wyrok uzasadnienie - Sąd Okręgowy w Świdnicy
Transkrypt
wyrok uzasadnienie - Sąd Okręgowy w Świdnicy
Sygn. akt IV Ka 64/15 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 24 lutego 2015 r. Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie: Przewodniczący: SSO Agnieszka Połyniak (spr.) Sędziowie: SSO Mariusz Górski SSO Waldemar Majka Protokolant: Magdalena Telesz przy udziale Andrzeja Mazurkiewicza Prokuratora Prokuratury Okręgowej, po rozpoznaniu w dniu 24 lutego 2015 r. sprawy M. T. oskarżonego art. 288 § 1 kk syna Z. i J. z domu W. urodzonego (...) w K. na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku Sąd Rejonowy w Kłodzku z dnia 05 listopada 2014 r. sygnatura akt VI K 519/13 I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I jego dyspozycji, w ten sposób, że przyjmuje, iż łączna wysokość szkody wyrządzonej przez oskarżonego M. T. wynosi nie mniej niż 6 500 (sześć tysięcy pięćset) złotych; II. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie IV dyspozycji w ten sposób, iż obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem przez oskarżonego M. T. obniża do kwoty 3 250 (trzy tysiące dwieście pięćdziesiąt) złotych; III. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; IV. zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych związanych z postępowaniem odwoławczym zaliczając wydatki za to postępowanie na rachunek Skarbu Państwa. Sygnatura akt IV Ka 64/15 UZASADNIENIE Prokurator Prokuratury Rejonowej w Kłodzku, w sprawie 3 Ds.453/12, oskarżył M. T. o to, że: w dniu 19 sierpnia 2011 roku w miejscowości C., gm. N., działając wspólnie i w porozumieniu z inną nieustaloną osoba dokonał zniszczenia mienia poprzez porysowanie powłok lakierniczych karoserii pojazdu marki A. (...) o nr rej. (...), uszkodzenia drzwi wejściowych do mieszkania oraz wózka dziecięcego powodując straty na kwotę 6.500 zł na szkodę M. P., tj. czyn z art. 288§1 kk; Wyrokiem z dnia 05 listopada 2014r. Sąd Rejonowy w Kłodzku, w sprawie o sygn. akt VI K 519/13, uznał M. T. za winnego tego, że w dniu 19 sierpnia 2011 roku w miejscowości C., gmina N., działając wspólnie i w porozumieniu w D. K., dokonał uszkodzenia poprzez porysowanie powłok lakierniczych karoserii oraz poprzez spowodowanie wgnieceń w karoserii pojazdu mechanicznego marki A. (...) o nr rej. (...) powodując szkodę w łącznej kwocie 5.671,97 złotych na rzecz właściciela tego pojazdu M. P. oraz dokonał uszkodzenia drzwi wejściowych do mieszkania M. P. poprzez kopanie w nie, powodując na jego rzecz szkodę w kwocie 775,04 złotych, a także dokonał uszkodzenia wózka dziecięcego powodując szkodę w kwocie 200 złotych na szkodę M. P., łącznie powodując szkodę w kwocie 6.647,01 złotych, to jest popełnienia czynu wyczerpującego ustawowe znamiona występku określonego w art. 288§1 kk i za to na podstawie art. 288§1 kk wymierzył karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności. Na podstawie art. 69§1 i 2 kk w zw. z art. 70§1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności oskarżonemu warunkowo zawiesił tytułem próby na okres lat 2 (dwóch). Na podstawie art. 71§1 kk orzekł wobec oskarżonego karę grzywny w wysokości 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięciu) złotych. Na podstawie art. 72§2 kk zobowiązał M. T. do naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody przez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego M. P. kwoty 3.323,50 ( trzy tysiące trzysta dwadzieścia trzy złotych 50/100) w terminie 6 (sześciu) miesięcy od daty prawomocności wyroku, zwolnił oskarżonego w całości od ponoszenia kosztów sądowych, zaliczając wydatki poniesione w sprawie na rachunek Skarbu Państwa. Z rozstrzygnięciem tym nie pogodził się oskarżony, który za pośrednictwem swego obrońcy zaskarżył wyrok w całości na swoją korzyść, zarzucając na podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k. obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku, tj.: Art. 443 k.p.k. poprzez: - dokonanie uzupełnienia opisu czynu o słowa: poprzez spowodowanie wgnieceń karoserii pojazdu mechanicznego marki A. (...) o numerze rej. (...), czego nie zawierał opis czynu zawartego w wyroku z 11 marca 2013 r, o sygnaturze akt VI K 288/12, - przyjęcie zarówno w opisie czynu jak i w uzasadnieniu wyroku, że oskarżony spowodował szkodę w kwocie 6.647,01 złotych, w sytuacji gdy w wyroku z 11 marca 2013 r. o sygn.akt VI K 288/12 przyjęto zarówno w opisie czynu jak też w uzasadnieniu wyroku, że oskarżony spowodował straty na kwotę 6.500 zł, - zobowiązanie oskarżonego na podstawie art. 72§2 kk do naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody przez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego kwoty 3.323,50 zł ( trzy tysiące trzysta dwadzieścia trzy złote i 50/100), w sytuacji gdy wyrokiem z 11 marca 2013 r., sygn. akt VI K 288/12 (pkt V) na podstawie art. 72§2 kk zobowiązano oskarżonego do naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego M. P. kwoty 3.250 zł, - pomimo, że następstwa tych rozstrzygnięć dla sytuacji prawnej oskarżonego sprawiają, że wyrok z 5 listopada 2014 r. sygn.akt VI K 519/13 jest orzeczeniem surowszym od wyroku z 11 marca 2013 r. sygn.akt VI K 288/12 ponieważ jego dolegliwość dla oskarżonego jest dolegliwością realnie większą niż dolegliwość wynikająca z wyrku uchylonego w wyniku rozpoznania środka odwoławczego wniesionego wyłącznie na korzyść oskarżonego, - art. 7 kpk poprzez dokonanie oceny dowodów z pominięciem wskazań określonych w tym przepisie i w konsekwencji przyjęcie, że zebrane dowody pozwalają na poczynienie ustaleń, że: 1. oskarżony dokonał uszkodzenia wózka dziecięcego powodując szkodę w kwocie 200 zł, w sytuacji gdy żaden fragment materiału dowodowego nie pozwalał na przyjęcie, że oskarżony dokonał jego uszkodzenia – zaś pokrzywdzony M. P. (k.260) nie był w stanie wskazać w jaki sposób doszło do uszkodzenia, 2. oskarżony dokonał uszkodzenia drzwi wejściowych do mieszkania M. P. poprzez kopanie w nie powodując na jego rzecz szkodę w kwocie 775,04 zł, w sytuacji gdy: - R. P. (k.21) zeznał, że widział jak D. K. uderzał z nogi w drzwi, - M. K. (k.28) interweniujący funkcjonariusz policji nie podawał iżby informowano go, że drzwi zostały uszkodzone, - M. J. (k.26) podawał, że nie pamięta czy drzwi zostały uszkodzone, - D. K. słuchany na rozprawie podawał, że oskarżony chyba nie kopał w drzwi (k. 338), - M. P. podawał, że nie dokonał wymiany drzwi, które nadal są używane oraz że nie mieszka już w mieszkaniu, w którym zostały uszkodzone( k.260), 3. wysokość szkody wynikającej z uszkodzenia wózka wynosi 220 zł w sytuacji gdy wózek dziecięcy był kupiony za 250 zł (k. 276 T. P.) lub za 20 zł (k.259) M. P. i nadal nadaje się do użytku, 4. szkoda, którą spowodował oskarżony w samochodzie wynosi 5.671,97 zł w sytuacji gdy kwota ta przewyższa wartość samochodu, w związku z czym przyjęcie, że rzeczywisty uszczerbek w mieniu pokrzywdzonego na skutek uszkodzenia go stanowiła kwota 6.647,01 zł było nieuzasadnione zwłaszcza, że biegły Z. G. błędnie przyjął, że drzwi kupione 23 maja 2007 r. zostały zamontowane po dniu zakupu, tj. 19 sierpnia 2011 r. (k.289) zaś Sąd przyjął, iż rzeczywisty uszczerbek w mieniu pokrzywdzonego stanowi również koszt montażu drzwi w kwocie 356 zł pomimo, że pokrzywdzony kosztów tych nie podniósł (k.260), - wózek dziecięcy – nie został całkowicie zniszczony i nadal przedstawia określoną wartość, - nie ustalenie czy pokrzywdzony otrzymał odszkodowanie za uszkodzone drzwi – co było konieczne ponieważ twierdził, że ma ubezpieczone mieszkanie i nie wie czy szkoda została zgłoszona i czy otrzymał odszkodowanie (k.260), - art. 424§1 pkt 1 kpk poprzez niedokonanie ustaleń jaka była wartość samochodu, drzwi i wózka przed ich uszkodzeniem i po ich uszkodzeniu, które to ustalenia były niezbędne dla określenia wartości szkody stanowiącej rzeczywisty uszczerbek w mieniu pokrzywdzonego. W konsekwencji skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sadowi I instancji do ponownego rozpoznania, ewentualnie o jego zmianę i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu. Sąd odwoławczy zważył, co następuje: Apelacja częściowo okazała się zasadna, a to w tym zakresie, w jakim apelująca zarzuciła obrazę art. 443 k.p.k. poprzez przyjęcie wartości szkody większej aniżeli przypisano M. T. pierwszym wyrokiem z dnia 11.03.2013r. (VI K 288/12) oraz zobowiązania go do naprawienia szkody w wymiarze większym niż poprzednio. W pozostałym zakresie zarzuty apelacyjne odnoszące się do błędnej oceny materiału dowodowego, tj. dokonanej z przekroczeniem granic swobodnej jego oceny i w konsekwencji poczynienie błędnych ustaleń faktycznych, uznać należało za bezzasadne i stanowiące jedynie polemikę z argumentami sądu orzekającego. Odnosząc do najpierw do zarzutu obrazy art. 443 k.p.k., to wskazać należy, że „zakaz orzekania na niekorzyść oskarżonego w wypadku braku środka odwoławczego wniesionego na jego niekorzyść oznacza, że ani w postępowaniu odwoławczym, ani w postępowaniu ponownym, jego sytuacja nie może ulec pogorszeniu w jakimkolwiek zakresie, w tym również w stanie ustaleń faktycznych, powodujących, lub tylko mogących powodować negatywne skutki w sytuacji prawnej oskarżonego” (wyrok SA we Wrocławiu z dnia 16.07.2014r. II AKa 193/14, LEX nr 1506321). Sąd meriti, procedując ponownie, w związku z uchyleniem wyroku skazującego M. T. m.in. za czyn z art. 288§1 k.k., na skutek uwzględnienia części zarzutów apelacji jego obrońcy, zatem wniesionej na korzyść oskarżonego, nie mógł dokonać ustaleń powodujących negatywne skutki dla oskarżonego, ani tym bardziej, orzec surowiej aniżeli miało to miejscu uprzednio. Tej powinności sąd I instancji uchybił, modyfikując opis czynu w zakresie ustalenia wartości szkody wyrządzonej przestępstwem, jak też ustalając obowiązek naprawienie szkody i w tym zakresie konieczna była modyfikacja rozstrzygnięć. Niemniej zarzut obrazy art. 443 k.p.k. nie może być skuteczny w tej części, w jakiej obrończyni zarzuca „uzupełnienie opisu o słowa „poprzez spowodowanie wgnieceń karoserii pojazdu mechanicznego marki A. (...) o numerze rej. (...)”. Jak wynika z porównania treści zarzutu stawianego oskarżonemu, a który Sąd Rejonowy w Kłodzku zaaprobował wydając wyrok w dniu 11.03.2013r. (VI K 288/12), M. T., działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą miał dokonać „ zniszczenia mienia poprzez porysowanie powłok lakierniczych karoserii pojazdu marki A. (...) o nr rej. (...)”. Skoro zarzut uprzednio wniesionej apelacji dotyczył m.in. właśnie błędnego przyjęcia, że oskarżony dokonał zniszczenia mienia, które ma szersze skutki aniżeli uszkodzenie mienia, które oznacza – w ujęciu słownikowym – częściowe zniszczenie, powstanie defektu i polega na takiej zmianie materii rzeczy, po powstaniu której nie można wykorzystywać tej rzeczy dla celów, dla których została pierwotnie przeznaczona i to zarówno wtedy, gdy niemożność ta charakter trwały, jak i czasowy (D. Plewińska, O. Górniok „System prawa karnego, str. 441), to w sytuacji, gdy sąd I instancji zmienił opis czynu przypisanego poprzez przyjęcie, że oskarżony „jedynie” uszkodził, a nie zniszczył, czyli unicestwił czy też naruszył substancję rzeczy w taki sposób, ze uniemożliwił ich wykorzystanie, to zarówno ta modyfikacja czasownikowej formy działania oskarżonego, jak też stanowiące dla niej podstawę ustalenia, w żadnym razie nie mogą być uznane za mniej korzystne dla oskarżonego. Nadto nie jest prawdą, że pierwotny zakres uszkodzeń nie obejmował wgniecenia karoserii samochodu A., skoro ujęte ono zostało w kosztorysie naprawy i miało wpływ na określenie wartości szkody. Tu o mniej korzystnym ustaleniu zakresu odpowiedzialności oskarżonego mowy być nie może. Z tego też względu zarzut obrazy art. 443 k.p.k. w tej części jest oczywiście chybiony. Odnosząc się natomiast do zarzutu obrazy art. 7 k.p.k. w zakresie dokonania ustaleń wartości drzwi, wózka i samochodu, to w tym zakresie zgodzić się z apelującą nie można. Uszkodzenia samochodu i ustalona ich wartość, które były już uprzednio kwestionowane, ani wówczas, ani obecnie skutecznie podważone być nie mogą. W tym zakresie sąd odwoławczy wskazuje – ponownie – na kosztorys (k. 12- 13), w którym ujęto nie tylko wartość elementów uszkodzonych (porysowanych i powyginanych), ale i tych, które należało zdemontować, by te uszkodzone polakierować i przywrócić pojazd do stanu sprzed uszkodzenia. Gdy przy tym uwzględni się, że występek z art. 288§1 k.k. jest przestępstwem materialnym , tj. do jego znamion należy skutek w postaci zniszczenia (w tym przypadku) mienia pokrzywdzonego, to szkodą dla pokrzywdzonego jest ta kwota, którą musi wyłożyć, by przywrócić pierwotny stan danej rzeczy. Trudno odgadnąć w oparciu o jakie dane skarżąca uznała, ze wartość szkody, wynikająca z kosztorysu naprawy samochodu przewyższa wartość samochodu A. (...), ponieważ ani w toku postępowania o sygn. VI K 288/13, ani obecnie takich ustaleń sąd nie poczynił. Wątpliwość tę uzasadnia także i to, że w istocie brak jest argumentacji na poparcie tej części zarzutu. Istotne wszak jest to, że naprawa samchodu wyceniona została na kwotę 5671,97 zł. Tyle właśnie pokrzywdzony musi „wyłożyć”, by pojazd odzyskał stan sprzed uszkodzenia. Nie jest natomiast prawdą, iż zgromadzone dowody nie pozwalają na ustalenie, iż to M. T. dokonał wspólnie i w porozumieniu z D. K. porysowania karoserii samochodu. Wystarczy bowiem wczytać się w relację tego ostatniego, który tej okoliczności nie negował (k. 197), a wręcz stwierdził, że „razem z T. dokonaliśmy zniszczenia samochodu M. P. poprzez porysowanie całej karoserii (…) ja miałem śrubokręt, nie wiem co miał T.” (k. 25). Równie nietrafnie próbuje podważyć obrończyni wymowę dowodów w zakresie ustalenia, iż to oskarżony współdziałając z D. K., zniszczyli drzwi pokrzywdzonego oraz wózek, stojący w garażu. Zgromadzone dowody, zwłaszcza relacje pokrzywdzonego, jego synów i D. J. (k. 30v), pozwalają jednoznacznie stwierdzić, że obaj mężczyźni działali wspólnie i w porozumieniu, a zatem dla przyjęcia ich odpowiedzialności nie jest konieczne ścisłe ustalenie który z nich oraz jakie spowodował uszkodzenia. Dla przyjęcia współsprawstwa ważne jest, aby każdy ze wspólników utożsamiał się z działaniami pozostałych, traktując takie zachowanie jako swoje, nawet wówczas, gdy osobiście nie wykonywał żadnych czynności czasownikowych przestępstwa (tak np. S.A w Lublinie w wyroku z dnia 04.06.2014r. II AKa 80/14, LEX nr 1488655). Choć w tym przypadku dowody osobowe wskazują, że M. T. czynnie uczestniczył w dokonywaniu zniszczeń (vide zeznania D. J., który znał D. K., a określając sprawców wskazywał, że „ten tęgi mężczyzna kopał w drzwi państwa P.” – k. 30v). Tu sąd a quo poczynił dodatkowe ustalenia, zgodnie ze wskazaniami sądu odwoławczego, ponieważ ani relacje przesłuchanych pierwotnie osób, ani treść uzasadnienia sporządzonego w sprawie VI K 288/12 nie pozwalały na wskazanie skali tych uszkodzeń, ani tym bardziej wartości szkody, a ta mogła być wszak niższa aniżeli przyjęta w wydanym wówczas wyroku. Braki te odnosiły się także do ustaleń dotyczących wartości uszkodzeń wózka. W tym zakresie sąd orzekający uzupełnił postępowanie dowodowe, a decydujące znaczenie dla oceny wartości drzwi i wózka dziecięcego miał dowód zakupu drzwi i ich stan po uszkodzeniu, jak też wycena wartości wózka, dokonana przez biegłego. Jednocześnie sąd odwoławczy dostrzega, iż M. P., składając zeznania 16.01.2014r. (k. 259v) wskazał, ze wózek kupiony za 20 złotych, lecz w tym zakresie za miarodajne uznać należy zeznania T. P., która jednoznacznie stwierdziła, że to ona kupiła przedmiotowy wózek za 250 złotych (k.276). Przed dokonaniem wyceny wartości wózka sprzed uszkodzenia i po, biegły przeprowadził oględziny (k. 287), jak też uwzględniał stopień jego zużycia na dzień zdarzenia. Ustalona w ten sposób wartość jawi się jako realna. Próba wykazania przez obronę, iż była ona niższa, jest tylko polemiką z tymi dowodami i ustaleniami. Niezasadnie przy tym kwestionuje skarżąca, iż brak dowodów, że to na skutek działania M. T. doszło do uszkodzenia wózka. Jakkolwiek istotnie pokrzywdzony nie był w stanie dokładnie przedstawić momentu uszkodzenia (samego mechanizmu), to bezsporne jest to, że oskarżony sam (D. K. pozostał na zewnątrz) wszedł do garażu pokrzywdzonego i uderzył go, za co został prawomocnie skazany. Z ustaleń sądu wynika przy tym, iż to w tym momencie doszło do uszkodzenia wózka. Był to zatem wynik świadomego działania M. T., który atakując M. P., spowodował, iż obaj upadli. W tym zakresie zeznania pokrzywdzonego są nader jednoznaczne (k. 259v) i nie pozostawiają żadnych wątpliwości, że to działanie M. T. skutkowało dokonaniem uszkodzeń wózka. Czy był to skutek upadku na wózek, czy też tego, że oskarżony usiadł na niego, ma w tym momencie znaczenie drugorzędne. Trudno zrozumieć przy tym stanowisko, że skoro wózek nie został zupełnie zniszczony, to przyjęcie jako wartości szkody winno stanowić wartość niższą od kwoty, którą należałoby wyłożyć, by kupić taki sam wózek. Nie sposób wyobrazić sobie, by ktokolwiek był w stanie normalnie używać wózka w stanie takim, jak stwierdził to biegły (k. 287). Odnośnie drzwi, które także wówczas zostały uszkodzone, sąd dysponował jeszcze bardziej jednoznacznymi dowodami, które pozwalały ustalić nie tylko skalę zniszczeń, ale i oszacować ich wartość. Nie jest przy tym tak, że materiał dowodowy, w tym zeznania wskazanych w apelacji osób rzeczywiście rodziły jakiekolwiek wątpliwości co do tego, że oskarżony i D. K. uszkodzili drzwi do domu pokrzywdzonego. Obrona akcentuje bowiem fragmenty wypowiedzi poszczególnych osób, pomijając całość tych relacji oraz zeznania D. J.. Nie jest przy tym prawdą, że pokrzywdzony nie zgłaszał uszkodzenia drzwi od samego początku. Przeczy temu treść zawiadomienia oraz choćby relacja M. J. (k. 26v), który potwierdził, że M. P. informował o tym, że napastnicy dobijali się do jego drzwi, natomiast główną uwagę funkcjonariusze skupili na obrażeniach ciała pokrzywdzonego oraz samochodzie, którego uszkodzenia szczegółowo opisali. Także M. K. (k. 28v), wbrew temu, co sugeruje obrona, nie twierdził, że uszkodzono tylko samochód, przyznawał bowiem, że „być może były jeszcze inne uszkodzenia, ale on już nie pamięta”. Nie jest zatem prawdą, że świadkowie zakwestionowali uszkodzenie drzwi. Gdy te okoliczności powiąże się z wynikami oględzin przedmiotowych drzwi dokonanymi przez biegłego (k. 288), które potwierdzają wiarygodność relacji naocznych świadków, tj. R. P. oraz D. J., że od zewnętrznej strony napastnicy uderzyli w drzwi, uszkadzając je, tzn. wyginając. Gdy weźmie się pod uwagę stanowisko biegłego, uwzględniając przy tym zasady wiedzy i doświadczenia oraz prawidłowego rozumowania, że zwichrowanie płyt zewnętrznych drzwi nie jest możliwe do naprawienia, to wniosek, że przywrócenie stanu pierwotnego, czyli sprzed uszkodzenia, wymaga wymiany drzwi, jest oczywiście słuszny. W takim zaś przypadku przyjęcie, że wartość szkody to w istocie wartość drzwi wraz z montażem, jest również w pełni uprawniona. Nie ma tu znaczenia dla ocena wysokości szkody to, czy pokrzywdzony poniósł koszt wymiany drzwi na nowe, czy też nadal korzysta z tych, uszkodzonych. W żaden sposób nie wpływa to na zakres odpowiedzialności M. T.. Nietrafnie przy tym zarzuca sądowi apelująca, że ustalenia faktyczne są niekompletne, ponieważ nie ustalona została wartość uszkodzonych rzeczy sprzed ich uszkodzenia. W przypadku wózka i drzwi biegły taką wartość ustalił zaś w przypadku samochodu, istotna jest wartość naprawy, jaką wskazał rzeczoznawca w kosztorysie. Mnożenie wątpliwości w tym zakresie jest niecelowe i nieskuteczne. Materiał dowody pozwala bowiem na dokonanie jednoznacznych ustaleń co do rozmiaru szkód wyrządzonych przez oskarżonego. Z tych też względów zarówno ocena poszczególnych dowodów, dokonana przez sąd a quo, jak też wyprowadzone na tej podstawie wnioski, sąd ad quem w pełni aprobuje i uznaje za własne. Niemniej, jak na wstępie wskazano, z uwagi na brzmienie art. 443 k.p.k. konieczna była modyfikacja czynu przypisanego, poprzez obniżenie wysokości szkody, która – jak się okazało – w rzeczywistości była wyższa aniżeli zarzucono aktem oskarżenia, lecz z uwagi na kierunek zaskarżenia pierwszego wyroku, nie mogła być uwzględniona, bowiem skutkowałoby to pogorszeniem sytuacji M. T.. Z tego też względu wysokość szkody łącznie obniżono do kwoty nie mniejszej niż 6500 złotych, a w konsekwencji obniżono kwotę, którą tytułem naprawienia szkody, ma on uiścić na rzecz pokrzywdzonego, do wysokości tej, którą wskazano w wyroku z dnia 11.03.2013r. Pozostałe rozstrzygnięcia jako zasadne, utrzymane zostały w mocy. Mając na uwadze brzmienie art. 636§1 k.p.k. , wynik postępowania odwoławczego, jak też sytuację oskarżonego, który nie ma dochodu i jest osobą bezrobotną, zwolnił go od obowiązku zapłaty kosztów sądowych związanych z tym postępowaniem, a wydatkami obciążył Skarb Państwa.