Początek głoszenia - prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF

Transkrypt

Początek głoszenia - prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
o. prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF
51-611 Wrocław, ul. Wieniawskiego 38
www.piotr-liszka.strefa.pl
+ Początek głoszenia Dobrej Nowiny „Przekazywanie wiary chrześcijańskiej
jest przede wszystkim głoszeniem Jezusa Chrystusa, by prowadzić do wiary
w Niego. Od początku pierwsi uczniowie zapałali pragnieniem głoszenia
Chrystusa: "Nie możemy nie mówić tego, cośmy widzieli i słyszeli" (Dz 4, 20).
Zapraszają oni ludzi wszystkich czasów, by weszli do radości ich komunii z
Chrystusem: To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o
Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego
dotykały nasze ręce – bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim
świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało
objawione – oznajmiamy wam, cośmy ujrzeli i usłyszeli, abyście i wy mieli
współuczestnictwo z nami. A mieć z nami współuczestnictwo znaczy: mieć je
z Ojcem i z Jego Synem, Jezusem Chrystusem. Piszemy to w tym celu, aby
nasza radość była pełna (1 J 1, 1-4)” (KKK 425).
+ Początek głoszenia Dobrej Nowiny o królestwie Bożym. „Aż do Jana sięgało
Prawo i Prorocy; odtąd głosi się Dobrą Nowinę o królestwie Bożym, i każdy
gwałtem wdziera się do niego. Lecz łatwiej niebo i ziemia przeminą, niż żeby
jedna kreska miała odpaść z Prawa. Każdy, kto oddala swoją żonę, a bierze
inną, popełnia cudzołóstwo; i kto oddaloną przez męża bierze za żonę,
popełnia cudzołóstwo” (Łk 16, 16-18). „Rzekł znowu do swoich uczniów:
Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego
przychodzą. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u
szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z
tych małych. Uważajcie na siebie. Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli
żałuje, przebacz mu. I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i
siedem razy zwróciłby się do ciebie, mówiąc: żałuję tego, przebacz mu.
Apostołowie prosili Pana: Przymnóż nam wiary. Pan rzekł: Gdybyście mieli
wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: Wyrwij się z
korzeniem i przesadź się w morze, a byłaby wam posłuszna” (Łk 17, 1-6).
+ Początek głoszenia Dobrej Nowiny wszystkim narodom, zmartwychwstanie
Jezusa. „Chrystus po swoim zmartwychwstaniu posłał Apostołów, by w Jego
imię głosili „nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom” (Łk
24, 47). Apostołowie i ich następcy pełnią tę „posługę jednania” (2 Kor 5, 18),
nie tylko głosząc ludziom przebaczenie Boże wysłużone nam przez Chrystusa
i wzywając ich do nawrócenia i wiary, lecz także udzielając im odpuszczenia
grzechów przez chrzest oraz jednając ich z Bogiem i z Kościołem dzięki
władzy „kluczy” otrzymanej od Chrystusa: Kościół otrzymał klucze Królestwa
niebieskiego, by dokonywało się w nim odpuszczenie grzechów przez Krew
Chrystusa i działanie Ducha Świętego. Dusza, która umarła z powodu
grzechu, zostaje ożywiona w Kościele, by żyć z Chrystusem, którego łaska
nas zbawiła” (KKK 981). „Nie ma takiej winy, nawet najcięższej, której nie
mógłby odpuścić Kościół święty. „Nie ma nikogo tak niegodziwego i winnego,
kto nie powinien być pewny przebaczenia, jeśli tylko jego żal jest szczery”.
Chrystus, który umarł za wszystkich ludzi, pragnie, by w Jego Kościele
bramy przebaczenia były zawsze otwarte dla każdego, kto odwraca się od
grzechu” (KKK 982). „Katecheza będzie starać się budzić i podtrzymywać u
1
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
wiernych wiarę w niezrównaną wielkość daru, jakiego Chrystus
Zmartwychwstały udzielił swemu Kościołowi. Tym darem jest misja i władza
prawdziwego odpuszczania grzechów przez posługę Apostołów i ich
następców: Pan chce, aby Jego uczniowie mieli niezrównaną władzę; chce, by
Jego słudzy spełniali w Jego imię to wszystko, co On czynił, gdy był na ziemi.
Kapłani otrzymali władzę, jakiej Bóg nie dał ani aniołom, ani archaniołom...
Bóg potwierdza w górze to wszystko, co kapłani czynią na ziemi. Gdyby w
Kościele nie było odpuszczenia grzechów, nie byłoby żadnej ufności, żadnej
nadziei życia przyszłego i wiecznego wyzwolenia. Dziękujmy Bogu, który dał
Kościołowi taki dar” (KKK 983). „Symbol wiary łączy „odpuszczenie grzechów”
z wyznaniem wiary w Ducha Świętego. Istotnie, Chrystus Zmartwychwstały
powierzył Apostołom władzę odpuszczania grzechów, kiedy udzielił im Ducha
Świętego” (KKK 984). „Chrzest jest pierwszym i podstawowym sakramentem
przebaczenia grzechów: jednoczy nas z Chrystusem, który umarł i
zmartwychwstał, oraz daje nam Ducha Świętego” (KKK 985).
+ Początek głoszenia Ewangelii Bożej przez Jezusa Chrystusa w czasie
przebywania Jana Chrzciciele w więzieniu. „Kuszenie Jezusa ukazuje, w jaki
sposób Syn Boży ma być Mesjaszem w przeciwieństwie do tego, co proponuje
Mu Szatan i co ludzie pragną Mu przypisać. Dlatego właśnie Chrystus
zwyciężył kusiciela dla nas: "Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który
by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we
wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu" (Hbr 4, 15). Kościół
co roku przez czterdzieści dni Wielkiego Postu jednoczy się z tajemnicą
Jezusa na pustyni.” (KKK 540). „"Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł
do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: Czas się wypełnił i bliskie jest
Królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię" (Mk 1, 14-15). "Żeby
wypełnić wolę Ojca, Chrystus zapoczątkował Królestwo niebieskie na ziemi".
Teraz wolą Ojca jest "wyniesienie ludzi do uczestnictwa w życiu Bożym".
Czyni to, gromadząc ludzi wokół swojego Syna, Jezusa Chrystusa.
Zgromadzeniem tym jest Kościół, który na ziemi "stanowi zalążek oraz
zaczątek tego Królestwa"” (KKK 541).
+ Początek głoszenia Ewangelii przez Apostołów w momencie napełnienia ich
Duchem Świętym” (Dz 2, 11). „Sakrament bierzmowania wraz z chrztem i
Eucharystią należy do „sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego”,
którego jedność powinna być zachowywana. Należy zatem wyjaśniać
wiernym, że przyjęcie tego sakramentu jest konieczne jako dopełnienie łaski
chrztu. Istotnie, „przez sakrament bierzmowania (ochrzczeni) jeszcze ściślej
wiążą się z Kościołem, otrzymują szczególną moc Ducha Świętego i w ten
sposób jeszcze mocniej zobowiązani są, jako prawdziwi świadkowie
Chrystusa, do szerzenia wiary słowem i uczynkiem oraz do bronienia jej”
(KKK 1285). „W Starym Testamencie prorocy zapowiadali, że Duch Pana
spocznie na oczekiwanym Mesjaszu ze względu na Jego zbawcze posłanie.
Zstąpienie Ducha Świętego na Jezusa, kiedy Jan udzielał Mu chrztu, było
znakiem, że jest On tym, który miał przyjść, że jest Mesjaszem, Synem
Bożym. Jezus poczęty za sprawą Ducha Świętego urzeczywistnia całe swoje
życie i całe swoje posłanie w pełnej jedności z Duchem Świętym, którego
Ojciec daje Mu „z niezmierzonej obfitości” (J 3, 34)” (KKK 1286). „Ta pełnia
Ducha nie miała pozostać jedynie udziałem Mesjasza, ale miała być
udzielona całemu ludowi mesjańskiemu. Chrystus wielokrotnie obiecywał
2
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
wylanie Ducha. Spełnił najpierw tę swoją obietnicę w dniu Paschy, a
następnie w sposób bardziej zdumiewający w dniu Pięćdziesiątnicy.
Apostołowie napełnieni Duchem Świętym zaczynają głosić „wielkie dzieła
Boże” (Dz 2, 11), a Piotr oznajmia, że to wylanie Ducha jest znakiem czasów
mesjańskich. Ci, którzy wówczas uwierzyli słowom Apostołów i pozwolili się
ochrzcić, otrzymali z kolei dar Ducha Świętego” „Od tego czasu Apostołowie,
wypełniając wolę Chrystusa, przez wkładanie rąk udzielali neofitom daru
Ducha Świętego, który uzupełniał łaskę chrztu. Dlatego w Liście do
Hebrajczyków wśród pierwszych elementów formacji chrześcijańskiej
wymienia się naukę o chrzcie i wkładaniu rąk. To wkładanie rąk w tradycji
katolickiej słusznie uznaje się za początek sakramentu bierzmowania, który
w pewien sposób przedłuża w Kościele łaskę Pięćdziesiątnicy”(KKK 1287).
„Bardzo wcześnie do gestu wkładania rąk dodawano namaszczenie wonną
oliwą (krzyżmem), aby lepiej wyrazić dar Ducha Świętego. To namaszczenie
wyjaśnia imię „chrześcijanin”, które znaczy „namaszczony” i bierze początek
od imienia samego Chrystusa, „którego Bóg namaścił Duchem Świętym” (Dz
10, 38). Obrzęd namaszczenia istnieje do naszych czasów zarówno na
Wschodzie, jak i na Zachodzie. Dlatego właśnie ten sakrament nazywa się na
Wschodzie
chryzmacją,
namaszczeniem
krzyżmem
lub
myronem,
oznaczającym „krzyżmo”. Na Zachodzie nazwa bierzmowanie (confirmatio)
sugeruje, że ten sakrament utwierdza chrzest i równocześnie umacnia łaskę
chrzcielną” (KKK 1289).
+ Początek głoszenia Ewangelii w Jerozolimie. „Oni również opowiadali, co
ich spotkało w drodze, i jak Go poznali przy łamaniu chleba. A gdy
rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: Pokój wam!
Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich:
Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych
sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i
przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam. Przy tych
słowach pokazał im swoje ręce i nogi. Lecz gdy oni z radości jeszcze nie
wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: Macie tu coś do jedzenia? Oni
podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i jadł wobec nich. Potem rzekł do
nich: To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z
wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie
Mojżesza, u Proroków i w Psalmach. Wtedy oświecił ich umysły, aby
rozumieli Pisma, i rzekł do nich: Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i
trzeciego dnia zmartwychwstanie, w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i
odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. Wy
jesteście świadkami tego. Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś
pozostańcie w mieście, aż będziecie uzbrojeni mocą z wysoka. Potem
wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce błogosławił ich. A kiedy ich
błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba. Oni zaś oddali Mu
pokłon i z wielką radością wrócili do Jerozolimy, gdzie stale przebywali w
świątyni, <wielbiąc i> błogosławiąc Boga” (Łk 24, 35-53).
+ Początek głoszenia Ewangelii w Jerozolimie. Apostołowie występują w
Jeruzalem jako świadkowie, a nie jako głosiciele nowej religii. Świadectwo
dawane w Jeruzalem miało charakter mesjański, wykazywało, że Jezus jest
Mesjaszem. Miało ono charakter uroczysty i prawniczy, składane było
publicznie, jakby w nowym procesie sądowym (Dz 4, 1-20) P25.4 48.
3
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
Dawanie świadectwa nie było zarezerwowane tylko dla Apostołów, a
miejscem jego było nie tylko Jeruzalem. Apostołowie są świadkami męki,
śmierci i zmartwychwstania oraz głoszenia (kerychthenai) metanoi w imię
Jezusa. Praca Apostołów obejmuje nie tylko świadectwo, ale również
kerygmat. I jedno, i drugie ma się rozpocząć w Jeruzalem. P25.4 49.
+ początek głoszenia Ewangelii związany był ze spotkaniem Kościoła z
kulturami. „Temat relacji z kulturami zasługuje zresztą na osobne — choć z
konieczności nie wyczerpujące — omówienie, a to ze względu na jego
implikacje zarówno natury filozoficznej, jak i teologicznej. Doświadczenie
spotkania i konfrontacji z kulturami stało się udziałem Kościoła od samego
początku głoszenia Ewangelii. Polecenie pozostawione uczniom przez
Chrystusa, aby docierali wszędzie, „aż po krańce ziemi” (Dz 1, 18),
przekazując prawdę przez Niego objawioną, bardzo prędko pozwoliło
chrześcijańskiej wspólnocie przekonać się o powszechności głoszonego
orędzia i zetknąć się z przeszkodami, jakie wynikały z różnic kulturowych.”
FR 70
+ Początek głoszenia Ewangelii, Pięćdziesiątnica. „Kiedy nadszedł wreszcie
dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu.
Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i
napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też języki jakby z
ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy
zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak
im Duch pozwalał mówić. Przebywali wtedy w Jerozolimie pobożni Żydzi ze
wszystkich narodów pod słońcem. Kiedy więc powstał ów szum, zbiegli się
tłumnie i zdumieli, bo każdy słyszał, jak przemawiali w jego własnym języku.
Czyż ci wszyscy, którzy przemawiają, nie są Galilejczykami? – mówili pełni
zdumienia i podziwu. Jakżeż więc każdy z nas słyszy swój własny język
ojczysty? – Partowie i Medowie, i Elamici, i mieszkańcy Mezopotamii, Judei
oraz Kapadocji, Pontu i Azji, Frygii oraz Pamfilii, Egiptu i tych części Libii,
które leżą blisko Cyreny, i przybysze z Rzymu, Żydzi oraz prozelici,
Kreteńczycy i Arabowie – słyszymy ich głoszących w naszych językach wielkie
dzieła Boże. Zdumiewali się wszyscy i nie wiedzieli, co myśleć: Co ma
znaczyć? – mówili jeden do drugiego. Upili się młodym winem – drwili inni.
Wtedy stanął Piotr razem z Jedenastoma i przemówił do nich donośnym
głosem: Mężowie Judejczycy i wszyscy mieszkańcy Jerozolimy, przyjmijcie do
wiadomości i posłuchajcie uważnie mych słów. Ci ludzie nie są pijani, jak
przypuszczacie, bo jest dopiero trzecia godzina dnia, ale spełnia się
przepowiednia proroka Joela: W ostatnich dniach – mówi Bóg – wyleję Ducha
mojego na wszelkie ciało, i będą prorokowali synowie wasi i córki wasze,
młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, a starcy – sny. Nawet na niewolników i
niewolnice moje wyleję w owych dniach Ducha mego, i będą prorokowali. I
sprawię dziwy na górze – na niebie, i znaki na dole – na ziemi. Krew i ogień, i
kłęby dymu, słońce zamieni się w ciemności, a księżyc w krew, zanim
nadejdzie dzień Pański, wielki i wspaniały. Każdy, kto wzywać będzie imienia
Pańskiego, będzie zbawiony” (Dz 2, 1-21).
+ początek głoszenia kerygmatu przez św. Pawła w Atenach. „W Dziejach
Apostolskich ewangelista Łukasz opowiada, jak podczas jednej ze swoich
podróży misyjnych Paweł przybył do Aten. Miasto filozofów było pełne
posągów przedstawiających rozmaite bóstwa. Zwłaszcza jeden z ołtarzy
4
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
przykuł uwagę Pawła, który niezwłocznie skorzystał z tej inspiracji, aby
znaleźć wspólną podstawę do nawiązania rozmowy i rozpocząć od niej
głoszenie kerygmatu.” FR 24
+ Początek głoszenia królowania mesjańskiego Jezusa przez Piotra wobec
ludu Bożego. „Jezus przyjął wyznanie wiary Piotra, który uznał w Nim
Mesjasza, zapowiadając bliską mękę Syna Człowieczego. Odsłonił
autentyczną treść swojego mesjańskiego królowania, zarówno w
transcendentnej tożsamości Syna Człowieczego, "który z nieba zstąpił" (J 3,
13), jak też w swoim posłaniu odkupieńczym jako cierpiący Sługa: "Syn
Człowieczy... nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie
na okup za wielu" (Mt 20, 28). Dlatego prawdziwe znaczenie Jego królowania
ukazało się dopiero z wysokości krzyża. Po Jego zmartwychwstaniu
natomiast Jego królowanie mesjańskie będzie już mogło być ogłoszone przez
Piotra wobec ludu Bożego: "Niech cały dom Izraela wie z niewzruszoną
pewnością, że tego Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, uczynił Bóg i Panem,
i Mesjaszem" (Dz 2, 36)” (KKK 440).
+ Początek głoszenia orędzia przez Proroka uobecnia się podczas czytania
Biblii. Energia Pisma Świętego jest niejako zakodowana i wymaga ponownego
uaktywnienia, czyli odtwarzania w jego charakterze Słowa żywego,
mówionego. Słowa prorockie zostały spisane po to, aby mogły odżywać
podczas czytania pisma. Wtedy uobecnia się sytuacja początkowa głoszenia
orędzia przez Proroka. Pismo spełnia więc rolę służebną wobec żywego
przekazu Objawienia, wobec życia Ludu Bożego. Gdy ktoś czyta Pismo
prywatnie, Bóg przemawia do niego tak, jak niegdyś przemawiał do wnętrza
Proroka. Uobecnia się wtedy sytuacja wyjściowa. Czytelnik może otrzymać
natchnienie, aby słowo usłyszane duchem głosić publicznie, ustnie lub
pisemnie. W ten sposób zasada „contemplata...tradere” dotyczy nie tylko
kontemplacji bezsłownej, w której człowiek duchowo otwiera się na Ducha
Bożego, lecz także kontemplacji Słowa spisanego, w której człowiek otwiera
się na Słowo Boże. Podczas czytania Pisma Świętego łaska nie jest udzielana
jedynie zewnętrznie, pośrednio, „z okazji” słuchania Słowa Bożego, lecz
bezpośrednio. Pismo bowiem niesie łaskę samo przez się. Nie tylko zawiera
Słowo Boże, ale nim prawdziwie JEST. Również zbawcze działanie Słowa
Bożego dokonuje się nie tylko pośrednio, poprzez pouczenia o Bogu i
Chrystusie zawartym w Księgach biblijnych. Dokonuje się ono bezpośrednio,
gdyż Słowo Boże jest samo przez się „Duchem i Życiem” (J 6, 63), bo jest
autorytatywnie przemawiającym Chrystusem. W nim Chrystus jest, jako
wskrzeszający i ożywiający. Słowa Chrystusa nie tylko wyjaśniają sens Jego
dzieł, lecz same są Bożymi dziełami, tak samo jak czyny /P. Leks SCJ,
„Słowo Twoje jest prawdą...”. Charyzmat natchnienia biblijnego, Księgarnia
św. Jacka, Katowice 1997, s. 73.
5