farba, a drewno framug zosta∏o pogryzione przez
Transkrypt
farba, a drewno framug zosta∏o pogryzione przez
farba, a drewno framug zosta∏o pogryzione przez rozlicznych mieszkaƒców stajni. Dooko∏a koryta z wodà wala∏y si´ kawa∏ki s∏omy i siana; pe∏no ich by∏o tak˝e na podwórzu przed stajnià. Amy westchn´∏a. Przyda∏oby si´ zamieÊç podwórze, a w stajniach z ty∏u ba∏agan by∏ chyba jeszcze wi´kszy. Spojrza∏a na pola. Konie i kuce ró˝nych maÊci i wielkoÊci pas∏y si´ tam leniwie w promieniach wrzeÊniowego s∏oƒca. Ten widok doda∏ jej otuchy. Wiedzia∏a, ˝e gdyby nie schronisko w Heartlandzie, wi´kszoÊç tych zwierzàt dawno ju˝ by uÊpiono. Fakt, ˝e pas∏y si´ teraz zdrowe i zadowolone, nadawa∏ sens ich ci´˝kiej pracy. W Heartlandzie przebywa∏o obecnie szesnaÊcie koni – dwanaÊcie z nich uratowano przed zaniedbaniem i maltretowaniem. Teraz by∏y leczone z urazów, aby w przysz∏oÊci mog∏y znaleêç nowy dom. Trzy konie pochodzi∏y od prywatnych w∏aÊcicieli, którzy przys∏ali je do Heartlandu, by wyleczyç je z narowów. By∏ jeszcze Pegaz – dawny koƒ taty, nale˝àcy do niego przed wypadkiem w konkursie skoków. Kiedy tata odszed∏ od nich, Pegaz skierowa∏ swe uczucia ku mamie. Amy popatrzy∏a na pusty boks w koƒcu stajni. Biedny Pegaz! Bez niej by∏ taki nieswój! Otworzy∏y si´ drzwi domu i Lou wysz∏a na podwórze. 9