Powiedzieli po koncercie
Transkrypt
Powiedzieli po koncercie
Powiedzieli po koncercie WOJCIECH BUCZKOWSKI, 18 lat, Poznañ Bardzo podoba nam siê w Jarocinie. By³oby super, gdyby uda³o siê reaktywowaæ tê imprezê w takiej, jak dzisiaj czy innej formie. Przyjecha³em, bo chcia³em poczuæ tê atmosferê, o której tylko czyta³em i s³ysza³em z opowieœci znajomych. Najlepszy by³ oczywiœcie wystêp Ulicznego Opryszka. Ch³opaki graj¹ punka, a to jest muzyka, której s³ucham od ma³ego. BARTOSZ OSTOJSKI, (ACID), Poznañ Pierwszy raz zobaczy³em punkowców, jako czteroletni gówniarz. Wszyscy siê fascynowali grzywami, które pokazywa³a telewizja i wtedy powiedzia³em mamusi, ¿e te¿ taki kiedyœ bêdê. Ale nim doros³em, Jarocin umar³. Dzisiaj mam 20 lat i wiem jedno, Jarocin trzeba reaktywowaæ. Impreza jest super. GRZESIEK, Wa³cz Mam 24-lata i nigdy nie by³em na festiwalu. Przegl¹d zespo³ów jest w porz¹dku. To dobry pomys³, chocia¿ mog³oby graæ wiêcej kapel. BARTEK (PROGUN) 19 lat, Wroc³aw Myœlê, co bêdê tak siedzia³ we Wroc³awiu, wsiad³em do poci¹gu i jestem. Nie przyjecha³em dla jakiegoœ konkretnego zespo³u, ale dla atmosfery, ludzi, zabawy, mo¿e trochê dla legendy. Oczywiœcie dla mnie najlepszy by³ „Uliczny opryszek”. Ch³opaki daj¹ radê i nie ukrywam, ¿e ich bardzo lubiê. Taka impreza jest potrzebna, ludzie gdzieœ musz¹ siê wybawiæ. ANDRZEJ I STANIS£AW z Nowego Targu 11 godzin tutaj jechaliœmy, ale op³aca³o siê, bo w Jarocinie nie byliœmy nigdy wczeœniej. PRLFestiwal to odjazdowy pomys³. Gdybym musia³ wybieraæ, to wyda³bym ka¿d¹ kasê, ¿eby tutaj przyjechaæ. Zespo³y prezentuj¹ dobry poziom, graj¹ instrumentalnie, widaæ, ¿e coœ potrafi¹… Chocia¿ dla mnie trochê wiêcej powinno byæ reggae. Nie jesteœmy prawdziwymi festiwalowiczami i wybraliœmy spanie w hotelu. Organizatorzy zapomnieli o jakiejœ przechowalni, bo nawet nie mieliœmy, gdzie zostawiæ plecaków. Gdzieœ jest niby jakieœ pole namiotowe, ale gdzie? Straszna cha³a, bo nigdzie nie mo¿na przekimaæ. Ludzie tu te¿ w Jarocinie trochê z byka patrz¹, na Podhalu s¹ chyba lepsi, bardziej goœcinni. PRZEGL¥D ZESPO£ÓW NA MA£EJ SCENIE Pogo na betonie Punkowy „ULICZNY OPRYSZEK” i charyzmatyczny „SJEL” dosta³y wyró¿nienia premiowane wystêpem na du¿ej scenie. Publicznoœæ postawi³a na jarociñski RANDOM JUSTICE. Amfiteatr œwieci³ pustkami, kiedy na deski ma³ej sceny jako pierwsze wysz³y, a w³aœciwie wybieg³y, dziewczyny z zespo³u MASS KOTKI. I kto powiedzia³, ¿e pierwszy zespó³ ma najtrudniej… MASS KOTKI postanowi³y sobie pomóc choreograficznie - wieczorowe suknie, mocny makija¿ i szarfy z napisem „Miss pola namiotowego”. - To chyba ich pomys³, bo nie by³o ¿adnych wyborów - zauwa¿y³ wiceburmistrz Robert KaŸmierczak, który chwilê wczeœniej udziela³ wywiadu telewizyjnego. Warszawski elektrorock nie poderwa³ nielicznej publicznoœci. Maskotkom siê to nie spodoba³o. Co wy siê tu k… opalaæ przyszliœcie - wypali³a jedna z dziewczyn. W odwecie na scenê polecia³y puszki po piwie, plastikowe butelki i prawie ca³a oferta lokalnego fast foodu. Bez ekscesów, ale i bez echa przebieg³ wystêp GRAN’S-u. K³odzk¹ formacjê pogr¹¿y³ w³aœciwie jej wokalista. - Niestety, punka nie umiemy stwierdzi³, gdy spod sceny domagano siê w³aœnie tej muzyki. Nieliczn¹ jeszcze publicznoœæ po raz pierwszy poderwa³ zespó³ ADWENT. Kiedy graj¹cy nieprzerwanie od kilkunastu lat zespó³ z Kêdzierzyna KoŸla, wykonywa³ „Martw¹ strefê” pod scen¹ tañczy³o kilkunastu fanów. Zmianê klimatu do Amfiteatru wprowadzili cz³onkowie jarociñskiego RANDOM JUSTICE. Najlepszym podsumowaniem ich wystêpu jest to, ¿e to dziêki g³osom publicznoœci w sobotê zagrali na du¿ej scenie. Kiedy przed wystêpem zespo³u DE- LACORE konferansjer zapowiedzia³, ¿e nastêpny zagra ULICZNY OPRYSZEK na widowni po raz pierwszy zawrza³o. Ch³opaki z DELACORE najwyraŸniej czuli, ¿e wszyscy czekaj¹ na formacjê z Nowego Tomyœla. Zagrali szybko i szybko skoñczyli. Wokalista „opryszków” Piotr Giglewicz przyzna³, ¿e reper- punka lat 80-tych „standardy”. Na mocno rozgrzan¹ publicznoœæ wszed³ zespó³ NEW MAD AGE. Muzycy postanowili nawi¹zaæ do czasów PRL-u. Czêœæ wyst¹pi³a w milicyjnych uniformach. Muzycznie poszli ju¿ na ³atwiznê i zafundowali powoli zape³niaj¹cemu siê Amfiteatrowi numery z repertuaru „Pid¿a- RANDOM JUSTICE z Jarocina zdoby³ najwiêcej g³osów publicznoœci i zagra³ nastêpnego dnia na du¿ej scenie tuar przygotowywa³ specjalnie z myœl¹ o fanach „Jarocina”. Trafi³ w dziesi¹tkê. Kilkadziesi¹t osób kot³owa³o siê pod scen¹, kiedy nowotomyska grupa gra³a znane kawa³ki „Nocnych Szczurów” i „Karceru”. Pogo nie przypomina³o jednak tego sprzed lat, bo publika tañczy³a na betonie. Giglewicz, co z dum¹ zauwa¿y³ szef jury Walter Che³stowski, powiedzia³ o numerach legend my Porno”, „Hey czy „Armii”. Publicznoœæ najwyraŸniej woli orygina³. Sporym zaskoczeniem by³a za to muzyka formacji SJEL. Trudny do zaszeregowania zespó³ ze Skierniewic swój sukces zawdziêcza z pewnoœci¹ wokalistce o charyzmatycznym g³osie. Doceni³o to jury konkursu. Do jednoczenia siê wezwa³ jarociñsk¹ publicznoœæ Armia, lider PERSONA NON GRATA. Zespó³ chcia³ najwyraŸniej po³¹czyæ pokolenia. Po kawa³ku „Randka sms” Armia apelowa³ do publicznoœci. No dalej, rzucajcie w nas tak, jak w Sexbombê w 1989 roku. Jarocin róbcie zadymê! Mimo ¿e wiêkszoœæ z tañcz¹cych pod scen¹ nie mog³a widzieæ tamtego koncertu, w kierunku sceny szybko polecia³y puszki po piwie i plastikowe kufle. „100 TWARZY GRZYBIARZY” pokaza³ jedn¹ twarz i by³a to raczej twarz blada. Okolicznoœci¹ ³agodz¹c¹ mo¿e byæ to, ¿e ekipa z D¹browy Górniczej niemal w ka¿dym z zaprezentowanych kawa³ków œpiewa³a o „kale”… NieŸle muzycznie i ciekawie tekstowo wypad³y za to ZMAZA z Trzcianki i GOOD GOD z Krotoszyna. Choæ ten ostatni entuzjastyczne przyjêcie zawdziêcza³ przede wszystkim fanom, którzy licznie zjechali do Jarocina. Przegl¹d zamkn¹³ zespó³ SHAFT ze Œwiebodzina, który na pewno zosta³ zapamiêtany dziêki nowatorskiej interpretacji utworu „P³onie Stodo³a” Czes³awa Niemena. Jury w sk³adzie Walter Che³stowski, Andrzej D¹browski i Witold Andree przyzna³o dwa wyró¿nienia „ULICZNYM OPRYSZKOM” i zespo³owi „SJEL”. Dziêki temu obie formacje zagra³y w sobotê na du¿ej scenie przed legendami Jarocina. Publicznoœæ postawi³a na lokaln¹ solidarnoœæ i wybra³a zespó³ RANDOM JUSTICE. Z udzia³u w przegl¹dzie zrezygnowa³y THE CARS IS ON FIRE i KILIMAND¯ARO. (nba)