„Od Czyżyka do Lotnika” – czyli o tym, jak odbyła się nasza gra
Transkrypt
„Od Czyżyka do Lotnika” – czyli o tym, jak odbyła się nasza gra
„Od Czyżyka do Lotnika” – czyli o tym, jak odbyła się nasza gra miejska! 4 października, czyli miniona sobota, okazał się dniem wymarzonym do przeprowadzenia gry miejskiej, było chłodno, ale pogodnie. O godzinie 9:00 przed Sapiehówką stawiło się 33 uczestników, którzy stworzyli 11 drużyn biorących udział w naszej zabawie. Pani Grażyna Wierba, wyposażyła członków drużyn w karty z zadaniami, odznaki i mapy z zaznaczoną trasą oraz wyjaśniła zasady. Później wszyscy przenieśli się do Sapiehówki, gdzie pani Jola Południak opowiedziała legendę o czyżykach i ich księciu, czyli skąd się wzięła nazwa naszej dzielnicy Czyżyny. Następnie część drużyn wyruszyła na trasę, część musiała pod okiem „nawigatora”, czyli pani Wierby pokonać skomplikowaną trasę wytyczoną na bieżni i wykazać się zmysłem orientacji, a pozostałe zespoły układały puzzle z samolotami. Kiedy już wszyscy znaleźli się w terenie, musieli odszukać zaznaczone na trasie punkty, wykonując zadania wskazana na karcie. Dowiedzieli się, jaka ulica, rondo, osiedle nosi nazwę związaną z lotnictwem. W jaki sposób z lotnictwem związany był Stanisław Lem, patron „Ogrodu Doświadczeń”. W Parku Lotników wykazali się umiejętnościami z zakresu udzielania pierwszej pomocy w punkcie medycznym dowodzonym przez panią Basię Kopaczek i towarzyszące jej sanitariuszki. Pokonywali też tor przeszkód przygotowany przez panią Wiolę Soboń. Robili samoloty z papieru i rywalizowali w długości ich lotu. Aby uzupełnić nadwyrężone siły, musieli odnaleźć kuchnię polową, w której „fasowała prowiant” pani Agnieszka Fercikowska. Pod pomnikiem Lotników Polskich zapalili znicze, aby oddać cześć tym, którzy strzegli polskiego nieba. Nad wszystkim czuwał „lotny oddział rowerowy” dowodzony przez panią Grażynę Wierbę. Ostatnim punktem na trasie było Muzeum Lotnictwa Polskiego, w którym uczestnicy musieli odszukać informacje na temat lotniska w Czyżynach oraz historii lotnictwa w czasie I wojny światowej w nowym, bardzo nowocześnie urządzonym pawilonie „Skrzydła wielkiej wojny”. Kiedy już wszystkie drużyny oddały karty z zadaniami, uczestnicy udali się z przewodnikiem na wycieczkę po ekspozycji. W tym czasie komisja w składzie: pani Grażyna Wierba oraz pani Agnieszka Widurska oceniły sposób wykonania zadań przez poszczególne zespoły. Ostatnim etapem naszej gry była uroczystość wręczenia nagród, która odbyła się w sali kinowej w budynku głównym Muzeum Lotnictwa Polskiego. I miejsce zdobył „duet żeński” – Nadia Soczówka z klasy VA z mamą Katarzyną. II miejsce zajęła Wiktoria Nowak z klasy VS wspomagana przez rodziców. III miejsce ex aequo zajęły dwie drużyny: Ola Stachyra i Kacper Lasota z klasy VS pod wodzą starszej siostry Oli Natalii oraz Jaś Kałucki z klasy VA z tatą Norbertem. Organizatorki gry pani Grażyna Wierba i pani Jola Południak dziękują serdecznie uczestnikom, czyli uczniom naszej szkoły i ich rodzicom, którzy poświęcili czas wolny, by wziąć udział w naszej zabawie. Szczególne podziękowania należą się również członkom koła turystycznego „Gacek”, którzy pomagali podczas przebiegu gry: Kindze Widurskiej, Nadii Chudaszek, Marcie Jaśkowiec i Mateuszowi Panasiukowi z klasy VIA oraz uczennicom klasy VA Julii Pasterczyk i Mai Krzysztofek, które pomagały pani Wioli Soboń. Gorące wyrazy wdzięczności kierujemy do pań: Barbary Kopaczek, Agnieszki Fercikowskiej, Wioli Soboń i Agnieszki Widurskiej, które dzielnie obsługiwały punkty na trasie w Parku Lotników. Pragniemy również podziękować pani Katarzynie Zielińskiej, która umożliwiła nam korzystanie z pomieszczeń w Muzeum Lotnictwa oraz ufundowała odznaki dla uczestników gry miejskiej „Od Czyżyka do Lotnika”, a także pani Bożenie Stanek, radnej Dzielnicy XIV, która przekazała pomoce i drobne upominki dla uczestników zabawy. Oczywiście dziękujemy również władzom Dzielnicy XIV, które przekazały fundusze na realizację naszego projektu. Mamy nadzieję, że nasza gra przybliżyła uczestnikom „lotniczą historię” Czyżyn i zachęciła do częstszych wizyt w Muzeum Lotnictwa Polskiego, ale przede wszystkim, że była to dobra zabawa!