Przywieźli brąz z Korei

Transkrypt

Przywieźli brąz z Korei
Przywieźli brąz z Korei
Utworzono: czwartek, 14 października 2004
Katowicki Holding Węglowy patronuje grupie młodych fizyków
Przywieźli brąz z Korei
Świerszcza za ścianą słyszeli prawie wszyscy. Ale w jaki sposób cyka, wie już niewielu. Justyna Chromik z Pszczyny do nich
należy. Jej koledzy Rafał Hibner i Mateusz Polnik z Wodzisławia Śl. potrafią bezkontaktowo zmierzyć grubość żyletki. Z kolei dla
Kamila Maszkowskiego i Bartłomieja Kądzielawy z Katowic nie jest tajemnicą, co dzieje się przed i za pociskiem, wystrzelonym z
pneumatycznego działka. Mają po 16-18 lat. Są piekielnie inteligentni, błyskotliwi, elokwentni, głodni poznania, biegle władają
kilkoma nieraz obcymi językami. Nade wszystko łączy ich fascynacja fizyką. To upodobanie realizują w Grupie Twórczej Quark,
skupionej w pracowni fizyki Pałacu Młodzieży w Katowicach.
– Quark, to najmniejsza cząstka elementarna – objaśnia nazwę inicjatorka powstania grupy i od 30 już lat mistrzyni młodych
fizyków, Urszula Woźnikowska-Bezak. Niezmiennie dewizą jej postępowania jest maksyma: Żeby zapalać, trzeba samemu płonąć.
Tych „zapalonych” – można już mówić o kolejnych pokoleniach młodych entuzjastów fizyki z całej Polski – przewinęło się przez
grupę kilka tysięcy. W zajęciach w pracowni uczestniczy przeszło 300 gimnazjalistów i licealistów, regularnie bywa w niej 40–50
szczególnych zapaleńców.
Wspomniane cykanie świerszcza, grubość żyletki, czy ruch pocisku niewiele ma wspólnego z poetyckimi uniesieniami, bądź
młodzieńczą zabawą. Zbadanie każdego z tych zjawisk, to naukowa praca na akademickim zgoła poziomie. Ich kalibrem
zadziwiają świat. Tę prawdę potwierdzają m.in. sukcesy „pałacowych” fizyków z tego tylko roku.
W czerwcu, na XIV Międzynarodowej Konferencji Młodych Naukowców w Sankt Petersburgu nagrodzono medalami 5 prac
reprezentantów Polski. Ze złotem wróciła właśnie znawczyni „Akustyki świerszcza” Justyna Chromik oraz Rafał Hibner i Mateusz
Polnik, autorzy pracy „Żyroskopy i prądy wirowe. Bezkontaktowa metoda mierzenia grubości metalowych blaszek”. Konkurencja
była duża. W komnatach Pałacu Koczubeja (Dom Architektów) w intelektualnej rywalizacji uczestniczyło przeszło 100 młodych
fizyków z 12 krajów.
Pięcioosobowa ekipa Quarka – Aleksander Kubica, Szymon Migacz (obaj V LO Bielsko-Biała), Rafał Modrzewski (I LO Katowice),
Justyna Chromik (I LO Pszczyna) i Grzegorz Mazur (I LO Dąbrowa Górnicza) – doskonale wypadła też w lipcu na XX Światowym
Turnieju Młodych Fizyków w Korei. Zdobyła brązowy medal, plasując się za reprezentacjami Australii (złoty) oraz Korei Południowej
i Nowej Zelandii (srebrny ex aequo). W turnieju startowały 22 drużyny z Europy, Azji, Afryki i obu Ameryk. Przy roztrząsaniu
wybranych problemów, każda występowała kolejno w potrójnej roli: referenta, oponenta i recenzenta.
Takie wyjazdy, to, oczywiście, nie tylko okazja do wykazania się ponadprzeciętną wiedzą i intelektualnych potyczek z kolegami z
całego świata. To także sposobność do poznawania tegoż świata, różnych kultur, ludzi. W Sankt Petersburgu młodzi naukowcy
zwiedzili m.in. Pałac Zimowy, Ermitaż, Carskie Sioło, Pawłowsk, odwiedzili szkołę, w której uczył się Aleksander Puszkin, obejrzeli
premierowe przedstawienie operetkowe „Bajadera”.
Rafał Modrzewski ma 18 lat, uczy się w klasie maturalnej katowickiego Kopernika. Biegle włada angielskim i francuskim. Oprócz
fizyki pasjonuje go także matematyka, chemia i biologia. Medalowe sukcesy otwierają mu drogę do każdej politechnicznej szkoły
wyższej w kraju, choć rozważa również studia w którejś z prestiżowych uczelni za granicą.
– Wyjazd do Seulu był na pewno przygodą życia. Było fantastycznie. Pierwszy raz leciałem jumbo jetem, ba, w ogóle samolotem.
Byłem pod wrażeniem ogromu tego miasta, tego, że 25 mln mieszkańców żyje na tak małym obszarze. Fantastyczni byli też sami
uczestnicy turnieju – ciekawi, kreatywni... Poza fizyką rozmawialiśmy o wszystkim. Świetnie się porozumiewaliśmy. Nawiązałem
wiele kontaktów. Na przykład koledzy z Anglii zapraszali mnie, żebym, będąc w Londynie, koniecznie wpadł do ich szkoły –
opowiada o przeżyciach i spotkaniach w Seulu.
Urszula Woźnikowska-Bezak podkreśla, że sukcesy młodych naukowców z Quarka byłyby zapewne skromniejsze bez wsparcia
„oświeconych ludzi z otwartymi umysłami, którzy dostrzegają potrzebę stawiania na młodzież”. Spośród takich przyjaciół grupy
wymienia m.in. menedżerów Katowickiego Holdingu Węglowego SA: Stanisława Gajosa, Waldemara Mroza i Leona
Kurczabińskiego.
Rzecz przy tym nie sprowadza się do sponsorowania „pałacowych” naukowców przez górniczego przedsiębiorcę. Te kontakty są
raczej współpracą młodych fizyków z tą firmą. Od trzech lat KHW SA patronuje Ogólnopolskiemu Konkursowi na Pracę „Fizyka a
Ekologia”. – Na konkurs napływa około 30 prac o tematyce związanej z górnictwem – informuje Urszula Woźnikowska-Bezak.
Dzięki współpracy z KHW SA grupa dysponuje m.in. profesjonalnym aparatem fotograficznym i kamerą oraz sprzętem
komputerowym. Pozwala on rejestrować i dokumentować badane zjawiska oraz sporządzać prezentacje multimedialne.
Nieprzypadkowo też cała piątka młodych fizyków zabrała do Seulu koszulki w barwach KHW SA oraz bogaty zestaw informacji o
firmie.
Jerzy Chromik
Satysfakcja i przywilej
Mówi Stanisław Gajos, prezes zarządu KHW SA:
Inicjatywa współpracy wyszła z Pałacu Młodzieży. Bardzo szybko zorientowaliśmy się, że otwiera ona sposobność współdziałania z
młodzieżą niezwykłą. Tak niezwykłą, że uznaliśmy, iż także dla takiej firmy, jak nasza, może być nie tylko źródłem satysfakcji, ale
wręcz przywilejem. Rozważamy rozwinięcie i pogłębienie tej współpracy o kolejną fazę. Przestrzeń zagadnień, znajdujących się w
polu zainteresowań naszej firmy jest tak rozległa, że na pewno znajdą się w niej zagadnienia badawcze, w rozwiązaniu których
świeże, niestandardowe spojrzenie tych niezwykle utalentowanych młodych ludzi byłoby dla nas kapitalną wartością. (jech)

Podobne dokumenty