TEKST I ZDJĘCIA: MARCIN PINIAK Z rosnącym zaciekawieniem
Transkrypt
TEKST I ZDJĘCIA: MARCIN PINIAK Z rosnącym zaciekawieniem
/GRA CIENI TEKST I ZDJĘCIA: MARCIN PINIAK Z rosnącym zaciekawieniem obserwuję, jak oto w metro - trans London niczym jutrzenki zaczynają to tu to tam w głowach świtać, a później błyszczeć marzenia o wszelakich spełnieniach. Jak nie sława to pieniądze - a najlepiej rzecz jasna dwu pak wyżej wymienionych. Polo środowisko wręcz kipi od tego typu motywacji. Pomijając zawiłe dywagacje - Czy wszystkim nam nie chodzi o to samo? Jak to zwał Tak to zwał! - (Shuty) nie mniej jednak kręcimy się wszyscy jedynie wokół swojej osi. Jedynej orbity, która jest i zawsze będzie w jedynie słusznym centrum zainteresowania. Przecież to nie chodzi o to, co nas zajmuje (jakiego typu dywagacje konfabulujemy /sic!/), o jakie „wielkie” sprawy walczymy, z kim intelektualnie śpimy, kogo nienawidzimy…i tak dalej… Jakby pominąć ten miałki grubo szyty nasz własny image, wówczas niczym nagie zagubione zwierzątko przejrzeć się możemy w lustrze warunków. Zwierciadle motywacji - Ja, ja, ja! Cała reszta jest Grą Umowną, rodzajem błazeńskiej olimpiady. Takim wspólnym udawaniem. No to sobie gramy… PARADYZINE.WORDPRESS.COM