierowany przez oskarżonego wjechał na pobliską stacje paliw. D. G. zeznał, że zauważył jak
samochód terenowy wyjechał z bocznej drogi, która dochodzi do drogi K-46, a następnie przejechał tę drogę i wjechał
pod zakaz na stację paliw. Podobnie zeznał D. S., przy czym świadek w swoich zeznaniach podał, że oskarżony nie
tylko przeciął drogę K - 46, ale poruszał się na tej drodze na odcinku około 60 – 70 m. Z jego zeznań wynikało, że
włączył się do ruchu, a następnie jechał droga K- 46 i dopiero później tj. po kilku sekundach zjechał na stację paliw.
Obaj świadkowie opisali miejsce z którego obserwowali zdarzenie. Obaj zgodnie twierdzili, że widzieli jak kierujący
na stacji paliw wysiadł z pojazdu i chwiejnym krokiem udał się do kasy. Wtedy też podjęli decyzję o skontrolowaniu
kierującego pojazdem. Z ich zeznań wynikało, że zanim złożyli sprzęt do mierzenia prędkości zauważyli, że oskarżony
wyjechał ze stacji paliw. D. S. zeznał, że mężczyzna wyjechał ze stacji benzynowej i jechał w kierunku bazy. Także D.
G. podał, że zauważył, jak ten sam pojazd ponownie przejechał drogę K -46 i wjechał do miejsca, z którego wcześniej
wyjeżdżał. Policjanci zgodnie twierdzili, że interwencję wobec oskarżonego podjęli bezpośrednio po tym, jak ten
wjechał ze stacji paliw. D. G. w dalszej części zeznań dokładnie opisał przedsięwzięte przez niego czynności, które
miały na celu zatrzymanie kierującego pojazdem do kontroli. Zeznał, że będąc za samochodem oskarżonego włączył
sygnały świetlne i dźwiękowe, ale kierujący zatrzymał się dopiero przed bramą wjazdową na teren bazy. Świadek
stanowczo twierdził, że gdy podszedł do mężczyzny i prosił go, aby ten zatrzymał się i wysiadł do kontroli oskarżony
najpierw powiedział do niego „goń mnie”, a następnie wjechał na teren bazy. W tym zakresie zeznania w/w świadka
korespondowały z zeznaniami D. S.. Wprawdzie nie słyszał on sformułowania użytego przez oskarżonego, gdyż był
wtedy w radiowozie, to jednak zeznał, że późniejszej rozmowie z D. G. ten powiedział mu o sformułowaniu jakiego
oskarżony użył wobec niego. Z zeznań Policjantów wynikało, że oskarżony zatrzymał się dopiero na terenie bazy. Tam
też podjęli wobec niego czynności kontrolne. Poddali go badaniom w wydychanym powietrzu, które potwierdziły, iż
wcześniejsze przypuszczenie, że znajduje się w stanie nietrzeźwości. Świadkowie zgodnie twierdzili również, że M. M.
(1) w trakcie kontroli mówił, że pojechał na stację paliw po papierosy. D. S. zeznał, że mówił również, że wcześniej
pil wódkę.
Zdaniem Sądu zeznania w/w świadków zasługują w pełni na wiarę, są one jak podkreślono wyżej zgodne, logiczne,
rzeczowe, pozbawione wewnętrznych sprzeczności, czy niejasności, a nadto wzajemnie ze sobą korespondują.
Ponadto podkreślić należy, że świadkowie ci są osobami całkowicie obcymi w stosunku do oskarżonego, zdarzenie
zaobserwowali w trakcie prowadzonych czynności służbowych, a zatem nie mieli żadnego powodu, aby go
bezpodstawnie pomawiać o takie zachowania, które w rzeczywistości nie miałyby miejsca. Ponadto spostrzeżenia
świadków odnośnie stanu, w jakim znajdował się oskarżony w chwili prowadzenia samochodu, potwierdzają wyniki
przeprowadzonego wobec jego osoby badania urządzeniem elektronicznym. Przeprowadzone badania wykazało,
iż zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu u oskarżonego wyraźnie przekroczyła ustawowy próg stanu
nietrzeźwości, osiągając wyniki 0,50 mg/l, 0,63 mg/l i 0,54 mg/l. W ocenie Sądu nie ma żadnych podstaw, aby
kwestionować rzetelność i prawidłowość powyższych badań. Zwłaszcza, że nie czynił tego sam oskarżony.
Ponadto wyjaśnienia oskarżonego odnośnie tego, że wcześniej tj. przed wyjechaniem z bazy spożywał alkohol
częściowo potwierdził także świadek D. B.. Wprawdzie nie stwierdził on wprost, że widział jak M. M. (1) spożywał
alkohol, to jednak z użytego przez niego sformułowania, że „symbolicznie pożegnali stary rok” okoliczność ta wynika
jednoznacznie. Świadek opisał także zaobserwowany przez siebie moment zatrzymania oskarżonego na terenie bazy.
W tym zakresie jego zeznania korespondowały z zeznaniami funkcjonariuszy Policji. Sąd nie dopatrzył się żadnych
okoliczności, które podważałyby wiarygodność jego zeznań.
Niczego istotnego do sprawy nie wniosły zeznania P. M.. Świadek zeznał jedynie, że odwiózł oskarżonego do domu.
Nie widział natomiast, aby M. M. (1) wcześniej spożywał alkohol.
Wprawdzie D. B. i P. M. zgodnie twierdzili, że M. M. (1) tego dnia źle się czuł, bolała go głowa to jednak żaden z nich
nie mówił o tym, iż miał on zamiar udać się po tabletki przeciwbólowe. Także podczas kontroli oskarżony, jak wynika z
zeznań D. G. i D. S. nie wspominał o tym fakcie funkcjonariuszom. Z ich zeznań wynikało zgoła coś innego. Okoliczność
ta w ocenie Sądu ma jednak poboczne znaczenie i w żaden sposób nie wpływa na kwestię odpowiedzialności karnej
oskarżonego.
W świetle tak omówionego materiału dowodowego Sąd nie miał wątpliwości, że zachowanie M. M. (1) wyczerpało
ustawowe znamiona występku z art.178a§1 k.k. Z materiału dowodowego wynika jednoznacznie, że oskarżony poruszał
się drogą publiczną. Jak wynika z wiarygodnych zeznań D. S. oraz D. G. nie tylko przeciął drogę K- 46, ale poruszał
się nią na odcinku kilkudziesięciu metrów i to dwukrotnie. Nie ulega tez żadnej wątpliwości fakt, iż M. M. (1) w
chwili prowadzenia samochodu marki N. o nr rej. (...) znajdował się w stanie nietrzeźwości. Stwierdzone u niego w
trakcie trzech badań stężenie alkoholu (I - 0,50 mg/l, II – 0,63 mg/l i III – 0,54 mg/l) w wydychanym powietrzu
znacznie przekraczało ustawową granicę. Zgodnie bowiem z art. 115 § 16 kk stan nietrzeźwości zachodzi, gdy zawartość
alkoholu w 1 dm3 wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość.
Ponadto oskarżony jak sam stwierdził spożywał wódkę, a zatem doskonale zdawał sobie sprawę ze stanu w jakim się
znajduje. Zdaniem Sądu oskarżony był w pełni świadomy tego, iż spożywał alkohol w stopniu powodującym wyraźne
przekroczenie stanu nietrzeźwości, a pomimo tego wsiadł do auta i poruszał się nim po drodze publicznej co wskazuje,
że działał umyślnie w zamiarze bezpośrednim. Podkreślić w tym miejscu należy, iż odpowiedzialność przewidzianą
w art. 178a § 1 kk pociąga za sobą sam fakt prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości w ruchu
lądowym, wodnym lub powietrznym, przy czym prowadzenie pojazdu nie oznacza tu pokonywania jakiegoś dłuższego
odcinka drogi, a już uruchomienie pojazdu i samo ruszenie z miejsca jest równoznaczne z jego prowadzeniem. W
tej sytuacji podnoszony przez oskarżonego fakt, iż przejechał on nieznaczny odcinek drogi publicznej może jedynie
stanowić okoliczność łagodzącą, aczkolwiek nie zmienia jego odpowiedzialności za przedmiotowy występek.
Wymierzając oskarżonemu karę Sąd kierował się dyrektywami wskazanymi w art. 53 kk i uwzględnił okoliczności
wpływające tak obciążająco, jak i łagodząco na jej wymiar. Przede wszystkim uznać zdaniem Sądu należy, iż
zarówno stopień winy oskarżonego, jak i stopień społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu jest znaczny.
Przede wszystkim zaznaczyć należy, że nietrzeźwość uczestników ruchu drogowego jest jedną z głównych przyczyn
wypadków drogowych. Związane z takim zachowaniem zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu jest oczywiste, realne i
często tragiczne w skutkach. Niestety pomimo szeregu akcji mających na celu uświadomienie kierowcom, jak bardzo
niebezpieczne i nieodpowiedzialne jest prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości, w dalszym ciągu notuje się
bardzo dużo tego typu występków. Oskarżony prowadząc pojazd w ruchu lądowym, mimo uprzedniego spożycia
alkoholu w sposób świadomy i rażący naruszył jedną z podstawowych zasad obowiązujących każdego uczestnika
ruchu, narażając na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale i innych użytkowników dróg. Ponadto oskarżony prowadził
pojazd przed godz. 14.00, a więc w czasie znacznego natężenia ruch drogowego. Nie było to też jedyne przewinienie
drogowe M. M. (1). W dniu zdarzenia naruszył on również zakaz wjazdu oraz nie zastosował się do nakazanego
przez funkcjonariusza Policji sygnału zatrzymania. Okoliczności te dodatkowo obciążają oskarżonego. Co prawda
oskarżony przejechał niewielki odcinek drogi, to jednak biorąc pod uwagę stan, w jakim się wówczas znajdował oraz
mając na uwadze, iż doszło do tego dwukrotnie, na bardzo ruchliwej drodze i to w godzinach szczytu zachowanie
oskarżonego należało skrajnie nieodpowiedzialne i naganne. Zauważyć należy, iż z bazy do stacji paliw oskarżony
miał niewielki odcinek drogi, którą mógł przebyć pieszo. Nie bez znaczenia przy wymiarze kary ma również fakt, iż
oskarżony jest zawodowym kierowcą. Wykonywany przez niego zawód winien, więc go dodatkowo dyscyplinować
i mobilizować. Wymóg przestrzegania norm prawnych, w tym tak zasadniczych jak zakaz prowadzenia pojazdów
w stanie nietrzeźwości, nabiera w odniesieniu do oskarżonego szczególnego znaczenia. Powyższe zdaniem Sądu
dodatkowo obciąża M. M. (1). Także zachowanie oskarżonego w trakcie kontroli, użycie wobec funkcjonariusza Policji
określenie „goń mnie” należało ocenić jak wysoce nagnane. Jako okoliczności łagodzące z kolei Sąd wziął pod uwagę
dotychczasową niekaralność oskarżonego oraz jego właściwości i warunki osobiste. Oskarżony ma ustabilizowaną
sytuację życiową, jest żonaty, posiada pozytywną opinię w środowisku lokalnym, ma też pozytywne opinie z koła (...),
którego jest członkiem.
Biorąc pod uwagę powyższe, przy znacznej przewadze okoliczności obciążających, Sąd uznał, iż kara grzywny w
wymiarze 50 stawek dziennych, przy wymiarze jednej stawki w wysokości 20 zł będzie karą adekwatną do stopnia
winy i społecznej szkodliwości popełnionego przez oskarżonego czynu i spełni swoje cele tak w zakresie oddziaływania
zapobiegawczego i wychowawczego w stosunku do oskarżonego, jak i potrzeby w zakresie kształtowania świadomości
prawnej społeczeństwa. Podkreślić w tym miejscu należy, iż porządek i bezpieczeństwo na drogach w poważnym
stopniu zależą od właściwej reakcji na przestępstwa drogowe. Wymierzona kara stanowi wyraz zdecydowanego braku
społecznej akceptacji dla zagrożeń wobec innych uczestników ruchu ze strony pozbawionych rozwagi i wyobraźni
kierowców decydujących się na prowadzenie samochodów po użyciu alkoholu.
Przy znacznej przewadze okoliczności obciążających, które wpływały na znaczny stopień społecznej szkodliwości
popełnionego przez oskarżonego czynu, zdaniem Sądu, niemożliwym było zastosowanie w jego przypadku instytucji
warunkowego umorzenia postępowania karnego. W świetle okoliczności niniejszej sprawy, a w szczególności
okoliczności obciążających, jak i poziomu alkoholu w wdychanym powietrzu, brak było podstaw do przyjęcia, że
społeczna szkodliwość zarzucanego M. M. (1) czynu nie była znaczna.
Jednocześnie na podstawie przepisu art. 42 § 2 kk Sąd zobligowany był do orzeczenia środka karnego w postaci zakazu
prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym, co też uczynił orzekając zakaz prowadzenia wszelkich
pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres jednego roku. Czasokres orzeczonego zakazu jest w przekonaniu
biorąc pod uwagę okoliczności przedmiotowego czynu jest wystarczający, aby uzmysłowić oskarżonemu konieczność
zachowywania trzeźwości w kierowaniu pojazdami oraz odpowiada również potrzebie prewencyjnego oddziaływania.
Na poczet zakazu zgodnie z treścią art. 63 § 2 kk Sąd zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania prawa jazdy od dnia
31 grudnia 2013 r.
Mając na uwadze to, iż oskarżony prowadzi działalność gospodarczą, z której osiąga miesięczny dochód w wysokości
2000 na podstawie art. 627 kpk zasądzono od niego na rzecz Skarbu Państwa uzasadnione wydatki poniesione od
chwili wszczęcia postępowania i na podstawie art. 3 ust 1 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karanych
wymierzono mu opłatę w kwocie 100 zł.